Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeFeb 4th 2013 zmieniony
     permalink
    Jaheira: "Dziewczyny, chciałam Wam również napisać,że to że dziecko nie mówi nie oznacza,że w pewnym momencie nie zakomunikuje Wam swoich potrzeb.
    Wojtek np. przynosi mi pilota, wciska go do ręki, następnie biegnie do telewizora i gibie się przed nim i stąd wiem,że chce,żeby mu włączyć Gangam Style.
    Jak chce jeść to wyciąga z szuflady łyżeczkę i idzie do lodówki, otwiera ją i pokazuje na jedzenie.
    A jak chce żeby z nim gdzieś pójść do ciągnie za rękę, tudzież za spodnie, albo za inną część garderoby.
    I można tak jeszcze wymieniać..."


    Bardzo podobnie zachowuje się moja córka. Jak nie potrafi czegoś powiedzieć, to stara się pokazać. A wiadomo, nie mówi jeszcze nie wiadomo jak dużo.

    Ja też jestem tak jak Ceri za tłumaczeniem, z tym, że ja tłumaczę zwykle trochę krócej. Wiadomo, są sytuacje, kiedy reagować trzeba szybko i krótko. Ale ogólnie jestem za tłumaczeniem. Jestem przekonana, że moje dziecko rozumie więcej, niż można oczekiwać.

    Karolina jak najbardziej otwiera szuflady, wyciąga rzeczy. Ale poszłyśmy na pewien kompromis i ma swoje dwie szuflady, do których może włożyć wszystko i wyjąć co chce. Z innych, nie. Czasem jej się zdarzy, bo lubi wyrzucać ciuchy, ale dla mnie to nie tragedia, powtarzam do znudzenia, kiedyś zrozumie/zapamięta. Jest też druga strona medalu - jak zdejmę uprane rzeczy ze sznurków, położę na łóżku i zaczynam układać, to moja córka podaje mi po kolei ubrania do układania, a czasem sama próbuje coś złożyć - choćby na pół. :)

    Uwielbia książeczki, czyta je po swojemu, chce żebym czytała z nią. Ale jeśli np akurat jem śniadanie, to usiądę obok niej i mówię "Karolinka, mama je śniadanko, jak skończę, to poczytamy" - działa, czasem zagląda mi w talerz, ale czeka. Jak tylko skończę - podsuwa mi książeczkę pod nos.
    Itd.

    Treść doklejona: 04.02.13 08:25
    A co do klocków, to moja buduje 3 poziomowe wieże :) Ale nie jest to jej ulubione zajęcie. Woli je...grupować :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 4th 2013
     permalink
    jaca_randa: EEG powinniście jej zrobić

    ja bym jej zrobiła wszystko co się da żeby jej pomóc no ale nie mogę to nie moje dziecko....
    chodzili do neonatologa bardzo dobrego ale wiecie co na wizycie lekarz może zauważyć jak by nie patrzeć to my rodzice przez cały dzień widzimy dziecko i to co nas niepokoi kierujemy do specjalisty...
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeFeb 4th 2013
     permalink
    U nas z klockami było tak, że Młody drewnianych za nic nie chciał układać, a jak dostał Wadery i zobaczył, że może budować samochód po swojemu (wieża jednak była nudna i nikomu nie potrzebna ;-) ), a do tego trzeba się trochę namęczyć, żeby klocki połączyć (drewniane klocki wystarczyło układać jeden na drugim tylko), to się zaczęło. Na początku wybierał klocki pojedyncze, potem wraz z doskonaleniem umiejętności budowania - coraz większe - podwójne, potrójne i poczwórne.

