Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorewer
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Co do odporności. Mój Młody również sporadycznie choruje, a goraczkowal tylko raz przy zapaleniu oskrzeli, fakt jest jedynakiem, w rodzinie mało dzieci więc mały ma kontakt z dziećmi. Od września idzie do przedszkola, i już się boję jak to będzie. A od czerwca przymuszona oddaje go do przedszkola tymczasowego, bo mioja niania wyjeżdża. Zobaczymy jak będzie u nas, czy taki mocny czy dopiero wszystko odchruje.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Ja też byłam szyta bez sedacji... Łyżeczkowanie po porodzie też żywcem... W sedacji miałam łyżeczkowanie polipa...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Dziewczyny, czy to możliwe, żeby od zębów były powiększone węzły chłonne? Krasnal miał kilka dni temu lekką gorączkę przez kilka godzin, pojechaliśmy do lekarza (no bo teraz przedszkole, więc wolę się upewnić, czy zdrowy, czy chory), osłuchowo czysto, gardło czyste, uszy też. Katar jest wodnisty od kilku dni, ta chwilowa gorączka, a tak to ok, okaz zdrowia. Tylko pokazuje, że go po jednej stronie szyja boli i faktycznie, ma lekko powiększone węzły chłonne, ale też skarży się, że go tam "ząb" boli. Zęba nie ma, czekamy na piątki. I czy to możliwe, że węzły od zęba się powiększyły?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Dzięki Elfika!
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    The_Fragile: Dziewczyny, czy to możliwe, żeby od zębów były powiększone węzły chłonne?

    oczywiście Frag :) Mnie, kiedy podrażnię sobie czymś lekko dziąsło, od razu wywalają węzły :) To jest bardzo zdrowa reakcja organizmu :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Uff, ok, bo już się bałam, że jakaś infekcja... To by tłumaczyło, bo i maruda ostatnio i stale na szyję i na zęby pokazuje i śpi dużo... Jezu, oby piątki nas oszczędziły, a nie tak jak reszta zębów. Już mam traumę, on zdaje się nie pamiętać...
    --
  1.  permalink
    U nas chorubsko odpuszcza tzn mnie trzyma już piąty dzień ale to mało istotne, najważniejsze, że niunia daje radę. Tzn pierwszy dzień była tylko gorączka, wczoraj była płaczliwa, katarek tylko przy płaczu, nawet nic nie odciągałam. Daje jej tylko dicoflor i na noc jakieś czopki robione żeby w nocy ją kaszel nie męczył. Kaszlała tylko trochę wieczorem i nad ranem. Dużo spała i z jedzenia to głównie cyc trzeci dzień bo nic innego nie chce. Tak źle się zapowiadało, już miałam wizję antybiotyku a moja niunia daje radę. Gorączki nie ma, kaszle tylko czasem. Mam nadzieję, że już bardziej się nie rozwinie. Czy to zasługa mojego pokarmu? Wszyscy życzliwi wkoło radzą mi Natalkę odstawić i wziąść antybiotyk bo widzą jak się męczę ale ja jestem uparta. Jakoś dam radę:-) Przy okazji schudłam dwa kg, niuni zeszły suche placki z policzków bo nie jem od tygodnia słodyczy i żółtego sera więc same korzyści:-)
    Dziękuję Wszystkim za rady:-)
    Olu jak Kasia?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    moj niejadek ostatnio przechodzi sam siebie.wiec mu dziś pokazalam na yt jak sie zaklada pega.i zadzialalo.mysle ze zrozumial przekaz
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Ewcia Tys jest hardocorova mama :P

    A próbowałas mu dawać posiłki co 4h bez "dojadania"?
    Dawus był straszny niejadek. Po mnie z resztą, bo ja jako dzieć żyłam tylko powietrzem ;)

    No i żeby nie byc taką wredotą jak moja mama, która kazał mi jeść aż zjem. Jadłam zatem śniadanie do obiadu, obiad do kolacjia, a kolacje w kiblu na desce klozetowej rozebrana do naga...
    Poczytałam wiele publikacji, rozmawiałam z psychologami i kazano mi poprostu karmić codziennie o stałych porach dnia co 4 h (mniej więcej)

