Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 29th 2013 zmieniony
     permalink
    Matylda,odnioslam się do tego,ze napisalas,ze to nie były ofiary smiertelne tego zatrucia grzybami. Może zle zrozumiałam. Jeśli tak, przepraszam.

    O tu: chodzilo o artykul
    ,,To znalazlam, ale tam nie ma mowy o śmierci,,.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 29th 2013
     permalink
    Monia502: Teo, bo to jest własnie na takiej zasadzie "co komu szkodzi"... Nince za pewne nie szkodzą pieczarki... Ale jak w przedszkolu jest zupa pieczarkowa, to sporo trzy latków potrafi potem pościć wielkiego pawia...


    Nie no, wiem wiem.
    Mi chodziło bardziej o to, że pieczarka sama w sobie nie jest z kategorii ciężkostrawnych i szkodliwych.
    Tzn tak mi się zawsze wydawało :wink:
    Ale może źle...

    A z jedzeniem przedszkolnym to chyba często jest tak, że któremuś dziecku coś nie podejdzie prawda ? :smile:
    Moja Nina na przykład nie może jeść kaszy jęczmiennej.
    Tak ją po niej brzuch boli, że głowa mała.
    A w przedszkolach pewnie się ją jada, bo zdrowa :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 29th 2013 zmieniony
     permalink
    hydrozagadka: Producenci jedzenia w słoikach to jakoś niespecjalnie według mnie dbają o zgodność składu swoich produktów z zaleceniami. Nawet spotkałam kiedyś na sklepowej półce deserki słodzone miodem, które rzekomo można podawać od 8-go miesiąca

    Hydro a mnie się wydaje, że właśnie te słoikowe jedzenie jest według jakiś tabelek i wiele mam się tym kieruje. Że najpierw niby jabłuszko, potem marchewa, ziemniaki i tak dalej. Nie wiem jak to dokładnie wygląda, bo nigdy nie żywiłam Nadii wg jakiegoś schematu. Myślę, że ten miód dodawany do tych słoików jest tak przetworzony termicznie, że obok prawdziwego miodu to nawet nie stał...
    Jaheira: Biorąc pod uwagę,że producenci słoiczkowego "jedzenia" zalecają rozszerzanie diety od 4mż

    Zalecają tak chyba jakby każde dziecko było na mm, bo chyba własnie na mm rozszerza się dziecku dietę już w czwartym miesiącu. Upierać się nie będę, bo Nadia była wyłącznie na piersi była do skończonego 6mż, więc nie wiem do końca jak to przy mm wygląda. Słoiki jadła parę razy tylko na wyjazdach, bo tak to wsuwa od początku to co my - w sensie, że nie papki.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 29th 2013
     permalink
    PENNY: Zalecają tak chyba jakby każde dziecko było na mm, bo chyba własnie na mm rozszerza się dziecku dietę już w czwartym miesiącu.

    Na MM powinno się rozszerzać dietę nie wcześniej niż po 5mż, a wg najnowszych wytycznych nie ma podobno różnicy w MM/KP i w obu przypadkach mówi się o 6mż.
    A że wielu mamom się spieszy, "bo na słoiczkach jest napisane", to już inna bajka... Producenci tylko ręce zacierają...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 29th 2013
     permalink
    Na MM powinno się rozszerzać dietę nie wcześniej niż po 5mż, a wg najnowszych wytycznych nie ma podobno różnicy w MM/KP


    No chyba, że chodzi o indywidualne cechy dziecka...
    Mój synek miał 4,5 miesiąca gdy byłam z nim u pediatry i ten powiedział, że już czas by Dawidkowi rozszerzać dietę. Dawidek był dużym dzieckiem, wiecznie głodnym (karmiony moim mlekiem tylko). I my wg wskazań lekarza przeszliśmy na pokarm stały. Delikatnie oczywiście - od marchewki.

    A teraz z innej beczki. Od jakiego wieku dziecko powinno spac na "tapczanie"?
    Dawuś juz w łóżeczku się nie mieści i śpi na "normalnym wyrku"... Niestety muszę spac z nim bo wypada z niego. Przed chwila jak byłam w kibelku spadł na głowę... Na szczęście łóżko niziutkie, ale jednak...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 29th 2013
     permalink
    Monia, a jakbys zabezpieczenie na bok lozka zalozyla?

