Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    TEORKA: [te które miały zaszczyt widzieć swojego czopa ]

    Zamiast "swojego" przeczytałam "mojego" i juz pomyślałam, ze wrzucalas tu fotę swojego czopa :)))))
    Ciążowe zgabczenie mózgu level hard ;)
  1.  permalink
    elfika: jedno jest pewne, moze tak wylazic przez kilka dni i wtedy trudno okreslic ile tego ma byc.

    albo i kilka tygodni... :cool:
    wiem, że czop się odbudowuje (mi z Krzysiem zaczął odchodzić ok 27tc)- ale nie wiem, czy to dotyczy tylko wcześniejszych akcji, czy tych "fizjologicznych" również.
    Poza tym to nie tylko sam czop- ogólnie na końcówce jest więcej wydzieliny i jest gęstsza. Więc wyłazi i wyłazi.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    cerisecerise: ogólnie na końcówce jest więcej wydzieliny i jest gęstsza


    No to też zauważyłam, ale myślę że jednak czop to czop.
    Ma zupełnie inny kolor, strukturę i konsystencję niż ta zwiększona ilość śluzu, którą też mam od ponad tygodnia.
    Zdaje mi się, że tego się nie da pomylić :wink:


    Magdalena: pomyślałam, ze wrzucalas tu fotę swojego czopa :)))))
    Ciążowe zgabczenie mózgu level hard ;)


    No to ja też mam to zboczenie, bo fotkę sobie na pamiątkę cyknąwszy ahahahah
    Ale wiadomiks, nie do publikacji :tooth::tooth::tooth::tooth::tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    dziewczyny GRATULUJE!!!!! lista w końcu ruszyła:)
    -
    Teo teraz czop mi nie odchodził bo CC z powodu wątroby przyspieszone ale przy M potem jak wypadł ze mnie ten balonik to odchodziło mi go mega dużo na fotelu położne też go zemnie praktycznie wyciągały i mówiły że dawno takiego nie widziały:D
    -
    patrzcie jaki super reportaż na FB
    http://zowsik.com/blog/2015/01/jas-reportaz-z-narodzin/
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Piękne zdjęcia !!!! :rainbow:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    TEORKA: Piękne zdjęcia !!!! :rainbow:

    no super taki reportaż choć na Pana bym się nie zdecydowała ale Panią fotograf bym wpuściła;)
    i oczywiście łzy mi pociekły jak maluszka zabrali...
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    kasiakuzniki: patrzcie jaki super reportaż na FB


    Fajny tak, ale nie wyobrażam sobie siebie w takim reportażu. Nie oddałabym tych chwil na pokaz.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Ja sobie siebie też nie wyobrażam, ale zdjęcia przepiękne.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Zdjęcia piękne ale ja też nie wyobrażam sobie, jak tu dopuścić zupelnie obcą osobę do tak intymnych chwil. I potem jeszcze publikować te zdjęcia tak, aby każdy mógł obejrzeć. Mnie nigdy nie byłoby stać na taki ekshibicjonizm, nie rozumiem tego.
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Bozesztymój ale się popłakałam! Piękne!

    Ale na tym pierwszym zdjęciu to Jaś jak mały Kalisz wygląda, nie? :wink::devil:

    Ja to akurat nie miałabym z tym problemu - mam w sobie chyba dużą dozę ekshibicjonizmu :crazy: Ale mój mąż, to już zupełnie inna bajka (on nawet w klapkach nie chodzi bo stopę trzeba pokazać :tooth:)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    A mnie to uderzyło co innego: nie miałam pojęcia, ze te sale w św. Zofii są takie wypasione!
    To ten mój Pruszkow, co go wychwalałam, to jak apartament w chacie pasterzy kóz spod Uralu ;)))
  2.  permalink
    KlNGA: Brałam Acard całą ciążę z Jasiem dla własnego spokoju, teraz nie biorę, ale się zastanawiam nad tym....


    Brałaś Acard, bo lekarz zalecił czy sama sobie wprowadziłaś.

    Ogólnie jest on stosowany u kobiet, które miały wcześniejsze epizody poronień lub jeśli są nosicielami jakiegoś tam genu badania robi się z krwi (gdybyście chciały mogę poszukać w moich starych badaniach jak one się nazywają). Tylko teraz nie pamiętam czy te badania robi się przed ciążą, czy już jak się jest, bo inaczej wynik jest fałszywy.
    acard ma zabezpieczyć, aby u maluszka nie poszedł zator do serca, albo do płuc. Mimo iż kobieta nie musiała wcale nigdy mieć problemów z zatorami.

