Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 15th 2017
     permalink
    Livia, a nie jest tak ze zeby byla gotowosc szkolna to te zeby musza wypasc? no wiesz o co chodzi
    -- ;
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJan 15th 2017
     permalink
    Czyli, że tylko szczerbate dzieci nadają się do szkoły? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 15th 2017
     permalink
    haha, cos w ten desen gdzies czytalam, ze jednym ze wskaznikow gotowosci szkolnej jest gubienie mleczakow..ale moglam cos poplatac
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 15th 2017
     permalink
    hehehe...
    A ja przypomnę, że niedawno pisałam, że mój syn nie zdążył pozbyć sie mleczaków nim wyrosły zęby stałe (dwie dolne jedynki).
    Mleczaki się ruszały, ale trfafilismy do dentysty (na termin czekalismy dobry miesiąc) :P.
    Dentysta spojrzał i powiedział, że nic sie z tym nie robi, że samo ma wypaść. No i przedwczoraj wieczorem wypadł pierwszy ząbek. Ta druga jedynka tez się już mocno chwieje...
    Ogólnie powiedział, że synek ma bardzo zdrowe zęby. Żadnej oznaki próchnicy. Chociaż coś moje dziecko ma zdrowe ;)
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 15th 2017
     permalink
    Pamiętajcie dziewczyny, ze między 5 a 6 jest spora przerwa w czasie. 6 to juz zeby stale, wiec nie ma się co spieszyć do nich. Poza tym one zwykle wychodzą niezauważalnie i bezbolesnie.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 15th 2017
     permalink
    Karolcia jak tam Krysia?
    Bo chciałam Ci powiedzieć, że Ninke też coś zlapalo (a nie pamiętam kiedy ona ostatnio chorowala pomijając jelitowke) i też właśnie gorączka, katar, kaszel.
    Ale po raz pierwszy ma przy tym jakieś dziwne zawroty głowy i ze dwa razy jej się równowaga zaburzyła. W piątek i wczoraj, bo dzisiaj już się lepiej czuje i zawrotów nie ma.
    Ciekawe co to za wirus...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 15th 2017
     permalink
    Jezu, a jutro mój syn rusza do przedszkola i jak czytam o tych wirusach to juz mi słabo ;(
    Zdrowia dla dzieciaków.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 15th 2017
     permalink
    E nie martw się, może nie będzie tak źle.
    Zobacz moja Nina od września ani raz chora nie była. A to przecież ponad trzy miesiące
    W ogóle w jej grupie tych starszakow to wyraźnie widać, że dzieci już dużo mniej chorują niż na początku.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 15th 2017
     permalink
    Bym się nie martwiła, gdyby nie to, że on ma niedobór tych dopełniaczy C3 i C4... Niestety nie ma funkcji obronnych... Ale zaszczepiony na grypę i zobaczymy co to za cud (ale obawiam się, że żaden)...

    Teraz byliśmy u immunologa i porobiła nowe badania. Generalnie była w szoku jak zobaczyła ile razy leżeliśmy w szpitalu od grudnia zeszłego roku do września... Oby nawet jesli cos złapie dał rade bez szpitala, bo chyba to mnie najbardziej przeraża...
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJan 15th 2017
     permalink
    Teo, lekarka nam mówiła, ze te zaburzenia równowagi i zawroty głowy to od gorączki mogą być. I faktycznie jak rosła to się skarżyła, ze jej się kręci, ale najgorzej było pierwszego dnia. Potem mówiła, że już mniej jej się kręci. A dziś już po gorączce- 37,2-37,6. Wyszliśmy na światełko do nieba i na sanki- mieliśmy po drugiej stronie ulicy, więc się zgodziłam. Zwłaszcza, że chciała mieć "swoje" serduszko.
    A jutro już się panna do przedszkola wybiera.
    Na pewno to było jakieś paskudne wirusisko- w piątek okraszone jeszcze paskudną kupą. Ale potem już było lepiej. Wczoraj prawie cały dzień miała kolo 39, ale mąż uznał, ze jest w formie, ona się nie uskarżała na nic, więc nie zbijał. Podałam jej dopiero na noc, jak wróciłam ze szkoły...
    Mam nadzieję, ze już będzie dobrze i że na Wojtka nie przejdzie, bo póki co się dobrze trzyma. Za to na mnie przeszło i umieram z bólu i tkliwości ciała. A gorączki brak.
    Zdrowiejcie szybko!
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 15th 2017
     permalink
    U nas też chyba ten wirus paskudny. Lekki kaszel, katar i gorączka, a jesteśmy na nartach w górach. Zaczęło się wczoraj wieczorem. Na szczęście gorączka szybko spada po lekach, do tego dałam jej neosine. A wszystko zaczęło się brzydka kupą w piątek. Oby przeszło, bo przed nami tydzień, a dziecię spędzi go w pokoju.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 15th 2017
     permalink
    No właśnie zapomniałam dodać, że Nina wczoraj dwa razy kupę robiła, z czego jedna dość luźna.
    A ona robi zwykle raz na 3-4 dni więc coś na rzeczy było.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 16th 2017 zmieniony
     permalink
    karolciat: Teo, lekarka nam mówiła, ze te zaburzenia równowagi i zawroty głowy to od gorączki mogą być.

