Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
-
No. Fajnie mam co ?
My się non stop bawimy,ona ucieka,gania i może dlatego na wieczór jest padnięta? 
Zresztą jak się siódma zbliża to ona już ma małe oczy i strasznie marudna jest.
Mówię ,gdyby nie te zęby to bym za dobrze miała--
-
Winni - dziwi, bo ja niestety tego nie znam
No tak...Oliwka jest bardziej mobilna od Zuzi ;)
Zazdroszczę w takim razie ;) Bo jak u nas coś się pomiesza z drzemkami i ma dwie drzemki zamiast jednej, to jest generalnie nieciekawie...bo idzie późno spać--
, [url=https://lilypie.com]
[/url -
O kurdę! Mi Paulina spała 1h15m dokładnie.
I teraz moooooże uśnie koło 16-17, ale to tylko może, bo ona lubi się zbuntować i iść spać dopiero koło 20-21 bez drugiej drzemki.....--
-
Winni - dziwi, bo ja niestety tego nie znam
W takim razie Twoja Zu wytrzymała jest
Adaś bardzo długo miał 3 drzemki, teraz ma dwie ( łącznie około 3 godzin ) i nie jest w stanie bez spanie wytrzymać dłużej niż 4 godziny, 3 to optymalny czas, a wieczorem to już nie ma w ogóle znaczenia kiedy i ile spał, jak się zbliża 18:30 to kaplica, MUSI iść spać, jak go nie położę, mam, że się tak wyrażę... przesrane!--
-
W takim razie Twoja Zu wytrzymała jest
Ubolewam, że nie będzie śpiochem po mamie :D Budzi się ok.5.30/6 i przeważnie pierwsza i jedyna drzemka o 12 Chodzi spać ok.18.30-19.30 w zależności jak długo śpi... Dziś pobiła swój rekord, spała 2,5h, więc pewnie pójdzie spać później niż zwykle-- , [url=https://lilypie.com][/url -
załóżmy, że kładziesz spać Oliwkę o 13 i śpi te 3h - do 16 i o 20 już uśnie ;)?
u nas jest tak samo
Ninka wstaje 8-9 , idzie spać 13-14, śpi różnie [z reguły 2 godziny, czasami 3 a czasami jedną ale to bardzo rzadko] i potem o 20:00 - 20:30 śpi z powrotem
aczkolwiek ona to taki typ, że jak ja bym jej nie położyła na tą drzemkę to może wcale nie spać i spokojnie do wieczora wytrzymać (kładę ją tak na prawdę, żeby mieć chwilę spokoju)
bez płaczu, marudzenia itp
więc jak jesteśmy poza domem [zwłaszcza w weekendy] to cały dzień nie śpi
i nijak się to nie przekłada na nocne spanie [tzn śpi tak samo jak w te dni, kiedy na popołudniową drzemkę]--
-
Ja mojej gwiazdy nie usypiam, doszłam do wniosku, że nie ma to sensu, jak jest zmęczona to sama się pokłada spać. Jak widzę, że już trze oczy to jej proponuję żeby poszła do łóżeczka albo przytuliła się do mnie lub męża i po przytuleniu zaraz zasypia. Odnosimy ją do łóżeczka to fakt. Ale odkąd ćwiczę regularnie wyciąganie jej z łóżeczka i odkładanie nie jest żadnym problemem
Ostatnio parę razy sama poszła spać, weszła do łóżeczka i zasnęła. Tylko się jeszcze przykryć sama nie potrafi
Gabrycha ma jedną drzemkę już od dobrych 7 miesięcy, śpi między 12:00 a 14:00, a nocny spoczynek udaje się ok 23:00--
