Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJun 21st 2013
     permalink
    U nas, ani razu pielucha nie była sucha po nocy.
    No to się mogę oficjalnie tutaj przywitac :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 21st 2013
     permalink
    Vsti, wszystkiego naj, naj, naj dla Nadii!
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 21st 2013
     permalink
    Wszystkiego najlepszego dla Nadii :clap::heartbounce:
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJun 21st 2013
     permalink
    Naj dla Nadi! Uśmiechu i jeszcze raz uśmiechu !
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJun 21st 2013
     permalink
    wszystkiego naj :threesome::rainbow::heartsabove::flowers::flowers::flowers:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJun 21st 2013 zmieniony
     permalink
    magda_a: Sysia i mając 13 mc komunikowała, że chce siusiu? Faktycznie szybciutko ;)


    tak po tylu miesiącach, potrafiła mówić "siuuu" w ogóle Julcia tak jak Ninka Teorki mega szybko mówiła i praktycznie w ogóle nie przekręcała słów, w wieku ok. półtorej roku potrafiła pięknie mówić i nikt nie miał problemu ze zrozumieniem jej. A na noc miała zakładaną pieluszkę do 2 roku życia. Oczywiście zdarzały się wpadki to w końcu malutkie dziecko było, ale co tam woda i pralka była :cool:

    Treść doklejona: 21.06.13 10:35
    gilese: , ale nie wymagam od niego żeby coś mi sygnalizował czy żeby zawsze coś do tego nocnika zrobił. Patrzę i obserwuję, wysadzam żeby nie bał się nocnika i wiedział, że takie potrzeby załatwia się w taki sposób,


    otóż to, ja też nie wymagałam, ona po prostu sama tak szybko to załapała, Kinie sadzam na nocniczek ale i tak lata w pieluszce bo wiadomo ma nie całe 9 miesięcy i bym musiała siedzieć non stop z nią na nocniczku, cieszę się że się nie boi, puka sobie rączkami w nocniczek i się śmieje a jak posadzę zaraz się spina i robi albo siusiu albo kupkę

    Treść doklejona: 21.06.13 10:36
    The_Fragile: I tak sie zastanawiam, czy dzieci się AŻ tak różnią? Bo Krasnal nocnik kocha, łazi z nim wszędzie, traktuje jak swoje krzesło, ale za cholerę (próbowaliśmy) nie zdołamy "złapać" momentu kiedy chce siusiu. Z grubszymi sprawami jeszcze gorzej, bo idzie szybciej ;


    wiesz każde dziecko jest inne :bigsmile:, to że moja Julia tak załapała nie znaczy że Kinia też tak załapie, ale fakt że wszyscy się dziwią że Julia w wieku 13 msc chodziła bez papka :bigsmile:

    Treść doklejona: 21.06.13 10:42
    Sto latek dla Nadusi:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJun 21st 2013
     permalink
    Sto lat dla Nadusi:))))):hugging:

    Chyba też pomyślę o zakupie nocniczka:) chociaz nie sądze, że młody szybko skapnie się o co chodzi. Poza tym podobno dzieci do 18 miesiecy nie kontrolują potrzeb fizjologicznych. Tak przynajmniej piszą mimo to może warto oswajać :)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJun 21st 2013 zmieniony
     permalink
    Sysia, moja Zu woła 'sisi' jak już zrobi :D Tzn. jak ma pieluszkę, to nie, ale jak założę jej majteczki, żeby ta pupcia odpoczęła od pieluszki, to najpierw leci strumień po nóżkach, a za chwilę 'sisi'
    No, ale oswajanie z nocnikiem trwa ;)
    Hope, moja siostrzenica miała jakoś 16 miesięcy, jak została odpieluchowana...Owszem, zdarzały się regresy, ale generalnie od tamtego czasu chodzi w majteczkach, bez pieluszki ;) (pieluszką zakładana jest tylko na noc)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJun 21st 2013
     permalink
    magda_a: Sysia, moja Zu woła 'sisi' jak już zrobi :D Tzn. jak ma pieluszkę, to nie, ale jak założę jej majteczki, żeby ta pupcia odpoczęła od pieluszki, to najpierw leci strumień po nóżkach, a za chwilę 'sisi'


