Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    :)))
    No to co? Dzisiaj już wracamy na prawidłowe tory? :devil:
    Ja dzisiaj obudziłam się taka objedzona, ze chyba śniadanie zjem o 12 ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeFeb 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Moje śniadanie było o normalnej porze, za to waga wczoraj pokazała mniejszy wynik niż w poniedziałek rano :)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 13th 2015 zmieniony
     permalink
    BLADYKOCIE, psipaaadeeeek? Nie sądze. :wink:
    .
    Dziewczyny, mam pytanie. Jak/jesli Wam na koniec puchly stopy i dlonie od zatrzymanej wody, to bolały?
    Budze sie po nocy i mam trudnosci z zacisnieciem i wyprostowaniem palcow, tak mam opuchniete, a na dodatek obolałe (jakbym calą noc je miała przycisniete). Nie wiem czy to jest cos normalnego czy nie.
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeFeb 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Magdalena: Budze sie po nocy i mam trudnosci z zacisnieciem i wyprostowaniem palcow, tak mam opuchniete, a na dodatek obolałe (jakbym calą noc je miała przycisniete). Nie wiem czy to jest cos normalnego czy nie.
    --

    mam tak po skurczach łydek/stóp. Aspargin trochę pomógł.
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Matko, jakie tu pozeraczki pączków są. Ja zjadłam tylko 3 i już nie mogłam na nie patrzeć :neutral:
    A dziś rano naszło mnie na ser żółty, zjadłam dwa plasterki a co się potem działo to jeden koszmar. Oj dawno tak się do kibelka nie tuliłam :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Magda mam dokladnie to samo. Przechodzi po OK godzinie. Ale nogi opuchnięte raczej przez większość dnia.
    -- []
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeFeb 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, mam pytanie o spojenie łonowe. Jak odczuwalyscie jego rozchodzenie? Od wczoraj czuję, jakby mi ktoś okolice wzgórka łonowego mocno obił. Boli bardzo mocno, ale tylko przy chodzeniu - jako tako właściwie jest jak chodzę jakbym beczkę miała między nogami i powoli sunę noga za nogą. Jak leżę, siedzę albo stoję to jest ok. Czy tak się moze objawiać rozchodzące spojenie, czy to raczej według Was coś innego?
    Zastanawiam się, czy zawracać głowę lekarzowi, czy nie. Tym bardziej, ze 2 dni temu na wizycie wszystko było ok....

    Poszukałam i znalazłam wątek: http://forum.28dni.pl/discussion/3321/rozejcie-sie-spojenia-lonowego/ ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorsubiektywna7
    • CommentTimeFeb 13th 2015 zmieniony
     permalink
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeFeb 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Niestety u nas w szpitalu też nie ma możliwości znieczulenia :sad:
    Niby moja ginka kieruje do Krakowa na Ujastek ale ja nie będę do porodu jechać 50km, po prostu się boję. Moja ciotka 5lat temu jak jechała to nie dojechała i urodziła na Mogilanach w samochodzie!!!!
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    subiektywna7: dzisiaj 13 piątek !!!!:shocked:

    toż to szczęśliwy dzień jest :) Ja nie wierzę w zabobony ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Magdalena: Budze sie po nocy i mam trudności z zaciśnięciem i wyprostowaniem palcow, tak mam opuchnięte, a na dodatek obolałe (jakbym całą noc je miała przyciśnięte). Nie wiem czy to jest cos normalnego czy nie.


    JA tak miałam w poprzedniej ciąży, ale w dzień, po nocy opuchlizna schodziła- spałam z nogami w górze( podkładałam poduszkę pod nie :bigsmile: ). Jeśli po nocy opuchnięcie ci nie przechodzi to kontroluj wagę, czy nie tyjesz za dużo ( czy nie gromadzisz dużo wody). Pij herbatę z pokrzywy powinna pomóc trochę. JA nawet po porodzie gromadziłam przez jakiś czas wodę. Pamiętam,że wyszłam z większą wagą do domu niż przyszłam rodzić. Ta ciąża była łaskawsza w tym temacie :D
    --
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Pewnie któraś przyjaciółka się chwalila, ale oficjalnie teraz piszę :-)
    8 lutego o godzinie 17.50 przyszła na świat Alicja waga 2700 i 53 cm poród sn. Szczegóły jak się ogarniemy, ale od wczoraj mam pokarm i karmię piersią :-D
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeFeb 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Jagoda wielkie gratulacje:clap: super, że pokarm przyszedł:rolling:
    --
    • CommentAuthormonaliza666
    • CommentTimeFeb 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Jagoda gratulacje