    Cos takiego:
    barierka
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 29th 2013
     permalink
    Monia502: I my wg wskazań lekarza przeszliśmy na pokarm stały. Delikatnie oczywiście - od marchewki.

    NIgdy nie mogę tego zrozumieć... Jak niby marchewka ma być bardziej kaloryczna od mleka?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 29th 2013 zmieniony
     permalink
  1.  permalink
    Ja mysle ze w kwestii marchew vs mleko matki nie do konca chodzi o kalorycznosc a bardziej o zawartosc blonnika i czas jaki potrzebny jest na strawienie.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 29th 2013
     permalink
    Monia502: Mój synek miał 4,5 miesiąca gdy byłam z nim u pediatry i ten powiedział, że już czas by Dawidkowi rozszerzać dietę.



    Pediatra, do której chodzi z dzieckiem moja szwagierka, nakazała wprowadzić zupę jarzynową [tak, tak - nie żadne jabłuszka, marchewki, tylko zupę od razu :shocked:] dziecku w wieku 3 miesięcy.
    Dziecku urodzonemu w 37t0d, któremu kilku godzin zabrakło żeby dostało miano wcześniaka.

    I nie to jest najgorsze, tzn nie to że lekarka kazała. [I do teraz nie wiem czemu skoro Mała urodzona z wagą 2,5 kg w wieku trzech miesięcy miała prawie 7.......]
    Tylko to, że moja szwagierka się posłuchała i dawać zupy zaczęła.
    Nie przemawiały do niej żadne argumenty. Lekarka kazała i koniec.
    Nie zdajecie sobie nawet sprawy jak okropnie to wyglądało, kiedy ona ją "karmiła" :confused::neutral::neutral:
    --
  2.  permalink
    Ja wiem ja to wygladac musialo bo pamietam te sceny dantejskie u mnie w domu. Mam 7 lat mlodszego brata, ktory byl strasznym niejadkiem. Cyca nie ciagnal wcale, z butelki jak w wieku 3 miesiecy wypijal 20ml to byl wielki sukces.
    Wiec matka po poradzie u lekarza zaczela mu gotowac zupke marchewkawa. Lyzka mial to wpychane.
    Wyrosl na chlopa 1.96cm potrafiacego wypic karton mleka ot tak :D
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeDec 30th 2013
     permalink
    Monia502: Od jakiego wieku dziecko powinno spac na "tapczanie"?

    Moj Dawidek tez duzy i sam juz spi na lozku, 20cm nad podloga ale dla bespieczenstwa przysunelam łozeczko do lozka, zaslania rownie dobrze jak taka barierka.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 30th 2013
     permalink
    No mojemu kazała, bo on zatrzymał wagę, wiecznie płakał... i lekarka uznała, że on jest zbyt "duży" tylko na cycka. No i faktycznie stały pokarm spowodował, że zrobił się spokojniejszy i waga szła prawidłowo w górę.

    Nie to, że mi sie spieszyło, bo ja strasznie się bałam "stałego pokarmu"... Co ja się wtedy naczytałam o wprowadzaniu jedzonka i niby juz wszystko wiedziałam, ale nadal nic nie wiedziałam.... Takie "wiem, że nic nie wiem" :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 30th 2013
     permalink
    AAAAA!!! Przybiegam sie pochwalić!!! Mój mały nieznośnik, humorzasty od kilku dni powiedział swoje pierwsze słowo (oprócz "mama, tata, baba i nie" nic nie mówił). Auto powiedział :)))) AUTO :crazy::crazy::crazy: Cieszę się jak głupi do sera, może nareszcie zacznie coś więcej gadać :))) Na razie chodzi jak nakręcony i gada auto, auto :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeDec 30th 2013
     permalink
    Brawo dla Krasnala! Tadzik też AUTO mówi ... na wszystko co ma kółka :) i nawet na maszynkę do mięsa :) skąd on wie że ona też ma w środku silnik ?
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 30th 2013
     permalink
    KasiaTasia, bo Ci chlopcy to mądrale są :DDD

