Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 4th 2014
     permalink
    a chyba nie można być nadwrażliwym na niektóre bodźce, a przesadnie obojętnym na inne?


    Mozna, a dlaczego nie?
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJun 4th 2014
     permalink
    Hmmm...myślisz?
    No to nie wiem, czy moja Natala przypadkiem nie zalicza się do dzieci z zaburzeniami sensorycznymi. Ma/miała:
    - b. wysoki próg bólu
    - nadwrazliwość węchowo-smakową (odruch wymiotny pod wpływem nowego zapachu/smaku to u nas norma)
    - problemy z żuciem, jedzeniem twardych pokarmów- głównie jak była mała, ale i teraz np. nie je skórek od chleba, ma problemy z ugryzieniem twardej czekolady itp.
    - nadwrazliwość dotykową na różnego rodzaju faktury, rzeczy czy pokarmy o dziwnej konsystencji.
    - opóźnienie mowy
    - przesadna ostrożność, lęk przed nabieraniem nowych umiejętności typu jazda na rowerze, pływanie
    - problemy ze snem- do tej pory budzi się w środku nocy i przychodzi do nas spać.

    Kurczę, dużo tego...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 4th 2014
     permalink
    Pepper, to już naprawdę musi specjalista ocenić.

    A co do pierwszego pytania to wiem, że tak może byc, bo mój syn jest tego przykładem, że jest nadwrażliwy na niektóre bodźce, a przesadnie obojętnym na inne...

    Po prostu jedno drugiego nie wyklucza... Baaa on np. w jamie ustnej ma i zaburzenia czucia głębokiego i nadwrażliwość "dotykową" Takie dwa w jednym ;).
    A to dlatego, że w buzi jest wiele obszarów, które mogą reagować różnie. Np. język, może nie czuć bólu, a podniebienie już tak ;).

    Mówię Ci - masło maślane...

    U Dawidka jest tak, że nawet ciepły sok działa na niego jak wrzatek, wypluje...
    Nie cierpi bułki tartej, cukru. Wybiera po jednym ziarenku, jakby wyciągał piasek....

    Ale też z drugiej strony stymuluje się: bierze do buzi metalowe rzeczy, chemię (co gorsza), mydło, szampon...

    Nie mówi za wiele, a to co mówi, artykuluje źle.

    Temat rzeka...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Ech, przychodzę się pożalić... Poddajemy się z odpieluchowaniem na razie. Co z tego, że 3/4 wszystkiego trafia na kibelek jak latam z nim jak głupia co 15 minut przez 6 tygodni, a on cały czas mówi "siusiu" po fakcie. Za cholerę nie potrafi ani wstrzymać, ani zakomunikować, że chce siusiu PRZED... Najwyraźniej to nie jego czas jeszcze :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    a nie będzie protestował że ma pampersa zakładanego...
    a może daj mu taki dzień że nie pytaj niech polata w mokrych gaciach weź go na dwór na pół dnia żeby dom oszczędzić może wtedy zrozumie że mama go wyręczać nie będzie
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Frag ja tak mam duzo dłużej... Mysle, że nie warto sie poddawać...
    Mój syun zgłasza siku: tylko po spaniu i jak akurat ma spac to nim zaśnie to milion razy "iku" mu sie chce... W dzien muszę pilnować...
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Moja puki co wola a czasem sama biegnie i siku i kupe... miala na poczatku tak ze raz zrobila na nocnik a 5 razy w gacie ale sie nauczyla... teraz wpadka tez sie zdazy ale bardzo rzadko. Zaczelismy 28 kwietnia i w ciagu 2 tyg mala sie nauczyla nawet wstrzymac umie jak jestesmy w sklepie czy w aucie.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    kasiakuzniki: a nie będzie protestował że ma pampersa zakładanego...
    a może daj mu taki dzień że nie pytaj niech polata w mokrych gaciach weź go na dwór na pół dnia żeby dom oszczędzić może wtedy zrozumie że mama go wyręczać nie będzie


    Szczerze to ja już mam dość - to prawie dwa miesiące latania co 15 minut (nastawiam minutnik). Wczoraj już mu pampka założyłam i nie protestował. W mokrych gaciach też już latał i nie przeszkadzało mu to w ogóle, za to mnie tak :(

    Katiziie: Zaczelismy 28 kwietnia i w ciagu 2 tyg mala sie nauczyla nawet wstrzymac umie jak jestesmy w sklepie czy w aucie.


