Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    The_Fragile, na razie wkładka to jedyna opcja, a za parę miesięcy będziesz mogła poprosić Krasnala, żeby sam Ci pokazał, dokąd sięgają mu w bucie paluszki ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    Ja przeniosłam starszaczkę do normalnego łóżka z normalną wysokością w wieku 2 lata 2 miesiące ... spadła raz... wstałam poszłam do niej ale tylko zajrzałam a ona na śpiocha wlazła spowrotem na łóżko i spała dalej, nic jej się nie stało ehheh
    --
  1.  permalink
    Viicki a czy to jedna z pierwszych przespanych nocy Janka? Bo u nas tak bylo, ze te pierwsze poranki po noce przespanych byly wlasnie takie ale z glodu! Wczesniej wcinal w nocy i budzil sie normalnie, teraz tez ale na poczatku byl dziki wrzask.
    Ale piszesz, ze leki pomogly wiec to pewnie cos innego. Morze rzeczywiscie zeby.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    VICKI mogą być zęby
    moja Nina też tak się darła często [chociaż ona głównie w nocy]

    a może go brzuszek bolał ?


    daj znać po lekarzu
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeApr 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    The fragile, Biedronka....ale u nas nocki Janek przesypia całe. Bez żadnego jęknięcia choćby o smoczka.
    -
    Byłam u lekarza, który nic nie zauważył. Żadnych zmian w gardle, jąderkach, węzłach chłonnych...no nic. Podejrzenie padło na chwilowy skręt jelitek albo układ moczowy, niby zapalenie jest bolesne. Ale jak rano nie poznawałam dziecka tak wiło się z bólu, tak od południa jak ręką odjął. Jutro jadę pobrać mu krew (po raz pierwszy w jego życiu) i mocz. Cały dzień mam do d... tak się denerwuję o własne dziecko:cry:
    -
    Teo, wiem, że każdy ząb inaczej wychodzi. Janek nie raz już przez nie płakał, ale to był ryk niemocy z bólu. No nie wierzę, żeby przyczyną mógł być ząb... choć pamiętając Twoje przejścia z Ninką....:(
    --
    •  
      CommentAuthorgracjanna
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    jeśli masz taką możliwość-nałóż dziecku na ok.1 godzinę przed pobraniem krwi w miejscu ukłucia krem EMLA (jest jeszcze jakiś inny żel-Amitop, ale mniej popularny, chociaż on działa po 30 min) - nie będzie miał urazu
    niestety są to leki na receptę i musisz wiedzieć, gdzie nałożyć, bo można w max 2 miejscach
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeApr 22nd 2013
     permalink
    o kurcze, szkoda, że nie wiedziałam, że są takie kremiki:( teraz już nie mam dostępu do lekarza...buuu. Ale dobrze wiedzieć na przyszłość, choć mam głęboką nadzieję, że się nie przyda...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 23rd 2013
     permalink
    Dziewczyny! Większość z Was pewnie zauważyła narośl na nosku u Paulinki. Otóż w styczniu zmieniałyśmy przychodnię i nowa pani pediatra kazała nam skonsultować to z chirurgiem. Byłyśmy wczoraj,oczywiście wrzaski niemiłosierne na rentgenie.... :(
    I teraz : chirurg radzi to usunąć. Mówi, że na razie to jest chrząstka, a wielce prawdopodobne, że skostnieje. Mówi, że usunięta w tej chwili nie pozostawi blizny.
    Ja mam obawy. Wiąże się to ze znieczuleniem ogólnym (operacja musi być precyzyjna). No i na pewno będzie ból po.... a tak małemu dziecku nie wytłumaczę przecież dlaczego ją to boli... :-(
    Nie wiem zupełnie co zrobić. A najgorsze, że jestem właściwie w tym osamotniona. Tzn. moja mama mnie popiera, bo mówi, że jak Paulina będzie starsza to sama zadecyduje. Rafał nie wie co zrobić, a reszta osób, które pytałam (np. teściowa, R. siostra) patrzą na mnie jak na wariatkę, że nie chcę teraz tego zabiegu robić.... Może ktoś miał podobne doświadczenia? Z usuwaniem czegoś w tak młodym wieku? I podzieliłby się?
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeApr 23rd 2013
     permalink
    Natalaa - a jeśli ta narośl skostnieje to się nie da jej usunąć? I dał wam przedział czasowy do kiedy najpóźniej można to usunąć? Żeby nie było tak, że będziecie czekać i czekać a później komplikacje jakieś będą. Ale ja się na tym nie znam, to tylko moje przemyślenia. Może dobrze by było skonsultować się z innym lekarzem?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 23rd 2013
     permalink
    Natala, ja bym to skonsultowala z innym lekarzem jeszcze. I co mowil lekarz jeszcze, skad to wzielo itp?
  2.  permalink
    Natala mój brat urodził się z 6 paluszkami u jednej nóżki. Lekarze u nas mówili do mamy, że nie ma pośpiechu operację proszę przeprowadzić jak dziecko będzie starsze. Kilka tygodni później ja leżałam jako 3-latek w Łodzi i mama przyjechała z moim kilkumiesięcznym bratem. Lekarze tam jak zobaczyli to natychmiast kazali operować, bo jakby mama czekała aż kości śródstopia skostnieją to już nie można byłby operować. Może to niezbyt dobry przykład ale u małych dzieci wszelkie rany goją się dużo szybciej. Kostnienia też zawsze trudniej się goją niż zabiegi na chrząstce (porównać można do usunięcia przegrody nosowej). Ale przede wszystkim warto skonsultować się z innym lekarzem, tak jak radzą dziewczyny

