Lija ale super. Urodzilas przed swietami jak chcialas. Czyli tylko podium grudniowe zostalo a potem to juz nowy rok.
Glutek faktycznie bedzie gustawem, ja spalam dobrze ale bola mnie okolice zeber. Lepiej by bylo gdyby bolalo spojenie ale tu nic tkiego sie nie dzieje.
Amazonko ale wcześniej napisałaś, że celowali... A pomiędzy "celować" a "wcelować się" (pewnie niechcący) jest duża różnica. Niby subtelna różnica, a jednak.
A mnie dziś moja rodzona matka przestraszyła tak, że się popłakałam. Dorosłym ludziom czasami odbiera wyobraźnię... Zaspana robię sobie herbatę rano i wszystkimi flakami mi wywróciło gdy kątem oka dojrzałam że ktoś mi się rzuca na okno, machając wszystkimi częściami ciała.. Nosz kur... co za pomysł! Zamiast wejść drzwiami głównymi jak człowiek, to musiała mi pomachać wtedy oczywiście jak się tego nie spodziewam bo kto się spodziewa zjawy w oknie o 7 rano. Wrrrr... Nie wiem czy można przez takie akcje wcześniej urodzić, ale na pewno moje maleństwo się przestraszyło razem ze mną bo takie fikoły odstawiała po tej akcji, że zaczęłam się bardzo martwić.
O matko ja juz na 10 miejscu, a tyle co mnie dopisywalyscie i bylam na 54. Szok ale to zlecialo. A ja w domu nic nie poronienie. Trza się brać do roboty
Treść doklejona: 13.12.14 09:16 Lija no kruszyneczka ale musi być słodziutka
Ja se tak po cichu marze aby mała miała 3200 i 54 cm. Kupiłam kiedyś takie śpioch w biedronke i są tak słodkie niby rozmiar 56 ale są malutkie i tak się śmieje żeby tylko weszła w biedronki hahah. Wiem glupol jestem Aaaa już się nie mogę doczekać
Heh Moze. Ale powiem Wam ,ze Juz myslalam ze Pojade I urodze! Meczace to bardzo. Spac nie spie. Po3 h na dobe. Mam dosc chyba pierwszy raz w tej ciazy ..
Kto jak kto, ale my na 28dni nie poznajemy, czy jesteśmy płodne, po dniu cyklu. "11dc nigdy nie był płodny" - to nie ma sensu. "Wcelować niechcący" - to są starania na żywioł, bez obserwacji.
Lija gratulacje! U mnie tylko brązowy śluz, lekkie pobolewanie pleców i ogrom energii!;) upiekłam juz sernik, gotuje mu się krem kalafiorowy na mleku kokosowym, jeszcze jakiś makaron mam w planach:) a później może uda ogarnąć się choinkę i shopping:)))
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 13.12.14 12:13</span> Cytrynko ale czad! Mi się marzyły bliźniaki: chlopiec i dziewczynka:) miałam dwa pęcherzyki dominujące, ale nie udało się. Dużo zdrowia i siły życzę!;))))
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 13.12.14 12:14</span> Aha chciałam jeszcze dodać, że ja dzisisj rodzę! Nie na innej opcji;) mama jest z 13-go to Marcelek też będzie:))))
Marzena to trzymam kciuki my wszyscy niedzielni wiec i gutma byc niedzielny. Tak koszmarnie mi sie dzis dluzy. Glupia nastawilam sie ze dzis urodze a potem bedzie jedno wielkie rozczarowanie.
Cytrynko, gratuluję to niesamowity prezent Lija, wszystkiego dobrego dla maleńkiej Amazonko, krew nie woda gdyby nie takie celowania-nie celowania, świat by przestał istnieć
dziewczyny dziękuję za gratulacje:) A nie za male te pęcherzyki? Jeden 9,62mm a drugi 8,27mm. W jednym na pewno jest ciałko żółte a w drugim nie pamiętam co lekarz mówił ale na zdjęciu nie widać.
Lija, ekspresowo jak ja :-) Mkd, Marzena, niech sie wam spelnia waszs plany. Lady, ty zdazysz z ta przeprowadzka? :-) My czekamy na powtorke ekg w pn i dopiero wtedy beda decydowac co dalej. Jak nas beda chcieli jeszcze zostawic, to sie zalamie... Tesknie za Krysia, zal mi ze musi na nas tyle czekac. A Mlody coraz bardziej zolty...
No to dwa slabe skurcze sie zapisaly ale to,raczej smiech na sali, wszystko zależy od masażu szyjki. Kurde ale sie boje rozczarowania. Tu oczywiscie dziki tłum.