    **********

    Super sesja, tylko faktycznie bardziej do albumu prywatnego niż do sieci.
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Też mi się spodobala ta sala porodowa - szczegolnie te duże okna ;-))
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 9th 2015 zmieniony
     permalink
    cerisecerise: poród zaczął się bez ostrzeżenia- nagle chlusnęły wody


    U mnie też tak było, chlusnęły. Całą ciążę nosiłam strach w sobie i obraz chlustających wód mnie prześladował. Śniło mi się to, nie wiadomo dlaczego...

    I to nie zawsze jest prawda, że kolejne dzieci rodzą się później. U mnie było dokładnie odwrotnie. Paweł 39tc, Emilia 37, Mikołaj 35. Chociaż z takim poglądem na ten temat też się spotkałam.
    Dobre to, że Mikołaj urodził się jako trzeci. Chcieliśmy trójkę i uznaliśmy plan minimum za wykonany. Teraz pewnie ciężko byłoby mi się zdecydować po prostu. Może za jakiś czas..., ale na pewno nie będzie już tak łatwo.

    I też nie jest tak, że jak 34tc to luz. To chyba też indywidualne. U nas był 35 i brak odruchu ssania, wylewy dokomorowe, a w tym czasie nie powinno to mieć miejsca. Pamiętam, że trudno było mi się z tym wszystkim pogodzić, bo wszystko powinno być łatwiejsze już w tym czasie.

    Dmuchajcie na siebie i chuchajcie, jeśli są jakieś problemy. Lepiej za bardzo się osłaniać, niż raz za bardzo pozwolić sobie.
    To nie tak, że straszę. Chucham na zimne raczej :P

    Pięknie idziecie dziewczyny. Oby dalej, jak najdłużej, do 38 tc najlepiej!!!!!
    --
    •  
      CommentAuthorspidermanka
    • CommentTimeJan 9th 2015 zmieniony
     permalink
    magdalena: CERI, no ale Ty to juz prawie na mecie, super :smile: Pewnie sobie liczysz jak ja, że 34tc to juz ma odruch ssania, a zaraz 36tc, to juz prawie donoszony etc :)


    Miałam to samo w ciąży z Marcello. Jak zbliżał się 33tc kiedy to 10 lat wcześniej z powodu odklejonego łożyska urodził się przez cc Mati to miałam schizę. Każdy mały nawet skurcz zaraz mnie paraliżował.
    A potem odetchnęłam, że coraz bliżej jestem terminu porodu. A w konsekwencji urodziłam Marcello w 38tc + 4 dni :bigsmile:

    .

    Ceri, Magdalena - cieszę się, że minął już ten najbardziej nerwowy tydzień, choć wiadomo że zanim małe się nie urodzą to strach będzie cały czas.
    -- ___
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Co do krzyżowych bóli to wczoraj w "porodówce" na tlc położna wygłosiła teorię, że pojawiają się, kiedy dziecko jest ułożone plecami w kierunku pleców mamy... Ile w tym prawdy nie wiem.
    Tyłozgięcie też raczej nie ma nic do rzeczy. Ja go nie mam, a krzyżowe przy pierwszym porodzie chciały mnie wykończyć. Przy rodzeniu Wojtka też były, ale dużo słabsze i wszystko szło tak szybko, że nawet nie zdążyłam o nich pomyśleć.
    Przy pierwszym porodzie krzyczałam z powodu krzyżowych a parte były lajtowe, przy drugim krzyżowe przeoddychałam, za to wypieranie Wojtka wymagało głośniejszej reakcji :smile:

    Co do wód, u mnie zaczęły się sączyć, w tym samym momencie ruszył czop a skurcze pół godziny pxniej.
    U zoji to trochę potrwało, ale skoro się nie odzywa, to pewnie już po? :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Gratulacje dla mamusiek :cheer:
    czekamy dalej na nastepne :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeJan 9th 2015 zmieniony
     permalink
    Kurczę dziewczyny, poradźcie coś. Od jakiegoś tygodnia mam takie dziwne bóle tuż nad samym brzuszkiem po lewej stronie. Takie bo ja wiem.. jakby kłucie, ciężko to opisać. Najgorzej jest, jak przekręcam się z boku na bok albo, nie daj Boże, naciągnę się trochę sięgając po coś ręką z wyższej półki. Ten ból jest za każdym razem silniejszy. Dziś w nocy to aż jęknęłam... Próbuję to jakoś rozmasowywać ręką, ale nic to nie pomaga.
    Mojej gince o tym napomknęłam, to w ogóle nic nie zareagowała :neutral:

    Co to może być? Miała któraś z Was podobne bóle? To macica się tak rozciąga czy co?
    --
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Magdalena: Ciążowe zgabczenie mózgu level hard ;)

    ja juz mam dawno taki level ! a do tego jak zaczne z tego sie smiac co znowu wymyslilam to moj sie boi, ze zaraz urodze :rolling: nie umiem sie opanowac
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Czy na moim etapie (7tc+3d) dosyć mocne bóle okresowe to norma..... ?
    Wzięłam 2 nospy i dodatkowy duphaston, i jakoś spektakularnej poprawy nie widzę...
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Miałam tylko bóle krzyżowe i były do zniesienia, zwłaszcza jak się ruszałam. 1 z brzucha dał mi mocno popalić, Gosia była ułożona twarzą do mego kręgosłupa.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Magda, to mowilam, ze Zelazna wypasiona :))) Jak ja z Piaseczna tam trafilam to zaczelam zalowac, ze i Krasnal sie tam nie urodzil ;) A tam i sale i personel fajny, jakbym jeszcze raz miala rodzic to Zelazna...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Czy na moim etapie (7tc+3d) dosyć mocne bóle okresowe to norma..... ?


    Ja miałam takie od poczatku ciąży i niestety gniłam w szpitalu, bo z jednej strony ma prawo boleć, bo macica sie zaczyna rozciągać, a z drugiej u mnie też wystepowały krwawienia i lekarz dmuchał na zimne....

    Myślę, że nospa i dupek powinny wystarczyć, a jak nie to niestety pewnie będziesz musiała skonsultować. Staraj się dużo leżeć.
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Ul_cia: Czy na moim etapie (7tc+3d) dosyć mocne bóle okresowe to norma..... ?
    Wzięłam 2 nospy i dodatkowy duphaston, i jakoś spektakularnej poprawy nie widzę...

    Też tak miałam więc to chyba częsty przypadek.
    Pamiętam jak raz mnie mocno złapało o 1 w nocy zaczęłam beczęć, położyłam rękę na brzuchu i prosiłam żeby maluszek ze mną został. No nospie jakoś zasnęłam. Potem bóle minęły teraz znów czasem kłuje, także zawsze coś. Ważne żeby nie było krwawień.
    --
  3.  permalink
    Dinka - ja mialam malowanie pokoju i nic mi sie nie dzialo, bylam, jakos w 7 miesiacu :)
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Ale tu się dzieje. Dziewczyny, kciuki.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Ja znowu byłam ponad godzinę w wannie, bo brzuch bolał mocno i śluz brunatny się pojawił.
    Śluz zniknął, a brzuch dalej boli ale jakby mniej. Zadzwoniłam dla spokojności do Mateo i ma być ok 16-stej.

    Ej a właśnie.
    Jak odchodzą wody i są czyste oraz nie ma skurczów to ile można czekać zanim się do szpitala pojedzie ?
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Cudna sesja i ja bym, gdybym wiedziała, że mój poród będzie wyglądał tak jak wyglądał to chętnie bym się zdecydowała na taką sesję.
    Gorzej z mężem :-P

    Asia, teraz Cię poniewierają te skurcze to przy porodzie Hugo wyskoczy z Ciebie ;-)
    Trzymam kciuki :-)
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Jeśli to drugi poród jedziesz od razu. Ja urodziłam tak w 2.5 godziny. Zbierasz manatki i jedziesz na IP.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Środa: Asia, teraz Cię poniewierają te skurcze to przy porodzie Hugo wyskoczy z Ciebie ;-)



    Taaaaaa bankowo :tongue:
    Przyjedziemy do szpitala i się okaże, że dalej 1 cm a szyjka twarda jak kamień psiocha jedna :tongue::tongue::tongue::wink:

    dagus84: Jeśli to drugi poród jedziesz od razu.


