Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeNov 26th 2012
     permalink
    Dziewczyny od paru dni mam mały kłopot z Oliwką,bo zaczęła szczypać po twarzy,ale.. Nie mnie,tylko męża. Jak jest obok niego to wymachuje rączkami i szczypie po twarzy. Mi nigdy tak nie robi,a w ramiona to mi się po prostu rzuca. Może czuje,że ojciec ją ignoruje? Piszę tutaj,bo na rozpakowanych raczej nikt mi nie pomoże,bo tam same maluchy ,a nie wiem czy Wy miałyście kiedyś taki problem z dzieckiem? Bardziej się martwię,że zacznie potem inne osoby szczypać.. Ja, co prawda mówię jej nie wolno,ale to jakby nic nie pomaga.. Ostatnio powiedziałam, nie wolno ,odłożyłam ją do łóżeczka,ale miała łzy w oczach.. To poczułam się jak wyrodna matka :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeNov 26th 2012
     permalink
    Gosia od kiedy skończyła 6 miesięcy do ok 12 ciągnęła wszystkich za włosy. Nie wiem czy to była jej odpowiedz na czesanie jej (czasami ją to zabolało). Tłumaczenie, że nie wolno, odsuwanie od włosów. Tylko to robiliśmy i przestała.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeNov 26th 2012
     permalink
    Hussy, moja szczypie i mnie i innych. Ale ewidentne to ribi jakby nieswiadomie - trzymam ja na rekach, cos pokazuje, a ona to oglada i jakby w takimzamysleniu szczypie.
    A Oli to robi celowo? Jak to wyglada? Moze rzeczywiscie probuje zwrocic na suebie uwage? Bo na pewno nie robi tego zlosliwie, to mozesz byc pewna.
    Co do "nie wolno"... :/ chocbym stanela na glowie, to moja ma to gdzies:( na moje nie wolno czu nunu uruchamia sie np. sprint do doniczki i napychanie buzi ziemia na czas.
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeNov 27th 2012
     permalink
    Magdalena,ona patrzy w oczy i szczypie i mam wrażenie jakby czekała na reakcje. Zauważyłam,że jak jest zmęczona to tak robi.. No,ale pojedziemy do rodziny na Święta i będzie każdego szczypać ech.. Nie wiem już,czemu tak robi..
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 27th 2012
     permalink
    Hussy, Krasnal tak robi jak jest padnięty - ale szczypie mnie lub męża w szyję/dekolt. Trochę tak jak koty ugniatają. Tylko, ze on jest młodszy, więc może taka faza?
    --
  1.  permalink
    Krzyś dalej tak ma- siedzi i mnie skubie po ręku jak się zamyśli. Jak był mały i ssał to też mnie podszczypywał.
    Na pewno nie jest to złośliwe, dziecko tak nie działa. Albo po prostu poznaje świat przez dotyk, albo próbuje zwrócić uwagę, albo mu się podoba na zasadzie- ja tu złapię, a mamusia tak fajnie zapiszczy
    Hussy: No,ale pojedziemy do rodziny na Święta i będzie każdego szczypać ech..

    trzy razy dobrze szczypnie i przestaną ją tarmosić, dziewczyna dobry patent znalazła ;-)

    Jak Krzyś czy Ewunią robię coś, czego nie akceptuję, to mówię- nie chcę żebyś tak robił, bo to mnie boli. jak nie przestanie, to się odsuwam. U nas działa metoda naturalnych konsekwencji- szczypiesz mnie, to się odsuwam, bo mnie boli; rozlejesz picie, to wycierasz; mażesz kredkami po ścianie, to zabieram kredki, bo nie chcę mieć brudnej ściany
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Dziewczyny chustujące swojego malucha, możecie zerknąć na forum chustowe?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Się jeszcze tutaj powtórzę - co to znaczy jak dziecię kładzie rączki na podłodze i przytula się do owej podłogi pysiem? Krasnal robi tak w domu, u dziadków, na zajęciach dla dzieci... Przytula się do wykładziny/dywanu i tak sobie chwilę leży, a ja pojęcia nie mam o co małemu człowiekowi biega...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    wg mnie o nic mu nie biega:wink:
    taki etap, minie mu
    Ninka robiła tak samo i przytulala się nie tylko do podłóg ale też do nóg od krzesła, do wanny, do nocnika i generalnie do wszystkiego:cool:
    wtedy pytałam i Ninka nie była wyjątkiem, więc to jakąś rozwojowa przypadłość:smile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Aaa, czyli to nie tak, że pała wielką miłością do puszystych faktur? :DDD

