Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeAug 16th 2016 zmieniony
     permalink
    Kajetan przy zapaleniu jamy ustnej miał mega gorączkę, której baaardzo długo się trzymała. Nie pamiętam już dokładnie ale chyba z tydzień. A taka poprawa to była dopiero ok 10 dnia. Chyba szkarlatyne lepiej przeszedł...
    Kobietki, która ma dziecię z okularami? Sprawdzają się te mira-flex? Czy szukać czegoś innego?
    --
    •  
      CommentAuthorBasita
    • CommentTimeAug 16th 2016
     permalink
    Gosiu ja mam syna z okularkami. Według mnie mira-flrxy sprawdzają się. Kacper nosi od prawie 2 lat te same okulary i za wiele złego się z nimi nie stało ( a muszę dodać,że nie zawsze Kacper je traktował odpowiednio). Gumka z tyłu głowy trochę się rozciągnęła i w sumie tyle. Czasem mu szkiełko wypadło lub sam wyjął, ale już dawno się to nie wydarzyło. Chyba dlatego,że już nie zdejmuje,kiedy np jest zdenerwowany i chce pokazać, jak bardzo:tongue:
    A tak zapytam,jaka jest alternatywa do tych okularów?
    -- Dziecko to niepowtarzalny dar.. dar życia.. wyjątkowy...
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 17th 2016 zmieniony
     permalink
    Teo, Wy macie jakiegoś pecha z tą bostonką. Weterani na wątku.
    Moja Michaska nigdy jeszcze nie miała tego pomimo, ze w przedszkolu była informacja, ze panuje.
    Szybkiego powrotu do.zdrowia.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    i jak tam TEO Hugiś bardziej wysypany??
    -
    i jak tam u Was z mową u nas w końcu ruszyło do przodu
    chce powtarzać dużo brzmi tak samo ale widać że chce
    już ładnie nas nazywa mama,tata,babcia,dziadzia,jujek,ciocia,julia,minia(mila)oksi(roxi)dzidzia,lala, tak,nie,piju(piciu),da...i dużo więcej
    jeszcze nie łączy wyrazów ale jakiś postęp jest.... ale kurde ta różnica jest straszna patrzyłam ostatnio na filmik to Milka mając 20 miesięcy to wierszyki mówiła i można było z nią sensownie pogadać....
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeAug 17th 2016 zmieniony
     permalink
    Asia, Jaśmina ma inne te wykwity- coś w tym stylu, tylko ma tego dużo, dużo więcej, na języku, na dziąsłach -zęby w tym zatopione są po prostu, na polikach wewnątrz buzi , namniej ma chyba na podniebieniu.

    Dzisiaj noc bardzo kiepska, budziła się, jęczała, nie mogła zasnąć- już ok 2.00 mąż zrobił jej mleko, ale zjadła tyle co nic, tak jakby pić jej się chciało tylko- w ogóle z jedzeniem to jakaś makabra jest - już mi z masy ok kilograma zleciała...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    A nie to faktycznie u Was to inaczej wygląda. Biedna Jasminka :sad:
    U nas pierwsza noc od soboty pięknie przespana. To kolejny bostonkowy objaw bo pamiętam że Nina najgorzej się czuła do momentu zesypania. Potem już luz.

    Dziś na brodzie już 6-7 babli. Do środka zajrzeć sobie nie dał ale bawiliśmy się w "pokaż język" i widziałam na środku jednego wielkiego babla którego wczoraj nie było.

    Może ta ciągle nas atakujaca bostonka to znak że się przeprowadzić do jueseja mamy ? :tooth:

    Oraz ja z mężem wstałam dzisiaj z turbo bólem gardła. Tzn ja nie miałam nigdy anginy więc ten ale pierwszy raz mnie tak naparza. Bo chłop mój przy katarze walczy o życie więc jego nie słucham jak twierdzi że tak boli iż nie do wytrzymania :wink:

    Treść doklejona: 17.08.16 10:18
    Hug teraz tak wygląda



    plus w środku to samo.
    I zaczyna jakby pokazywać że go stopy bolą w sensie paluszki ale póki co nic tam nie ma.


