Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 15th 2013
     permalink
    czerwinka: Właśnie zawiesina parą...coś tam;)


    Pyrantellum pewnie.
    Ale ja bym wybrała jednak Zyntel bo Zyntel zabija aż siedem rodzajów pasożytów a Pyrantelum tylko cztery.
    Więc jak brać to już o szerszym spectrum działania.


    czerwinka: nam lekarka mówiła że odrobacza się i od 12 miesiąca jeśli zachodzi podejrzenie robali.


    Nasza mówiła, że roczniaka to się odrobacza jak już naprawdę jest pilna potrzeba - typu robale z tyłka wychodzą.
    Jak nic takiego się nie dzieje, a zachodzi jedynie podejrzenie to ona by nie dała 12-sto miesiączniakowi.
    No ale to pewnie tak jak i ze wszystkim - co lekarz to inna opinia.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 15th 2013
     permalink
    A jak jest podejrzenie, a po pieluszce nikt nie spaceruje to jak sie stwierdza robale? W sensie jakie badania?
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeDec 15th 2013 zmieniony
     permalink
    Teo dobrze wiedzieć. Że ten drugi lek jest lepszy.
    No właśnie u Franka już wylaziły tylko martwe :( i rano koło pupy były jajka.
    Ula badanie kału ale mi i Doti mówili że nawet i po 10 razy można wysyłać a nic nie wyjdzie a robali są.
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeDec 15th 2013
     permalink
    A te martwe jak wyglądały?
    Nam lekarka mówiła że pyrantellum a zentel nie.
    Zdecyduje sie na odrobaczenie.

    A bez robali takie budzenie, nikt nic innego nie słyszał?
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 15th 2013 zmieniony
     permalink
    czerwinka: No właśnie u Franka już wylaziły tylko martwe :( i rano koło pupy były jajka.


    E no to oczywista oczywistość, żeby odrobaczyć :smile:


    ULCIA
    badać kału ponoć nie ma sensu bo rzadko kiedy coś wyjdzie, nawet jak dziecko zarobaczone.
    Czytałam o przypadkach, gdzie robaki wychodziły w szóstym albo ósmym badaniu.
    Albo w żadnym a potem pan w kupie znalazł kilka kawałków tasiemca, każdy po 25 cm :shocked::shocked::shocked::shocked::confused::confused::confused::confused:


    Jest też badanie z krwi.
    Ono jest znacznie bardziej wiarygodne niż kał.
    Jakieś tam komórki kwasocośtam się bada.
    Mojemu bratankowi to robili [bo bratowa nie chciała ot tak leku podać] i wyszło mu prawie 6 % a norma była chyba do 4 %.
    No i na tej podstawie lekarka zaleciła odrobaczenie.

    Nam dali bo objawy Nina miała wszelakie plus dwa koty w domu, przyjęte w stanie zarobaczenia okrutnego więc i jakieś larwy mogła połknąć i nawet robala jakiegoś :shocked:


    oranda: Nam lekarka mówiła że pyrantellum a zentel nie.


