Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 27th 2015
     permalink
    Winni,dziekuje.moja corka miała dzisiaj 93,wiec chyba ok. ostatnio jak trafila do szpitala miała prawie 170.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 27th 2015 zmieniony
     permalink
    A ja znam i trzymam się innej wersji. Katary, przeziębienia i inne takie historie - można wychodzić, jak nie ma gorączki. Przy zapaleniu oskrzeli siedzi się niestety w domu. Wdychanie zimnego powietrza naraża oskrzela na skurcz i cała zabawa zaczyna się od nowa :sad: Ja nie ryzykuję, z wszystkimi innymi choróbskami łaziłam na dwór, z tym nie chodzę. Ale nam raz zapalenie oskrzeli skończyło się zapaleniem płuc, a ja powtórki bym nie chciała.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 27th 2015 zmieniony
     permalink
    My ostatnio przerabialiśmy zapalenie oskrzeli i zapalenie płuc. I dotyczyło jeżdżącego w wózku jeszcze Gugosa i szalejącego Krasnala - dopóki osłuchowo byli "tak sobie" to mielismy siedzieć w domu. A pediatra z tych, co mówią, że na zewnątrz najlepiej cały dzień, ale faktycznie przy zapaleniu dolnych dróg oddechowych i nas stopuje.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeFeb 27th 2015
     permalink
    Dzięki dziewczyny, bo ja dziś miałam ochotę już wyjść, a jutro mamy wizytę, ale dopiero po południu i rano też chciałam wyjść. Dobrze, że zrezygnowałam. Zobaczymy co jutro nasz lekarka powie, chciałbym żeby było ok, bo od poniedziałku kolejne podejście do adaptacji w przedszkolu byśmy chcieli zrobić. Mam więc nadzieję, że wyjdzie osłuchowo czysto i że kaszel to tylko nadreaktywność po chorobie.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 27th 2015
     permalink
    _Fragile_: A pediatra z tych, co mówią, że na zewnątrz najlepiej cały dzień, ale faktycznie przy zapaleniu dolnych dróg oddechowych i nas stopuje.


    To tak, jak nasza. Ale o tym siedzeniu w domu z chorymi oskrzelami to słyszałam nie tylko od niej. Na oddziale w szpitalu, jak wypisywali Natalię po zapaleniu płuc dokładnie to samo usłyszałam od lekarek - dopóki nie minie całkowicie, dopóty nie narażać na zimne powietrze.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 27th 2015 zmieniony
     permalink
    Poza tym Winni jeśli to zapalenie oskrzeli jest wirusowe to on może innych zarażać.
    Chociaż nie wiem czy na świeżym powietrzu kogoś wirus może zaatakować, czy nie np w sklepie tylko etc.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 27th 2015
     permalink
    Mój synek od 2 mcy walczy a to z oskrzelami, a to z płucami i dopóki jest osłuchowo do bani, lekarka każe siedzieć w domu, ale dużo wietrzyć mieszkanie, pilnować temp pomieszczeń (max 20 st)...

    Ale u nas inna baja, bo Dawidek oddycha tylko buzia przy całkowitym braku śluzówki na gardle. Może przy zwykłych infekcjach jest inaczej.... Nie znam się...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 27th 2015
     permalink
    _hydro_: Ale o tym siedzeniu w domu z chorymi oskrzelami to słyszałam nie tylko od niej


    Hydro, bo u nas to było tak, że ja się na forum zapytałam, bo juz tydzień siedzieli w domu i Ty mi odpowiedziałaś to, co teraz. Nie wyszłam i dobrze, bo na wizycie to samo od pediatry usłyszałam.
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeFeb 27th 2015
     permalink
    Na zimne powietrze nie narażać, tzn. że latem można by było wychodzić?
    U nas wszyscy zdrowi, ale tak pytam coby wiedzę poszerzyć na przyszłość, tfu tfu.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 27th 2015
     permalink
    a_net_a: latem można by było wychodzić?


