Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeDec 4th 2014
     permalink
    Przepraszam czytam z tel. I musiało mi umknąć. Kciuki za wszystkie rodzace
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeDec 4th 2014
     permalink
    Azja, szyjka juz raczej nie stwardnieje, ale gdyby bylo bardzo zle wyslali by Cie od razu do szpitala:wink: zakladaj ta luteine (moj gin kazal mi do tego kupic takie jednorazowe rekawiczki, by bakterii nie przenosic). Tez mialam szyjkowe problemy i z pierwszym (luteina, fenoterol i l-e-z-e-n-i-e) i z drugim (tym razem bez fenoterolu, bo byl zakazany). Lezalam plackie za kazdym razem od 29 tygodnia. Starszaka urodzilam 37+0, a mlodszegi 38+6 :wink: dziewczyny dobrze mowia -lezec i starac sie nie stresowac(bo to skurcze powoduje i przez to szyjka miekknie) a bedzie dobrze.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 4th 2014 zmieniony
     permalink
    BROMBAP: Torbiel nie zniknęła, są obawy, że się nie zmniejszyła - gin zaczął mówić o operacji... Aż bałam się pytać o szczegóły. Za dwa tyg szpitalna kontrola...

    Brom, ale jaka to torbiel w końcu? Endo czy hormonalna? I jakie ma wymiary?
    U mnię endometrialna sie zmniejszyła po luteinie, ale tez ginka mi tłumaczyła, ze sumie jakby co, to juz lepiej jak sama pęknie niżby miała być operacja, bo macica w ciąży działa jak odkurzacz i wchłania resztki peknietej torbieli. No tyle, ze to trochę stresu, bo krwawienie, ból, IP. Ale ze generalnie lepiej niż operacja i tę sie powinno robić, jak naprawdę mówimy o dużym rozmiarze torbieli...
    Nie daj sie kroić za łatwo, na pewno wtedy warto mieć opinie dwóch lekarzy.
    .
    OLA dzięki za info jak to u ciebie było z tym lozyskiem. Bo u mnie było tak samo, tyle ze w 32tc i tego krwotoku nie poprzedził żaden ból.
    Ponieważ jednak mój gin mnie wtedy olał, a w szpitalu skupili sie na szybkim działaniu, to nikt mi wówczas mie wytłumaczył, dlaczego to łożysko sie odkleilo. Było przodujące, mogły je odkleić skurcze B-H czy przepowiadajace, ale ja sobie tak potem kminilam, ze właśnie przy moim niskim ciśnieniu być może po prostu skoczyło mi ciśnienie i to był powód, cholera wie... Tak wiec dzięki, ze opisałeś, bo wiem, ze pewnie niemiła sie do tych myśli wraca.
    .
    AZJA, i jeszcze no sex, no cry.. Niestety. Ale to pewnie lekarz Wam powiedział. Dotyczy tomrowniez zielonych serduch, bo orgazm (czymkolwiek wywołany, wiec nie oglądaj sie za hendsomami;) pobudza skurcze.
    .
    A w ogóle to naprodukowalyscie w dobę tyle postów, ze juz myślałam, ze któraś rodzi ;)
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 4th 2014
     permalink
    A zapomnialabym, ze weszłam zapytać, czy slyszalyscie cos w kontekście manicure hybrydowy w ciąży.
    Bo wyjeżdżam na święta i juz sobie chciałam toto strzelić pierwszy raz w życiu, ale mi koleżanka powiedziała, ze podobno krąży opinia, ze w ciąży nie wolno zaradni tego, ze to sie chyba promieniami uv utwardza.
    Prawda to? Cos slyszalyscie?
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeDec 4th 2014
     permalink
    Dziewczyny a seks przy miękkiej szyjce to już będzie do końca zakazany? :sad:
    Bo mi ginka zakazala, ale nie wiem na ile...
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 4th 2014
     permalink
    elfika: No, moze bez koncowki:wink:
    No to teraz cel DONOSIĆ i potem można poszaleć :)
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 4th 2014
     permalink
    Azja, akurat edytowałem na ten temat swój komentarz, jak zapytałam. Zerknij wyżej.
  1.  permalink
    Melduję się w dwupaku oczywiście!:) kino przetrwałam, chociaż pod koniec seansu bolały mnie kości dupne i jak wracaliśmy autem, to czułam wszystkie dziury na drodze! Nieprzyjemne to było... dzisiaj miałam ze 3 skurcze około 10 sek. Kur.. wa jak to boli! Mam nadzieje, że te skurcze porodowa chociaż w kilkudziesieciu % tak bolą, bo inaczej chyba umrę!!! I obniżył mi się brzuch:)))) Haniutka ja też baaardzo liczę na sobotną pełnie:) Roksi powodzenia jutro!:** Kasia super, że już w domku jesteś.
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeDec 4th 2014
     permalink
    O f..ck!!! To gorsze niż leżenie ;(((
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeDec 4th 2014 zmieniony
     permalink
    Magdalena: ze to sie chyba promieniami uv utwardza

