kuleczka_69: ylismy u lekarza zgodnie z zaleceniami z pogotowia. Mati ma angine

Kuleczka, dlatego jak napisałaś o tej gorączce, a wcześniej widziałam wysypkę to Ci napisałam, żebyś się upewniła, czy to nie szkarlatyna. Krasnal miał tak samo jak Mati, te same kropki, potem temperatura 40 stopni przez 4 doby - nic nie działało, nawet Nurofen, jedynie kąpiele chłodne (nawet do godziny po kilka razy dziennie) i okłady zbijały trochę gorączkę.

A szkarlatyna i angina to ten sam syf - paciorki. Na szczęście penicylina działa zabójczo i na jedno i na drugie, wiec mu szybko przejdzie :)

Niech Ci dziecię zdrowieje, bo to nic przyjemnego :(

Treść doklejona: 09.06.14 18:59

katka_81: Więc wzięłam dziś nocnik prędko i pięknie oddała ciąg dalszy :) Jestem dumna :))) Oby dalej poszło tak gładko :)))

Ło jeżu, zazdroszczę i gratuluję!!!

A Dawidek mega przeziębiony. Oraz ja :P

TEORKA: Piszesz, że Kacperek bardzo mądry etc.
Nie neguję, ale skoro kiwa twierdząco główką na każde [nawet mocno irracjonalne] pytania, to jednak chyba jeszcze intelektualnie jest na poziomie nie do końca pozwalającym na taki poważny krok, jakim jest załapanie relacji "chce siku = wołam i trzymam = nie robię pod siebie".
Tzn tak mi się wydaje.

Z tą mądrością to pod innym względami miałam na myśli bo faktycznie pod względem przytakiwania to jest chyba do tyłu
Dzisiaj w wanience zaczął się jakoś mocno spinać i krzyczeć jakby chciał kupkę i spytałam go czy chce zrobić kupkę? Przytaknął, że tak. Potem spytałam czy chce siusiu? Też przytaknął. Spytałam czy mnie oszukuje? To samo A po kąpieli nic nie zrobił w pieluszkę. Tak więc nie do końca wie o co chodzi... No nic... Zobaczymy... Mąż ma teraz wolne, więc puszczę go po domu bez pieluszki i poobserwuję jego zachowanie i sadzanie na nocniczek, ale też mi się wydaje, ze jeszcze poczekam troszkę...
Kacper to taki typ, że jak ma paproszek na rączce to mocno to komunikuje, bo mu przeszkadza. Pokazywał mi raz gdzie są ząbki i zamoczył paluszki śliną i to też mu przeszkadzało. Więc ciekawe, czy podobnie będzie reagował na siuśki w majteczkach Wy dziewczyny co po niektóre robiłyście kilka prób więc i ja spróbuję, ale się nie napinam. Zobaczę, że mu to jeszcze nie leży to odpuszczę

madziik1983: Ja sprobuje w polowie sierpnia jak bede na urlopie.

To daj znać jak tam idzie

katka_81: : Więc wzięłam dziś nocnik prędko i pięknie oddała ciąg dalszy :) Jestem dumna :))) Oby dalej poszło tak gładko :)))

Kuleczka, przy anginie to nawet picie sprawia potworny ból :(( Tantum Verde macie do psiukania? Nastaw się, że przez kilka dni to nie będzie za bardzo jadł :(

A nie dostaliście penicyliny? Tak z ciekawości pytam, bo wydawało mi się, że na paciorkowce to penicylina tylko?

Co do odpieluchowania to ja aż takiego parcia nie mam. Hania po zrobieniu dopiero woła. Natomiast od momentu pojawienia się ładnej pogody śmiga w majteczkach - przychodzi do mnie z mokrymi. Wszystko to aby nie odpsżała tyłka w pieluszce. Nocnik stoi i co jakiś czas pytam się czy chce siusiu.

a może pokaż mu żeby powiedział pięknie aaaaaaa i wtedy psiknij zaprezentuj to na sobie...
-
u Milki też katarek się zaczyna i wychodzi albo basen albo kuzynka która ma anginę....
ja też przegięłam wczoraj z lodem do mirindy była pysznie lodowata a już w nocy czułam gardło:(

katka_81: W ogóle najlepiej byłoby wypędzlować gardełko i zetrzeć nalot, wówczas szybko by gorączka spadła. Niestety u tak małych dzieci nie ma na to szans.