    A teraz mówi "astka" na gwiazdki :DDD Kurczę, moje marzenie się spełniło, Krasnal zaczyna po ludzku gadać!!! To niech tylko jeszcze Skrzatowi miną kolki i będę miała pełnię szczęścia ;)
    --
  3.  permalink
    A teraz mówi "astka" na gwiazdki :DDD Kurczę, moje marzenie się spełniło, Krasnal zaczyna po ludzku gadać!!! To niech tylko jeszcze Skrzatowi miną kolki i będę miała pełnię szczęścia ;)
    = NO TO SUPER. Ja takze czekam na pierwsze slowa Maksiulka:)
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeDec 30th 2013
     permalink
    Dziewczyny,a to nie jest tak,że chłopcy zaczynają mówić pózniej niż dziewczynki? Gdzieś mi się obiło o uszy i pytam z ciekawości. Moja Oliwka mówi od paru dobrych miesięcy. Właściwie to powtarza już wszystko,ale nie mówi całymi zdaniami(nawet na to nie liczę puki co) . Dogadać się możemy bez problemu. Nazywa ładnie rzeczy i powtarza wszystko.
    Ostatnio nawet fajnie zdrabnia, typu "babiś - babcia" ,albo "mamiś-mama" . Niedawno także mówiła "łało" ,a teraz perfekcyjnie "jajo" Także progres jest :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeDec 30th 2013
     permalink
    widzicie każe dziecko ma swoje tempo:) a za jakis czas będziemy błagać o ciszę:D:D:D Milka gada już zdaniami a wymyśla takie głupoty że głowa mała :D:D:D
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeDec 30th 2013
     permalink
    Hussy: Dziewczyny,a to nie jest tak,że chłopcy zaczynają mówić pózniej niż dziewczynki? Gdzieś mi się obiło o uszy i pytam z ciekawości. Moja Oliwka mówi od paru dobrych miesięcy. Właściwie to powtarza już wszystko,ale nie mówi całymi zdaniami(nawet na to nie liczę puki co) . Dogadać się możemy bez problemu. Nazywa ładnie rzeczy i powtarza wszystko.
    Ostatnio nawet fajnie zdrabnia, typu "babiś - babcia" ,albo "mamiś-mama" . Niedawno także mówiła "łało" ,a teraz perfekcyjnie "jajo" Także progres jest


    sama nie wiem, mój Jaś mówi tyle co Twoja Oliwka, codziennie uczy się jednego słowa
    --
  4.  permalink
    No mnie sie tak z tymi zdaniami nie spieszy ale jakies mama normalne a nie mamamama bym chciala juz uslyszec :)
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeDec 30th 2013
     permalink
    Moje dziewczynki obie miały jakąś awersję do słowa "mama". Tzn. Luśka dalej ma. Owszem, powiedzieć umie, nawet chętnie powtórzy, ale żeby do mnie tak zawołała to nie ma mowy. Oczywiście wie, że mama to ja- paluszkiem pokaże, ale jak chce mnie zawołać to krzyczy Eeee! albo wyje. Tatę woła bez problem, Natalę też. Ostatnio nawet całkiem wyraźnie jej wychodzi .Wcześniej było Talala, a teraz Atalja.
    Natalka w ogóle nie używała słowa mama, baaaardzo długo. Potem nauczyła się, że mama ma na imię Iza i zawsze mówiła mama-Iza (nawet w przedszkolu darła się za mną : mama-Iza, mama-Iza!)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeDec 31st 2013
     permalink
    Witajcie. Dziewczyny mam pytanko. Moja Zuzia w niedzielę rano obudziła się z podwyższoną temperaturą 38 stopni i katarem. Ponieważ ja jestem chora to byłam pewna, że się zaraziła. Jednak wczoraj już nie było ani kataru, ani temperatury. Czy takie objawy mogły być od zęba, bo idzie nam górna dwójka?
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeDec 31st 2013 zmieniony
     permalink
    Czy Wasze maluchy też używają wszystkiego jako telefon tzn przykładają sobie do ucha i po swojemu coś gada jak do słuchawki telefonicznej. A jak dorwie telefon komórkowy to jest w siódmym niebie i głównie gada tata tata a mamama itd.

    kasia151288 Tosia tak miała na wszystkie 5 ząbków.