    Sniadanie mamy 0 8, obiad o 12, deserek o 14, kolacje o 18 (z poslizgiem na 19 bo terapia nam sie rozpycha) ;)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    moze ja przesadzam, ale moje dziecko moze sie zywic samymi gownami, przy czym wpadamy w bledne kolo. obiadu nie chce, wiec zeby cos zjadl robie nalesniki albo takie tam, on zje nalesnika z dzemem to wiadomo, ze obiadu nie tknie. ze malo pil to chcialam zeby pil cokolwiek, wiec wpadlismy w kolo jakis soczkow itp. wiem, ze to zapycha, ale juz sama nie wiem czy lepiej zeby wypil sok i nie chcial jesc czy lepiej nie dac soku i ryzykowac ze wody nie wypije.
    pewnie przesadzam, ale strasznie mnie dobija ostatnio taki brak wspolpracy z jego strony. jego jadlospis moglby wygladac tak:
    rano kakao i andruty z dzemem. potem dlugo niiiiic a potem guma mamba i przyklaodow nalesnik z dzemem.
    ostatnio zyje na samym mleku modyfikowanym normalnie. nie wiem, moze tego potezebuje. zaczelam spiruline dodawac do kakao i daje bioran oraz witaminy w plynie.
    zeby on jeszcze nadwage mial czy cos, ale szczypior taki. mierzy 104 cm, a wazy 15 kg. moze 15,5 w ubraniu.
    uda ma chude jak patyki, zero miesni.
    dieta mojego dziecka jest uboga jak nie wiem co.
    jutro mam konsultacje w przedszkolu, juz mam gula dzisiaj i nerwy, zas pani mi bedzie dupe trula, jezuuu. jak jeszcze powie, ze on nie je to juz ogole strzele glowa w sciane. po porstu sie martwie.
    ktoras kiedys rzucila, zeby zostawic dziecko spokoju, odpuscic. chyba tak zrobie, choc obaiam sie, ze moje dziecko mogloby sie nie myc, nie myc zebow, jesc same slodycze albo nie jesc nic. ogladac caly dzien bajki i generalnie miec mnie w dupie;-P

    Treść doklejona: 06.04.14 15:20
    i od 3 dni bodajze zdarzaja nam sie wpadki w majtki, posikuje sie. twierdzi, ze lubi robic w gacie. mowi ze siurak nie boli, nie wiem o co chodzi, czy na zlosc mi robi, czy sie zapomina w zabawie. w nocy nie sika, ale juz wiecie: podejrzewam zawsze cos. ehhhhh. chyba ze to jakis regres.
    poza tym ok jest. oprocz tego ze jest etap: teraz. chce teraz!! natychmiast.
    oszalec mozna.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMatylda1982
    • CommentTimeApr 6th 2014 zmieniony
     permalink
    Nie znam sie na trzylatkach, do do tego etapu jeszcze nam duzo brakuje. Jedyne co chce napisac, to ze sok, jesli rzeczywiscie jest sokiem, to nie jest straszny. Taki bez cukru (a juz najleppiej nie z koncentratu) to prawie jakby owoc zjadl. Wiec lepszy taki owoc w plynie niz np "kubus play". Co do jedzenia, to tez nie mowie z wlasnego doswiadczenia, bo my raczej problemow nie mamy, ale na Twoim miejscu ograniczylabym wszelkie slodycze. Zadnych mamb, slodkich przekasek i zapychajacych "kubusiow". Posilki o stalych porach , jak nie zje, to nastepny dopiero za 3-4 godziny. Ewentualnie owoc w miedzyczasie (raczej nie banan) Mleko modyfikowane tez bym ograniczyla. To w pewnym sensie tez zapychacz. Wiem ze pewnie dajesz je bo ma witaminy i czujesz ze w ten sposob mlody dostaje przynajmniej cos, ale dziecko w tym wieku to juz powinno te witaminy z pokarmow stalych.
    Najgrosze ze raczej tych nawykow zmienic nie bedzie latwo, ale na pewno dacie rade. Mlody pewnie bedzie sie buntowal, bo wiadomo jak to dziecko, wybiera to co mu wygodniejsze. Ale jak bedziesz konsekwetna to powinno zadzialac. Nie mowie tez zeby mu od razu tego nalesnika na szpinak i buraki zamieniac :D
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Wykrakalam sobie i Krasnalowi. Właśnie mieliśmy godzinny krzyk, z rzucaniem się po podłodze, wiciem, wrzaskiem potwornym... I to wszystko po podaniu juz nurofenu... Masakra, dziewczyny, nikomu nie życzę takiego ząbkowania :((((
    --
  2.  permalink
    My mamy za to jakas infekcje. Maz juz przeszedl, u mnie sie konczy u Henia zas rozkwita. Temperatura powyzej 38 i smarki takie ze przy kazdym kichnieciu ma je na brodzie albo i nizej. W sumie sie ciesze, bo lepeij jak je wykicha niz by mialy mu splywac do gardla.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    jezu Frag, wspolczuje. i to od zebow? szok
    ------
    dzieki za rady, rozmawialam tez z saisadka, a ona rozmawiala z pediatra, i ponoc zostawic w spokoju,dzieci maja okresy odzywiania sie energia kosmiczna, czyli niejedzenia.
    co do ograniczenia mm,lato mowic, jak mm jest jedynym co moje dziecko lasciwie je bez szemrania i mimo, ze powinien czerpac to wszystko z pozywienia, to mleko i nabialchyba powinno byc u dzieci glownym skladnikiem, czy nie? ja w sumie pamietam, ze jako dziecko jadlam prawie sam nabial i mieso. warzyw nie cierpialam. dlugo wwieku doroslym mi to zostalo. dopiero wlasciwie od jakis paru lat jem chetnie warzywa. owocow nie jadam do tej pory. tzn zjem, nie, ze sie brzydze jak moje dziecko, ale moglyby nie istniec. to samo jogurtu nie lubie i lodow. tyle, ze ja potrafie sie przemoc, w sensie ze wole przykladowo frytki, ale wiem ze niezdrowe wiec zjem kasze. na takiej zasadzie. a moje dziecko nie chce sprobowac nic. i tak sie ciesze ze ten dzem zaczal jesc. zawsze to jakies owoce.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Frag, to Krasnal dalej ząbkuje? Oliwce już minęło.Ma cały komplet,oprócz tych tylnych. Od paru dobrych miesięcy mam cudowne przespane noce i w dzień jest na prawdę fajnie.
    Współczuję Ci Frag, kurde,bo wiem jak u mnie było ciężko :sad:
    --
  3.  permalink
    Ewasmerf

