dziewczyny jeśli bierzecie 1 saszeteke inofolicu to trzeba dodatkowo się suplementować kwasem foliowym przy 2 saszetkach już nie. Poza tym jak brałam 1 saszeteke nie zauwazylam zadnych zmian w cyklu natomiast po 2 udało się zajść w ciaze. Nie wiem co pomoglo ale ważne ze sa 2 kreski :) wcześniej miałam cykle stymulowane i nic a tu naturalny cykl i udany tak jak u Poziomki wiec warto probowac :) Powodzonka.
Dziewczyny czy inofolik jest bezpieczny przy karmieniu piersia? W ulotce pisze, ze nalezy "powiadomic" lekarza.. A ja podejrzewam, ze moj nawet o tym produkcie nie slyszal ;)
W maju zwiększyłam sama z siebie dawkę inofolicu z jednej saszeti do dwóch, do tego zaczęłam brac 2x500 metforminy i dziś zobaczyliśmy dwie kreski! Chciałam się upewnić - czy dwie saszetki inofolicu to wystarczająca dawka kwasu foliowego? Dopytam się u gina, ale wiadomo, jeszcze za wcześnie, żeby się do niego wybierać, a chce wiedzieć, co robić do tego czasu.
Rajstop - tak 2 saszetki to min zalecana dawka kwasu foliowego, 1 saszetka zdecydowanie za mało. ------- Agatella raczej nie ma przeciwskazań ale podpytaj jeszcze lekarza (tak dla pewności)
Dziewczyny ja pije inofem i prawdopodobnie wczesniej miałam cykle bezowulacyjne.Pije 3 miesiąc wydaje mi się że w tym miesiącu była owulacja temperatura skoczyła i się utrzymuje już 5 dzień.Wczoraj zrobiłam progesteron był to przypuszczalnie 4 dni po owulacji i wynik mam 16, normy 1,2-27.Niewiem czy to dobry wynik ale chyba tak ;)
Dziewczyny udało mi się zajść w ciążę, brałam clo(pierwszy miesiąc)+pregnyl+inofolic (3 miesiące) powiedzcie mam dalej pić inofolic? Na razie zaczynam 7tc i piję, ale chyba go odstawię zacznę brać coś typu falvit mama co? . sylwiakch - uważam że to dobry wynik :)
Hej dziewczyny, dołączam do Was i ja :). Zamierzam zacząć wspomagać się inozytolem, jakieś rady na początek? Od którego dnia cyklu brać, jaka częstotliwość (dawkowanie), na co zwrócić szczególną uwagę, co obserwować, jak poznać, że działa? :) Pozdrawiam i czekam na Wasze rady - nie ma to jednak jak zwrócić się do bardziej doświadczonych ;).
Zachecona dobrymi komentarzami na temat inozytolu ja tez przedwczoraj zamowilam sobie inofem. Z racji tego ze do "piorek" nie naleze bede pic po 2 saszetki dziennie. Tylko mam takie pytanie bo 2 saszetki maja juz wystarczajaca ilosc kwasu foliowego tylko ze biore jeszcze merc special na wlosy i on tez ma taka dawke kwasu foliowego wiec czy moge je brac rownoczesnie?
Ja co prawda piłam Inofem, ale to samo - w każdym razie - czy któraś z Was miewała plamienia podczas picia? Bo ja z tego powodu odstawiłam. I jak ręką odjął...
-- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
żabkaa ja miałam w zeszłym cyklu w sumie od 6 czy 7 dnia fl. Delikatne bo tylko po wizycie w toalecie, ale były. ponieważ biorę luteinę to nie jest to niedomoga lutealna wiec być może od inofemu
Witam dziewczyny, postanowiłam dołączyć do tematu. Piję inofolic 16 dzień po 2 saszetki dziennie rano i wieczorem. Po 2 dniach miałam przez 4 dni okropne bóle głowy, myślałam, że chyba mi nie służy ale jakoś przetrwałam i przeszło. O PCO dowiedziałam się właśnie 2 tyg temu. Od ponad roku brałam tabletki anty, odstawiłam i po 3 miesiącach postanowiliśmy starać się o maleństwo. Przez te 3 miesiące miałam tylko plamienia i w ogóle cera mi się zrobiła okropna o włosach już nie wspomnę. Poszłam do nowego gina bo przeprowadziłam się. Stwierdził u mnie PCO, gdy brałam tabletki to te zjawisko nie występowało, dziwne że nikt wcześniej mi tego wykrył. Zastanawiam się czy to nie po antykoncepcji;/ No ale cóż trzeba się wziąć w garść. Piję inofolic i czekam na efekty, jedyne co zauważyłam to wyczuwalną pracę jajników i wyrazisty kleisty śluz. To by chyba oznaczało, że jajeczkowanie było?Jestem dobrej myśli
-- 8tc puste jajo płodowe :( choć nawet Cię nie widziałam, nie usłyszałam bicia serduszka to i tak tęsknię mój Aniołku [*]
Jednego dnia był taki ciągliwy, drugiego taki bardziej kleisty z niteczkami białymi tak jakby. Dzisiaj zaś rano był taki biały gęsty. Nie potrafię za bardzo rozróżnić ten płodny od niepłodnego :P
-- 8tc puste jajo płodowe :( choć nawet Cię nie widziałam, nie usłyszałam bicia serduszka to i tak tęsknię mój Aniołku [*]
Również się przyłączam do wątku, od kilku dni piję po 2 saszetki dziennie (na raz, a chyba będzie lepiej 2 x 1 dziennie), zaczelam w polowie cyklu, bo akurat tak kupilam. Przede wszystkim na wyregulowanie cyklu, bo z nimi u mnie od zawsze cyrki są, ostatni trwał prawie 50 dni, dopiero luteina pomogła. Chcę je unormować, bo być może będę próbować za jakiś czas zajść w ciążę, a u mnie tak łatwo z tym nie jest (podejrzenie PCO, cykle bezowulacyjne), pierwsza ciąża dzięki Clo dopiero, a z wiekiem tylko gorzej może być, więc.... :)
Po dwóch tygodniach picia inofolicu orzekam, że coś w tym jest! Nawet jeśli to efekt placebo, to ważne, że działa :) Mam znacznie lepszy humor niż zwykle w takich okolicznościach przyrody (jesień-zima, szaro,, ponuro, depresyjnie) i w końcu poczułam, że mam jajniki około 20 dnia cyklu !:) może tym razem zakończy się normalnie sam, a nie po luteinie ;)
A czy komus ze stosujacych inofem wydluzyl sie cykl? Od 3 dnia cyklu pije 2x1 saszetke i najpierw @ trwala u mnie 9 dni, gdy normalnie 5, a teraz jest 31 dzien i dopiero zaczynam plamic, a cykle zawsze mialam 26 dniowe. Mial tak ktos?
