Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
i ja nie znam w ogóle czegoś takiego, jak "cała noc z cycem w paszczy". Także nie ma co uogólniać- oj jak zazdroszcze.. moj mlody sie odstawil jak mial 9 miesiecy a do teraz budzi sie w nocy po kilka razy i kwili, steka, przewaznie bo smoczek wypadl albo pic albo jesc, nie przespalam jeszcze calej nocy od porodu... i mam wrazenie, ze to nigdy nie nadejdzie :(

41,1 i zadne leki nie dzialaly. Lekarz zalecil podanie nurofenu zaraz 30min po paracetamolu ale po godzinie obnizylo do 40,2 zeby za chwile znowu byl wzrost.
Cześć dziewczyny.
Ja z takim pytaniem, czy któraś z Was odrobaczała dziecko? Jeśli tak, to jakimi metodami/lekami?
Jak odstawić w nocy w takim razie? Myślicie, że dałoby się zrobić tak, żeby karmić tylko wieczorem przed zaśnieciem? Nie zrobię jej wody z mózgu, że raz cycy jest, a potem nie ma? Nie lepiej od razu odstawić?
HOPE pisała, że jej cycki Dominik traktuje jak smoka i to do niej się tyczyła ta część mojej wypowiedzi.
A nie Ciebie, więc nie musisz mnie uświadamiać, że Misia tak nie robi![]()
Nie znam dziecka w wieku Misi czy Dominika, które by - na MM będąc - jadło w nocy po kilka łyków co godzinę albo międliło smoka od butelki przez bite dwie godziny.
Co potwierdza tylko moje obserwacje
Za mnie po mnie możesz nawet 343259 razy Misię karmić w ciągu nocy
ja kiedys pisałam,że mój syn nie spał do 5 lat
Moja ma już prawie 7 i nigdy nie przespała nocy jak człowiek.
oj jak zazdroszcze.. moj mlody sie odstawil jak mial 9 miesiecy a do teraz budzi sie w nocy po kilka razy i kwili, steka, przewaznie bo smoczek wypadl albo pic albo jesc, nie przespalam jeszcze calej nocy od porodu... i mam wrazenie, ze to nigdy nie nadejdzie :(
Było ostatnio kilka takich pięknych nocy, że obudziła się ze 2 razy i dalej spała, tak mogłabym karmić i do 18-stki.
Teo, moja Misia nigdy nie spala z cycem w buzi. Ona sie budzi na cyca 3-4 razy w nocy ale possie 4 minuty, puszcza, odwraca sie tylkiem do mnie i spi dalej. Nigdy tez nie zasypiala przy cycu.zasypia sama w 5 minut. Ostatnie 3 tyg byly koszmarne z racji choroby no i kiepskie sa te - czasem wystepujace - przerwy w spaniu...
chciałam go zmęczyć, dotlenić itp. żeby mi lepiej dziecko spało. Nie powiem kto się zmęczył ale na pewno nie Dominik.Latał jak perszing, gdyby miał skrzydła to pewnie tylko by mi pomachał i odleciał w siną dal (off kors z powrotem w nocy na cycka
). Wróciłam z językiem na brodzie bo jeszcze delikwenta musiałam na rękach donieść do domu ale może to przypadek noc była super. Czyli 4 pobudki nocne, na 4 coś już mruczał i cyckę ssał dobre 40 minut.No ale SPAŁ :))))))
;
asia ale z tego co Ty piszesz to ty jednak masz zupełnie inny nocny przypadek niż Dominik. Nie raz piszesz o Misi, że jest grzeczna, spokojna no a ja mam trochę inny charakter w domu. Ty możesz sobie przybić piątkę z Teo, a ja z frag i kakai np. Wyobraź sobie, że gdyby moje nocki wyglądały tak jak opisujesz ( a wyglądały tak z 6 miesięcy temu) to w ogóle to nie byłby dla mnie problem, naprawdę. D.zdarza się czasem, że nie ma przerwy w spaniu a to jednak różnica spora, najczęściej są jednak i to np. 2,3 h. DO tego trzeba dodać pobudki co 2,3 h. Ssie czasem jak Misia 4 minuty ale zwykle na tej przerwie domaga się cyca z 10 razy i cycka sobie oglądając cały pokój, robi samolot z ręki. No po prostu pełna zabawa. Gfdy za 11 razem w końcu nie dam...to histeria sięga zenitu. Nie będę tu opisywać bo na pewno większość z Was wie o co mi chodzi mając czy nie mając taki przypadek w domu. Przeanalizowałam cały dzień D. i naprawdę nie mam sobie czego zarzucić. Jest spokojnie, jesteśmy sami. Bajki wyselekcjonowane przez góra 2x15 minut dziennie ( czasem inaczej się nie da gdyż ja mój okaz nie mogę zostawić samopas gdy idę zmyć choć ze 3 naczynia, musi być w kojcu).
;
wystarczy przed snem dac porzadny posilek i dziecko do rana przespi.
poprostu uwazam ze dziecko mniej wiecej po 8 mies zycia tego nie potrzebuje jak je stale posilki wystarczajaco w ciagu dnia.
wystarczy przed snem dac porzadny posilek i dziecko do rana przespi.
- ja bym nie dawala tak duzemu dziecka jesc w nocy
Spróbuj na kolację zjeść porządny posiłek i zobacz potem jak Ci się będzie spało...
;
;
Zgadza sie jedzenie nocne nie jest zdrowe ale dziecko jeśli potrzebuje to niech je .
Mnie po porzadnym posilku zawsze sennosc bierze.
I mam porównanie KP i MM - żadna różnica,
;
no i dzieciaki MM prawie wszystkie, które znam w wieku D. już dawno pożegnały się z butlą w nocy, ewentualnie piją wodę.
ale ja mam idealny egzemplarz - spiocha
I mam porównanie KP i MM - żadna różnica, jeśli chodzi o ilość pobudek w nocy.