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 24.04.13 08:23</span>
    A przede wszystkim takie małe dzieci szybko zapominają wszelkie zabiegi jeśli mają wsparcie bliskich
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    Można usunąć w każdym wieku.Jedynym minusem jest.... blizna.
    To operacja kosmetyczna - tak to określiła p. chirurg

    Treść doklejona: 24.04.13 08:51
    montenia: skad to wzielo itp?

    genetyka. rafał to ma, jego siostra i mama też
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    Natalaa, a jakbyscie teraz zfobili to blizny nie bedzie? Ja bym sie jeszcze z innym lekarzem skonsultowala. Jak potwierdzi, to moze warto, bo blizna na buzi moze byc dla dziewczynki pozniej problemem...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 24th 2013 zmieniony
     permalink
    mam jeszcze skonsultować z laryngologiem. pani chirurg stwierdziła jednak, że pewnie będzie przeciwny, bo to zabieg niekonieczny.

    jest mniejsza o wiele szansa na bliznę,bo to chrząstka jest
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    Ale blizna bedzie zawsze na skorze przeciez. Mniejsz,ale bedzie. Moja corka ma blizne na czole,od uderzenia w szafe. Nie miala nawet szyte,a blizna jest.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    nie wiem. mówiła, że póki to chrząstka jest to blizna będzie właściwie niewidoczna....
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    tyle że blizna szyta zawsze będzie mniejsza od zwykłej to jednak cięcie.. ja bym skonsultowała z jeszcze dwoma innymi chirurgami to jednak chodzi o dziewczęcą buźkę
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    Ja tez bym skonsultowala z innym lekarzem.
    Ale mysle ze jesli radzili by mi usuniecie tego to napewnoe bym poszla na zabieg.
    Rozumiem natomiast Twoje obawy - narkoza , bol po operacji itd.

    Moj Adam tez bedzie mial zabieg pod narkoza (cos zuplenie innego) i tez sie tego boje ale inaczej sie po prostu nie da.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 24.04.13 09:39</span>
    Natalaa: Można usunąć w każdym wieku.Jedynym minusem jest.... blizna.



    ale jesli usuniecie ta narosl teraz to jest szansa ze za pare lat blizna juz bedzie malo widoczna... albo wcale..
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    a ja żadnej zmiany na Paulinkowym nosku nigdy nie zauważyłam, więc w sumie nie wiem o czym piszesz Natala :wink:
    ale skoro faktycznie coś ma i lekarz zaleca zabieg to ja bym chyba nie czekała
    tak jak dziewczyny piszą - małe dzieci się szybciej regenerują, szybciej "goją" a przede wszystkim zapominają to, co miały robione :smile:
    ze starszym dzieckiem już może być gorzej

