Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMar 8th 2014
     permalink
    Frag- to masz jeszcze na pocieszenie moją (obecnie już wyrośniętą i chudą jak patyk) Natalę. Przekręcała się koło 6 m-ca,siadła w 8 m-cu, raczkowała jak miała 11m-cy, chodziła w wieku 17 m-cy. Lekarze zawsze mówili, że rozwija się prawidłowo, a opóźnienia wynikają z jej słusznej wówczas wagi...
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 8th 2014
     permalink
    kuleczka_69: Mowic zaczal b. wczesnie, bo w wieku 8 miechow juz mowil podstawowe: mama, tata, baba, dziadzia.

    wiesz co Milka mówiła w wieku 8 miesięcy jeszcze więcej i raczkowała i siadła i wstawała.....
    -
    ja jak napisałam nie neguję wagi Matiego ani Was ale 17 kd 1,5rocznego dziecka to dla mnie podkreślam dla mnie o wiele wiele za dużo... Mila naprawdę należy do masywnych i ja też jestem masywna więc wydaje mi się że opóźnienie ruchowe u waszego synka jest spowodowane właśnie wagą....
    --
  1.  permalink
    The_Fragile: Kuleczka, uff, czyli to prawda, bo rehabilitantka mi mówiła, że grubaski-maluchy później się fizycznie rozwijają... Ale Krasnal też był grubcio, był koksem roku w 2012, a teraz długa chudzina i zaczął chodzić jeszcze przed rokiem (chyba 10 miesiąc). W każdym razie - dziękuję, pocieszyłaś mnie :)


    No ja sie spodziewalam tego, ze Mlody szybko z rozwojem ruchowym nie bedzie pedzil. Tak jak pisalam, nie latam za Nim z jedzeniem, nie przekarmiam Go. Taki urok jego po prostu.

    kasiakuzniki: opóźnienie ruchowe u waszego synka jest spowodowane właśnie wagą..


    Niekoniecznie, ja bylam dzieckiem z normalna waga, a rozwoj ruchowy u mnie tez byl pozny. Kazde dziecko rozwija sie we wlasnym tempie.
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMar 8th 2014
     permalink
    kuleczka_69: Mati caly czas na 97 centylu idzie. Od urodzenia.


    Czy siatki centylowe chłopców różnią się jakoś diametralnie od siatek dziewczyn? Bo z ciekawości w Natali książeczkę zdrowia zajrzałam i ona w wieku 1.5 roku, z wagą 14,8kg już się w żadnej siatce nie mieściła... tzn. był 99.9 centyl , długo długo nic a potem punkcik Natalki -sporo ponad ostatnią linią siatki...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 9th 2014
     permalink
    Tak, siatki dziewczynek różnią się od chłopców ;)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMar 9th 2014
     permalink
    Dziewczyny powiedzcie mi kiedy można już kupić pastę do zębów z fluorem? Bo widziałam takie od 0 do 2 lat czy jakoś tak i tak się zastanawiam... Specjalnie kupuję bez fluoru bo Kacper nie potrafi wypluwać a na jednej paście wyczytałam, że te bez fluoru stosuje się wtedy kiedy fluorek jest podawany w jakiejś tam postaci... No i nie wiem... Można takie pasty dawać czy nie?
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMar 9th 2014
     permalink
    Dii,
    właśnie byłam w łazience sprawdzić. Lusia ma pastę z fluorem (1000ppm). Dostaje ją od lekarza od kiedy myje ząbki, więc zakładam, że jest rekomendowana dla takich maluchów. Aczkolwiek jest na niej napisane, że dzieci, które nie umieją wypluwać powinny używać tylko odrobinę pasty - w sensie pomazać nią szczoteczkę, a nie nałożyć warstwę pasty.
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMar 10th 2014
     permalink
    Dziewczyny powiedzcie mi kiedy można już kupić pastę do zębów z fluorem?