u mnie to też najlepiej działa wychodzę w ten sposób z angin bez antybiotyku kupuje fiolet gaziki i pędzluje....
-
dzięki Kasiu mam nadzieję że obejdzie się bez lekarzy ja odpuszczę gazowane i zimne to może jutro już nic nie będzie gorzej z Milki pewnie tydzień dwa kataru murowany
-
a u nas od rana upał umieram w domu pocę się po niewielkich wysiłkach a że na poddaszu mieszkamy to mamy ciepło.....

Mi moja lekarka na takie gardłopoleciła zmieszać hasco sept z fioletem i tym mu psikac bo pedzlowanie nie wchodziłow gre. No i musze powiedziec ze mieszanka zadziałałacuda bo po 2 dniach gardło bylo o niebo lepsze.

Dziewczyny, nie wiem ile w tym prawdy, ale rozmawiałam dzisiaj z koleżanką, która mi powiedziała, że za "wstrzymywanie" moczu odpowiada jakiś hormon. I ten hormon wydziela się (czy też wzrasta jego poziom) u chłopców później niż u dziewczynek - może stąd ta szybsza nauka u płci żeńskiej? Nie wiem co to za hormon, własnie próbuję net przeczesać. Ale jeśli to prawda to czekam aż jego poziom wzrośnie u Krasnala, bo z tym najwyraźniej jest problem.

Treść doklejona: 10.06.14 12:08
Kuleczko, ano widzisz, nie wiedziałam nawet. A nie kazala Wam przeciwzapalnych przeciwbólowych podawać? U nas po nich Krasnal był w stanie zjeść (mieliśmy co 4h naprzemiennie paracetamol z nurofenem), jak przestawało działać to już nawet pić nie mógł...

The_Fragile: Kuleczko, ano widzisz, nie wiedziałam nawet. A nie kazala Wam przeciwzapalnych przeciwbólowych podawać? U nas po nich Krasnal był w stanie zjeść (mieliśmy co 4h naprzemiennie paracetamol z nurofenem), jak przestawało działać to już nawet pić nie mógł...

No wlasnie nie, kazala tylko podawac jak bedzie goraczka. Ale moze podam mu zaraz cosik, bo Mati zostaje pod opieka mojej mamy, ja ide na popoludniowke, a ona to chociazbym jej tlumaczyla co i jak to zawsze dzwoni jak ma podac leki, ile dawek... jakis schemat chyba musze zrobic bo inaczej nie skuma :P

katka_81: Ale co ze spacerami czy jazdą autem? W ogóle z wyjściami?

ja nie zakładałam jedynie na noc a na spacer czy do auta była bez wysadzałam przed wyjście a potem w czasie pytałam:)
no i oczywiście brawo!!!!

katka do auta i na spacer nie zakładaj pieluszki bo namieszasz jej w głowie... jak tylko do snu to tego sie trzymaj

a co do tego ze u chlopakow ciezej z sikaniem to chyba nie do konca tak jest bo moi dwaj bracia szybko sie nauczyli a ja i moja siostra jeszcze w przedszkolu sikalysmy w majtki...

Słyszałyście o tym ojcu co zostawił 3-letnie dziecko w aucie na 8h-poszedł do pracy.Przeraża mnie to wszystko co się teraz dzieje.

ja nie mogę uwierzyć...nawet nie wiem czy większy żal czy złość to we mnie wzbudza

