Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    Wiesz, co mi jeszcze przyszło do głowy? Żeby unikać komentowania jadłospisu dziecka przy nim. Taki dzieciak już sporo rozumie, przysłuchuje się rozmowom rodziców i ciągle słyszy o tym swoim jedzeniu, że problemy są, że wydziwia, grymasi itd. Więc dochodzi do wniosku, że rodzicom musi bardzo na tym zależeć. A zatem jest to dobre pole do popisu w temacie testowania granic, cierpliwości...
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    dziewczyny przyszłam pochwalić Milkę:smile:
    -
    wczoraj byłyśmy na podcięciu wędzidełka pod języczkiem trochę płaczu było ale nie z bólu a z faktu że ją trzymałam za głowę a lekarz wciskał palce i po całej akcji w sekundę się uspokoiła jestem z niej b. dumna:) i ciesze się że mamy to już za sobą... lekarz powiedziała że ma tam tego dużo i że może za kilka lat wyjść tak że potrzebna będzie operacja dna jamy ustnej ale mam nadzieję że to wczorajsze podcięcie jej w zupełności wystarczy
    -
    cod niejadków to myślę jak hydro że przy małym nie wolno nic mówić bo on już rozumie i właśnie testuje ile może
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeFeb 22nd 2013
     permalink
    ja sie coraz bardziej zaczynam martwic tym wedzidelkiem bo tu w Irlandii nikt tego nie sprawdza i teraz sobie wkrecam ze moze Dawidek ma tez za krotkie:sad: Kasia czym to sie objawialo u takiego prawie rocznego dziecka? bo palcow do buzi to na pewno Dawiemu nie wloze zeby sprawdzic:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 22nd 2013
     permalink
    wiesz co u nas było tak że jak była mała i do teraz często się krztusiła przy butli( bo na piersi nie umiała złapać) pewnie właśnie przez za krótkie wędzidełko, a teraz chodzę z nią na rehabilitację i jadła chrupka a ta nasza rehabilitantka się jej przyjrzała i powiedziała że ona by się z nią wybrała do laryngologa bo ma języczek nie szpiczasty a taki jak serduszko... ja aż tak tego nie widziałam do puki mi tego nie powiedziała... i dała namiary na dobrego lekarza który do podcięcia jest ostatni o ile widzi że jest taka potrzeba.. u nas też żaden lekarz tego nie sprawdzał... w sumie to jestem zła bo im mniejsza tym łatwiej teraz się wyrywała i machała nogami:( mam nadzieję że nie przyjdzie nam tego robić później:(
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeFeb 22nd 2013
     permalink
    Mam moze glupie pytanie. Kiedy przeszlyscie (na dobranoc) z 210mm na 240mm?
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeFeb 22nd 2013
     permalink
    nessie: Kiedy przeszlyscie (na dobranoc) z 210mm na 240mm?--

    Pytanie nie do mnie, ale.... mój Adaś wciąż na dobranoc nie zjada więcej niż 150ml :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    nessie: Kiedy przeszlyscie (na dobranoc) z 210mm na 240mm

    Odpowiem tak- wtedy, gdy moje dziecko miało ochotę na więcej. I do tej pory czasem wypije 250, czasem 150ml.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    nessie: Mam moze glupie pytanie. Kiedy przeszlyscie (na dobranoc) z 210mm na 240mm?

    Nigdy.
    Wojtek ma prawie 2 lata a do tej pory jego rekord to 180 ml.

    Nessie sama musisz zaobserwować swoje dziecko. Jeśli wypija do ostatniej kropli 210, to zaproponuj mu 240 i zobacz co zrobi...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 22nd 2013
     permalink
    Jaheira: Jeśli wypija do ostatniej kropli 210, to zaproponuj mu 240 i zobacz co zrobi...



    popieram....



    moja Ninka do niedawna zjadała na noc maks 150 ml
    od dwóch tygodni zjada 270-300 :shocked::shocked::shocked::shocked:

    a zmiana wyglądała tak, że pewnego dnia Nina zjadła (jak co wieczór) 150 ml i zamiast spać to siedziała i wołała am, więc dorobiłam 60 ml, zjadła i dalej wołała, dorobiłam kolejne 60 i dopiero wtedy zasnęła
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeFeb 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    _sushi_: Odpowiem tak- wtedy, gdy moje dziecko miało ochotę na więcej

    Jaheira: Jeśli wypija do ostatniej kropli 210, to zaproponuj mu 240 i zobacz co zrobi...