    My używamy elmexa od 1 ząbka i tam jest właśnie fluorek w tej najmniejszej dawce. Mnie nie bardzo przekonują pasty bez fluorku, bo to równie dobrze można dziecku zęby wodą myć imo. A fluor/fluorek utwardza szkliwo i coś tam działa w tej buzi. My zęby rano myjemy nenedentem (bez fluorku) - Marcel myje sam, a wieczorem elmexem ja myję jemu :)
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMar 10th 2014 zmieniony
     permalink
    My właśnie też używamy nenedentu bez fluorku ale jest i z fluorkiem. To teraz kupię już inna bo i tak mało nakładam tej pasty i sama mu żyję szczoteczką na palec bo on swoją szczoteczkę wkłada do buzi i ssie:wink: i nic poza tym.

    Drugi temat. Właśnie zaszłam do Kacpra do pokoju a on śpi na podłodze. Bardzo często go tam zastaję rano. Problem w tym, że na wieczór żeby zasnął to trzeba się koło niego położyć a że łóżko niby wytrzymuje do 50 kg to ciężko, z resztą udając że się leży na tym łóżku (nogą i głową) Kacper i tak przechodzi żeby zejść do parteru. Dlatego na podłodze leży koc i jak zaśnie to go przekładamy na łóżko ale koc leży w razie czego jakby spadł, żeby się nie poobijał. Łóżko jest bez barierki ochronnej bo ona nic nie dawała.
    No i co ja mam robić w tej sytuacji? Chciałam ten koc już na noc zabierać z podłogi bo Kacper nie spada, ale w takim wypadku sama nie wiem... Zbiorę to w nocy jak będzie chciał zejść a tam goło to zacznie płakać i wtedy żeby znowu usnął trzeba będzie na nowo koc rozłożyć... Ehh. Macie tak albo podobnie?
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 10th 2014
     permalink
    To wcale nie jest tak, ze pasty z fluorem sa mega, ekstra. Swego czasu czytalam, ze fluor zawarty w pastach ma ogromny wplyw na rozwoj raka w organizmie. Ponoc.poleca sie nawet dla doroslych pasty bez fluoru. Ppdzukajcie w necieoze cos bedzie. A ksylotol zawarty w pastach bez fluoru rowniez bardzo ladnie utwardza szkliwo. Tak wiec dla dzieci to chyba bezpieczniej bez fluoru, zwlaszcza ze to mleczaki.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMar 10th 2014
     permalink
    Jeszcze popatrzę te pasty... Ale nie mogę się pozbyć nieprzyjemnego zapachu z buźki Kacpra... Te pasty co kupuję są smakowe, nie eliminują go... Tutaj też nie wiem co poradzić...
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMar 10th 2014
     permalink
    To wcale nie jest tak, ze pasty z fluorem sa mega, ekstra. Swego czasu czytalam, ze fluor zawarty w pastach ma ogromny wplyw na rozwoj raka w organizmie.