    Nie chyba, tylko na pewno. Hybrydy utwardza się pod lampą UV - robiłam sobie kilka razy. Ale nie kładziesz się przecież pod tą lampą cała :bigsmile: Wkłada się samą dłoń pod taką małą lampkę. Nie wiem, jaki wpływ miałoby to mieć na ciążę...
    A efekt jest super - bardzo polecam! :-)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 4th 2014
     permalink
    Dzięki, Laski. To sobie strzele. Bo 2 tygodnie będę u rodziców i teściów na święta i mi sie nie chce robić pazurów co trzeci dzień.
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeDec 4th 2014 zmieniony
     permalink
    marzenka: tak samo jak niby włosów nie można farbować

    Z farbowaniem włosów sprawa jest trochę inna niż z paznokciami jednak, ale głównie chodzi o to, że zdarza się, że farba uczula. A niestety nie ma bezpiecznych leków, które można brać w ciąży, a które łagodzą objawy alergii.
    Oczywiście nie ma tematu jak farbuje się tym samym rodzajem farby co zawsze :-)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 4th 2014 zmieniony
     permalink
    No dokładnie. Tutaj to nie kwestia przesądów, tylko właśnie uv. Tez mi sie wydawało, ze to mała powierzchnia, ale wolałam zapytać.
    Włos tez trzeba by ufarbować, bo wiecie, mój mąż kiedyś poszedł do fryzjera, babka go obcina i nagle z westchnieniem rezygnacji mówi do niego:
    - Wie pan co jest w życiu najgorsze?
    Mąż: - yyyyyyy???????
    - Najgorsze w życiu są proszę pana odrosty.
    Także tego... Kurtyna :wink:
  2.  permalink
    Magdalena myślę, że ze spokojem możesz sobie zrobić paznokcie. Ja dopiero tydzien temu ściągnielam żele. Nigdy ginka mi nue zwróciła na to uwagi... tak samo jak niby włosów nie można farbować, bo coś tam... pierdy jakieś!;)
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    Po wczorajszej wizycie ok, Przytyliśmy 2,5 kg, więc mamy juz 10 kg na plusie ehhh Wszystko pozamykane, dr zmierzyła ino obwód brzuszka Ali i wychodzi że będzie większa od Patki bo wiek wychodzi na 35i 5dni. Na kolejnej wizycie dostanę skierowanie na kwalifikacje do porodu- lekarka nalega na cc. Zobaczymy co ordynator szpitala powie.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    właśnie dziewczyny co do wymiarów naszych maluchów w niedziele przy przyjęciu robiła mi doktórka usg i wyszło 2600 przy wypisie czwartek ta sama pani a moja mała już 3kg... także zależy jak się maluchy ułożą...choć nie powiem ostatnie usg najbardziej by mnie cieszyło teraz 2 tyg niech jeszcze do tych 3,5 malutka dobije;)
    a i mam pytanie od gin prowadzącej mam zlecenie badań no litanie za ok 300zł a ze szpitala na karteczce mam jedynie morfologie i grupę i teraz tak robić drugi raz te HIV, próby wątrobowe toxo cyto itd.... na co te wszystkie badania jak szpital ich nie potrzebuje??