    upał też niezbyt dobry... Dziecko z taką infekcja musi być w chłodnym pomieszczeniu (20 stopni) dobrze nawilżonym...
    --
    •  
      CommentAuthormalabu
    • CommentTimeFeb 27th 2015
     permalink
    My wychodzilismy z zapaleniem oskrzeli, oczywiście za zgoda pediatry. Ale było bez temperatury, antybiotyku, tylko steryd i w październiku, jak było bardzo ciepło około 20 stopni właśnie.
  1.  permalink
    Dziewczyny moge wziasc mlodego na basenie na jacuzi?? Kiedys chyba bylo takie pytanie i nie pamietam odpowidzi :confused:
    I drugie... macie dla maluchow jakies sandalki/klapki basenowe?? O ile nad sama wode moge go zaniesc to On wychodzi na zjezdzalnie i sie borak slizga bo On sie jeszcze chodzic nie nauczyl ino biegac:devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    Madziik, Krasnal w crocsach na basenie posuwa, super, bo sie nie slizgaja.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    AnnieG - ja w sprawie dziewczynek 2,5 letnich :wink:
    Wiek cudowny, Martynka bardzo szybko stała się samodzielna - w sensie, ze dużo robi sama przy sobie, lubi pomagać, przynosi mi różne rzeczy, sama sobie bierze soczki, łyżeczki z kuchni itp., itd, tak od momentu (mniej więcej) 2,3 to poczułam się jakbym miała porządnego starszaka w domu - coraz lepiej można się z nią dogadać w sytuacjach "konfliktowych" - wcześniej reagowała krzykiem, wrzaskiem - to był jej komunikat, ejej się coś nie podoba, albo ma inne danie na jakiś temat - teraz już rozmawia na ten temat - sama inicjuje te rozmowy. Ona bardzo szybko zaczęła mówić i komunikować się - wiec u nas nie ma jakiejś różnicy pomiędzy 1,8 miesięcy a 2,5 rou, bo już wtedy gadała "jak stara".
    Ja będę miała róznicę równo 3 lata - myślę (bo w realu dopiero się przekonam), ze to fajna różnica - już mam pomocnicę, a za te pół roku to myślę, że będzie już poważną asystentką mamusi :cool:
    --
  2.  permalink
    Widze dzisiaj bra ludzi, wiec bylam na basenie, mlody srednio zainteresowany jacuzi ;)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    madzik, ja bylam z mlodym na jacuzzi, ale tam doslownie 5 minut, bo dla dziecka to nudne.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 28.02.15 17:43</span>
    dla mojego dziecka to bylo nudne.
    -- ;
  3.  permalink
    Ewasmerf: dla mojego dziecka to bylo nudne.
    - no dla mojego wlasnie tez. Musze mu klapek poszukac jakis bo mi czasem wychodzi z basenu. Wogole zabralam mu konewke do zabawy i widzialam z jaka zazdroscia patrzyli inni towarzysze kapieli na te "extra" konewke mojego szkraba;p
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    elfika:
    u nas niestety nawrot, musik jakies niedobitki wiec walczymy dalej.


    Niestety jak kroś ma pecha, to te robale jak wlazły tak wybić ich nie można. Ja długo walczyłam z owsiurami Dawidka... Obecnie wszelkie badania nam robaczki wykluczają. To co było we krwi podniesione, ładnie spadło... Póki co mamy szlaban na te leki, bo wątroba popalić dostała tak, że aż Dawidek żółty... Tak więc dowód na to, że jednak te leki są mocne...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    Monia502: bo wątroba popalić dostała tak, że aż Dawidek żółty..

    Monia, no cos ty???
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    Dziewczyny a przy np. gliście ludzkiej ten kaszel jest stały czy występuje okresowo??? Ktoś wie?
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    Ewasmerf: Monia, no cos ty???


    Mówię Ci co ja ostatnio z nim mam... Ale wychodzimy powolutku na prostą...
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 28th 2015 zmieniony
     permalink
    Monia502: Tak więc dowód na to, że jednak te leki są mocne...

    moja pediatra, a jej ufam bardzo, mówiła mi otwarcie, że leki na odrobaczenie niestety nie są obojętne dla organizmu.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    Elfika, czytałaś o ziemi okrzemkowej? Jak nie to poczytaj...:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    Katka, ja tez jestem przeciwna odrobaczaniu "profilaktycznemu".
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    katka_81:
    moja pediatra, a jej ufam bardzo, mówiła mi otwarcie, że leki na odrobaczenie niestety nie są obojętne dla organizmu.


    nam też...
    Ale te owsiki były i były... A że mój syn ma uczulenie na nie (wysypka, atopówka, krew na skórze, masakra), to go odrobaczała... Żeby nie ta reakcja skórna, to bym olała te robaki na jakiś czas... Ale póki co cisza. Ni zywej duszy z odbytu... Nic! Pusto :P.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    madziik1983: Dziewczyny moge wziasc mlodego na basenie na jacuzi??