    A jak argumentowała, mogę spytać ?
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 15th 2013
     permalink
    O fenkju.
    Chyba zajmę sie tematem ewentualnych współlokatorów ukłądu trawiennego mego dziecka :cool:
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeDec 15th 2013
     permalink
    Teorka, właściwie nie argumentowala, zrozumiałam że pyrantellum jest lżejsze dla tak małego dziecka. Ale wiesz to była taka luzna teoretyczna gadka bo to znajoma teściowej. Nie cisnelam jej więc nie odpowiem na Twoje pytanie :/
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeDec 15th 2013 zmieniony
     permalink
    Owsiki to centymetrowe szare lub białe nitki. A jaja ich to małe widoczne gołym okiem białe punkty. A glista to dłuższe nitki bardziej podtuczone ;)
    Ula nie zaszkodzi szczególnie że chodzicie do żłobka...
    Mnie przeraża brak odpowiedzialności bo jak zgłosiłam u nas że Franco mial to panie wszystko pomyly wyparzyly i powiedziały rodzicom że dzieci w żłobku mają robaki i e trzeba do pediatry....to rodzice co poniektorzy stwierdzili że ich to nie dotyczy bo ich dziecko napewno nie ma :-\
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 15th 2013
     permalink
    Budzenie Patki jak ręką odjął. Za to Amelce zaczęła czwórka dokuczać i zaczęła się budzić i budzić Patkę, ale już bez wrzasków i wicia się. U nas były kropki białe przy odbycie. Za to po leku wyszły taaaakie glisty że szkoda gadać. Takie zwinięte czarne nitki. A owsiki przypominają czarne nitki takie jak od banana przy rozszerzaniu diety, tylko już półtoraroczne dziecko powinno banana w całości trawić.
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeDec 15th 2013
     permalink
    Ooooo właśnie jak od banana :-)
    --
  1.  permalink
    Zentel jest skuteczniejszy tak jak Teorka pisze.My profilaktycznie odrobaczamy się tzn Natalke co 6 mies.A to badanie to komórki kwasochłonne-lepsze i wiarygodniejsze niż kilkakrotne badanie kału.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeDec 15th 2013 zmieniony
     permalink
    chyba zaczne baczniej przeglądac pampka Jasia jak czytam o tych robalach:confused: albo lepiej nie bo w ciaży i tak nie moge sie odrobaczac jakby co
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeDec 15th 2013
     permalink
    To jest ostatnio plagą jakąś.... stoimy z Doti u mnie pracy jeden z kucharzy który obsługiwał nasze przyjęcie rozmawiał przez tel. I oczym o robalach u córki....potem z nim gadalysmy i okazuje się że to nie pierwszy raz u niej...
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeDec 15th 2013 zmieniony
     permalink
    ja w duchy wierzę w końcu tak nakazuje religia moja :P
    Lucyna w nocy się budzi przez sen gada, ale to zupełnie normalne...
    grosze jest gadanie do rogu pod sufitem i machanie, mówi papa i idzie spać dalej :/

    -
    Teo Paweł pój oglądał jakiś film dokumentalny
    nie piszę tego odnośnie zachowania Niny ( bo akurat jej inteligencja i jej zasób słów to wykluczają :P )tylko ogólnie w temacie
    film był o dzieciach chorujących na schizofrenie,
    że są przypadki gdzie to normalne zachowanie, typu wpatrywanie w jeden punkt, machanie do ściany gadanie z 'kolegą'
    ale w filmie było o dziecku co mając 3 lata miało jakiegoś tam 'przyjaciela' potem stało się agresywne, atakowało rodziców
    tez sobie tłumaczyli taki etap... było już za późno, gdy dziecko kaleczyć zaczęło sobie i to nie tam walić głową w ścianę tylko tak hardcore
    miało 8 lat jak musiało być zamknięte na stałe w izolatce i do końca życia na prochach... masakra jakaś! ale szczerze w PL nie słyszałam o takich przypadkach!


    a co do duchów to mi zawsze mama mówiła że są, ale nie ma co się ich bać! oczywiście i tak się bałam
    podobno ja jakiegoś pana w domu widziałam ( ale swoją drogą u nas dziwne cuda sie działy)
    potem jak podrosłam na pocieszenie dodawała "to dobre uchy, bo jakby był zły i coś Ci chciał zrobić to już by to zrobił" :P o dziwo działało, no i działa do dziś :)
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeDec 15th 2013
     permalink
    Kurde Marcel w kupie miewa dużo różnych rzeczy nitki też ale zawsze po oględzinach stwierdzalam że to jednak nie to. Jutro od rana wznawiam obserwacje no i receptę załatwiam.
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
  2.  permalink
    My chyba tez profilaktycznie odrobaczymy Matiego, tym bardziej, ze tesciowie nie maja odrobaczanego psa w ogole, bo maja to gdzies ;/
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 15th 2013
     permalink
    Mój mąż powiedział lekarce o budzeniu w nocy z wrzaskiem, zgrzytaniu zębami i kropkach przy pupie, to od razu dała. Powiedziała, że na tyle próbek, co do lab wysłała nasz lab nie wykrył robaków ANI RAZU, a robaki ewidentnie były.

