W Warszawie trwa wlasnie takie ogolnoswiatowe spotkanie poswiecone nadziejom zwiazanym z rodzina i zagrozeniom wobec ktorych rodzina staje. Dzieki Damazemu , ktory nie tyle nawet zachecil co wrecz wypchnal mnie na ten Kongres mam mozliwosc od wczoraj w nim uczestniczyc. Trudno mi jakos krotko napisac co sie tam dzieje. Wiadomo setki prelekcji, wykladow, dyskusji, dziesiatki organizacji spolecznych i panstwowych, dziesiatki najrozniejszych stowarzyszen z calego swiata, przedstawicie rzadow, samorzadow, parlamentow, setki lekarzy, naukowcow, specjalistow roznych dziedzin, tysiace ludzi...Swoje stoiska maja stowarzyszenia wspierajace wszelkie znane metody naturalne. Jest mnostwo literatury, sa termometry (na jednym ze stoisk, chyba wydawnictwa Rubikon, sprzedawali jakas wersje termometru elektronicznego. Gosc twierdzil ze ten termometr ma potwierdzony atestem chyba Urzedu Miar i Wag blad pomiaru w okolicach 0,03 st C i w dodatku kosztowal jedyne 15 zl. wzialem na nich namiary, sprawdze i moze nawet kiedys przestane polecac wylacznie rteciowe termometry :-)))
Slucham, rozmawiam, dyskutuje, ogladam ale moze najwazniejsze jest samo to ze mozna dotknac, doswiadczyc budujacego faktu jak wielu ludziom na calym swiecie zalezy na rodzinie, na jej dobru na wszystkich plaszczyznach na jakich rodzina funkcjonuje - od duchowej poprzez medyczna, spoleczna po ekonomiczna. Wbrew temu co zdaje sie dominowac w przekazie medialnym a czesto takze w naszym mysleniu rodzina nie jest odchodzacym do lamusa przezytkiem. Malzenstwo i rodzicielstwo sa wartosciami ktorych potrzeba wspierania najwyrazniej coraz czesciej, coraz mocniej i coraz owocniej jest dostrzegana w wielu rejonach swiata.
Ciekawe jest tez ze z troska mowia i podchodza do rodziny nie tylko reprezentanci cywilizacji zachodniej czy jakos tam zwiazanej z chrzescijanstwem i wyglada na to ze wcale nie nasza cywilizacja moze pochwalic sie najwieksza ochrona, najwiekszym uznaniem, najlepsza kondycja domu i rodziny.
Na Kongresie spotkalem Rosjan, Litwinow, Lotyszy, Niemcow, Hiszpanow, Austriakow, Francuzow, Brytyjczykow, Irlanczykow, Islandczykow, Amerykanow, Meksykanow, Japonczykow. Jest sporo rodzin z dzieciakami. Sa duchowni katoliccy i prawoslawni (reszta byc moze chodzi po cywilnemu wiec trudniej jest identyfikowalna)
Spotkalem sporo znajomych i wogole jestem bardzo zadowolony ze mnie Damazy wypchnat na ten Kongres -jeszcze raz DZIEKI.
Czego mi brak? Ano nie wzialem aparatu wiec nie zobczycie moich zdjec z Kongresu i nie wzialem... zadnych wizytowek 28dni. Troche szkoda ale za to poniewaz mam sporo okazji od rozmow o metodach naturalnych to w ich trakcie dzielnie reklamuje 28dni i namiary wypisuje recznie :-)))
No i szkoda ze nie zabralem wszystkich waszych pytan, watpliwosci, nietypowych wykresow bo to chyba najlepsze miejsce jakie istnieje w ktorym bylaby szansa uzyskac najlepsza mozliwa pomoc.
Na zakonczenie prosba o wybaczenie. Dziewczyny, najpierw najdluzszy weekend nowozytnej Europy potem ten Konkres, w tak zwanym miedzyczasie mialem jeszcze sluzbowy wypad w malownicze lecz nieco odlegle okolice Ilawy (to nad Jeziorakiem) stad mam koszmarne zaleglosci i w odpowiadaniu na wasze listy (tu sumienie najbardziej mi doskwiera) i w przegladaniu wykresow i w ewentualnych rozmowach na forum. Obiecuje powoli to nadrobic ale zaczne chyba dopiero od poniedzialku bo za chwile gnam znow do Palacu i spedze tam praktycznie cala sobote i niedziele. Pozdrawiam serdecznie.