    No to Krasnal najwyraźniej nie jest gotowy.

    Nie wiem, może do tego dojrzeje, może u chłopców to później przychodzi?
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    U mnie tez juz chyba z 2-3 tygodnie sikania i robienia kupy pod siebie.
    Mam wrazenie ze juz mu nie przeszkadza nawet kupsztal w gaciach :angry:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Yolka, nie przygnębiaj mnie, ja myślałam, że jak będzie miał te 2,5 roku to samo pójdzie ;)

    Ja nie wiem jak mu wytłumaczyć, żeby mówić "siusiu" nie PO fakcie, ale PRZED. No nie wiem. Nawet książeczki o kibelkach czytaliśmy, tłumaczyłam i nic. Mówi, owszem, z chęcią, ale dopiero jak zrobi. I nie łudzę się, żeby po tych 6 tygodniach nagle sam z siebie zaczął mówić zanim zrobi :(
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    The_Fragile: Yolka, nie przygnębiaj mnie, ja myślałam, że jak będzie miał te 2,5 roku to samo pójdzie ;)



    Fragile, ja mam oporny przypadek wiec na nas trzeba wziac poprawke :wink:


    Natomiast ja sie nie poddaje. Bede scierac siki i kupe z podlogi az w koncu zajarzy (u nas jest problem bo on owszem usiadzie na nocniku ale .... w ciuchach !).

    Nie pozwoli sobie sciagnac spodenek. Czekam na wyjazd do Polski , bedzie latal w samych gaciach,moze wtedy pojdzie latwiej.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Ja się wstrzymam na miesiąc i potem znowu spróbuję. Męczy mnie to ganianie z zegarkiem w ręku, bo czy SKrzacik akurat na cycku, czy je, czy próbuję go ubrać to trzeba lecieć na kibelek, bo potem zapominam...
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Frag, tak na szybko myśląc, a może jeszcze nie rezygnuj, tylko spróbuj przez 2- 3 dni pilnować go, ale jednocześnie sama często chodzić do toalety, zawsze uprzedzając go, i mówiąc coś w stylu "ojej, ale mi się chce siusiu, zaraz nie wytrzymam, szybko, szybko, mamusia musi iść, musi zdążyć", podpierać to akcją rozbawiającą (miny itd.), by pomyślał, że to wielki fun tak lecieć by zdążyć przed...
    --
  1.  permalink
    Frag, u nas było tak, że Ewunia odpieluchowana jakoś na dwa latka, Krzyś na 2+3mce. I wydaje mi się, w naszym konkretnym przypadku, że to nie była kwestia "chłopcy dojrzewają później", tylko tego, że przy pierwszym dziecku nie wiedziałam jak to ma wyglądać. I rzeczywiście było tak, że jak się Ewuni nie zapytałam, to długo siusiała tam gdzie stała. Odpieluchowana we wrześniu, ale przez kolejne 2 mce zdarzało jej się zsiusiać w aucie, zupełnie nie zawołać, itp. Wtedy myślałam, że tak po prostu ma być :wink:
    Za odpieluchowanie Krzysia z lenistwa zabrałam się później i było 10 dni posikiwania, ALE od początku akcji potrafił trzymać 3-4h (a Ewunia na początku co kwadrans siusiała), po 10 dniach zero wpadek- ani w domu, ani na spacerze, ani w aucie. Potrafił trzymać i 4h, jak np jechaliśmy autem i wołał, że chce siusiu, to potrafił i kwadrans jeszcze wytrzymać, aż znajdowaliśmy miejsce, gdzie mógł się wysiusiać.
    Więc z perspektywy widzę, że z Ewunia chyba za szybko to zrobiłam, wydaje mi się, że nie była do konca gotowa (bo miała problemy z wołaniem, bo nie dawała rady dłużej wytrzymywać).
    Więc, bazując na moim doświadczeniu, myślę, że rzeczywiście może być tak, że Krasnal jeszcze nie jest gotów i warto odpuścić i spróbować za jakiś czas (skoro ani nie woła, ani nie daje rady dłużej wstrzymywać).

