Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Od 1 do 32 z 32
] i każda nowa osoba w otoczeniu to dla niego konkurencja...mnie pasuje, bo on kojarzy, ze babcia przychodzila i zabierala go
a następnie pomiędzy 18 a 36 miesiącem
. Ja bym nie rezygnowała z tych wyjść czy odwiedzin, tylko cały czas przy tym starała się dawać wsparcie
Oraz, że "Czynniki, które zwykle przyczyniają się do pojawienia się lęku separacyjnego to - m.in: zmiany w rodzinie (jak narodziny rodzeństwa, rozwód, śmierć lub choroba)"
Nam się to upiekło, a teraz mamy chyba podwojony...


nie jest źle, tylko żeby starszak nie tłuk mi młodszego......
jak widzi że ja się przytulam z mężem to leci do nas i mnie odpycha. to już na pewno zazdrość??




w sensie że Krasnal odpychał by każdego kto chciałby do mamy podejść. A nie się każdego bał.
hocby pogadac o tym jak reagowac na zbuntowanego dwulatka:-)
jakis na pewno. Widze pewna regularnosc miesiac fochow, dwa miesiace spokoju i znow wszystko na nie. To nawet nie sa jakies krzyki czy rzucanie sie na podloge ale cierpliwosci mi zaczyna brakowac jak non stop slysze sprzeciw, staram sie inaczej formulowac pytania badz wogole ich nie zadawac, nic to. Wczoraj sobie wymyslil ze nie bedzie pasow w foteliku zapinal, nie i juz. Mowie ze nie pojedzimy nigdzie, a on - dobra. Nie da sie wygrac, no nie da.

;
Ale spróbujcie czasem spojrzeć na to inaczej - dzieciaki potrzebują takich zachowań, żeby się rozwinąć w pewnych siebie i silnych dorosłych. Każdy rodzic chce, żeby jego dziecko w dorosłym życiu nie bało się głośno wyrażać swojego zdania, nie dawało się zgnębić szefowi w pracy, nie oglądało się na to, "co ludzie powiedzą" przy podejmowaniu ważnych decyzji. Mnie to pomaga, zawsze, jak mam dość, to staram się sobie to w ten sposób wytłumaczyć, że to jednak czemuś służy i na pewno nie walce z rodzicami
jego dziecko w dorosłym życiu nie bało się głośno wyrażać swojego zdania, nie dawało się zgnębić szefowi w pracy,
;
na dyskutowanie i zglaszanie buntu nad kazda pierdola zupelnie bez sensu i bez argumentow nie mam ani sily ani czasu.
;
To nawet nie sa jakies krzyki czy rzucanie sie na podloge ale cierpliwosci mi zaczyna brakowac jak non stop slysze sprzeciw



Od 1 do 32 z 32