Kiedy dowiedziałam się o Kongresie, bardzo zapragnęłam na nim być, ale niestety.. jestem w domu, dlatego też proszę o dokładne zdanie relacji z Kongresu Życzę fantastycznie naukowego weekendu

tak tak podziel się z Nami wszelkimi informacjami i spostrzeżeniami Tom:)

pani_wonka: Wicepremier Roman Giertych zapowiedział wprowadzenie rządowego programu ochrony młodzieży przed propagandą homoseksualną

jak dla mnie to on wprowadzi program ale nietolerancji, a to zasadnicza roznica, promowac homoseksualizm, a akceptowac mniejszosci.

Poza tematyka socjologiczno-ekonomiczna interesowalem sie takze zagadnieniami bioetycznymi. W zasadzie sesja bioetyczna poswiecona byla nie tyle ocena konkretnych dzialan czy zjawisk co raczej pytaniom fundametalnym ktore moga stanowic podstawe do roztrzygniec etycznych. Te zasadnicze pytania stawiane na Kongeresie to pytania o to czy istnieja prawa obiektywne, niezalezne od naszych przekonan, ustalen, uregulowan, wierzen? Czy kazdy czlowiek, kazdy przedstawiciel gatunku ludzkiego jest osoba czy tez bycie osoba i uzyskanie praw nalznych osobie jest uzaleznione od spelnienia jakich warunkow? Jakie zwykle przyjmowane sa te warunki i jkie konsekwencje powoduje opowiedzenie sie za ktoryms modelem? Czy godnosc, prawa nalezne osobie, wartosc zycia ludzkiego sa obiektywne czy tez powinny byc warunkowane i podlegac regulacjom w danej spolecznosci?
Tego typu tematy byly odnoszone do grup zagadnien zwiazanych z poczatkiem osoby ludzkiej z aktem jej powstawania, z ingerencja, modyfikacja osoby i ocena etyczna tej ingerancji w celach leczniczych, badawczych czy po to by realizowac czyjes oczekiwania, z pytaniami powstajacymi w zwiazku z rosnacym tempem rozwoju technologicznego i pojawiajacym sie stykiem technologii z zyciem ludzkim (np czy etyczne jest podpiecie do mozgu chipa np z Encyklopedia Britanica, odkad nalezy zaczac mowic nie o sobie ludzkiej a o inteligentnej maszynie pozbawionej praw osoby )
Skoro bylem na propozycjach prawnych i ekonomicznych rozwiazan wspierajacych rodzine, na wplywie mediow na rodzine i na bioetyce to niestety nie moglem byc na sesjach panelowych o eutanazji, antykoncepcji, bezdzietnosci, pornografii, sesjach o roli zagrozeniach malzenstwa i na wielu wielu innych.
Moglbym tak pisac godzinami :-)
Moze na zakonczenie 5 spraw.
- z duzym zainteresowaniem ( w zasadzie wszystkiego na Kongresie sluchalem z duzym zainteresowaniem :-)) sluchalem wystapien zwiazanych z kryzysem i rola ojcostwa (przy okazji -na kongresie spotkalem mojego dobrego znajomego ktory wyszedl z szeroka propozycja wsparcia dla ojcow dostepna na serwisie http://www.tato.net/ - warto tam zajrzec)
w homilii podczas niedzielnej eucharystii uslyszalem ze najlepsze co moze zrobic mezczyzna dla swojego kochanego dziecka to bardzo mocno, bardzo powaznie, naprawde kochac jego matke
- w tej samej homilii (swietnej moim zdaniem a powiewaz slyszem w swoim dlugim zyciu sporo homilii to ta ocena ma swoja wage jak sadze :-)) padla teza o konflikcie wpisanym z definicji pomiedzy wspolczesna cywilizacje funkcjonujaca w oparciu o reguly racjonalne i empiryczne ograniczane jedynie wola wiekszosci a rodzina w ktorej rozum, doswiadczenie, efekt podporzadkowane sa milosci
- w tej samej homili (niestety nie potrafie podac nazwiska biskupa ktory ja wyglosil) uslyszalem ze sluza zadnej, najbardziej nawet dobrej, humanitarnej, slusznej idei nie uzasadnia ataku na jakiegokolwiek czlowieka, nie uzasadnia wrogosci czy nienawisci. Zadna idea nie jest tego warta.
- biskup opowiedzial dowcip, moim zdaniem znany ale moze ktos go jeszcze nie slyczal wiec sprobuje go jakos powtorzyc. Budzi sie Adam z glebokiego snu i z niepokojem stwierdza ze brakuje mu jednago zebra. Wkrotce orientuje sie ze to nie jedyna zmaiana jaka zaszla w raju podczas jego drzemki. Pedzi wiec do Pana Boga i pyta: Czemu stworzyles ja taka piekna, czemu ona tak patrzy, tak sie porusza czemu tak mocno absorbuje moje zmysly, mysli i uczucia?
Pan Bog na to - ano stworzylem ja wlasnie taka abys mogl ja pokochac.
Rozumiem -odparl Adam- ale w teki razie dla czego jest taka roztrzepana, roztargniona, malostkowa, nielogiczna, nierozsadna a nawet powiedzmy sobie szczerze zwyczajnie glupia?
Taka jest z kolei po to -odparl Bog - by mogla pokochac ciebie. :-)

