Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    Dawid tez spi jednym ciagiem, w nocy 12 godzin, w dzien 3 godziny, tylko sklonic go zeby zasna to jest sztuka.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    Czyli wychodzi na to, że nie dla matek sen;P heheheh
    lecia Ty masz chociaż męża do pomocy, a nasz za górami za lasami;P
    Ulcia nie powiedziane, że Martynka nie odnajdzie się w roli śpiącej królewny, jak widzisz co dziecko to inaczej;)
    Vsti a Ty już byś mnie nie uświadamiała, że wstawać też będzie prędzej, no weź się;P
    Frag u nas nie chodzi o rytuały, bo Kuba od urodzenia był kładziony spać ok 20 - 21, aż się nauczył chodzić i uciekać z łóżeczka;) Ja mam w ogóle wrażenie, że on się boi tego łóżeczka:shocked: No bo jak wytłumaczyć to, że w dzień idzie sam na drzemkę, a wieczorem takie ryki? Tylko nie wiem dlaczego, bo nigdy ale to nigdy nie zdarzyło mi się go zostawić płaczącego w łóżeczku, ani też sobie nigdy nic nie zrobił. Jedyne co to tak sobie teraz myślę, że może on te zęby bolące/rosnące skojarzył z tym łóżeczkiem. Podobnie było z kaszą. Zaczęły go boleć zęby przy jedzeniu kaszy to przestał ją jeść, a teraz bolą go wieczorem, ale ma jeszcze jakieś zajęcie, wiec może nie zwraca aż tak uwagi, a w łóżeczku to już tylko pozostaje się skupić na bolących dziąsłach/zębach...tylko co tu zrobić?
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    Rany... A ja to się głowię jak przetrzymać me dziecko do 19:00 do powrotu taty, żeby się choć chwilę zobaczyli, a on od 17:00 to już gotowy na nocne spanie...
    Drzemkę ma jedną od 11:00 do 13:00, a jak się czasami 2 trafią to może z drugiej wstać o 18:00 a i tal 20:30 max chcę już spać na noc...
    Taki mi się śpioch trafił chyba...
    Chociaż wstaje o 5:00-6:00, to chyba jednak nie taki śpioch... :wink:
    Współczuję dziewczyny, wieczór dla siebie, bez dziecka to skarb.
    --
  1.  permalink
    Ech, problemy z uspaniem mlodego u nas tez sa. Mati popoludniu w ogole nie chce spac,na sile go musze usypiac, i jak usnie to tak 2-3h pospi. Po kapaniu czasami jest dobrze, bo zasnie przy butli, a czasami jest tak, ze harcuje jeszcze 2h. W nocy spi ciurkiem te 10h. Przewaznie 21-7/7:30.
    A ja mam dzisiaj wisielczy humor. Bylam rano u lekarza, odebralam rentgen kregoslupa. Lekarka powiedziala, ze jest zle. Mam zwezenia w odcinku ledzwiowym o cechach dyskopatii, skrzywienie lewostronne i jeszcze wypatrzyla gdzie indziej te zwezenia ;/ Dostalam skierowanie do ortopedy, 20 wrzesnia mam wizyte. Musze zrobic tomografie kregoslupa. Mam tez przyjsc do niej na poczatku roku 2014 to mi wypisze skierowanie na rehabilitacje, bo teraz to nigdzie miejsc nie ma :O AHa, kazala mi jeszcze isc po orzeczenie o niepelnosprawnosi ;/
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Winni: wieczór dla siebie, bez dziecka to skarb.


    pomarzyć;) Właśnie się zastanawiam co będziemy robić dziś wieczorem;) Nawet ciasta upiec nie można, bo mam piekarnik na dole i znając życie światełko go baaaardzo zainteresuje;P

    Nie chcę Cię kuleczka dobijać, ale mój w wieku Twojego robił dokładnie tak samo, teraz mu się odwidziało;) A z tym kręgosłupem to mam nadzieję, że nic poważnego.
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    Winni: Chociaż wstaje o 5:00-6:00, to chyba jednak nie taki śpioch...

    no to by u nas rozwiazalo problem bo zas moj wstaje po 9. To dopiero spioch tylko ze nie tak jak mi by pasowalo, ale co zrobic. Juz jak przez mgle pamietam te czasy gdy chodzil spac z kurami a mymielismy jeszcze tyleeee czasu wieczorem
    --
  2.  permalink
    Hanny: A z tym kręgosłupem to mam nadzieję, że nic poważnego.