    Treść doklejona: 05.06.14 10:02
    brombap: by pomyślał, że to wielki fun tak lecieć by zdążyć przed...

    Tylko można sobie w stopę strzelić :tongue: Przypomina mi się, jak Krzyś wołał na cały regulator "MAMUUUUUSIAAAAAA!!! SIUUUUUUSIUUUUU!!!", brałam go pod pachę i na pełnej prędkości gnałam do toalety. I tak wołał co kwadrans, a rzeczywiście sikał może co 1,5-2h. W końcu raz po takim alarmie zapytałam się go, czy naprawdę chce siusiu. A on z rozbrajającą szczerością powiedział mi, że nieeeee, że on po prostu lubi jak z nim tak biegam :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    No, ale zawsze lepiej lecieć przed niż potem sprzątać...;)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 05.06.14 10:50</span>
    I jeszcze dodam, że ja Martę odpieluchowałam troszkę innym trybem - nosiła pampka do 2 i pół roku, ale od czasu, gdy usiadła, sadzałam ją na nocnik. Na początku tylko po to, by robiła kupkę, potem na siusianie. Nefrolog bardzo kazała nam pilnować, by Marta nie miała mokrej pieluchy, więc i tak musiałam zmieniać po każdym siusianiu. Więc wyglądało to tak, że gdy miała ok 1,5 roku, może niecałe 2, w praktyce siusiała tylko na toaletę - ale ja tego bardzo pilnowałam, ona wołała średnio. Z czasem zaczęła komunikować, i też wytrzymywać. Nie zdejmowałam pampersa z uwagi na to, że ja nie mogę jej nadtrzymać nad toaletą, a dużo wychodzimy, więc w miejscach publicznych szłyśmy do wc, prosiłam, by nasiusiała w pieluchę i od razu zmiana. A, i jeszcze jedno - Marta od czasu gdy skończyła 6-7 miesięcy nie siusiała w nocy. Na początku wręcz byłam spanikowana konsultowałam to z lekarzem. Ale taki typ:) Więc od rana biegiem do łazienki:)
    To wszystko może brzmieć mało wychowawczo, ale gdy miała te ok 2 i pół roku, zanim poszła do przedszkola, po prostu zdjęłam pieluchę i voila. Jasne, że było kilka wpadek, w amoku zabawy. Ale zasadniczo bez problemu.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    frag, ja bym odpuscila. 2 miesiace sie katujesz? jak to ma sens? sikac co 15 minut? sika sie wtedy kiedy chce sie siku a nie z zegarkiem w rece. z zegarkiem w rece to musza jesc ludzie, ktorym zle pracuje osrodek glodu/sytosci;-P
    odpusc, co za roznica czy sie odpieluchuje teraz w wieku 2 lat i 3 miesiecy czy jak bedzie mial 2 lata i 7 miesiecy (no oprocz kasy na pieluchy).
    -- ;
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Frag, daj sobie spokój na jakiś czas. Moim zdaniem Krasnal po prostu jeszcze gotowy nie jest, a ty się meczysz.

    Monia, kolejny punkt mi podpowiedziałas. Natalia też nie toleruje ciepłego, o gorącym nie wspomnę...od niemowlęcia nie podgrzewalam mleka, bo nie piła ciepłego.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Bladykotku,gratulacje z powodu odpieluchowania.Ja milczałam,ale już miesiąc odkąd Oliwia nie robi w pieluchy :-) Był jeden kryzys o którym pisałam,a następne dni poleciały już szybko.
    Teraz sobie sama podkłada pod kibelek schodek, siada sama, robi siusiu i jeszcze wodę spuszcza :tooth: Myślałam,że będzie dużo gorzej,ale jak widać dorosła już do tego