    moja 2 tygodnie temu miała ten wirus z zawrotami głowy. I ja nie powiedziałabym, że u nas to od gorączki, bo moja już wiele gorączek miała i nigdy jej się w głowie nie kręciło. To był pierwszy epizod.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 16th 2017
     permalink
    No może byc taki wirus, że w tej głowie się kręci. Rok temu panował taki, że dzieciaki chodzic przestawały... Te wirusy teraz są jakieś dziwne....
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeJan 16th 2017
     permalink
    Mojej też się kręci w głowie. Taki wirus na wsi masakra panuje, tydzień trzyma.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJan 16th 2017
     permalink
    Katka, u nas też to dziwne było, bo Krysia gorączki też dobrze znosiła, nigdy wcześniej tak się nie działo. Teraz pierwszy raz.
    I faktycznie 3 dnia mimo 39 stopni już nie narzekała na zawroty.
    Myślicie, że wirus to powodował?
    Ja jeszcze myślałam, że to od bólu brzucha- że nie potrafi dobrze opisać i nudności myli z zawrotami głowy.
    Ale może faktycznie.
    Na szczęście już za nami, mam tylko nadzieję, że jak Wojtek nie załapał do tej pory, to go już nie dopadnie...
    W naszym mieście mnóstwo dzieci w domach z gorączką leży. Całe rodziny kładło na raz.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 16th 2017
     permalink
    przy nudnosciach moga byc zawroty glowy. u nas raz byly, bardzo powazne. zreszta ja sama przy nudnosciach mam zawsze zawroty glowy.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 16th 2017
     permalink
    Ja jestem świeżo po grypie i też mi się w głowie kręci. Lekarka mówiła, że to norma. U was też jest taki pogrom? W moim mieście epidemia grypy dosłownie, z kim nie rozmawiam, to każdy chory. My całą rodziną padliśmy i okrągły tydzień nas trzymało paskudztwo.
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeJan 16th 2017
     permalink
    U nas też coś się chce wykluwać, po roku i 2 m-cach spokoju od chorób, na razie leczymy się w domu, młoda ma katar i kaszel od kilku dni, ale dziś w nocy 38,6 stopni :/ wypiła 2 kubki wody, dostała ibufen i od 5 rano po podaniu leku tempka nie rośnie, dziecię pełne energii, ale zobaczymy po południu... Ja muszę ją wyjątkowo expresowo wykurować, bo za ok 2 tyg. mam termin porodu. A dziecko chore, bez mamy u boku... wiadomo jak to jest. Tym bardziej, że dla niej istnieje tylko mama, tata to tylko z doskoku. Mycie zębów, podawanie witaminy D czy choćby obcinanie paznokci to dla niego abstrakcja, a co dopiero podawanie leków.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 16th 2017 zmieniony
     permalink
    karolciat: Myślicie, że wirus to powodował?

    Tak, ja już świrowałam z prześwietleniem głowy, to mnie pediatra uspokajała, że nawet dorośli teraz przychodzą z gorączką i zawrotami głowy. Także norma. Przeszło.
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 16th 2017
     permalink
    Bylam dziś z dziewczynami u lekarza i stwierdził u Natali trzaski w płucach. Dostała antybiotyk, ale oczywiście zgodnie z brytyjska norma, lekarz nie widzi powodu trzymania jej w domu... jak w Polsce postępuje się przy zapaleniu płuc? Dodam, ze poza mega wstrętnym, suchym kaszlem innych objawów brak. Ale jakoś wysyłanie jej do szkoły wydaje mi się kiepskim pomysłem
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJan 16th 2017
     permalink
    Przy bostonce tez mi nie kazali Majki trzymać w domu :/ porażka
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 16th 2017
     permalink
    No powinna zostać w domu po 1 żeby nie rozsiewala a po 2 antybiotyk osłabia....
    Na spacer jak nie ma gorączki a pogoda bez wietrzna też można iść
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 17th 2017 zmieniony
     permalink
    Kasia, bezwietrzna?:wink: w Szkocji zimą taki termin jak bewietrzna pogoda nie istnieje...Ale za to mamy dziś 13 stopni.