    Na paście nenedent z tyłu jest napisane, że jest dla dzieci otrzymujących optymalną dawkę fluoru lub tabletki fluorowe, ja się na tym za bardzo nie znam ale o co chodzi w takim razie?
    Moja koleżanka bardzo długo stosowała u swojej córki nenedent i efekt jest taki że mała (lat 3,5) ma we wszystkich zębach próchnicę, zapewne dodatkowo mała zajadała mamby i tego typu rzeczy, no ale zęby były myte.
    Ja wybrałam elmex bo M. od 10 miesiąca ma wszystkie zęby i miałam wizję próchnicową no i uznałam że daję tej pasty na szczoteczkę naprawdę malutko tyle żeby coś tam umyć. Dodatkowo czytałam blog sroki o pastach.
    A pasty dla dorosłych bez fluoru to ja podziękuję miałam okazję stosować i kurde po tym żeby są takie jakby je sama wodą umyć :bigsmile:
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMar 10th 2014 zmieniony
     permalink
    Ja dotychczas używałam Ziaje ten żel ale za sugestią Orandy będę go używać rano a wieczorem jednak elmex. Zwłaszcza, że to mycie średnio wygląda, bo Dominik nie chcę myć zębów...tylko wyjada włosy ze szczoteczki :shocked: no i brakuje nam tylko piątek, a to już poważne uzębienie ;) Ostatnio już zauważyłam jakiś mały osad na jedynkach :confused:
    co najlepsze mi i bratu mama nie myła zębów (brat to przypadek hardcorowy bo nigdy nie chciał myć nawet stałych jako dziecko, ja myłam już póżniej sama wiadomo;)), a nasze zęby zawsze wychwalane były przez dentystów :cool: co najlepsze brat do trzech lat pił MM litrami z butli dzień/noc.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 10th 2014
     permalink
    Bo duzo zalezy od genow w tej kwestii;) i od jedzenia. Mysle, ze mamby mialy duzy wplyw na prochnice. Wiekszy niz rodzaj pasty. Nam dentystka nasza powiedziala, zeby dopoki k nie nauczy sie wypluwac to w ogole zadnej pasty! No ale nenedent stosujemy. Ja tez mam bardzo mocne zeby. Mam jeszcze nawet jednego mleczaka i zadnej plomby. Choc mleczaki mialam slabiutenkie. Rodzice jednak pilnowali, zeby je levzyc i stale wyszly mi superowe.
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMar 10th 2014
     permalink
    oranda: a wybrałam elmex bo M. od 10 miesiąca ma wszystkie zęby i miałam wizję próchnicową no i uznałam że daję tej pasty na szczoteczkę naprawdę malutko tyle żeby coś tam umyć. Dodatkowo czytałam blog sroki o pastach.

    ja tez stosuję elmex, czesciowo połyka czasem cos wypluje, ale uwazam ze taka mala ilosc, że przez przesady:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeMar 10th 2014
     permalink
    Nam denstystka odradzala pasty w fluorem (nasza dentystka w Polsce). Wiec Karolkowi myjemy eko pasta. Ma juz duzo zabkow (brakuje nam tylko 5).

    A co do chodzenia i raczkowania, siadania. To kazde dziecko rozwija sie w swoim czasie. Mozliwe, ze waga moze opozniac to i owo. Ale nie zawsze tak jest. Nasz Karolek - nigdy nie sadzany, usiadl sam jak mial 7,5miesiaca. Wstawac zaczal jak mial ponad 10 miesiecy, a chodzic sam (nie kroczek, tylko juz 8 kroczkow badz wiecej) dokladnie jak mial 14 miesiecy i 17dni. I nie wydaje mi sie, zeby to bylo pozno. Dla mnie w sam raz, bo zdazyl sobie wyrobic nawyki i jak upada to sie sam asekuruje :) Jak zaczal chodzic to nie ma wiekszych problemow z zakrecaniem. A moja kolezanka mnie straszyla, ze tak to zawsze jest. Bo jej synek zaczal chodzic przed roczkiem ( uzywal do nauki najpierw chodzika :devil:), chodzil ale nie potrafil sie sam asekurowac i nie potrafil zakrecac ;) Mysle, ze to wlasnie dzieki wspomaganiu rozwoju (chodzik itp) przez rodzicow.
    Znam tez dzieciaczki, ktore zaczely same chodzic w okolicy roczku i nie mialy problemow :) Bo uczyly sie wszystkiego same (bez gadzetow). ;)
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMar 10th 2014
     permalink
    Hope, Marcela mycie też polega na gryzieniu szczotki :p do niedawna było tak że mylam mu zeby wieczorem jak sie kapal w wannie i slabo to wyglądało ale niedawno odkryłam że da sie go jednak położyć na plecach na łóżku i daje sobie tak zebole umyć. Wcześniej sie tak nie dało...
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 10th 2014
     permalink
    My myjemy pasta bez fluoru,tylko z ksylitolem. Ja jako dziecko myłam pasta z fluorem,dodatkowo robili w szkole fluoryzacje i mam okropnie slabe zeby i prochnice.
    Moje dziewczyny myja bez fluoru i jak chodzimy do dentysty,lekarzy to nie mogą się nachwalić,ze maja takie ladne zabki( a tez maja wszystkie już).
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMar 10th 2014
     permalink
    No, chodzik z pewnością chodzić nie uczy...Wyrabia w dziecku przekonanie, że wystarczy się zwiesić w dowolnym kierunku, odepchnąć nogami i się "idzie". Ale chyba niewiele jest mam, które myślą, że chodzik przyspieszy/pomoże dziecku w nauce chodzenia, nie? Raczej, jesli już ktoś używa to w celu zapewnienia sobie kilkunastu minut względnego spokoju, bez potrzeby asekurowania dziecka non-stop.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeMar 10th 2014
     permalink
    Peppermill: Ale chyba niewiele jest mam, które myślą, że chodzik przyspieszy/pomoże dziecku w nauce chodzenia, nie? Raczej, jesli już ktoś używa to w celu zapewnienia sobie kilkunastu minut względnego spokoju, bez potrzeby asekurowania dziecka non-stop.