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 05.06.14 15:44</span>
    Frag,może faktycznie odpuść i poczekaj jeszcze ? Ja bym chyba tak nie dała rady latać z zegarkiem w ręku i mierzyć.. Myślę,że jak będzie gotowy to sam będzie o tym mówił i Cię informował,że to już.
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Hussy moja tak samo sama sobie schodek kładzie potem zrobi co trzeba iiiii wyciera sie papierem, a potem schodzi ubiera sie i spuszcza wode;P szkoda ze jeszcze sama nie umie oswiecic swiatła...
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Ewasmerf: ak to ma sens? sikac co 15 minut? sika sie wtedy kiedy chce sie siku a nie z zegarkiem w rece
    Ewasmerf: co za roznica czy sie odpieluchuje teraz w wieku 2 lat i 3 miesiecy czy jak bedzie mial 2 lata i 7 miesiecy


    Tak zrobiłam, na razie odpuszczam, bo to naprawdę jest męczarnia dla mnie, Skrzata, a dla Krasnala też, bo go odrywam od ważniejszych zajęć (lepienie motyli z modeliny na przykład ;)). No i sensu wielkiego nie ma, bo widzę, że on na razie nie kuma w ogóle o co mi chodzi. Ma mówić siusiu to mówi i to by było na tyle. Także ja daję na wstrzymanie, zobaczymy za miesiąc...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    frag, ja bym odpuscila. 2 miesiace sie katujesz? jak to ma sens?


    ma sens, bo ja wiem jak było z Dawidkiem.
    Odpuściłam, to teraz bywa, że "nie chce" mu sie na klop iść, rzuca mi się na podłogę, bo mysli, że znów sie poddam.

    A co 15 minut nie wysadzaj Frag, starczy co 30 minut!!!!
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    A ja bym odpuściła. Bo wydaje mi się, że jeśli wygląda to tak, jak Frag opisuje, to równie dobrze, zamiast odpieluchowania możemy dziecku zafundować wręcz zniechęcenie do sikania na kibelek.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    A ja bym odpuściła. Bo wydaje mi się, że jeśli wygląda to tak, jak Frag opisuje, to równie dobrze, zamiast odpieluchowania możemy dziecku zafundować wręcz zniechęcenie do sikania na kibelek.


    Mi się też tak wydawało, ale terapeutka mnie wyprowadziła z błędu. No i w sumie dzięki niej dajemy radę z tym postanowieniem "kibelkowym". Ja sama juz dawno bym sie poddała, ale jednak wiem, że można takim poddaniem się "zrobić gorzej"...
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Ale Monia, przecież to jakaś męka jest, co 15 minut na dzwonek siku? Chyba jednak nie tędy droga? Ze mnie żadna terapeutka, ale tak sobie na chłopski rozum kombinuję, że jeśli się dziecku pokazuje, że na tym właśnie polega dorosłe załatwianie potrzeb fizjologicznych, to ono równie dobrze może uznać, że w takim razie woli pieluchę. Krasnal akurat jest w takim wieku, w którym może, ale też zupełnie nie musi radzić sobie bez pieluch.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Ale Monia, przecież to jakaś męka jest, co 15 minut na dzwonek siku?

    Dokładnie - nie tędy.
    Sama mojego sadzałam z zegarkiem w ręku. Terapeutka to przystopowała. Po co co 15 minut? Trzeba rzadziej... Nawet jesli będzie "wpadka" to trzeba to wykorzystac do negowania, że tak nie wolno i na chwile posadzic na kibelek, tłumaczyc, że "Tu się robi siku". Wiadomo, że nie od razu dziecko "pojmie". Ale mnie zaskoczyło to, że Dawidek dość szybko nauczył sie przynajmniej wytrzymywać az go wysadzę, a czasami wysadzam co godzinę... Jak zapomne to oczywiście sie w końcu zsika i mówi "iku"... Ale wie, że od sikania jest ubikacja.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Chyba od dziecka zależy wszystko, bo na moją kozę wysadzanie co 15 min pomogło bardzo szybko. Po dziewięciu dniach zakumała, że lepiej chyba jednak siki wstrzymywać i wołać jak się zachce, bo inaczej matka żyć nie da, ani się bawić w spokoju.
    No i od tamtej pory sukces na całej linii bez ani jednej wpadki.