    Teraz patrze na opis to jeszcze mam jakis rozszczep luku tylnego s1, i tak czytam, ze to jakas wada rozwojowa..Ech jak nie urok to sraczka :P
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    No lecia nie grzesz kobieto! ;P Jakby mój wstawał po 9tej to bym się tak cieszyła. Dziś np pobudka o 6 była (a zasnął po 22!)
    kuleczka ale skoro żyjesz z tym już ładnych parę lat i masz się nieźle to chyba nic strasznego, co;)
    --
  3.  permalink
    Hanny: kuleczka ale skoro żyjesz z tym już ładnych parę lat i masz się nieźle to chyba nic strasznego, co;)


    Oj no niby nie :) zyje z tym juz 28 lat, dopiero co sie dowiedzialam i najprawdopodobniej to jest przyczyna tego mojego bolu kregoslupa, chociaz wypadniete dyski tez swoje robia :P Nie pozostaje mi nic tylko czekac co powie ortopeda :P
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    Hanny ale ja bym wolala wstac rano a wieczor z mezem spedzic, zwlaszcza ze wiesz jak to jest za granica, nikogo do pomocy a dobrze by bylo pobyc troche we dwoje. Probowalam budzic Malego z rana, ale gdzie tam spi tak mocno ze nawet jak go wezme na rece i zaczne z nim rozmawiac to ma mnie w nosie
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Oj tam Ty byś wolała;) Ty sobie będziesz woleć jak Młody na studia pójdzie;P Ja też bym sobie wolała pospać do 9tej (nawet kosztem tego, żeby mi Młody chodził spać o 23), ale ja tam sobie mogę woleć. O! A teraz odsypia nockę (śpi już od 11, aktualnie jest 14:06) idę odsłonić mu rolety i budzić powoli, choć wczoraj też tak zrobiłam i i tak nie chciał iść spać wieczorem, więc już nie ma nadziei;P
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    dziewczyny, mam pytanie. Co prawda oficjalnie zagościmy tu dopiero 15 września ale chcę zasięgnąć opinii. Czy któraś z Was kupiła kiedykolwiek dla dziecka kubek 360stopni aventa? Poleciła nam go dziś logopeda... zastanawiam się czy rzeczywiście jest on taki dobry???
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    katka ja kupiłam kubek 36o stopni z tym że nie aventa tylko Lovi. Moim zdaniem jest super, Adaś pił z niego gdzieś od 8 miesiąca.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    Hanny: Ja mam w ogóle wrażenie, że on się boi tego łóżeczka:shocked: No bo jak wytłumaczyć to, że w dzień idzie sam na drzemkę, a wieczorem takie ryki?


    Hanny, a on ma coś, żeby mu było miło w tym łóżeczku? My zmieniliśmy ostatnio nie dość, że miejsce spania (z naszej sypialni na duży pokój z zabawkami, bałam się tego) to jeszcze łóżeczko (z niemowlęcego na turystyczne, otwarte). Aaaale - jedna rzecz została ta sama. Krasnal zasypia z pandusiami z Ikei (ma dwie, trzecia w szafie, ale zasypiać musi i z jedną i z drugą), nie ma bata, że zaśnie bez nich, w nocy jak się obudzi to od razu ich szuka. Jak jest zły wieczór to dorzucamy mu pieska, biedroneczkę, misia i zasypia w pluszakach. A jak jest naprawdę źle to dorzucamy kilka samochodzików ;)))

    Mały zasypia z nami na łóżku, ale potem całe to towarzystwo trafia z nim do jego łóżeczka, nawet jak nie śpi jeszcze, ale już jest taki "ciapnięty".
    --
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    katka_81: Czy któraś z Was kupiła kiedykolwiek dla dziecka kubek 360stopni aventa?

