Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
W pewnym momencie jak juz nie mialam na nic sily pojechalam do Zofii i mi dali 2 kroplowki, zrobili usg i wypuscili. Kroplowki na nogi mnie postawiły
o na koniec i tak będę dumna i mega szczęśliwa, że dane mi było zaznać tego cudu, jakiego przy pierwszym porodzie nie zaznałam
Chemia, po prostu.
Dla tej chwili to chyba chciałabym jeszcze trzecie ;))))
Nigdy przenigdy nie zapomnę tych golasków dwóch najukochańszych, które mi na piersi położono. I tego jak idealnie te małe usta od razu chwyciły moją pierś. Kocham kocham kocham i żałuję, że już tego nie doświadczę.
i dlatego mam teraz mega mega mega dola bo cala ta ciaze czekalam na znowu piekny porod silami natury a mlody sie nie odwrocil i czeka mnie CC :( mam nadzieje ze nie przyplace tego depresja.
Przy drugim, moze sie bardziej opanujemy ;)
- no jak sobie pomysle, ze kiedys cc nie bylo i trzeba bylo rodzic posladkowo to ja bym chyba jednak wolala cc... Moja mama miala posladkowy trzeci porod i za wesolo bylo.. No ale kiedys usg nie bylo, wiec w sumie powinnismy sie cieszyc z tych cudow jak usg i przynajmniej AZ tak nie miec zlych wspomnien z porodu w stylu posladkowym:/ e jak będzie cc to ja w dół wpadnę. I on mi powiedział, że jeśli ma się skończyć cc to widocznie tak miało być -
- kto wie... ALe teraz wiecej posiedze w domu, a na porodowce bede bardziej aktyna to moze urodze bez oksy i szybciej:D Albo czasu nie będzie :DDD
--
moj maly taki zywy i "trudny", wiec jezeli sie kiedykolwiek zdecydujemy na drugie, to po to by sprawdzic czy nam wyjdzie "lzejszy" model (zarcik)
Madziik, Ty masz ten egzemplarz co nasz Krasnal. My też zrobiliśmy eksperyment i wiesz co? Drugi jest żywszy i "trudniejszy" ;)))) Ale się pocieszam, ze widocznie mam się nie nudzić i tyle - dlatego dane mi się dwie kulki z napędem atomowym w dupkach ;))))
Samo nastawienie ważne, ale trzeba sobie zostawic furtkę też dla innego scenariusza.
widze jak moj mlody z kuzynem sie bawi to ja nawet kawe ywpije:D
mam teraz mega mega mega dola bo cala ta ciaze czekalam na znowu piekny porod silami natury a mlody sie nie odwrocil i czeka mnie CC :(
Jak kobieta jest nakręcona pozytywnie
nie jest przeciwskazaniem do kolejnego porodu SN
- no ja na to nie moge liczyc bo sie zmieniamy opieka, ja mam wolne weekendy, ale moj 4-ro brygadowke ( i czesto jest 14-24, a ja wstaje przed 5 wiec po 22 juz spie) wiec widzimy sie czasem 1, czasem 2 dni w tygodniu na wieczor wiec wiesz... masakra z armagedonem a i tak musze sama go okielznac w godzinie "W" a tylko siedzę i się modlę, żeby mąż już był w domu, bo albo coś się stanie zaraz któremuś albo ja zwariuję ;
autorka podkreśla też, że ból, cierpienie ma sens.
To taki oftop, ale moim zdaniem obecna kultura nas przyzwyczaja do swiata upudrowanego, gdzie ból i cierpienie nue mają sensu.
Przy drugim porodzie w domu narodzin super jeszcze bylo to, ze mierzenie i wazenie bylo w pokoiku obok, przybotwartych drzwiach tak ze widziałam caly czas Krzysia, przy przygaszonym świetle i na ocieplanym łóżeczku tak ze ani razu nie zaplakal.Drugi porod to taka bloga radość.
ale dziecko też SIĘ rodzi i ono ma najtrudniejszą w swoim życiu drogę do przebycia - żeby to małe ciałko przepchnąć przez kanał rodny, do tego potrzebna jest chyba nadludzka siła. Naszą rolą jest mu w tym pomóc. Dla noworodzia to szok, nowe doznania, światło, hałas, brak wody, zimno, to wszystko jest wstrząsem, także stwierdzam po tych dwóch porodach, że to co my, mamy przeżywamy, cały ten ból to jest chyba pikuś w porównaniu z podróżą dziecka z brzucha na zewnątrz.
ak o tym myślałam, że on tam w środku walczy, żeby się wydostać to dostawałam jakiegoś nadludzkiego powera. A jak poczułam pod palcami łepetynkę, ten meszek to poooszło...