-
no to ja wam sie pochwalę, że moje dziecko śpi od 7 mc samo w swoim pokoju na materacu na podłodze
właśnie nie w łóżeczku
Julia za dnia super ruchliwa ale wieczorem jakoś wie, że po kąpieli idziemy do jej pokoju i ja się z nią kładę na dużym łóżku/materacu i ona odlatuje powoli, potem ja znikam
w nocy jak się obudzi to albo ją słyszymy na kamerce albo dochodzi do drzwi i nas "woła"
pokój jest w miarę bezpieczny, że nawet jak wstanie rano zanim ją usłyszę, to idzie sie pobawić ale raczej nic sobie zrobić nie może
więc myślę Aguncia że to byłoby rozwiązanie dla ciebie
ale w dzien Julia potrafi spać raz pół godziny... i to już...--
-
mój synus ma za chwilę 8 miesięcy a nie ma opcji by sma zasnał, jest taki nerwus że tylko spirala złości sie nakręca, na szczęścia oduczyłam go rączek i zasypia kołysany w ózku lub w najgorszych sytuacjach na cycku, ale marze o chwili kiedy będzie zasypiał obok mnie, moge głaskas, spiewac,czytac, cokolwiek, byle sam zasypiał, ale daleka dorga, bo on za duży cycek mamusi jest--
-
więc myślę Aguncia że to byłoby rozwiązanie dla ciebie
czyli dobrze to sobie obcykalam - zaczne szukac jakiegos materacu.
pokoj anastasii tez jest w miare bezpieczny - nie ma w nim zadnych niebezpiecznych (tak mi sie wydaje) przedmiotow - no chyba ze po ciemku zacznie mi sie obijac o kanty mebli
poza tym droga do naszej sypialni jest oswietlona malymi lampkami nocnymi - w razie gdyby chciala do nas przyjsc.--
-
Montenia, chciałam Ci podziękować i nie wiem gdzie, więc tu piszę
Pisałaś gdzieś kiedyś, że wyleczyliście wysypkę u Twojej córeczki min. stosując Cethapil. Spróbowałam i wreszcie po 1,5 miesiąca plamki i krostki na pleckach Adasia zbladły i widzę, że jest coraz lepiej, niedługo pewnie znikną zupełnie
-- -
Ja jeszcze do tych smyczy wrócę - bo na necie widziałam dwa rodzaje - takie szelki + smycz i szelki jakby "trzymadełko"... To które są lepsze? Wydaje mi się, że te pierwsze, bo drugie przypominają mi koszyk na zakupy...--
-
Fragile - jeśli chcesz, to mam szelki (dla dziecka oczywiście) na zbyciu :-) Nieużywane - kupiliśmy kiedyś, ale Miki raczej niechętnie się oddalał, więc w końcu nie były potrzebne.--
-
Ninka wstaje 8-9 , idzie spać 13-14, śpi różnie [z reguły 2 godziny, czasami 3 a czasami jedną ale to bardzo rzadko] i potem o 20:00 - 20:30 śpi z powrotem
Prawie jakbym o Kubie czytała! Tylko zasypia mniej więcej przed 20.00.
Teo, czytałam o Nince i bardzo Wam współczuję! Mam nadzieję, że wszystko szybko się wyjaśni i że Ninka nie będzie cierpieć. A że zapytam, ile Ninka ma zębów? Wyprzedziła już Kubka? (on ma 11, ciągle czekamy na ostatnią czwórkę).
Dużo zdrówka dla Ninki
--
-
The Fragile,ja mam takie szelki wlasnie jak Livia wkleila link i moge polecic. Naprawde fajne sa.