    A ile On tego mleka wypija dziennie?

    http://www.imid.med.pl/klient1/uploads/poradnik.pdf
    W tym poradniku opisane jest zywienie dzieci coprawda od 1 do 3 rż ale juz nawet dla takich mleko nie jest podstawa zywienia.
    I ja naprawde nie pisze tego zeby sie wymadrzac. Ale moze jest taka ewentualnosc, ze Piotrus wie że jak nie zje to Ty i tak mu podasz to mleko. A co by bylo gdyby raz go nie dostal? Wiadomo , z glodu nie padnie, ale moze jak nie zje kolacji, pojdzie spac to rano na jajecznice kanapke z szynka czy owsianke spojrzy laskawszym okiem?
    W kazdym razie powodzenia, bo domyslam sie ze to musi byc bardzo stresujace.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Aga, fajnie że natalka lepiej. Pewnie że od kp lżej przechodzi infekcje. A ty jak bardzo się meczysz to propos lekarza o antybiotyk który można stosować karmiac .

    U nas nienajlepiej . Noc koszmarna . Mała spała może z 4 godz. Gorączka ją męczyła (ponad 39) i katar. Ja prawie nie spałam bo ciagle czuwalam . Mała pobiła rekord bo ssala pierś ponad 6 godz prawie ciągiem. Sutki mi odpadają.
    Dziś mmarudzi , spała tylko pół godz. No i jest problem z jedzeniem z cyca. Chce ale katar ją dusi, co chwilę puszcza pierś i łyka powietrze łapczywie .
    Modlę się o lepszą noc.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Ewasmerf: jezu Frag, wspolczuje. i to od zebow? szok


    No :( Przy trójkach i czwórkach klęczał i z bólu próbował walić głową gdzie popadnie, ja siedziałam obok, płakałam razem z nim i podkładałam tylko ręce, żeby sobie głowy nie rozwalił o podłogę albo o ścianę :( I u nas przy ząbkowaniu była temperatura do 40 stopni - tuż przed samym wyjściem zęba. Masakra, nikomu tego nie życzę :(

    Hussy: Frag, to Krasnal dalej ząbkuje?