    A co do bałaganienia - zadziałała u nas metoda pozwalania na wiele - chciał wyciągać rzeczy z szuflady - ok, układać garnki w szafce - ok - im mniej czegoś zabranialiśmy, tym szybciej się nudził daną rzeczą.
    Teraz wkurza mnie coś innego - Młody lubi, gdy rzeczy są na swoim miejscu i w domu jest idealnie poodkurzane, itp. I mam ochotę go zamordować, gdy np. wracam z pracy zmęczona, a on się domaga, żeby coś tam posprzątać, poprzestawiać (bo dopatrzył się np., że książki na półce są w innej kolejności albo jakaś się przewróciła) i nie daje spokoju, dopóki nie wymarudzi swojego(a ja tez nie chcę mu wpajać bałaganiarstwa, więc biorę się za te porządki..). Niestety, nie dotyczy to jego zabawek - one akurat mogą być wszędzie i mojemu dziecku to nie przeszkadza ;-)
    Jeżeli chodzi o brojenie i zabranianie, to u nas zaczęło się testowanie. O ile wcześniej Młody nie rozumiał, że czegoś nie wolno, tak teraz doskonale wie i czeka aż rodzic się czymś zajmie albo odwróci i wtedy biegiem leci broić - zakręca gaz przy w kuchence, wspina się na krzesełko do karmienia, wyciąga taty skrzynki z narzędziami, śmieci z kosza, czy broi coś przy komputerze. Często też widzi, że ktoś patrzy, uśmiecha się i broi coraz bardziej sprawdzając, gdzie jest granica. A jak ktoś go przyłapie przed samym brojeniem np., to pokazuje na daną rzecz i tłumaczy, że tam jest "be", po czym bierze się za cokolwiek, co znajduje się obok i jest dozwolone i czeka na stosowną okazję. No i oczywiście jak ja na coś nie pozwolę, to sprawdza, jak zareaguje na to samo tatuś albo babcia ;-)
    Normalnie z oczu nie można go spuścić teraz.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Aaa, dziewczyny wpadam sie pochwalić Krasnalem!!! Zrobił dzisiaj kilka kroczków sam :crazy: Tylko ja tego nie widziałam, bo byłam w pracy :cry: No ale dumna z niego jestem no...

    Jakiś czas temu gadałyśmy o przyczepkach rowerowych, ale za cholerę nie mogę tego znaleźć na forum. W każdym razie - czy któraś z Was miała przyczepkę rowerową? Czy możecie jakąś polecić? Chodzi mi o to, żeby była dobra amortyzacja no i oczywiście pasy. Przymierzamy się do zakupu, ale jest kilka modeli, od dosyć tanich do baaardzo drogich i nie wiem na co zwrócić oprócz tego uwagę. Livia, pamiętam, że Ty coś mówiłaś o tych przyczepkach, miałaś dla Mikiego jakąś?

    Agi_s - takie Mega Blocks? W Smyku je widziałam i się zastanawiałam, czy fajne!
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    Fragile, my mamy Chariot Cougar - rewelacja (zwłaszcza, że można ją zamienić w wózek) :-) Jest droga, ale ma najlepszą amortyzację.
    Jak tylko zrobi się troszkę cieplej, to wyruszamy znów :-)

    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    O ja pierdykam, to trochę przekracza nasze możliwości, ale faktycznie jest wypasiona :)
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    Mój mąż jest rowerzystą i ma świra na punkcie bezpieczeństwa, dlatego mamy tą przyczepkę :wink: Poza tym to jest jednak długotrwała inwestycja - używa się jej w sumie dłużej, niż wózka.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    No wygląda rewelacyjnie, my też fisiowcy rowerowi, ale ta jest dla nas po prostu nie do przeskoczenia :( A z ciekawości - do jakiego wieku można używać takiej przyczepki?
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    Fragile - spróbuj poszukać na portalach aukcyjnych, ebay'u - czasem ludzie sprzedają, tylko one błyskawicznie się sprzedają :-) Można tam wozić do 34 kg bodajże (mój trzylatek waży w tej chwili niecałe 14 kg, więc jeszcze trochę pojeździ) :-)
    A Twój mąż gdzie i kiedy jeździ? Bo może z moim M. są z tego samego środowiska rowerowego :-) Zresztą możemy się z tym przenieść na priv ;-)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 5th 2013
     permalink
    Livia, a my mamy własne środowisko rowerowe :rolling: Jeździmy do Powsina, po wawerskich lasach, dzień bez roweru to dzień stracony. Noo, teraz to tydzień bez roweru to tydzień stracony ;)

