Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 19th 2014 zmieniony
     permalink
    TEORKA: W necie czytam, że to ok 5 %.......

    ale Ty TEO masz obniżoną odporność, także uważaj.

    Monia502: Ale cos się z ospa porobiło, bo serio nie zawsze daje pełną odporność.
    --

    bo wg mojej pediatrzycy zależy to od tego, czy było tylko kilka pęcherzyków, czy wysypane od stóp do głów. Ja na przykład miałam parę pęcherzyków i jest duże prawdopodobieństwo, że mogłabym zachorować ponownie, gdyż nie nabyłam pełnej odporności.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    bo wg mojej pediatrzycy zależy to od tego, czy było tylko kilka pęcherzyków, czy wysypane od stóp do głów. Ja na przykład miałam parę pęcherzyków i jest duże prawdopodobieństwo, że mogłabym zachorować ponownie, gdyż nie nabyłam pełnej odporności.


    Przyjaciółki synek pierwszą ospę miał mega... Drugą słabszą... pediatra tłumaczyła jakos tam....
    Ja ospę przechodziłam w wieku 22 lat i dupy nie urwało. Miałam kilka kropek. Póki co jakoś mnie powtórka obeszła, ale sama się boje, że przyjdzie kryska....
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Można chyba polpasca dostać,czy coś mieszam
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Uważać będę, ale się nie odizoluję.
    Nawet gdybym chciała (a nie chce, bo nie wyobrażam sobie zostawić mojego chorego, cierpiącego dziecka któremu jedyną ulgę przynoszą moje ramiona i kołysanie - i tak wiem, powinnam myśleć o dziecku w brzuchu, ale nie umiem jego dobra nad dobro Ninki postawić i nic na to nie poradzę........) to nie mamy takich możliwości. Po prostu, tak po ludzku nie mamy.
    I nie będę tu prać naszych rodzinnych brudów, żeby udowodnić że się nie da i to nie jest na zasadzie "jakbyś chciała to znalazłabyś rozwiązanie".
    Przysięgam, nie ma opcji, więc dziekować losowi że ja już ospę miałam i jednak ryzyko znacznie spadło.
    Wierzę, że będzie dobrze.
    Musi być.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Ja jako dziecko miałam ospę, a jako dorosła półpaśca....
    Toe - trzymaj sie
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Teo jesli Ninke swedza krostki mozesz jej podawac fenistil w kropelkach.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    I nie będę tu prać naszych rodzinnych brudów, żeby udowodnić że się nie da i to nie jest na zasadzie "jakbyś chciała to znalazłabyś rozwiązanie".


    Teo, ale ja myslę, że nikomu tu nie chodzi, żebys cos udowadniała... Przedstawiamy tylko możliwe zagrożenia. natomiast ja rozumiem, że możesz nie miec mozliwości, bo ja też bym ich nie miała ;(
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeNov 19th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, w związku z tym, że jestem z półpaścem na bieżąco (zachorowałam na półpaśca w trakcie starań) to wiem, że jeśli chorowało się wcześniej na ospę, to półpasiec płodowi nie zagraża. W czasie ospy organizm wytwarza przeciwciała i wirus ten nie jest już niebezpieczny. Przy reaktywacji wirusa nie przenika on już przez łożysko. Wiem, że niebezpieczny jest pierwszy kontakt z tym wirusem.
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    A ja szczepiłam i odpukac nie mieliśmy,u nas sporo sąsiadów szczepilo.ja już widzę jak moje dziecko by sobie dziury wydrapalo.zwykle strupy nam się po 2 miesiące paprza
    -- ;
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Ospa najbardziej niebezpieczna jest dla ciężarnej w 1 trymestrze i 2 tygodnie przed porodem i po porodzie. Teraz jesteście w ,,bezpiecznym,,okresie jeszcze.
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Teo- dobrze, ze to ospa a nie bostonka. Nie miałaś zleconych przeciwciał na ospę na początku ciąży? Ja miałam jako zalecone i wyszło mi że jeszcze jeszcze jestem uodporniona, ale wynik przeciwciał nie powalał- dolna granica normy, a przeszłam ostro ospę.