        Szczęśliwego Nowego Roku ...



    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 31st 2013
     permalink
    acia20 mój Adaó potrafi zadzwonić nawet że swojej kanapki, że skórki od chleba, z łyżeczki, z małej figurki chłopca... :shocked::crazy:

    Co do mowy i jej rozwoju...
    Wielkie gratki dla Krasnala :clap::swingin: po pierwsze
    :smile:
    Po drugie z moich obserwacji wynika, że rzeczywiście chłopcy mówią później niż dziewczynki, ale to chyba wcale nie jest aż taka duża prawidłowość. Mój Adaś zaczął mówić zdaniami ze 2 tygodnie temu, odmienia prawidłowo przez liczby, czasy i przypadki, a mam koleżankę, której córeczka jest pół roku od Adasia starsza i dopiero w okolicy 2 lat zaczęła zdania składać.
    Ale wiecie, przychodzi przecież moment że to przestaje mieć znaczenie kto kiedy zaczął mówić, a czasami dzieci mówiące później lepiej sobie radzą w szkole niż te co zaczęły przed rokiem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeDec 31st 2013
     permalink
    Winni: Ale wiecie, przychodzi przecież moment że to przestaje mieć znaczenie kto kiedy zaczął mówić, a czasami dzieci mówiące później lepiej sobie radzą w szkole niż te co zaczęły przed rokiem --


    jasne, że tak.
    Moja Natala zaczęła mówić cokolwiek dopiero jak miała ponad dwa lata. Potem długo przekręcała wyrazy-ze względu na niedosłuch, a teraz... mówi i czyta płynnie po polsku i po angielsku. W szkole radzi sobie świetnie.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 31st 2013
     permalink
    Hihiiii, to nie był jednorazowy występ - dzisiaj już mamy "auto", "astka" na gwiazdki, do koleżanki Ali mówi "aka" i "oko" na oko :)))))) Boże, nie wiedziałam, że można się tak cieszyć, że dziecię gadać zaczyna :)))) Także ten - daję na luz, chłopak sie spiął, bo wiedział, że ma czas do 2 urodzin ;)

    Acia, nasz nigdy telefonów nie lubił, ale jego kuzyn w tym samym wieku non-stop z telefonem-zabawką chodzi i gada do niego :DDD

    Kasia, wydaje mi się, że może ale wtedy katar by chyba dłużej był? U nas przy ząbkowaniu ciekło z nosa i ze 2 tygodnie...
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 31st 2013
     permalink
    Winni: Ale wiecie, przychodzi przecież moment że to przestaje mieć znaczenie kto kiedy zaczął mówić, a czasami dzieci mówiące później lepiej sobie radzą w szkole niż te co zaczęły przed rokiem

    Dokładnie :bigsmile: tak samo, to że dziecko zaczyna później chodzić czy siadać nie jest wyrokiem, że załóżmy nie będzie sportowcem :wink: Każde ma swoje tempo i tyle i żadne dziecko nie jest gorsze, bo coś zaczęło robić później niż inne, dlatego, że bank robiło szybciej inne rzeczy. Poza tym nikt nie wie co siedzi w głowie dzieci.. w sensie takim, że co z tego, ze jakieś wolniej zaczęło mówić :P może akurat ten czas poświęca na rozwiązywanie w głowie skomplikowanych łamigłówek lub ma nader ciekawe przemyślenia :bigsmile:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeDec 31st 2013
     permalink
    Jak ja Ci Frag zazdroszczę...u nas dalej stękanie i "eeee":wink: Czasem już tak mam dosyć:wink: Dobrze, że chociaż wszystko rozumie:bigsmile:
    --
  5.  permalink
    Dobrze, że chociaż wszystko rozumie
    0 he he he, moj pewnie tez rozumie ale ma gdzies, ze ja cos od niego chce :devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 31st 2013 zmieniony
     permalink
    Hanny, już macie bliżej niż dalej :wink: Ale serdelecznie współczuję, bo etap jaskiniowca jest kiepski ;)
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 31st 2013 zmieniony
     permalink
    a czasami dzieci mówiące później lepiej sobie radzą w szkole niż te co zaczęły przed rokiem --


    Mój autystyczny syn... Nie mówi, ale zna litery i cyfry... Także ten....