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    Kasiakuzniki, ale waga malutkiej jest ok Ja mam zrobić owa, hbs i odczyn coombsa, bo wizytę mam za 2 tyg. morfologie pewnie za kolejne 2 tyg.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    teraz tak ale ostatnie dwie wizyty nie była taka fajna mała skrzętnie chowała nogi
    -
    a ja mam teraz zagwozdkę czy dawać M do żłobka... boję się że przyniesie jakąś ospę czy inne cudo... dzwoniłam do Pani dziś i powiedziała że w sumie nic się nie dzieje ale jeden chłopczyk miał szkarlatynę... zachorował na nią jak M siedziała z rota i anginą w domu a w tym tyg jego nie ma inne dzieci niby nic ale kto wie... szkoda że nie poinformowała mnie sms( a wie że jestem w zaawansowanej ciąży) to bym M wczoraj i przedwczoraj nie puściła... teraz mam obawy czy w ogóle ją w grudniu puszczać chyba sobie odpuszczę i jakoś sobie poradzimy ta cc wyznaczona na czwartek to poproszę mamę żeby dwa dni wolnego wzięła a ja mam nadzieję że w niedziele w domu już będę...
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    kasia, ja bym tych wszystkich badań nie robiła.
    Co prawda chodziłam na nfz, więc załóżmy, że oszczędzają, ale gdyby coś było niezbędne, to by mi lekarz zlecił i bym dopłaciła.
    Toxo miałam raz, cytomegalię, raz, hiv akurat w tej ciąży nie robiłam (i to był może błąd, bo nadal zarazić się można nie wiadomo kiedy).
    A do porodu faktycznie potrzebna morfologia, u mnie jeszcze aptt przy żylakach, a jak będa mieli jakieś wątpliwości albo im czegoś przybraknie, to zwykle zlecają przy przyjęciu (przynajmniej u nas tak jest, ze na dzień dobry pobierają np. morfologię na izbie).
    --
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    Kochane my nadal na patologii.
    Ogólnie schemat jest taki
    Kaszel ->napinanie brzucha, wymioty, krwawienia z nosa -> skurcze na ktg -> kroplowki z magnezem.
    Konsultacja z laryngologiem badania na krztusiec 0_o
    Gazometria fatalna. Gbs dodatni plus bakterie. Szyjka zgładzona i skrócona.
    I lezymy....
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Kasia ja teraz robiłam badania i miałam m.in toxo (po raz trzeci no ale mamy koty), cytomegalię (po raz drugi), różyczkę, odczyn Coombsa i wiele innych. Tylko ja te badania mam za free (z pakietu) więc nie wiem, czy gin dlatego się tak nie rozpędza z ich wypisywaniem.

    Co do Milki - nam pediatrzyca za każdym razem mówi, że jak urodzę to najlepiej dla noworodka było by Niny przez miesiąc (co najmniej) do pdkola nie posyłac. Bo mi naznosi wirusow, które jej nic nie zrobią a maleństwo może do szpitala trafić.
    Więc z ciężkim sercem, paniką, przerażeniem itp chyba jednak się do jej rady zastosujemy.....
    Ty w sumie już termin porodu znasz to może faktycznie lepiej już jej nie posyłać....

    Maxiulka o kurde !!
    Ja w sumie, oprócz wymiotów, mam od dwóch tyg to samo co Ty. Dobrze, że mi szyjkę oszczędza przy tym.
    Trzymaj się i zdrowiej !!
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Maxi trzymaj się dzielnie!
    Mam nadzieję, że opanujecie sytuację.