    Zaproponowalam. Co zrobil? Rozplakal sie bo chcial jeszcze!
    Ja mysle, ze jak bym mu dala i 300 to by wypil do ostatniej kropli.
    Co w takiej sytuacji?:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    nessie: Ja mysle, ze jak bym mu dala i 300 to by wypil do ostatniej kropli.
    Co w takiej sytuacji?:wink:



    ja bym dała i 300 ml....
    moja Ninka Ci pisze zjada ostatnio po tyle właśnie i nie zaśnie dopóki nie uzna, że się najadła
    więc skoro dziecko głodne to dawaj :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 22nd 2013
     permalink
    Może akurat rośnie?
    U Wojtka od czasu do czasu obserwuję taki wzmożony apetyt. Potem wszystko wraca do normy a nierzadko kończy się obrazą na jedzenie.

    Nessie, trudno coś sensownego doradzić, bo po pierwsze nie wiemy jak Diego je w ciągu dnia a po drugie- daj mu 300 ml i sprawdź ile zje. Wcale nie jest powiedziane,że wszystko.
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeFeb 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    Teo ale Twoja Nina o pol roku starsza :)
    Boje sie, ze mu sie zoladek rozepcha :D.
    Diego po kazdym posilku mi placze, ze niby chce jeszcze. On je wiecej ode mnie! Serialnie!

    Jaheria on od zawsze byl zarlokiem. Nie przechodzi nigdy etapu, ze mniej je. Nawet z goraczku ponad 39stopni jadal az mu sie uszy czesly!

    Nie smiac sie - moze dziecko miec jakiegos tasiemca?
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeFeb 22nd 2013
     permalink
    nessie: On je wiecej ode mnie! Serialnie!

    Bo kobiety to podobno jedzą jak ptaszki, więc wiesz, nie porównuj :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 22nd 2013
     permalink
    nessie: On je wiecej ode mnie!

    Ale Ty nie rośniesz i zdobywasz codziennie nowych umiejętności i przypuszczam,że nie ruszasz się tyle co Diego.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 22nd 2013
     permalink
    nessie: Teo ale Twoja Nina o pol roku starsza :)



    ale waży tyle samo albo i mniej i pewnie wzrostowo też się niewiele różnią
    także wiek akurat nic do rzeczy nie ma bo Diegitos od początku dużym chłopcem był :wink:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeFeb 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    Napisze Wam ile zjada niespelna 10miesieczne dziecko
    przyklad z dzisiaj
    6.00 210mm - do dna
    9.00 cale jablko + 3 biszkopty
    12.00 "sloiczek" 250g + kolo 12.30 cala jedna kromka chleba
    16.00 banan
    17.00 2 biszkopty + podgryzal ode mnie troche jablka
    18.00 pol kromki chleba
    20.00 210mm

    Moze to normalna ilosc a ja panikuje? Przeraza mnie troche jego apetyt i to, ze po kazdym posilku placze!

    Treść doklejona: 22.02.13 23:17
    TEORKA: ale waży tyle samo albo i mniej i pewnie wzrostowo też się niewiele różnią

    a wiesz, ze o tym nie pomyslalam??
    Diego wazy 11kg. Ciuchy nosi juz na 18miesiecy wiec chyba powinien jesc tyle ile jego starsi koledzy?
    A napewno wiecej od tych "piorek" jego rowiesnikow :)))
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 22nd 2013
     permalink
    wg mnie to normalne ilości biorąc pod uwagę [o czym wspomniałam wcześniej] to, że Diego jest duży ogólnie [ile on teraz waży?] i to, o czym wspomniała Jaherka, że się teraz dużo rusza, spala itp

    Treść doklejona: 22.02.13 23:20
    nessie: Diego wazy 11kg.



    no więc właśnie
    moja Nina 10,5 kg a ubranka 9-12 jeszcze są na nią dobre [niektóre] :devil:
    więc to, że starsza o pół roku nie ma nic do rzeczy
    bo nie wiek jest ważny tylko to, jak dziecko rośnie
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeFeb 22nd 2013
     permalink
    Nessie ja tez mysle ze Diego to po prostu duzy chlopiec i duzo jedzonka teraz potrzebuje. Dziecka raczej ciezko przekarmic, no chyba ze bedziesz mu wciskac na sile a skoro on chetny tyle zjesc to widocznie tyle mu potrzeba.