    Treść doklejona: 15.12.13 22:06
    kuleczka_69: ze tesciowie nie maja odrobaczanego psa w ogole, bo maja to gdzies ;/
    To weź przy okazji też coś dla psa, to są groszowe sprawy, a Ty będziesz spokojniejsza.
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeDec 15th 2013 zmieniony
     permalink
    A te robaki to jeszcze jakies inne objawy? My nie mamy psa ale mamy kota...Bo moj syn od urodzenia po kilka razy budzi sie z placzem ale jak mu np smoczka dam, troche picia lub flache gdy pora to potrafi zasnac. Ogolnie ciezko jest na jednym pokoju, bo nawet tv potrafi go obudzic mimo, ze od urodzenia jest z nami w pokoju.... i tez sie martwie czy te nocne placze sa normalne bo ilez mozna to zwalac na zeby. Mlody jeszcze nigdy odpukac nie chorowal.

    Po dzisiejszym dniu zastanawiam sie czy tylko moj chlop nie mysli... zrobilam mlodemu kapiel a tatus go kapal no i po pewnym czasie ide go wyciagnac a woda doslownie zimna.... na moke slowa oburzenia stwierdzil ze przed chwila jeszcze byla ciepla (ciekawe jak sie w sekunde schlodzila) i jak mial dolac cieplej skoro dziecko we wannie ...:( mam nadzieje ze mlody nie bedzie chory przez to. Doslownie rece opadaja...
    --
  3.  permalink
    doti_p: To weź przy okazji też coś dla psa, to są groszowe sprawy, a Ty będziesz spokojniejsza.


    Dzieki Doti :) tak zrobie. Tak mi zal tego psa, bo wcale o niego nie dbaja....

    Dziewczyny tak z innej beczki, macie sprawdzone rady na plesn w domu? pol roku temu usuwalismy i wyszla nam znowu ;/ a nie chce zeby Mlody to wdychal. Bo zanim wyfruniemy do babci musimy sie jeszcze troche pomeczyc z moimi rodzicami ;/
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 15th 2013 zmieniony
     permalink
    doti_p: A owsiki przypominają czarne nitki takie jak od banana przy rozszerzaniu diety, tylko już półtoraroczne dziecko powinno banana w całości trawić.



    E nie byłabym taka pewna bo moja Nina do dzisiaj po bananie ma w kupie czarne nitki.
    Robaków nie ma więc wychodzi na to, że jednak go w całości nie strawia :bigsmile:


    Rany fobia robakowa się rozpętała na forume :wink:
    Nie ma co w paranoję popadać, co nie ?

    Ale wiecie ? W innych krajach odrobacza się profilaktycznie dzieci do trzeciego roku życia.
    Raz na 12 mscy albo częściej.
    Więc tak jak Ninki pediatrzyca mówi - zaszkodzić nie zaszkodzi a może pomóc.
    Zwłaszcza jak dziecko żłobkowe, piaskownicowe, wychowywane ze zwierzętami etc



    madziik1983: A te robaki to jeszcze jakies inne objawy?


    U nas były takie:
    - nocne pobudki z wrzaskiem
    - zgrzytanie zębami - nie tylko przez sen
    - problemy z kupą - czyt. zatwardzenie
    - bóle brzucha
    - spadek apetytu [i to znaczny]
    - spadek odporności -to mnie chyba jako pierwsze zaniepokoiło bo moje nic nie chorujące dziecko nagle z jednej choroby w inną wpadało
    Oczywiście nie muszę dodawać, że po odrobaczeniu wszystko w/w przeszło.




    flavia: tez sobie tłumaczyli taki etap... było już za późno, gdy dziecko kaleczyć zaczęło sobie i to nie tam walić głową w ścianę tylko tak hardcore
    miało 8 lat jak musiało być zamknięte na stałe w izolatce i do końca życia na prochach... masakra jakaś! ale szczerze w PL nie słyszałam o takich przypadkach!