    Natomiast skoro Krasnal przez prawie dwa miesiące nie załapał to chyba nie ma sensu jednak....
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Monia, no wlasnie nie da sie co 30. Najpierw bylo co 30 i siusial gdzie popadnie, moze ze 2-3 razy siuski zlapalismy. Jak latamy co 15 minut to wiekszosc udaje sie ''zlapac''. No wlasnie - my lapiemy, czyli nie o to chodzi w odpieluszkowaniu zupelnie. Bo to jest na chybil trafil, a im czesciej bedziemy latac tym wiekszy sukces. A chodzi o to, zeby on albo potrafil wstrzymac albo krzyczal przed siusianiem.

    Pewnie, moge nas tak meczyc i ze dwa miesiace kolejne i w pewnym momencie on dorosnie do tego, albo jakos fizjologicznie ''kliknie'', ze bedzie umial wstrzymac potrzebe. Na razie sie poddaje, bo rownie dobrze mozemy ten czas przeczekac na spokojnie...
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Czesc Dziewczyny, ostatnio mam ograniczony dostep do netu. I mam pytanie, do Mam dzieci 1,5roku +.
    Moje jak dotad bardzo grzeczne dziecko, zaczelo sie robic marudne i szczegolnie jak ma isc spac, to jest placz i histeria. Bo nie chce isc i polozyc sie do pokoju, w ktorym spi. Tylko padniety zasypia nam w salonie. Wczesniej sam mowil "mniam miam" i nasladowal chrapanie. Robilam mleko i sam szedl - wrecz prowadzil mnie do pokoju. Zasypial spokojnie. Od jakiegos tygodnia jest histeria. Dziecka nie poznaje. Nie wiem co robic. Cierpliwosci mam wiele. No alez ile on moze plakac? Zabawianie nie pomaga. Plakal mi tez raz jak bylismy w przychodni, bo bylam u lekarza (ja) i zabralam go ze soba (nie mialam z kim zostawic). Bylismy na emergency - bo mnie cos ugryzlo na wczasach i reka mi zaczela puchnac. Wiec musielismy czekac. I moje dziecko po chwili chcialo isc zobaczyc "auto" i koniec. No i histeria straszna byla. Czy to jest bunt dwulatka? Jakis skok rozwojowy? A moze zeby? (piatek nie mamy, juz od miesiaca wklada palec do buzi, ale nic nie wychodzi, nie ma nawet opuchnietych dziasel). Zauwazylam, ze przychodzi z pchaczem i placze jakby pokazujac by mu wyciagnac ta grajaca czesc (wtedy latwiej mu z nim biegac).

    Jak znacie jakies ciekawe ksiazki do przeczytania na temat rozwoju dziecka pozywej 1 roku zycia, to prosze podajcie tytuly. Bo jak o pierwszym roku zycia jets pelno informacji w necie, to o 2 juz niewiele mozna znalezc.

    Pozdrawiam :)
    --
  2.  permalink
    Bylam u lekarza - wstepna diagnoza to autyzm ale niewielki i do dokladnej diagnozy do psychologa. Pediatra byla pelna optymizmu, ze przy szybkiej mojej reakcji i wczesnej rehabilitacji powinien mlody "w miare wyjsc z tego".
    Dostalam jeszcze skierowanie skierowanie do gastrologa z powodu czestych zadkich kupek. Jutro zadzwonie i zobacze jak odlegle sa terminy,,,
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    madziik1983: Bylam u lekarza - wstepna diagnoza to autyzm ale niewielki i do dokladnej diagnozy do psychologa.