    Kasia MW z mową u nas kiepsko. Doszło kilka nowych zwrotów typu aaaaaapsik, bulalalabęc, buti czy bebe (na smoka) no ale to wszystko.
    Umie jeszcze odgłosy wszystkich zwierząt.
    Wiem że niektóre dzieci jeszcze mniej potrafią ale jak porównuje (wiem niepotrzebnie ale jednak to silniejsze) z Nina z tego wieku to przepaść.

    Ona do mnie potrafiła przyjść z dwiema zabawkami i powiedzieć "ziobac mamusiu to jest ziejony kokodyl a to ciejwony" :shocked:
    No więc tak.

    Czekam cierpliwie aż się Hug rozgada ale przyznam że ciężko się z takim porozumieć bo jak coś boli to nawet nie może powiedzieć co....
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    TEORKA: Bo chłop mój przy katarze walczy o życie więc jego nie słucham jak twierdzi że tak boli iż nie do wytrzymania :wink:

    :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    TEORKA: Ona do mnie potrafiła przyjść z dwiema zabawkami i powiedzieć "ziobac mamusiu to jest ziejony kokodyl a to ciejwony" :shocked:
    No więc tak.

    Czekam cierpliwie aż się Hug rozgada ale przyznam że ciężko się z takim porozumieć bo jak coś boli to nawet nie może powiedzieć co....

    no właśnie mnie to męczy Milka umiała określić swoje potrzeby
    Hug miesiąc młodszy od Wiki a ona takie postępy poczyniła jakoś właśnie w ostatnim miesiącu
    ale wogóle całkiem inne podejście do takiego dziecka to taka dzidzia
    Mila to już sobie prezenty wybierała co lubi a to taki głupolek jeszcze
    nie zostaje nic innego jak czekać
    -
    Jaśminka biedna:(:(masakra jakaś człowiek jak się jakaś jedna afta przypałęta to ma problem z jedzeniem a co dopiero ileś tam :cry:
    -
    Hugis też biedny wstrętne teraz te choróbska:(
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    TEORKA: przyznam że ciężko się z takim porozumieć bo jak coś boli to nawet nie może powiedzieć co....

    Krecic glowa na "nie" umie? to wystarczy zeby sie wszytskiego dowiedziec.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Ewasmerf: Krecic glowa na "nie" umie? to wystarczy zeby sie wszytskiego dowiedziec.

    no właśnie nie do końca tak jest
    ja widzę różnice nie tylko w mowie ale i w rozwoju emocjonalnym
    Milka przez to że mówiła była jak by to nazwać brakuje mi słowa wchodzi mi tylko że mądrzejsza.....
    teraz widzę że im więcej Wiki mówi też więcej rozumie kojarzy ...
    wiecie o co mi chodzi
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    nie, ja nie wiem. jedno z drugim nie ma zwiazku. sa gadajace dzieci a slabo kumate.

    Treść doklejona: 17.08.16 13:41
    aa, Else, mialam ci napisac bo ty czytasz te watki, w angorze jest artykul jak google, IBMy i inne takie zatrudniaja autystykow.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Dziękuję, poczytam ;)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    No ja wiem o co Kasi chodzi bo mój Hug duzoooooooo mniej kumaty niż Nina w jego wieku.
    Nie twierdzę że to ma związek z poziomem rozwoju mowy ale jednak myślę że ma.
    On jest taki troszkę hmmmmm głupiutki. Tylko żebyście mnie źle nie zrozumiały.
    Czasami mam wrażenie że jak do niego mówię to rozumie co trzecie słowo :tongue:
    Nina była zdecydowanie inna.
    Zdecydowanie.
    Ciężko to wytłumaczyć opisać no ale tak było.