    A tak na serio to myślałam, że tak robi, bo jest śpiący i na siłę go kładłam... :shocked: Ale najwyraźniej to nie było "to" ;)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    eeeeeee nie sądzę żeby to o spanie chodziło
    przynajmniej u nas nie chodziło bo Ninka się potrafiła przytulać do paneli 10 minut po wstaniu:smile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    No właśnie on też... Poza tym jak go położyłam to afera była - po tym się zorientowałam, że to nie to ;)
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Dziewczyny, a czy Wasze dzieciaczki dłubią w nosie? :tongue: Oliwka od dobrych paru tygodni robi palca grzebalca i albo w uchu gmera ,albo w nosie.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    ja raz wrzucalam na naszych dzidziach Nine Dlubanine:cool:
    na szczescie jej minęło
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Hussy ja ostatio pisalam ze Dawid pcha paluch do nosa, tez mu juz przeszlo na szczescie. Ze 3 tyg tak pchal. Niech mi sie teraz ktos dziecka zapta: gdzie masz nosek? to ubije! bo od tego sie to grzebanie zaczelo jak odkryl ze ten nosek to jakies dziurki ma:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    Moja dłubie tylko w moim nosie. Swojego jakoś nie wykorzystuje :wink:

    Jestem notorycznie szczypana po ramionach i dekolcie, najczęściej podczas karmienia piersią, to jest jakby nieświadome działanie, jakby robiła to w transie. Mam nadzieję, że niedługo to minie.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeDec 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    Moje dziecko poszło dziś pierwszy raz do żłobka :cool:
    Miałam umowę, że przyślą mi informację o tym, jak mu tam jest.
    Dostałam właśnie sms: "Aga, żywe srebro ten Twój Maluszek :D Jest grzeczny, nie płacze, jest wszystko dobrze" (właściciel to mój sąsiad)
    Ufff :bigsmile:
    EDIT:Oby za tydzień był równie zadowolony :devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    Sushi, ale fajnie! Tzn. fajnie, ze Witkowi sie podoba, tylko pozazdrościć!
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    Mam tylko nadzieję, że nie pójdzie w ślady mamusi, której pierwszy dzień w żłobku też się podobał- drugi już absolutnie nie:devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    :DDD Ale też fajnie, że to sąsiad prowadzi, zawsze to jakoś raźniej i znajoma buzia dla dziecka...
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    Dzielny Witek! ale serio ten Twoj synek jakis nad wiek rozwiniety, wyglada na duzo starszego, idzie taki pewny siebie! fajnie ze poszedl, moze jeszcze pare razy pomarudzi jak kolego z grupy zabierze samochod ale kazdy to przechodzi:wink: Sushi a on cos mowi juz?
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    lecia_28: Sushi a on cos mowi juz?