Lila wiekie gratulacje!!!!! Twoje malenstwo jeszcze szczuplejsze niz moje a Wiki wydaje mi sie strasznie chuda juz rano mialam dziwne mysli odnosnie jej zdrowia... ale odpuszczam wierze calymi silami ze bedzie wszystko dobrze teraz tylko niech ladnie przybiera😍
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 13.12.14 16:11</span> Gosia trzymam kciuki bardzo mocno!!!!! Marzenka za Was tez😌😌
Amazonko - po co Ty tak polujesz na tym wątku na niespodziewane ciąże? Jak widzisz nikt nie jest z tego powodu rozgoryczony. Już któryś raz dociekasz, podpytujesz, odzywasz się tylko wtedy kiedy ktoś ogłosi poczęcie, które jest niespodzianką. To jakaś zbrodnia czy co? Cytrynka się cieszy - my się cieszymy, ucieszylabys się chociaż raz i Ty.
Cytrynka, a który to tc u Ciebie? U mnie na początku wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały bliźnięta ( wyniki badań, dwa pęcherzyki, dwa bijące serduszka). Ale tak naprawde dopiero po jakimś czasie sie okazało, ze prawidłowo rozwija sie tylko jeden zarodek, drugi niestety był za słaby zeby walczyć i przetrwać. Wiec jesli to początki, to musisz uzbroić sie w cierpliwość. Trzymam mocno kciuki!!
Amazonka: "Wcelować niechcący" - to są starania na żywioł, bez obserwacji.
Nie rozumiem, co jest złego w staraniu "na żywioł"?
A przy okazji gratulacje dla Cytrynki i innych mamuś :-) Tak się czaję, żeby do Was dołączyć, na razie jeszcze trochę czekamy, ale jak się już będziemy starać, to przynajmniej na początku właśnie "na żywioł".
Byłam taka pewna, że dzisiaj urodzę a tu dupa! :((((( czekałam na tego 13-go jak jakaś nawiedzona, a tu cisza.... ahhhh! Idę się pobzykać, może coś się ruszy;) Gocha, a co tam u Ciebie?
No ja wlasnie wracam ze starówki, brzuch twardnieje regularnie ale bezboleśnie. Jak poloze chlopcow to biore laktator i przez godzinę dzialam szyjka miekka rozwarcie 2cm. Ale dopiero po,laktatorze moze sie cos ruszy bo,na razie to za,Malo.
przyjmowal mnie boski lekarz co sie nazywam Marcin prokop:)
Dziewczyny jesteście szalone z tym nastawianiem się na konkretną datę. No agentki jesteście. Wiadomo - dziecię wyjdzie kiedy zechce, a pewnie nieźle się można rozczarować jak się nie uda.
Tak czy srak, trzymam kciuki za miły wieczór bez rozczarowań. Ja zabieram się dziś za pakowanie torby i plan porodu. Następnie mam w planach trochę popracować.
Hej , jestem w 15 tygodniu ciąży. Czy któraś z Was zaobserwowała u siebie w tym czasie śluz podobny do tego płodnego? Trochę mnie to zaniepokoiło, wcześniej byl cały czas biały i kremowy, czasem wodnisty.
Azja watpie bys odpowiedz uzyskala :) Amazonka nie prowadzi dyskusji tylko pytania i kompletnie nie dochodzi do niej ze mozna byc TU! Na 28dni i sie nie obserwowac. To dopiero zbrodnia ;)
Amazonko z calym szacunkiem ale pitolisz... 11dc nigdy nie byl plodny, to nie ma sensu wg Ciebie. Niby dlaczego? Jesli ktos przeprowadzil "milion piecset wykresow" i wtedy tak bylo to chyba mowi zgodnie z prawda..
I tak rownie dobrze jak ktos jest zdziwiony, ze w dniach plodnych zaszedl w ciaze (za pierwszym razem) tak moze byc tez dzwiony, ze nie zaszedl 3-4 miesiace...
Amazonko,nie wiem czy masz dzieci lub czy też chciałabyś je kiedyś mieć, ale na tym forum my, Przyszłe Mamusie przeżywamy wspólnie radości i smutki jakie nas spotykają podczas tego cudownego czasu, kiedy jest nam dane być w ciąży, a Ty nieproszona komentujesz, czepiasz się i próbujesz za wszelką cenę udowodnić swoje mądrości, a zapytana o coś nawet nie odpowiesz. Świadczy to tylko o braku szacunku do nas wszystkich. Ciekawa jestem, czy jeśli kiedykolwiek zdecydujesz się na bycie mamą, zawitasz tutaj i będziesz się cieszyć i wspierać inne przyszłe oczekujące mamusie, czy tylko będziesz dociekać kiedy która zaszła w ciąże i czy da się to racjonalnie wyjaśnić, czy też nie. Dla niektórych mam starania o dziecko są naprawdę gehenną, trwającą lata, ale jak juz tu trafią, to cieszą ze łzami radości tym, że się udało i wtedy nie ważne jest czy to nastąpiło w 5, czy 15 dniu cyklu. Dziewczyny, przepraszam że mało się udzielam i tak nagle "nasmarowałam" tych kilka zdań, ale aż się we mnie zagotowało po tych ostatnich komentarzach Amazonki, która tylko czeka jak wąż pod kamieniem, żeby nagle wyskoczyć i kogoś ukąsić