    Madziu a przypomnisz jaki to lekarz stwierdził?
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Frag, nie chcę Cię już męczyć z tym odpieluchowaniem, ale powiedz mi proszę, dlaczego za nim lataliście :wink:?
    Tzn.chodzi mi o to, czy próbowaliście nie nasadzać Go co 15 min i pozwolić mu siusiać w majtki,czy całe 6 tyg.skupiliście się na wysadzaniu co 15min?
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    madziik1983: Bylam u lekarza - wstepna diagnoza to autyzm ale niewielki i do dokladnej diagnozy do psychologa.

    widzisz jak dobrze że poszłaś a nie zwlekałaś! teraz możesz działać odpowiednia dieta rehabilitacje i dobry kierunek rozwoju i nikt nie pozna że z czymś był Maksiulek do tyłu!
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Bo wiesz, chodzi mi o to, że Teorkowa Ninka zakumała, że żeby mama jej nie truła, to należy zawołać, ale są też takie dzieci, które idą 'na łatwiznę' i skoro mama wysadza, tzn.'że ja nie muszę o tym pamiętać.'
    Moja siostra miała taki 'problem' ze swoją córką.
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Bylam u lekarza - wstepna diagnoza to autyzm ale niewielki i do dokladnej diagnozy do psychologa.


    Madzik, poszukaj dobrego neurologa na wstępie. Ja juz swoja droge przedszłam i wiem, że bez neurologa to każda diagnoza jest 'słaba".
    Tylko musisz znaleźć naprawe dobrego, takiego co sie dziecmi autystycznymi zajmuje.

    Psycholog oczywiście też, ale ja chyba najwięcej "zawdzięczam" neurologowi.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    magda_a: powiedz mi proszę, dlaczego za nim lataliście :wink:?
    Tzn.chodzi mi o to, czy próbowaliście nie nasadzać Go co 15 min i pozwolić mu siusiać w majtki,czy całe 6 tyg.skupiliście się na wysadzaniu co 15min?


    Nie no pewnie, że na początku było co pół godziny, jak zrobil siusiu to nawet rzadziej. Ale co z tego, jak siusiał w międzyczasie w majtki, na dywan, na zabawki? Miarka się przebrała jak na Skrzata nasiusiał ;))) Wtedy stwierdziliśmy, ze będziemy biegać co 15 minut, bo nie woła ani nie sygnalizuje tak czy siak. Nie wydaje mi się, żeby to był taki problem jak napisałaś. Jak go obserwuję to mam wrażenie, że on po prostu nie za bardzo kuma po co ja go tam ciągnę. Jak zrobi siusiu to bije sobie brawo, ale jak zrobi w majtki to też :))) Krzyczy "siusiu, mama siusiu!" i bije brawo. Tłumaczenie, że brawo to tylko jak na kibelek są jak o kant de potłuc ;)

    madziik1983: Bylam u lekarza - wstepna diagnoza to autyzm ale niewielki i do dokladnej diagnozy do psychologa. Pediatra byla pelna optymizmu, ze przy szybkiej mojej reakcji i wczesnej rehabilitacji powinien mlody "w miare wyjsc z tego".


    Madziik, widzisz, dobrze, że poszliście tak szybko!!!
    --
  3.  permalink
    katka_81: Madziu a przypomnisz jaki to lekarz stwierdził?
    - to pediatra, dlatego wstepna diagnoza i do psychologa mam isc.
    Dziekuje Monia - bede dzialac.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Madzik, dobrze, że się sprawą zajęłaś. Mnie od dawna niepokoiły Twoje opisy jeśli chodzi o rozwój małego, ale zawsze dziewczyny pisały, że każde dziecko inne, że to normalne itd. więc nie chciałam się wcinać.
    Największy krok za Tobą.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    madziik1983: to pediatra, dlatego wstepna diagnoza i do psychologa mam isc.

    pytałam, bo uważam, jak Monia. Czy pediatra może stwierdzić autyzm? Moze co jedynie podejrzewać i myślę, że diagnozy, nawet wstępnej, stawiać nie powinien. Może zauważyć jakieś opóźnienia ewentualne ale to neurolog/psycholog powinien przeprowadzić wstępną diagnozę.