    Kasiu moja córcia używała/używa tego kubka. "wpadłam" na niego, kiedy mała miała 13 miesięcy. Dzięki niemu nauczyła się bardzo szybko samodzielnie pić ze szklanki. Lovi ma nieco inny "system". Z aventa picie leci bardzo mocno (naciskając ustami maluch uwalnia zawartość kubka). Hanula ucząc się potrafiła wylać na siebie całą zawartość, krztusząc się przy tym. Aż w końcu pojęła na czym to polega ;-) W lovi idzie to dużo wolniej.
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    Winni: katka ja kupiłam kubek 36o stopni z tym że nie aventa tylko Lovi. Moim zdaniem jest super, Adaś pił z niego gdzieś od 8 miesiąca.


    Też mamy Lovi :) DOminik pije z niego już ponad miesiąc :) sprawdza się super!:) najlepsze jest to, że młody nie pozwala by ktoś trzymał za niego kubek. Bierze w rączki i pije z niego sam:) stoi zwykle na stoliku i kiedy tylko małemu chce się pić sam po niego sięga.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    Judyta08: Hanula ucząc się potrafiła wylać na siebie całą zawartość, krztusząc się przy tym. Aż w końcu pojęła na czym to polega ;-) W lovi idzie to dużo wolniej.

    czyli lepiej kupić lovi czy aventa, ze tak dopytam? :wink:
    Dziękuję za opinie :) Kupię więc... :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    Kuleczka: Mati popoludniu w ogole nie chce spac,na sile go musze usypiac, i jak usnie to tak 2-3h pospi. Po kapaniu czasami jest dobrze, bo zasnie przy butli, a czasami jest tak, ze harcuje jeszcze 2h.



    To może jemu spanie w dzień niepotrzebne skoro go na siłę usypiasz ?
    Moja Ninka zrezygnowała z dziennej drzemki jakieś 2-3 msce temu. Bo właśnie też zaczęło się usypianie na siłę, gdzie jeszcze dzień - dwa wcześniej sama szła się położyć.
    No i nagle spać przestała i bez problemu najmniejszego wytrzymuje cały dzień. Nie marudzi, nie skuczy, nie jojczy.
    Chodzi spać ok 19:30 a wstaje ok 09:00.
    W nocy oczywiście zero pobudek nawet jak u nas impra większa. No ale ona od początku ma swój pokój to może dlatego.

    W każdym razie co ja chciałam ?
    Aha bo widzisz Nina teraz zasypia godzinę - półtorej wcześniej niż te 2-3 msce temu, ale za to nie śpi w dzień.
    Co w sumie dla mnie lepsze bo wcześniej wieczorem mam " ją z głowy " :wink::wink::wink:

    Także może i Mateusz by wytrzymał a za to wcześniej chodził spać i póżniej wstawał ?
    --
  4.  permalink
    katka_81: Czy któraś z Was kupiła kiedykolwiek dla dziecka kubek 360stopni aventa?


    Ja mam ten kubeczek, ale moj Dziabag nie chce z niego jeszcze pic :)

    Treść doklejona: 05.09.13 19:05
    TEORKA: To może jemu spanie w dzień niepotrzebne skoro go na siłę usypiasz ?


    Wiesz co, sprobowalam raz to mi usnal ok godziny 16 i ozniej kolendowal do 1, wiec wole go na sile uspac nic pozniej miec cyrki.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    The_Fragile: My zmieniliśmy ostatnio nie dość, że miejsce spania (z naszej sypialni na duży pokój z zabawkami, bałam się tego) to jeszcze łóżeczko (z niemowlęcego na turystyczne, otwarte).

    Też się tego obawiałam, ale jakoś Nadię to obeszło. Z tymże Nadia nigdy z żadną zabawką nie zasnęła.. może raz takim pluszowym żółwikiem, za to zawsze zasypia z "kocuniem", bo kołderki nie toleruje za bardzo. Chyba, że na śpiocha :> Mam wrażenie, że w tym turystycznym lepiej śpi, bo nie wali tak w drewniane elementy i jej to nie wybudza. Ja też już marzę, by miała taki twardy sen, by spała jednak ciągiem. No ale chociaż zrezygnowała z nocnego karmienia, więc to i tak sukces, że nie muszę z butlą popylać :wink:

    U nas zrobiła się jakiś czas temu (miesiąc ?) też jedna drzemka w okolicach 11.3o, trwa godzinę, czasem półtora i to tyle. Potem kąpiel około 19.15, wariowanie w łóżku, butla i spanie lub jeszcze chwila radochy i dopiero sen chwilę przed 20.oo.
    .
    Dziewczyny ile Wasze dzieci jedzą mleka w ciągu doby. Nadia nie je już w nocy, rano w ogóle się butelki nie domaga. Dostaje wieczorem i przed 11.oo po około 18o - 2oo ml mleka, to wychodzi max 4oo na dobę... nie za mało to ?
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    Penny Nadia pije 2x150 ml i raz 120 czyli bardzo podobnie...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    PENNY: Dziewczyny ile Wasze dzieci jedzą mleka w ciągu doby.