dla takich to niema tłumaczenia!! jak 8 h czy upał czy nie to jak fizjologia jedzenie?? a ludzie nie widzieli w aucie dziecka?? O_O
-
ojej ale miałyśmy dziś dzień;/
do południa nudy a później jak wróciła babcia to zbierałyśmy się na spacer poszłam po ciuszki do góry a dziewczyny robiły samolot za rękę za nogę i w kółko… no i Milce coś się stało w rączkę płakała okropnie nie zwlekając znaleźliśmy ostry dyżur i pojechaliśmy lekarz oglądną i dał skierowanie na rtg poszliśmy. Wszystko każdy najmniejszy ruch był okupiony okropnym płaczem ja już byłam pewna że złamana łapka :( mąż z mamą weszli jej zrobić zdjęcie a ja płakałam nie mogąc z nią tam być a słyszałam tylko mamusiu chcę do mamusi:( zrobili jej dwa zdjęcia i oddelegowali na dół do poczekalni wszyscy przed nami dostali a nas poproszono o powtórne stawienie się na rtg bo coś było nieczytelne… zrobili zdjęcie nr.3 i po 5 min Milka zaczęła normalnie rączką ruszać machać podpierać się itd a wcześniej trzymała ją i każdy milimetrowy ruch ją okropnie bolał… coś wskoczyło z powrotem na swoje miejsce, zdjęcie złamania ani zwichnięcia nie wykazało Milka szczęśliwa radosna jak by te 2,5h bólu w ogóle nie było!!! ale steru było o nią dużo no serce się krajało babcia biedna się spłakała pewnie dziś ma noc z głowy
-
no i ja chyba też mam noc z głowy bo śpi od 40 min a już 3 razy u niem byłam bo popłakuje przez sen mówiąc "nie nie chcę"

dziewczyny robiły samolot za rękę za nogę i w kółko…

A moja mama zawsze na mnie krzyczała jak chciałam małemu taki "samolot" zrobić... Teraz wiem, że faktycznie to nie jest bezpieczna zabawa...

Ile taki etap, ze nocnik parzy moze trwać? Mamy nocnik od grudnia, na golo usiadl moze dwa razy, ma propozycje skorzystania odgania go lapkami....

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 10.06.14 23:02</span>
Ps. Pytanie do dziewczyn z UK. Jakie pieluszki polecacie? Tu uzywamy Dady.

No ja tego też nie robiłam ale one nie raz tak powoli niby ale dziś spocony cialko i sie nie poddalo:-( biedna mialczy cały czas:-(

No, no... A tam jednak te stawy delikatne jeszcze...

Ale współczuje mamie, bo ona chyba najwiekszy stres przeszła...

Monia502: Ale współczuje mamie, bo ona chyba najwiekszy stres przeszła...

no ona najgorzej ja to oaza spokoju żeby Milcie wyciszyć ale i tak była bardzo dzielna! płakała strasznie na tych zdjęciach ale z bólu i za mamusią ale jak wychodzili to się przy mnie szybko uspakajała!
-
po 23 już spała całkiem ładnie a dziś dalej wszystko ok nic jej nie jest!! kamień z serca!

dagus84: A czy mam czymś smarować bąble jakie wyskakują po ukąszeniu komara,

fenistilem można smarować

Frag, dobra kobieto dziekuje za podsuniecie pomyslu. Dalam Ibum mu przed wyjsciem do pracy i jadl wszystko :)

a co do tegoi ojca..... jak mozna zapomniec o wlasnym dziecku???? to trzeba byc jakims debilem nie myslacym. I dziwi mnie to, ze nikt tego dzieciatka nie widzial w aucie? jak tak to wszyscy bija na alarm, sa akcje, a jak przychodzi co do czego to znieczulica..... a ojca tej dziewczynki powinni tez zamknac w szczelnie zamknietym aucie na 16h zeby sie ugotowal.

TEORKA: Chyba ma uczulenie na komary [ja też mam] bo jej te bąble mega puchną, robią się bordowe i rozlane

Wspolczuje. Tez mam uczulenie i wiem, do jakich rozmiarow moze urosnac taki babel. Biedna Ninka.
ps. u mnie komary mnie gryza co najmiej parami i przewaznie laduje na zastrzykach badz jak ostatnio w UK na masci z antybiotykiem (pogryzly mnie na wczasach).

hydrozagadka: Niestety w tym przypadku szanse na przypadkowego przychodnia nie były wielkie :-/ To jest parking pod elektrownią, która jest poza miastem. Nikt tam nie spaceruje, a ruch większy robi się w godzinach rozpoczęcia/zakończenia pracy.

Ech ;/ Jak to wczoraj w radiu w pracy uslyszalam to az mnie ciary przeszly, brr...

Zdjelam dzis Matiemu pieluche, lata w gaciach, sika, sruncia w majty, nie wola. Z pielucha na tylku wola na ubikacje. Nie poddam sie i nie zaloze mu pampka. O nie! :)0