    Dobry pomysł z tym czatowaniem na portalach, ze dwa miesiące jeszcze mamy, więc poszukam. A jak nie to coś innego kupimy, bo przecież mały musi jeździć :D
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    Livia: Można tam wozić do 34 kg bodajże (mój trzylatek waży w tej chwili niecałe 14 kg, więc jeszcze trochę pojeździ) :-)

    ufff tylko? to moja już ma ponad 11 :bigsmile:

    Treść doklejona: 06.02.13 08:28
    The_Fragile: A jak nie to coś innego kupimy, bo przecież mały musi jeździć :D

    też się za czymś zaczynam rozglądać :-)
    --
    •  
      CommentAuthorBiedronka11
    • CommentTimeFeb 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Natalaa: ufff tylko? to moja już ma ponad 11 :bigsmile:


    A moj 10! Ale chyba potem dzieci nabieraja masy juz tak szybko co! My chcemy na poczatek kupic cos takiego. Ale my nie tak strasznie rowerowi wiec tylko w ladna pogode raz na jakis czas! Potem fajne jest to. ale to juz dla starszaka!

    W ogole w Danii baaardzo popularne jest jezdzenie rowerem i to od najmlodszych lat i bardzo popularne sa tez takie cudenka! Maja w srodku pasy i laweczke! Oczywiscie jest tez masa takich jak Livia pokazala!
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 6th 2013 zmieniony
     permalink
    he he to ja już wolę tą, co Livia pokazała :devil:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    The_Fragile:
    Agi_s - takie Mega Blocks? W Smyku je widziałam i się zastanawiałam, czy fajne!


    Tak, Mega Blocks. Rozmiarem Młodemu pasują idealnie i jak na razie są wystarczające. Jak się znudzi budowanie w kółko pojazdów, będziemy się zastanawiać, czy kupić jakieś dodatkowe klocki i jakie...
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Natalaa: ufff tylko? to moja już ma ponad 11


    No wiesz, ale Ty i ja mamy ciut inne gabaryty ;-) Poza tym co to za "tylko"?? To jest całkiem słuszna waga jak na pożeracza jabłek :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    No ja właśnie nie chcę fotelika. Raz, że nie potrafiłabym tak jechac, a dwa, że jak dziecko mi spadnie z takiej wysokości to będzie masakra :( Jakoś bardziej tym przyczepkom ufam, tym bardziej, że ja czy mąż możemy obok przyczepki "asekuracyjnie" jechać... Natalaa, jak coś wybierzecie to pochwal się, co?

    A u nas po moim powrocie do pracy dopiero dzisiaj mały załapał, że jak mama znika to znika na długo... Na sekundę nie mogę odejść od niego, strasznie mi Krasnala żal, wiem, że to taki etap, ale potwornie mi go szkoda.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    Livia: No wiesz, ale Ty i ja mamy ciut inne gabaryty ;-)

    nie no pewnie :-) choć Paulina raczej wagowo to w tatę idzie. mam nadzieję, że jej tak zostanie i wzrostem też się we mnie nie wda :-)

    Treść doklejona: 06.02.13 16:58
    The_Fragile: Natalaa, jak coś wybierzecie to pochwal się, co?

    nie ma sprawy, choć pewnie zdążysz wcześniej kupić :-)
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    The_Fragile:
    A u nas po moim powrocie do pracy dopiero dzisiaj mały załapał, że jak mama znika to znika na długo..

    U nas też tak było. Pomogło cierpliwe tłumaczenie, że mama wychodzi do pracy i wróci po obiadku, a jak znikałam na chwilę (np. do łazienki, czy do sklepu), to mówiłam, gdzie idę i że wrócę za kilka minut - po paru tygodniach Młody zrozumiał różnicę, przyzwyczaił się i już nie było histerii, gdy znikałam na moment.
    Pracę też zaakceptował i teraz jak wychodzę, to nawet pilnuje, żebym wzięła torebkę, czapkę i rękawiczki ;-)
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Przepraszam, że wtrącę się w rozmowę...
    Lecia - co to za klocki ;>? Szukam, szukam i znaleźć nie mogę :(
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    magda Dawidek dostal klocki na urodziny od znajomych, widzialam takie w sklepie (world of wonder, cena 10euro), ale my mieszkamy w Irlandii.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Aaaa, dzięki za info ;) Wyglądają na fajne, chciałabym kupić Zu, dlatego szukam dalej ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    kasiakuzniki: Milka nie mówi prawie nic;/ mówi tylko Mama, Tata, Baba(ale nie do nas tylko tak o), bum, nie....... nie chce powtarzać jak robią zwierzątka....

