Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Maz dostal zakaz dawania mi jej do telefonu szkoda mi dziecka zale jej sie uaktywniaja i zaczyna tesknic nakazalam szybko zmieniac zdanie i tyle
    .
    Moj mocz ciut lepszy choc jest go malo... ale juz nie jest buraczkowy.. do tego dostalam rozwolnienie i nie wiem czy woda szuka ujscia czy antybiotyk czy ta jelitowka M dalej sie ciagnie.. mama i maz tez maja tyle ze oni w sobote popili jedli sledzie i noca wymiotowali ale ja wymiotowalam tez wiecnie wiem za duzo zeby dojsc od czego...
    .
    Dzis przejde sie na porodowke i zapytam co i jak z cesarka po cesarce itd..
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Oj Kasia ,mój synek jest mniejszy Ale chodzi o szuka mnie. Pyta ..moja mami,moja mami :( szkoda mi go jak nie wiem :-(

    Treść doklejona: 02.12.14 09:19
    Ja czekam od ponad godziny na ktg. O 9 obchód a ja bez badań i ciekawe jakie wnioski będą mieli
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Ja juz po obchodzie posiew jest ujemny antybiotyk dalej ma byc podawany dostalam probowke na badanie kalu na posiew maskra bee tu kwitla nastepne 3dni z powodu wynikow😞😞
    Nic nie wiem ani z kad ta krew a lekarze mnie wkurzaja
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    U ciebie przynajmniej coś się dzieje. Ja od 7 czekam na kktg i nic !!!! Nikt nawet u mnie nie był. Wlasnei dzwoniłam po położna i powiedziałam co myślę :/

    Treść doklejona: 02.12.14 11:17
    To jest niedorzeczne..nie dość że się martwię to mają mnie w dupie i nawet nie monitoruja. To po co tu jestem???!!!
  1.  permalink
    ladybird27: To po co tu jestem???!!!
    - by ci sciagneli kase na NFZ :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Kurcze no oszaleli.... wzywaj co chwile i wymagaj tego ktg
    .
    Ja rozmawialam z lekarzem powiedzial ze jak chce druga cesarke to zostawia mnie do nastepnego wt i z tego oddzialu na cc bo mowi ze tak sie zapisac to ciezko bo posaiecaja tylko 2 miejsca i sa bardo ciezko dostepne a tak przejde na inne pietro i tyle... wiec chciaz wiem na czam stoje
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Już zjebalam i był lekarz,nawet dwóch. Jeden pozadawal kilka pytań drugi pomacal brzuch.
    Wychodzę do domu wszystkos ok i mam mieć usg -UWAGA- za dwa tygodnie:/
    Debile…tyle że se polezalam w szpitalu w stresie i wszyscy się martwili ,bo porzytek jaki?! od kad mnie przyjęli miałam dwa ktg po ok 40 min i to tr drugie wczoraj wieczorem po tym jak się upomnialam
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    A u mnie inne zmartwienie. Co z tego, że trzecią ciążę znoszę rewelacyjnie (żadnych bóli, rozejścia spojenia, anemii etc.), jak moja blizna na macicy po cięciach ma już tylko 2 mm :cry: Mam prowadzić oszczędzający tryb życia, żeby jeszcze 4-5 tyg wytrzymać. Wyć mi się chce, bo już jednego wcześniaka urodziłam :cry:
    Wojtuś na dzisiejszym USG oszacowany na 1580 g, czyli raczej drobny (31t2d).
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Aha a te pozostałe 3 co ze mną leżą wygląda na to ,że mają wszystkie coś z układem moczowym. Słyszałam jak lekarze byli. ..powiem ci Kasia ze widzę po nich jak cierpia o współczuję :(
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Lady powinni Ci dzis na wyjscie jeszcze raz ktg zrobic
    .
    Monia to musisz sie oszczedzac.... moze to ze blizna cieniutka nic nie wrorzy a lekarze musza tak mowic zaciskam kciuki!!!!!&&&&
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Moniu trzymam kciuki,, niech maluszek jeszcze posiedzi, musi byc dobrze!!

    gratulacje dla swiezoupieczonych mam, Love line- super fajna akcja!!! gratuluje serdecznie:flowers:

