Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 6th 2012 zmieniony
     permalink
    The_Fragile: Aaaa, na zewnątrz!


    no o to to to
    dlatego mnie właśnie zdziwiło jak zobaczyłam co jest grane

    ehhhhh no dziewczynki chyba skomplikowane bardziej
    kurde i się nie dziwię, że ona teraz zakażenie układu moczowego miała jak dopadła ją jelitówka i srała 12 razy dziennie i za każdym razem kupa do piśki [do środka] wpadała :neutral::neutral:
    i co z tego, że dokładnie myłam za każdym razem jak jednak są jakieś granice co nie ?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    _sushi_: A bo ja wiem..ciągle te spory o napletek...


    Niby tak, ale u dziewczynek tego więcej i większa możliwość infekcji (właśnie przez to, co Teo napisałaś), a u chłopca to jednak... No jajka są raczej mało skomplikowane...
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    The_Fragile: No jajka są raczej mało skomplikowane..

    :crazy::crazy::crazy:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    No co? Nie są... :bigsmile:

    A siusiak ma tylko małą dziurkę, wiec tez luz ;) U chłopców potem sie robi skomplikowanie ;)
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    Teo, ponoć sklejanie się warg ma związek z estrogenem. W okresie dojrzewania w większości przypadków odpuszcza. Mojej kumpeli córeczce wargi się zrosły tak, że nie było widać wejścia do pochwy. Lekarz jej kazał smarować wazeliną i delikatnie napierać patyczkiem do uszu. Trochę to trwało ale się udało.
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    Laski, ja pierdziu....ja tam Sudocremem wale od kilku mcy i nie zauwazylam nic niepokojacego ale skoro jest szkodliwy to zaraz wyladuje w koszu na smieci!:devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 6th 2012 zmieniony
     permalink
    Belly, szkodliwy nie jest (otarcia i odparzenia pięknie leczy), tylko nie wolno na samą pipkę stosować...
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    No tak ale ja wlasnie na pipke tez smaruje...:confused:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    To tylko [pipki nie smaruja, a tak to trzymaj, bo to dobry krem... I dorosłym też sie przydaje.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    vitani_82: Mojej kumpeli córeczce wargi się zrosły tak, że nie było widać wejścia do pochwy



    no ponoć to najcięższe już przypadki więc chociaż takie pocieszenie, że Nince mniejsza warga do skóry przywarła ale wejście do pochwy odsłonięte normalnie
    mówisz, zeby wazeliną spróbować ?

    w sumie zaszkodzić jej chyba nie powinnam .....
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    elfika: a wiecie po co ta dziurka?
    coby mozg mial doplyw powietrza :devil::tooth:


    :crazy::crazy::crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    Cisza na forum bo Mikolaj chodzi:tooth: hoł, hoł, hoł
    u nas juz byl, a Wy bylyscie grzeczne?:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 7th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, dzisiaj wpadłam przypadkiem na tekst o rozwoju dziecka w 2 roku zycia, więc linkuję, jesli ktoś jest
    zainteresowany. jeszcze całego nie przeczytałam, więc nie mam opinii.
    --
    edit: przeczytałam. po pierwsze, raczej dotyczy dziecka, któree już ma za sobą 2 lata, a nie JEST w drugim roku. po drugie, to jednak wiadomo, jak to zwykle bywa w przypadku artykułów, jest dość pobieżny; móze niepotrzebnie nastraszyć. Na przykład: moje dziecko nie umie się za długo bawić jedna zabawką, naprawde trwa to najwyżej max 3 minuty i zdecydowanie woli przedmioty codziennego użytku (ostatnio spinacze do bielizny) niż zabawki. Ale nie uwazam,że to powód do niepokoju - po prostu jest bardzo ruchliwe i najchętnie cały czas bawiłoby sie w berka a nie siedziało i wrzucało klocuszki do pudełka.
    chyba najbardziej niepokojące symptomy to te wymienione na początku, czyli unikanie kontaktu (wzrokowego, fizycznego etc).
    •  
      CommentAuthorIwona1977
    • CommentTimeDec 7th 2012
     permalink
    raczej dotyczy dziecka, któree już ma za sobą 2 lata, a nie JEST w drugim roku