    Moja mówi "po swojemu" , czasem to mi się aż śmiać chce jak zacznie swój monolog :) też mówi mama,tata,dziadzia,bapć ( babcia) , daj , a psik , i jeszcze parę takich drobnych. Naśladuje świetnie węża.To jej wychodzi rewelacyjnie. Kiedyś też mówiła ał,ał (jak szczekał pies) .
    A chodzić dalej nie chodzi :( Stoi sztywno ,ale zrobi krok,dwa i leci.. Czekam,może jeszcze nie jej czas.
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Hussy: A chodzić dalej nie chodzi :( Stoi sztywno ,ale zrobi krok,dwa i leci.. Czekam,może jeszcze nie jej czas.

    hussy spoko, mam wsrod znajomych wiele mam, ktorych dzieci zaczely chodzic w wieku 14-15 miesiecy. wszystko w normie u ciebie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Norma rozwojowa jest do 18 m-ca, więc Oliwka jeszcze ma czas. Teraz widocznie skupia się na rozwoju mowy i to ją absorbuje :smile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    agi_s: Pracę też zaakceptował i teraz jak wychodzę, to nawet pilnuje, żebym wzięła torebkę, czapkę i rękawiczki ;-)



    Łaaa, co za chłopak :D No dzisiaj już lepiej, pomachał mi na pożegnanie, ładnie spał, bawił się z babcią, a jak przyszłam to był kwik na powitanie :D Strasznie to miłe, bo się wczesniej na mój widok aż tak nie cieszył ;))
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    oj Frag Ty już do pracy wróciłaś ? :sad:
    a myślałam, że od razu nad drugim Krasnalątkiem popracujecie i wracać nie będziesz :wink:
    a Krasnal z Babcią tak ?


    HUSSY moja Nina zaczęła chodzić mając 13,5 msca :wink:
    i tak jak dziewczyny piszą - do 18-stego msca dziecko ma czas więc spoko luz :smile:



    a ja chciałam się pochwalić, że nasza prawie szesnastomiesięczna córka po raz pierwszy w życiu ever weszła sama na sofę w salonie!!!!!!!!
    dacie wiarę ?! :bigsmile:
    i to dwa razy z rzędu :cool:
    normalnie nie sądziłam, że to kiedykolwiek nastąpi ahahahah
    ona była w nie mniejszym szoku niż my bo jak już się na tej sofie znalazła to siadła, uśmiechnęła się i krzyknęła o kuka!! :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    a ja chciałam się pochwalić, że nasza prawie szesnastomiesięczna córka po raz pierwszy w życiu ever weszła sama na sofę w salonie!!!!!!!!


    to coś w podobnym wieku jak nasz Małgocha
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Teo, taaak, już w pracy... Nad Krasnalątkiem Drugim pracujemy :D Krasnal z babcią i dzisiaj już o wiele lepiej, za to ja kryzys miałam, potwornie za nim tęsknię.

    Wejście na sofę to pikuś (ale bardzo gratuluję!) przy reakcji "o kuka!" :DDDD
    --
    • CommentAuthorewer
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Toe tak żadko sie ostatnio udzielasz, ze mialam pisać czy ktokolwiek wie co dzieje sie z Teorka. Mnie czeka wyjazd sluzbowy 3 dniowy i juz przeżywam jak go zniesiemy w sensie Adi , ja i moje cycki😊
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    bladykot: to coś w podobnym wieku jak nasz Małgocha


    no coś Ty ?! :wink:
    a ja byłam przekonana, że tutaj każdy roczniak się umie wspinać tylko nie moja sierotka :smile:



    The_Fragile: Wejście na sofę to pikuś (ale bardzo gratuluję!) przy reakcji "o kuka!" :DDDD


    a weź z tą "o kuką" bo jej się to tak spodobało, że słyszę to 100 razy dziennie :cool:
    oczywiście nie byle kiedy, tylko jak np spadnie jej książeczka, puści bąka, ucieknie jej kot itp
    czyli wie w jakim kontekście używać :devil:


    The_Fragile: Nad Krasnalątkiem Drugim pracujemy :D


    to życzę powodzenia !!!! :smile:
    a powroty do pracy są chyba zwykle dla mam cięższe niż dla maluszków....