    Malisek i cytrynko- piekne wiesci, za kazdym razem jestem wzruszona jak kolejne osoby sie dopisują!!
    Rety jak swietnie, ze dzieciaki sie poczynają i rodzą, dla mnie to cud nad cuda

    u mnie spokoj, nie pamietam wcale ze jestem w ciazy, choc synek kopie, czasu brak na wszystko i nawet mi glupio ze nie tworze więzi i nie celebruję tej drugiej ciązy jak z córką....cóz jest dosc absorbująca teraz, plus moja potrzeba snu
    wiec caly dzien kręci sie wokól tych potrzeb...reszta schodzi na dalszy plan, nawet adwent i przygotowanie do Swiąt.

    usciski i powodzenia tym co "na wylocie"
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Tak😌😍😍
    Za tydzien napewno a co pryniesie ten tydzien zobaczymy
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Dorit: nawet mi glupio ze nie tworze więzi i nie celebruję tej drugiej ciązy jak z córką...


    mam dokładnie to samo :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    dzisiaj darmowa dostawa w winabezalkoholowe.pl
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Ale się wkurzyłam :(
    Kupowałam wczoraj Mery buty zimówki w CCC, plus kapcie do przedszkola. Pytam panią czy jest zniżka na kartę CCC Klub. A ona, że skończyła się w niedzielę.
    A dzisiaj co? Sms, że od dzisiaj zniżki 30%. Wiecie ile bym zaoszczędziła? 50 zł. Nie mogła mi powiedzieć: niech pani kupi te buty za 15 godzin?
    Fuck, a w obu parach Mery dziś poszła do przedszkola i już ich nie mogę zwrócić :(
    Ludzie są tak cholernie niezyczliwi, że mnie to oburza po prostu. Pocieszam się tylko, że karma naprawdę wraca.
    Sorki za oftop,ale sobie musiałam ulzyć, tak apropos zniżek, o których wyżej Kot napisała.
  2.  permalink
    No dobra odpuszczam sobie rajstopki! A tak się na nie napaliłam jak znalazłam rozmiar 50/56;))) Dziewczyny życzę szybkiego powrotu do domu! Kasia, czyli jest duża szansa, że za tydzień będziesz już tulic swoje Maleństwo? :))))
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Moja mama kupiła ostatnio sweter w medicine za 100 zł, nie mając pojęcia, że robią czarny piątek 40% (na drugi dzień).
    Dla mnie to też świnstwo było....bo ja na pewno powiedziałabym cichaczem o tym klientce :neutral:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    HOPE, to jesli nie oderwałabym metki, to bym wróciła i oddała. No kurcze, to nie jest 4 zł, tylko 40. :/
    •  
      CommentAuthorzoja13
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Witam dziewczyny. Dopada mnie jakas depresja. Ciągle chce mi się płakać, wszystko mnie przerasta. Tyle rzeczy w domu do zrobienia, a ja na nic nie ma siły :-( Jestem przerażona porodem. Właściwie to wszystkim jestem przerażona. No masakra jakaś. Słyszałam o burzy hormonów ale żeby na koniec ciąży? Czy to normalne czy coś ze mną nie tak? Nawet teraz siedzę pisząc to i chce mi się wyć :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Zoja - normalne :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    zoja13: Czy to normalne czy coś ze mną nie tak?

    No coś Ty, Zoja... Takich pytań to juz na pewno sobie nie zadawaj. Z mojego doświadczeni apowiem CI, że najgorsze, co sobie można zrobić, to wyrzuty, że sie ma gorszy dzień/okres. Lepiej sobie pozwolić na doła, szybciej przechodzi.
    Ale też na pewno troszkę się nakręciłaś. masz wystaraną ciążę, trochę Cię kwestia porodu stresuje (stanowisko lekarki).
    Pamiętaj jednak, że poród, zasadniczo, jest sprawą naturalną. Naprawdę rzadko idzie coś nie tak. Zobacz, ilu ludzi się rodzi. Wiem, ze to trywialny argument, ale kurcze, no tak jest! Nie zakłądaj, że coś pójdzie nie tak.
    Nie próbuj po prostu wszystkiego zaplanowac i kontrolować, bo to sie nie sprawdza i dopiero można wpaść w deprechę, zwłaszcza jak się urodzi już mały niszczyciel planów i porządku :wink:
    A co do rzeczy do zrobienia, to wiesz: mieszkanie to nie muzeum, a po wyjściu ze szpitala, to trzeba miec w domu pieluchy i octenisept. Wszystko inne możesz szybko dokupić w pobliżu lub przez net. A, jak mawiała moja babcia, od kurzu na meblach to się jeszcze nikt nie zes***ał :wink:
    uszy do góry!
    •  
      CommentAuthorzoja13
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Dzięki dziewczyny no nic trza się brać w garść :-D
    Magdalena od dziś to będzie moje ulubione powiedzenie :rolling:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Mónikha trzymam kciuki za Was, by Młody miał możliwość posiedzieć w brzuszku. Trzymaj się!