    Co do zapalenia pęcherza w posiewie nam wyszła bakteria proteus mirabilis 10^4 w 1 ml moczu. Szczep naturalnie oporny na Nitrofurantoinę. Czyli bez antybiotyku nie obeszłoby się- dostała wcześniej i zgasiliśmy zakażenie w zarodku. Wczorajszy wynik badania ogólnego wyszedł idealnie. Dzisiaj ostatnia dawka antybiotyku a od jutra żurawit.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Teo, ja ze starszakiem w ciazy pracowalam w szkole i byla epidemia ospy ( w 1-4 pracowalam), serii klasy przerzedzone, ze az strach. Wiedzialam, ze chorowalam na ospe, normalnie praciwalam, ani mi ani starszakowi nic nie bylo. Jesli przechodzilas to duuuzo lepiej niz bostonka.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    TEORKA: Nawet gdybym chciała (a nie chce, bo nie wyobrażam sobie zostawić mojego chorego, cierpiącego dziecka któremu jedyną ulgę przynoszą moje ramiona i kołysanie - i tak wiem, powinnam myśleć o dziecku w brzuchu, ale nie umiem jego dobra nad dobro Ninki postawić i nic na to nie poradzę..

    Teo, bardzo mi sie to podoba:-*
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkasiek80
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    hej

    sama po sobie wiem że czasem fajnie przeczytać w necie "dobrą" historię, więc Teo- mój starszak zachorował na ospę jak byłam w 36 tc. Ginka uspokoiła mnie że dziecku w brzuchu nic nie będzie i faktycznie nic nie było. Jak wróciłam do domu z noworodkiem to Marcelowi schodziły ostatnie krosty.
    A ospę mieliśmy mega mocną, bo Marcello miał na jajcątach i w oku ospę.

    zdrówka!
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Teo, kurka, z dwojga złego to chyba ospa lepsza... Biedna Ninka, będzie w kropeczki :( Któraś z dziewczyn dobrze napisała - jak masz Zyrtec to to trochę pomaga... Niech szybko jej przejdzie!
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Teo jak dziewczyny radzą kup neosine, mojej koleżanki syn miał ospę swędziało go jak diabli, jak mu zaczęła podawać neosine, dziecko uspokoiło się, to na prawdę pomaga, a teraz jest bez recepty
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Mag,proteus mirabilis?
    Na sama myśl o tej bakterii mam ciary. Moja starsza corka miała te bakterie ok.5 lat temu,zarazila się w jeziorze. Matko,wieloma antybiotykami nie moglismy wyleczyć,mimo antybiogramu. u nas już urosepsa prawie była. kilka m-cy leczyliśmy,bo nawracalo. dość długo musielismu odkazac dettolem wszystko,zeby to wytepic m.in wanne,nocnik,mate do kapieli wywaliliśmy. jaki antybiotyk dostajecie i ile dni?
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Ja nie chorowałam na ospę, miałam bardzo bliski kontakt 6tyg. po porodzie, brak przeciwciał i nie zachorowałam :wink:
    Ale Teo, Tobie powinna przysługiwać immunoglobulina, skontaktuj się z najbliższym szpitalem zakaźnym, albo oddziałem położniczym. Ja byłam wtedy w zakaźnym, bo po porodzie+problemy hematologiczne+ryzyko zarażenia 6tyg. dziecka- ale mi nie przysługiwała, a przynajmniej nie chciało mi się walczyć.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 19th 2014 zmieniony
     permalink
    kachaw: Teo jak dziewczyny radzą kup neosine


    Ninka dostała Hascovir, więc nie będę na własną rękę nic innego wprowadzać.

    Dzięki za rady i słowa pocieszenia.
    Fajnie mieć takie wsparcie...
    A Ninka jest już biedronką.
    Rany jaka radość, sama się malowała nawet i śpiewała piosenkę o jagódkach :wink:
    Ja w szoku byłam, bo jak ją zaczęłiśmy smarować to miałam wrażenie, że jej tych kropek od 16-stej milion przybyło :shocked:
    Już sa na plecach i na brzuchu, a o 16 było czysto.

    azniee: Tobie powinna przysługiwać immunoglobulina


    O rany a co to ?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Teorka,jak heviran bierzze to ok,to przeciwwirusowy,tak jak neosine. a na swędzenie tylko fiolet dali,zadnych doustnych? jeszcze dobry pdobno jest pudroderm,tez mocno swiad lagodzi.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    montenia: na swędzenie tylko fiolet dali,zadnych doustnych? jeszcze dobry pdobno jest pudroderm,tez mocno swiad lagodzi


