Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Więc życzę Ci, by Adaś zrozumiał.--
I pewnie by tak było gdybym się upierała. Tylko po co?Myślę, że ja bym się do nich właśnie zaliczyła, bo zawsze robię to, co mi podpowiada właśnie moja matczyna intuicja.
A ona zamiast go zastopować, to biega wkoło tego stołu jak małpa w cyrku i go asekuruje, żeby sobie krzywdy nie zrobił.
KATKA gratulacje dla Misi !
Idziecie jak burza, super !!
Ja mojej Nince wczoraj wieczorem nawciskałam, że jest duża, że mniejsze dzieci śpią bez pieluszki itp i dzisiaj rano pielucha była sucha, no ale obstawiam że to tylko przypadek ahahaah
Ja do tej pory ubieram Adasia często dopiero na klatce schodowej, albo zupełnie na dworze w coś więcej niż koszulkę i majteczki, bo dopiero tak Adaś mi wierzy, że jednak dziś jest chłodno.
Winni, cierpliwości to Ty musisz mieć aż nadto :)
Rozumiem, że nie dostrzegasz opcji, jaka panuje w sytuacji, gdy rodzic ma autorytet, bynajmniej nie wywalczony.
Tzn. macie pomysł na jakiego człowieka chcecie wychować dziecko?
To jest właściwie klucz, zależy mi nie na tym aby mieć tu i teraz "grzeczne" dziecko, ale przede wszystkim aby pomóc mu nauczyć się tego co mu będzie potrzebne w życiu, umiejętności panowania nad emocjami, podejmowania właściwych decyzji, wiary w siebie i w słuszność swojego postępowania itd. 
Winni, cierpliwości to Ty musisz mieć aż nadto :)
a do tej pory ubieram Adasia często dopiero na klatce schodowej, albo zupełnie na dworze w coś więcej niż koszulkę i majteczki, bo dopiero tak Adaś mi wierzy, że jednak dziś jest chłodno.
Wcale nie. Darcie kotów w domu trwa kilkanaście minut, potem dziecko rozszlochane całą drogę w samochodzie płacze i jest nieszczęśliwe.
I uważasz, że wszystko jest OK w Waszych relacjach?
synek zwyczajnie uznał, że wszystko co powie mama może negować

Ja byłam wychowywana bezstresowo...żadnych kar, zakazów, nakazów
Ja sobie nie wyobrażam,ze moje dziecko wychodzi dzisiaj w piżamie do przedszkola/szkoły/na dwor
Moje dziecko tak mało rzeczy neguje i jest zazwyczaj tak układne, że cóż... widać taki charakter, albo skuteczność metody
], a tych metod pozwalających m.in. na to, żeby dziecko w majtkach z domu wychodziło bankowo nie stosowaliśmy/nie stosujemy/i stosować nie będziemy.Katka, gratulacje dla Misi! Ale szybko wam poszło!
Moje dziecko tak mało rzeczy neguje i jest zazwyczaj tak układne
Ja sobie nie wyobrażam,ze moje dziecko wychodzi dzisiaj w piżamie do przedszkola/szkoły/na dwor etc.bo musi samo sprawdzić. Serio.

Ale każdy ma prawo wytyczać inne granice, prawda? I dziwi mnie zawsze niezmiernie, jak Winni, czy osoby o jej poglądach, są oskarżane o krytykowanie, ocenianie, itp, a potem te same osoby nie widzą problemu w ocenianiu 
jak nie wiesz na czym polega AP, NVC to trudno się dyskutuje, bo to tak jak rozmowa ślepego ze zdrowym o kolorach.
wychowywana bezstresowo...żadnych kar, zakazów, nakazów, w tyłek nigdy nie dostałam od rodziców itp.
Chyba, że pisałaś to, ukazując opcję numer trzy- to wtedy co innego.
. Niestety babcia pozwala na wszystko,zeby mieć spokoj,zeby mala nie plakala (niestety mieszkaliśmy z dziadkami,notorycznie lamiacymi wszelkie nasze zasady).
to że Ty, Teo, czy Monikha sobie tego nie wyobrażacie, to nie znaczy, że dla innej mamy może być to problemem
(np. ta w wyjściu na chłód w koszulce i majtkach
otwierałam drzwi na klatce, lekko powiało chłodem i zamykałam znowu, i już.
Ja do tej pory ubieram Adasia często dopiero na klatce schodowej, albo zupełnie na dworze w coś więcej niż koszulkę i majteczki


Gdzie autorytet w przypadku, kiedy dziecko moje słowa "ubierzmy się kochanie bo jest zimno" ma za nic i robi to, co uważa za jedyne słuszne ?
Ale kto pisze, że to ma być dla niej problemem Ceri ?
Dla mnie sytuacja jest analogiczna





dziecko przez ileś dni z rzędu postanawia nie ubierać się w normalne ciuchy, tylko poginać do żłobka w piżamie.
Po prostu w skrócie: dużo ze mną rozmawiali, nie stosowali systemu kar, zakazów i nakazów, obdarzali zaufaniem pozwalając na własne dokonywanie wyborów i ewentualne ponoszenie ich konsekwencji...
a ona po chwili i tak odchodzi i idzie np walić psa po głowie czymś co znajdzie albo je swoje książeczki, wchodzi na stoliki.
Niestety z kasią się tak nie da żeby pousuwac wszystkie przedmioty niepożądane . Jak zabiore pilota, bierze kable, dekoder dvd, ziemię z doniczek , zasłony, gniazdka elektryczne (zabezpieczone), wc ect . Straszną ma dziewczyna inwencję. Ona w ogóle mało się bawi swoimi zabawkami. Bawie się z nią, pokazuję , a ona po chwili i tak odchodzi i idzie np walić psa po głowie czymś co znajdzie albo je swoje książeczki, wchodzi na stoliki.- jakbym czytala o moim, i do teraz mu nie przeszlo, wszystko jest w buzi... :(