    A co do machania głową na nie to owszem macha. Ale co z tego jak macha bez sensu :smile:
    Jedynie jak pytam czy jest głodny - a jest - to pokiwa twierdząco.
    A tak to macha jak zawieje.
    Jesteś Hug? - macha że nie
    Idziemy na spacerek ? - macha że nie ale biegnie i buty przynosi...
    No więc gadaj z takim :tooth:

    Pomijając że niekoniecznie wie gdzie u niego znajduje się głowa a gdzie noga :rolling: :shamed:

    Ninka mając miesięcy niecałe 16 (mam filmik nagrany) umiała się przedstawić z imienia i nazwiska :shocked:
    No także ewidentnie rozwój intelektualny inny u obojga.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    ja sie zgadzam ze kazde dziecko ma inny rozwoj intelektualny. I rozumiem co piszesz. Ale uwazam, ze mowa z tym nie ma nic wspolnego.
    Moj Piter nie mowil, a kumaty byl bardzo (co zreszta wykazaly testy). I nie machal bez sensu glowa, choc mial faze ze na wszystko przytakiwal, hyhy
    I widze ze moja martucha tez kumata jest, skubana tak potrafi pokazac cialem i "wyjeczec" ze od razu wiadomo o co chodzi.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 17th 2016 zmieniony
     permalink
    No ale zobacz Ty miałaś pierwsze dziecko kumate i niemówiące.
    Kasia i ja miałyśmy pierwsze kumate ale też szybko mówiące.
    Więc pewnie stąd takie przekonanie że ma to związek z mową. Pewnie gdybyśmy pierwsze dzieci miały inne to wnioski też inne byśmy wyciągaly :wink:
    A to może być rzeczywiście loteria i zbieg okoliczności po prostu.
    --
    •  
      CommentAuthorKonstancia
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Widząc aktywna Teo weszlam.jak sie maja jaderka syna?jak te zastrzyki,pomogly i jadra zstapily czy cos rocbicie jednak?pytam z czystej ciekawosci.
    P.s. zdrowia dla synka
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Jajka Huga - po zastrzykach - pięknie zeszły do moszny
    Niestety po jakimś czasie zaczęły uciekać. Ale już nie ma wnetrostwa tylko jajka wędrujące.
    Więc chyba i tak dużo lepiej.
    Bo dr mówił że właśnie te zastrzyki mogą pomóc połowicznie i potem łatwiejszy dużo będzie zabieg.
    Natomiast póki co jeszcze na wizycie nie byłam.
    Po pierwsze byliśmy na wakacjach, potem mieliśmy gości, potem remont no i tak.
    A po drugie zaczęłam się wahac bo poznałam kolejne dziewczyny z UK, których synowie mają ten sam problem, dzieci mają po 4-5 lat i żadnych zabiegów ani operacji bo tamtejsi lekarze są zdania że się czeka.
    No i jak zwykle człowiek skolowany....
    --
    •  
      CommentAuthorKonstancia
    • CommentTimeAug 17th 2016 zmieniony
     permalink
    A no to zawsze lepiej tak niz schowane wogole,moj mial jak pamietasz moze tylko z jednym i bylo wedrujace.
    Co do czekania u 4-5 latkow to jestem w szoku,czekac moga,moze kiedys zejdzie ale po plemnikach to raczej nie bedzie ni widu ni slychu,samo jaderko dla efektu zeby nie bylo pusto w worku mosznowym.ciekawe czy jakby to byli ich wnukowie czy synowie to by tak czekali.biedne przyszle partnerki tych chlopcow jesli beda chcieli miec dzieci.moj maz miewa doroslych pacjentow ktorzy nie byli zoperowani w dzieciństwie i nie moga poczac dzieci.