    Hussy, u nas piątki idą :( Myślałam, że piątki już nie będą takie strasznie...

    Treść doklejona: 06.04.14 16:30
    mamakasi: Modlę się o lepszą noc.


    Zdrówka Wam życzę!!!
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Ewasmerf,ile wypija mleka Twój syn? On już powinien pic zwykle mleko w ogole a nie mm. Modyfikowane mleka nie sa takie zdrowe,jak je zachwalają.
    Ogranicz mleko, na z rana(ewentualnie) do sniadania i na noc jak lubi do spania. Pomiedzy mlekiem normalne posiłki,takie jak Ty jesz. Ograniczyc słodycze (moje corki jedza raz w tygodniu),wyelimonowac zapychacze wszelkiego typu np.slodkie napoje,to mm. Możesz napisac przykładowy jadłospis,co je Twój synek?
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Frag,u Oliwki właśnie piątek jeszcze nie mamy. Paluszki wciska w paszczę ,ale puki co nie jest aż taka marudna i dokuczliwa.
    Życzę Ci dużo cierpliwości i oby wylazły w końcu :-(
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Frag wspolczuje, u nas teraz przebija sie ostatnia czwroka i dwie trojki, ale jest dobrze ogolnie
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    akurat uwazam ze lepsze mm niz mleko z kartonu.
    ciezko mi powiedziec co je w przedszkolu, tzn wiem co jest podane ale nie wiem co z tego je. pani twierdzi ze zawsze je zupy ladnie.
    i w tygodniu to je rano platki na mm, jakies 180 ml. a wieczorem to albo bulke (staram sie kupowac jakies z ziarnami), albo znowu mleko z platkami, albo kakao pije na mm, albo serek jakis zje, danonka czy cos w ten desen. od wielkiego dzwonu parowke, ser zolty, czasem wypije takiego leona (te owoce w plynie). chleb z dzemem.
    na weekendy to bywa roznie. potrafi zjesc na obiad kotleta drobiowego (ze 4 kawalki), buraczki i czerwona kapuste. czasem zje troche zupy, a czasem nie. wiec mi sie gotowac tej zupy juz nawet nie chce.
    dzisiaj to jakas makabra. rano wstal to zjadl 2 herbatniki, do tego pol kubka kako. potem pojechalismy do galerii to zjadl pol galki loda, bo reszte wyrzucil, wrocilismy do domu kolo 12, to zrobilam obiad to zjadl tylko 4 kesy kotleta (i tak sukces), potem na dworze zjadl danio, wypil kubusia i teraz je nalesnika, suchego.
    moze na kolacje ugotuje parowki.
    wczoraj przykladowo na sniadanie wypil chyba z pol litra kakao, andruty z dzemem. potem po poludniu poszedl spac. na wieczor skubnal pare krakersow, pochlipal troche mleka z platkami. i chyba wszystko.
    wiem, ze to wyglada tak, jakbym sama sobie zgotowala ten los. ale co mam zrobic jak przykladowo inny dzien na weekend:
    robie sniadanie,jajecznica, parowki, warzywka pokrojone, ser zolty, chlebek z maslem. a on gryza chleba i koniec szalu. jajecznicy nie tknie, jajek w ogole sie brzydzi. parowki od humoru. i nie bedzie jadl. potem obiad - chlipnie zupy pare lyzek i koniec. wiec jak jest wieczor to juz sila rzeczy po calym dniu niejedzenia zrobie te platki z mlekiem. te bajery z madrych ksiazek nie imaja sie mojego dziecka.
    kiedys mi kolezanka poradzila, zeby olac dziecko jak ma focha, to sie pogniewa pogniewa i samo przyjdzie. jasne. nie moj syn. kiedys tak zrobilam to pol dnia on sobie lezal w pokoju patrzac w sufit a ja w drugim patrzylam w sufit. nie przyszedl, nie przeprosil, nie przytulil sie. ilez mozna sie ignorowac? zjebac sobie caly weeekend spedzajac czas kazdy w swoim pokoju?

    Treść doklejona: 06.04.14 17:14
    ale zeby nie bylo, zrobie tak w nastepny weekend. zrobie sniadanie - nie to nie. zrobie obiad, nie to nie, zrobie kolacje - nie to nie.trudno. 2 dni jeszcze nikt nie umarl z glodu. zobaczymy i wam powiem.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    akurat uwazam ze lepsze mm niz mleko z kartonu.