    Dokładnie tak. Jest duża różnica w rozwoju dziecka na tym etapie.
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeDec 7th 2012
     permalink
    Magda ciesz sie Marysia nie umie bawic sie dluzej niz 3 minuty jedna zabawka... kiedys gdzies wyczytalam (wpowiedz lekarza) ze roczniak powinien wlasnie byc taki ze raz pilka sie bawi za chwile wyrzuca pilke i bawi sie pudelkiem a za chwile pudelko juz go nie interesuje bo teraz w natarciu sa klocki itd itd..
    Roczniak jest ciekawy swiata, jego wyobraznia sie dopiero rozwija, potrzebuje duzo bodzcow i powinien na nie wlasnie m.in tak reagowac.
    Niepokojace ( jesli chodzi o rozwoj psychiczny dziecka )wedlug tego lekarza jest to gdy takie dziecko bawi sie wciaz tym samym, inne zabawki moglyby nie istniec i nie bylo tam mowy o tym ze dziecko predzej czy pozniej ma mniej lub bardziej ulubione zabawki ale o tym ze bawi sie wciaz ta sama...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 7th 2012
     permalink
    Dziewczyny, czy Wasze starszaki tez tak robią - Krasnal ściska mocno piąstki, nadyma buzię i się trzęsie cały (widać, że specjalnie). Po prostu od czasu do czasu tak sobie siada i się trzęsie. Wygląda to tak jakby się ktoś złościł, tylko tupania nogami brakuje. Ale nie ma za bardzo powodu, żeby się złościć - czasem tak podczas zabawy robi. Próbuje czegoś nowego po prostu, czy ma to jakiś inny cel?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 7th 2012 zmieniony
     permalink
    yol: wedlug tego lekarza jest to gdy takie dziecko bawi sie wciaz tym samym, inne zabawki moglyby nie istniec



    o rety to o mojej Ninie !! :shocked::neutral::neutral::neutral:
    bo ona tylko książki i książki i nic innego w sumie jej nie interesuje
    się powinnam martwić ? :confused:
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeDec 7th 2012
     permalink
    Teo Twoja Nina to Ci w wieku 3 lat czytac zacznie jak ona wciaz tak z tym gadaniem i pocitaj mi tato:cool::cool:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 7th 2012
     permalink
    no może zacznie ale z tego co napisałaś niepokojące jest chyba to, ze jej na prawdę żadne zabawki [no może troszkę klocki] nie interesują :sad:
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeDec 7th 2012
     permalink
    No cos Ty jakos nie chce mi sie wierzyc ze ja nic innego nie interesuje... nawet nie tyle zabawki ale jakies przedmioty w domu.. tak jak Magdy Marysia - klamerki i te inne :-p
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeDec 7th 2012
     permalink
    poszukam ten artykul i Ci przesle jak uda mi sie znalezc
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 7th 2012
     permalink
    yol: nawet nie tyle zabawki ale jakies przedmioty w domu.. tak jak Magdy Marysia - klamerki i te inne :-p


    ano te inne to tak
    tzn jakaś butelka, telefon tatusia [:cool:], krem do rąk itp
    myślałam, ze to o zabawki konkretnie chodzi :smile:




    elfika: Ninka, jest po prostu intelektualistka :cool::bigsmile:


    a to tak, po mamusi :updown:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeDec 7th 2012
     permalink
    Gosia to tak by mogła cały dzień męczyć szczeniaczka uczniaczka. Jak wyłączyłam dźwięk to zaraz inne rzeczy zaczęły dla niej istnieć.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 7th 2012
     permalink
    TEORKA: ale z tego co napisałaś niepokojące jest chyba to, ze jej na prawdę żadne zabawki [no może troszkę klocki] nie interesują


