Hej dziewczyny,
Dostałam niedawno od szwagierki organiczną spirulinę jako suplement diety. Generalnie spirulina jest uznawana za źródło wszelkich dóbr i składników mineralnych, ale nie wiem, czy można ją bezpiecznie przyjmować w ciąży.
Na tej stronie znalazłam informację, że w 10g spiruliny zaspokaja 460% dziennego zapotrzebowania na witaminę A, której suplementacja jest niewskazana w ciąży. Z drugiej strony, nie wiem, czy to wartość podana dla 10g suchej masy czy świeżych alg, a także dzienna dawka suszonej spiruliny to znacznie mniej niż 10g.
Chciałam zapytać te z Was, które mają do czynienia z suplementacją, dietetyką lub farmacją, czy macie wiarygodne informacje o przyjmowaniu spiruliny w ciąży.
Dzięki za wypowiedzi!

Aravls, a nie możesz zaczekać aż urodzisz? Skoro lekarze zalecają, żeby nie przesadzać chociażby z wątróbką albo unikać kremów z wit A to chyba tym bardziej bym się powstrzymała z tego typu suplementami. A tak prawdę mówiąc to jest pytanie do lekarza, u którego prowadzisz ciążę.

O, zdecydowanie się z Wami zgadzam, więc spirulina póki co czeka w hermetycznym woreczku na lepsze czasy. Jednakowoż szwagierka mnie zaciekawiła, bo jej spirulinowy dostawca sprzedaje duże ilości specyfiku właśnie ciężarnym (we Francji). Dlatego mnie zastanowiło i postanowiłam spytać o Wasze doświadczenia.