    Dzięki, cześć :tongue::tongue::tongue::tongue::tongue::tongue::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeDec 15th 2013 zmieniony
     permalink
    TEORKA: E nie byłabym taka pewna bo moja Nina do dzisiaj po bananie ma w kupie czarne nitki.
    Robaków nie ma więc wychodzi na to, że jednak go w całości nie strawia

    Jaś tez, dzis na kolacje wsunął banana, więc jutro w kupe nie patrze:wink:
    TEORKA: Rany fobia robakowa się rozpętała na forume


    no troche... jak ktoś tu nie siedzi to nawet by nie wpadł na odrobaczanie dzieciaka
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 15th 2013
     permalink
    A u moich nitki znikły a banany codziennie jedzą :)
    Jeszcze wzdęty brzuch i podkrążone oczy.
  4.  permalink
    Kakai: jak ktoś tu nie siedzi to nawet by nie wpadł na odrobaczanie dzieciaka


    Ja dopoki nie przeczytalam wczesniej dyskusji o odrobaczaniu to tez nie pomyslalam o tym, zeby Juniora odrobaczyc ot tak.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 15th 2013
     permalink
    Kakai: jak ktoś tu nie siedzi to nawet by nie wpadł na odrobaczanie dzieciaka



    A to już niestety wina też naszych lekarzy, bo tak jak mówię - w innych krajach to zupełna norma.
    Zwłaszcza wśród dzieci ok 1-3 lat własnie....
    A u nas nic, jak się sama nie upomnisz to nie dostaniesz.
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeDec 15th 2013
     permalink
    doti_p: A u moich nitki znikły a banany codziennie jedzą :)
    Jeszcze wzdęty brzuch i podkrążone oczy.
    --


    Jaś bananów codziennie nie je, może temu nitki ma, ale ma wzdęty brzuch(jak sie obje) i podkrązone oczy (jak spiący) ale oczywiście teraz będę pewna że robaki ma:neutral:
    TEORKA: A to już niestety wina też naszych lekarzy, bo tak jak mówię - w innych krajach to zupełna norma.
    Zwłaszcza wśród dzieci ok 1-3 lat własnie....
    A u nas nic, jak się sama nie upomnisz to nie dostaniesz.