    O jaaa, Kasia jak super, że już w przyszłym tygodniu będziesz mieć Córcie przy sobie!
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    zoja13: Tyle rzeczy w domu do zrobienia, a ja na nic nie ma siły :-(


    Witaj w klubie :wink:
    Dla pocieszenia (chociaż pewnie to żadne pocieszenie) Ci napiszę, że dodatkowo mam w domu - już trzeci tydzień - zaospowanego przedszkolaka na chorobowym, który to przedszkolak z nudów po suficie chodzici od rana do wieczora zamęcza mnie prośbami pt "klocki, srocki, piciu, siku, kupkę, puzzle, poczytaj, pobaw się w belka, a polysujemy falbami ? a może ciastolinką" etc etc
    Nawet położyć się na sekundę nie mogę, kiedy mnie zgaga morderca za gardło skręca :tooth:

    Mam także męża, który od września powtarza "spokojnie kochanie, mamy czas, zdążymy".
    Nie wiem czy dla niego czas stoi w miejscu, czy ki pieron. Dla mnie od września już minęły 3 msce, "za chwilę" rodzić będę, a w domu nic nie przygotowane.
    W sensie ani dla noworodka, ani dla córki której trzeba pokój stuningować, dać nowe łóżko (łóżeczko będzie dla brata potrzebne) itp.

    No oszaleję, jak nic :tooth:

    Także ten, mam nadzieję że Ci ciut lepiej :wink:


    Monia kciuki za bliznę ! 2 mm to niewiele, ale ciągle minimum spełnione (do próby sn to właśnie graniczna grubość), więc może az tak źle nie będzie.
    Wiem, że Tobie na sn nie zależy a na donoszeniu, ale myślę że ta blizna jeszcze tragicznie cienka nie jest.
    Będzie dobrze !
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeDec 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Magdalena: Ludzie są tak cholernie niezyczliwi, że mnie to oburza po prostu. Pocieszam się tylko, że karma naprawdę wraca.


    Ja kiedys , za czasow studenckich jeszcze, pracowalam w popularnej sieciowce odziezowej..
    Magdalena, ja rozumiem , ze jestes zla, ale to nie jest wina pani sprzedajacej, po prostu mialas pecha.
    A zyczac jej zle ( a propos tej karmy, bo tak to zrozumialm,, ze zyczysz jej zeby i jej sie kiedys tak przytrafilo), to sobie tez zle zyczysz.
    Po prostu sprzedawcy nie moga informowac klientow o przyszlych promocjach. Sklep ma na siebie zarabiac, ma miec obrot.
    Przekazujac informacje typu " niech pani poczeka kilka dni, bo za kilka dni bedzie promocja na to czy tamto", ta pani ryzykuje niezla pogadanke u szefa albo nawet i swoje miejsce ( przynajmniej u nas tak bylo).
    Nie wolno tego robic i tyle. I to nie jest zlosliwosc ze strony tej pani, po prostu wybralas sie na zakupy w zly dzien :(
    Mniej wiecej znane sa wszystkim daty sezonowych wyprzedazy, ale o promocjach punktowych klient dowiaduje sie konkretnego dnia.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Marzena wpedzasz mnie w kompleksy, bo jak czytam o tych twoich komsetyczkach tipsach i innych upieknieniach to lapie dola. Bo ja szuram w leginsach i bluzie dresowej i ciesze sie tylko ze ta bluza jest moja a nie mojego meza;).
    Ja nie mysle ani o rajstopkach ani tymbardziej o seksi bieliznie. Za to marze by moc zobaczyc wlasne lono nie w lusterku i bez problemu zapakowac chlopakow w moim malym 3drzewiowym samochodzie...

    U mnie nic ciekawego choc czuje malego troche inaczej, jakby bardziej poprzecznie ale mam nadzieje ze tylko tak mi sie wydaje. Pojawil sie niemal ciagly bol kregoslupa, albo nerki, ale raczej to to pierwsze no. Juz widze ze mnie wszystko wkurza i to tak po konkrecie.
    Chlopcy robia awantury doslownie o wszystko i jakos w tym wszystkim trudno mi zobaczyc noworodka potrzebujacego spokoju i spokojnej matki potrzebujacej strumieni mleka.