    Dzis mojemu 2,5 latkowi dalam rano mleka w butelce ale w niekapku.wode pije od czerwca w normalnym kubku jak dorośli,ale mleko pil w butli,z kubka zwyklego nie chciał,dalam niekapek,zle robie?jak to u Was było?synek byl na cycku do roku.bezsmoczkowy.
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Dziewczyny a co jeśli Marcel praktycznie nie mówi - tzn on wręcz histerią reaguje na słowo powiedz.
    Do tej pory powiedział - mniam mniam, pepa (świnka pepa), mama, baba, bam ostatnio wyrwało mu się mama nie !
    Oraz kilka razy przyłapaliśmy go jak mówił coś sensownie sam do siebie ... Mi juz ręce opadają. Z racji zawodu (psych dziecięcy) konsultowałam go z kilkoma terapeutami i każdy mówi, że mam nie przesadzać, że dziecko dobrze się rozwija i że zacznie mówić w swoim czasie - w tym nasz pediatra. Mówić potrafi jak widać ... bo jakby nie potrafił to by nie powtarzał ... a zdażyło się to kilkakrotnie. Ogólnie rozwojowo wszystko w normie - jest uspołeczniony, lubi rówieśników, inicjuje sam zabawę, jest bardzo samodzielny no i wszystko rozumie. Tylko ta mowa a raczej jej brak bardzo mnie martwi.
    Nasz neurolog twierdzi, że jeśli dziecko w wieku 1.5 r powie 3 słowa to jest ok .. Cieszyńska twierdzi, że 20. Sama już nie wiem ..
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Dziewczyny, współczuje tych bostonek i itp...oby szybko poszły sobie.
    Ja odebrałam wyniki posiewu moczu i posiew okazał się jałowy, co mnie bardo zdziwiło, bo w ogólnym badaniu wyszły bakterie a mocz zebrany w tym samym czasie, do dwóch jałowych pojemników. Okazało się jednak, że liczba tych bakterii, które wyszły w badaniu ogólnym jest ok...