    Prawie zero... Odkąd odstawiłam jedynie udaje się kilka razy w tygodniu przemycić trochę kaszy mannej na kozim (max szklanka).
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    Hania pije 3x 120(150)mil.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    Dobra to widzę, że nie jest N. niejadkiem mlekowym tylko że to normalne, więc się nie zamartwiam.

    Frag a proponujesz Krasnalowi od czasu do czasu mm ? Kurde pytał się tu ktoś Ciebie o to ostatnio czy mam jakieś dziury w pamięci :P
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 5th 2013
     permalink
    The_Fragile: Hanny, a on ma coś, żeby mu było miło w tym łóżeczku?


    Ma swojego króliczka, zawsze z nim śpi. Łóżeczko ma już od pół roku turystyczne. To chyba jednak chodzi o to, że on to kładzenie się spać skojarzył z bólem dziąseł. Tak obstawiam. No ale właśnie udało mi się go położyć bez ryków:)))
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 6th 2013
     permalink
    PENNY: Frag a proponujesz Krasnalowi od czasu do czasu mm ? Kurde pytał się tu ktoś Ciebie o to ostatnio czy mam jakieś dziury w pamięci :P


    Penny, nie bardzo, bo skoro mu nie podeszło ani jedno na początku to już nie chce mi się próbować prawdę mówiąc. Ale pediatra mnie uspokoiła, że skoro je sporo jogurtów (robię mu "serniczek" z żelatyny, jogurtu, galaretki i owoców), sera żółtego, białego i inne takie to nie mam się co przejmować. Widocznie mleka nie lubi i tyle.

    Hanny, a jakby zasypiał przy Tobie?
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeSep 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny pomozcie mi rozszyfrowac informacje co do skladu DHA i EPA w tranie. MAm tran Mollersa (wypilam go ja bo jest slaby w smaku) i Eskimo (Dwidek go uwielbia i prosi o jeszcze) chcialabym wiedziec ktory lepszy, chociaz i tak pierwszego mu nie wcisne wiec za duzego wyboru nie mam. Mollers ma 0,3g DHA i 0,2gEPA w 2,5ml to jest dzienna dawka. Eskimo ma 280mgDHA i 410mgEPA, 230mg ALA(cokolwiek to jest) plus 1400mg omega-9 w 5ml(dzienna dawka). Zatem łatwiej jest mi podac Małemu 5ml Eskimo niz 2,5ml Molleras. Czy sklady sie az tak roznia?
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 6th 2013 zmieniony
     permalink
    lecia, a jak smakuje ten Eskimo? ( jeśli to się w ogóle da opisać ) Bo u nas to samo, kupiłam Mollers i doopa, Adaś wpada w histerię na sam widok butelki :confused:
    Jemu w ogóle wcisnąć jakiś lek to jest tragedia...nawet jak moim zdaniem jest dobry w smaku.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 6th 2013
     permalink
    The_Fragile: a jakby zasypiał przy Tobie?


    próbowałam, łazi po całym łóżku, boję się że zleci jak jest już taki zmęczony to nie patrzy gdzie idzie;)
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeSep 6th 2013
     permalink
    Dziewczyny ile Wasze dzieci jedzą mleka w ciągu doby. Nadia nie je już w nocy, rano w ogóle się butelki nie domaga. Dostaje wieczorem i przed 11.oo po około 18o - 2oo ml mleka, to wychodzi max 4oo na dobę... nie za mało to ?


