A do mnie właśnie pan kurier przyjechał i przywiózł koszulki do karmienia i do szpitala Wiem, że jeszcze wcześnie, ale postanowiłam najpierw zrobić wyprawkę dla siebie, a za rzeczy dla małej zabieram się dopiero w marcu.
Kupiłam w sklepie internetowym, który jakiś czas temu polecała chyba mag, a i Teo się "chwaliwszy, że zanabywszy" Dziewczynom pamiętam, że zależało wtedy najbardziej na ramiączkach, żeby było bez guzików/zatrzasków itp. Ja wzięłam wprawdzie z krótkim rękawem, ale takie z kopertowym dekoltem i muszę Wam powiedzieć, że są cudne! A do tego tanie - ok. 30 zł, więc stosunek jakości do ceny oceniam super i polecam dalej

blackberry: Kupiłam w sklepie internetowym, który jakiś czas temu polecała chyba mag, a i Teo się "chwaliwszy, że zanabywszy" Dziewczynom pamiętam, że zależało wtedy najbardziej na ramiączkach, żeby było bez guzików/zatrzasków itp. Ja wzięłam wprawdzie z krótkim rękawem, ale takie z kopertowym dekoltem i muszę Wam powiedzieć, że są cudne! A do tego tanie - ok. 30 zł, więc stosunek jakości do ceny oceniam super i polecam dalej

Potwierdzam, tez nabylam koszule i sa super

Ja przez cala ciaze stalam we wszystkich kolejkach, krotkich / dlugich - nie lubie korzystac z przywilejow i to jest glupota bo powinno sie ! ALE ostatnio pani kasjerka w sklepie mnie zaskoczyla bo mnie wyrwala z tlumu !! Kolejka byla mega ! A ludzie to wzrokiem mnie prawie zabili bylo mi bardzo milo ze sa jeszcze "tacy" ludzie na swiecie

Ja Wam powiem, że zawsze wymuszam przepuszczenie ciężarnych Sama stałam jak ciele, to chociaż dla innych coś zrobię Nigdy nikt nie zaoponował, nawet jak to była kolejka w HM, więc raczej "nie pierwszej potrzeby"

Straszne to jest. Niestety. Ja ostatnio poszłam na pobranie krwi. Wchodzę i grzecznie pytam ktora z pań bedacych w ciazy jest ostatnia (bo widze siedzi młoda laska z brzuchem) a ona że one w kolejce normalnie stoją. Więc mówię jej, że jest znaczek na drzwiach że ciezarne bez kolejki na to jakaś starsza pani że na krzywą cukrową tylko bez kolejki. Więc wróciłam się do rejestracji żeby się upewnić i pani mi potwierdziła. Wiec pytam kolejny raz ktora z ciezarnych jest ostatnia a ona nadal że w kolejce stoi. Więc mówię jej że bez kolejki powinna wejść a ona do mnie że nie będę jej mówić co ona ma robić. No zdębiałam normalnie. Ktoś tam się odezwał ze jak ktos wyjdzie to mogę wejść. Stwierdziłam że wejdę oczywiście;) Weszłam wyszlam a to młode dziewczę dalej siedziało.

Heh szkoda gadać. W pierwszej ciąży w laboratorium zawsze musiałam odstac swoje - mimo tabliczki na drzwiach Niestety ale też nie mam dobrych doświadczeń ze starszymi osobami.

Z innej beczki. Dziewczyny czy w ciąży można pić sok z czarnego bzu??
Macie może jakieś domowe receptury na przeziebienie?

l_ida teoretycznie mozesz. Ja sie boje mam domowej roboty taki sok ale wciskam tylko w meza.

hmm też mam domowy sok i też mam obawy. Nic to faszeruję się rutinoscorbinem i witaminą C, może wystarczy.

A czy przypadkiem wlasnie z witaminą c nie powinno się uważać w ciąży? Pani w aptece powiedziala mi, ze w ciąży to 80 mg, 100 mg max, nie wiem dlaczego.
Ale rutinoscorbin mnie uchronił przed infekcją przy chorym dziecku, kaszlał mi centralnie w nos, wysoko gorączkował i na szczęście nic nie złapałam.

Treść doklejona: 11.02.15 17:56
Link

hmm pytam o ten bez, bo wiem że niektórych naturalnych "rzeczy" nie można w ciąży i zastanawiałam się jak jest z bzem.
za to o witamienie C nie wiedziałam

Witamina c w bardzo dużych dawkach może uszkodzić płód. Ja na początku ciąży nie wiedziałam i brałam 300mg dziennie, ale jest wszystko ok.

U mnie w labie nie bylo, ze w ciazy bez kolejki, wiec zawsze stalam za "moherami" paredziesiat minut.. Za to w sklepie (szczegolnie w tesco) korzystalam z przywilejow, zarowno w ciazy jak i z malym dzieciek.. A co, nalezy sie :D

Ah te początki ciąży. Chyba większość łapie jakieś choróbsko w I trymestrze. Mnie dopadło dwa razy, raz za razem chyba z tygodniową przerwą
Mężu mnie ratował herbatkami z miodem manuką i mlekiem z czosnkiem i miodem. Nieźle mnie wtedy sponiewierało, szczególnie pierwsze 2-3 dni tylko leżałam i nie miałam siły na nic.

Ale numer. A wszyscy zawsze się tak leczyli i leczą :D Może wychodzi na zero, bo czosnek jest bakteriobójczy.

