migg: My mamy takie z rossmanna "skarpetki" ze skórzaną podeszwą - Lilka ich uzywała, gdy jeszcze nie chodziła. Nad nimi też się zastanawiam, bo to ciepłe jest.

Winni: także ja na pewno paputek nie kupię, a też się właśnie rozglądam za kapciami jakimiś miękkimi.

No właśnie ta gumka i wydają się takie "twarde". A te skarpetko-kapciuchy z Rossmana są super, bo i cieplutkie i miękkie. No i dziecko się nie poślizgnie - a nasz lata po mieszkaniu jak stado bizonów ;)))

jeżynka: A czy takie paputki nie będą się wykrzywiać i w ten sposób dziecko będzie koślawiło stopy?.

właśnie mojej koleżanki dziecko koślawiło
a drugiej synek jakoś dziwnie podwijał paluszki i po uszkadzał paznokcie w na dużych paluszkach.. Milce tez takie zamówiłam ale odesłałam.. lepsze te z rossmana albo skarpety bądź zwykłe
-
co do kombinezonów Milka już tamta zimę w takim przechodziła chyba też był 80 z crocodrillo

Winni: Natomiast te skarpetki-kapcie rossmanowskie są fajne, tylko czy zimą będzie w nich ciepło? W końcu to normalne skarpety tylko z doszytą skórą na podeszwie...

Winnie, ciepło - ja takie noszę :DDDD A zmarźluch okrutny jestem :) Jeszcze w Almie są - i takie dla dorosłych też :)

czerwinka: A ja polecam takie

czerwinko, wyglądają całkiem fajnie :) Pewnie i ja się skuszę na kupno, dla mojej Misi :)))

Oczywiście ze ma ;) tylko trzeba znaleźć dział dla malucha najczęściej położony jest na "ścianie sklepu" w okolicach strojów do karate, judo, aikido... są ciuszki nawet 0-3 m ;)

Elfika, ja sobie nie wyobrażam, że jakikolwiek buty/kapcie kupiłabym Adasiowi bez przymiarki!

Ja przespałam się z tematem i trochę popukałam się w głowę stwierdzając, że nam kapcie nie są potrzebne, bo Dominik już teraz śmiga w domu w średniogrubych rajtach i cieniutkich skarpetach. Już kupiłam mu takie grubsze skarpety ABS (był w lidlu) więc chyba to u nas najlepiej się sprawdzi i jeszcze sprawdzimy to rossmanowskie cudo;)

sysiajaw: Pytanko mam o buciki, jaki zapas powinno się zrobić kupując buty dla dziecka, wiadomo, że stópka rośnie więc trzeba wziąć troszkę większe tylko pytanie o ile większe? np. o 1 rozmiar czy kierujecie się czymś innym

podłączam się pod pytanie sysi. I jeszcze jedno... Rozmawiałam z Naszym fizjo i poleca butki z miękką podeszwą, taką, by nóżka pracowała oraz z twardym, stabilnym zapiętkiem. Jakie firmy mają najlepsze buty tego typu dziewczyny?

elfika: wspomniane wczesniej pumy, elefanten, z ciut tanszych baren schue. czasem mozna dobrze trafic w decathlonie.

dziękuję bardzo :)

Winni: Jeżyna tego typu kapcie to dla mnie jak buciki, zbyt są sztywne,

wiecie co wszystko zależy od dziecka Milka szybko wstała i łaziła przy meblach i właśnie w miękkich bądź na bosaka bardzo koślawiła stópki zdarzało się jej podwijać palce z braku sił w stopach a ciężar ciała miała za duży na tak małe stópki i właśnie takie jak pokazała Jeżynka nas ratowały odkąd chodzi dobrze chodzi przeważnie boso bądź w skarpetkach
-
a ja od dziś oduczam smoka:D:D:D wstałam rano z pozytywnym nastawieniem poczytałam co radzą mamy i wybrałam opcje przycięcia przy końcu poszłyśmy karmić Milki ukochane koniki dałyśmy smoka i Milcia myśli że konik jej odgryzł i na tym koniec nawet do rąk go nie wzięła drzemkę bez już przeżyła więc trzymajcie za nas kciuki:D:D:D

no ja jestem pewna że Milka go zawoła ale mam twardy argument zapale światło pkaże połowę smoka i koniec a poza tym i tak żadnego w domu nie mam więc płaczem i tak nic nie ugra:D
w wieku N by nam się nie udało teraz Milk rozumie sama się zgodziła dać konikowi

No dobra:) Pojechałam i zakupiłam w rosmanie te kapcie i jestem zadowolona, ale...jak zwykle jakieś ale;) Jak Wy je używacie? W sensie na skarpetę czy zamiast skarpety? No bo jak zamiast to teoretycznie powinnam je prać codziennie, a jak na to nie wiem czy nie będzie gorąco dziecku. No i czy je prałyście już? No bo niby skóra, ale chyba nadają się do prania, co? Poproszę o instrukcję obsługi;P

No właśnie też tak pomyślałam, że jeszcze mu tak nogi się nie pocą jak nastolatkom;)

To ja w okolicy mam jakieś lewe rossmany bo ani tych skarpet ani amarantusa nie ma.