    :rolling::tooth:, nauczy się z czasem, ale widzisz kumata bestia wie o co chodzi :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeJun 21st 2013 zmieniony
     permalink
    A u nas jest/było tak:
    Bardzo się obawiałam o odpieluchowanie Młodego, bo od paru miesięcy robiliśmy podchody do nocnika i nic z tego. na sedesie też nie chciał siadać, była histeria, płacz, wyrywanie się.
    Zrobiło się jednak ciepło, zaczął wołać, że zrobił kupę, w wannie zaczął obsikiwać dla zabawy zabawki, więc zdecydowaliśmy się spróbować (mając w perspektywie długie tygodnie wakacyjne na zasikanie wszystkiego...)
    Zaczęliśmy w piątek - biegał w samych majtkach, nie bardzo mu przeszkadzało, że co rusz mokre, nie chciał zmieniać. W sobotę zaczął wołać, że zrobił siusiu i przebierać się bez protestów. W niedzielę po południu udało się go namówić, żeby usiadł na sedesie przodem do spłuczki - posiedział parę sekund i posłuchał o tym, że może zobaczyć, jak siusiu trafia do sedesu i że tak samo jest z nocnikiem. Coś magicznego się stało, bo po kolejnym siusianiu usiadł na nocnik i udało się złapać kropelkę. Były brawa, słowa, że bardzo się cieszymy, że udało się zrobić siusiu do nocnika, potem wspólne wylanie kropelki do sedesu i spuszczenie wody. Następne siuśki lądowały już do nocnika w całości i pięknie wołał siusiu.
    W poniedziałek nie chciał już pieluszki na noc - skończyło się zmoczonym łóżkiem, we wtorek w nocy już się budził i wołał, że chce siusiu (jakieś 4 razy w nocy, bo wieczorem pije sporo mleka i nad ranem również) - czasem popuszcza trochę i dopiero woła, ale zwykle udaje się przed wysiusianiem dotrzeć do łazienki. Matka się nie cieszy, bo dziecko jeszcze nie gotowe chyba na odstawienie mleka, a takie wstawanie w nocy jest męczące ;-)
    Wczoraj (w czwartek) nie chciał pieluszki na spacer i udało się zrobić siusiu poza domem, a po południu zaskoczył wszystkich i zawołał, że chce "nie siusiu" i zrobił do nocnika kupę.
    W ten oto sposób w ciągu tygodnia udało się odpieluchować wydawałoby się beznadziejny przypadek.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 21st 2013
     permalink
    Agi, bardzo mnie pocieszasz :) No i Jurkowi gratuluję speeda :D
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 21st 2013
     permalink
    Sto lat dla Nadii ! :flowers::flowers::flowers::flowers:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJun 21st 2013
     permalink
    agi_s: W ten oto sposób w ciągu tygodnia udało się odpieluchować wydawałoby się beznadziejny przypadek.


    woow Gratulacje dla Jureczka bystry chłopczyk:clap:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJun 21st 2013
     permalink
    Vsti ja na Rozpakowanych życzenia słałam dla Nadii a zapomniałam, że Ty tu urzędujesz!
    100 latek!:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJun 21st 2013
     permalink
    Dziękujemy za życzenia, bardzo, bardzo mocno! :)
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJun 21st 2013
     permalink
    Sto lat dla Nadii!!!