    U mnie w szpitalu też niestety nie ma szans na znieczulenie. Łatwiej u ordynatora załatwić cesarkę na życzenie niż znieczulenie.
    Problem jak wszędzie z anestezjologami. Nawet jak któryś się rozchoruje, to planowe zabiegi są odwoływane. Oszczędności w szpitalach, zamiast zatrudnić większą załogę, to przychodzą wakacje, okres infekcyjny i robi się problem. Więc my ciężarne nie mamy na co liczyć. Oczywiście nie we wszystkich szpitalach tak jest.


    Magdalena: Budze sie po nocy i mam trudnosci z zacisnieciem i wyprostowaniem palcow, tak mam opuchniete, a na dodatek obolałe (jakbym calą noc je miała przycisniete). Nie wiem czy to jest cos normalnego czy nie.


    Też tak miałam, bo teraz wszystkie dolegliwości już mi przechodzą. Dzisiaj nawet nie musiałam ani razu do toalety wstawać.
    Brałam Aspargin, piłam pokrzywę i nic nie dało. Pytałam się gin i mówiła, że na tym etapie opuchlizna jest czymś normalnym.
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Jagoda, gratuluję! :)
    Misinka26, skąd jesteś?
    W tym szpitalu w którym planuję rodzić to też nie ma znieczulenia.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    niunia32: Misinka26, skąd jesteś?

    Z Wadowic.
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Ooo, to mieszkamy blisko siebie bo ja Andrychów.
    Gdzie planujesz rodzić?
    -- ,
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Ale jaja, to faktycznie bliziutko :bigsmile:
    Ja planuje u nas w Wadowicach. Szwagierka rodziła w grudniu 2013 i bardzo zadowolona była, tylko pielęgniarki od noworodków podobno niemiłe.
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Ja planuję rodzić w Bielsku w szpitalu wojewódzkim. Wadowic się boję bo bazuję na starych opiniach /moja siostra rodziła tam w 2008/ chociaż kuzynka rodziła w 2014 i była b zadowolona, szpital po remoncie i miła obsługa... Siostra drugie dziecko rodziła w Ujastku w 2013 i lepiej wspomina niż Wadowice ale pewnie to kwestia tego,że rodziła jeszcze w "starym" szpitalu.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Podobno bardzo dużo się zmieniło jak przenieśli oddział. Szwagierka to prawie w ogóle nie leżała. Piłka, prysznic i urodziła w 3h :bigsmile:
    Pisałam w styczniu z koleżanką jak jeszcze była w szpitalu i też poleca.
    O Ujastku słyszałam różne opinie. Dużo niestety negatywnych.
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Możliwe. Dla mnie Kraków jest za daleko.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    To tak jak dla mnie Bielsko hehe...
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Taak, zwłaszcza, że trzeba przejechać przez wiecznie zakorkowany Andrychów, hehe

    Treść doklejona: 13.02.15 13:34
    O wojewódzkim w BB też są różne opinie...
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeFeb 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Magdalena: Budze sie po nocy i mam trudnosci z zacisnieciem i wyprostowaniem palcow, tak mam opuchniete, a na dodatek obolałe (jakbym calą noc je miała przycisniete). Nie wiem czy to jest cos normalnego czy nie.

