Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Wszystko w normie
A nie było dzieci co to się samoodstawiły od cyca wcześniej tu na forum, jakoś tak mi się kojarzy... albo odpuściły bez afer.
Oranda, moja nie odpuszcza nadal, ani spania ano cyca
Były, były - moja pierworodna na ten przykład
więc nie powinno się pisać, że "spoko luz NA PEWNO dziecko samo zaraz z tego zrezygnuje".
Zazwyczaj dzieci gdy nie są "uczone" samodzielności czy to przy zasypianiu czy przy innych sytuacjach...
jeżeli starsze dziecko nadal nie chce/nie potrafi spać samo, to najzwyczajniej w świecie coś nie gra w relacjach z rodzicami. A nie, że - jak często można usłyszeć/przeczytać - "bo mu pozwalali spać w swoim łóżku i się przyzwyczaił,
Półtoraroczniak sam sobie z łóżka rodziców nie pójdzie moim zdaniem
A nie było dzieci co to się samoodstawiły od cyca wcześniej tu na forum, jakoś tak mi się kojarzy
jeżeli starsze dziecko nadal nie chce/nie potrafi spać samo, to najzwyczajniej w świecie coś nie gra w relacjach z rodzicami. A nie, że - jak często można usłyszeć/przeczytać - "bo mu pozwalali spać w swoim łóżku i się przyzwyczaił,
Co jest nienormalnego w tym że dziecko 3, 4-letnie czy starsze śpi z rodzicami?
forum przestało by istnieć
zazdroszczę tym wszystkim, co to ich dzieci nie dość, że zasypiają o 19 i śpią przynajmniej do 7 rano, to jeszcze godzina czy nawet dwie drzemki dziennie im nie szkodzą
Warto czytać sygnały wysyłane przez dzieciaka. Często to nam jest ciężej "odciąć pepowinę" niż dziecku ;)
ciekawi mnie co wtedy...zeby starszak nie poczul sie z tym zle i nie cierpial
Ewasmerf: Elfika, no ja mam lozko kolo 160 cm, i jeszcze spie sama z malym, wiec luz;-Pno to nic dziwnego, ze Ci fajnie...
owszem, jak przychodzi do lozka nad ranem, raz na jakis czas
tutaj były podawane przykłady dzieci chyba nawet 7-letnich i ja generalnie nie uważam tego za nic złego
Kurde nie wiem, mnie to jakoś tak samo "odrzuca" jak cztero/pięcio latek ssący cycka
mi sie wydaje, ze nie ma dzieci, ktore z wlasnej woli spia z rodzicami do 10 roku zycia
myslicie, ze sa 4-5 latki, ktore z wlasnej woli ssa cycka?
[ Jedna rzecz tylko jaka mnie martwi w zwiazku z tym zasypianiem to drugie dziecko. staramy sie o kolejne i jakos ciezko mi sobie wyobrazic ze moj 2 letni syn chce nadal byc tak usypianym bo co ja wtedy zrobie z maluszkiem? moze wypowiedza sie dziewczyny ktore maja roznice ok 2 lat i starszy potrzebowal towarzystwa przy zasypianiu, jak wtedy taka sytuacje rozwiazac?
Również są i również widziałam.
Kiedyś w przychodni czteroletniego z haczykiem Krzysia, też już chyba pisałam.
Do końca życia tego nie zapomnę, bo było to dla mnie średnie przeżycie
mnie do szalu doprowadza,ze maly sie kladzie w poprzek, napreza stopy i mnie nimi doyka, buhahah.
the fragile, czemu szukasz logopedy?
Po prostu wydaje mi się, że problemy typu "pomocy, mój 7,8,9,10 - latek nie chce spać sam" mają ci rodzice, którzy zbyt poważnie ten temat traktują i tym samym utwierdzają dziecko w przekonaniu, że sprawa jest poważna i warto toczyć o nią boje
Poważnie wg Ciebie siedmio czy dziesięciolatek śpiący z mamą/rodzicami, to zupełnie najnormalniejsza rzecz ?
Kurde nie wiem, mnie to jakoś tak samo "odrzuca" jak cztero/pięcio latek ssący cycka
10 razy palcem masowalam pdoniebienie
ierzesz reke dziecka i masujesz dlon: wyciagasz palec po palcu a [potem wracasz - wydaje sie glupie ale ponoc dziala.
Aaa, bo chcę Krasnala obadać, wolę sprawdzić, czy wsio ok niż potem czegokolwiek żałować. Obiecałam sobie, że się wstrzymam do jego drugich urodzin. Mówi 5 słów, także ten ;)
Szkoda, że tej jego zabawy tak mało widać ;)
No właśnie jak logopeda to wolę takiego nie panikującego, tylko człowieka, który oceni, czy faktycznie z buziakiem wszystko ok i mamy się od niego odczepić, czy faktycznie jest coś, co moglibyśmy poprawić...
--
Tak mi się skojarzyło z tym, że Krasnal nie lubi dotykania ust.
ja osobiscie nie wiem ile w tym prawdy. ale co komu szkodzi zrobvic dziecku przyjemny masaz dloni. nic. a ja moze pomoc to nawet jak bioenergoterapeta - takie tam bzdury a czujesz sie sama lepiej ze co robisz.
z IS jest taki probme, wg mnie, ze KAZDY z nas ma takie zaburzenia. jak czytalam kiedys, to moje dziecko sie nie lapi, a ja sie lapie pod wszystko. i jakos funkcjonuje;-P
A teraz mi jeszcze powiedz, czy on wydaje jakieś "dziwne" dźwieki (typu piszczenie, długie piskliwe "aaaaa", haaaa).
A ta zabawa samochodami jak wygląda? czy on nie jeździ autem przy nosku???
A zabawa duplo jak?
A może uda mi się go jakoś inaczej zachęcić (niekoniecznie ciasteczkiem ;)).