    Jeszcze mam pytanie o poduszki. CZy Wsze dzieci śpią na poduszkach? Jeśli tak, to jaką poduszkę najlepiej kupić? U nas synek nadal (od urodzenia) śpi głównie na brzuchu jak niemowlak, nie wiem jak długo jeszcze taka pozycją będzie mu odpowiadała, trochę komicznie to wygląda.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorKonstancia
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Moj 2,5 latek spi na poduszce dzieciecej z ikei od jakiegos 20 miesiaca,spi na brzuchu bo uwielbia tak,z reszta pl tacie to odziedziczyl.....
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Skapula, no nic tylko się cieszyć :)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Konstancja u nas Maks był tez do roku na piersi, smoczek zabrany jak miał 9,5 mca i od odstawienia od piersi mleko pił z niekapka. Nie podałam mu nigdy butelki. W wieku około 2 lat całkiem zrezygnowaliśmy z niekapka ( tylko juz mleko rano z niego pił bo wodę juz kubka) i zaczął pic z kubeczka. Teraz Aleks po odstawieniu od piersi mleko tez w niekapku dostaje ( takim z dziubkiem) A wodę w 360 st. Nie dałam tez mu nigdy butelki. A, smoczek odstawiony w wieku 7 mcy. Ja tak myśle ze jak dziecko jest na piersi do tego roku to bez sensu butelkę ze smoczkiem pózniej wprowadzać.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Maxiulka blagamx on ma poltoraroczku. Oczywiscie, ze sadzieci ktore w tym wieku mowia dosc dobrze (np moj mlodszy) ale zdecydowana wiekszosc dzieci w tym wieku mowi wlasnie tyle, co opisalas. Troszke szczerze mowiac zdziiwilam sie, ze jako psycholog dziecieecy tego nie wiesz. Jesli za rok bedzie dalej stal w tym samym miejscu (w co watpie, bo jak opisujesz rozwija sie prawidlowo) to bedzie to powod do niepokoju, ale nie wymagaj za duzo od poltorarocznego dziiecka.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Fran, za rok, to już dość późno bym powiedziała... Właściwie rozwój mowy z wiekiem powinien przyspieszyć, więc ja bym skontrolowała jeszcze raz za około pół roku (przy braku nowych słów). Jeśli przez 12 miesięcy rozwój tkwił by w miejscu to to jest powód do niepokoju (oczywiście może to być taki typ dziecka, ale różnie bywa). Mi logopeda dawała czas do 2 rż. jeśli mowa nie ruszy. Pomijając fakt, że jak się idzie do państwowych placówek (u mnie w mieście) to termin jest taki, że bliżej 3 r.ż w końcu jest diagnoza :).
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Nie no jasne, ze jesli nie widac postepu to i za 3 miesiace kontrola. Natomiast moim zdaniem (a wnioskuje i po swoim starszaku i po wielu forumowych dzieciach i po dzieciach z podworka), ze wiekszosc dzieci "rusza z kopyta", ze jest to taka ewidentna mowa, czesto zdaniami tak wlaasnie kolo 2.5 roku. Poltoraroczniak ma prawo mowiic tak jak to maksiulkaa wlasnie opisuje,a nawet slabiej. Moj starszak w tym wieku tylko jeczal:wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Maxiulka, a sama sobie odpowiedz na pytanie czy nie przesadzasz? Czy przypadkiem nie potrzebujecie wrzucenia na luz, a nie "polowania" aż dziecko wreszcie coś samo do siebie powie. Tak to przynajmniej z twojego opisu wygląda. Wywieranie presji na ogół nie pomaga dzieciom w opanowaniu nowych umiejętności, zwykle efekt jest odwrotny do zamierzonego - ale czy to aż takie zaskakujące? ;)
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Sroda,to co pokazalas to jest aftowe zapalenie gardla. Smarujesz jej to czyms? wprowadz tantum verde,cos przeciwbolowego koniecznie. Jeny jak to dziecko cierpiec musi, ja przy jednym afcie jesc nie moge,wezly powiekszone na maksa. Nie podawac nic cieplego,slonego,slodkiego bo to nasila dolegliwosci bolowe. z reguly trwa to z 10dni. gdyby to byl dorosly i pojednycze zmiany to polecalabym przemywanie woda utleniona na patyczku,boli pierwsze przylozenie strasznie,ale szybciej sie goi-(moze sie komus przyda).
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    To ja po przejściach z Krasnalem, który zaczął mówić mając 2l4m powinnam wrzucić na luz, a z Gugisiem było jeszcze "lepiej". Dochodzę do wniosku, ze nasi po prostu tak mają. Gugis ma prawie 2l10m i dopiero od 2-3 miesięcy mówi proste słówka, miesiąc temu zaczął po nas powtarzać, dzisiaj mówi proste zdania.
    .
    Na szczęście trafiliśmy na logopedke, która nas uspokajala i mówiła "spokojnie, będzie mówić" (było podejrzenie niedosluchu, jednak okazało się błędne. I z uporem maniaka twierdzi, ze pomimo haseł, ze wytyczne rozwoju mowy se takie same dla obu płci to ona się z tym nie zgadza (nie ona jedna). Bo z badań i obserwacji wynika, ze dziewczynki sa w stanie uczyć się dwóch rzeczy jednocześnie (chodzenie/mowienie), u chłopców jest to jednak problemem i jedna z funkcji jest wstrzymywana podczas gdy druga się rozwija. To samo potwierdziła mi neurolog. Patrząc na pamiętnik rozwoju chłopców - u nas się potwierdziło.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Bo z tymi wytycznymi to jednak serio bujda... U chłopców mielinizacja istoty bialkej w mózgu zachodzi wolniej, póxniej i oni maja prawo zacząć mówić później. Mi jedynie logopeda zwróciła uwagę na to bym dostrzegała czy rozwój mowy rusza... To nie może tkwić długo w miejscu lub się cofać...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 17th 2016 zmieniony
     permalink
    Coś takiego Else mówiła, ale dla mnie to zagmatwane było. W każdym razie - to co Ty mówisz - w rozwoju dziecka ważny jest postęp, a nie książkowe "od-do". U nas ten postęp był ewidentny ale w rozumieniu, bo mowy nie było. I teraz się dziecię odblokowalo i zaczyna pędzić z mową jak jego starszy brat.
    --
  1.  permalink
    maxiulka: Mówić potrafi jak widać ... bo jakby nie potrafił to by nie powtarzał
    - no moj synus dopiero gdzies od miesiaca zaczyna powtarzac, nie wszystko i glownie sylaby wiec mysle, ze Twoj maly jest na dobrym etapie :)
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Frag, dokładnie... Chodzi o postęp.
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    No to moja Koza się nie mieści w teorię o dziewczynkach. Zaczęła chodzić mając 18 miesięcy a duże skoki w rozwoju mowy nastąpiły odpowiednio w 24, 27, 28/29 mż. I rehabilitantka zawsze nam mówiła, że jak pójdzie samodzielnie to mowa też ruszy.....trochę poczekaliśmy :devil:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    No u nas Maks zaczął mowić wcześniej niż chodzić i na etapie "rozwoju" chodzenia mowa sie nie cofnęła a rozwijała niezależnie. U Aleksa juz jest inaczej. Costam mówił, ale jak zaczął chodzić przy meblach, to wszystko mu sie cofnęło. Potrafił powiedzieć bacia ( babcia) teraz wola baba, mówił " jeśćie ( jeszcze) teraz jest jeje, odgłosy zwierzątek, które jakistam wypowiadał juz nic nie umie. Tylko miau miau mu zostało.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 17th 2016
     permalink
    Bo z dziećmi to w ogóle jest jakaś czarna magia. U mojego syna mowa szła w parze z rozwojem motoryki małej. Jak miał problemy z mówieniem to i ta mała motoryka leżała...