Winnica, nie ma za co. U nas ten cethaphil zaczal blyskawicznie pomagac. Ja do tego jeszcze bepanthenem smarowalam. Ale juz po kilku uzyciach cethaphilu ladnie schodzilo. A tak w ogole ,dobrze ze mi o nim przypomnialas,bo mlodej sie sucha skora zrobila,wiec moze tez na to pomoze
-
CARROTKA zębów Ninka ma też 11
cztery jedynki, cztery czwórki i trzy dwójki
prawa dolna nie wyszla do tej pory i po dziąśle oceniając to chyba nie ma zamiaru wyjść
co dziwne lewa dolna wyszła już dawno ale urosła mniej więcej do połowy i koniec
coś nie teges chyba z tymi dolnymi dwojkami u naszej córki
dzięki za dobre słowo-- -
Moje dziecko idzie chybana rekor z zebami... ma 7 i 3 kolejne prawie widac...--
-
Livia, a one mają taką smyczkę, czy to same szeleczki? Jak mają smyczkę to chcę, chcę, poproszę :)--
-
The Fragile, maja smyczke(po prawej stronie) i paski do wozka( Po lewej stronie) .
-
Ooooo, to bardzo chce! Livia, na priva Ci wysle wiadomosc
-- -
-
CommentAuthorPeppermill
- CommentTimeMar 22nd 2013
Dziewczyny a propos smyczy to zwróćcie uwagę jeszcze na to czy szelki mają porządną regulację, szczególnie jeśli macie "pulchne " dziecko. Bo moje po paru miesiącach przestały Natalie obejmować w pasie.--
-
-
cztery jedynki, cztery czwórki i trzy dwójki
prawa dolna nie wyszla do tej pory i po dziąśle oceniając to chyba nie ma zamiaru wyjść
co dziwne lewa dolna wyszła już dawno ale urosła mniej więcej do połowy i koniec
moja Julia ma prawie jak twoja
cztery jedynki, potem były 3 czwórki i tez prawa dolna wyleźć nie może - tyle ze czwórka...
i dwie dwójki dolną i górną z prawej strony-- -
Hmm to moja przyśpieszyła ostatnio, bo wyszły właśnie wszystkie trójki (wyszły z dziąseł ale jeszcze nie osiągnęły pełnych rozmiarów) i do kompletu brakuje jej tylko piątek.--
-
wyszły właśnie wszystkie trójki
trójki ponoc najgorsze, prawda to?-- -
Dziewczyny, mam pytanie odnośnie smoka. Mój Adaś używa smoka do zasypiania. Nie wyciągam go mu po zaśnięciu bo po jakimś czasie sam go wypluwa, w nocy go nie potrzebuje ( w sensie, że nie musi go mieć cały czas w buzi, jak niektóre maluchy ), śpi ładnie z 1 pobudką na jedzenie. Od czasu do czasu, ale to raz na kilka, kilkanaście dni daję mu smoka w dzień, gdy baaardzo marudzi, bo idą mu zęby i widzę, że smok mu pomaga, więc jak już nic nie działa, to mu daję na parę minut.
I teraz do rzeczy, wreszcie moje pytanie
Jak myślicie, kiedy jest najlepszy moment na odstawienie smoczka, w sytuacji takiej jak u Adasia? On mi ze smokiem zasypia w 3-5 minut i w nocy po jedzeniu dostaje smoka i sam w łóżeczku już zasypia i nie ukrywam, że dla mnie to wygoda, bo on tylko poczuje w buzi ten silikon i odpływa.
No, ale nie chcę przegapić jakiegoś dobrego momentu. Czy skoro on nie ciumka tego smoka cały czas, a tylko z nim zasypia, to myślicie, że mogę mu jeszcze jakiś czas dawać go do zasypiania, czy lepiej powoli już odstawiać?