    Ja wczoraj zakonczylam juz przygode z pacjentami, zrobilam turbo maraton po warszawie tracac kupe czasu na szukanie miejsca do zaprakowania bo wszystkie moje lokalizacje byly albo "tuz przy metrze, albo przy placu konstytucji" nie wazne ze nie bylam w stanie sie tuszyc, wazne ze zalatwilam wszystko co miqlam zalatwic a nawet wiecej. Dzis mialam miec dzien odpoczynku ale sobie ubzduralam nowe zaslony wiec od rana szyje. W czwartek mamy jeszcze sesje a ja nie mam totalnie zadnego pomyslu nawet na ubrania, oczywiscie mialam zrobic przeglad szafy ale teraz to wole sie polozyc na godzine bo potem juz chlopcy.

    Ciekawe czy haniutka urodzila czy dalej chodzi po tych schodach...
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Dzięki dziewczyny za pocieszenie. Bardziej mi w głowie pobrzmiewa "Dobrze by było, gdyby Pani jeszcze przez 4-5 tygodni ponosiła tę ciążę". Po doświadczeniu z wcześniakiem, oddam wszystkie pieniądze, by tego znowu nie przechodzić. Pogadam za 2 tyg z ginem prowadzącym, przypuszczam, że będzie mnie chciał położyć na oddział, żeby mieć kontrolę nad tą końcówką. Też mnie to przeraża, bo w domu jakby nie było dwójka dzieci. Do tego okres świąteczno - noworoczny ... buuu
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorzoja13
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Teorka to widzę, że jesteśmy na takim samym poziomie hahaha. Mi też powtarzają, że jeszcze czas. Ach te chłopy :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Zoja no faceci chyba z natury są tacy beztroscy i wyluzowani.
    I twierdzą, że my przeżywany niepotrzebnie.
    Dostał by jeden z drugim tyle hormonów jednocześnie to zmienił by zdanie :smile:


    Rany MKD Ty już przecież na wylocie, o mamo !!!!!!
    Co do sesji - my się ostatnio trochę z mężem bawiliśmy ale też pomysłów brak. Wam fotograf coś bankowo wymyśli fajnego :wink:
    Nas było stać jedynie na jakieś malowanie brzucha pisakami, Ninka się do brzucha klejąca, samochodzik jakiś etc ale szału pomysłowego nie było. Z ubraniami to w ogóle kaplica. Co ubrałam to ryk, że przypominam wieloryba zmutowanego ze słoniem.
    Ty chociaż szczupła kozo.
    No i cycki masz mega - wykorzystaj na sesji :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Zoja, wahania nastrojów w trzecim trymestrze to norma.
    Mi się dzisiaj tez nie chce nic. Czuję się jak emerytka, bo do szybkiego zmęczenia doszło jeszcze łupanie w stawie biodrowym. Jeszcze nawet nie ma połówki ciąży, a już jak nie śpię z poduszką między nogami to potem chodzić nie bardzo mogę. Co będzie na końcówce????
    Co można na takie biodro poradzić? Od kręgosłupa to to nie jest ból, ewidentnie staw (boli od zewnętrznej strony).
    --
  3.  permalink
    Zoja pewnie, że normalne! Ja się już pogodziłam z faktem, że nue mam na nic chęci i sił... zawsze robiłam wszystko na raz, a teraz powolutku do celu. Znajdź sobie jakąś czynność, która Cę odpręża i celebruj ją:) ja wpadłam w wir przecen weekendowych i aktualnie jestem przeszczesliwa, bo od początku tygodnia co chwilę kurier mnie odwiedza:))) a dzisiaj jest jeszcze dzień bezpłatnych wysyłek i molestuje stronę showroomkids.pl co prawda zastanawiam się po co noworodkowi tyle ciuchów, kocyków i zabawek ale co tam! Chociaz nie chodzę i nie marudzę, jak to mówi mój P. Jeszcze zapomniałam dodać!!!! Też macie taką ogromną ochotę być seksi jak już urodzicie? No tak strasznie mi się podoba body koronkowe w Intimissimi, że masakra! Tylko zastanawiam się po ilu tygodniach będę taka "seksi" co by to body użyć? Jak to jest z seksem po porodzie? Czy będę miała ochotę zakładać koronkową bieliznę, czy pozostaje tylko bielizna ciążowo-poporodowa?
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Zoja,mialam to samo ;)
    I w sumie nadal mam,co chwile mi sie przypomina,ze czegos nie mam,cos moglam zrobic inaczej. Dzis na tapecie mam wybor poloznej srodowiskowej...
    --
  4.  permalink
    [quote=mkd][/quote] Kochana jakbym miała dwójkę dzieci i trzecie w drodze, to moje dzieci pewnie głodne by chodziły, bo nie wiem, czy dałabym radę obiad ogarnąć:) a w związku z tym, że mam na razie tylko jedno i do tego jeszcze w brzuchu to mogę sobie pozwolić na takie luksusy;))) co do sesji, to może w bieliźnie, w męża białej koszuli, możesz zawsze przysłonić się kawałkiem jakiegoś materiału itp. Albo nago ;))))
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    O nie nie nie dziewczeta to bedzie sesja rodzinna a nie rozbierana, mimo ze fycki boskie to nie zamierzam ich nikomu pokazywac. Najwieksza obawe mam przed tym ze moi chlopcy cholernie niesmiali i ze nim ie rozreca to nasz czas minie.