    A leżysz w wojewódzkim?
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    marzenka1303: tak samo jak niby włosów nie można farbować, bo coś tam... pierdy jakieś!;)

    no nie wiem czy jakies pierdy jak to nazwalas.
    Ja tez pytalam moja ginke o farbowanie wlosow, bo tez by sie przydalo, to mi powiedziala, ze jednak lepiej by bylo jakbym przelozyla to farbowanie na pozniej.
    Farba to farba, to zwaizki chemiczne, co tam sie przedostanie przez skore to nei wiesz, co zaszkodzic moze tez nie wiesz.
    Ja odlozylam farbowanie, wlosy to wlosy, az takie wazne nie sa.

    Maxiulka, kurcze, trzymaj sie i dzielnie lez. Bedzie dobrze !
    --
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    Temat farb był już to pewnie poruszany wielokrotnie. Uważam,że trzeba działać z głową i zdrowym rozsądkiem :) ja włosy farbowałam,na początku ciąży szamponem a teraz na końcówce farbą. Teraz farby są bez amoniaku,więc nie są szkodliwe. Oczywiście nie twierdzę,że nie istnieje ryzyko alergii,ale to już inna kwestia ;)
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    Magdalena,
    pytałaś o tę moją nieszczęsną torbiel- to hormonalna. W sumie ufam mojemu ginowi, bo akurat poza położnictwem zajmuje się chirurgią ginekologiczną. Ale oczywiście wszelkie decyzje będę mocno rozważać. Za dwa tyg mam trafić do szpitala na badania, wtedy pewnie będzie jakaś decyzja.
    Ale no ja jestem jeszcze pełna nadziei, że to zniknie...
    Wiecie, wkurza mnie to jakoś - w ciąży z Martą było ciężko, nie wspomnę o wcześniejszym poronieniu, teraz czuję się nieźle, choć muszę się oszczędzać, ale to przez zanik mięśni. Gdyby nie ta torbiel - normalnie mogłabym powiedzieć, że ciąża to super stan. Nawet relanium już nie łykam;)
    --
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    Roksana trzymam kciuki za wzorowe cc i bezbólowy okres poporodowy.
    MKD faktycznie planowałam inny scenariusz na koniec ciąży, bardziej taki filmowy gdzie wody mi w domu odchodzą a skurcze się nasilają .....wcześniej dużo seksu na rozkręcenie porodu, ale jak się jest w ciąży wysokiego ryzyka i bardzo opiekuńczego gina to nid ma co wybrzydzać. Muszę sobie sama skurcze rozkręcić w szpitalu:shamed: Nid mniej każde łączenie się ze mną w bólu jest bardzo mile widziane, zwłaszcza że nikt tak dobrze mnie nie zrozumie jak Wy obecne i przyszłe mamy. :wink:
    Marzenka to obie czekamy na magię pełni :bigsmile:

    Treść doklejona: 05.12.14 10:14
    Kasiu witaj w domu. Co własne łóżko to własne. Szybkiego wyleczenia nerek co byś na cc miała książkowe wyniki.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    No to powodzenia dziewczyny.
    Roxana - za cc kciuki.
    Haniutka i Marzenka :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    brombap: pytałaś o tę moją nieszczęsną torbiel- to hormonalna.
    Ale no ja jestem jeszcze pełna nadziei, że to zniknie...

    No własnie to mnie dziwi, bo się mówi, że hormonalna może zniknąć, zwłaszcza podczas ciąży.
    Ale tak jak piszesz, gin ma doświadczenie, wiec trzeba sie go słuchać. Oby Ci sie to jednak zmniejszyło/. Trzymam kciuki.
    .
    MAXIULKA kurna, co za combo! Trzymaj się dzielnie.
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    No, właśnie może, ale chyba czasem nie znika, i wtedy może być dym.
    Poczekam te dwa tygodnie i się przekonam...
    Dzięki za dobre słowo:)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 5th 2014 zmieniony
     permalink
    moya212: Ja tez pytalam moja ginke o farbowanie wlosow, bo tez by sie przydalo, to mi powiedziala, ze jednak lepiej by bylo jakbym przelozyla to farbowanie na pozniej.