Mój mąż mówi, że Adaś jest jeszcze malutki, i żeby mu smoka nie odbierać... no, ale nie wiem, tak mi coś chodzi po głowie, że może to już czas?-- -
Winnica,ja niestety Ci nie pomogę,bo moja bez smoka nie umie żyć.. Na chwilę obecną nie potrafię sobie wyobrazić, żeby go jej zabrać--
-
u nas smok nigdy nie cieszył się wielkim zainteresowaniem, stąd kiedy mała skończyła 7 miesięcy wyrzuciliśmy zupełnie
Winnica- zależy. U niektórych dzieci pożegnanie ze smokiem nie jest wielkim problemem, u innych to koszmar. Teściówka opowiadała mi, że w rodzinie był przypadek sypania pieprzu i innych fanaberii, żeby dziecko 3 letnie odrzuciło. Ja sama jestem przykładem długo-smoczkowego dziecka. W przedszkolu logopeda podawał mnie za przykład dziecka, które smoka NA PEWNO nie używało i nie używa, a guzik prawda. Miałam dwa na sznurku i sobie memlałam to jeden to drugi. I ani wady wymowy, ani zgryzu. No, ale możliwe, że jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę, nie?-- -
Moja Ninka też jeszcze na smoku [niestety]
ale tylko do spania w dzień i w nocy (tzn do zasypiania bo potem raczej wypluwa)
czasami zabieram go też na spacery bo jej się w wózku buzia nie zamyka, więc żeby się nie nałykała mroźnego powietrza to jej daję cumla
w dzień chowam i nie ma a ona nie szuka ale jak przychodzi pora spania to od razu pierwsze co to woła o cumla
potrzebę ssania dziecko ponoć traci po 6-stym miesiącu, więc po tym czasie teoretycznie smoczek już mu nie jest "potrzebny" no ale pozostaje przyzwyczajeniem
ja bym chyba nie zabierała jeszcze Adasiowi - może sam wyrośnie ?
no albo spróbuj teraz i zobaczysz - może akurat nie będzie tak źle i brak cumla nie będzie jakiś traumatycznym przeżyciem ?
my próbowaliśmy raz jej zabrać [jakieś 3 msce temu] ale po dwóch godzinach bezskutecznej próby uśpienia jej wieczorem poddaliśmy się
nic na siłę moim zdaniem....
tylko o te zęby się boję [zgryz w sensie] ale może akurat jej ząbków nie pokrzywi
ANULKA no czyli wychodzi na to, że te dwójki często tak "dziwnie rosną", że nie rosną-- -
7 miesięcy wyrzuciliśmy zupełnie
no ale Paulinka ma cycka....
-
Milka też jedzie na smoku tzn do zasypiania właśnie jak Teo na spacerze no i wieczorem jak jest marudna ale są dni że tylko do zasypiania.... na razie jej nie odbieram...często ratuje moja cierpliwość:D:D:D
-
ale np. butla istnieć nie musi a nawet walczyłam ostatnio o poranne mleko więc od dziś Milka na śniadanie je kaszkę ba na wieczór już z 3 miesiące je kaszkę łyżeczką....nie ubolewam nad tym to walka z butlą mi się nie podoba:P
-
co do zębów Mila ma 6 czyli 4 jedynki i 2 dwójki na górze na dole cisza a w ogóle wolno rosną jej ząbki żadne jeszcze nie osiągnęły pełnych rozmiarów a dolne ma od 8miesiąca... mojej kuzynki syn ma teraz na górze jedynki dwójki i czwórki a na dole tylko jedynki:D:D:D--
-
co do zębów Mila ma 6 czyli 4 jedynki i 2 dwójki na górze na dole cisza a w ogóle wolno rosną jej ząbki
Moja też ma tylko 6 i "jakieś" jej rosną,bo już przechodziła gorączki dwudniowe,katar,pięć kup dziennie ,a teraz ślini paluchy,wszystko zjada i potwornie marudzi.. No,ale nic nie widać..-- -
no ale Paulinka ma cycka....