    Teo mimo ze brzuch nie duzy to jednak twarz nalana i to mi sie nie podoba. Oby fotograf byl dobry bo modele raczej slabi.
    --
    •  
      CommentAuthorzoja13
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Teorka dokładnie jest jak mówisz. Wczoraj mój tesciu mówi mi, że ja za bardzo to przeżywam, że mam trochę wyluzować. No do jasnej ciasnej! To moja pierwsza ciąża i to po takich problemach to wiadomo, że przeżywam wszystko. Te chłopy to czasem jak coś palną :tooth:
    To chyba już tak będzie, że ciągle by się coś zmieniało, kupowało :-D no ale jak się dzidzia urodzi to pewnie i tak wszystko się porozwala co się ułożyło i trzeba będzie coś dokupić.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    zoja13: no ale jak się dzidzia urodzi to pewnie i tak wszystko się porozwala co się ułożyło i trzeba będzie coś dokupić.


    Albo będzie tak, jak u mnie za pierwszym razem.
    70 % rzeczy, które zanabyłam w ciąży "bo na pewnoooooooooo mi będą potrzebne" nie zostały użyte, albo wyrzuciłam/oddałam wręcz bo się mega bublami okazało :wink:


    mkd: to bedzie sesja rodzinna a nie rozbierana


    No, ale w czasie sesji ciążowej to przecież nie możesz być okutana od stóp do głów, bo kobiece ciało w czasie ciąży jest piękne :wink:
    Ja z Ninką trochę cycków pokazałam, tzn nie tak wiesz chamsko ale tak właśnie fajnie, subtelnie, elegancko.
    I do dzisiaj mam cudną pamiątkę [pomijając mój ryj, no ale kto się na sesję decyduje w 38 t.c mając 25 kg nadwagi i twarz nalaną 9 litrami wody :neutral::neutral:]
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Gocha, wyglądasz pięknie - wiec nie wymyślaj!
    Chcesz, mogę przyjechać w czwartek i Was porozśmieszać trochę ;-))
    --
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeDec 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Zgadzam sie z Teo :) przy pierwszym dziecku kupilam chyba wiekszosc bajerow dostepnych w sklepach. Zupelnie niepotrzebnych oczywiscie!!
    Mialam np wage dla noworodka,kosz na brudne pieluchy itp.
    Teraz juz tak nie szaleje,czesc wyprawki mam po kims i nie mam z tego podody zadnych wyrzutow ;)

    Aaaa i na czwartek umowilam sie z polozna na wizyte przedporodowa :)
    --
    • CommentAuthorRoksana87
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Hej mamusie, czy Wasze dzidzie na końcówce też są takie spokojne? Bo Bartuś od wczoraj jest tak spokojny, że szok! rusza się tylko wtedy jak zjem coś lub Go ścisnę przy kąpieli bo mam prysznic z głębokim brodzikiem i ledwo się mieszczę. Liczę ruchy i jest ok. Jestem tak przyzwyczajona do gimnastyki synka, że teraz jestem oszołomiona :shocked:
    •  
      CommentAuthorzoja13
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Na szczęście mam małe mieszkanko i te wszystkie bajery odpadają bo ich poprostu nie pomieszcze :-D
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    moya212: Po prostu sprzedawcy nie moga informowac klientow o przyszlych promocjach. Sklep ma na siebie zarabiac, ma miec obrot.