    szkoda:confused: bo faktycznie na ten temat cisza jest i jakie zdziwienie jak sie powie komuś o robalach
    --
  5.  permalink
    No dokladnie... tez bym nie pomyslalam. No mlody czasem zje mniej ale w nocy flache doi az milo... niewiem w takim razie skad te pobudki z placzem. Ciagle mam nadzieje ze to minie... o dziwo jak spi z nami z rana bo nam sie jeszcze o 6 wstawac niechce to jest git. No i co rano wstaje z usmiechem na twarzy. Marze o tym by mlody zasnal wieczorem i spal spokojnie do rana i bysmy mogli film na wieczor obejrzec :(
    Przed chwila ssiural pizamke, przebieranko, flaszka i mlody sie wierci wiec chyba koniec z wieczoru bo wstaje co chwile..
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeDec 15th 2013
     permalink
    Teraz i ja będę podejrzewać, ze Majka ma robale ;x Brzuch ma wzdety, mama mi ciągle gledzi o jej podkrążonych oczach, no i budzi sie zawsze z płaczem. Ale ani do żłobka nie chodzi, ani nie ma stycznia i ze zwierzakami, wiec te moje podejrzenia są raczej bezpodstawne..
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 15th 2013 zmieniony
     permalink
    U nas jeszcze te wrzaski były takie że nic nie pomagało, a już na pewno nie wolno było dziecka dotknąć. U Czerwinki Franka to samo. Niestety poza zobaczeniem robali lub jaj reszta objawów jest niejednoznaczna, bo np. Wzdęty brzuch i podkrążone oczy mogą być przy alergii
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeDec 15th 2013 zmieniony
     permalink
    Ooo Marcel zgrzyta zębami ale oczu podkrążonych to chyba nie ma (chyba bp nie wiem jak wyglądają podkrążone u dziecka). No nic lecę po receptę i odrobaczamy. A czy potem wszystko wszystko muszę prać w 90 i prasować? A co z naszymi rzeczami bielizna to ok ale np spodni i bluzek to na 90 nie wypiore!
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 15th 2013
     permalink
    Jeśli jeszcze jest pieluchowy to nie, bo robale same nie wyjdą, a dzieci je roznoszą drapiąc się po pupie. Generalnie dla spokoju pościel i piżamy w 60 stopniach wystarczy podobno.
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeDec 15th 2013
     permalink
    Uf "na szczęście" nie udało się go odpieluchowac :)))
    No to postanowione, a kurcze już jakiś czas temu przerabialam temat i odpuscilam odrobaczanie ze względu na potencjalną szkodliwość leku głównie. Ale zaryzykuję jednak. Dzięki :bigsmile:
    martwi mnie tez mój pies no bo nawet jak ją odrobaczam raz na 3 miesiące to przecież wystarczy że wlizie na dworzu w jakieś kioski nieodrobaczonego psa i mam to w domu eh...
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 15th 2013
     permalink
    No tyle mnie tu nie było, wchodze, a tu prosze, temat na tapecie, który właśnie przerabiamy.
    Się rpóbujemy odrobaczyć Zentelem od 3 tygodni, ale najpierw nie miałam wszystkiego popranego (tak, żeby w dniu odroba czenia już tylko pościel i bieliznę wrzucić)_., Potem liczyłam, z ejestem w ciąży, potem miałam okres, a teraz Mery jakieś luźniejsze kupy.
    Ale nie ma wałka, w piatek sie odrobaczamy i już.
    Bo u nas własnie masakra ze spaniem, wybudzanie się w nocy nieraz i 2 razy na mleko (tak, suwak nie kłamie, mery ma 2 lata i 2 miechy...), podkrążone oczy.
    Tyle, że nic w kupie nie ma i wokół odbytu też. No ale co nam szkodzi.
    Szkoda, że w PL niektórych lekarzy trzeba sie prosić o takie odrobaczenie.
    Dam znać po czy się wydarzyły jakies uboczne skutki.
    .
    a w ogóle to niezmiernie mi miło, ze sie ten watek tak dobrze miewa. jak sobie przypomńę, jakie mi tu laski manto spuściły jak go załozyłam (że niepotrzebny i w ogóle) to teges... :wink:
    a wyobrażacie sobie teraz o robalach w kupie gadac na wątku mamuś rozpakowanych? :bigsmile:
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 15th 2013 zmieniony
     permalink
    Haha a jak zakładałaś wątek to miało nie być o kupach :)
  6.  permalink
    No moj maly ma czesto podkrazone oczka, ale jest alergik....
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Dziś M.wybudzal sie tylko nad ranem, zajrzałam mu w dupke i znalazłam 3 paproszki, skonfiskowalam i spróbuje może mi to zbadają, chociaz mówie że dosłownie 3. No ale ma pupke czerwonawa i takie malusie krostki czyli to o czym pisała doti :/
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    U nas były robale i były z tego powodu niespokojne noce, ale jednak to nie było to samo, co te nocne wrzaski, o których pisała Teo. Przy robalach mieliśmy po prostu częste pobudki, ale nie takie, żeby dziecko się tak strasznie darło i nie dało się jej w żaden sposób uspokoić. Tylko częste przebudzenie z marudzeniem. Do tego zgrzytanie zębami, podkrążone oczy, zerowy apetyt (z dnia na dzień). Te wrzaski nocne jak z horroru zaczęły się w innym czasie, na pewno było po odrobaczeniu, trwały może 2-3 miesiące i minęły bezpowrotnie. Więc jedno z drugim niekoniecznie musi mieć cokolwiek wspólnego.