    Moje pchły też już coraz bliżej łażenia - w sobotę Amelka zaczęła wstawać na środku bez trzymanki (przy meblach już dobre parę miesięcy staje i łazikuje), a Patka podpatrzyła i w poniedziałek też zaczęła. Tak się małpują małpy jedne. No i Patka potrafi stać tak i stać na środku pokoju i tylko np. kuca i zaraz znów w górę.
    Co do nocnika, to tylko ja jestem taki leniuch, że nawet nocnika jeszcze nie kupiłam? Wyszłam z założenia, że skoro i tak kupy nie złapię, bo pierwsza jest 6-7 rano (chyba bo jak mnie pchły budzą, to zazwyczaj już z kupą), a w dzień druga to loteria, to dla samego siku, którego dziecko jeszcze nie kontroluje mi się nie opłaca. I teraz się zastanawiam, czy przez to mi potem pchły w szafie nie będą robiły w pieluchy... Hmm kiedy powinno się zacząć nocnikować?
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJun 22nd 2013
     permalink
    doti_p: Hmm kiedy powinno się zacząć nocnikować?


    wiesz chyba ma jakiegoś konkretnego terminu, wydaje mi się że to zależy od rodzica :wink:, a co do szafy znam taki przypadek dziecka 2-letniego, które posadzone właśnie na nocnik w wieku ok. 20msc pierwszy raz tak się panicznie go bało, że przez rok chował się pod schodami w domu żeby kupę zrobić i tak do około 3 roku życia chodził w pieluszce..ale to pojedynczy przypadek więc nie jest powiedziane że twoje pchły zaraz się po szafach będą chować :cool:
    --
  1.  permalink
    doti_p: czy przez to mi potem pchły w szafie nie będą robiły w pieluchy...

    kup sobie więcej ciuchów, to się nie zmieszczą :cool:

    sysiajaw: które posadzone właśnie na nocnik w wieku ok. 20msc pierwszy raz tak się panicznie go bało, że przez rok chował się pod schodami w domu żeby kupę zrobić i tak do około 3 roku życia chodził w pieluszce

    fajnie, tylko chyba nie do końca wiadomo, czy gdyby to samo dziecko, przez tych samych rodziców, w tych samych okolicznościach, było wysadzane w wieku 8mcy, to byłoby inaczej. Tzn myślę, że ciężko kategorycznie stwierdzać, że problemy wynikają z tego, że dziecko zostało posadzone na nocnik "dopiero" w wieku 20mcy.

    Ewunia siadała na nocnik przed rokiem, całkiem chętnie. w wieku 21/22mcy zaliczyła spektakularny protest nocnikowy, tzn nie było opcji, żeby na nocniku usiadła, nawet na tym mega różowym, co to sobie sama w sklepie wybrała.
    Krzyś posadzony na nocnik pierwszy raz w wieku może 19mcy, raz. W wieku 21mcy zaczął domagać się sadzania na toalecie i co prawda rzadko coś wyprodukuje, ale nawet samo udawanie że siusia, bardzo mu się podoba. Czy do czasu odpieluchowania zaliczy jeszcze paniczny lęk przed toaletą/nocnikiem? nie wiem, okaże się :wink:

    Natomiast na obecnym etapie zasadniczy plus jaki widzę (porównując tylko moją dwójkę) - był starszy, więc bez problemu "korzysta" z nakładki na toaletę a nie nocnika. I dla mnie to zdecydowanie wygodniejsze.
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJun 22nd 2013
     permalink
    Zgodzę się - nakładka jest super - o ile mniej roboty...
    Martę nocnikowałam od kiedy usiadła (robiła co rano kupkę i siusiu - pielucha po nocy była regularnie sucha). Nakładka od 15 miesiąca - wylatywaliśmy na wakacje, nie dało się wziąć nocnika:-) Marta nigdy nie przeszła buntu "nocnikowego". Ostatecznie odpieluchowałam ją gdy miała 2 i pół roku - ale to tylko z mojej wygody. Praktycznie załatwiała się już na toaletę, ale z pewnych względów ja wolałam mieć wentyl bezpieczeństwa. Gotowa więc była wcześniej:-)
    Zmierzam do tego, że warto korzystać ze stałych pór załatwiania się dziecka - jeżeli np. kupkę robi codziennie rano, warto posadzić na nocniczek:-)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    jak Was tak czytam to żałuję, że nocnik kupiłam.... trzeba było od razu nakładkę....
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    A co jeśli jak tylko posadzę szoguna na nocnik to od razu z niego spitala?:tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Hanny, szczerze mowiac mielismy identyczna sytuacje. W sumie to nadal tak jest...
    Ale w zwiazku z tym ja dosc dlugo czekalam na odpieluchowanie. Dopiero od kilku dni ten proces ma u nas miejsce. Wojtek sam zdecydowal. Po prostu w te upaly zdecydowanie sprzeciwil sie pieluchom. Stad w ruch poszly majtki. Poki co w ogole nie rusza go fakt, zasikanych gatek. Na nocnik siada, bo siada... Ale za to bardzo chetnie na nakladke na WC.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    No właśnie Kuba lata w samych majtach (albo i bez) ale za nic go nie ruszają zasikane majty, albo jest tak "zarobiony", że nie ma czasu na pierdoły;) Wnioskuję, że dla mojego jeszcze za wcześniej na nocnik;)
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Ja sadzałam Lilę od 9 miesiąca - bo zaczęła robić regularnie kupę. I gdy wymościłam jej brzegi nocnika pieluchą, to jest ok. Od tamtej pory łapiemy 90% kup. I podobnie, jak u Gilese, robię to z wygody. No ale korci mnie zabrać się do tego bardziej regularnie, bo parę miesięcy temu wyłapywałam dużo siuśków również.

    Mam jeszcze do Was pytanie. Co sądzicie o bawieniu się dziecka np. na plaży nad morzem z gołą pupą? Bo mnie to ostatnio bardzo zastanawia w kontekście higienicznym. Jeździmy co jakiś czas nad jezioro, niedługo jedziemy nad morze, i nie chcę puszczać Lilki na plażę w pieluszce kąpielowej, bo to bez sensu. A jednocześnie sama nie usiadłabym na piasku bez majtek, właśnie z obawy przed jakąś infekcją, podrażnieniem. Więc na razie zakładam jej takie zwykłe kąpielówki. Bardzo jestem przewrażliwiona?
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Hej, Dziewczeta!
    Wiem, ze tak wyskakuje jak Filip z konopii, bo sie od miesięcy mało udzielam (niestety nie wyrabiam na zakretach odkąd wóciłam do pracy), i na dodatek jeszcze zabieram głos, żeby Was niecnie wykorzystać, ale zawsze najwięcej pożytecznych rzeczy dowiadywaam się od was.
    Sooooooł,
    czy któraś ma do polecenia dobrego nefrologa dziecięcego z Warszawy? Państwowo lub prywatnie (choć nie moge czekać pół roku na wizytę).
    Przypałętało nam sie zkaażenie dróg moczowych przez enterobacter - strasznie trudno to wyplenić.
    Z góry dziękuję za poradę.
    -
    I dodam, ze tęsknię za pogaduchami z Wami :cry::kissing:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    migg: Co sądzicie o bawieniu się dziecka np. na plaży nad morzem z gołą pupą? Bo mnie to ostatnio bardzo zastanawia w kontekście higienicznym.


    Migg, ja jestem na nie, wolę nie ryzykować właśnie ze względu na infekcje. U dziewczynki to wiadomo, a u chłopca jak piasek dostanie się do cewki moczowej to jest cholernie bolesne i mocno podrażnia :( Także my na wyjazd mamy zakupione mini-kąpielówy :))))

    Uuu, nefrologa dziecięcego nie znam :(
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    migg: ie. Co sądzicie o bawieniu się dziecka np. na plaży nad morzem z gołą pupą? Bo mnie to ostatnio bardzo zastanawia w kontekście higienicznym