    Ale drugi w ogóle czy naturalny ? :tongue::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Dziewczyny wkur . . . . się. Przed chwilą kurier przyniósł paczkę. Zamówiłam bluzkę i sponie ciążowe, wszystko w rozmiarze XL, największy jaki mieli. To miało być na wiosnę a okazało się, że są dobre teraz !!!! To dopiero początek ciąży. Noszę rozmiar 40, mam 174 wzrostu a czuje się jak wieloryb. Co będzie potem. Gdzie kupujecie ciuchy ciążowe? Macie poleconych sprzedawców na allegro? Nie chce wydawać za dużo pieniędzy na ciuchy, bo więcej dzieci nie planujemy.
    -- [url
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    TEORKA: Jak odchodzą wody i są czyste oraz nie ma skurczów to ile można czekać zanim się do szpitala pojedzie ?


    Chołuj podaje bodajże 8h. Od razu na pewno bym się nie pchała. Powiedzą, że nieporodowa jesteś :P

    Treść doklejona: 09.01.15 16:31
    Tym bardziej przy drugim porodzie, jeśli nie był cc na zimno, wiesz już co i jak.
    Jeśli poród będzie krótki na pewno poczujesz, że to czas :) Nie ma co się wyrywać.
    --
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    to ja się też dopiszę

    brzuch @ napiernicza jak nie wiem co ....czekam aż M.przywiezie kebaba i idę do wanny brrrrr ......
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Dziewczyny nie szalejcie,wszystkie razem będziecie rodzic.?u mnie cisza, jakieś skurcze się pojawiają ale poza tym nic.

    Treść doklejona: 09.01.15 16:39
    Ciekawe co u Zoji?
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Teo jesli masz gbs ujemny to siedzisz w domu az skurcze co 5-7 min beda. Ja siedzialam i do 3-4min. Jak gbs dodatni to szybciej trzeba pojechać.
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Koloialka - ja to tylko w H&M kupuję. I najpierw mierzę. Tanie nie są, ale też bóg wie ile ubrań nie potrzebuję. Mam jedne spodnie ciążowe, jedną koszlulę. Od koleżanki mam spódnice i kupię sobie jeszcze sukienkę letnią. i wsio. a reszta to zwykłe luźniejsze bluzki ze zwykłych sklepów.
    -- ,
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    cześć dziewczyny. Podczytuje Was od dłuższego czasu i nieśmiało przyłączam się do wymarzonego wątku. Jesteśmy przed usg genetycznym, więc na listę się jeszcze nie zapisuję, bo historia przejść u nas długa. Jednak mocno wierzę w moją kruszynkę, dlatego dajemy znać o sobie. Wstępny termin mamy ustalony na 29 lipca :)
    U nas ciąża zagrożona od początku, więc tak naprawdę większość czasu spędziłam na kanapie w salonie albo w szpitalu, czytając forum i mocno trzymając kciuki za wszystkie staraczki, przyszłe mamusie i mamusie.
    Gratuluję wszystkim już rozpakowanym. Trzymam kciuki za te "rozpakowywujące się" i nadal w dwupaku i trójpaku :)
    --
    •  
      CommentAuthorkama27
    • CommentTimeJan 9th 2015 zmieniony
     permalink
    Blanka, MamaFilipa ogromne gratulacje!!
    iris trzymam kciuki!
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Iris, witamy :) i trzymam kciuki! :0
    -- ,
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Dziewczyny ej nie rozkręcajcie się tak... Dawkujcie trochę te emocje, a nie że wszystkie naraz... :wink:
    Kciuki!

    TEO generalnie mi położna powiedziała, że jak wody odchodzą to powinnam na spokojnie się zbierać ale ja mam daleko więc jest w tym jakiś sens. Jakbym miała blisko to czekałabym na rozkręcenie akcji do regularnych skurczyków co 5-7 minut.
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    I jak tam Teo pojechałas? Roskrecilo się coś?
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Dziewczyny, pomóżcie :neutral:
    Czy rotawirus moze być bez wymiotów, tylko z biegunką i okropnym bólem żołądka i czy jest w ciąży niebezpieczny? Nie wiem czy panikować i jechać do lekarza, czy przeczekać. Nie mam gorączki, ale żołądek boli okropnie i jest mi potwornie zimno. No i sram dalej niż widzę, mimo ze prawie nie jem :shamed: Sory za dosłowność, ale jeszcze się tak źle nie czułam w tej ciąży.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    kasiakuzniki: patrzcie jaki super reportaż na FB
    http://zowsik.com/blog/2015/01/jas-reportaz-z-narodzin/


    Zbeczałam się, tyle miłości w tych kilkunastu zdjeciach, mega wzruszające. Intymne, ale przepiękna sesja i zrobiona ze smakiem.

    nana81: I to nie zawsze jest prawda, że kolejne dzieci rodzą się później



    Wiem, wiem, źle to ujęłam - bałabym się, że skoro drugi urodził się jeszcze wcześniej niż pierwszy, a szyjkę mam do kitu to trzecie będzie wcześniakiem. I z tego strachu na trzecie dziecię się nie zdecyduję.
    mangaa: TEO generalnie mi położna powiedziała, że jak wody odchodzą to powinnam na spokojnie się zbierać ale ja mam daleko więc jest w tym jakiś sens.