    My byliśmy we wtorek na basenie, Kacper też niezbyt zainteresowany jacuzi. Postał chwilę bo myślał, że się jajka gotują i zawiedziony po 5 min stracił zainteresowanie :wink:

    A na basen chodzimy w takich gumowych
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 28th 2015 zmieniony
     permalink
    elfika: moze bc okresowo kiedy wedruje w gornych drogach i przelyku.

    no właśnie też tak myślałam, bo przestudiowałam cały cykl życiowy glisty... a pytam, bo swego czasu Michalina miała taki okropny kaszel ale ciągły, bardzo intensywny (czasem z wymiotami). Był stwierdzony parakrztusiec (ale bez badań krwi), pamiętacie może, pisałam tu na forum (wrzesień, październik ubiegłego roku). Ja sama, prywatnie zrobiłam dodatkowo badanie kału i w drugiej próbce wyszły jaja glisty ludzkiej. Podałam leki na odrobaczenie i w ciągu 4 dni kaszel wygasł z tym, że już przed badaniem kału było go jakby mniej. Dlatego pytam o ten kaszel, bo Misia miała ciągły przez bite 2 miesiące (nawet ponad), aż nie mogła powietrza złapać, wymiotowała, a noce to był koszmar.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    bari_87: Postał chwilę bo myślał, że się jajka gotują


    :crazy:vBoski! :swingin:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    w ulotce zentelu sa wypisane objawy niepożądane. sa rowniez wymienione ciezkie ktore wystepuja rzadko, ale jednak sie zdarzaja.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    jak dobrze, że ja to badanie wtedy zrobiłam i jakie szczęście, ze w 2 próbce wyszło. Aaaa, no i dodam, że całą poprzednią zimę Michasia chorowała (być może już wtedy ta glista była), non stop, dosłownie co tydzień prawie inna choroba. W tym roku, po tym październikowym odrobaczeniu, zero chorób. ZERO. Raz tylko był mały katarek i nic poza tym. Aż sama w szoku jestem, bo tyle syfu w powietrzu od dłuższego czasu a ona zdrowa!
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    bardzo rzadkim objawem ubocznym jest zespol stevensa-johnsona, nie jest on wywolywany przez pasozyty, tylko przez leki, rowniez i antybiotyki
    -- ;
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    i owszem, zgadzam sie z tym, ze antybiotyki maja wiele skutkow ubocznych, "najlzejszym" z tego wszystkiego sa spadek odpornosci, grzybice, wybicie dobrych bakterii.
    z tego powodu raczej nie daje sie antybiotykow "profilaktycznie", choc i takie rzeczy chyba czytalam tu na forum.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    Elfiko, ja nie mowie, ze macie nie btrac, bo w badaniach to faktycznie slabo to wychodzi, jesli jestes przekonana ze mala jest zarobaczona to brac.
    po porstu jestem przeciwna odrobaczaniu dzieci co pol roku profilaktycznie niczym psy.
    ja tez odrobaczalam nas , bo sama dostalam owsikow. wtedy skojarzylam te podrapana dupe pitera. odrobaczylismy sie i jak reka odjal. ale mialam "dowod" - sama mialam owsiki. wiec tak czy smak musialam odorbaczyc wszystkch domownikow.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 28.02.15 21:04</span>
    no u nas akurat nie daja na byle co antybiotykow, ze juz o sterydach nie wspomne. za to nie wiem czemu wszyscy jak jeden maz probuja nam wmowic alergie:-D
    mam w domu zyrtec, aerius, i jeszcze ze 2 inne na alergie. ktorych nie podaje.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 28.02.15 21:05</span>
    tak a propos u nas w przedszkolu nie dosc ze wszawica panuje to jeszcze owsica. nosz kurza noga, nie wiem co jeszcze tam bedzie. brakuje lamblii, glisty i swierzba;-(
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    Ewasmerf: tak a propos u nas w przedszkolu nie dosc ze wszawica panuje to jeszcze owsica. nosz kurza noga, nie wiem co jeszcze tam bedzie. brakuje lamblii, glisty i swierzba;-(


    Myślę, że lamblie i glistę też byś tam wyszperała... Tylko tego gołym okiem nie zobaczysz, bo jak...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    lamblia panowala w zlobku, ale po liscie objawow uwazam ze nie zlapalismy
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 28th 2015 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: lamblia panowala w zlobku, ale po liscie objawow uwazam ze nie zlapalismy


    Powiem Ci, że ja po dzieciakach w przedszkolu często widzę, że są zarobaczone... To widać. Oczywiście nie wiem czy to owsik, glista czy lamblia, a;e często dzieciaki z wysypkami, pogrążonymi oczami, z brakiem apetytu, bólami brzuszka...
    Dodatkowo pracuję w przedszkolu gdzie często mamy dzieci z rodzin patologicznych i to podwaja ryzyko...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    elfika: ze jakby zajrzec Mlodej do przelyku przy tych kaszlach to by mozna sie zdziwic...