    Dieho je natomiast sporo wiecej niz moj 15sto miesieczny Adas. A Adam jest raczej szczuply i drobny, widocznie tyle mu potrzeba.Na sile wpychac dziecku jedzenia nie bedziemy.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 22nd 2013
     permalink
    A moim zdaniem Diego wcale tak dużo nie zjada...
    Sugerowałabym bardziej treściwe drugie śniadanie.
    Między obiadem a podwieczorkiem jest moim zdaniem zbyt długa przerwa. I przypuszczam,że Diego nie najada się "obiadem". Celowo wrzucialm w cudzysłów obiad, bo jego słoiczkowa wersja jest moim zdaniem mało pożywna, choćby ze względu na znikomą ilość mięsa. Zresztą Wojtek zawsze zjadał na obiad dużo więcej niż sugerowali producenci "słoiczków"
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeFeb 22nd 2013
     permalink
    Ja wlasnie slyszac ile zjadaja rowiesnicy Diego przestraszylam sie!
    Mam nadzieje, ze nie idzie przekarmic dziecka! Diego mi jeszcze nigdy nie powiedzial dosc! Serio!
    ....i nie ma takiej rzeczy ktora by mu nie smakowala! Chyba Wam nagram jak je cebule hahaha :D
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeFeb 22nd 2013
     permalink
    nessi to mój Dawidek jadł więcej i mi się wydawało że za mało je. Ja mu już w tym wieku kaszę rano robiłam bo mi po godzinie marudzil że głodny, i obiadku sporo zjadal a potem znowu kasza na spanie, oczywiście jeszcze przekaski w miedzyczasie. Natomiast na noc mleka/kaszy starałam się nie dawać więcej niż 210 bo to chyba niezdrowo się tak pod korek najadac na sen
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 22nd 2013
     permalink
    Jaheira: Celowo wrzucialm w cudzysłów obiad, bo jego słoiczkowa wersja jest moim zdaniem mało pożywna



    no właśnie
    dałabyś mu normalnie ziemniaków z mięchem a nie jakieś słoiczki :tongue::smile:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeFeb 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    Jaheira ale te sloiczki to ja mu przygotowuje i uwierz sa tresciwe! ma 80g miesa 40g makaronu reszta to warzywa + kleik czy jak to tam sie nazywa.
    On wlasnie po godzinie 16 non stop cos by dziubal!
    Moze mu dam ze dwie kromki posmarowane bananem :D?

    Lecia czy kasza czy mleko malemu to nie robi roznicy! Jak nie sypial wyprobowalam wszytkiego i bylo tak samo.
    Zreszta probowalam tez rano dac mu kaszke i nie zauwazylam zmiany. na wieczor dorzucam mu 3miszkopty do mleka:)
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeFeb 22nd 2013
     permalink
    Nessie, mój Adaś ( nie ważący nawet 9kg! ) zjada:
    6:00 150 ml mm
    8:00-9:00 kromka chleba z serem/pastą/szynką/czymkolwiek + 1/4 pomidora + kilka oliwek lub jajecznicę z 1 jajka + 1/4 pomidora + pół kromki chleba
    godzinkę po śniadaniu dopija około 90 ml mleka
    12:00-13:00 obiad: np. wielgachny pieróg lub kawałek łososia/kurczaka/królika ( około 3cm na 10 cm ) + 3 różyczki brokuła + 1/4 pomidora lub 2 placki cukiniowo-ziemniaczne.
    godzinkę później około 90 ml mleka
    16:00 owoce w różnej ilości, zazwyczaj około 1/3 banana, pół śliwki i kilka cząstek mandarynki
    18:30-19:00 około 150 na czasami 180 ml mleka

    Chyba Twój Diego ogólnie je mniej :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeFeb 22nd 2013
     permalink
    TEORKA: dałabyś mu normalnie ziemniaków z mięchem a nie jakieś słoiczki

    Teo on tyz przeciez jest na BLW ale nie codziennie. Dalam przyklad w "sloiczkach" bo lepiej czytelny :D
    Przy Blw zreszta je identycznie jak ja tylko ze mnie resztki w foteliku nie zostaja a jemu tak :)

    Treść doklejona: 22.02.13 23:38
    Wiecie gdzie lezy problem??
    To moje nienazarte dziecko nigdy nie odmawia. Nie znam jego granic!
    A kupkuje mi 4-5-6 razy dziennie! ...i to nie takie male oliwki tylko raczej jak pomarancze :D
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    nessie: i nie ma takiej rzeczy ktora by mu nie smakowala!