    To bardzo zly pomysl. Jak patrze jak krotka jest droga od zakazenia drog moczowych do nefrologa. Nue polecam. Same byscie tez chciaky golym tylkiem po piasku jezdzic? :)
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    Dlatego tez (z mysla o wyjezdzie nad morze) zakupilam N. mini stroj kapielowy ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    Vsti: zakupilam N. mini stroj kapielowy ;)


    My też, "męskie" kąpielówki, nie powiem, ta mała pupa wygląda w nich komicznie :)
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    Magda, ja ze swoim Maćkiem chodziłam do przychodni na Niekłańskiej. Nie pamiętam jednak już nazwiska lekarki nefrolożki. Dość łatwo było się zapisać na wizytę, więc może spóbuj. Tamta doktor miała chyba tytuł dr n. med.
    -- Mama M & N & W
  2.  permalink
    Moje po ogródku (basen, piaskownica, trawa) biegają w zwykłych strojach kąpielowych, Krzyś czasem biega w pieluszce kąpielowej, ale takiej wielorazowej- Bambino Mio. Jest jak zwykłe kąpielówki, tylko ma lepiej przylegające gumki i materiał jest taki ciut grubszy, bardziej mięsisty. I jakbym jechała nad morze/jezioro, to bym chyba właśnie najchętniej zakładała mu właśnie taką pieluszkę- dużo mniej piasku dostaje się pod takie gatki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    Hanny, skoro ucieka, to znaczy może, że jeszcze nie jest dziecię gotowe?
    Dziewczyny, a skoro o siusianiu mowa, to jak długo trwa nauczenie się trzymania moczu? Widzę, że pieluchy (i jedno i wielorazowe, w których dziecko nie czuje dyskomfortu) spowodowały, że Młody potrafi biegać do toalety co 5-10 minut i sikać po troszeczku zamiast uzbierać sobie solidną porcję moczu i dopiero wtedy pędzić na nocnik.
    --
  3.  permalink
    U Ewuni to trwało dłuuugo, może nie dokładnie co 5min, ale co kwadrans siusiała jakieś 6 mcy chyba. Na pewno diametralną różnicę zobaczyłam po tym jak zupełnie odstawiłam pieluszki- na spacery, na drzemki, na noc, itp. Wtedy zaczęła trzymać i 2-3h. Ale dopiero wtedy, czyli jakieś 10mcy po "dziennym" porzuceniu pieluch. Ale dalej standardowo siusia co 40min, w nocy pewno z 5 razy siusia (czasem na nocnik, czasem w łóżku, czasem znajduję ją śpiącą w drodze na nocnik :cool:).
    I na pewno pieluchy to jedno, ale "typ", to drugie- Krzyś pieluchowany jak Ewcia (i wielo i pampki), a teraz potrafi i 2h nie siusiać. Ewunia w jego wieku siusiała co 10-15min.
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeJun 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Hanny, mój Janek też uciekał, dalej niż widział;) Część dzieci szybko załapie o co chodzi, część potrzebuje więcej czasu.... Był okres, że Janek poproszony by usiadł na nocniczku, pomimo czytania mu książeczek, zaciekawiania go czymś, dosłownie po sekundzie zwiewał... teraz jak ma chęć usiądzie i zrobi siusiu. Ale i tak z reguły nie robi mu to większego problemu gdy zsiusia się na podłogę, ba, dodatkowo potupie w kałuży nóżkami i jest super zabawa:)

