Pozycje, które sprzyjają poczęciu dziecka Żyjecie w udanym związku, a do pełni szczęścia brakuje Wam jedynie dziecka? Nie martwcie się! Właśnie z pomocą przychodzi Wam "Nowa sztuka kochania", która wskaże pozycje najbardziej sprzyjające zajściu w ciążę.
No wlasnie chyba wszytsko raczej nie da rady zostac w srodku kobiety...poza tym do zajscia w ciążę chyba nie jest potrzebna jakas duza ilosc plemnikow....wystraczy aby jeden sprytny sie przedostal :)
co do pozycji....."na chlopca" jak najbardziej pozycja od tylu.....na dziewczynke poz. klasyczna.....to metoda wedlug prof. Wojcika od planowania płci
Sperma ma właściwy sobie czas upłynnienia, czyli "wypuszczenia" plemniczków, które "biegną" w stronę komórki jajowej. Także to, co wypływa z pochwy po 20-minutach - to płyn nasienny, zawierający w dużej części plemniki martwe, wadliwe i powolne. Te najbardziej wartościowe i zdolne do zapłodnienia pożeglowały w kierunku jajowodów. A a propos wypływania - po stosunku wieczornym, jeżeli nie wstanie się w nocy do łazienki, nawet rano potrafi byc "wyciek", więc to raczej normalne. mamy w końcu ograniczoną "pojemność" :)
"..poza tym do zajscia w ciążę chyba nie jest potrzebna jakas duza ilosc plemnikow....wystraczy aby jeden sprytny sie przedostal :)"
Niepradwa. To znaczy prawda jedynie w przypadku in vitro metodą ICSI. Jeśli kobieta ma zajść w ciążę naturalnie, potrzeba tysięcy albo i milionów plemników, ponieważ spełniają one "po drodze" do jajeczka różne funkcje. Potem "atakują" także gromadnie jajeczko i osłabiają jego osłonkę po to, żeby ten JEDEN wybraniec przedostał się do środka i zapłodnił. Ale to praca zbiorowa i sam jedem plemniczek nie ma żadnych szans, choćby był najlepszy i najzdrowszy.
Dodam od siebie odnosnie tylozgiecia macicy ... Otoz moja pani ginekolog mi poradzila, by dzidziusia robic od tylu, a po stosunku polezec 20-30min na brzuszku bo te zgiecie jest w kierunku brzucha, wiec zolnierze maja "pod gorke" jak kobieta lezy na plecach :) Sama staram sie od 11 m-cy, a dowiedzialam sie o tej "metodzie" dopiero niedawno - pierwszy cykl teraz dopiero tak robilam, bo zawsze to byla "swieca" przez 20 min ;) Zobaczymy jaki bedzie efekt