    Matka, Ty to pielęgnuj!!! :wink: I dawaj biedakowi częściej, a mniejsze porcje - takie ruchliwe dziecko szybko spala i przerwa 3-4 godzinna może być za długa. Miki w jego wieku też był żarty tak, że zabawki mogły nie istnieć, jak pojawiało się jedzenie. Później się pozmieniało :tooth: Kupkował też tyle, ile Diego :bigsmile: A teraz też je co jakieś 2 godziny (chociaż to zależy od dnia), ale porcje raczej niewielkie. Chociaż wczoraj na 2 śniadanie zeżarł 22 leniwe kluchy (domowe oczywiście) :shocked:
    No i grubasem zdecydowanie nie jest - przy wzroście około 100 cm waży niecałe 14 kg...
    --
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeFeb 23rd 2013
     permalink
    Mój Olek ma 14 m-cy waży 9480g ale mierzy 86cm ubranka różnie niektóre 9-12 bodziaki bo on długi a szczupły zaś spodnie czy bluzy muszą być na 86cm bo nogawki za krótkie i rękawy. Co do jedzenia nawet wczoraj śmialiśmy się u lekarki że Olo ma jeden posiłek zaczyna o 6.00 kończy o 20tej. U Nas jedzenie ilościowo wygląda tak:
    6.00 - 2 dorosłe kanapki z szynką + średni pomidor+ 125ml herbaty
    8.30 - 220 mleko z kaszką
    9.15 "kradzione" śniadanie w żłobku chodzi i podbiera kanapki dzieciom a najlepiej jak są parówki - musimy dodatkowo wykupić ten pakiet :P
    11.30 - zupa żłobkowa 220-250ml
    12.00 drugie danie ( je wszystko pomimo że ma 4 zęby wsuwa nawet kotlety)
    14.00 deserek - jabłko lub banan lub jogurt naturalny 250ml
    16.15 jak ma smaka to zje danio malutkie
    17.30 obowiązkowo obiad z rodzicami zazwyczaj micha zupy 220ml + coś na deser ciacho lub mandarynka lub kostka kinderka :P
    20.00 mleko 180ml z kszką ( musimy zmienić na 220 bo ostatnio marudzi jak się kończy)

    Ja się tam cieszę że tak je , bo jak słyszę w żłobku jakie mają rodzice problemy by dziecko zjadło obiad to im serdecznie współczuję.
    Chcą jeść niech jedzą mają swoje zapotrzebowanie energetyczne i norma musi być.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 23rd 2013
     permalink
    Jaheira: Między obiadem a podwieczorkiem jest moim zdaniem zbyt długa przerwa. I przypuszczam,że Diego nie najada się "obiadem".

    ja też myślę że za duże przerwy...
    -
    Milka prawie roczna waży z 9700 i je
    8- 210 mleka rano
    10-11- jakaś kromka parówka co tam w domku jest
    13- 250 obiadek też różnie raz zupka raz II danie
    16- jakiś owoc
    18- 180mleka (ale coraz częściej nie dojada lub odmawia więc to musimy zmienić na jakieś dorosłe jedzenie)
    20-30- 180 kaszki no po przyrządzeniu wychodzi więcej
    no i w między czasie chrupki miśkopty chlebek i woda
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeFeb 23rd 2013
     permalink
    Livia: Chociaż wczoraj na 2 śniadanie zeżarł 22 leniwe kluchy

    :shocked::shocked:
    O niebiosa, sama bym tyle nie wciągnęła! :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeFeb 23rd 2013 zmieniony
     permalink
    nessie: Napisze Wam ile zjada niespelna 10miesieczne dziecko

    nessie powiem ci, ile je od paru miesiecy juz moja anastasia.
    tak to wyglada u nas, mniej wiecej:
    • rano 210ml mleka
    • obiad (talerz makaronu - spory - z ryba, sosem albo z tym, co akurat tam mamy, lub risotto, lub zupka) + banan (caly) + mandarynka, dwie lub kawalek pomaranczy
    • podwieczorek 210ml mleka + owoc - zalezy jaki mam
    • kolacja (to, co my jemy - spora porcja zazwyczaj) + 1 lub 2 owoce (banan, gruszka, jablko - w zaleznosci od tego co jest na stanie)
    w miedzyczasie podzera to i owo: kawalek sera, suszone owoce, jogurt... wszystko chetnie wciaga.
    jak widzisz, dziewczynki tez potrafia duzo zjesc - i nigdy mi to nie przeszkadzalo, bo wagowo tuska leci caly czas na 50 centylu.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 23rd 2013
     permalink
    nessie: Boje sie, ze mu sie zoladek rozepcha :D.


