Vsti nie ma opcji bo makaron trzeba gryzc

Vsti: A jakbys mu bardziej rozgotowala, tak na papkowato, troche mieska mielonego, troche sosu pomidorowego?

to może by przeszło o ile miesko mielone nie będzie drapac w gardło;) musze spróbować, kasia mnie natchnęła tymi tostami i zrobiłam na kolację sandwiche(te trójkąty) z szynka i serem i jaś jednego trójkąta zjadł, wiec sukces, ale był mega głodny bo od 14 nic nie chciał

montenia: Kakai,czyli Jasiowi chodzi o konsystencje zapewne. On nie chce gryzc jedzonka? Papki toleruje?

dokładnie tak! gryzienie ostatnio zaczyna się pojawiać, do roku można powiedzieć ze nie chciał, wszytsko co było do gryzienia albo pluł albo odwarcał głowe i zaciskał usta, teraz tez preferuje płynne konsystencje, ale czasem już pogryzie miękkie jedzonko

Kakai,nie podawala bym małemu papek w ogole. Jarzynki,owocki tylko w kawałeczkach,jak zupke to tylko rodzrobnione a nie pakowate. On się przyzwyczai,bo moja starsza croka miała tak dziecki słoiczkom,ze jak dostala cos twardszego to nie chciała jesc. Ale to minelo szybko,jak papek nie dawałam już. Warzywa i owoce dukalam widelcem,miesko tez,lub kroiłam drobniutko. Mlodsza od początku na blw nie miałam takich problemów. Wszystko ladnie gryzła.

Kakai, a probowaliscie ze sztuccami, tak, zeby Jas sobie nabijal, np. kawalki.owociw, warzyw i wkladal do buzi, albo Ty mu mozesz nalozyc,nabic, dajesz Mu lyche, wudelec i niech sam wklada do buzi... tak gdybam, bo u na nie ma z jedzeniem problemu, choc zauwazylam, ze N. nie chce probowasc nowosci.

Kakai Mila jak miała z 8-9miesięcy to jadła cudnie myślałam że nie będzie z nią problemu ale jednak jak u Jasia się zaczął czas konsystencji kaszki musiały być bardzo płynne i ciepłe zupki papkowate itd a teraz zjada zupkę spokojnie z kowałem mięcha brokuła ziemniaka i marchewki! jak potrzebuje papki to mu ją serwuj wyrośnie..... mi babci tarła długo i żyję mam super zęby i resztę:P nawet za dobre:D:D:D Milka miała czas że mięsa nie ruszyła w zupce chyba z 3 miesiące od przedwczoraj sama szuka mięska!

Też mam takie zdanie że należy za bardzo się spinać bo dziecko na pewno wyczuje presję i jest jeszcze gorzej ; ) zabawy zawsze rulllzz w samoloty lecące do hangaru i inne ; )







__________________________________________________________________________
Nie wiesz w co inwestować hamulce tarczowe Sprawdź to!

Kuleczko, u nas to samo, ale pediatra prosił, żeby nie przychodzić, bo jakieś świństwa teraz latają. Telefonicznie zlecił nam maść majerankową, sól morską wymiennie z Nasivinem dla dzieci. Ponieważ Nasivin obkurcza śluzówkę to pozwolił max 5 dni stosować, 3x dziennie po jednym psiuknięciu. Na trzeci dzień już odstawiłam, bo katarek zrobił się taki normalny, już nic mu nie leci.

Dzięki Montenia, zajrzę i tam.

The_Fragile: I zjedz coś, żebyś nie zemdlała!

Po rezonansie zjem na pewno, a teraz do 14 glodowka, tylko woda :P

Pulmex baby do smarowania tez pomaga na katar, na suchy kaszel polecam rubital 2x 2,5 ml (pediatra kazala podawac, jak przy katarku pojawia sie kaszel), dzieki niemu pozbylismy sie kaszlu w 2 dni.