Ja jestem po I cyklu, cykl trwał 31 dni. @ miałam skąpy i to przez pierwszy dzień, 6 pozostałych dni to były brunatne plamienia..także dziwnie to wyglądało. Przez braniem anty moje cykle bywały różne 28-45 dni a @ trwał max 5 dni. Więc może i faktycznie wydłuża
-- 8tc puste jajo płodowe :( choć nawet Cię nie widziałam, nie usłyszałam bicia serduszka to i tak tęsknię mój Aniołku [*]
No zobaczymy. Zaczelam teraz drugi cykl brania inofemu. Mam tylko nadzieje ze to wydluza sie faza lutealna i jest u mnie progesteron wyzszy a nie opoznia sie owulacja. Progesteron zawsze mam niski wiec byloby super.
Piszesz o Inofemie. Mi też go polecił gin. Ma nieco inny szerszy skład, bo zawiera Mio-inozytol, Kwas foliowy i Maltodekstrynę jako wspomaganie wchłaniania kwasu foliowego. Czekamy.
wow czyli już w pierwszym cyklu brania Ci pomógł? ja obecnie zaczynam 3 cykl. W końcu dostałam normalny okres więc jestem dobrej myśli, że może w tym cyklu się uda :)
-- 8tc puste jajo płodowe :( choć nawet Cię nie widziałam, nie usłyszałam bicia serduszka to i tak tęsknię mój Aniołku [*]
cykle miałam w miarę regularne zawsze... nie wiem może to zbieg okoliczności, aczkolwiek pierwszy cykl, w którym zaczęłam go pić zakończył się ciążą ... był to 4 miesiąc starań Aguśka, trzymam kciuki zeby się udało
Hej dziewczyny, dołączam do tematu. Byłam dziś u ginekologa, który przepisał mi Ovarin - substancja czynna chyba ta sama co w Inofolicu, tylko że to jakaś nowość. Mam PCO, cykle nadal bardzo nieregularne, a myślałam, że po pierwszej ciąży jakoś się unormują. Aktualnie staramy się o drugiego malucha. Dam znać czy efekty będą:) Trzymam kciuki za Was, oby nam się udało.
Clooska, ja też dostałam Ovarin, 3 tygodnie temu, smaku inofoliku nie mogłam znieść :( Biorę 2 x dziennie i jak na razie mogę powiedzieć, że owulacja była , potwierdzona monitoringiem. Jest to co prawda cykl z Clostibergyt więc zasługa Ovarinu niewielka ale jednocześnie to mój 5 cykl z Clo więc jak się uda to doniosę :)
Anakwiat, to trzymam kciuki. Ja też będę brać Clostilbegyt. Jeszcze nie zaczęłam brać Ovarinu, bo miałam zacząć od 1dc, ale aktualnie mam 41dc i okresu brak (co działa mi już na nerwy, bo w ciąży nie jestem). Biorę Luteinę i czekam, czekam....
Obe, właśnie tak. Wywołać się póki co nie chce:) Możecie dziewczyny zerknąć pod mój ostatni wykres i odpowiedzieć na pytanie. Tu nie piszę, bo nie w temacie. Z góry dziękuję.
Ja mam teraz pierwszy cykl z inofemem. Bez pomocy luteiny czy innych moge czekać na krwawienie miesiącami. więc jeśli teraz dostane normalnie @ to znaczy że naprawdę działa. Na razie mogę tyllko stwierdzić że czuję juz drugi dzień jajnik prawy...zobaczymy. Ale smak Infomenu jest beznadziejny albo może lepiej powiedzieć że wogóle nie ma smaku.
Ooooo bardzo dobre porównanie! Ja na początku myślałam, że nie będzie tak źle bo przecież prawie to nie ma smaku ale po paru dniach na samą myśl, że mam to wypić robiło mi się nie najlepiej i omijałam kolejne dawki :( Z Ovarinem mam ten problem z głowy
Hej dziewczyny, tydzień temu zaczęłam pić inofem. W tym cyklu miałam laparoskopię i dziewczyna na oddziale zaproponowała abym go piła i dodatkowo żebym brała wit. b6 i b12 oraz pić len. Człowiek wszystkiego się chwyta aby tylko spełnić cud. Pijecie po jednej czy po dwie saszetki?