    Przypomnę, że ma 2 lata i 4 miesiące
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 31st 2013
     permalink
    Frag - moja córa w wieku Krasnala praktycznie nie mówiła. Nie robiła papa - chyba, że jej się zachciało. Dziś mówi mama, tata, ciocia, robi papa, daje dzień dobry, przybija piątkę, pokazuje oczka, uszka, nosek, włoski, buźkę, a nawet ząbki... no słowek nauczyła się bardzo wiele w krótkim czasie :P

    Treść doklejona: 31.12.13 20:11
    A ostatnio zaczęła mówić "nie ma" i rozkładać przy tym rączki bezradnie :D
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeDec 31st 2013 zmieniony
     permalink
    Tosieńka zaczęła stawiać kroczki bez trzymania się za cokolwiek :jumping::jumping::jumping:
    --
  6.  permalink
    Kochane z okazji nadchodzącego Nowego Roku chciałam złożyć Wam życzenia:
    ...Marzeń o które warto walczyć,
    radości, którymi warto się dzielić,
    przyjaciół z którymi warto być
    i nadziei bez której nie da się żyć.
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, oby nie był gorszy od minionego...
    A ja podwójnie dziś baluje:)po1 Sylwester...po2 za niecałe 2 godziny stuknie mi 30tka:crazy:
    -- ,
  7.  permalink
    leneczka8484: A ja podwójnie dziś baluje:)po1 Sylwester...po2 za niecałe 2 godziny stuknie mi 30tka


    No to przyspieszone 100 lat Kochana :) Spelnienia marzen! :flowers:

    Szczesliwego Nowego Roku Wam zycze:winkkiss:
    --
    •  
      CommentAuthormegi163
    • CommentTimeDec 31st 2013
     permalink
    mój średni syn gadał jak najęty pełnymi zdaniami jak miał 11m/cy...w szkole radzi sobie rewelacyjnie....więc nie ma regóły....kto,kiedy robi do tego co będzie później;-)))
    :bigsmile:

    Treść doklejona: 31.12.13 23:12
    leneczka8484....wszystkiego najlepszego...moja mamuśka też ma urodziny 01.01;-))):bigsmile::bigsmile:
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Sto lat dla Kuby!
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    moja panna rowniez z dnia na dzien zna coraz wiecej wyrazow :) Ostatnio na topie jest " o bozie" jak sie czegos wystraszy i "oł jeee", jak się cos Jej spodoba (np. reakcja na fajerwerki), no i hit ostatnio to liczenie do 3 :) zna juz sporo wyrazow :)
    --
    •  
      CommentAuthorkuleczka_69
    • CommentTimeJan 1st 2014 zmieniony
     permalink
    Ja juz nawet nie licze ile moje dziecie zna wyrazow :P Gada juz jak najety. Liczy do trzech :P reszte liczb chaotycznie laczy :P Zaczynal w 10 miesiacu. Laczy wyrazy w zdania powolutku. idzie z Nim juz porozmawiac i sie dogadac. Tylko maly gawedziarz od nocnika zaczal uciekac :/ I dzis np obsiusial rodzicom dywan.
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    I prosty wniosek nasuwa się po przeczytaniu całej tej dyskusji. Każde dziecko rozwija się swoim tempem, szczególnie jeśli chodzi o komunikowanie się. Moim zdaniem do 2.5 roku wszystko mieści się w granicach normy- jedne dzieci gadają jak najęte całymi zdaniami, inne mówią zaledwie kilka słów. Koło 3 roku życia nie będzie już między naszymi maluchami dużych różnic jeśli chodzi o mowę. A wydaje mi się, że takie porównywanie na tym etapie tylko spowoduje, że niektóre z nas zaczną się doszukiwać w swoich dzieciach jakichś odchyleń od normy i niepotrzebnie się nakręcać.
    --
  8.  permalink
    Peppermill: A wydaje mi się, że takie porównywanie na tym etapie tylko spowoduje, że niektóre z nas zaczną się doszukiwać w swoich dzieciach jakichś odchyleń od normy i niepotrzebnie się nakręcać.