    Nessie, nie bój żaby - jak nie wpychasz mu na siłę, tylko je póki chce to raczej nie rozepchasz ;) Krasnal od cholery je ostatnio.

    6.00 - 4 cycki ;)
    8.00 - omlet z jajka i twarożek (ze trzy łychy)
    10.00 - wielka kromka chlebka bananowego
    13.00 - zupka, ze 250 ml
    16.00 - dwa klopsy - 3 łyżki marchewki i fasolki + 3 łyżki ziemniaczków / ryżu/ kaszy
    jak o 17 przyjdzie mąż to wcina z nim, co tata ma na talerzu...
    18.00 - kasza manna ze 250 ml
    19.00 - cycek do utraty przytomności (4-6 razy ;))

    I powiem Ci tak - w życiu nie widziałam tyle jedzącego dziecka i tak szczupłego. Od 3 miesięcy waga mu stoi - ani drgnęła, ale badania ma super i pediatra mówi, że nie ma powodów do niepokoju... No ale urósł 10 cm i rusza się non-stop, w ogóle nie siedzi, tylko lata wszędzie.

    Także nie martw się - Diego widocznie też rośnie i po prostu więcej potrzebuje. Na kluskę nie wygląda poza tym ;)))

    Treść doklejona: 23.02.13 14:04
    Aha, gdzieś ostatnio czytałam, zeby dzieciom nie dawać za wiele posiłków w ciągu dnia, że powinny jeść 5 razy. Taaa, powiedzcie to cały czas biegającemu dziecku, które po 2h jest głodne, a szaleje od 6 do 19.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeFeb 23rd 2013
     permalink
    Dziewczyny powiedzcie mi czy ta kontrola wędzidełka jest potrzebna? Powiem szczerze,że nikt wcześniej o tym nie wspominał,a ja też nie wiem czy jest ok. W szpitalu też nie dostałam żadnego info na ten temat. Podczytywałam Was,ale jakoś ominęłam ten temat.
    -
    No i chciałam się pochwalić,że Oliwka zaczęła pomału chodzić. Wczoraj przeszła pół pokoju sama :) Także jestem z niej cholernie dumna. I wczoraj w dzień przespała prawie 4 godziny i od baaaaaaardzo dawna przespała całą noc bez pobudki,tylko trzymała non stop mnie za rękę, także podwójna,albo i potrójna radość :smile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 23rd 2013
     permalink
    Hussy, nas też to ominęło, dopiero tutaj o tym czytam...

    Brawo dla Oliwki! No i za nockę :D

    U nas chodzenie w trakcie i oczywiście zwiększona ilość siniaków. Cwaniak dzisiaj wlazł na kanapę - dobrze, że mąż patrzył...
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeFeb 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny spotkalyscie sie z takimi plamami?
    Diego ma je juz od paru dni na nozkach i raczkach. Sa bardzo suche i chropowate.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Nessie, u mojej Hani tak się skaza białkowa objawiała (i do dzisiaj jej takie wyłażą, jak zje cokolwiek zawierającego krowie mleko).
  1.  permalink
    The_Fragile: cycek do utraty przytomności

    hahahahaha Krasnal cpunek cyckowy!

    The_Fragile: U nas chodzenie w trakcie i oczywiście zwiększona ilość siniaków.

    Juz sam, tak bez trzymanki?!

    nessie: Dziewczyny spotkalyscie sie z takimi plamami?

    Ja mam cos takiego od dziecka tylko w okresie zimowym. Dermatolodzy twierdza, ze to od ciemnych kolorow tkanin (skarpety, rajstopy czy obcisle spodnie)- chodzi o barwnik. To by poptwierdzalo fakt, ze latem tego nie mam.
    Robilam dawno temu i pozniej nie tak dawno testy na alergie pokarmowe i nic. Mam masc i jak posmaruje to znika od razu!