    No co Ty gadasz ? :wink:
    Ja całą pierwszą ciąże włosy farbowałam normalnie co 1,5 msca i teraz robie tak samo.
    Nawet w I trymestrze farbowałam.
    Nigdy nie spotkałam się z opinią, że to niebezpieczne, groźne i że trzeba unikać.
    Wszystkie info w necie podają coś innego, mój gin na pytanie czy można farbować zrobił takie oczy :shocked: i spytał "a dlaczego nie?" :wink:
    I może włosy aż tak ważne nie są, ale ja sobie nie wyobrażam chodzenia z 8 cm odrostem tylko dlatego, że jestem w ciąży :cool:
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    Chyba czas oficjalnie zameldować się na wątku. Wczoraj byliśmy na usg genetycznym. Z dzidziusiem wszystko dobrze. Termin porodu mam na 21 czerwca i poproszę o dopisanie do listy.
    Jeszcze nie wiadomo czy bedzie trzeci chlopak, czy moze córeczka. Podobno ksztalt narządów wskazuje na corcie, ale wielkosc na chłopca. No więc pwenie bedzie chłopak. Frag co mi przepowiadasz:wink:

    Ciążę na razie przechodzę ciężko: nudności i brak siły, ale już jest lepiej. Pamietam z pierwszej, ze okolo 16 tyg juz bbyło super i tego sie trzymam:bigsmile:
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    Wybrałam się dziś na ktg - cisza...
    Położna powiedziała, że na tym etapie to aż się prosi,żeby co się zapisało.
    Z dzieckiem wszystko ok, tętno właściwe, ruchy bez zarzutu (miałam liczyć co najmniej 15 dziennie, a na ktg się zapisało 10 w 15 minut :smile:)
    Także jesteśmy umówione na wtorek na zapis i wizytę u gina...
    Chyba, że jakimś cudem na mnie magia pełni zadziała :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    Dzięki dziewczyny staramy się być dzielni... Ale wiecie jak jest :( pokluta jestem juz tak ze nawet wenflony z noworodkowego przynoszą a i te ledwo dają radę.
    Czekamy na wyniki, prawdopodobnie będą w poniedziałek.

    Manga tak lezymy w Wojewódzkim - niektóre położne i lekarze to Anioły a inni no cóż szkoda w ogóle pisać.

    Dzisiaj na ktg znowu górki i pagórki ehhhh....
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    Karola to teraz obie czekamy na wtorek, ja w pelnie nie wierze, wiec raczej w nia nie urodze.

    Haniutka moze zwerbuj meza na seks w szpitalnej toalecie:).

    Ja mam dzis dzien lenia. Jedyne co planuje dzisiaj zrobic to zapakowac mikolajki.
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeDec 5th 2014 zmieniony
     permalink
    marzenka1303: Myślę, że wszystko należy robić z głową, ale nie róbmy z siebie niewolnic ;)

    No z glowa, z glowa, na szczescie kazdy ma swoja :)
    Nie mysle, ze staje sie niewolnica, bo nie moge /nie chce ( do wyboru) walnac sobie farbki na wlosa.
    Zreszta niewolnica kogo/czego ? Wlasnego dziecka ? Niepewnosci ? ginki ? :wink:

    Roksana, kciuki za cc .
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeDec 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Ja sądzę, że pewnie im mniej chemii w ciąży tym lepiej. I tak sporo nas jej otacza, więc - jeżeli jest wybór - to warto pomyśleć.
    Ja np. zmieniałam antyperspirant na taki bez świństw, kupiłam łagodny krem do twarzy (a więc już nie do cery po 35 rż...). Włosów nie farbuję, bo i tak tego przed ciążą nie robiłam:) A co do paznokci - na tym szczególnie się nie znam, ale kojarzę (skąd? nie wiem:), że jeżeli miałoby mieć miejsce cc (czego nigdy nie można wykluczyć), wtedy paznokcie powinny być "czyste". Więc może na końcówce lepiej sobie podarować:) Zwłaszcza, że zdejmowanie żeli i ten kosmiczny zapach płynu-acetonu ze zdrowiem mi się nie kojarzy. A zresztą, trudno mi wyobrazić sobie wyskoczenie do kosmetyczki po porodzie na zdejmowanie żeli, a robienie tego w domu wydaje mi się upiorne.
    --
  3.  permalink
    Hania Ty na Polnej leżysz?:)
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    brombap: A co do paznokci - na tym szczególnie się nie znam, ale kojarzę (skąd? nie wiem:), że jeżeli miałoby mieć miejsce cc (czego nigdy nie można wykluczyć), wtedy paznokcie powinny być "czyste"


    Zdaje się, że to dla anestezjologa ważne jest, żeby mógł kontrolować czy się zasinienie nie pojawia. Co może świadczyć o tym, że sprawy idą w złym kierunku. Nie jestem pewna, ale słyszałam, że i przy porodzie sn się mówi, żeby paznokcie mieć niepomalowane.
  4.  permalink
    Moya moim zdaniem zakaz farbowania w ciąży jest "pierdem" oczywiście osoby mega skłonne do alergii. Ale jeżeli od kilku lat farbuje się włosy tą samą farbą, bez amoniaku i tych wszystkich świństw, no to bez przesady, bo niedługo kobietom w ciąży nie będzie można wychodzić z domu, bo jest duże zanieczyszczenie środowiska, spaliny itp. i będziemy jeść tylko kleik, bo nawet w jedzeniu "eko" zawsze znajdzie się jakaś chemia. Myślę, że wszystko należy robić z głową, ale nie róbmy z siebie niewolnic ;)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 5th 2014 zmieniony
     permalink
    brombap: Włosów nie farbuję, bo i tak tego przed ciążą nie robiłam:)


    No, ale to logiczne, że ktoś kto nigdy włosów nie farbował nie będzie nagle z farbowaniem wyskakiwał. Ktoś kto nie używał masy kosmetyków nagle zacznie się kąpać w wodzie toaletowej etc :wink:
    Ja jednak uważam, że nie ma co rezygnować z rzeczy, które się cały czas robiło [tych bezpiecznych oczywiście] tylko dlatego, że jesteśmy w ciąży.
    Dlatego ja całe obie ciążę farbę na włosy nakładam dość często, paznokcie [u dłoni i stóp] mam non stop pomalowane [ostatni raz nie miałam na nich lakieru idąc rodzić Ninkę] i średnio 2 razy w tygodniu wdycham aceton ze zmywacza, używam kosmetyków tych których używałam zawsze [na początku ciąży mnie od zapachów odrzuciło, więc dopiero od niedawna znowu perfum używam], depilatora także nie schowałam, w ciąży z Ninką cały czas na wosk chodziłam etc etc
    Wg mnie takie unikanie czegoś [co nie zaszkodzi] ze względu na dziecko w brzuchu jest nielogiczne.