    Ja znam i takie i takie. Znam tez mamy, ktore chodzikow nie stosowaly. Ale to doslownie kilka sztuk.
    Szczegolnie Brytyjki lubia dziecko wsadzac w chodzik - z tego co zauwazylam. "Szybciej bedzie chodzic" - tym to tlumacza, no i kupuja wypasiony chodzik dziecku - taki z bajerami ;)

    My z Mezem zgodnie twierdzimy, ze Karolkowi takich akcesoriow nie bedziemy kupowac.
    Rodzina nasza tez o tym wie i szanuja nasze zdanie. ;) Takze mamy z tym tzw. luz ;) Z reszta jestesmy daleko i pewnie to tez jest przyczyna, ze dostajemy tzw. "dobrych rad" ;)
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeMar 10th 2014 zmieniony
     permalink
    Moja chodzila a raczej krecila sie w chodziku a sama zaczela chodzic jak miala 13 miesiecy... u nas chodzik byl tez do karmienia bo byl ze stolikiem;)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeMar 10th 2014 zmieniony
     permalink
    Mi by do głowy nie przyszło kupić chodzika i w sumie to nie znam nikogo kto by teraz miał...Ostatnie dziecko, jakie widziałam w chodziku ma teraz 18lat :wink: (i sporą wadę postawy, tak przy okazji)
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 10th 2014
     permalink
    Mój Dawidek też bezchodzikowy ;).
    W prawdzie moja mama mu kupiła taki sprzęt, ale okazało się, że był on za niski dla mego syna. Po drugie nim moja mama przywlekła ten grat, to Dawidek już dawno potrafił chodzić... Także nie przydał się...

    Ale też uważam, że chodzik to zbędny gadżet.
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMar 10th 2014
     permalink
    Przytoczę wam opinię fizjoterapeutki Lusi na temat chodzików. Zapytałam z ciekawości. Zdrowemu dziecku raczej krzywdy nie wyrządzi- pod warunkiem, że używa się go 20-30 minut dziennie, a nie godzinami. Oczywiście nie przyspieszy chodzenia, ani niczego nie nauczy. Ale już na przykład u dziecka takiego, jak moja Lusia - ze słabszą jedną stroną ciała lub z jakimiś trudnościami ruchowymi, może znacznie pogorszyć sytuację, bo dziecko będzie zawsze faworyzowało stronę silniejszą, względnie sprawniejszą nóżkę etc. i siłą rzeczy zawsze będzie parło w chodziku w tę "łatwiejszą" stronę, jednocześnie jeszcze bardziej osłabiając mięśnie w stronie słabszej.
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    Małej zrobił się chyba jęczmień na górnej powiece, co mogę użyć aby on znikną??
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    Dziewczyny, kompletnie nie wiem, gdzie zadac to pytanie - czy podczas wyjazdów na terenie UE dzieciaki muszą mieć paszport lub dowód?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    Tak,musza.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 11th 2014 zmieniony
     permalink
    Frag, musza mieć. My wszędzie używamy paszporty.
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    Dziewczyny, kompletnie nie wiem, gdzie zadac to pytanie - czy podczas wyjazdów na terenie UE dzieciaki muszą mieć paszport lub dowód?