    Zostawiam ją w domu do końca tygodnia. Szczególnie, ze pani w szkole lubuje się w w-fie na świeżym powietrze, bez kurtek itd. Tylko w bluzach
    --
  1.  permalink
    Pepper - bylam 5 lat temu w Szkocji i jak bylo 15 stopni w sieprniu to ludzie szli sie kapac ha ha a ja ledwo kurtke zimowa zdjelam :P
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 17th 2017
     permalink
    Ja bym raczej też w domu zostawiła bo zapalenie płuc może dać niefajne powikłania. Jak się je przeziębi.

    A powiedzcie mi jakie mogą być powody tego, że Nina kilka dni temu nagle, ni z gruszki ni z pietruszki zaczęła obgryzac paznokcie?
    Nigdy tego nie robiła a od dwóch dni non stop jej muszę uwagę zwracać tak chrupie....
    Od piątku siedzi w domu, bo chora więc nie podejrzewam żadnego stresu etc.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 17th 2017
     permalink
    Może coś się przyśniło?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 18th 2017 zmieniony
     permalink
    u nas stres zapoczątkował obgryzanie (też nie podejrzewałam stresu, bo jaki? A jednak) i tak już w nawyku zostało
    Ale mogła podpatrzyć w przedszkolu równie dobrze.
    --
  2.  permalink
    Ja juz ponad pol roku temu pisalam ze moj zaczal obgryzac i robi to nadal...
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJan 18th 2017
     permalink
    U mnie Krysia miała dwa epizody, ale od ponad roku jest ok. Brałam pod uwagę stres, ona mówiła, że robi to z ... nudów...

    w każdym razie pokazałam zdjęcia w necie tego, co się może z paluszkami stać jak się bedzie ogryzać.
    I miałam kartę przetargową- jak wyrównałam paznokcie i odrosły nieogryzione, malowałam lakierem. Kiedyś nawet dostała własny lakier.
    Nie wiem czy to zadziałało czy czas, ale póki co problemu nie ma.
    --
  3.  permalink
    Maks wczora mial goraczke i mowi ze brzuch go boli.. dzisiaj nie ma goraczki ale brzuch boli dalej. Nie ma biegunki ani nie wymiotuje. Dalam syrop przeciwbolowy... Jakies pomysly? Bo niewiem czy jechac do lekarza i siedziec iles godzin na pogotowiu...
    --
  4.  permalink
    Madzik, u bas tez wirus. Zaczęło się luźną kupa, na następny dzień były już zwroty głowy i ból kości. Teraz kaszle jak szalony i goraczkuje. Przy okazji ja mam zawalone gardło. Masakra...
    --
  5.  permalink
    Jeju.. oby nie.. dopiero 2 tygodnie za zapalenie ucha siedzial w domu, tydzien byl w przedszkolu i zas cos... wrrr
    --
  6.  permalink
    To jak u nas. Święta z ospa, pochodził trochę do przedszkola i już w domu z jakimś bakcylem.
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeJan 21st 2017
     permalink
    Jak boli brzuch, nieważne od czego, zamiast syropu podałabym czopek.
  7.  permalink
    Dziewczyny jak to z grypa zaladkowa.... maly wymiotowal w niedziele cala noc, od wczoraj lezy i duzo spi, troche pije i sika. nic niechce zjesc, goraczkuje ale nie bardzo wysoko i zbijam ale martwie sie strasznie ze on tak nic nie je..
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeJan 31st 2017
     permalink
    Najważniejsze żeby pił, by nie odwodnił organizmu. Najlepiej woda z jakimś elektrolitem. Jedzeniem się nie przejmuj bo to że nie je przy jelitówce to normalne.
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeJan 31st 2017 zmieniony
     permalink
    No wlasnie wolno pije i po malych lykach. wypil jakies 100 ml orsalitu i okolo 50 wody. Ale w zyciu mojego dziecka jeszcze nie zmogla zadna choroba.. normalne lezy i steka albo spi, nawet bajek na komorce niechce ogladac..
    Zjadl 3 lyzeczki delikatnego rosolku.
    --
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeJan 31st 2017
     permalink
    moje dziewczyny też miały w tamtym tyg takiego wirusa
    najpierw Wika całą noc wymiotowała, na drugi dzień spała, nic nie jadła, trochę piła. na trzeci już było troszkę lepiej ale dopiero po ok 5 dniach apetyt wrócił
    U Amelki to samo, wymioty całą noc, na drugi dzień tylko trochę piła nic nie jadła.tez ok 5 dni po apetyt wrócił ale i tak nie jest jeszcze taki duzy jak wczesniej
    --
  8.  permalink
    U nas od gorączki i rozwolnienia Filip zaczął mieć jelitowke. Ból brzucha,dwa razy tylko wymiotowal.
    Jemu przeszło w domu.