    Ja mogę, jako "naoczny" świadek powiedzieć- mówi;)
    Woła swoją mamę po imieniu;)
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeDec 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    Eee tam, takie mówienie- "tak", "nie", "am", "dada" i "papa". No i "dajda", czyli woda. Ostatnio "akuku" i "okienko", ale te dwa wyrazy brzmią u niego prawie tak samo :cool:
    Reszta w sobie tylko znanym języku:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    jeszcze "tata" i "mama" i parę tam innych...
    Już nie bądź taka skromna, sushi...
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    No tak, zapomniałam o najważniejszych wyrazach:cool:
    Ja i skromność...dobre sobie:devil: Moje dziecko nie ma czasu na konwersacje, bo jest ciągle w biegu:peace:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    Na dzieciaczkach zobaczyłam Witka, on faktycznie przedszkolakowo, a nie żłobkowo wygląda :D
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    Mamusie, jak zachecic dziecko do noszenia bucikow-kapci po domu? Wydaje mi sie, ze popelnilam duzy blad pozwalajac malej chodzic i bawic sie na boso\w skarpetkach...efekt taki, ze jak tylko zaloze Jej buty probuje je sciagac i nie chce chodzic:devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    Belly, a skarpetki antypoślizgowe nie wystarczą, jeśli nie lubi kapci?
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    hydrozagadka- jasne, zakladam Jej ale boje sie co bedzie jak za chwile zacznie sama chodzic po dworze...co jesli kozakow tez nie zaakceptuje:tooth:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    Hmm, moja Hania też zawsze boso albo w skarpetach była, ale z butami na dwór nie było nigdy problemów. Zaakceptowała od razu, że wyjście na dwór=buty na nogach.
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    No to dajesz mi nadzieje, zecu Nas tez tak bedzie...
    nie schizuje zatem i ide na allegro nabyc kilka par abs'ow:updown:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    kobitki a jak to jest z tym zarastaniem/zlepianiem się warg u dziewczynek ?
    czy to chodzi tylko o zlepianie się jednej z drugą tak, że nie widać wejścia do pochwy ?

    pytam bo dzisiaj się uważniej Ninkowej pipce przyjrzałam i zaniepokoiła mnie jedna rzecz
    otóż z prawej strony warga jej przyrosła do skóry jakby :shocked::shocked::confused:
    ale od strony zewnętrznej właśnie
    nie że skleiła się/zrosła z drugą tylko z drugiej strony jakby przywarła do ciała na pewnym odcinku bo nie cała [ale nie da się tego odkleić ani nic bo delikatnie próbowałam]

    kurde w środę z nią pojadę [bo i tak musimy do kontroli] do lekarki to poproszę aby to obejrzała ale może Wy coś wiecie w tym temacie ?
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeDec 3rd 2012
     permalink
    Dziewczyny, pytałam się już co prawda na "rozpakowanych", ale pozwolę sobie zapytać i tu, bo może któraś z Was przerabiała ten problem. Otóż ze 2 tygodnie temu zmieniłam Kubie mleko Enfamil 1 na Enfamil 2. Kuba je głównie moje mleko, ale wieczorem i czasem jak mnie nie ma dojada mm. Poza tym je papki (warzywne z mięsem i owoce) ale to już od dwóch miesięcy, a od ok tygodnia ma problem z kupą. Wypróżnia się co prawda codziennie, ale są to takie zbite bobki i widzę, że musi się mocno silić nad tą kupą. Probiotyk (Bio Gaia) bierze, ale to też już długo. Te kupy łączę raczej ze zmianą mleka. Dokupiłam teraz jeszcze Enfamil 1, ale sama nie wiem czy dobrze zrobiłam...Może muszą się jelitka po prostu przyzwyczaić? A może w ogóle na "dwójkę" nie przechodzić? Proszę pomóżcie...szkoda mi go
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeDec 4th 2012 zmieniony
     permalink
    kurcze dziwne to Teo bo Ty raczej Nince pipki zadnymi kremami ie smarujesz, slyszalam ze po sudokremie sie moga sklejac/zrastac. Nie mam zadnych doswiadczen w tym temacie wiec nie pomoge.
    Hanny najlepiej zmiane mleka omowic z pediatra zawaszcza jesli widzisz ze Malemu nie podchodzi.
    --
  2.  permalink
    TEORKA: nie że skleiła się/zrosła z drugą tylko z drugiej strony jakby przywarła do ciała na pewnym odcinku bo nie cała

    z tego co opisujesz Teo to chyba klasyczny objaw....
    Koniecznie pokaz lekarzowi, pewnie młoda dostanie maść ze sterydem i będzie okej
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeDec 4th 2012
     permalink
    belly: ...co jesli kozakow tez nie zaakceptuje