    A wiesz Magda, ze od kilku dni mam to samo. Dzis mialam wogole wrazenie ze palce ze stawow wyszly...no i bolaly, jakby przykurcz jakis mnie zlapal. W dzien wszystko ok, nic nie boli, przynajmnije nie czuje, ale wlasnie po nocy bola i sa opuchniete.
    Wczoraj znowu mialam atrakcje ze zgaga....no nie wiem co jest. Znowu powtroka z rozrywki i spanie na siedzaco, a raczej kimanie, bo nie zmruzylam oka do 3 nad ranem.
    Jak tylko probowalam sie polozyc to od razu wszystko czulam w gardle. W dzien wogole nic nie czuje, ale za to w nocy ze zdwojona sila chyba :/
    --
    •  
      CommentAuthorpantile
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Jeśli można wtrące się odnośnie Wadowic. Rodziłam tam w 2013 r na nowym oddziale. Poród trwał 3 godziny, praktycznie wogóle nie leżałam. Położne mega miłe i pomocne. Warunki na nowym oddziale ok (na starym podobno było strasznie). Ciesze się, że trafiłam do Wadowic, mimo że planowałam rodzic w Krakowie na Żeromskiego.
    Niestety o Ujastku w moim otoczeniu krążą negatywne opinie, ale wiadomo, każdy poród jest inny....
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeFeb 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Uff, nie dołàczę tym razem do Was dziewczyny, chociaż wczoraj zdałam sobie sprawę z powagi sytuacjii i prawie wszystkie ciuszki poprałam i zrobiłam brakujące zakupy. Szyjka (a raczej szyja) 34 mm, zamknięta, dziecko 2435 g (57 centyl). Może dotrwam do końca..?
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Azja super, ze wszystko ok ! Szyjka taka jak moja, tyle ze moja skubana mieciutka jak gabeczka.
    _azja_: Może dotrwam do końca..?

    Dotrwasz dotrwasz na pewno, przeciez wszystko jest dobrze :) Ja mam zamiar dotrwac do dnia terminu i juz ! :cool:
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    pantile: Jeśli można wtrące się odnośnie Wadowic. Rodziłam tam w 2013 r na nowym oddziale. Poród trwał 3 godziny, praktycznie wogóle nie leżałam. Położne mega miłe i pomocne. Warunki na nowym oddziale ok (na starym podobno było strasznie). Ciesze się, że trafiłam do Wadowic, mimo że planowałam rodzic w Krakowie na Żeromskiego.
    Niestety o Ujastku w moim otoczeniu krążą negatywne opinie, ale wiadomo, każdy poród jest inny....

    Dzięki za opinie :bigsmile:
    Widzę więcej nas tu z Wadowic i okolic jest :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorpantile
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Narazie podczytuje, ale mam nadzieje wkrotce dolaczyc :bigsmile:
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    pantile: Narazie podczytuje, ale mam nadzieje wkrotce dolaczyc :bigsmile:

    Więc zaciskam kciuki :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Moya, ta zgaga pewnie od wczorajszych pączków była :) Trzeba było zjeść surową marchewkę :wink::wink::wink::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    katka_81: Moya, ta zgaga pewnie od wczorajszych pączków była :) Trzeba było zjeść surową marchewkę