    Rysować zaczął później niż pisać, a im więcej pisze tym ładniej rysuje :P....

    Najpierw nauczył się pisać, a dopiero potem głoskowac...

    Masło maślane z tym jego rozwojem :P.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 18th 2016
     permalink
    TEORKA: Kasia i ja miałyśmy pierwsze kumate ale też szybko mówiące.
    Więc pewnie stąd takie przekonanie że ma to związek z mową. Pewnie gdybyśmy pierwsze dzieci miały inne to wnioski też inne byśmy wyciągaly :wink:
    A to może być rzeczywiście loteria i zbieg okoliczności po prostu.

    no właśnie o to mi chodzi
    choć widzę że im więcej mówi to więcej rozumie
    ale do Milki to jest co najmniej 5-7 miesięcy różnicy
    nie naciskam zostawiam cos tam mówi ważne że już tyle bo planowałam wizytę u logopedy we wrześniu ale na dzień dzisiejszy odpuszczam
    -
    maxiulka jak bym na Twoim miejscu mocno zluzowała! jak dziecko reaguje już histerią nie prośbę powiedz
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeAug 18th 2016
     permalink
    Meldujemy się ze szpitala :sad:
    Wczoraj wieczorem małej stan sie pogorszył, wiec postanowiliśmy jechać na SOR-okazalo się, że młoda odwodniona mocno i zmiany w ustach zaczynają krwawic, głównie na dziaslach inas zostawili do nawodnienia i zrobienia badań w tym CRP etc.
    Kiepska noc za nami- Jaśmin się wybudzała co jakiś czas,aja na krześle spałam, bo zupełnie nie przygotowani na taki.scenariusz...
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeAug 18th 2016
     permalink
    Środa, zdrówka dla Jaśminki!