    oj Teo, nie kokietuj! :wink: :devil:
    przecież wiesz, o co kaman.,
    dziwne by było, gdyby bawiła sie ciagle jedną i tą samą książką, nie zwracając uwagi na rysunki, tylko obracałaby w dłoniach i tak jakby zawiasa łapała.
    wiem, bo miałam w rodzinie chłopca z autyzmem, ale wykrytym na bardzo wczesnym etapie i rehabilitacja przyniosła super efekty. teraz jest w 2 klasie podstawówki i pięknie się uczy, wygrywa różne konkursy i w ogóle nie do poznania dziecko. a w wieku 2 lat po prostu łapał pierwszą z brzegu rzecz i układał ją przed sobą, taki zawieszony, a jak mu zabrałaś, to zamiast płakac (normalna reakcja), rozgłądal się, brał następną i dalej tak siedział. Nie chce nic pomieszac, ale chyba wtedy zdiagnozowano u niego na pewno nietolerancję glutenu i po wprowadzeniu diety oraz ćwiczeń, wyprowadzili go z tego stanu.
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeDec 7th 2012
     permalink
    Fragile,Oliwka czasami tak robi.Zaciska piąstki,czerwona i za chwilę jej przechodzi.Podczas zabawy to i potrafi na zabawkę się złościć.Ściska ze złości i rzuca.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 7th 2012
     permalink
    Hussy: Podczas zabawy to i potrafi na zabawkę się złościć.Ściska ze złości i rzuca.