    EWER miło mi, że się o mnie martwiłaś :wink:
    no 3 dni to sporo
    a laktatorem dajesz radę odciągać ?
    bo to jedyne rozwiązanie jakie mi przychodzi na myśl
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    TEORKA: tylko jak np spadnie jej książeczka, puści bąka, ucieknie jej kot itp
    czyli wie w jakim kontekście używać :devil:


    No bo to mądra dziewczynka przecież! Ale kuka mi się strasznie podoba, zamierzam ją puszczać Krasnalowi do tej pory aż się nauczy ;)))

    TEORKA: a powroty do pracy są chyba zwykle dla mam cięższe niż dla maluszków....


    Dzięki Teo! No powrót był cięższy dla mnie, tym bardziej, że młody zakochany w dziadkach, którzy turlają się z nim po podłodze, więc on za bardzo nie cierpi ;)))
    --
    • CommentAuthorewer
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Z laktatorem sie znam. Karmie go juz tylko na noc i w nocy jeśli nie da sobie wcisnąć butelki. Martwie sie czy nie będzie plakal za cyckiem. Ma takie dni ze za cholere nie wypije mm tylko cyc. To mnie przeraża jak spędzą noce, o dzien sie nie martwie. Frag jak u ciebie noce. Dajesz rade w pracy ?.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Ewer, w pracy jestem tylko na część etatu, więc naprawdę nie jest źle, wracam do domu w 15 minut, więc nie ma mnie w sumie 7h. Jak nie karmiłam w dzień już ze 3-4 miesiące, to teraz jak wracam mały się na mnie rzuca i od razu do piersi... Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, ale skoro aż tak się rzuca to chyba tego po prostu potrzebuje? Na razie mu nie odmówię, poczekam miesiąc. A w nocy wisi na mnie non-stop, też pewnie odreagowuje jakoś ten czas, kiedy mnie nie ma. Co prawda ja potwornie niewyspana, ale dam radę, myślałam, że będzie gorzej.

    Co do wyjazdu, ja wiem sama, że to marne pocieszenie, ale jak nie będzie miał wyjścia to wypije w nocy butlę...

    Treść doklejona: 08.02.13 08:53
    Aaa, przy okazji - a propos rozmów o komunikowaniu się z niemówiącymi dziećmi. Dzisiaj mi się przypomniało jak wątek o BLW czytałam. Niby się mówi, że jak dzieci są na papkach, to nie potrafią rozpoznać uczucia sytości, bo sie w nie "wpycha". Nie wiem, jak u Waszych dzieci, ale Krasnal jasno dawał do zrozumienia (nawet jako sześciomiesięczniak), że jeść już nie chce. Najpierw to było odwracanie główki, a teraz cwaniura nauczył się, że trzeba potrząsać główką jak na "nie". Zjadł dzisiaj z połowę omleta z owocami, a potem potrząsa głową, że już nie chce :D

    No i standardowe (to chyba u Ninki było, Teo, co?) - zrzucanie książeczek na podłogę. Nie chce jeść - to książeczka frrruu :DDD
    --
  1.  permalink
    No a u nas Wojtek jadl cycocha raz dziennie juz od ok 3 tygodni a od 4 dni nie wola wcale.... I smutno mi strasznie, ze juz nigdy sie nie przytuli tak jak przy karmieniu, nie zamknie przy tym swoich oczek i nie bedzie z takim spokojem delektowal sie chwila.... Sam sie odstawil wiec nie bede mu mieszala w glowie. Ale szkoda mi tego troszke, coz Mlody dorasta!!! Chyba zlobek mu w tym troche pomogl.