    To ja potwierdzam to co Fragile napisała o tym, że rozwój ruchowy trochę stopuje rozwój mowy. U Adasia zawsze, kiedy następuje milowy krok w rozwoju ruchowym (raczkowanie, chodzenie) zwalnia postęp w rozwoju mowy. Ogólnie widać, że mówi wtedy mniej ale widoczny jest intensywny postęp w rozwoju ruchowym. Teraz zaczyna chodzić (też się mu trochę zeszło) i widzę, że mniej mówi. Ale od początku u niego mowa była rozwinięta dobrze, o ile ruchowo rozwija się wolno, o tyle w mowie czy w rozwoju społecznym nieco szybciej niż inne dzieci.
    Ja bym zwracała uwagę nie tylko na to, ile dziecko słów umie wypowiedzieć, ale w jakim kontekście je mówi, czy prawidłowo i czy w ogóle używa jakiegoś swojego nazewnictwa na dane przedmioty/sytuacje. I może się zaraz okazać, że dziecko bardziej kumate, niż się wydaje ;)

    To co mnie bawi, to sytuacje kiedy moje dziecko widzi inne małe dzieci. Zawsze się na nie patrzy i uśmiecha. Natomiast często te dzieci są onieśmielone i jakby przestraszone :shocked: Normalne to, że mojego Adasia się inne dzieci boją? :wink:
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 18th 2016
     permalink
    wrzucę tu zdjęcia Milki raczki
    już wczoraj mówiła że swędzi ją kciuk ale nic nie było widać
    dziś znów mówi mamuś swędzi mnie ten paluszek i boli
    pooglądałam i coś tam się dzieje ale nie wiem co czy to początek bostonki czy to jakieś uczulenie
    małpa ostatnio ma czas na wszelkie robactwo gąsienice włochate itd może coś ją uczuliło
    !http://28dni.pl/pictures/2623508.png!!http://28dni.pl/pictures/2623513.png!!http://28dni.pl/pictures/2623503.png!

    Treść doklejona: 18.08.16 09:27
    ojej środa :( to straszne biedna Jaśminka
    mam nadzieję że w szpitalu szybko jej pomogą
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 18th 2016
     permalink
    Środa zdrówka!
    .
    Kasia, a to nie po pokrzywie?
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 18th 2016
     permalink
    Albo po komarze? Bo mnie użarł i mam identyczne zmiany.

    Zdrowia dla Jasminki.

    Cos chyba w powietrzu jest. Teraz ja mam zapalenie jamy ustnej i to takie nieprzyjemne, że aż mi węzeł chłonny wywaliło (który także boli jak diabli).

    Zaraz idę do lekarza odnośnie szczepień Dawidka przy tych jego złych wynikach immunologicznych, to chyba kurczę siebie tez pokażę...
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 18th 2016
     permalink
    Asiu ale że wczoraj i mówiła i dziś
    może ja to tak długo swędzieć??
    jak na razie mówi o 2 palcach czyli o chwycie
    w komara watpię
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeAug 18th 2016
     permalink
    Ale jeszcze do mówienia i rozumienia dodam, że u nas akurat nie ma nic wspólnego jedno z drugim. Maks mówił już w tym wieku duuuużo więcej, rozumiał też sporo, był dzieckiem również bardzo rozwiniętym społecznie, no ale Aleks to bije go na głowę. Mimo, że gada o wiele mniej, to skubany rozumie o niebo więcej. Wcześniej zaczął słuchać i wykonywać małe prośby (Aleksiu podaj mamusi pilota, który leży na kanapie:tooth:) Teraz można powiedzieć, że jest taki jak Maksiu jak miał półtora roku. Doskonale wi kiedy coś chce a kiedy nie. i normalnie, mimo braku słów można się z nim "dogadać". A że oprócz tego jest skubany taki urwisek, to i jest interesująco w domu.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 18th 2016
     permalink
    dzasti, dzieki za ten wpis;-P dokladnie to mam na mysli. dziecko moze nic nie gadac wcale a byc bardzo bystre i
    dżasti: mimo braku słów można się z nim "dogadać".
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 18th 2016
     permalink
    Kasiu, wygląda to tak, jakby jej sie coś kluło na wszystich opuszkach. Mylę się?
    Zdrowia dla Jaśminki
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 18th 2016
     permalink
    No właśnie tak wyglądało
    Ale teraz już wygląda to lepiej niz po wstaniu
    Może to jakieś uczulenie nie mam pojęcia pewnie najbliższe dni przyniosą odp
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeAug 18th 2016
     permalink
    Dzięki dziewczyny, po obchodzić wiem tyle,że jest ok-wyniki idealne, wiec antybiotyk nie będzie potrzebny. Na wieczór ma mieć znowu podaną kroplówkę nawadniającą i teraz najważniejsze,żeby zaczęła jeść i pic i wtedy nas wypuszcza