    Tak, paszport albo dowód. My jechaliśmy z dowodem.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 11.03.14 08:46</span>
    Wyrobiłam dowód bo bliżej do urzędu dzielnicy mi było i krócej czekałam
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    Teraz i paszport i dowód w urzędzie się wyrabia. Na dowód czekaliśmy 1,5 tyg.
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    Paszport w dzielnicy??? Nieee.. właśnie sprawdziłam że u mnie to 2 miejsca
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeMar 11th 2014 zmieniony
     permalink
    U nas na Woli, na Bemowie (Warszawa). Nawet przy nas składali wnioski o wydanie nowego. I babka miała wątpliwości co do zdjęcia.
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    Pojechała bym z nią na prześwietlenie klatki piersiowej. Wysoka ta temperatura już po lekach ...
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    Mad, a osłuchowo lekarz niczego nie stwierdził? U moich dziewczyn było już parę razy tak, że kaszlały "na sucho", a oskrzela były zajęte - i wtedy zwykle pomagały nebulizacje (berodual + nebbud), kaszel robił się mokry i udawało się uniknąć antybiotyków. Raz zdarzyło się, że Natalia po 5 dniach gorączki i braku poprawy (ciągły suchy, męczący kaszel) trafiła ze mną na oddział pediatryczny. Na miejscu RTG i wszystko było jasne - rozwinęło się zapalenie płuc. Także ja bym nie zwlekała, tylko po prostu przeszła się jeszcze raz do poradni.

    Treść doklejona: 11.03.14 09:29
    _mad: Czyli samo stwierdzenie lek, że w płucach czysto jest niewystarczające, tak?


    Czasem tylko RTG pokazuje zmiany, a czasem po prostu bywa tak, że u takich małych dzieci choróbsko rozwija się z dnia na dzień.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    Mad, zrob malej morfologie ,ob. i crp. to wyznaczniki stanu zapalniego. Czasem roziwja się zap.pluc bez zmian osluchowych,wiec tylko rtg może to wykazac.
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    U mnie osłuchowo było ok ... a w szpitalu wyszło że przeszłam zapalenie płuc... wszystko na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni .
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    a u mojgo dziecka w zeszlym roku bylo tak: straszny kaszel, wyniki CRP i morfo ideaalne, a na badaniu RTG jakies zmiany. pediatra wystawila skierowanie do szpitala, ze niby zapalenie pluc, a tam lekarze osluchali i powidzieli, ze czysto i ze zmiany na RTG utrzymuja sie do 2-3 tyg po infekcji. trezba patrzec kompleksowo na chorego. samo RTG bez morfo tez g..o powie.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    Hej, przepraszam, ze nie do konca na temat, ale tu jest sporo mamus, ktore juz dawniej zakonczyly karmienie.

    Odkrylam dzis guzek w piersi. Wyglada tak, jakby kanalik mleczny byl zapchany - taka "zylka" jakby, gruba, niebolesna. Nie karmie chyba juz ponad pol roku, mleko skonczylo mi sie chyba z miesiac-dwa pozniej.

    Miala tak ktoras z was i ewentualnie czy cos z tym robilyscie?

    Jesli nie zejdzie do konca tygodnia to bede uderzac tak czy siak do lekarza, ale pytam, bo moze to nic niezwyklego.
    --
    •  
      CommentAuthormaglin
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    *Czerwinko*, mój synuś dorwał złapał telefon, przejechał paluszkiem i wstawił Ci ee, tak, że bardzo przepraszam! :sad:

    Treść doklejona: 11.03.14 10:36
    YPolly, miałam guzek w piersi, byłam u gina i dostałam skierowanie na usg, a potem robiono mi biopsję. Wtedy właśnie okazało się, że to pozostałość po karmieniu. Z czasem samo się rozeszło.
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    maglin: *Czerwinko*, mój synuś dorwał złapał telefon, przejechał paluszkiem i wstawił Ci ee, tak, że bardzo przepraszam!