Tom, bardzo ciekawa relacja!
Czy spotkałeś się badaniami wpływu programów zachęcających nastolatków do czystości (w odróżnieniu od programów zachęcających do rozmaitych zabezpieczeń i brania hormonów od najmłodszych lat (optymalne rozwiązanie), np. działalność Pontonu) na wiek inicjacji?

Rodziny czekają na konkrety Artykuł o zjeździe.

Mnie się przypomniała 14-letnia dziewczyna na forum Pontonu (organizacja skierowana do nastolatków przy Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny), która w wątku pt. "Pierwszy raz" stwierdziła, że ma już pierwszy raz za sobą i nie wie, czy to dobrze czy źle, czy z nią jest coś nie tak. Edukatorka w odpowiedzi zacytowała jej Kodeks karny i domyśliła się, że nie chce nikogo oskarżyć.
Gdzie była matka tej dziewczyny, skoro musiała z takim pytaniem zwracać się do seksedukatorów?

to co dotad napisalem to takie luzne mysli formulowane na goraco. Jakos nie bardzo mnie ciagnie do tego by odrobine systematyczniej przejrzec materialy i notaki oraz pokusic sie o jakas bardziej usystematyzowana relacje. Niestety nie jestem typem naukowca i nie slyne z uporzadkowania i skrupulatnej systematycznosci - chyba trzeba bylo wyslac na ten Kongres kogos bardziej poukladanego :-)
Wlasnie przyszla mi na mysl jeszcze jedna uwaga biskupa z niedzielnej homilii. Mowil ze czesto odbieramy Unie jako organizacje wroga rodzinie, czesto myslimy o demoralizacji krajow za nasza wschodnia granica, czesto Zachod a wiec USA, Holandia, Szwecja to dla nas siedlisko wszelkiego zla, islam to zniewolenie, uprzedmiotowienie koiety a Chiny to jedynie nieludzki morderczy rezim. Nawet jesli w tym obrazie swiata jest jakis element prawdy to nam nie wolno ulegac takim stereotypom. To nie ma sensu. ten Kongres dowiodl ze na calym swiecie sa ludzie doceniajacy role rodziny, myslacy o rodzinie z zyczliwa troska i zamiast glupio oskarzac caly swiat i przywieszac mu obrazliwe etykietki trzeba wyszukiwac w tym swiecie przyjaciol, ludzi z ktorymi mozemy zbudowac jakies dobro.
pisalem juz o tym ale zeczywiscie byl na Kongresie caly swiat i byla bardzo sympatyczna atmosefera, poczucie pewnej wspolnoty i bliskosci. rzeczywiscie ludzie zwyczajnie sie do siebie usmiechali.

Niestety nie wiem. To byla sesja panelowa a ja wybralem sie na obywajace sie w tym samym czasie spotkanie na temat bioetyki. Szkoda bo na antykoncepcji miala byc corka prof Roetzera. Niestety nie dalo sie byc wszedzie :-( Mam nadzieje ze beda stopniowo pojawiac sie materialy z Kongresu. mam tez toche kontaktow do dziennikarzy i ta droga sprobuje cos zciagnac (dziennikarze dostawali specjalnie przegotowane przez Biuro Prasowe materialy kongresowe i byc moze sa w nich teksty wystapien i prezentacji - pewnie jednak poki co w oryginale)