    Pamietam jeszcze jak bylam mala to smarowali mi to amolem, masakra jak to szczypalo! Brrr! (oczywiscie nie zeszlo)
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Pytanie do mam dzieci chodzacych juz od paru miesiecy.. czy Wasze dzieci nadal biegaja po domu na bosaka a buty ubierane sa tylko jak wychodzicie z domu?
    Pytam bo moj biega nadal na boso, glownie dlatego ze nie moge znalezc dla niego zadnych kapci w sklepach...
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    w skapetkach antypoślizgowych
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Yolka, Wojtek na zupelnego bosaka, tzn bez kapci i bez skarpetek;)))
    Oczywiscie ku zgrozie babc, mojego meza itd...
    I ma sie calkiem dobrze z tego powodu. Skarpetki zakladamy tylko jak jest naprawde zimno a kapcie wtedy, gdy cos sie rozleje, albo potlucze.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 25th 2013 zmieniony
     permalink
    mojej kupiłam kapcie ostatnio w ccc - walky

    Treść doklejona: 25.02.13 08:45
    u nas jest zimno, a do tego u teściowej nie ma wylewki i w pokojach pod wykładziną jest beton, więc kapcie są "obowiązkowe"...
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeFeb 25th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny spotkalyscie sie z takimi plamami?
    Diego ma je juz od paru dni na nozkach i raczkach. Sa bardzo suche i chropowate.


    Moja Gabrycha takie miała. Po konsultacji z dermatologiem miałam smarować atoperalem albo lipobase. Zeszło po 2 tygodniach. Wcześniej przez kilka miesięcy smarowałam to różnymi kremami i oliwką ale dermatolog wyraźnie powiedziała, żeby tego nie natłuszczać!

    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeFeb 25th 2013 zmieniony
     permalink
    nessie: Diego ma je juz od paru dni na nozkach i raczkach. Sa bardzo suche i chropowate.

    U Janka było identycznie - dostał Bactrim, bo okazało się, że to stan zapalny wywołany bakteriami. Zeszło po 2 dniach.
    Niesety zaczęło wracać i okazało się, ze u nas to niestety AZS. Może u Diego to reakcja na jakiś składnik pokarmowy? Nie wprowadziłaś czegoś nowego?

    Treść doklejona: 25.02.13 09:44
    yol: Pytanie do mam dzieci chodzacych juz od paru miesiecy.. czy Wasze dzieci nadal biegaja po domu na bosaka a buty ubierane sa tylko jak wychodzicie z domu?
    Pytam bo moj biega nadal na boso, glownie dlatego ze nie moge znalezc dla niego zadnych kapci w sklepach...


    Nasz mały biega na bosaka. Nawet na spacer nie zawsze zakładam mu buty, bo jeśli jest pora spania, to nie będą mu potrzebne, bo mamy śpiworek.
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    U nas kapcie zrobiłam Kubie na szydełku :wink: W kuchni mamy kafelki i tak ciągnie, że raczej w rajstopach mu tam nie pozwalam chodzić.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    carottka: W kuchni mamy kafelki i tak ciągnie, że raczej w rajstopach mu tam nie pozwalam chodzić.

    u nas to samo.
    a w tych szydełkowych się nie ślizga?
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    aaaa to spoko, w takim razie zawieszam poszukiwanie kapci. U nas nie jest zimno od podlog tylko pomyslalam ze moze juz jednak czas na kapcie..
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeFeb 25th 2013 zmieniony
     permalink

    Vitani, ale takie zmiany sa atopowe i je wrecz trzeba smarowac. tyle, ze trzeba uscisnic co znaczy nie natluszczac, bo dla niektorych to to samo co nawilzac :wink:


    Tak jak pisałam wyżej smarowałam je atoperalem i lipobase i jak zniknęło po 2 tygodniach to do tej pory nie wróciło. Wcześniej natłuszczałam bephantenem i oliwką co nie przynosiło żadnych efektów przez prawie 3 miesiące. Dodała też że same kąpiele w płynach z emolientami nie wystarczy.
    Lekarka wyraźnie powiedziała, że te zmiany nie są atopowe i należy je nawilżać wspomnianymi wyżej kremami (emolientami) i nie natłuszczać. Dla mnie różnica jest oczywista ale za "niektórych" nie odpowiadam :wink:
    Tak czy owak ja jestem zwolennikiem aby takie zmiany skonsultować z lekarzem dla własnego spokoju sumienia.