Dziewczyny z innej beczki. Czy któraś z was spotkała się z opinią że przy dużej wadzie wzroku (ok -10) nie jest zalecany poród SN tylko cesarka? Mam przyjaciółke na poczatku ciąży i ona panikuje, bo jej polożna powiedziała, że raczej to SN, a ona całe zycie slyszała, że jak będzie w ciązy to tylko cesarka, (ona nie pochodzi z PL).

Przy wadzie -9 rodzilam naturalnie. Sama wada nie ma absolutnie żadnego znaczenia, patrzy sie na stan siatkówki czy sie nie odkleja, nie uwypukla. Gin zawsze odsyła do okulisty żeby mieć czyste ręce, okulista jak ma stracha to pisze co pacjetka chce bo tez nie chce żeby bylo na niego i tak mozna w kolko. Ale nie ma żadnych potwierdzonych badan wskazujących na nie co do porodu sn przy takiej wadzie wzroku.

Z wit c to dziwne, bo ja miałam zlecony Rutinoscorbin 3x2 przez gin.

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Bo byłam w temacie zielona, a chcę jakoś jej pomóc, chodziażby wiedzieć jak pocieszyć czy wesprzeć. Musze podpytac czy tylko ma wade czy coś więcej:) Ale już wiem o niebo wieęcej niz dzis rano

Isia, Moya, trzymajcie się!
Isia dlaczego jesteś w szpitalu? w sensie gin Cię skierowała bo miałaś wizytę czy miałaś ktg? jak to nie czujesz skurczy? może to twardnienie brzucha, które ignorowałaś?
Mi się też od soboty często spina brzuch, mam twardy jak kamień,

Lekarz mnie skierowal z rutynowej wizyty bo okazalo sie, ze szyjka za krotka.
Ciagnelo mnie troche w pachwinach jak na okres ale to tak, ze nie zwrocilam.uwagi. Myslalam, ze skurcze to czlowiek na czworaka z bolu chodzi a nie takie cos. Czulam moze ze 3 dni. Dzis najwiecej. I to to.
Dostalam sterydy na pluca.

Magdalena: jeszcze musze dokupić kosmetyki dla młodego i jakies pierdółki typu szczoteczka do zebów (zeby nie szukać przed wyjściem), ale generalnie jestem redi-stedi

Tak czytam co piszesz i aż nie mogę uwierzyć...że co?!?!? SZCZOTECZKĘ DO ZĘBÓW MUSISZ KUPIĆ MŁODEMU ?!??! I tak czytam i się dziwuję... PO CO TAKIEMU NOWORODKOWI SZCZOTECZKA DO ZĘBÓW ?!?!??!
Wiec na spokojnie raz jeszcze przeczytałam tekst ZE ZROZUMIENIEM i już jestem w domu
Tak to jest jak się siedzi do późna na necie i czyta się wszystko od d... strony

Treść doklejona: 12.02.15 02:30
__

_Isia_: Pozostaje lezec i modlic sie tylko.

Isia - mocne kciuki zaciśnięte. Leż spokojnie i się nie przejmuj teściem. Najważniejsze jest teraz Twoje dziecko, aby jak najdłużej posiedziało w brzuszku...

Isia, dorit trzymajcie się!

Magdalena, to ja Ci gratuluje donoszenia :))))))) Moze to glupie, ale geba mi sie cieszy, ze Wam sie udalo! A teraz poprosze pochwal sie swoi brzuszkiem na Galerii :)))

Dziewczyny, trzymam kciuki z całych sił!
Ściskajcie poślady, będzie dobrze

ja w poprzedniej ciąży w 30t trafiłam na oddział, bo stawiał mi sie brzuch. KTG rejestrowało skurcze ale szyjka trzymała i nic się nie działo. Dostałam fenoterol i sterydy. Trafiłam na ten okres gdzie fenoterol dostępny był na receptę. Niestety od zeszłego roku, z głupich przyczyn UE zakazała przepisywania tego leku na receptę i wycofali go ze wszystkich aptek. Uratował on moją ciąże, bo brzuch przestał się stawiać i spokojnie dotrwałam do terminu siedząc w domu. Jeśli skurcze Ci nie przejdą będą Cię pewnie trzymać, bo tylko w szpitalu mogą podawać te leki :(

_Fragile_: Magdalena, to ja Ci gratuluje donoszenia :)))))))

hehe, cwaniary, nic się przed Wami nie ukryje
Właśnie weszłam z intencją odpalenia szampana i fajerwerków z okazji donoszenia
Już wrzucam foty na galerię. Wyglądam jak na dzisiejszy dzień przystało: niczym pączek. Jajo is gone.
Ale generalnie bardzo się cieszę, mam juz rozpisany plan sprzątania chaty, z którym czekałam na donoszenie. Popijam sobie pączusia liśćmi malin, co by poprawić ukrwienie macicy, a na zakońćzenie okresu nie-donoszonego bzyknęliśmy się az miło także teges, jest moc
.
DORIT, kurcze, to nieciekawie trochę... Chociaż niby widzisz, ostatnio dziewczyny pisały, że z rozwarciem na 3 cm chodziły jeszcze 4 tygodnie. Napisz co z tym CC, aż dziwne, ze Cię babka namawia.
.
ISIA trzymaj się! :/ współczuję stresu, ale jak Cię napakowali feno, to dasz radę. A teścia olej ciepłym moczem. Gadać sobie może, to chyba Ty z mężem decydujecie.