    Ps. A kiedys bym nie uwierzyla, ze to ot tak samo nastapi bo byl przeciez niesmoczkowym, niebutelkowym cycholikiem!!!
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Biedronka, a w nocy je? Krasnal przestał jeść w dzień jak miał jakieś 7-8 miesięcy i do teraz w ogóle go pierś nie interesowała aż do wieczora.
    --
  2.  permalink
    Od sylwestra juz nie.... Wogole juz cycka nie chce..! W nocy to dobrze, ze nie ale myslalam, ze z dwa razy dziennie bedzie jadl, na przyklad rano i po pracy (od 1 marca wracam).
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    O rany, jak Ci dobrze! Ja wiem, że troche pewnie Ty tęsknisz za tym, ale kurka Olek, jak ja Ci tego zazdroszczę! A ile teraz Wojtuś godzin jest w żłobku? Cały dzień?
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    mojego męża kuzyna żona:P też ma cycozwisa ma 14 miesięcy i nie liczy się nic prócz cycka a chodzi do żłobka na cały dzień bo oni na kredycie muszą pracować... mówi że w żłobku je ładnie ale w domu tylko cycek jest najważniejszy i w nocy też.. więc Biedroneczko ciesz się że obeszło się bez płaczu i usilnego odstawiania Wojtuś sam wybrał dla siebie najlepszy czas:)
    -
    Teo Ninka jest superowa:) o kuka musi byc słodkie:) tym bardziej że nie użyte bez celu a w konkretnym momencie:) Milka ogólnie dużo se gada ale po chińsku teraz mówi głównie go go gam gam głom itd
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    no to moja nadal cycozwis :p
    --
  3.  permalink
    Ciesze sie, ze tak gladko poszlo ale jak juz sie to dzieje to mi troszke brakuje ale wiem- musze sie otrzasnac i dac mu to czegi che, a to juz nie jest cycus..
    Fragile w zlobku jest juz ok 7 godzin dziennie. Zaczynalismy do 1h i tak coraz dluzej i dluzej. Spi tam raz lub dwa i je to co inne dzieci! Jest jedynym, ktory jeszcze nie chodzi wiec nosza go i pilnuja :cool: Jak go zostawiam to robi mi papa

    Aha, w domu uzaleznil sie od platkow z mlekiem... i co dzien musi zjesc troche! Wasze dzieci tez to jedza? Jadlam kilka razy i koniecznie chcial sprobowac i teraz jak daje mu cos innego jak wroci ze zlobka to nie chce nic, dopiero platki je jak stary!
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Biedronka, ja wiem, że z jednej strony super, a z drugiej strony to będziesz pewnie przez jakiś czas tęsknić. Ja się cieszę, że Krasnal tak dobrze reaguje jak mnie nie ma (jeden dzień miał tylko kryzys), ale ja gorzej przeżywam rozstanie... To długo już Wojtuś jest! To jak po tylu godzinach nie tęskni za cyckiem to już raczej nie zatęskni ;))))

    U mnie jest inny problem - codziennie rano musi być albo banan albo omlet z owocami i nic innego skubany nie tknie. Eeeewentualnie kanapkę z łososiem i serkiem, ale to rzadko. Jakieś monotematyczne dzieci mamy ;)))
    --
  4.  permalink
    The_Fragile: U mnie jest inny problem - codziennie rano musi być albo banan albo omlet z owocami i nic innego skubany nie tknie. Eeeewentualnie kanapkę z łososiem i serkiem, ale to rzadko. Jakieś monotematyczne dzieci mamy ;)))
    --


    Hehe to niezle menu sobie wybral! Musisz miec zawsze te produkty w lodowce!!! U nas ze wzgledu na to, ze Wojtek nie chcial wogole mm to ja wprowadzilam kaszki na mm, ktore uwielbia i jakos tak sie przyzwyczail, ze rano i wieczorem zawsze musi byc kaszka! O tyle z tym dobrze, ze latwo przygotowac i zawsze mam zapas!
    Ale Krasnal to jada jak Lord! A Łososia to dajesz mu chyba nie takiego wedzonego co?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Łososia kupuję świeżynkę, robię na parze i mieszam z twarożkiem :DDDD No jak lord, ja tak dobrze nie jem ;)))