    Humor nadal średni, no i noc do du...y- mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeAug 18th 2016
     permalink
    Co do wysypek- Wojtka buzia w środku wyglądała jak na zdjęciach przedstawionych przez środę. Na szczęście po 3 dniach nastąpiła poprawa i po woli zaczynał jeść.
    Mieliśmy spray do buzi który działała przeciwbólowo i po nim mógł się napić, nawet z piersi się udawało.
    Za to dół plecków i pachwinki miały takie bąble jak u Huga na buzi. I byłabym skłonna o bostonkę nas podejrzewać, ale zniknęło po 3-4 dniach, a u Krysi chyba dłużej się trzymało.
    Sama już nie wiem.

    Co do mowy- Wojtek niewielkie postępy robi, dźwięki wydaje, gada dużo, ale my mało rozumiemy.
    Główna linia komunikacji to "tato", "toto" "tutu" i podobne i w zależności od intonacji nadanej oznaczają poszczególne słowa.
    Oczywiście jest cici, mama, cisia (Krysia), daj, cem, to, tam, tu, hu-hu (szczekanie psa). Pokazuje części ciała, choć nie wszystkie. Poza psem i kotem nie nasladuje zwierząt. Ale i nie nalegamy za bardzo.
    Nasza logopeda też dała mu czas do 2 roku życia i twierdziła że późniejsza mowa chłopców to mit. Ale sama już nie wiem. Chyba zdam się na intuicje po prostu.
    Natomiast Wojtek, mimo że dużo mniej werbalny od Krysi w jej wieku, rozumie i umie bardzo dużo. Nie wiem czy więcej niż Krysia w jego wieku, ale na pewno nie mniej.
    Ale ostatnio słuchając radia przypomniała mi się taka historia- jak było Euro2012 w Polsce to była piosenka Oceany chyba na tę okazję. I moja Krysia, nie mając skończonych 18 m-cy śpiewała refren tej piosenki i żywo reagowała na jej dźwięki. Wojtek jak muzykę usłyszy, to co najwyżej tańczyć zaczyna.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 18th 2016
     permalink
    Karola a pamiętasz nazwę tego sprayu ?
    Mi babka w aptece poleciła LACTOANGIN.
    Ponoć nie ma nic lepszego a Tantuum Verde może się przy tym schować. Więc kupiłam (mimo że od 3- go rż - skonsultowalam telefonicznie z lekarką) i widzę mega poprawę.

    Madzia współcZuję Wan tego szpitala :sad:
    Biedna Jasminka, rzeczywiście ją mocno sponiewierało.
    A to zapalenie jamy ustnej jakieś wirusowe czy nie wiadomo?
    Jeszcze pewnie bidula zabkuje do tego wszystkiego ehhhhh


    Kasia wg mnie to komar jakiś. Ugryzienie w kciuk (w ogóle w palce czy łokcie) dłużej swędzi i zwykle wygląda troszkę inaczej.

    Konstancia no ale myślisz że lekarze w UK (wcale nie Anglicy bo tam różne przecież nacje) nie wiedzą o możliwej niepłodności w przypadku nie zoperowania takiej przypadłości we wczesnym niemowlectwie ?
    Kurcze aż mi się nie chce wierzyć. Przecież tacy chłopcy mogli by po latach pozywac szpitale / lekarzy i wygrywać spore odszkodowania. Tzn skoro faktycznie było by to powiązane.....
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.