    No na pewno masz racje. Ale musiałam sobie trochę ulać. W końcu kilkadziesiąt zł na ulicy nie leży:/
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Magdalena: Ale musiałam sobie trochę ulać. W końcu kilkadziesiąt zł na ulicy nie leży:/

    No wiem, rozumiem. Dlatego napisalam, ze mialas pecha i wybralas sie na zakupy w zly dzien :neutral: :confused:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Ja musze przyznac, ze w pierwszej ciazy dosc rozsadnie kompletowalam wyprawke i z rzeczy niepotrzebnych kupilam tylko dwie butelki i dwa smoczki do nich. Ale w pierwszym odruchu chcialam kupic podgrzewacze do butelek, laktatory, jakies termosy do butelek itp. No, ale na szczescie zrezygnowalam z tego. Teraz mam po Maksiu po prostu wszystko. Jedyne co musze kupic to kolyska (bo wczesniej mialam pozyczona) i srodki higieniczne. I wsio. Takze synus moj drugi ekonomiczny jest:tooth:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    dżasti: Ale w pierwszym odruchu chcialam kupic podgrzewacze do butelek, laktatory, jakies termosy do butelek itp


    E tego ja też nie kupowałam :wink:
    Bo uznałam, że kupię jak mi będzie potrzebne.
    O pierdołach i duperelach pisząc miałam na myśli jakieś myjki frotowe, gąbki do wanienki, wałeczki do podkładania, rękawiczki niedrapki i masę innych, dziwnych rzeczy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    A u nas niedrapki sie spisaly hehe wekszosc rzeczy mielismy trafiofych w 10😉
    .
    No a ja leze w izolatce bo powiedzialam rano na obchodzie o biegunce dostalam kubeczek na posiew i co ROTAWIRUS😔😔😔😔 duuupa mnie juz tak szczypie ze wygonilam meza po linomag i tyle pije prawie nie jem bo co zjem to i tak leci....
    --
    •  
      CommentAuthorzoja13
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    No właśnie a jak to jest z tymi wszystkimi butelkami,laktatorami ? Jedni mi mówią, że trzaba kupić butelkę i wodę podawać mimo wszystko, że się karmi, a położna mówiła, że mleko mamy wystarcza. Laktator, podgrzewacz to po co mam teraz kupować jak będę karmić piersią (oby). A jakie Wy macie podejście do tych potrzebnych / niepotrzebnych spraw? :bigsmile:
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Przy karmieniu piersią woda nie jest niezbędna do picia, wystarczy mleko.
    Ale laktator mi się bardzo przydał zaraz po porodzie, żeby pobudzić produkcję mleka i żeby odciągnąć pokarm dla dziecka, które leżało w inkubatorze.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Zoja, mleko mamy to jedzenie i picie dla maluszka :) Nie trzeba poić, dawać nic więcej. Moja Martynka nigdy nie piła i nie dojadał nic oprócz cyca - do 6 m-ca, gdy to zaczęliśmy rozszerzać diete. Także żadne butelki, smoczki, podgrzewacze ani inne bajery nie były potrzebne. Co prawda wygodne jest jak dziecko chce i umie pic z butli np. Twoje odciągnięte mleko jak chciałabyś wyjść z domu bez Malucha. Moja Matynka nie tolerowała butli, więc u nas tylko cyc.
    Laktator przydaje się jak jest nawał, żeby choć trochę sobie ulżyć, jak chcesz odciągnąć aby właśnie w tej butli dać pod Twoją nieobecność, albo jak Karolcia napisała - do pobudzenia laktacji :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Kasiu, kurka, niech Ci szybko przejdzie! Chociaż dobrze, że to "tylko" rota, a nie coś z nerkami, czy coś takiego... Wracaj do zdrowia! A w takiej sytuacji beda Cię trzymać do przyszłego tyg?
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Do samego pobudzania laktacji to laktatora bym nie kupowala, zawsze mozna wypozyczyc. Choc ja kobieta po przjsciach laktator oczywiscie kupilam, a nawet dwa;).

    Teo zakutana nie bede, bede miec gole stopy ;) a z reszta jak wyjdzie tak wyjdzie ostatecnie jest o prezent wiec przynajmniej nie moja kasa na to poszla.

    Ula my to i tak musimy sie zobaczyc ale moze nie w czwartek. Osobiscie mam nadzieje ze spotkamy sie w przyszlym tyg w swietej zofii..
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.