    Treść doklejona: 05.06.14 20:10
    a piszę to, bo mam nadzieję Madziu, że to jednak nic złego.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    uwazajcie z pediatrami. ja sie nasluchalam roznych rzeczy, nie ufam lekarzom.
    sory Monia, ale neurologom tez nie. pewnie przez swoje doswiadczenia.ufam za to rehabilitantce piotra, bo ona pracuje na codzien z dziecmi takimi jak on (chociAz ona sie wenrwiala zawsze, ze na nia tak "spycham' te odpowiedzialnosc/opinie), ufam sobie i swojej intuicji, ufam babkom z poradni sych-pedag (dlatego ze one maja staly kontakt z dziecmi trudnymi). nie mowie tego ot tak, mielismy wiele przejsc z lekarzami, chorurgami, profesorami, z neurologami, peditarami, neonatologami- kazdy ma swoje madrosci, czasem naorawde wystraczy zajrzec w dr google (ktorego nie polecam), zeby wiedziec ze g..o wiedza.
    -- ;
  4.  permalink
    azniee: Madzik, dobrze, że się sprawą zajęłaś. Mnie od dawna niepokoiły Twoje opisy jeśli chodzi o rozwój małego, ale zawsze dziewczyny pisały, że każde dziecko inne, że to normalne itd. więc nie chciałam się wcinać.
    - no ja do dawna to widzialam, ale wlasnie kazdy mowil ze nadgoni, ze chlopcy tak maja a tym czasem przechwalali sie tym co ich dzieci robia nowego i zaskakujace a moj stal w miejscu... Zaobserwowalam to juz kolo 13-14 miesiaca..

    katka_81: Czy pediatra może stwierdzić autyzm?
    - dala mi taki test do wypelnienia i powiedziala, ze jej to tak wyglada, ale mam isc wlasnie do psychologa, bo ona nie jest specjalistka, nie powiedziala nic takiego, ze na 100% itp. Ostroznie dobierala slowa. Narazie pojde do psychologa i zobacze co powie, poszukam neurologa dobrego.
    Dziekuje dziewczyny za wsparcie, tutaj latwiej mi napisac niz z kims gadac bo wtedy sie rozklejam a tu nie widac jaka mam zalamke..
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    madziik1983: dala mi taki test do wypelnienia

    nie wiem czemu ale mnie to właśnie wydało się takie mało profesjonalne.
    Madziu, głowa do góry, choć wiem, że łatwo się mówi.
    --
  5.  permalink
    katka_81: ale mnie to właśnie wydało się takie mało profesjonalne.
    - test?? taki specjalny byl z odpowiedziami na tak/nie i wg udzielonych odpowiedzi sprawdzala jak powinno byc. Zreszta i bez testu widac ze moj maly jakis wolniejszy w lapaniu niz inne dzieci, pisalam wyzej czym sie dokladnie martwie.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Ale te testy czemuś służą - zgadzam się, że trzeba podchodzić ostrożnie do lekarzy, do diagnoz, ale z drugiej strony ktoś te testy stworzył na podstawie czegoś... Tak jak z logopedą - każdy nam mówił "nie idźcie, bo to chłopak, ma czas". Poszłam, wypełniłam testy z logopedką i ona już na podstawie samych testów strzeliła w 10kę co może być problemem. Trochę ćwiczeń i co? I Krasnal gada jak ta lala :)

    Madziik, trzymam za Was kciuki, tak jak trzymam za Dawidka Moni - będzie dobrze, bo wcześnie obie zauważyłyście, można działać, można "naprawiać".
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    pytałam, bo uważam, jak Monia. Czy pediatra może stwierdzić autyzm? Moze co jedynie podejrzewać i myślę,


    Ale musicie wiedzieć, że czujny pediatra to połowa sukcesu. Mój pediatra nie zauważył problemów Dawidka. Jego pielęgniarki mi sugerowały duzo szybciej niż pediatra, że może byc autyzm. Gdybym polegał tylko na opinii tego jednego lekarza, do dzis nie wiedziałabym czy "przesadzam" czy nie...

    sory Monia, ale neurologom tez nie.