    A faktycznie może to na zabawkę! Aż się dziwiłam, bo się bawi, ma super humorek, pokrzykuje cośtam, gada, śmieje się, nagle poważnieje, ściska łapki i się trzęsie. A za chwilę znowu się chichra. Aż zdębiałam jak to zobaczyłam, ale może faktycznie to na zabawki :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeDec 7th 2012
     permalink
    The fragile- moja Marysia jak jest wkurzona to wygina kolana w lewo i prawo...masakra teksanska:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeDec 7th 2012
     permalink
    Dziewczyny, ratujcie!!!!
    Postanowiliśmy z mężem, że pora nauczyć Kubczaka zasypiania w swoim łóżeczku. I kilka razy mi się udało. Po kąpieli do łóżeczka był odkładany, butelka i smyranie po głowie i usypiał. Ale dzisiaj już mi witki opadły:cry:
    Kuba darł się 40 minut, ja już nie wiedziałam co robić... Co jakiś czas brałam go na ręce i w sekundzie przestawał krzyczeć a jak tylko zbliżałam się do łóżeczka to znowu zaczynał ryczeć. Typowa histeria... W końcu usnął u męża na rękach. Jak ja mam go nauczyć zasypiać???? Przecież chyba serce mi pęknie jak co wieczór będzie takie cyrki odstawiał:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeDec 7th 2012
     permalink
    Carrotko u nas co prawda takiego problemu nie bylo bo dawid od zawsze spal sam w swoim lozeczku ale z zasypianiem bywalo roznie i nadal bywa. Ja z nim nie walcze, zawsze zaczynam od proby samodzielnosci ale jak widze ze jest mu ciezko bo jest pobodzony albo przemeczony to biore do lozka do nas. Jak usnie to odkladam. Zdarza sie ze i na rekach zasnie. Zdarza sie ze z butelka w buzi. Mysle ze zmuszanie do samodzielnego zasypiania przyniesie odwrotny skutek i Kubinka zacznie sie bac lozeczka i kojarzyc z czyms nieprzyjemnym. Probujcie codziennie, sama piszesz ze czasem sie udaje. My tez mamy gorsze dni i chcemy sie w lozku do meza przytulic:wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 8th 2012
     permalink
    Carottka, tak jak Lecia napisała - my robimy tak samo. Są dni, kiedy mały uśnie rozrabiając w łóżeczku, są dni, kiedy zaśnie przy piersi, a są dni, kiedy tatuś i tylko tatuś jest go w stanie ululać. Stwierdziłam, ze nie ma co sie z dzieckiem siłować i daję mu wolną rękę, niech zasypia jak chce, ale powolutku, powolutku uczymy go zasypiania w łóżeczku. Nastawiam się, że to będzie dłuższy proces, może i z pół roku? Ale w końcu załapie.
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeDec 8th 2012
     permalink
    Dzięki dziewczyny! absolutnie nie chciałabym doprowadzić do sytuacji kiedy zasypianie będzie się Kubinkowi kojarzyło z płaczem więc tak jak piszecie będziemy powoli próbować ale bez zbytnich nacisków.
    :kissing::kissing::kissing::kissing::kissing::kissing:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeDec 8th 2012
     permalink
    Dziewczyny mają rację - nic na siłę. U nas podobnie jak u dziewczyn -Młody zasypia ze mną, a potem go odkładamy. W nocy jak płakał, wyjmowałam i brałam do łóżka dużego i jak usnął, to odkładałam z powrotem do łóżeczka, chyba, że mocno się przytulał do mnie, to wtedy zostawiała.
    Czasem już zdarza się, że mnie "wypycha" z łóżka podczas zasypiania, a ostatnio, jak się budzi w nocy i woła, to odgania i sam w łóżeczku zasypia (wystarczy mu, że mamę zobaczy).
    A jeszcze 2 miesiące temu na łóżeczko reagował tak jak Wasz Kuba. Aaaa.. dodatkowo jeszcze w dzień przyzwyczajaliśmy Młodego do łóżeczka - układaliśmy w nim spać zwierzaczki pluszowe, przykrywaliśmy kołderką itp.
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 8th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny to chyba nie zbyt dobrze jak Diego podpierajac sie np o mnie wstaje na kolanka a potem na nich siada?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 9th 2012
     permalink
    Dziewczyny, kiedy u Waszych dzieci minęła faza rzucania wszystkiego i obserwowania jak spada? Chodzi mi o ten moment, kiedy przestaje już je to aż tak bardzo bawić, że nie wszystko leci na podłogę, ale częścią zabawek pobawią się chociaż trochę w foteliku do karmienia ;)
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeDec 9th 2012
     permalink
    Nessy Dawid tak nie robil, nie pomoge. On jak sie chwytal nogi to tylko zeby wstac albo zeby go wziac na rece.
    The_Fragile u nas minal chwile po pierwszych urodzinach. Wczesniej wszystkie zabawki do fotelika byly na przyssawke. Teraz moge mu juz dac samochodzik ktorym sie pobawi.Ale teraz to juz nie potrzebne. Musze sie pochwalic ze i moj "niejadak" zaczal jesc:shocked: i to jak:
    miska kaszy na sniadanie
    sloiczek deserku 2 godz pozniej
    zupa na pierwsze danie przed spaniem
    drugir danie na obiad po drzemce
    dwa cale owoce 2godz pozniej, czasem jeszcze kanapka
    210ml kaszy na spanie!
    z ciezko w to uwierzyc bo i owoce je i salatki i wszystko w ogromnych (jak na niego) ilosciach. Nie wybrzydza. Wiec unas ostatnio posilek jest posilkiem a nie zabawa zabawkami w krzeselku, umie juz jasno zasygnalizowac ze teraz jest glodny, teraz juz skonczyl i trzeba go wyjac bo idzie sie bawic.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 9th 2012
     permalink
    Lecia, wow, to jeszcze dosyć długo u nas;)

    A Dawidek je bardzo ładnie i dużo! Aż w szoku jestem, ale lepsze to niż martwić się, dlaczego tak malutko je, co?
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeDec 9th 2012
     permalink
    Lecia, jaka kasze podajesz Dawidkowi ??
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeDec 9th 2012
     permalink
    The_Fragile: Dziewczyny, kiedy u Waszych dzieci minęła faza rzucania wszystkiego i obserwowania jak spada?