    I tu sie zgodzę, bo w kartonie mleko to biała woda... Lepsze jest takie mleko z woreczka z tym, że je trzeba przegotować na wszelki wypadek (przed jakimiś wirusami i bakteriami). Gdy Dawidek lezał w szpitalu to lekarz nam kategorycznie odradzał mleko z kartonu. Po prostu ono nic do diety nie wnosi...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Ewasmerf,ale to co podajesz to same zapychacze. Serio. Ja bym przetrzymala i koniec.
    Napisze Ci przykładowy jadłospis moich dzieci. 3 latka je takie ilości jak 6 letnia siostra.
    sniadanie ok.7.30:
    pol bulki lub kromka chleba (daje do wyboru) z masłem z szynka lub serem,almette,pol pomidora lub kilka plastrow ogorka,papryki.
    2 sniadanie ok.9.30:
    platki sniadaniowe kukurydziane i trochę nesquik (kilka kulek)+ ok.80ml mleka
    obiad 1: (bo starsza przed szkola musi zjec) kolo 11.30
    ziemniak caly (podukany lub w kawalakch) z koperkiem , pol kotleta,palki itp. (miesa jest ok.wielkosci mojej pol dloni),buraczki lub surowka z kapusty swiezej,kiszonej,fasolki szparagowej 2-3 lyzki lub miska zupy (jedza wszystkie zupy czy to rosol,krupnik,pomidorowa itp)
    obiad 2 ok. 15 (bo dziadkowie wracają i robia swój obiad i one zawsze ida jesc drugi)
    czasem zupa,makaraon z twarogiem
    podwieczorek ok.16.30
    pol jabłka,gruszki lub banan lub 2 mandarynki itp.
    kolacja 18-18.30
    kromka chleba lub pol bulki,jak na sniadani
    Slodycze raz na tydzień,przewaznie w sobote (choć jak jest okazja we wtorek tzn,jakies urodziny,czy jesteśmy w gościach to tez zjedza,nie bronie.ale chodzi,zeby miały tak ustalone,ze jeden dzień mogą jesc).

    Aha,mimo ilości pochłanianego pożywienie,wg lekarza obie maja niedowagę w stosunku do wzrostu :wink:
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Dziewczyny, a skoro już o jedzeniu,to miewały Wasze dzieci okresy, gdzie wszelki obkład pieczywa nie był akceptowany?
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Mialy :wink:. Minelo,szczegonie pomocne jest nie naciskanie na dziecko,jak nic nie chce na chleb mic nalozone. U nas po kilku dniach przeszlo.
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeApr 6th 2014 zmieniony
     permalink
    U nas trwa to już kila miesięcy :confused: i dlatego pytam, bo coś długo to trwa...
    No i nie nalegam, nawet nie obkładam pieczywa, tylko kładę obok na talerzyku szynkę, ser itd. Ale ciekawe, kiedy to minie i czy w ogóle minie...(?)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Aha,jeszcze co do mleka to szczególnie powinno sie unikac mleka uht ,bo dodawane sa tam hormony (bodajże estrogeny,ale musiałby zapytać moje pani doradczyni). Mleko mm tez nie jest polecane,gdyz może miec wpływ na pojawienie się otylosci u dziecka.
    Ja kupuje mleko w kartoniku (o krótkiej dacie do spożycia),ale moje dzieci pija jego max 150ml na dzien. Jedza jogurty,sery itp.
    W tym wieku wszelkie witaminy,mineraly dziecko ma pobierac z pożywienia, a nie z mleka mm.