    aczkolwiek narkozy też bym się bała bo to wiadomo, zawsze jakieś tam ryzyko jest.....
    jak Ninka była niedawno do tomografii komputerowej usypiana to byłam przerażona tym bezwładnym ciałkiem, mimo że ona nie miała narkozy tylko doodbytniczy wlew usypiający....
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    ja szczerze mówiąc też nie zwróciłam uwagi na nosek Paulinki
    ciężka decyzja przed tobą, ale skonsultować z innym lekarzem nie zaszkodzi
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    pamiętaj, że blizna rośnie wraz ze skórą. Ja będąc dzieckiem miałam operowane ramie. Blizna był dużo mniejsza niż teraz. Wraz z rozrostem skóry rozrosła się i blizna. Niemniej jednak dzieci szybko wychodzą z "opresji". Szybko się na nich goi, nie pamiętają bólu. Po konsultacji z kolejnym lekarze, który również byłby za usunięciem - przychyliłabym się do ich decyzji. To są fachowcy:)
    -
    montenia, bywa, że nieszyte rozcięcie wygląda później gorzej niż szyte....
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    dziewczyny czy słyszałyście żeby trzydniówka wystąpiła dwa razy? możliwe to??

    szukam przyczyny gorączki u Julii, tyle, że ona miała trzydniówkę w grudniu
    a teraz to mogą być zęby - ale ona dość łągodnie ząbkuje, ma już 12 zębów, wszystkie całe czwórki i nie miała z tego powodu gorączki, no ale teraz ida trójki...
    może to być TFU TFU po szczepieniu MMR, na które się zawlekłam w końcu z ponad dwumiesięcznym opóźnieniem... no ale to szczepienie było 9 dni temu...
    a teraz wymyśliłam, że może to trzydniówka??
    poza gorączką i słabym apetytem innych objawów brak...
    --
    •  
      CommentAuthorcerisecerise
    • CommentTimeApr 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Anula, podobno możliwe
    A NOPy po szczepieniu to chyba i 2tyg mogą wychodzić, nie? Tak mi się coś wydaje. Albo 10dni? W każdym razie Wy się jeszcze łapiecie
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    Dzięki za Wasze opinnie. Z tym zabiegiem jest problem taki, że on do niczego nie jest potrzebny, poza estetyką. W chwili obecnej zmiana jest malutka. To taka kropka na nosku. Poprzednia pediatra nigdzie nas nie kierowała. Nowa - od razu - czy to chrząstka czy kość.
    Myślę, że dam sobie maj na zastanowienie. W czerwcu mamy szczepienia, to wtedy się od razu do laryngologa umówię. Niech radzi co zrobić.
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    Natalaa: on do niczego nie jest potrzebny, poza estetyką


    tylko tak jak mówisz, teraz zmiana jest malutka, a później... nie wiadomo, a to jednak twarz...

    życzę jasnego umysłu i właściwych decyzji :smile:

    cerisecerise: A NOPy po szczepieniu to chyba i 2tyg mogą wychodzić, nie?


    tak się bałam tej szczepionki, że nie dopuszczam żadnych NOPów... niech tą będą zęby, trzydniówka... niech ta gorączka minie...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    anula36: nie wiadomo, a to jednak twarz...

    patrząc na Rafała, jego siostrę i mamę - wiadomo
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    anula36: może to być TFU TFU po szczepieniu MMR, na które się zawlekłam w końcu z ponad dwumiesięcznym opóźnieniem... no ale to szczepienie było 9 dni temu...
    a teraz wymyśliłam, że może to trzydniówka??
    poza gorączką i słabym apetytem innych objawów brak...

    nie chcę Cię broń borze straszyć ale to pewnie NoP Milka 02.04 miała szczepienie po 9-10 dniach przyszła gorączka tak na 2-3 dni i ja wysypało ale nie trzydniówka a odra bądź różyczka poronna też po 3 dniach znikła i nic więcej się nie dzieje:) przy trzydniówce Milka miała wysypany brzuch i plecki a teraz cała rączki nóżki buzia głowa ale nie swędziało jej to lekarz kazał nic z tym nie robić i traktować jak by tego nie było
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    Ale już wszystko ok u Milki? Czyli czekamy... Jakby mi było mało to właśnie dostałam mega bolesna miesiaczke...

    Natalaa no to chyba masz odpowiedz :)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    anula36: Ale już wszystko ok u Milki?

    wszystko już dobrze wysypka przeszła i mam nadzieję nic więcej nie będzie się działo dziś mija 22 dni po
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    Moja starsza corka miala dwukrotnie trzydniowke,jako niemowle i jako 4 latka! U nas po szczepieniu mmr ok.12 dni po wystapila wysoka goraczka(39.7 ) i drgawki. Po 3 dniach byla wysypka,za uszami i na calym ciele.
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    kasiakuzniki: mam nadzieję nic więcej nie będzie się działo dziś mija 22 dni po


    no to chyba juz po wszystkim :smile: oby :smile:


    montenia: Moja starsza corka miala dwukrotnie trzydniowke,jako niemowle i jako 4 latka!