    U mnie nadal trwa :cool: Więc nie pomogę.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeDec 9th 2012
     permalink
    U nas tez trwa:devil: Co prawda wygląda to już nieco inaczej i doszedł wdzięczny okrzyk "Oopa!", ale nadal wiele rzeczy leeeci :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeDec 9th 2012
     permalink
    Kasze rano daje lyzeczka bo zjada z miski i jest ok, a na noc daje z butelki, tak mi bylo latwiej bo Dawid czsto na niej usypial, niestety te czasy minely i po wypiciu butli nadal nie spi. Ostatnio pare razy zdarzylo mu sie zjesc pozny obiad wiec juz kaszy nie dostal tylko mleko albo nawet sama wode. Ale dziewczyny on tak zaczal z dnia na dzien! ile ja sie najeczalam ze on nic jesc nie chce i nagle bam! zadnych owocow wszystko jedno w jakiej postaci nie chcial a teraz potrafi dwa na raz. Dzisiaj zjadl poltora kotleta mielonego o ziemniakach i surowce (marchewka z jablkiem) nie wspomne. A dwie godziny pozniej zjadl jablko i kiwi. A teraz wciaga kasze. No jak odkurzacz normalnie.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 9th 2012
     permalink
    Lecia, weź mi daj trochę apetytu Dawidka :wink: Kurczę, nawet ja tyle nie jem...
    Miki mi się w jedzeniu zrobił cholernie monotematyczny, nic nowego nie chce spróbować, a najchętniej by wpierdzielał surówki i owoce :-/ Oczywiście to super, bo są zdrowe, ale raczej średnio kaloryczne, przez co Mikołaj waży niewiele ponad 13 kg przy wzroście 100 cm :confused: Ostatnio w lumpie kupiłam mu kurtkę zimową - rozmiar 4T (4 lata?), no i jest na styk....
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeDec 10th 2012
     permalink
    Czy ktoras moze mi polecic kubek ze slomka dla roczniaka ? Widzislam w sklepach jest kilka do wyboru i juz sams nie wiem ktory wybrac...
    --
  1.  permalink
    Yol, moje mają bidon Difraxa, słomka jest względnie "niekapiąca" (ma taką blokadę) i jest miękka, ma zatyczkę, więc można zabrać na spacer
    --
  2.  permalink
    jeśli chodzi o czyszczenie słomki w tym difraxie, to też jest fajne, bo słomka jest krótka, rozkłada się na dwie części, do bidonu dołączona jest szczoteczka do czyszczenia słomki, fajnie to jest rozwiązane
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeDec 10th 2012
     permalink
    moje dziecko przegryzło tę słomkę i nie można kupić zapasowej :(
    --
    •  
      CommentAuthorAga19782
    • CommentTimeDec 10th 2012
     permalink
    Livia
    "Ostatnio w lumpie kupiłam mu kurtkę zimową - rozmiar 4T (4 lata?), no i jest na styk...."
    Livia 4T to rozmiar dla 2-3 latka.Zwykle są to tylko czwórki a T -tall czyli dla wyższych dzieci.:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 10th 2012
     permalink
    Aga19782: 4T to rozmiar dla 2-3 latka


    No ja pierniczę, ale "logiczne" oznakowanie :wink: Dziękuję za oświecenie - teraz już będę czujna jak surykatka :tooth: A najlepiej, jak będę ze sobą zabierać miarkę (lub modela) :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAga19782
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    Hehe no tak mają oznaczone niektóre ubranka angielscy producenci:bigsmile::bigsmile:
    Albo jest przedział miesięczny albo właśnie cyfry:smile:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    Yol, my mamy kubeczek ze słomką Nuby (taki: http://nuby.com/en-GB/nuby/cups-spouts/9845) i bardzo sobie chwalimy.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    Dziewczyny,polecacie jakieś kubeczki dla dziecka w wieku mojej Oliwki? Chciałabym już coś jej pokazać,spróbować.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.