    Katka ahhahahaha :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeFeb 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Co do Ujastka w Krakowie, to ja tam rodziłam i polecam caaałym sercem ;) Wiadomo, ile poródów, tylko opinii, ale ja jestem mega zadowolona. i moje trzy koleżanki też rodziły na Ujastku i też sa zadowolone
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Azja super wieści! Aż zazdroszcze pozytywnie.
    Moja polozna odwołała dzisiejsze spotkanie. Troche mi smutno.
    Staram się nie przemęczacc.poleguje, ale brzuszek spina się bardziej niż wczoraj.
    W weekend mąż będzie z córką wiec odpoczne.
    Wreszcie się wyspalam. :)
    Isia, jak tam Ty?
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    A ja tak głupio napisałam z tym, że nie dołączam do Was, mam nadzieję, że nie odebrałyście tego źle, bo ja myślę, że 26 marca spotkamy się na porodówce! :) ja mam ciągle miękką szyjkę i niestety juz nie stwardnieje, więc szaleć nadal nie mogę. Dorit - czy dobrze zrozumialam z Twoich wypowiedzi, ze w pierwszej ciąży miałaś takie szme problemy a urodzilas po terminie?
    W sobotę 28 lutego w sw. Zofii są jakies warsztaty o porodzie, jak zrozumialam z opisu to chyba cos w rodzaju szkoly rodzenia w formie 1 spotkania, 120zl/os., 200zł/para.
    --
    •  
      CommentAuthorkuleczka_69
    • CommentTimeFeb 13th 2015 zmieniony
     permalink
    Azja, skoro ja dorwalam do 39 tc z 7mm szyjka to Ty tymbardziej do terminu dotrwasz :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Nie, azja, no co Ty. Tylko felerny jakis ten nasz termin.
    Ja dalej na fenoterolu. Probowali zmniejszyc dawke, zaczelam sie znow skurczac wiec zastrzyk z nospy i czopek w tylek. Sterydy na plucka juz aktywne. Wciaz jestem na porodowym, nie kwalifikuje sie jeszcze na patologie ciazy. Mam nadzieje, ze jednak tam trafie a nie sale porodowa... Psychicznie troche siadam. Poplakuje sobie, nie mam.sily udawac dzielnej.
    Dzieki za.slowa wsparcia.
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Ja po wizycie, wszystko ok:smile: mały leży poziomo. Jest parę dni młodszy niż termin z usg z 14 tc. Jajeczka nie odpadły :wink:
    A od 30 tygodnia ciąży będę mieć ktg 2 razy w tygodniu, po historii z Kacprem takie zalecenia.
    A i kupiliśmy brykę dla Bartusia :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Ja też dziś po wizycie, mieliśmy USG genetyczne, dzięki Bogu wszystko w jak najlepszym porządku :smile:
    Teraz czekam na wizytę za 4 tygodnie i liczę na poznanie płci :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    A ja dzisiaj randkuje z mężem!:crazy: Majcia u moich rodziców, ze względu na to jutrzejsze rwanie zęba rano. A my wybywamy do kina na 21 ;)

    KlNGA: Teraz czekam na wizytę za 4 tygodnie i liczę na poznanie płci

    My idziemy 1 marca w 16t4d, bo wcześniej raczej nie ma sesu :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Malisiek - na co idziecie? ;-)
    Ja w tym tygodniu pobiłam rekord chodzenia do kina i byłam a 4 razy! ;-))) korzystam, bo pewnie później przez jakiś czas będzie ciężko sie wyrwać
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Na najgorętszy hit! 50 twarzy Greya :bigsmile:
    A Ty na czym byłaś?
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    O! Ciekawa jestem Twojej opinii, bo opinie krytyków są ... takie sobie.... ;))
    Ja byłam na: Ziarno Prawdy, To tylko sex, Jupiter detronizacja i Agi Bagi ;-))
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    No kino super sprawa :-)
    Jagoda gratuluję :-*
    Ja zaliczyłam kolejną wizytę w szpitalu. Szyjka była zamknięta ale było widoczne krwawienie z macicy. Zostałam na noc rano przestałam krwawic i wysłali mnie do domu w poniedziałek usg i dowiem się co i jak z okruszkiem...
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Oj, moj maz na Greya by nie poszedl. choc pierwsza czesc ksiazki sam mi kupil, to jednak uwaza, ze niektorych filmow nigdy nie obejrzy. A tez ciekawa jestem opinii, bo jakos ciezko mi wyobrazic sobie oddqnie charakteru tej ksiazki w filmie...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Malisek, tylko nie zdradzaj za wiele jak wrócisz, bo my w niedzielę idziemy :wink: Książki przeczytałam, więc na wielkie zaskoczenie nie liczę, no ale wiadomo... :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormotylica1
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Wpadłam na chwilę poinformować że już jesteśmy po genetycznym USG. Wszystko w najlepszym porządku, żadnych wskazań do dalszej diagnostyki. No i można do listy dopisać dziewczynkę.
    --
    •  
      CommentAuthorpuelka
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    My po wczorajszej wizycie wiemy że będzie dziewczynka!
    Jupii :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    -- [
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Puelko super wieści:-) czyli jest tak jak sobie wymarzyłaś:-):-):-)
    Melduje że my jesteśmy po badaniach prenatalnych. Wszystko jest w porządku:-):-):-):-):-):-) czekam jeszcze na wyniki testu paap-a.
    No i na 80% będzie druga dziewczynka:-):-):-)
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 14th 2015
     permalink
    No piękne wieści dziewczyny :) Gratuluję :)
    A ktoś tu narzekał na piątek trzynastego :)))
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.