    Nasza młoda biega po domu bez kapci, ma je w żłobku ale podobno ciągle ściąga :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    NESSIE moja Ninka miała takie same zmiany na skórze
    a raczej miewa co jakiś czas
    pojawiają się [pewnie jak coś zje ale nie wiem co bo ona je wszystko] na nóżkach i rączkach, potem się jakby zasuszają, bledną i znikają
    wcześniej nic z nimi nie robiłam ale od jakiegoś czasu smaruję albo Lipobasą albo Bephantenem i widzę, że jakby szybciej się "goją" :wink:



    co do pantofli/kapci
    do wczoraj Nina biegała albo na bosaka albo w skarpetkach [z ABSem]
    z tym "bosakiem" trochę słabo bo u nas na parterze [pod nami piwnice tylko] podłoga jednak zimna mocno [chociaż ja chodzę z gołymi stopami i luz :cool:]
    skarpetki z kolei , jak się okazało po zakupieniu pantofli, ją mocno ograniczały
    bo mimo, że z ABSem to jednak się czasami jej nogi rozjeżdżały, wywracała się i przez to chodziła ostrożnie
    a dzisiaj od rana biega po mieszkaniu jak szogun i widać od razu, że się czuję pewniej [u nas same panele i płytki, tylko 1 dywan posiadawszy, więc ślisko]
    ja myślałam, że ona biegać nie umie a tu się okazuje, że się chyba bała jednak :cool:
    także ten
    ale kupiłam jej takie jak najbardziej "odkryte" ala sandałki coby się nóżka jednak nie pociła.....
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 25th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, co do tego jedzenia, to ja może dam świadectwo małe :wink:
    Pamiętacie albo i nie, jak się żaliłam,z e Mery straszny niejadek i w ogóle. Generalnie od wieczora do rana 3-4 butle mleka, a w ciągu dnia to prawie nic. Np. na śniadanie plasterek (jeden!) wędliny i dwa łyki wody/soku. potem moooże pół banana. Na obiad 3-4 łyżki zupki czy 2 dania maks! zero miesa. Czasem jakiś serek czy nabiał. Ogólnie głódówka na maksa.
    Po czym zachorowała na rotawirusa, który przeszła bardzo łagodnie - 3 luźne kupy do południa + strajk głodowy i...
    ... wróciła jako Potwór Bezdenny Otwór. Od 3 tygodni wżera wszystko. w żłobku wyjada dzieciom kanapki, dostaje dokłądki na obiad, jak wraca do domu, to od razu w krzesełko i dawaj kolejny obiadek (tu juz słoiczek, mąż jej daje), potem kolecja z nami.
    No po prostu nie to dziecko. A wagowo niewiele się zmieniła, czyli pewnie teraz szybko rośnie.

    Tak więc, powtarzając za moją teściową, która mnie zawsze uspokajała: dziecko się nie da zagłodzić. Zdrowe dziecko, oczywiście. :smile:

    Treść doklejona: 25.02.13 14:50
    A! i dodam, ze mimo tego, że przez ostatnie pół roku naprawde jadła bardz, bardzo mało i nieporównywalnie z tym, co wchłania teraz, to cały czas jest w 75 centylu, więc czillałt Mamuśki zdrowych dzieciaczków.:rasta: (dodaję to "zdrowych", żeby nie było,że zalecam zupełne olanie tematu jedzenia)
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Magdalena: wróciła jako Potwór Bezdenny Otwór.


    Oplułam monitor ze śmiechu! :rolling::thumbup:

    Moja też miała taką fazę, że skubała jak wróbelek, a najlepiej to pić tylko herbatkę i mleko. Ostatnio się jej poprawiło i wczoraj tak:
    - o 9:00 zjadła 210ml mleka z kaszką
    - między 9 a 12 coś podgryzała
    -ok 12 zjadła kanapki z szynką i papryką 2 małe z czego bardziej szynkę niż bułkę
    - o 14:00 zjadła zupkę ze słoiczka rosołek
    - o 15:30 wsunęła małego kotleta z kurczaka ala schabowy 12x3cm + 2 ziemniaki + kawałek buraczka
    - o 17 poszła spać i wstała ok 19
    - o 19 zładła to czego nie dokończyła na obiad czyli pół kotleta nr 2 + ziemniak + trochę fasolki szparagowej
    - o 22 dostała mleko z kaszką
    - poszła spać po 23:00
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.