    moja córka 2x wyszła na boso (w grudniu zeszłego roku) przespacerowała się do pierwszej zamarzniętej kałuży a kolejnym razem do śniegu. Oj jak szybko wracała do domu, a z jakim wrzaskiem. Od tego czasu doskonale rozumie dlaczego ubieramy buty i nie ma żadnych kłopotów.
    Polecam
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeDec 5th 2012 zmieniony
     permalink
    belly moze kup zawiazywane i takie wyzsze za kostke wtedy nie zsunie ich sobie i zawiaz sznurowadla na dwa razy, a jak nie chce chodzic w kapciach to zostaw ja, w koncu wstanie, bierze cie na przetrzymanie :]
    ps. moj radek w skarpetkach absach rozcial sobie ucho podczas biegania bo wyrznal w szafe poniewaz sie poslizgnal na tych cudownych skarpetkach a absy byly porzadne, takze ja uwazam ze te absy moze do chodzenia sa ok, ale na pewno nie dla wiecznych biegaczy i to po dosc sliskich podlogach
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    Dzięki lecia na razie wróciliśmy do "jedynki" i jest ok, więc chyba jeszcze trochę na "jedynce" zostanie. Powiedz, może starsze dziecko jeść jedynkę? Czy będzie mu brakować jakiś składników odżywczych. Nie chcę lecieć z nim do lekarza, bo byliśmy tydzień temu na szczepieniu i ona sama mówiła, że tyle zachorowań teraz jest, że szok (żeby nic nie złapał), a jestem cały dzień sama, więc nie mam z kim Małego zostawić.
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    Chyba moze, nie wiem, Dawid juz rok skonczyl a nie zmienilam mu jeszcze mleka bo ma jakas alergie i nie chce mieszac. O ile pamietam to blizniaki Zyzi chyba jak mialy 2 latka wrocily do mleka dla mlodszych dzieci, ale pewna nie jestem moze Ona sie wypowie:wink:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 5th 2012 zmieniony
     permalink
    1dynka jest chyba bardziej "tuczaca"? czy sie myle
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    Teo. z tego co się orientuję to może być tak jak piszesz. Wargi nie muszą się ze sobą sklejać ale z ciałem z drugiej strony też. O tyle jest to upierdliwe, że niestety nawet, jak się smaruje lekami czy nawet operacyjnie rozcina to podobno i tak problem wraca :( Mnie ogólnie pielęgnacja tych okolic u dziewczynek przeraża, kurczę u chłopców chyba łatwiej jest :/
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    Dziewczyny, mam pytanie. W co dziecko najlepiej ubierać do żłobka?
    Pomyślałam, że po pierwsze, to jej kupię kombinezon jednocześciowy, bo jak będżą wychodzic, to wiadomo, panie nie zawsze ogarną całą rebiatę, czy któreś pleców nie ma na wierzchu etc.,
    A jesli chodzi o to, co w pomieszczeniu, no to myślałam o bodziaku + rajstorkach. Czy to jest ok? Plus bluza i spodenki cienkie w szafce, gdyby dziecko się skarzył, że mu zimno czy coś.
    Co Wy na to? Bo zupełnie nie mam pojęcia czy np. te rajty moga być, czy to trochę jakby dziecko w bieliźnie posłac i raczej powinnam tak bardziej po przedszkolnemu dziecko stroić, w jakieś spodenki czy getry..
    •  
      CommentAuthorIwona1977
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    Magdalena, zapytaj panie w żłobku, jeśli masz taką możliwość, one powiedzą Ci z doświadczenia co się najlepiej sprawdza - tzn. co jest najwygodniejsze dla dziecka i dla opiekuna równocześnie. Kiedy moja córka chodziła do żłobka to panie prosił, by nie zakładać body (2 latkom), bo to komplikowało (wydłużało) kwestię rozbierania/ubierania przy siadaniu na toaletę. Jak jest przy młodszych dzieciach - nie wiem. Ja posyłałam córkę w rajstopach/getrach i dłuższej bluzce lub tunice. W żłobkach i przedszkolach zazwyczaj jest ciepło i nie było problemu gdy plecy się odkryły.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 6th 2012 zmieniony
     permalink
    zabkaa25: Wargi nie muszą się ze sobą sklejać ale z ciałem z drugiej strony też.