    Treść doklejona: 06.04.14 17:40
    Magda, a jakies pasty probowalas? Moje dziewczyny np.nie lubily jakiś czas jajek, a jak kilka razy zrobiłam paste to polubily i teraz jedza już jajka normalnie. A pomidorek jakbys polozyla? albo jakas inna szynke czy cos? Moja mlodsza corka nie przepada za serem zoltym (choć zje,ale to musze trafic z typem sera :wink: np.salami zje,a innego już nie), z kolei starsza nie przepada za szynka(ale kielbase jaka np.sucha krakowska lub zywiecka czy kabanosy zje). może dalabys malej kabanosa do reki? Bardzo dobre i smaczne sa kabanosy tarczynski.
  4.  permalink
    U nas tez byly takie okresy. Nadal kanapki jedzone sa warstwowo, i to od kotrej warstwy zaczyna zalezy od chwilowych upodoban. Ostatnio najpier zliwywal maslo :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    FRAG współczuję.... :sad:
    Ja Cię ostatnio pocieszałam, że może będzie z piątkami spoko, że u nas bez problemu etc.
    No to wykrakałam chyba, bo od tygodnia idzie kolejna dolna piątka [jedna się przebiła] i jest armagedon podobny jak u Was.
    Biedne te nasze dzieciaki ehhhh :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Frag wspolczuje ,u nas ida trojki cztery na raz i mala spokojnaj jak aniolek.Jak wyszly czworki to nawetnie wiedzialam .
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    co do szycia krocza po porodzie to ja mialam zastrzyk i nie czulam prawie nic... jakbym nie patrzyla ze krew prysnęła poloznej na grzywke to bym nie wiedziala ze ona tam cos majstruje iglą...
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Frag współczuję. ..mamy to samo tylko z anormalnym ząbkowaniem. ..teraz idą mu dwójki na dole i trójki na dole i górze...temp. po 40 stopni, zaropiałe oczy albo łzawiące :( płacze, wyje, histeryzuje. ...koszmar. ..
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Frag ja rowniez wspolczuje.
    U nas zabki tez bolesnie wychodzily. Zostaly nam piatki i na razie cicho sza.

    Ale mamy infekcje, bylismy u lekarza (GP) w piatek. Przyjela nas na szybko, powiedziala, ze wirus. Mamy siedziec w domu dopoki nie wyzdrowieje. Ma kaszel taki mocny (pierwszy raz w zyciu), meczy sie w nocy. Gile z nosa leca, temperatura kolo poludnia i wieczorem wzrasta ponad 38st.

    Jutro ide znowu do lekarza, bo ostatnio nocki coraz ciezsze, Karolek budzi sie z placzem. Kaszle.

    W piatek lekarka na szybko dala mi antybiotyk w razie w. Nie spojrzalam, ze z penicylyna, na ktora moj Maz jest uczulony. Jako, ze testow nie robilismy Karolkowi nie podam mu. Z reszta nie chcialam podawac antybiotyku. Ide jutro, niech go inny lekarz zobaczy.

    Karolek dostaje ibuprofen na zbicie goraczki, cebion i syrop z cebuli. No i olbas oil na koszulke (1 kropelka).

    Pierwszy raz jest taki chory (kaszel + katar + goraczka). Tak mi go szkoda. :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    U nas mała z tych niechorujących, jak była mniejsza to złapała katar a to ode mnie a to od kogoś z rodziny- teraz nic. A wszyscy w domu po kolei chorowali, skończyło się na mnie, a w zasadzie- kończy (mam nadzieję). I przetestowałam na sobie jakim wspaniałym narzędziem jest nebulizator- u małej stosowaliśmy raz, bo pokasływała, jakiś rok temu i od tamtej pory nieużywany. A ja się wczoraj obudziłam z zawalonymi drogami oddechowymi, odpluwałam gęstą, żółtą wydzieliną (sorry za opis), zrobiłam sobie nebulizację i dziś miałam już tylko lekki katar, nic poza tym. Także polecam i dzieciakom i Wam.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Monia502: I tu sie zgodzę, bo w kartonie mleko to biała woda...

    Nie koniecznie. Ja kupuje małej Łaciate Junior ma prawie 4 % tłuszczu. Piłam i jest w smaku przepyszne i wygląda fajnie. Wiadomo mleko jak mleko-kolor biały,ale takie kremowe jest. No i wypija dziennie do 200ml ,ale tylko do spania.
    -
    Magda, u nas za młodu było to samo. Wędlina lub ser leciały dla psa,a bułę z samym masłem zostawiała. Teraz już normalnie zjada kanapki z "zawartością" ;-)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 6th 2014 zmieniony
     permalink
    Hussy, a to jest uht,czy takie zwykle mleko? Bo brzmi ciekawie.
    Ja czasem kupuje te mleko w mlekomatach, takie prosto od krowy (oczywiście je gotuje wtedy)

    Treść doklejona: 06.04.14 21:36
    Już doczytalam,to jest uht-termin przydatności ma 184 dni.