    Na swędzenie fiolet i Fenistil już w takich sytuacjach krytycznych.
    Żadnymi pudrami, białymi talkami etc smarować nie kazała.
    Mówiła, że teraz się od tego odchodzi bo dzieci często miały po tym nadkażenia bakteryjne skóry.
    Ja się z nią nie kłócę, ufam jej w 100 % więc kupiliśmy tylko fiolet.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Ja pudrodermu nie polecam, bardzo często podrażnia i tak już sfatygowaną skórę.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 19th 2014 zmieniony
     permalink
    Czesc Dziewczyny. Ostatnimi czasy okazalo sie, ze Karol ma chorobe lokomocyjna i wymiotuje podczas jazdy samochodem. Czy sa jakies kropelki dla 2latka? Bo tu w UK Pani mi powiedziala, ze dla tak malych dzieci nie ma. W Polsce pewnie cos jest, mozecie polecic jakies dobre? Bo synek sie meczy okrutnie jak jedziemy autem. Tesciowie przylatuja w nastepnym tygodniu, to poprosze by mi przywiezli. Z gory dzieki :)
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Madziu moja Oktawia ma chorobe lokomocyjna od malenkiego ,lekarz przepisal jej homeopatyczne leki ale niewiele dawaly wiec podaje jej swoje ktore bralam w ciazy (tez homeopatyczne ).Teraz po tych globulkach moze spokojnie jezdzic,wystarczy ze raz zapomne jej podac i czyszczenie auta sie klania.
    Jak wroce do domu podam Ci nazwe .
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    montenia: Mag,proteus mirabilis?


    Tak ta bakteria nam wyszła. Nie wiem gdzie mogła ją złapać-bo tylko w domu i do żłobka chodzi, jeśli chodzi o wizytę u gina ze mną to chyba tak szybko by nie zaraziła się - była 5.11 i 6.11 a płakać przy sikaniu zaczęła 7.11. Czytałam, ze ona występuje we florze bakteryjnej w symbiozie, a uaktywnia się przy spadku odporności. My 6.11 mieliśmy szczepienie na Hib i polio-ostatnie już. Czytałam, ze lubi wracać- czy po antybiotykach po zakończeniu leczenia też robiliście posiew- bomy mamy tylko robiony ten przed antybiotykiem. We wtorek badaliśmy mocz ogólnie i wyniki sa już idealne- tak powiedziała nam pielęgniarka. My mieliśmy zinnat-namęczyliśmy się z podawaniem, ale widać pomogło - przynajmniej na dzień dzisiejszy. Czyli muszę nocnik zdezynfekować? My go normalnie raz w tyg wyparzamy- młoda nie chce jeszcze na nakładce robić- boi się a ja na siłę zmuszać jej nie będę. ehhh.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Mag,tak musi być dezynfekcja,wrzatek nie da rady tzn. u nas nie dal. dopiero dettolem (lub innym tego typu) pomoglo.ale to dlugi czas robiliśmy,bo nawracalo. a posiewy miała co kilka tygodni robione,bo u nas sluz się pojawial.
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Półpaśca przerabiałam na początku ciąży. Jeżeli chorowałas na ospę i masz przeciwciała, to ospa Ninkowa nie jest groźna, bo przeciwciała ochronią Hugo. Moze sie okazać jednak, ze choroba Ninki aktywuje u Ciebie wirusa i sie półpasiec ujawni. Tez dla malucha nie jest groźny, jedynie dla Ciebie moze być wtedy dokuczliwy, jeżeli pojawią się nerwobóle, itp. Lekarz rodzinny mówił, ze statystyka mówi, ze jest niskie ryzyko pojawienia sie półpaśca u osoby, w otoczeniu której inna osoba choruje na ospę, ale w swojej karierze widział rożne przypadki i akurat tego sporo, a Ciąża to jednak szczególny stan organizmu, odpornośc moze być obniżona i rożnie można zareagować.
    W każdym razie, jakby Cie zaczęło łapać we plecach, swędzieć po jednej stronie, a poem wysypka, to warto iść do lekarza, żeby heviran jakiś Ci dał, żeby zdusić cholerstwo w zarodku, żeby szybciej przeszło.
    --
    •  
      CommentAuthorkonrelka
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Nasza pediatra przepisuje Heviran przeciwwirusowy w przypadku ospy.Ten lek trzeba przyjąć jakoś maksymalnie do 48 albo 72 h od momentu wystąpienia objawów.Hamuje namnażanie wirusa i szybciej się zdrowieje.Siostra wypróbował i lekko przeszła,a ja mając 22 lata myślałam,że zejdę z tego świata jak mnie ospa dopadła.Bardzo ciężko ją przechodziła i długo nie mogłm potem dojść do siebie.Krosty miałam WSZĘDZIE poza wewnętrznymi stronami dłoni i podeszwami stóp.Masakra!!!!
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    PENNY, pisalas ze uwielbiasz teksty mojego dziecka, a ja nie wiem gdzie oczy podziac po raz kolejny. dzis zaprowadzilam go do przedszkola po 2 tygodniowej przerwie. no i przebral sie w kapcie, wszedl a wlasciwie wbiegl do sali i rzucil na caly glos: dzien dobry pani JAGO!!! :shamed:masakra;-(((
    -- ;
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 20th 2014 zmieniony
     permalink
    Wiesz Ewa ja to sobie tak myślę, że wiadomo warto dzieciom tłumaczyć, ze w pewnych sytuacjach, pewnym osobom, pewnych rzeczy się nie mówi :) Ale przecież dzieci to dzieci :D jedne są bardziej temperamentne inne mniej, ale chyba wszystkie szczere do bólu. Jak ktoś jest dorosły i ma zdrowy dystans do siebie, to się przecież nie obrazi :) Dzisiaj rano rozpuściłam włosy po nocy, miałam taki kołtun, że szok i co słyszę za plecami : " Ojej, ale jesteś bzidka baba mamooo !!!" "nie lubię brzydkiej babyyy" Ja oczy jak pięć złotych, szybko się uczesałam, włosy upiełam w kok i zaraz widzę uśmiech "ale jesteś ślicna, psiepiękna" :wink:

    Ja uwielbiam teksty dzieciaków, tę nieprzewidywalność, mega spostrzegawczość, szczerość ! Wiem, że czasem się można spalić ze wstydu, ale i tak to kocham i nic na to nie poradzę :devil: Nadia jak miała 1 rok i z 8 miesięcy spotkała pod Marcina pracą pewną naszą znajomą i mówi do niej "ładna czapa", Pani oczy wywrócone, ja czerwona. Bo ta Pani miała owszem, ale perukę na głowie, ma po prostu dość rzadkie włosy i ich nigdy nie pokazuje. No i co zrobisz, dzieci są w jakis sposób rozbrajające, nie powiedziała tego złośliwie przecież, tylko stwierdziła fakt, iż ta "czapka" jej się podoba :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 20th 2014 zmieniony
     permalink
    elfika: ja Bianke smarowalam tanno hermal


    Mamy to w domu [Ninka dostała na asfaltówkę] i wczoraj przed wizytą ją wysmarowałam bo juz nie wiedziałam co robić.
    Ulgę przyniosło od razu, przestała się czochrać ale pani dr powiedziała, żeby tym też nie smarować bo to na bazie talku i cynku i działa podobnie jak pudry.
    Więc tylko fiolet i nic więcej się teraz nie poleca. Jej zdaniem przynajmniej.

    HASCOVIR [pewnie to to samo co HEVIRAN] zażywa już od wczoraj, więc ten.
    Noc przespana, już się tak nie drapie, nowych kropek tylko niewiele, buzia czyściutka na szczęście [dwie kropki w uchu znalazłam tylko], więc myślę że będzie ok.
    A że przy sikaniu ją boli to normalne co ? Bo ma 4-5 kropek w pipce, między wargami to pewnie dlatego tak ?

    elfika: Teo, teraz co najmniej 3 tygodnie siedzenia w domu Was czeka.


    Aż tyle ??!! :shocked:
    A nie do czasu aż kropki poschodzą wszystkie ?

    agigi: W każdym razie, jakby Cie zaczęło łapać we plecach, swędzieć po jednej stronie



    Swędzi to mnie dosłownie wszystko i wszędzie.
    Ale obstawiam, że to raczej psychoza jakaś :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Penny, ponoc to typowy czterolatek:
    "„Sprzeciwiam się, więc jestem” – mógłby sparafrazować Kartezjusza czterolatek i po raz kolejny nie posłuchać rodziców. Pobiec, kopnąć, splunąć, przekląć, a następnie obrazić się na rodziców, użalać nad sobą lub szyderczo głośno śmiać – tak radzi sobie ze światem i trudnymi emocjami nasze czteroletnie cudo."
    lub
    "Dzieci 4-letnie są nie do opanowania emocjonalnie. Głośny, niemądry śmiech występuje na przemian z napadami złości. Mówi brzydkie słowa, powraca do nich z upodobaniem i rymuje je, zarykując się śmiechem - tzn., że zdaje sobie sprawę z ich niestosowności."