    no własnie dzisiaj pokazalam to mojej mamie i ona też mówi, że jakby przyrosło faktycznie
    tylko teraz nie wiem czy w ogóle coś z tym robić bo mi dziewczyny [których córki mają ten problem] pisały na priv, że teraz sie odchodzi od smarowania sterydowymi maściami i od mechanicznego rozklejania/rozrywania tylko czeka się aż dziecko dorośnie bo wtedy ponoć samo się to "naprawia"
    no nic, zapytam przy okazji naszą lekarkę i będę bacznie obserwować

    ale wiecie co jest najgorsze ?
    że moja Ninka przecież w większości na wielo i bez żadnych maści
    Sudocremu używamy dopiero od jakiegoś czasu bo najpierw miała jelitówkę i ciągłe odparzenia a teraz sra na maksa po antybiotyku [miała zapalenie ucha i pipki] i też odparzona
    i daję sobie głowę uciąć, że 3 tygodnie temu z piśką było wszystko orajt
    to tak szybko by to zarosło ? :shocked:
    a przecież do środka jej tej maści nie ładuję do licha
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    Teo, nam położna mówiła, że na piśkę sudocremu w ogóle nie wolno stosować - tylko na samą dupkę. Widziałam co ten krem zrobił ze skórą mojego już umierającego dziadka (odleżyny, odparzenia,a po kremie skóra wyglądała jak nowa) i stosuję go tylko jak widzę mega odparzenie na samej dupce... I jeszcze mega, mega cieniuteńką warstwę, tak żeby nie było widać białego, tylko skórę.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 6th 2012 zmieniony
     permalink
    The_Fragile: stosuję go tylko jak widzę mega odparzenie na samej dupce



    no ja też tylko wtedy go stosuję
    tak to nigdy niczym ewentualnie sypię mąką
    ale od 3 tygodni Ninka nic nie robi tylko sra [najpierw jelitówka teraz antybiotyk] i nie tylko na dupce ma ranę
    również na pipce
    i aż wrzeszczy z bólu przy zmianie pieluchy bo na prawdę to okropnie wygląda

    więc zaczęłam jej dawać ten sudocrem bo po nim fajnie schodziło
    i nie wiem jakim cudem mógłby jej te wargi zlepić skoro jak sprawdzam piśkę w środku to ani śladu tam po nim :neutral:


    poza tym nie wierzę, że przez 3 tygodnie [a nie smaruję jej codziennie tylko np raz na 2-3 dni] mógłby takie szkody poczynić
    aż niemożliwe się wydaje
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    Teo, ten krem może takie szkody poczynić w znacznie krótszym czasie... U mojego dziadka skóra się zrastała już po kilku dniach. Tak jak mówię - położna ostrzegała, że sudo absolutnie nie wolno na wargi sromowe u dziewczynek, w przypadkach zmian skórnych na nich lepiej używać innych kremów :(
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    The_Fragile: że sudo absolutnie nie wolno na wargi sromowe



    ale Frag ja jej na wargach nie smarowałam
    tzn nie na mniejszych a większe na zewnątrz
    no kurde nie wiem jak to wytłumaczyć zaraz chyba zdjęcie sromu wrzucę ahhhahahah :cool:
    a jej mniejsze przyrosły w środku
    tam bankowo ani grama sudocremu nie było :sad:



    elfika: Teo przy okazji zapytalam pediatre o to i mi powiedziala, ze to normalne i z czasem samo sie naprawi...



    kurcze no mam nadzieję, ze tak właśnie jest
    dwie inne dziewczyny też mi tak napisały na priv



    elfika: cholera nie pamietam czy moja ma tak od urodzenia czy jak???:confused:



    moja bankowo nie bo jej dość często pipkę badałam
    nawet się mama na mnie raz darła, że mam jej tam nie grzebać bo jej krzywdę zrobię :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    Aaaa, na zewnątrz! Bo myślałam, że pomiędzy jedne a drugie (chociaż teraz jak o tym pomyślę, to ciężko by było mieć tam odparzenie ;)). No to faktycznie to nie powinno... Ja pierdziu, chłopcy są mniej skomplikowani...
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    The_Fragile: chłopcy są mniej skomplikowani...

    A bo ja wiem..ciągle te spory o napletek...:cool:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.