    a czy któraś z Was korzystała z majteczek treningowych? jaką macie o nich opinię? warto? wówczas ile sztuk zakupić? razem w wkładami? czy po prostu dalej lepiej puszczać małego w tak ciepłe dni w zwykłych majteczkach?
    W styczniu rodzę drugiego (najprawdopodobniej) synka i bardzo do tego czasu chciałabym odpieluchować Janka:)
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    cerisecerise, no to mnie nie pocieszyłaś. Liczyłam na to, że po paru tygodniach wszystko się unormuje, a widać, że wcale tak być nie musi...
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    Dziewczyny dziś mieliśmy pierwsze podejście do MM...no i załamka...mały się krzywił, wzdrygał i ogólnie był na wielkie NIE. Mam nadzieje, że to dlatego że troszke był śpiący...ale kurcze głodny też na pewni był...czy u Was też tak to wyglądało? może zmienić markę mleka? podałam gerber. Z kaszką ładnie do je. No i jakie mleko podajecie po roku? tylko junior (3) czy zamiennie z mlekiem krowim? a może samo krowie? podobno najlepiej jednak do dwóch lat dawać MM. Na razie jesteśmy jeszcze na piersi ale chciałabym odstawić małego albo chociaż ograniczyć się do nocnego karmienia.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    hopelight: No i jakie mleko podajecie po roku?


    Hope, my podajemy kozie. Poddałam się po wieeelu próbach podawania mm. Kupiliśmy wszystkie dostępne, każdym pluł dalej niż widział. Kozie wchodzi pięknie, mały nie ma uczulenia i potrafi zjeść z kaszką albo jako napój (kakao) nawet 0,4 dziennie :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    Mój Kubol lata w zwykłych bawełnianych gaciach, a jak już było 38 w cieniu to i bez. No z tym, że po trawce a nie piachu;)
    Dzięki dziewczyny za odpowiedź odnośnie nocnika:grouphug: no nic, co jakiś czas spróbuję:wink:
    hope my dajemy nan2 (bo nan3 zapychało smoczka i obydwoje się wkurzaliśmy), ale Kuba generalnie zje każde. Może spróbuj jakieś małe opakowania pokupować i może próbować co jakiś czas...Mój Kubol też tak ma, że np. wczoraj nie ruszył surówki z kapusty, za to zjadł żeberka, a dziś żeberek nie ruszył (te same!) za to tą samą surówkę opitolił w całości (jeszcze mu dokładałam;). Dziecku chyba trzeba z wszystkim dać czas i milion szans.

    Dziewczyny, a czy Wasze dzieci przeżywały coś w stylu buntu roczniaka? Nie to, że jakaś załamana jestem...Kuba przez ten rok wytrenował u mnie cierpliwość i już wiem, że u dziecka nic nie jest na stale;) Ale tak z ciekawości pytam. Otóż jeszcze miesiąc temu mówiłam np: "Kuba, nie jemy kamieni, mama wszystko widzi". Nie był z tego powodu zadowolony, patrzył na mnie spod byka, ale słuchał, a teraz śmieje mi się w twarz i kamienia do buzi. Ryki i krzyki są jak tylko zmieniam mu pieluchę. Bunt, walenie glową w tapczan i tupanie jak tylko nie chcę zrobić to, na co on-krolewicz ma ochotę:shocked::shocked::shocked: Normalnie ktoś mi dziecko podmienił! Przeżywałyście? I czy (i kiedy) minęło?:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJun 24th 2013 zmieniony
     permalink
    The_Fragile: Hope, my podajemy kozie. Poddałam się po wieeelu próbach podawania mm. Kupiliśmy wszystkie dostępne, każdym pluł dalej niż widział. Kozie wchodzi pięknie, mały nie ma uczulenia i potrafi zjeść z kaszką albo jako napój (kakao) nawet 0,4 dziennie :shocked:


    ooo ja:shocked: czyli to możliwe...lekko się przeraziłam :( mam nadzieje, że następna próba się uda...a jak nie to i my spróbujemy z kozim;) dzięki za pomysł;)
    Hanny: Dziecku chyba trzeba z wszystkim dać czas i milion szans.


    No właśnie mam nadzieje, że to był tylko taki dzień, zły moment po prostu...:sad: no nic będziemy próbować dalej. Ja mu dawałam z niekapka jako, że Dominik antybutelkowy. Może faktycznie chciałam za dużo za jednym razem zrobić...nie od razu Rzym...;)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    Dzięki za odpowiedzi nt. kąpielówek. Uspokoiłyście mnie :)
    Przy okazji dziękuję też Sushce za polecenie gatek z pepco.
    I chyba Monteni za polecenie tranu mollers. Nareszcie skończyły się kłopoty z podawaniem witaminy D. Lilka tran uwielbia.