    Foch, normalnie foch ;):devil::devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    Kurcze, w sobotę rano pediatra stwierdziła, że czysto, no ale jak było dalej źle, to pojechaliśmy wczoraj do drugiego lekarza, on badał naprawdę długo, ale też stwierdził, że czysto

    U mnie osłuchowo było ok ... a w szpitalu wyszło że przeszłam zapalenie płuc... wszystko na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni .


    No własnie u nas osłuchowo też czysto, a również w szpitalu po zdjęciu rtg okazało sie, że zapalenie płuc...
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    Maglin, dziekuje za odp, troche sie uspokoilam. :)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    YPolly: Maglin, dziekuje za odp, troche sie uspokoilam. :)

    YPoli, skontroluj to jednak. Ja wypowiem się jeszcze, bo u mnie było podobnie jak u Ciebie, powiększony kanalik mleczny, taka kuleczka była wyczuwalna. Poszłam na usg i okazało się, ze nawet tego na usg nie widać, czyli taka struktura piersi ;) Za to drugi guzek, pomimo dobrego wyniku hist-pat, do kontroli. Trzeba badać piersi profilaktycznie.
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    U mojej młodej żółty glut do pasa, kaszel, a rano oczy sklejone ropą na mur... Byłyśmy wczoraj u lekarza i niby drobna infekcja. Ale czy przy drobnej infekcji oczy ropieją i puchną jak u mongoła, a dziecko się żali, że bolą ją oczy?... :sad:
    Strasznie mi jej szkoda.
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    Tak, Katko, jesli nie przejdzie do konca tygodnia, to przyspiesze moja coroczna wizyte kontrolna, ktora miala przypasc w maju. Generalnie jednak gdzies z tylu glowy dzikie mysli juz byly, ja z tych panikujacych :wink: Dzieki, dziewczyny :*
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 11th 2014 zmieniony
     permalink
    VITKA u nas takie coś jak opisujesz wystąpiło rok temu przy adenowirusie.
    Skorupa ropy na oczach, skorupa pod nosem i kaszel.
    A teraz adenowirus panuje chyba znowu bo mój bratanek z przedszkola przywlekł.


    MAD
    lekarka naszej Niny zawsze mówi, że gorączką może do PIĘCIU DNI występować i do tego czasu nie jest to nic niepokojącego.
    Jeżeli mija piąta doba a dziecko dalej gorączkuje to już wtedy nie jest dobrze.
    Ale ja bym ją pojechała osłuchać, tak jak dziewczyny piszą bo płuca mogą jednego dnia być czyste a drugiego już nie.
    Uroki przedszkola ehhhh
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    Vitani - to moze byc zapalenie spojowek, bakteryjne jest mocno zarazliwe.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 11th 2014 zmieniony
     permalink
    vitani_82: Byłyśmy wczoraj u lekarza i niby drobna infekcja. Ale czy przy drobnej infekcji oczy ropieją i puchną jak u mongoła, a dziecko się żali, że bolą ją oczy?... :sad:

    wróc do pediatry, potrzebne będą krople do oczu. Niestety coś wisi w powietrzu, bo u Nas ropiejące oczy z katarem i kaszlem obecnie są na tapecie w przychodniach.
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeMar 11th 2014
     permalink
    Katka, kropelki dostaliśmy.

    No właśnie Teo, pomyślałam wczoraj o tym adenowirusie, bo przypomniały mi sie Twoje opisy.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 11th 2014 zmieniony
     permalink
    katka_81: Niestety coś wisi w powietrzu


    Adenowirus właśnie :wink:

    Ale kropli ja bym nie brała, bo krople są z antybiotykiem zwykle, a na adeno antybiotyk i tak nie działa.
    U nas pomogło tylko Neosine. Dwa - trzy dni i było po sprawie :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.