Ja muszę do dziadków kupić, bo tam podłoga zimna. To się muszę przejechać do Ciebie :)

U mnie w rossmanie amarantus jest
Kupiłam te kapcie z Decatholnu co je Czerwinka polecała i potwierdzam, że są genialne!

Witam:)Ze względu,że mój synek dziś kończy rok...chciałam dołączyć do tego wątku:)Mam nadzieje,że mnie przyjmiecie:)Buziaki

Kasia dziekuję w imieniu syna:)

Jak już jestem w temacie obuwniczo-garderobianym to zapytam jeszcze jak w chłodniejsze dni kładziecie Wasze dzieci spać, w sensie jak ubrane? Teraz Kuba śpi w bodziaku i półśpiochach, ale jak będzie chłodniej? Generalnie poprzedniej zimy spał ze mną, więc jak tylko się odkrywał to się przebudzałam i go przykrywałam. Teraz, za jakiś miesiąc Kuba dostanie swój pokój (żeby go noworodek nie budził w nocy) no i nie usłyszę czy się odkrywa. A odkrywa się strasznie, lata po tym łóżku jak zwariowany nawet nie mogę zostawić łóżeczka otwartego na noc, bo już raz z niego wyleciał przez sen

No właśnie u mnie zimą jest tak koło 19 - 20 stopni...może faktycznie jakieś polarkowe mu kupię. Dzięki za pomysł

Ale Twój Adaś ma małą syrkę. Mój Kubol 22 nosi guliwer

Hanny spoko
U nas rodzinne małe stopy, eM nosi 40, a ja 37,5-38

Migg, nie ma niestety takich dużych skarpeciocho-butków :( największe jakie były to 36-38 :(

Hanny, ja ubieram młodego w taką welurową piżamkę czy polarową, nie odróżniam - tzn. ze stópkami, nie wiem jak to się nazywa - śpiochy? Lata w tym jeszcze po mieszkaniu rano ;) U nas kołdra niestety nie działa od urodzenia, a mały straszny zmarźluch ;)

Aaa, coś mi się przypomniało, co miałam napisać - nie wiem, czy to na tym wątku ktoś polecał na zimę osobno spodenki na szelkach i osobno kurtkę. Tak mi się dzisiaj przypomniało jak Młodego ubierałam w jego strój przecideszczowy. Na pewno jest tak, że co dziecko to co innego się sprawdzi, ale pamiętam, że jako maluch stale miałam przez taki podwójny strój pełno śniegu pod kurtką i mokre ciuszki (bluzka, nawet rajtki). Bo jak dzieciak się położy na śniegu i wydurnia to to się wszędzie dostaje. A kombinezon rządził... Tylko wtedy mało tego było.

O matko, a Krasnal 24 nosi... To dopiero stopa ;)))

The_Fragile: O matko, a Krasnal 24 nosi...

Krasnalek jest nieprzeciętnie dużym chłopcem:) więc stopy też musi mieć duże:)
-
a wczoraj pisałam o smoku i udało się ekstra Milcia nieraz o niem wspomni ale jak zasypiała dziś na drzemkę to ani raz o nim nie mówiła noc obeszła się bez płaczu!!!! i Frag tak jak u Ciebie Milka więcej się do mnie tuli!

Coś mnie nurtuje i muszę się zapytać/poradzić/wyżalić ... Będąc u lekarza z małym po zaświadczenie do żłobka Pani dr. Zasugerowała że mały jest za mały, ma 74 -80 cm i waży 9200 i padło pytanie czy wogóle go karmię ;) ... Je wszystko co się rusza ale i biega za troje ( od ponad dwóch miesięcy , wcześniej raczkował z prędkością światła).... Jest poniżej 5 centyla. Je mięso, owoce, warzywa pije mleko i mm i krowie wszystko - dosłownie. W żłobku pochłania wszystko co dostaje, a tam karmią co 2 h, panie są tym zachwycone oczywiście ;). Sama tłumacze sobie tak że on to wszystko spala ale z drugiej strony z tyłu głowy mam cały czas słowa Pani dr. że jest za mały ale np. badań mu nie zleciła żadnych ...przecież go tuczyć nie zacznę ... mam mętlik ....