    Hope, ja raz spróbowałam z mm. L. zrobiła tak pełną obrzydzenia minę, że dałam spokój. Nadal ją karmię, ale tylko wieczorem i 2-3 razy w nocy. Poczekam do 1,5 roku, a potem jeśli się sama nie odstawi, to zobaczymy ;)

    A co do buntu roczniaka, to nas na razie taki ominął. Kamienie L. uwielbia żuć, a ja już odpuściłam. W ogóle odpuszczam w sprawach, które nie są zagrożeniem dla jej zdrowia lub życia. Jak je kamienie, to mówię, żeby wypluła, bo są niesmaczne. I tyle. Najwyżej wyciągam jej z buzi, ale zachowuję się tak, jakby mnie to wcale nie obchodziło.
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    A my musimy nauczyć/przyzwyczaić Frania do picia mleka krowiego...taki wymóg w żłobku mamy.
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJun 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Hanny: Kuba, nie jemy kamieni, mama wszystko widzi". Nie był z tego powodu zadowolony, patrzył na mnie spod byka, ale słuchał, a teraz śmieje mi się w twarz i kamienia do buzi. Ryki i krzyki są jak tylko zmieniam mu pieluchę. Bunt, walenie glową w tapczan i tupanie jak tylko nie chcę zrobić to, na co on-krolewicz ma ochotę Normalnie ktoś mi dziecko podmienił! Przeżywałyście? I czy (i kiedy) minęło?
    U nas może bez walenia głową, ale jest np. rzucanie zabawkami, jak coś Jej nie wychodzi, niedawno o to pytałam i chyba to normalny etap :)

    My z mm nie mieliśmy wyboru, jedynie bebilon pepti wchodził w grę, 4 m-ce zajęły mi próby, aby w końcu Nadia wypiła choć trochę, a nie pluła po pierwszym łyku i tak w wieku 10 m-cy polubiła się z mm ;) No i u nas jest tylko 2 nie ma żadnego juniora... itp.
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    U nas też mm nie przejdzie póki co. Ciągle się biję z myślami, co robić, odstawiać po roku, a może dalej cyckować? Za rok mi się fajny wyjazd kroi za granicę na jakieś 10 dni i do tego czasu chciałabym Gosię odstawić. Nie mam pomysłu, jak to zrobić. Na szczęście w ciągu dnia je tylko rano, po moim powrocie z pracy i przed snem, no i całą noc niestety.A to kozie mleko, to w każdym markecie będzie? Trzeba je podgrzać do jakichś 40 stopni bez gotowania, czy ugotować i ostudzić, czy jak? Sorki za głupie pytania, ale ja mleka nie piję i nie wiem, jak za to się zabrać.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJun 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Mleko kozie na pewno idzie dostać w tesco (tych większych) chyba gotuje się, jak normale krowie ;)Kurczę, jak dalej będą takie problemy z dostaniem pepti w aptece to też spóbuję przejść na kozie (bo mam nawet możliwośc zakupienia takiego prosto od kozy) :D
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    Vsti, gdybym miała możliwość zakupienia mleka od kozy, to nigdy bym nie sięgnęła po to marketowe.
    A co do mleka po roku, to jest taka wielka konieczność dawania "juniora" czy krowiego? Bo jeśli chodzi o wapń czy białko, to dobrze zbilansowana dieta to bez problemu zapewnia. Poza tym są jogurty, kefiry, sery itp.
    Z tym że ja jestem przeciwniczką mleka krowiego, więc powyższa wypowiedź może być potraktowana z przymrużeniem oka ;)
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeJun 24th 2013
     permalink
    U nas przy próbach wprowadzenia mm tez były cyrki. Czekałam aż Kuba zglodnieje i tylko sie odpychal i wykrecal od butelki. Miałam sobie dac juz spokoj ale mąż wpadł na pomysł, że to on Kubę nakarmi. I dziecko pięknie zjadło :bigsmile: widocznie dla Kuby sytuacja była prosta: mama = pierś:cool: przez 1 tydzień to mąż mu dawal butelke a później już poszło. Ale powiem wam, ze tesknie za karmieniem. Ostatnio pokazalam Kubie piers i chcialam sprawdzić czy moze jeszcze go piers zaciekawi to mi sie dziecko zawstydzilo i patrzylo na mnie jak na glupka ahahahaha. Ale za to zostalo mi chociaz to, ze jak tylko moze to wklada raczke pod bluzkę i tak sie uspokaja.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 25th 2013
     permalink
    Hanny: Dziewczyny, a czy Wasze dzieci przeżywały coś w stylu buntu roczniaka?