Kakai z lososia mozesz zribic lub tunczyka

montenia tu masz przykładowe pasty rybne;) Kakai ja się podpisuję pod tym co dziewczyny mówią. Nasze dzieci to już nie noworodki, jak zgłodnieje mocno to pokaże, że jeść. Kuba jak nie zje obiadu to przed podwieczorkiem jest w domu taka afera i sam biegnie do łazienki i zakłada śliniaczek;) Daj mu się dużo bawić jedzeniem, przygotuj mu coś ciekawego wizualnie i daj wybór, ale nie zachęcaj. Ja po prostu nie znoszę jak babcia Kubie marudzi "no zjedz ładnie". A jak ma niby jeść? Każdy je jak umie?

Ja uwielbiam taką pastę;) mąż uwielbia i Dominik też.
Wersja lajt:
Serek biały twarogowy
Tunczyk w oleju (olej wylewam)
trochę ketchupu
trochę majonezu
pieprz
szczypta soli
Jogurt naturalny

:) pychotka;) ostatnio zrobiłam i znikła z miski w sekudnę heh


Dziewczyny jak sobie dajecie radę gdy Wasze dzieciaki nie dadzą sobie włożyć rękawiczek a jak już włożą to ściągają ? DOminik jest w takim wieku, że sam sobie ściągnie i wyrzuca a za głupiutki jeszcze jest żeby wiedzieć, że dzięki temu będzie mu fajnie cieplutko...i mam problem:((((( teraz bajka ale jak będzie mróż to nie wiem co to będzie:((((((

Vsti: ona zajmuje sie swoim jedzeniem, ja swoim (jemy razem posilki)

Zazdroszczę. U nas jedzenie wygląda tak samo, z tą malutką różnicą, że Krasnal zawsze się bardziej interesuje moim talerzem. Chociaż mamy to samo. Raz zrobiłam mix i zamieniłam się z nim na talerze i co? I wtedy ten jego, w moich rękach stał się bardziej interesujący ;))

Kakai, a to jest stały odrzut od mięsa, czy od jakiegoś czasu? Bo Krasnal miał taką fazę (zresztą nadal ma), że pewne produkty sobie odrzuca na jakiś czas. Z mięchem też tak było, teraz znowu je. Stwierdziłam, że ja czasem też mam fazy na takie, a nie inne produkty i daję mu spokój.

A z tymi rękawiczkami to podłączam się pod pytanie...

Treść doklejona: 03.10.13 16:13
Ooo, a ja mam jeszcze dobrą pastę rybną.

Puszka anchovies (jak da radę to z czosnkiem, w oliwie)
Duży twaróg
kilka łyżek musztardy francuskiej (albo innej, ale ta fajnie "pyka")
papryka słodka do posypania
pęk szczypiorku

Wszystko "wymiąchać" i wcinać :) My to jemy co najmniej raz w tygodniu bo wszystkim smakuje.

U mnie Hania też nie jest typowo mięsowa.Rozmawiałam z pediatrą to powiedziała, że nie musi.
Za to uwielbia boczki i tym podobne.
Ostatnio jadła z dziadkiem słoninkę opsypaną papryką ostrą.

Oki oki :) anchovies pychota

Hanny: Ja mojemu tłumaczę, że to jest mój talerzyk, a to Twój no i pokazuję, że to to samo, ale chyba nie bardzo mi wierzy

Robię to samo co Ty, czasem się zamieniamy na talerze, ale zawsze obiektem westchnień jest ten talerz, który JA albo mąż aktualnie trzymamy...

Krasnal teraz też ma mięsną fazę, chyba na zimę. I cukiniową, potrafi wtrążolić całą cukinię na obiad DO obiadu...

Dzieki dziewczyny!! zrozumialam:-) tylko jest problem ze ona nawet jak
Miesza lyzka w zupce to nie nabiera na nia nic a do buzi nie wlozy wcale, on jeszcze twgo nie umie chyb


Tak samo z kanapka je jak mu podaje do gryzienia

Dzis zjadl na kolacje paste z makreli na kanapce wiec ladnie

Moze ta niechec do mieska byla faktyczni chwilowa? Dzis sie popisal tez na obiad.