    A co do fobii - wg mnie żadna fobia, to norma, że większość populacji jest zarobaczona, tylko o tym nie wie. Nasza pediatrzyca wręcz mówi, że skoro zwierzęta profilaktycznie się odrobacza, to ludzie powinni robić to samo.
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeDec 16th 2013 zmieniony
     permalink
    W naszym przypadku był "wrzaski, wrzaski" takie nie do ukojenia niczym ... po odrobaczeniu skończyły się ... ale co racja to racja nie ma co generalizować i mówić że to jest na pewno to ... odrobaczyć nie zaszkodzi tak czy inaczej :)
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    No u nas płacz sie uspokaja jak go na sobie położę ale np za 10 min znowu wierzgniecie i jęki i tak kilka razy nawet. A właśnie byłam w labie i panie mnie przekonywaly że w 3 badaniach dZień po dniu wyjdą robale ale mnie nie przekonały
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Zapraszam do dolaczenia do akcji,,Karm Mamo:). Szczegoly na watku laktacyjnym:))
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Chyba my też się przeleczymy. Rok temu, w okresie bożonarodzeniowym zobaczyłam w kupce Natalki 1 owsika. Poszłam zaraz po Nowym Roku do pediatry. Ona raczej z uśmiechem podeszła do tematu i zapytała, czy aby to był owsik i czy żywy. Zdziwiona była, ale Pyrantelum wypisała. Sama już zbaraniałam, bo w sumie zero objawów owsicy. Śpi dobrze, kaszlu nie ma, infekcje bardzo rzadko i szybko wychodzi, nie zgrzyta zębami, podkrążonych oczu nie ma …. Odpuściłam. W rozmazie z morfo, sierpień 2013, wyszły podwyższone eozynofity, co wskazuje albo na alergie albo na robaki. Zrobiliśmy 3 razy badanie kału. Oczywiście nic. Ale pediatra ostrzegła, że na pewno nic nie wyjdzie.
    Zdarza się, że pomimo robaków, dziecko nie ma żadnych ewidentnych objawów? No oprócz niskiego wzrostu, jak u Natalki.
    Chyba jednak odgrzebię Pyrantelum i wszyscy będziemy się leczyć.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 16th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny a ja z takim zapytaniem. Otóż... moja Misia należy do spokojnych i wrażliwych dzieci. Wszystko byłoby ok, gdyby nie Jej reakcja na przypadkowe puknięcie/uderzenie mnie w cokolwiek. Podam przykład: bawimy się, wygłupiamy i niechcący dostanę od Niej główką z nos. No moja reakcja jest często taka, ze łapię się za nos bądź powiem "ała" - automatycznie wychodzi mi to słowo z ust, kiedy ból poczuję, choć ostatnio staram się nad tym panować. Ale... moja Misia na takie "ała", bądź kiedy zobaczy, ze sprawiła mi ból od razu zaczyna szlochać. I nie jest to płacz, taki zwyczajny, głośny ale cichy szloch w moich ramionach. Ewidentnie wie, że sprawiła mi ból. Muszę wówczas cudować na szybko, mówić, że wszystko jest dobrze, że nic mnie nie boli, uśmiechać się i wówczas Misia przestaje powoli szlochać. A mnie się łzy cisną do oczu, bo ten szloch jest tak przykry a Ona smutna, ze aż opisać nie umiem :/ Czy z moim dzieckiem jest coś nie tak, ze Ona tak przesadnie reaguje na krzywdę? Czy rośnie mi nadwrażliwiec??? Dziwne to dla mnie...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Katka, na drugim biegunie jest Krasnal, który jak krzyknę "ała" to się śmieje do rozpuku :confused:

    Nie wiem, czy mówienie, że nic Cię nie boli jest ok, bo wtedy ma jakby sprzeczne informacje - to w końcu boli, czy nie boli? Jak Krasnal się uderzy to wtedy leci, żeby go pocałować, a jak mnie uderzy czy dziabnie to ja mu mówię "pocałuj i nie będzie bolało" (często to chociażby całus w nos czy coś w tym stylu). I potem jest ok. Może u Michalinki by taki całus dla mamy zadziałał?