tak, ale przy cycku zasypia tylko u mnie. u teściowej nie ma ani smoczka, ani cycka, a śpi często bez problemów :-)-- -
ja czekam z odebraniem smoczka az Dawidek bedzie wiekszy, kolo drugiego roku zycia. Mam plan zeby mu wytlumaczyc ze smoczek oddamy malym kaczuszkom, wrzucimy go do stawu. Jak juz sie stanie, to sie stanie. Pewnie bedzie placz, ale nie pojedziemy nad staw z 2 tyg i moze zapomni. Postaram sie zeby myslal ze to byla jego decyzja i jak juz wyrzucil to klops ale nie zrobie tego zanim nie zrezygnuje z ostatniej dziennej drzemki, o nie nie bede sobie strzelac w kolano i usypiac go godzine skoro moze zasnac w 3 minuty. Zasypianie na noc nie jest problemem, wiec jak przestanie spc w dzien to zrobimy papa dla smoczka. U nas tez jest tylko do usypiania i razem z misiem Andrzejkiem stanowi nieodlaczny atrybut zasypiania.--
-
u nas co jakiś czas ataki zębowe i byłam pewna, że to 3 idą, ale chyba jednak czwórka. coś zaczyna się przebijać, a Paulina ma takie ataki histerii od wtorku, że mamy dość.... wszystko jest na nie....
jak już nawet teściówka z nią nie wytrzymuje (a to mega cierpliwa kobieta jest) to musi być naprawdę źle)
btw. Paulina ma 8 zębów. jedynki i dwójki.-- -
byłam pewna, że to 3 idą, ale chyba jednak czwórka
no bo trójki z reguły wychodzą dopiero po czwórkach a nie odwrotnie-- -
ooo, nawet nie wiedziałam :)
Treść doklejona: 22.03.13 14:19
ufff, Paulina po spacerowej histerii śpi już prawie 2 godziny.... może obudzi się wlepszym humorze...-- -
ja dwie trojki u Dawidka widze juz z 7miesiecy, mam nadzieje ze chociaz one wyjda lagodnie, ale najpierw jeszcze nas te nieszczesne 4 czekaja, dziasla juz napuchniete, moze do maja wyjdą, bo Dawidkowi strasznie dlugo zeby wychodza i z wieloma przerwami i jak ma te przerwy to zupelnie inne dziecko, dwa tyg ladnie spi a pozniej armagedon od nowa--
-
jeśli chodzi o smoczek to moja Julia była baaardzo smoczkowa bo nie cyckowa :)
nigdy jej nie broniłam smoczka bo nie miała cycusia :) a ona smoczek uwielbiała! kochała go ciućkać, kręcic, rzucać, mielić…. no i oczywiście usypiać :) ale w dzień tez jej często dawałam
stwierdziłam że będzie miała smoczka choćby i do lat 2, bo teraz jak jej zęby idą to sobie nie wyobrażam, żeby jej to cudo zabrać
i wiecie co się stało?
chyba ze 3 tyg temu jak jej wyszła druga górna czwórka zaczęła pluć smoczkiem, tak po prostu nagle zaczęła pluć i poszła spać bez… następnego dnia smoka nie chciała, dwa dni później pochowałam, chyba 3 czy 4 dni później odważyłam się wyrzucić…
i w ten przedziwnie niezaplanowany sposób moje dziecko nie używa smoczka w ogóle :D
w szoku jestem bo zamierzałam jej pozwolić na smoczka ile będzie chciała, stwierdziłam, że nic na siłę, jak „dorośnie” to jej wytłumaczę… a tu taki surprise :D
nie powiem, czasem jak marudzi to mam ochotę lecieć po smoczka... ale po pierwsze nie wiem czy by chciała, czy tylko by sobie przypomniała a potem byłby gorszy problem...
ale uważam że takim maluchom nie ma co zabierać, jakoś trzeba sobie radzić z marudami?? ;) chce niech sobie ciućka, kiedyś przecież go wypluje w końcu nie?-- -
U nas trójki objawiły się zwiększonym marudzeniem i przytulactwem oraz reagowaniem na konsystencję jedzenia. Jak trafiła na coś twardszego i uraziła sobie dziąsło to był straszny płacz. Ale ogólnie nie było tragedii.