    Właśnie chciałam się na wątku o karmieniu pytać, czy to normalne, że dziecko je tylko 2-3 rzeczy i nic wiecej nie chce (przynajmniej na śniadanie), ale widocznie taki etap, skoro Wojtuś też tak ma ;)
    --
    •  
      CommentAuthorBiedronka11
    • CommentTimeFeb 8th 2013 zmieniony
     permalink
    U nas ten etap trwa juz 3 miesiace! Wydaje mi sie, ze jak podczas dnia ma urozmaicona diete to jest ok! Przeciez tylko na snaidanie je te stale pysznosci ale potem cos tam innego dostaje nie? Fragile a Krasnal je juz wszystko?

    W zlobku jest o tyle dobrze, ze co dzien te dzieci maja inny obiad i ja juz sie tym martwic nie musze (tymbardziej ze Dunczycy maj hopla na punkcie zdrowej zywnosci, picia tylko wody, jedzenie tylko ciemnego chleba przez roczniaki i starsze)

    Natala a Paulinka je w nocy i w dzien?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    No Krasnal od miesiąca z hakiem je normalnie to, co my, tylko zupki słoiczkowe, bo nie opłaca mi się gotować. Ale faktycznie, to tylko śniadanie takie monotonne, a obiady już je różne. No i niestety chlebek bananowy robi furorę, bo mały jak go widzi to sie cały trzęsie ;))

    Zapomniałam, że Ty w Danii jesteś! W sumie fajnie o dzieciaki dbają! U nas też tylko woda do picia jest - oprócz maminego mleka ;)
    --
  5.  permalink
    The_Fragile: No Krasnal od miesiąca z hakiem je normalnie to, co my,

    No wlasnie a jak gotujesz ziemniaki to ich nie solisz? Albo sos jakis? Bo ja na koncu dosalam jak dla niego cos tam odloze. A moze juz powinnam mu dawac jak nam? My i tak prawie nie solimy ale cos tam jednak jest.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Poczekaj, przyjdzie czas, gdy będzie chciał jeść tylko jedną rzecz :devil:
    U nas jest ostatnio faza na ...suchy chleb, najlepiej taki "wczorajszy":tooth:
    --
  6.  permalink
    The_Fragile: Łososia kupuję świeżynkę, robię na parze i mieszam z twarożkiem :DDDD

    Hmmm! Brzmi pysznie!! Zrobie dzis takie cudo! A jak dajesz Krasnalowi kanapke to on ja cal je w kawalku odgryzajac czy mu kroisz na mniejsze czasci?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    _sushi_: suchy chleb, najlepiej taki "wczorajszy"


    Aa taka faza już jest - jak idziemy karmić kaczki to obowiązkowo - chlebek dla Krasnala i jeden dla kaczek :DDD

    Biedronka - ziemniaki posypuję tymiankiem i majerankiem, ale zawsze je robię jako dodatek do innych duszonych warzyw, bo tak to jemy kasze i ryż (ziemniaków to nikt u nas nie lubi, więc mało tego schodzi). Co do kanapki - daję mu albo do łapki albo kroję na malutkie kawałki i po jednym do pysia :) Zależy od tego jaki ma humor, bo czasem krzyczy i musi "już" jeść, czyli mam go karmić :DDDD

    Treść doklejona: 08.02.13 10:38
    Łosoś z twarożkiem jest pyszny, ja też sobie takie śniadapki robie :D
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    ehh.. u nas też zaczęła się faza monotonnego jedzenia. Na śniadanie tylko pieczywo (suche lub z oliwą), a na obiad najlepiej makaroniki z groszkiem, fasolką, bobem i brokułem oraz z rybą (na szczęście nie upiera się tylko przy pszennym makaronie), a jeżeli chodzi o owoce, to tylko w postaci słoiczkowej (skubany rozpoznaje, kiedy słoiczek kupiony, a kiedy matka oszukuje i wkłada własnoręcznie zrobioną papkę).
    Od czasu do czasu ma ochotę na odmianę - ostatnio mnie zszokował, bo sam przyniósł ziemniaka, marchew i garnek i "kazał" sobie ugotować ;-)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.