    Teo, u mnie poszły wody przy Krasnalu, zadzwoniliśmy do położnej, powiedziała, że jak skurcze bedą takie sobie to mamy być w szpitalu tak po 6h około (przy dodatnim GBSie od razu). A jak skurcze przyśpieszą to od razu, no i polecieliśmy, a 4h później Krasnal był z nami...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Teo a jakby co to będziesz nadawała z porodówki :devil: czy ktoś nas tu poinformuje co i jak?:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 9th 2015 zmieniony
     permalink
    Caly rota może przebiegać bez wymiotów - moja Milka tak miała.
    Ale co do temperatury to nie wiem. Ja miałam rota raz w życiu i mnie poniewierało z przodu i z tyłu, tempka też była.

    A czy jest zagrożeniem dla dzidzi... Hmmm, wydaje mi się, że nie. Pamiętam że z Milką w ciąży chyba na początku jakoś złapałam.
    Jedyna co to zbyt częste i długotrwałe skurcze jelit mogą powodować wzmożoną akcję macicy, więc jeśliby to trwało jakoś dłużej i bardzo męczyło to osobiście poszłabym do lekarza. Może warto wtedy nospę łykać na przykład.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 9th 2015 zmieniony
     permalink
    marta50000: I jak tam Teo pojechałas? Roskrecilo się coś?


    E tam.
    Wrócił spanikowany mąż i wszystko przeszło :wink:
    Coś czuję, że mnie tak będzie jeszcze kilka dni zbierać.
    W sensie długo się przygotowywać będzie moja macica :tooth:

    ULCIA jeśli zacznę rodzić w nocy to raczej relacji live nie będzie. A w dzień to nie wiem.
    Zależy czy będę w stanie etc :wink:


    Calypso wg mnie samo rota [o ile to w ogóle rota a nie, że coś zjadłaś po prostu] w sobie groźne chyba nie jest pod warunkiem, że się nie odwodnisz oraz nie będziesz miała temperatury.
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Mi gin mówił, że przy drugim porodzie gdy wody odchodzą w te pędy trzeba do szpitala, bo kolejne porody zwykle szybko idą. Nie wiem jednak, jak to się ma do pierwszego przez cc.

    Co do rota, to najważniejsze, żebyś nie dopuszczał do ododanie nią i żeby gorączka się nie pojawiła.
    Możesz brać węgiel, smectę i chyba tyle. Jakby się przedłużało, to do lekarza.
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    moja ciocia jest na tym samym etapie ciąży co ja ( -2 tyg) poczatkowo ją męczyły mdłości i wymioty przy okazji złapała rota
    no i nie wiem czy się odwodniła, w każdy razie wymęczyło ją i przy okazji wypłukało białko z organizmu teraz do końca ciąży jest na specjalnej diecie coby się biało odbudowało bo to nie takie chop siup z tego co mówiła... także pilnuj aby Cie nie 'wyczyściło'

    ja przy Łucji miałam skurcze co 6-5 min przez 6 h i marne 2 cm więc teraz nie wiem z jakimi pojadę...
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeJan 9th 2015 zmieniony
     permalink
    Dzięki dziewczyny. To na pewno wirus, czy rota nie wiem, ale Emi miała to samo 3 dni temu, a dzis od rana męża wzięło, a po południu mnie. On wymiotuje, ja nie. Juz wzięłam nospę, bo faktycznie skurcze jelit mam cały czas i oprócz żołądka brzuch pobolewa.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 09.01.15 19:01</span>
    Piję dużo, nawet wodę z elektrolitami popijam od czasu do czasu. Mam nadzieję, że pomoże trochę.
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Calypso ja miałam w drugiej ciąży. Mozesz wziąć nawet 10 wegli na raz (tak mi na ip powiedzieli). Wegiel pochlania toksyny. W pewnym momencie jak juz nie mialam na nic sily pojechalam do Zofii i mi dali 2 kroplowki, zrobili usg i wypuscili. Kroplowki na nogi mnie postawiły.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.