    A to tam nie zaglądałam ;)

    A są jakoś wydalane??? Kał? (oprócz jaj oczywiście)
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    Katka, co to jest parakrztusiec?
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    miałam lamblie..
    napędzacie mnie na baczniejsza obserwację dzieci.kurcze i psa mam...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    Też miałam lamblię, praktycznie bez objawów. Raz zaczął mnie bolec brzuch, połozono mnie do szpitala z powodu leukocytów grubo powyżej normy. Stawiano na wyrostek ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 1st 2015 zmieniony
     permalink
    Azniee, przekopiuję ze strony internetowej:
    Krztusiec/koklusz/ jest wywołany przez Bordetella pertussis a parakrztusiec przez Bordetella parapertussis.Klinicznie choroby nie różnią się.Parakrztusiec przebiega łagodniej.Kaszel poinfekcyjny może utrzymywać się nawet do 3 miesięcy.
    --
  4.  permalink
    Dzieki Bari :)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 2nd 2015
     permalink
    Na reakcje alergiczna (tak domniemam, że reakcja kontaktowa) mogę coś podać?
    Fenistil w kropelkach - coś jeszcze? Mogę wapno? W jakiej postaci? MOwa oczywiście nie o mnie tylko o mojej 2,5 letniej Martynce ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 2nd 2015
     permalink
    Myśle, że od nowej czapki, której nie wyprałam przed włożeniem - bo czerwone i swędzące miejsca za uchem, na dole z tyłu "pod włosami"...
    A odczekać ile czasu? tak do wieczora?
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeMar 2nd 2015
     permalink
    Ulcia, jeżeli swędzi i Martynka się drapie, to ja bym jednak reagowała - żeby sobie skóry nie poraniła
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 2nd 2015
     permalink
    Ul_cia: Fenistil w kropelkach - coś jeszcze? Mogę wapno? W jakiej postaci?


    Ja podaję wapno w syropie.
    Fenistil u nas nie pomógł, dostał jovesto (to na receptę niestety). I trzeba czymś nałuszczać, żeby nie swędziało. My smarujemy oilatum krem. Powoli wreszcie skóra Dawidka wygląda ładnie, bo aleegia wysypała go całego. Podrapał mi się do krwi...

    My nie doszlismy od czego... Podejrzewam, że albo kinder jajo (moja mama go futrowała), sok Kubuś, lub proszek... Zmieniłam proszek na lovelę płyn, kosmetyki do kąpieli na serię oilatum, Odstawilismy czekoladę i Kubusie... No i jest juz ładnie...

    Ciekawe co w tej czapie mogło Ci córcię uczulić??? materiał, czy coś chemicznego????
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 2nd 2015
     permalink
    ubrania w procesie produkcji moga zawierac jeszcze resztki srodkow do produkcji. trzeba je prac przed pierwszym uzyciem.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 2nd 2015
     permalink
    Dzięki za odpowiedzi!
    Monia502: Ciekawe co w tej czapie mogło Ci córcię uczulić??? materiał, czy coś chemicznego????

    No właśnie - ciekawe, mam nadzieję, ze coś chemicznego i po praniu problem zniknie.
    Ja pamiętam kiedyś dokładnie taka samą reakcje uczuleniową u mnie jak spałam w nieupranej pościeli z IKE (nie pytajcie - małżonek chciał niespodzianke zrobić.... ;-0 )
    Dlatego pomyślałam o tej czapce - bo nowa
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeMar 2nd 2015
     permalink
    Wszystkie ubrania, pościele materiały są nasączane płynami przeciw grzybom. 90 % ubrań płynie do nas w kontenerach i żeby nie zapleśniały własnie są traktowane takimi środkami. Jak pracowałam w sieciówkach to do rozpakowywania ubrań używałam rękawiczek bo dłonie były zawsze mega podrażnione ...
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeMar 2nd 2015
     permalink
    A może czapka ma jakiś odcień niebieskiego ?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.