    Ja podaje takie:
    mleko

    lub takie

    mleko2
    •  
      CommentAuthorMatylda1982
    • CommentTimeApr 6th 2014 zmieniony
     permalink
    Montenia

    Ale podajesz pelne czy 2%?

    Ja podaje mleko krowie juz od dawna. Tez takie z krotkim terminem waznosci (najczesciej organiczne), ktore w sklepie stoi w lodowce a nie na normalnych polkach. Wiem ze w Polsce tez juz takie mleko jest do dostania.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Nie koniecznie. Ja kupuje małej Łaciate Junior ma prawie 4 % tłuszczu. Piłam i jest w smaku przepyszne i wygląda fajnie. Wiadomo mleko jak mleko-kolor biały,ale takie kremowe jest. No i wypija dziennie do 200ml ,ale tylko do spania.


    No tak, tylko w jakiej temp jest ono zamykane? Bo jesli kartonikowe, to to, że sie junior nazywa, ma inny kolor i 4% tłuszczu, to nic to nie zmienia...

    Muszę poczytac o tym mleku. U nas nie widziałam takiego, więc nie wypowiem się...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Matylda,przewaznie 3.2%,ale 2% tez daje. Te mleka maja termin przydatności ok.14 dni, a nie jak uht 182.
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Montenia,nawet jak na kartoniku nie pisze,że to uht ?

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 06.04.14 21:53</span>
    W takim razie będę musiała zmienić,a szkoda,bo na prawdę zapowiadało się dobre..
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 6th 2014 zmieniony
     permalink
    Ale na tym pisze,ze to uht jest. Na 100% ten junior to UHT jest.
    tutaj zdjecie:
    uht
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Poczytałam o tym łaciate Junior. Niestety jest to mleko uht... czyli kiepsko...
    Co by im szkodziło nie "uhacić" tego mleka... ;)
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Szkoda :sad: Byłam przekonana,że jak Junior to bez ściemy..
    --
  5.  permalink
    Hussy

    Na opakowaniu laciatego junior jest napisane wyraznie ze to UHT.

    Montenia

    Ja daje tylko pelne, wedlug tutejszych zalecen. Nawet nie wiem ile maksymalnie maja przydatnosci mleka ktore pije, no jak kupuje to sprawdzam date i zawsze jest to mniej niz tydzien. A ze u nas mleka schodzi duzo bo henio dziennie wypija jakies 350ml plus doliczyc do tego trzeba conajmniej dwie kawy latte meza, to w sumie nigdy mi sie ńie przeterminowalo. Ale jak Henia nie bylo, to pamietam ze wylewalam praktycznie takie gluty jak zsiadle.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Matylda,nawet by mi do głowy nie przyszło,żeby sprawdzać,bo w końcu to mleko dla dzieci co nie ? A tu taka wpadka :-/ Na szczęście nie podaję jej długo tego mleka, łącznie to z 5 kartonów kupiłam,bo niedawno zakończyłam ostatnie opakowanie mm i przeszłam na te kartony.
    --
  6.  permalink
    Oj. Ja juz sie nacielam niejednokrotnie (tak samo w PL jak i w UK) wiec teraz sprawdzam etykiety :)

    Dobrego mleka najlepiej szukac w sklepowych lodowkach. Przegladalam wlasńie polskie tesco ezakupy i calkiem sporo takich "lepszych" mlek na rynku juz.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Ja ostatnio przerzuciłam się na mleko "świeże". Obejrzałam "Wiem co jem: o mlekach, z dokładnym wyjaśnieniem czym się różnią uht, spożywcze i świeże i wybieram to trzecie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Matylda, to co kupujesz to ile ma %? Możesz gdzies poszukać w necie fotke i wrzucić? Może w tesco będzie tu w PL.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 6th 2014
     permalink
    Szkoda Byłam przekonana,że jak Junior to bez ściemy..


    Ja już dawno przekonałam się, że na te "pewniaki" szczególnie trzeba uważać...

    Wszystko!!! Nawet kapusta kiszona z etykieta "wiejska" okazuje się, że ze wsią ma tyle wspólnego, że jadąc w transporcie przez wieś przejechała... i to tyle w temacie ;)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.