U nas smoczek nigdy się nie cieszył sympatią. Gaba dostawała go do snu między 2-5 miesiącem. W szóstym miesiącu pożegnaliśmy się ze smokiem definitywnie. Myślę, że im szybciej tym lepiej.
Gaba w żłobku zabierała dzieciom smoczki, oglądała i wyrzucała na podłogę Nie była zainteresowana wkładaniem ich do buzi.-- -
-
CommentAuthorBiedronka11
- CommentTimeMar 22nd 2013
U nas smok zyskal popularnosc po 5 miesiacu ale do dzis nie jest niezbedny, no moze do spania!--
-
-
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi
Efekt? Smok zostaje z nami, na razie -- -
Moje dziecko anty smoczkowe było, ale ostatnio gdzies w kartonue z zabawkami wyszukała smoka i ku mojemu zdziwieniu wsadzila sobie do buzi i gi ciumkała chyba z 2 godziny, akurat wrocil m. z pracy spojrzal na N. i mowi do niej : Nadia, czys Ty oszalała, na stare lata smoka" ;)--
-
u nas smoczek był zawsze niechciany, od 5 miesiaca był wypluwany na odległośc, teraz słuzy za gryzak na 5 sekund i z każdej strony--
-
Winni u mnie smok jest uzywany dokladnie tak samo jak u Ciebie.
W dodatku jak czasami mysle, ze Diego jest spiacy - a nie jest - wyplowa go z taka mina obrzydzenia, ze nawet po cytrynie takiej nie widzialam.
Nauczyl sie, ze smoczek slozy tylko do zasypiania, po doslownie 2 minutach go wyplowa. Nigdy z nim nie spi.
Nauke oduczania podejme jak Diego bedzie bardziej kumaty. Mam w planie zastapic go jakas maskotka a jak sie nie bedzie dalo to przekupie podwojnym sniadaniem--
-
Nessie bochenkiem chleba? ;)--
-
Nessie bochenkiem chleba? ;)
Ano! Napewno zadziala! :D-- -
Bartek (2 lata i 5 mies) jest bardzo smoczkowy -nawet w dzień dopomina się o smoczka, mimo, że staramy się pilnować, żeby miał go tylko do zasypiania. Ale on go jakoś zawsze znajduje.
Nie przejmuję się za bardzo zgryzem-mam dziecko genetycznie obciążone, więc się nie zdziwię, jak będzie nosić aparacik, a znajoma dentystka powiedziała nam, że z jej 3 dzieci aparatu nie nosiło tylko to, które smoczka miało stale w buzi do 4 r.z.
Z drugiej strony nie chciałabym, żeby do przedszkola poszedł ze smoczkiem, więc może w wakacje jak gdzies pojedziemy, to go "zapomnimy" ;) -
Dziewczyny czy jak zamawialyscie na internecie buty emela byly dostepne wszystkie rozmiary?
Mam 3 upatrzone pary. Niestety numerow brak.-- -
Ale on go jakoś zawsze znajduje.
e to jakoś słabo chowacie
bo ja kładę na górnej półce szafki [jakieś 1,5 metra nad ziemią] więc nie ma opcji, żeby Nina go znalazła - no chyba, że nagle zacznie latać
a co do zgryzu - masz rację
u mnie w rodzinie wadę zgryzu ma tylko średni brat - zupełnie bezcumlowy
brat najstarszy [ na cumlu do prawie 5-go roku życia ] i ja [nie wiem do kiedy, ale na pewno cumlowa] wady zgryzu nie posiadawszy-- -
Mam pytanko do dziewczyn karmiacych bebilonem pepti: czy to prawda, ze refundacja na ta mieszjanke jest tylki do 1 roku zycia? Jak na razie uzywam pepti tylko do kaszek/budyniu i wiem, ze w niektirych aptekach nie idzie dostac tego bebilonu bez recepty...--
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.