    Treść doklejona: 20.11.14 12:18
    ja teraz przyjeclam strategie, zeby slowo kupa spowszednialo. podchwycilam konwencje piotrka i mowie co chwila: chyba zrobiles kupe w majtki. wiecie jak sie wkurza?;-P mowi: ja nie zrobilem.
    piotrek mowi: zrobisz mi kakao? a ja mowie: jasne, z kupa i muchami. pytam ile chce tych much. on mowi, ze 6. ja przynosze kakao i mowie: dalam 8 much, 2 gratis.
    wiecie co, moze to niewychowawcze, ale jakos mnie to mniej wnerwia, a jego mniej fascynuje. jakos tak zaczyna nam to powszedniec.

    Treść doklejona: 20.11.14 12:20
    teo, siedzicie w domu do czasu az chyba nie zaschnie ostatni strup. wtedy sie juz nie zaraza.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 20th 2014 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: wiecie co, moze to niewychowawcze, ale jakos mnie to mniej wnerwia, a jego mniej fascynuje.


    Czy ja wiem, czy takie niewychowawcze? Moim zdaniem znacznie gorszy efekt daje ciągłe upominanie, wtedy to już bankowo dzieciak się coraz bardziej nakręca i coraz chętniej używa swoich ulubionych brzydkich wyrazów.
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Ewa, ja też myślę, że lepiej przejść do codzienności z dziwactwami malucha, to szybciej mu się znudzą, bo nie będą robić na Tobie wrażenia.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Quelle - dziekuje kochana. Na szczescie czesto autem nie jezdzimy, a w metrze nie ma takich problemow.

    Czy Waszym pociechom tez choroba lokomocyjna ujawnila sie kolo 2 roku zycia? Pytam, bo pamietam, ze w dziecinstwie tez mialam (bralam awiomarin), moj M tez ponoc - takze to chyba wiekszosc osob tak ma, co?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Ewasmerf: piotrek mowi: zrobisz mi kakao? a ja mowie: jasne, z kupa i muchami. pytam ile chce tych much. on mowi, ze 6. ja przynosze kakao i mowie: dalam 8 much, 2 gratis.


    Ewa - padłam :DDDDD
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Po ospie spada strasznie odporność- wiec jak zejdą krostki to jeszcze z tydzień posiedźcie w domu aby czegoś innego nie złapała.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    A wiecie co? Tak przeżywałam ospę Ninki, że dziś mi się śnilo, że Dawidka wysypało ;). Normalnie był caluśki w krostach. Aż się boję iść po niego do przedszkola hihihihihihihihihii

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 20.11.14 12:45</span>
    Po ospie spada strasznie odporność- wiec jak zejdą krostki to jeszcze z tydzień posiedźcie w domu aby czegoś innego nie złapała.


    To prawda, u nas w przedszkolu dziewczynka zaraz po ospie dostała turbo anginę, którą przeszła z powikłaniami.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    _mag_: Po ospie spada strasznie odporność- wiec jak zejdą krostki to jeszcze z tydzień posiedźcie w domu aby czegoś innego nie złapała.

    mojej kolezanki syn tydzien po ospie zlapal szkarlatyne.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    elfika: sie nie zgodze


    Masz prawo :wink:
    Ja jednakowoż bardzo ufam Ninkowej pediatrzycy i skoro ona kazała fioletem to tym smaruję nawet, jak mi 15 osób powie, żeby Tanno Hermalem :wink::wink::wink:

    O matulu, to się nasiedzimy :sad:
    A w następny czwartek chociaż na chwilkę na bal karnawałowy też nie może ? :sad::sad::sad::sad:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    3 tygodnie w domu i zero powiklan i pozniejszych zachorowan.