    :shocked: no a po tej gorączce i drgawkach nic jej nie było? w sensie było minęło? współczuję...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 24th 2013
     permalink
    No drgawki byly jednorazowe i potem nawet przy podobnej goraczce nie miala drgawek. Teraz ma 5 lat.
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeApr 25th 2013
     permalink
    dziewczyny... a ja mam pytanie, czy jak wasze dzieci płaczą to mają odruch wymiotny?

    i chodzi mi o taki płacz ze złości bo coś tam nie po jej myśli...
    czasem tak się wścieknie, że płacze i mam wrażenie że to wymusza, a dziś rano normalnie się zwymiotowała... z płaczu, nie dużo, ale jednak... a płakała bo chyba za wcześnie się obudziła, potem się uderzyła w głowę i tak się zaczęła nakręcać... i wygina mi się wtedy, nie chce żeby jej dotykać, broń boże na ręce.... przeważnie ją zostawiam, ale chciałam ją odsunąć od ściany, w która się przed chwilą walnęła... zamknięte koło...

    gorączki na razie nie ma, ale więcej się dziś budziła... zaczynam myśleć, że to jednak po szczepieniu.... w sensie ta gorączka, bo awantury to takie robi od czasu do czasu, choć pierwszy raz doprowadziła się do wymiotów... :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 25th 2013
     permalink
    Anula, Krasnal jak wpada w histerie to ma odruch wymiotny... Rzadko sie to zdarza, ale jednak :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 25th 2013
     permalink
    elfika: czyli co? widoczne?

    tak, ale wg mnie nie jest to szpecące. ot nos - wygląda to jak u niektórych nos po złamaniu - mają taką gulkę u góry nosa.
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeApr 25th 2013
     permalink
    Natalaa: ale wg mnie nie jest to szpecące. ot nos


    no może według ciebie nie jest to szpecące, bo się przyzwyczaiłaś no i jesteś dorosła, więc wiesz, że wygląd nosa nie należy do spraw najważniejszych :wink:

    ale już dla 10cio latki, lub 15sto latki to może być problem rangi bomby atomowej :wink:

    akurat ostatnio otaczają mnie problemy 15sto latków... rany... czy ja tez miałam tak zryty beret 20 lat temu?? :devil:



    The_Fragile: Krasnal jak wpada w histerie to ma odruch wymiotny...


    ale skąd te histerie w ogóle? przecież nikt na nią nie krzyczy, nie bije jej, nie jest świadkiem awantur.... żyje sobie jak pączek w maśle :smile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 25th 2013
     permalink
    Anula, ja sama nie wiem, Krasnal tez jak paczuszek, a czasem jak nie dostanie tego, co by chcial, albo jak ma zly humor to jest histeria jak stad na Marsa... Lacznie z wierzganiem stopami :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeApr 25th 2013
     permalink
    The_Fragile: Lacznie z wierzganiem stopami


    moja jak stoi to najpierw tupie nogami, ale to łatwo ogarnąć bo ją zostawiam, ale czasem muszę ją zabrać (na przykład z kałuży w której chciała POSIEDZIEĆ) i wtedy się wygina do tyłu i rzuca i nie patrzy czy jest na łóżku czy na kostce na dworze... a płacz taki.... eeehhh
    mam nadzieję, że to etap, który szybko minie jak zacznie mówić, może teraz się wścieka bo nie umie powiedzieć??

    ciekawe jak to garniesz jak przyjdzie drugi krasnal? :smile: czy może panna krasnalowa? nie wiesz jeszcze?
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeApr 25th 2013
     permalink
    anula36: tyłu i rzuca i nie patrzy czy jest na łóżku czy na kostce na dworze... a płacz taki.... eeehhh

    to Milka ciut spokojniejsza bo oczywiście robi takie akcje ale da się ja zagadać jak powiem zobacz piesek kotek samolot czy cokolwiek..... ale moja chrześnica też wymiotowała z wymuszania więc tego:D
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeApr 25th 2013
     permalink
    kasiakuzniki: ale da się ja zagadać