    Kinga około 9-10msc jadła tylko 390ml, teraz się poprawiła bo w nocy zaczęła budzić się na jedno mleko to wychodzi w sumie teraz jakieś 530ml:wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 6th 2013
     permalink
    Hanny: próbowałam, łazi po całym łóżku, boję się że zleci jak jest już taki zmęczony to nie patrzy gdzie idzie;)


    Hanny, Krasnal też łazi, tylko, że mamy ułatwienie, bo ja jestem z jednej strony, mąż z drugiej, a łóżko między jedną ścianą, a drugą, także nie ma gdzie zlecieć...
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeSep 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Eskimo ma smak cytuje "tutti-frutti" wedlug mnie jak guma balonowa. Wiadomo ze to olej ale calkiem dobry, no i Dawid po swojej porcji mowi :jeszcze mniam mniam" wiec bez trudu go wypija. Pisze ze bez cukru i aspartamu. W skladzie ma "fish oil" i "rapeseed oli" (rzepakowy) plus witaminy. Tani nie jest, ale moze troche by D odpornosc poprawil. Wiem ze ktoras tu dziewczyna porownywala tran Mollera i jakis inny, moze ktos sie zna na tych wartosciach bo ja wogole...
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 6th 2013
     permalink
    Tran Mollersa też nie jest jakiś rewelacyjny. On jest z dorsza, a jednak lepsze są te z rekina ponoć;) Mój tym dalej pluł niż widział, więc daję mu Omega Med odporność (w smaku jak tran z dużą ilością miodu i soku pomarańczowego;).
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeSep 6th 2013
     permalink
    Hanny a jaki on ma sklad? w sensie czy ma omega 3 6 9? i co jeszcze? a dziala u Was na odpornosc?
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Już Ci piszę;) miód 75,4%, DHA z alg (podpis to co najlepsze z omega-3;P), wit D3, wit C. Nie wiem czy działa, ale w sumie Kuba poza trzydniówką jeszcze nawet kataru nie miał to chyba działa;P No z tym, że ja go też hartuję w sensie zawsze jest lżej ubrany niż za grubo i większość dnia na dworze spędza;P