    Znam dziewczyny, które w czasie całej ciąży nie wzięły do ust kurczaka [bo antybiotyki bla bla bla], nie wzięły do ust ani grama białego sera, mleka itp [bo dziecko będzie miało skazę], nie chodziły na wesela/do kina [bo za głośno i dziecku to przeszkadzać będzie], nie uprawiały seksu [bo dziecku się coś stanie] itp itd
    A potem po porodzie te same dziewczyny o 20 wieczorem siedziały w cichych i ciemnych mieszkaniach a z mężem rozmawiały szeptem- żeby się dziecko nie obudziło przypadkiem jak włączą TV, jadły suchy chleb z wodą oraz ryż z gotowaną marchewką - żeby dziecka brzuszek nie bolał przypadkiem i to już zniewoleniem trącało zdecydowanie.
    Przynajmniej w moim odczuciu :wink:

    No, ale co kto tam woli :cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    Pierwszy raz w życiu zaaplikowałam luteinę - nie wiem czy to ma jakiś związek z tym, że mi się zbiera na wymioty? Straaasznie:(
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    _azja_: Pierwszy raz w życiu zaaplikowałam luteinę - nie wiem czy to ma jakiś związek z tym, że mi się zbiera na wymioty? Straaasznie:(

    Przy luteinie moga byc mdlosci. Jednak, nie wiem czy tak od razu sie pojawiaja po zaaplikowaniu.
    Jak bralam dupka, to tez mialam mdlosci.
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    Teo, ale nie wszystkie kosmetyki sprzed ciąży są po prostu dobre dla ciężarnej. I nie widzę żadnego zniewolenia w tym, że świadomie nie kupiłam kremu przeciwzmarszczkowego, tylko nawilżający.
    NO, a jak napisała Hydro, na porodówce pomalowane paznokcie mogą być problemem. Więc po co?
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    Nie od razu, po 1,5-2 godzinach...
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    Azja - dopochwowo czy doustnie? Ja biorę dopochwową, nic, poza problemami z wydzieliną, mi nie dolega. Natomiast doustna to ponoć paskudztwo, więc - jeżlei bierzesz taką, to może to nic dziwnego.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    brombap: ale nie wszystkie kosmetyki sprzed ciąży są po prostu dobre dla ciężarnej.


    Ale napisałam o tych, które nie szkodzą, prawda ? :wink:

    brombap: jak napisała Hydro, na porodówce pomalowane paznokcie mogą być problemem


    Napisałam też, że idąc do szpitala zmyłam. Raz jedyny. Więc to nie problem żaden. Ale przez okres ciąży paznokcie zrobione fajnie mieć :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    Ja też w ciaży paznokcie miałam zrobione caly czas, a jak zapytałam przed porodem (w szpitalu) czy do porodu musze myć to zrobili na mnie takie oczy:shocked: i powiedzieli, że teraz jest taka aparatura, że paznokcie do oceny stanu pacjenta nie potrzebne, wiec nie zmywałam :wink: Choć z własnego wcześniejszego doświadczenia wiem, ze na żadne operacje, zabiegi itp. nie powinno się mieć pomalowanych paznokci.
    Włosy tez normalnie farbowałam.
    Jedyne czego zaprzestałam to używania kremów odchudzjących :devil: bo to wydawało mi się jednak niepotrzebne ;))
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    Teo, ale żeli ot tak w minutę nie zmyjesz - chyba, że zerwiesz, totalnie niszcząc sobie paznokcie.
    A co do szkodliwości kosmetyków - no cóż, nie ma kremów do twarzy specjalnie dla ciężarnych, więc - tak mi się wydaje - wiele kobiet nie myśli o tym, że np. retinol może być szkodliwy.
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    Dopochwowo... Pisalyscie, zeby kupic sobie rękawiczki do aplikacji, więc kupiłam, ale tam jest w opakowaniu aplikator, czyli palcami nic sobie chyba bym nie wprowadzila, nie? Czy ten aplikator mi przypadkiem nie może uszkodzic szyjki? Trochę się boję grzebac sobie jakimś patykiem...
    Do tego dzisiaj jakieś kłucia na dole...:(
    Leżę.
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeDec 5th 2014
     permalink
    JA aplikuję normalnie ręką, bez aplikatora. Jakoś nie mam problemu.
    Leż ile się da
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.