    Dlatego napisałam: "szukaj dobrego neurologa, który diagnozuje dzieci z cechami autyzmu. To taki neurolog, który skieruje na odpowiednie badania: metaboliczne, genetyczne, oraz badania mózgu.

    Psycholog i psychiatra wystawia diagnozę tylko biorąc pod uwage zachowanie dziecka, a to za mało...


    nie wiem czemu ale mnie to właśnie wydało się takie mało profesjonalne.


    a dlaczego?
    U psychologa tez otrzyma taki test ;). Pediatra ma prawo do takiego "badania", bo na jego podstawie może skierować matkę do odpowiednich specjalistów. Na pewno będzie to mniejsze działanie " w ciemno". Naprawdę, ja bym chciała, żeby moja pediatra była tak "czujna".

    Moja pediatra nie potrafiła mi nawet doradzic co dalej: gdzie sie udać, itp... Straciłam sporo czasu by sie SAMA dowiedzieć...
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Ja też mam nadzieję, że ta wstępna ocena nie okaże się słuszna. Ale taki pediatra, który słucha zaniepokojonego rodzica, stara się pomóc i kieruje dalej to prawdziwy lekarz z powołania. Życzę, by kolejni też właśnie tacy byli.
    --
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Monia502: Naprawdę, ja bym chciała, żeby moja pediatra była tak "czujna".
    - no wlasnie moja pediatra olala sprawe.... poszlam do innej (bo moja na urlopie) i jej takze wylozylam kawe na lawe a ona dala test i cos juz podpowiedziala. Moja standardowy tekst ze przesadzam i taki z niego typ... A roznica to 1 miesiec miedzy wizytami..
    Autyzm nie jest dziedziczny?
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Moim zdaniem jesli dziecko nie umie jeszcze wstrzymac sikaia i posikuje, co 15 minut to nie jest gotowe na odpieluchowanie. N. jakies 2 m-ce temi sikała, co 15 minut po troszke. Obecnie wytrzymuje nawet 3h, po czym wisikuje chyba litr :D Na razie jestesmy etapie: pytania, gdy zapytam, czy chce na nocnik siku i wyraza chec, zazwyczaj robi po krotkiej chwili sisi. Na razie sama nie wola, choc i tak.poczynila duze postepy w ciagu 3 tygodni w tej kwesti. N poczatku siedziala na nicniku nawet godzine i nic. Po nocy miala przesikana pieluche, a dzis np. po nocce jedno sikniecie, rano na nocnik 3 siki, co 15 minut. Czyli ewidentnie umie wstzymywac. U nas wiekszym problemem bedzi kupa ;)
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Autyzm nie jest dziedziczny?


    No raczej nie... Choc tez nie jest to wykluczone...
    Ojciec mojego dziecka ma aspergera. Asperger to "odmiana" autyzmu (jedno ze spectrum) no i Dawidek ma autyzm ;(.

    Ale poza tym nie znam dzieci autystycznych, które mają w rodzinie autystyka.
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Madzik, podjelas bardzo dobra decyzje ze poszlas do tego lekarza.

    Zazdroszcze ze tak szybko. Ja ociagalam sie zbyt dlugo , ciagle wmawiajac sobie ze "nadrobi", w koncu to chlopiec a oni podobno "rozwijaja sie wolniej" itp itd.


    No i wyszlam na tym bardzo zle. A wlasciwie to moje dziecko wyszlo na tym zle.
    --
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Madziu jestem psychologiem dziecięcym i pracuje z maluchami z autyzmem.
    Zupełnie przypadkowo zobaczyłam wątek :)
    U takich maluchów diagnozuje sie autyzm wczesnodzieciecy lub zaburzenia ze spektrum a.
    To dobrze ze pediatra jest taka czujna.
    Z mojej strony radziłabym wizytę u dobrego neurologa i psychologa - możesz spróbować w punktach wczesnej interwencji w razie W odrazu będziesz miała tam terapie. Po ukończeniu 3 roku życia jest wczesne wspomaganie.

    Trzymam kciuki za Twojego synka jak coś to pisz :) postaram sie pomoc.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.