    lecia a moje dziecko własnie zasnęło:fingersear:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 6th 2013
     permalink
    A te Omega to na co są i czy coś się dzieje jak dziecko ich nie dostaje ?
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 6th 2013
     permalink
    TEO kwasy omega są ogólnie bardzo zdrowe. Znaczy się są też w zdrowym pożywieniu oczywiście, więc jakby nie unikniesz ich;)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 6th 2013
     permalink
    Chyba tez kupie ten omega med.,bo już nie mam pomysłu na te moje dziewczyny. pijemy miod,tran,nie przegrzewam ich,a one znow chore. Starsza jest na pograniczu zapalenie oskrzeli i pluc (byliśmy dziś na rentgenie, w poniedziałek wynik rtg), mlodsza dziś mocniej zaczyna kaszleć. Normalnie oszaleje.
    A pierwsze jak mnie zobaczyly w przychodni,to gonily o szczepienia :confused:
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 6th 2013
     permalink
    montenia tylko, że wiesz ja nie chcę zachwalać tego preparatu, bo w sumie sama nie wiem. Kuba zaczął go pić jak skończył rok, a dopiero ze dwa tygodnie temu miał tą trzydniówkę. Wcześniej i bez tego preparatu nie chorował, więc nie wiem. Tak profilaktycznie podaję. Chciałam tran w sumie, ale nie ma opcji, żeby mi go przełknął (a swoją drogą jak palnął i wylał po ścianach to i ja myślałam, że zwymiotuję, więc stwierdziłam, że nie będę dziecka męczyć;P). A chodzą Twoje do przedszkola? Może stamtąd przynoszą choróbska (choć w sumie mój cały dzień spędza z dzieciakami na placu zabaw, więc trochę jak w przedszkolu;). Ja tam się nie znam, ale nam pediatra mówiła, żeby dziecko ubierać lekko lżej niż siebie, bo niby dziecko ma szybszą przemianę materii, wiec mu goręcej no i wiadomo - biega. I ja się od początku tego trzymam. Inne dzieciaki w kurtkach i długich spodniach, a mój śmiga w krótkich no i jak widzę te czapeczki na uszy podczas upałów to bym je takiej matce założyła normalnie;P
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 6th 2013
     permalink
    Hanny, wiem wiem :wink:. Ja już się lapie wszystkiego,zeby tylko nie chorowaly. Teraz się tak zastanawiam,ze w zasadzie te chorobska pojawiają się jak zaczynam podawac miod :shocked:. Możliwe,zeby miod zadzialal w taki sposób? Przez lato nie podawalam,4 m-ce był spokoj. Tydzien temu zaczelam znowu podawac i sa chore. A może to zbieg okoliczności? Wiecie,to zwariować idzie. Żeby cholera katar miały,ale to nie po 2 dniach kataru mamy zap.pluc. Jeśli w poniedziałek nie będzie poprawy u starszej corki i pojdzie dalej choróbsko,to będzie jej 5 zapalenie pluc w tym roku :cry:. Za m-c mam wizyte u immunologa z obiema dziewczynkami,ciekawe co powiedzą.
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeSep 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Omega 3 to sa chyba ogolnie na odpornosc i na rozwoj mozgu, nie znam sie tak dobrze. Mysmy zeszla zime przechorowali na uszy, ale to wina tutejszego systemu leczenia (ach ta sluzba zdrowia na wyspach;/). Bylam w Pl dostalam syrop rozżedzajacy widzieline, sprej do nosa na obkurczenie sluzowki, caly plyn z uszu splyną, cisnienie wrocilo do normy i sie skonczyly nasze problemy z uszami, nie trzeba bylo zadnych antybiotykow. A tu albo antybiotyk mi dawali albo mowili ze mu samo przejdzie:shocked:
    u nas to jest ewidentnie kwestia obcowania z innymi dziecmi. Jak D siedzi w domu albo bawi sie na placu zabaw to wirusow nie lapie, ale wystarczy ze znajdzie sie w zamknietym pomieszczeniu z chorym dzieckiem i najdalej na drugi dzien sie zaczyna. Niby tylko katar ale u nas od razu szlo na uszy. Szukam sposobu zeby go jakos uodpornic w tym roku bo przeciez obydwoje chcemy odwiedzac znajomych w ich domach czy zapraszac do nas, a przeciez na podworko ich nie zaprosze zeby wirusow nie znosili
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 7th 2013
     permalink
    montenia jeszcze wczoraj tak w łóżku pomyślałam, że może spróbuj im czosnek podawać. U nas w domu je się czosnek niedźwiedzi praktycznie codziennie. Działanie praktycznie takie samo - naturalny antybiotyk, ale że to ziółko to w smaku lepszy no i nie śmierdzi się po nim;) Ja posypię nim pomidorka, albo do jajecznicy dodam, do mięska;) No z tym, że u nas wszyscy mają odporność jak koń. Ja to ostatnio chora byłam w podstawówce chyba, czyli ze 20 lat temu...więc sama nie wiem...w każdym razie nie zaszkodzi;P
    lecia ale może nie chodźcie do przeziębionych dzieci? My w sumie mało po domach chodzimy (raczej plac zabaw właśnie), ale jak coś to możesz przecież zapytać czy dzieciaki zdrowe.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 7th 2013
     permalink
    Hanny,dzieki Ci dobra kobieto :bigsmile:. To jest w paczuszce ten czosnek? Kupie na pewno i będziemy uzywac.
    Ja odporność tez miałam dobra,wszystko w zeszłym roku padlo. Ogolnie bylam przeziebiona raz na kilka lat. Moja starsza corka do czasu pojscia do przedszkola chorowala może 2-3 razy do roku. Do tego czasy miała raz antybiotyk na zap.oskrzeli i miała trzydniowke 2 razy. tak to zwykly katare,ktory konczyl się bardzo szybko. Ja mysle,ze to przez przedszkole,nagla organizm wystawiony na tyle patogenow w jednym miejscu(mimo,ze na dworzu spotykala się i dziecmi zakatarzonymi itp.,codzinnie bawila się jakimiś dziecmi).
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeSep 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Hej dziewczyny, czy synek ktorejs z was mial operacje na jaderku? Jesli istnieje osobny watek to bede wdzieczna z link:wink:

    Treść doklejona: 07.09.13 15:42
    Ja od miesiaca podaje malemu immunotrofine z polecenia pediatry, nie wiem czy to jakis cudowny lek, w kazdym razie malemu dopisuje bardzo apetyt odkad go zazywa wcEsniej bylo kiepsko, w necie jest troche pozytywnych opinii, oczywiscie to cos na odpornosc a nie apetyt, sle z nom wiaze ta poprawe;)
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeSep 7th 2013 zmieniony
     permalink
    może nie chodźcie do przeziębionych dzieci
    Ja nie wiem czy chorych, zakatarzonych powiedzmy. Katar trwa tydzien,a ze to sezon zimowy katar goni katar. Opcja jest taka ze nie bedziemy chodzic nigdzie (bo leje wiec palc zabaw odpada) albo bedziemy sie spotykac z tymi zasmarkanymi. Nie nie mowie ze bez przerwy ale nie bede go tez trzymac caly czas w domu. Nie mamy tu 50 znajomych do wyboru, 3 -4 rodziny z dziecmi wiec wyboru za wielkiego nie ma. No chyba ze wlasnie siedziec w domu
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 7th 2013
     permalink
    Cześć dziewczynki. Ostatnio mało się odzywałam, ale zaglądam ;)
    Dzis byłam z Dawidkiem u neurologopedy i oczywiście z ta jego mową łatwo nie będzie... Niestety zamykał się non stop i ćwiczenia go nie obchodziły wcale...
    Zaleciła nam kupno psa... Boże! Ja i pies???? No nie wiem, zastanowię się.... Wróciliśmy za to z królikiem ;)

    Pozdrawiam Was
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeSep 7th 2013
     permalink
    co do odporności, ostatnio pytałam pediatrę, czy warto podawać tran dziecku. odparła, że owszem, ale podobno lepsze jest to omega med baby. Ja mam akurat kapsułki, ale podobno preparat ten sprzedawany jest też w saszetkach, do rozpuszczenia w napoju.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 7th 2013 zmieniony
     permalink
    montenia: To jest w paczuszce ten czosnek?


    Tak w paczuszkach. Tak sobie właśnie myślę, że synek mojej kumpeli (4 latka) też właśnie tak potwornie zaczął chorować jak tylko do przedszkola poszedł:( A co gorsza mieli wówczas w domu noworodka i cały zeszły rok albo poradnie pulmonologiczne albo szpital:( No właśnie...te cholerne przedszkola, a taki 3 latek to już potrzebuje towarzystwa dzieci...ehhh.
    lecia no widzisz my własnie do ww znajomych nie chodzimy. Zdaję sobie sprawę, że za granicą to jednak węższe grono znajomych, ale kurcze chyba bym nie szła do dzieci z katarkiem nawet jeśli tak Ci choruje...no musi się trochę wzmocnić, a że sezon taki też sprzyjający...ehhh

    kakai nie pomogę, nie miał, a to coś poważnego?

    Monia trzymam mocno za Was kciuki:) Kurcze, może zastanów się poważnie nad tym psem (tzn zależy też jakie macie warunki w domu). Psy mają genialny wpływ na dzieci, na ludzi. Na pewno pomógł by Dawidkowi w rozwoju, a i Ciebie uspokoił, przytulił:)

    Czy jest na forum mama, która swojego dziecka w wieku mojego (rok i 3 mce, no dobra prawie 4) nie kładła na popołudniową drzemkę? Mam już serio dość i zastanawiam się czy jutro nie zrobić mu próby generalnej. Wczoraj jakoś zasnął. Wstał o 5:30, o 12:00 drzemka do 13:00 no i dalej baluje i nawet nie widać po nim zmęczenia, pięknie się bawi samochodzikami. Za to ja padam na twarz;)
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeSep 7th 2013
     permalink
    U nas pies jest lekiem na wszystko- poranne wstawanie, zdarte kolanka czy na nude- tylko zawołam"Łobuz"a Hania od razu się śmieje.Jednym z pierwszych słów jakie wypowiedziała oprócz mama, tata to Iś (czyt.Łobuz).
    Najlepsza zabawa to ganianie się po domu za psem oraz udawanie, że chce sie jeść i oddawanie wszystkiego psu.
    Polecam bardzo psie towarzystwo w domu gdzie jest dziecko.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeSep 7th 2013
     permalink
    jeżynka: Najlepsza zabawa to ganianie się po domu za psem oraz udawanie, że chce sie jeść i oddawanie wszystkiego psu.

    Skąd ja to znam... Mój pies to ostatnio trzy dni rzygał. Dodam,że to był dokarmiany przez Oliwkę :tooth:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.