Aa o ja tez tak dziko gderam podczas jedzenia:-/

Ach i jeszcze jedno, jas jak je to szybko odechciewa mu sie siedziec w krzeselku, chyba go rozbestwilam

kakai a dajesz mu w między czasie jakieś chrupki itp. np na dworze? Bo mój miał taki okres, że np nie jadł śniadania, bo potem na dworze jadł jabłuszka suszone, nie jadł obiadu, bo ciasteczka z amarantusa. Przestałam mu dawać, kilka dni się pobuntował i zaczął duuuuuużo jeść;) Nie przejmuj się tym, że nic nie nabiera.Spróbuj mu zrobić coś gęstszego, co łatwiej nabierać i niech trenuje. W końcu się nauczy, a jak zgłodnieje to zje więcej mleka. W końcu dziecko "złapie", że aby nie być głodnym musi jeść, a w tym celu są posiłki z mamą;) Nie zaglądaj tak bardzo ile i co je. On się musi wszystkiego od początku nauczyć, ale zacznie wcinać. Jest zdrowy, prawidłowo się rozwija, nie da się zagłodzić no nie ma opcji jak dla mnie. Mój też czasem nudzi się w foteliku i najchętniej wziął by bułę i poleciał z nią, ale ciągle mu mówię, że jak skończyłeś to odkładamy i idziemy myć rączki, nie ma biegania z bułą. Dziecko potrzebuje czasu, żeby dostosować się do Twoich zasad, również przy posiłku;)

Oranda, dzieci nie przyzwyczajone do butów ( niechodzące) odruchowo podkurczają paluszki, Lu długo tak robiła ( tylko ja jej wcześniej buciki zakładałam) nawet jak już chodziła... teraz czasem jej sie to zdarza w czasie zakładania, po chwili odpuszcza

a zimne stopy może to kwestia krążenia?!

Myślę o prezencie na 1 urodziny i zastanawiam się do jakiego wieku taka huśtawka by nam posłużyła, czy już nie za późno na nią. Czy Wasze maluchy jeszcze z czegoś takiego korzystają
http://www.smyk.com/graco-baby-delight-petit-pip-hustawka-dla-niemowlat,p1051504862,swiat-niemowlaka-p
http://www.smyk.com/graco-snuggleswinh-hustawka,p1075876516,swiat-niemowlaka-p
http://www.smyk.com/graco-lovin-hug-swing-hustawka,p1075876507,swiat-niemowlaka-p
(Wygraliśmy kupon na 250 zł w smyku i postanowiłam to wydać na prezent dla niej na jej pierwsze urodzinki)

Acia, podpisuję się pod Czerwinką - jak chcesz huśtawkę to już lepiej taką pod sufit zawieszaną, która może długo posłużyć... Ale chyba fajna zabawka to lepszy pomysł :)

dziewczyny maja rację taka huśtawka to już za późno:D tak jak frag pisze lepiej podwieszaną bądź jakąś fajną zabawkę:) np. rowerek na 3 kółkach może nie na teraz ale wiosna spisze się rewelacyjnie a że kosztuje jakoś ponad 300zł to nie dużo będziecie dopłacać ja bym w to zainwestowała:)
http://www.smyk.com/smart-trike-rowerek-3w1-fresh-niebiesko-czerwono-zielony,p1052075394,zabawki-gry-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/smart-trike-rowerek-3w1-candy-rozowo-zielono-fioletowy,p1052075288,zabawki-gry-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/smart-trike-rowerek-4w1-recliner-niebieski,p1052075774,zabawki-gry-dla-dzieci-p
Milka właśnie taki dostała na roczek i jeszcze jak było zimno to prowadzaliśmy ja po domku a potem całą wiosnę lato teraz myślę że już na wiosnę sama zacznie pedałować:)

Oranda ja kupiłam Nadii Paputki ( różowe z mychami :P ) i to jest po prostu strzał w 1o ! Myślę, że dla dziecka które jeszcze nie chodzi takie papcie są super do domu, bo stopa jest w nich " wolna ". Chyba Migg ostatnio te papcie tu wklejała i parę z Was zastanawiało się nad tym, czy ta gumka przy kostce nie będzie drażnić nogi pod kostką. Od razu mówię wielkie nie :D są super miękkie i tak jakoś zmyślnie uszyte, że nie mowy, żeby Nadii nogę gdzieś coś obtarło, idealnie dopasowują się do stopy dziecka. No i się w końcu mała na panelach nie ślizga :) I tak sobie myślę, że normalnie będę je w prezencie kupować na jakieś urodziny czy inszą okoliczność znajomym dzieciakom :)