    Za to Anula 13 razy miała rozwolnienie,doszedł ból brzucha. Diagnoza rotawirus. Szpital.

    Wszystkie te infekcje zaczynały się u nas gorączką.

    W piatek wyszliśmy ze szpitala,już tam coś pokasływała. Leżała z dzieckiem które miało rota i zapalenie płuc..

    W niedzielę diagnoza zapalenie oskrzeli,dostała antybiotyk,ale M właśnie z nią pojechał znów do lekarza bo moim zdaniem nic nie przechodzi. Czuję ze znów szpital nas czeka...
    -- [/url[/url]
  9.  permalink
    No to wspolczuje....
    No Maks biegunki nie ma.. wczoraj dwa razy byl na wc i kupa wodnista, dzisiaj jeszcze nie byl. Tez obserwuje czy jakis rota sie nie przyplatal...
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 31st 2017
     permalink
    Dziewczyny, pytanie: jak odroznic rotawirusa od jelitowki?
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeJan 31st 2017 zmieniony
     permalink
    Ostatnio rozmawiałam z pediatrą przy okazji grudniowego obesranego wirusa. I z tego co zrozumiałam, to kazdy nieżyt żołądkowy - wymioty, żołądkowo jelitowy - wymioty i biegunka oraz nieżyt jelitowy - biegunka, to wynik zakażenia wirusem czy to rota czy adeno (przy adeno jeszcze dochodzi ból głowy).
    Potocznie mówi sie jelitówką, ale ogólnie to rotawirus.
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 31st 2017
     permalink
    Dzieki Iwonka. My mielismy w zeszlym roku jelitowke. Zlapalismy na Slowacji, syn w dzien przed wylotem mial, goraczke, wymioty i rozwolnienie. To byla masakra, bo w ciagu dnia wyszlo a z rana nastepnego dnia lecielismy do Londynu. Pamietam, jak sie wtedy balam. Pozniej przetrzepalo mnie i Meza. Strasznie sie wtedy czlowiek czuje.

    Zdrowka wszystkim chorym.
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeJan 31st 2017
     permalink
    U Nas teraz było tak, że kazdy miał inna "reakcje".
    Generalnie wszystkie jakie wymieniłam :shocked:
    Abkiedys w dniu wylotu do Newcastle miałam taki nieżyt żołądkowy, że do dziś nie pamietam jak tam dotarłam, jak wyglądał lot, odprawa, nic...
    Przed wylotem byłam na Pogotowiu i dostałam zastrzyk przeciwwymiotny.
    Ale z dziecmi jest o tyle cieżko, że nie kontrolują swoich reakcji...i bidy biedne nie wiedza jak sie zachować i co się dzieje :sad::sad:
    Zdrówka!
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeJan 31st 2017
     permalink
    Jelitówka to potoczna nazwa. Najczęstszym patogenem jest adenowirus, rotawirus, norowirus. I milion innych, np kalicynowirus. Biegunki i wymioty wywołuje też campylobacter, salmonella, gronkowiec, e.coli,ale one mniej są zaraźliwe niż wirusy raczej pochodzą z jedzenia. Wirusy przenoszą się z człowieka na człowieka, zwłaszcza łatwo o nie w skupiskach ludzkich oraz tam gdzie trudno o higienę.
    --
  10.  permalink
    Dziewczyny a co moge dac jesc... paluszki i chrupki kukurydziane niechce, wiem ze ryzu z marchewka tez nie zje :/
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 1st 2017
     permalink
    A rosół z ryżem albo manną? Moje dzieci tak jedzą jak są chore. Do rosołu kroję marchewkę jeśli mam i gotuję na nim ryż albo kaszę mannę i taka grysikowa zupa wychodzi. My bardzo lubimy.
    Najważniejsze niech pije- w końcu sam zacznie prosić o jedzenie. Krysia po prawie dwóch dniach poprosiła o jedzenie.
    --
  11.  permalink
    No wlasnie niby mowi ze glodny ale na kazda propozycje odpowiada "niechem".. ech.. martwie sie bo straaszna chudzina.. Dzisiaj juz sroda a wymiotuje od niedzieli nocy :(
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 1st 2017 zmieniony
     permalink
    To nie je i wymiotuje? Wodą? To ja bym to jednak skontrolowała, żeby się nie odwodnił :sad:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.