    Tak, Hanny, u nas był "bunt" pełną parą i u maluchów spod mojego wykresu też. Ja obstawiam, że to jest jakiś mega skok rozwojowy i stąd te humory. U nas przeszło po kilku miesiącach, Krasnal mega słodki wrócił do starego "siebie" ;)

    hopelight: ooo ja:shocked: czyli to możliwe..


    Możliwe, pediatra, której histeryzowałam, że mały już nie jest na piersi i nie tknie nic mlecznego uspokoiła mnie, że sporo piersiowych maluchów tak ma, że mm nie tknie. Ona nam kozie poleciła, bo tłuściutkie i lepsze od krowiego. No i jak Krasnal krowiego nie wypije tak kozie dudli równo :)

    madzinka83: A to kozie mleko, to w każdym markecie będzie? Trzeba je podgrzać do jakichś 40 stopni bez gotowania, czy ugotować i ostudzić, czy jak?


    W większości - tesco, auchan, alma, podejrzewam, ze nawet w biedronce będzie. Ja do kaszki gotuję, ale jak mały chce na zimno to mu daję prosto z butli, bo to pasteryzowane jest jak i krowie.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJun 25th 2013
     permalink
    Moja corka tez mm nie tknie, ale chętnie pije krowie. Tez musze sprobowac z tym kozim.
    Migg,nie ma parcia,zeby dziecko pilo mleko ,ważne żeby jadlo przetwory mleczne typu wlasnie jogurty,sery itp.
    Ja np.mleko uwielbiam,pije ok.pol litr dziennie i w zasadzie mleczne produkty stanowią u mnie większość diety. Dzieci tak samo.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 25th 2013
     permalink
    montenia: nie ma parcia,zeby dziecko pilo mleko ,ważne żeby jadlo przetwory mleczne typu wlasnie jogurty,sery itp.


    O, właśnie - pediatra też nam to powiedziała, że jak mleka nadal nie tknie to stosować zamienniki nabiałowe i tyle :)
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 25th 2013
     permalink
    Co do majteczek treningowych my mamy takie http://allegro.pl/majteczki-treningowe-mothercare-fifi-3-4-lata-i3334385802.html- są super, zatrzymują ładnie siusiu i są wygodne.
    Co do buntu roczniaka u nas również jest problem z pieluchami jak i również z wyginaniem sie do tyłu- wtedy uspokajam Hanie i mówie jej, że tak się nie robi, że złość piękności szkodzin i że mamie się to nie podoba i że będe zła.
    Natomiast co do walenia, żucania zabawkami to od początku mówiłam "Hania nie wolno, bo mama zabierze jak będziesz tak robić, Hania nie wolno tak robić bo nie będziesz miała czym się bawić, Hania ostatni raz zwracam Ci uwagę- bo zabiorę Ci zabawkę..."- i tak do trzech razy i potem zabieram zabawkę- teraz zdarza się to sporadycznie i nie muszę gadać trzy razy bo Hania wie czym się to skończy.
    Tak więc zabawki mamy wszystkie w całości i niezniszczone.:bigsmile:
    -- [/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.