    Przypomina mi sie mój kuzyn, który potrafił płakać jak mrówkę nadepnął... Potem mu przeszło ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    The_Fragile: Nie wiem, czy mówienie, że nic Cię nie boli jest ok, bo wtedy ma jakby sprzeczne informacje - to w końcu boli, czy nie boli?

    Fragilku, ja mówię, ze już mnie nie boli, ze przestało już boleć. Nie mówię, ze nie bolało wcale. Źle się wyraziłam. I tak jak u Was działa całus, tak u Nas przytulenie właśnie. To koi Jej żal i smutek.
    The_Fragile: Przypomina mi sie mój kuzyn, który potrafił płakać jak mrówkę nadepnął... Potem mu przeszło ;)

    o właśnie o takie słowa mi chodziło :) Dziękuję :)
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Katka,jak Oliwia była mniejsza,jeszcze przed tym jej sławnym buntem to reagowała dokładnie tak samo. Czasem jak uderzyła mnie celowo,albo niechcący ,albo szczypnęła i wiadomo wyrwało mi się to "ała" to ona płakała aż się prawie zanosiła.
    Natomiast inna sprawa jest na dzień dzisiejszy,gdy mówię Mamę zabolało,uderzyłaś mnie np.w nos , Mamę boli nos to ona podchodzi i mnie całuje,albo się przytula. Ważne,żeby jej to tłumaczyć to wtedy reaguje normalnie. Piszę normalnie,bo jak np. czasem szczypnie w twarz dziadka i on krzyknie, to ona wtedy powtarza to po parę razy,bo traktuje to jako zabawę? Przynajmniej tak to wygląda.
    Wydaje mi się,że ona bardziej się bała tego "ała" niż rozumiała,że faktycznie mnie zabolało. Teraz jest na tyle rozumna ,że ma świadomość,że to faktycznie BOLI. Zresztą jak O. coś zaboli to tak samo woła "ała" i daję mi do pocałowania np. rączkę .
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeDec 16th 2013 zmieniony
     permalink
    Hussy: Wydaje mi się,że ona bardziej się bała tego "ała" niż rozumiała,że faktycznie mnie zabolało.


    O to to. U większości dzieci reakcja jest podobna. I to zupełnie zrozumiałe- mama, która zawsze przemawia łagodnym tonem, ma uśmiechniętą twarz itd. nagle wykrzykuje ała I krzywi się (grymasu się nie powstrzyma, choćby nie wiem co). Dziecko to przeżywa, szczególnie, że ma już świadomość, że jest "sprawcą".

    Gorzej, jak dziecko na widok zadanego ci bólu śmieje się szatańsko i próbuje to powtórzyć. Luśka niestety należy do tej kategorii....
    --
  7.  permalink
    Mam pytanie co do zebow.. mlodemu wyszla/wychodzi u gory czworkai mam pytanie co do wygladu, bo to wyglada jakby takie 3 male kieleczki wyszly... to tak wyglada czworka u dziecka?? czy moze jakis zab przed zebem wychodzi?? Mlody slabo daje sobie do buzi zagladac..
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 16th 2013 zmieniony
     permalink
    Hussy: Czasem jak uderzyła mnie celowo,albo niechcący ,albo szczypnęła i wiadomo wyrwało mi się to "ała" to ona płakała aż się prawie zanosiła.

    Hussy ale piszemy o zupełnie innych sytuacjach. Ty piszesz o tych niezamierzonych, jak i zamierzonych zachowaniach Oliwki. Rozumiem, ze kiedy Michasia uderzyłaby mnie celowo a ja bym Jej poważnym tonem tłumaczyła, ze zabolało, ze nie wolno... to mogłaby się bać. Ale Misi nigdy nie zdarzyło się uderzyć mnie celowo a już uszczypnąć tym bardziej. Więc nigdy poważny ton nie był potrzebny. Piszę tu o przypadkowych, najczęściej podczas zabawy, sytuacjach. I tak jak napisałam, nie zawsze mówię "ała", najczęściej obracam to w żart, wygłupiam się a Ona reaguje tak, jakby wiedziała/czuła, ze sprawiła mi ból.
    Hussy: Wydaje mi się,że ona bardziej się bała tego "ała" niż rozumiała,że faktycznie mnie zabolało.