    Dobrze mowisz. Ja przez moja mame i babcie nakrecalam sie niepotrzebnie z tym, ze Mati jeszcze nie chodzi. Ja na luzie do tego podchodzilam. Skonczyl 16 m-cy, zaczal. Ale przez presje juz mi tos tam w glowie sie roilo.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJan 1st 2014
     permalink
    Wszystkiego najlepszego w nowym roku! Chwilę mnie nie było, masakryczne urwanie w pracy. Czas szybko leci Kinia coraz więcej umie, ostatnio powtarza wszystko co usłyszy, wszędzie jej pełno, ostatnio woła do mnie "mamunia" nie dawno jeszcze mama nie potrafiła powiedzieć, tak szybko teraz się rozwija a ja próbuje uwiecznić każdą chwilę żeby zapamiętać jak najwięcej z tego wg mnie najlepszego i najzabawniejszego okresu :)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 2nd 2014
     permalink
    kuleczka_69: Dobrze mowisz. Ja przez moja mame i babcie nakrecalam sie niepotrzebnie z tym, ze Mati jeszcze nie chodzi

    i tu sie potwierdza to, co ktos kiedys napisal - jak dziecko szybciej mowi - pozniej chodzi, a jak szybciej chodzi to pozniej mowi :-)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    hehe Milka i szybko chodziła i szybko mówi:) u nas przez Milkę bratanica Julia była naświetlana. Rodzina gadała czemu nie mówi tzn mówiła podstawy mama, tata, ciocia imiona itd ale nie mówiła zdaniami i co tak jak uspakajałam moja mamę że Julcia jak zacznie to zdaniami i tak właśnie jest ma 2ata i 3 miesiące składa już fajne zdania i sprawia nam to wiele radości:) a jak one zaczną we dwie coś wydziwiać to głowa mała:D
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 2nd 2014
     permalink
    Natalaa: i tu sie potwierdza to, co ktos kiedys napisal - jak dziecko szybciej mowi - pozniej chodzi, a jak szybciej chodzi to pozniej mowi :-)--

    No i kolejny mit do obalenia. Moja Natala zaczęla chodzić jak miała 17 m-cy i nie mówiła wtedy ani słowa...także ten...:wink:
    --
  9.  permalink
    U nas jest 3,5 letnia dziewczynka, ktora prawie nic nie owi. Pisalam juz kiedys o niej. Siostra meza chodzi z nia do logopedy, ale te wizyty nic nie daja. Dalej mowi tylko mama, tata, a jak cos chce to jeczy, bo nie umie tego powiedziec. Mati do niej mowi, bo praktycznie mu sie buzka nie zamyka, a ta nic. Nie chce sie odblokowac.
    --
  10.  permalink
    U nas jest 3,5 letnia dziewczynka, ktora prawie nic nie owi.
    - syn siostry mial 3 lata i 4 miesiace jak sie odblokowal, bo tylko pare slowek umial. Ale jak sie odblokowal do to teraz (9 lat) mu sie buzka nie zamyka.
    --
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeJan 2nd 2014
     permalink
    Witam się już oficjalnie na watku;) właśnie dzisiaj o godz. 15.35 moja Marysia skończy roczek.
    Na wejście mam mały problem. Ostatnio mała złapała biegunkę a dotego doszedł katar i mokry kaszel byłam z nią dzisiaj u lekarza osluchowo czysto gardło lekko zaczerwienione a przepisala antybiotyk Sumamed no i waham się czy go podac??? Co sadzicie ???
    -- •••
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 2nd 2014
     permalink
    właśnie dzisiaj o godz. 15.35 moja Marysia skończy roczek.

    Witaj, i wszystkiego najlepszego dla corci :)

    Ostatnio mała złapała biegunkę a dotego doszedł katar i mokry kaszel byłam z nią dzisiaj u lekarza osluchowo czysto gardło lekko zaczerwienione a przepisala antybiotyk Sumamed no i waham się czy go podac??? Co sadzicie ???

    A zabki jej czasem nie ida? Ja bym skonsultowala ta diagnoze z innym pediatra. Samej ciezko podjac decyzje co zrobic.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.