    Potwierdzam, że u nas dzieciaki też wcześniej niz po 3 tyg nie wracają do p-la. Najczęściej też tak długo ospa się goi jeśli jest obfita w krosty...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    TEORKA: A w następny czwartek chociaż na chwilkę na bal karnawałowy też nie może ? :sad::sad::sad::sad:

    Teo, do zaschnietego ostatniego strupa. ponoc.
    a na bal - no wiesz, raz ze twoje ma slaba odpornosc, a dwa - chesz urzadzic ospa party?;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 20th 2014 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: a dwa - chesz urzadzic ospa party?;-P


    Ach no tak, przecież ona zarażać jeszcze może.....
    Ja pierdykam a tak się dziecko cieszyło, że się za królika przebierze :sad:
    Jedyna nadzieja w tym, że bal przesuną bo na dzień dzisiejszy wiem, że już siedmioro dzieci nie ma [na 25-cioro].

    Ale hipotetycznie - gdyby jej strupki [jakimś cudem] szybko poschodziły to wtedy okres karencji się skraca, co nie ?
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    A w następny czwartek chociaż na chwilkę na bal karnawałowy też nie może


    Nie ryzykuj Teo, bo serio. Na balu to sie jeszcze dzieciak napoci, bo podczas zabawy robi sie gorąco, dwa na bank sa tam jakies dzieci z katarem, kaszlem... Odpuść. Jeszcze troszke i i tak pewnie bal karnawałowy będzie to może sie uda zaliczyc ;).
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Monia502: Na balu to sie jeszcze dzieciak napoci


    E Nina to taki dziwoląg, że w życiu jeszcze ani odrobinkę mokra nie była :tooth:
    Od potu w sensie.
    Nie wiem, czy ona gruczołów nie posiadawszy czy ki pieron :wink:

    No, ale ok. Odpuścimy licząc na to - jak wyżej wspomniałam - że bal przesunięty zostanie.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    w domu sobie zrobcie party, jak i tak siedzicie. biedronkowe;-D
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    w domu sobie zrobcie party, jak i tak siedzicie. biedronkowe;-D


    Noooo ;)
    My też sobie zrobimy ;) Bo u nas w p-lu nie ma balu, a mozna sobie coś zorganizować domowo ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    elfika: Teo, ja rozumiem, ze masz zaufanie do swojej pediatrzycy, ale nie powienno byc ono bezgraniczne....


    No ale komuś zaufać musi w kwestii leczenia własnej córki, odkąd padła tu info że Ninka ma ospę posypały się rady, co podawać, czym smarować a co nie fajne, wiadomo każda z nas podpowiedziała coś z życzliwości z troski o Ninkę, ale co ma iść teraz Teo do apteki i kupić siatę leków, jeżeli ma pediatrę która jeszcze nigdy jej nie zawiodła a widać że leki zaproponowane przez nią są okey, więc nie rozumiem czemu nie ufać, no gdyby kazała Ninę do pieca na dwie zdrowaśki wsadzić to można by było się martwić :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 20th 2014 zmieniony
     permalink
    kachaw: ale co ma iść teraz Teo do apteki i kupić siatę leków, jeżeli ma pediatrę która jeszcze nigdy jej nie zawiodła a widać że leki zaproponowane przez nią są okey, więc nie rozumiem czemu nie ufać


    Dokładnie.
    To najlepsza lekarka w naszym mieście.
    Jako jedyna rozpoznała u Niny bostonkę [pierwszy atak], potem adenowirusa w 2 sekundy, że już o asfaltówce [o której większość pojęcia nie ma] nie wspomnę.
    Zawsze trafia idealnie zarówno z diagnozą, jak i z lekami.
    Jeszcze się nie zdarzyło, żeby Nince raz dwa choróbsko nie przeszło....
    Po ostatnim wirusowym zapaleniu gardła nie było śladu po 4-ech dniach a mój bratanek [u innej lekarki] z tym samym się 2 tygodnie męczył.
    Może to też kwestia organizmu etc, ale jednak lekarka nasza jest wporzo :tooth:
    A że komuś ufać trzeba to wiadomo, że wybieram lekarkę a nie Was, bo tak jak Kasia napisała od poprzedniej strony tyle nazw leków padło, że musiałabym dwie reklamówki z apteki przynieść.
    Zamiast dwóch sztuk :wink::wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeNov 20th 2014 zmieniony
     permalink
    Teo, miało być łupać w plecach, a nie łapać :-) bo zwykle najpierw przy półpaścu pojawia się ból albo mrowienie i swędzenie skóry po jednej stronie ciała.
    czasami nienawidzę tej autokorekty w tablecie lub telefonie....
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.