    no u Nas wygląda to troszkę inaczej. Nie o "ała" mi chodzi tylko o Jej reakcję. O ten Jej płacz... gdyby był normalny, gdyby nawet się zanosiła, tak, jak na przykład kiedy Jej się coś przyśni, to może inaczej, bardziej "na spokojnie" bym to odbierała, ale tak jak pisałam, ona kwili, szlocha po cichu, rozumiesz? Płacze nie wydając z siebie głosu, lekko kwiląc.

    Treść doklejona: 16.12.13 20:26
    madziik1983: Mam pytanie co do zebow.. mlodemu wyszla/wychodzi u gory czworkai mam pytanie co do wygladu, bo to wyglada jakby takie 3 male kieleczki wyszly... to tak wyglada czworka u dziecka??

    Madziu, tak to właśnie wygląda, bo to sporawej powierzchni już ząbek :)
    --
  8.  permalink
    Madziu, tak to właśnie wygląda, bo to sporawej powierzchni już ząbek :)
    - dziekuje, uspokoilam sie. Bo ja mam problem ze zgryzem i niechce przegapic u mlodego ew. problemow :)
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeDec 16th 2013
     permalink
    Katka,dlatego napisałam,że jak Oliwia była tak mała jak Michasia to nigdy by mnie nie uderzyła celowo,ani szczypnęła. Nie wiem czy pamiętasz jak pisałam,że Oliwia zawsze była taka grzeczna dla dzieci,oddawała zabawki,a wręcz inne dzieci jej wyrywały ,a ona NIC. Nawet nie raz napisałam,że stała jak taka pierdoła i NIC. Może jak Michasia zacznie swój bunt (a tego Ci na prawdę nie życzę) to zobaczysz o co mi chodziło.

    katka_81: Rozumiem, ze kiedy Michasia uderzyłaby mnie celowo a ja bym Jej poważnym tonem tłumaczyła, ze zabolało, ze nie wolno... to mogłaby się bać.

    No tak,ale czego miałaby się bać? Że mama tłumaczy dziecku prosto i dosadnie,że zabolało ? Co innego wydrzeć się niespodziewanie , to wtedy rozumiem strach dziecka,ale ,żeby czuło strach od poważnego tonu matki ?
    To w takim razie ja to rozumiem tak,że nie wolno dziecku poważnym tonem zwrócić uwagi jak np. uderzy drugie dziecko w twarz ,bo wtedy czuło by strach ?
    Dziwnie to zabrzmiało.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeDec 17th 2013
     permalink
    Kasiu straszne to musi być:(
    Milka nigdy mi tak nie szlochała...
    wydaje mi się że Michasia wyrośnie na wrażliwca....
    widziałaś filmik jak mama śpiewa dziecku i ono zaczyna właśnie szlochać i kwilić.....
    dla mnie to nie do wyobrażenia bo Mila jak już to płacze konkretnie, a no i nigdy moje ała nie robiło na niej wrażenia...
    teraz jak już mówi i stukniemy się głowami to jak powiem że mnie boli i mam słabą minę to podlatuje wtula się i mówi "Mamusiu nie płakaj usz" głaska mnie i ma smutną Minkę jak powiem że już nie boli to się cieszy:)
    -
    TEO ja bym chyba zawału dostała jak by mi tak Milka w ciągu dnia gadała z chłopczykiem itd. same jesteśmy na wsi pewnie bym shizowała....
    mi czytając Twój post przyszedł podobny film na myśl co Karolinie tyle że ja oglądałam o dziewczynce która za "znajomych" miała cyfry i np. 1,3 były dobre a 2,4 złe....
    dobrze że kolega Was uspokoił:) ja niemniej jednak spróbowała bym może ją nagrać... ale pewnie za chwilkę samo jej przejdzie:)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.