    kurde a może ja słabo zagaduję właśnie? muszę poćwiczyć, niania jest dobra w zagadywaniu... mnie chyba gorzej idzie....
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 25th 2013
     permalink
    No to u nas jest to samo, luk w tyl i ryk. Moim zdaniem to jest po prostu brak umiejetnosci zakomunikowania "mama, bo ja chcialem..." i taka moze troche frustracja... U nas skutecznie odwraca uwage krzykniecie "ooo, patrz - kotek"... Anula, bede musiala jakos ogarniac :-) :-) :-):-)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 25th 2013
     permalink
    Anula, moja tez jak sie wscieka i placze to az ma odruch wymiotny. A goraczka to napewno po szczepieniu, bo po mmr moga byc 3 rzuty nawet takiego pogorszenia sie stanu zdrowia( okres wylegania sie chorob).
    Natalaa, ja Ci powiem to ja ze wzgledow kosmetycznych bym z ta gulka nic nie robila (dlatego,ze ja tchorz przeogromny,aby dla wygladu dac sie usypiac czy cos). No chyba,ze to moze jako sie pogorszyc,jak np.guz i jest taka koniecznosc,aby usunac? Ja nawet nie zauwazylam na zdjeciach,jak kiedys wstawialas,ze mala ma cos na nosku.
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeApr 25th 2013
     permalink
    montenia: bo po mmr moga byc 3 rzuty nawet takiego pogorszenia


    eeehhh...

    TFU TFU dziś gorączki nie ma, a pewnie ranną awanturą wypłakała się za wszystkie czasy :bigsmile:
    skoro nie ma gorączki to na dwór nie? się dobrze dotleni i zmęczy to i spała będzie lepiej
    :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeApr 25th 2013
     permalink
    anula36: kurde a może ja słabo zagaduję właśnie?

    no musisz znaleźć coś co szybko odwróci jej uwagę:)
    anula36: skoro nie ma gorączki to na dwór nie?

    pewnie że tak jak gorączki już nie ma to droga wolna:)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 25th 2013
     permalink
    montenia: Natalaa, ja Ci powiem to ja ze wzgledow kosmetycznych bym z ta gulka nic nie robila (dlatego,ze ja tchorz przeogromny,aby dla wygladu dac sie usypiac czy cos). No chyba,ze to moze jako sie pogorszyc,jak np.guz i jest taka koniecznosc,aby usunac? Ja nawet nie zauwazylam na zdjeciach,jak kiedys wstawialas,ze mala ma cos na nosku.

    no właśnie. i moje zdanie jest identyczne.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeApr 25th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny...Poradźcie mi coś, proszę... Otóż Zu nie potrafi napić się z butli, niekapka itd,... Gdy ją położę i wręczę jej butlę, to ją trzyma... Ale żeby wzięła sama butelkę, gdy ma pragnienie i próbowała się napić, to nie :/
    Nie wiem jak Ją nauczyć picia z butli :confused:? Nie wiem czy przyjedzie TEN moment?W dodatku ona nie sygnalizuje pragnienia... Gdy ją położę i podam butlę, to wypije dość sporo... Ale sama nie zainteresuje się butelką z soczkiem/wodą/herbatką.
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 25th 2013
     permalink
    Magda, ja kilka miesięcy temu o tym samym pisałam :DDD Krasnal prawie nie pił w ciągu dnia, z niekapka tak sobie pociągał, z butli nie umiał. Jak dałam niekapka to trochę się napił i tyle. Kupiłam w końcu trzy niekapki i jak już zaczął ostro raczkować/zaczynał chodzić to rozstawiłam je w pokoju - na podłodze, na krześle, na kanapie, gdzie przebywał najczęściej i po jakimś czasie "załapał", że pragnienie = niekapek. Acha, to było jakieś dwa miesiące temu ;) Także daj Zu jeszcze trochę czasu :D
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeApr 25th 2013
     permalink
    Dzięki Frag i sorki za powielanie tematu ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 25th 2013
     permalink
    Nie, no spoko, ja już nawet nie pamiętam gdzie o tym pisałam :D Ale fakt jest taki, że nasze maluchy muszą do pewnych rzeczy dojrzeć :) Teraz spokojnie czekam aż Krasnal dojrzeje do bidonu, bo niekapki przeciekają niemiłosiernie ;)
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeApr 25th 2013
     permalink
    Elfika mamy ten kubek...Kupiłam jej i doidy i kubek 360stopni z Aventu i owszem umie z nich pić (oczywiście ja kubek doidy jej trzymam ;)), ale chodziło mi o to, że ona sama nie wykazuje potrzeby/chęci napicia się ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.