Większość dzieci, które są na MM, całą noc śpią ze smoczkiem w buzi.

Bzdura! Spróbuj na kolację zjeść porządny posiłek i zobacz potem jak Ci się będzie spało...
Na to, czy dziecko przesypia całą noc, czy nie ma wpływ bardzo dużo czynników.
że ja uspię Jurka tylko cycem, natomiast jeśli wyjdę z łózka, tata da radę bez (no, jakże mogłoby być inaczej) i Jurek zasypia.
Większość dzieci, które są na MM, całą noc śpią ze smoczkiem w buzi.
Wojtek z butlą pożegnał się dopiero w grudniu... To naprawdę nie ma reguły. I naprawdę nie ma co się nastawiać,że dziecko na MM zaczyna raptem cudownie spać w nocy, bo nie zaczyna...
Mam wrażenie, że on się też męczy bo próbuje zasnąć i nie może.....jakoś problem ogarniemy, musimy..... ;)Większość dzieci, które są na MM, całą noc śpią ze smoczkiem w buzi.
;
moje dziecko akurat jest wychowane na mm, smoka nigdy nie ssalo, a butelke ze smoczkiem odrzucilo nie majac skonczonego roku.
Takze to nie do konca tak...
a widzisz pierwszy wyraz tego zdania? pisze tam "większość" wiadomo, że dzieci są różne, tu nie ma schematów.
;
ale tu widze same madralinskie i klotliwe. siedzicie w
domu i sie nudzicie?;-P


- ja bym nie dawala tak duzemu dziecka jesc w nocy (choc znam kobiety kore 3 latkom daja kakao co noc ), ale ja mam specyficzne podejscie do jedzenia w nocy, poprostu uwazam ze dziecko mniej wiecej po 8 mies zycia tego nie potrzebuje jak je stale posilki wystarczajaco w ciagu dnia. co innego piers, bo to lekkie mleko, poza tym tak duze dzieci w nocy pewnie w wiekszosci tylko ciumkaja cyca, co innego na mm.
ale wiadomo kazde dziecko inne, ja po prostu bym mm nie dawal w nocy na pewno po skonczonym roku
Ja na przykład w ciąży obecnej i tej i poprzedniej podjadała w nocy banany, bo jestem zwyczajnie głodna i nie wyobrażam sobie sytuacji, w której Marcin stał by nade mną i prawił, że to niezdrowe, że się przyzwyczaję. Widać w ciąży mam inne zapotrzebowanie energetyczne, potrzebuję tej nocnej przekąski.- ja regularnie dzien w dzien jadlam o 4, juz sobie nawet kanapki robilam na wieczor he he

dziewczyny wpadlam napisac slowko odnosnie chorobsk z wysoka goraczka