Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    A ja dziś po lekarzu, wsio ok, dzidzia ma już 40 mm ;)
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    Libra szybka bestia jesteś, rodziłaś po mnie a już masz nr 2 w brzuszku :clap::tooth:
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeFeb 16th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, jak to u Was jest z tymi spuchnietymli dlonmi i palcami po nocy ?
    Czy to u Was calkowicie przechodzi w ciagu dnia ?
    Ja mam wrazenie ze u mnie coraz gorzej, szczegolnie palce srodkowe mam jak wybite ze stawow, rudno mi je zgiac.
    Jeszcze kilka dni temu w dzien wszystko przechodzilo, teraz niby przechodzi ale duzo mniej i bol pozostaje.
    Czy isc z tym do lekarza, czy powinnam to uznac za niepokojace ?
    Po nocy dlonie sa opuchniete, palce zdretwiale, bolace, nie moge zgiac w piesc. :sad: W ciagu dnia niewiele przechodzi.
    wizyte mam za dwa tyg, ale jak trzeba bedzie to pojde wczesniej, zaczynaja mnie martwic te puchniecia.
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    Mi już tez nie przechodzi jak kiedys. Doszlo lekkie swędzenie, ale to chyba z racji lekko za suchej skury. Potraktowałam balsamem kilka razy i jest lepiej.
    Z dłoni opuchlizna schodzi (aczkolwiek obrączka juz lezy i czeka), ale ból jakiś tam cały dzień się utrzymuje. Połozna moja twierdzi, ze nic się nie da zrobić, a nie jest bardzo źle. Jakby opuchlizna wogole nie schodziła a swędzenie utrzymalo kilka dni to w czwartek pobierze krew i spr dla apewności.
    -- []
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    Moya, ja nie puchłam i nie puchnę ale gdyby się tak stało to bym zadzwoniła do swojego lekarza i zapytała co o tym uważa.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    Misinka, i kto mieszka w brzuchu? :cool:

    Ja puchne w nocy, ale w dzień przechodzi - no ale i etap ciąży jakby inny :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    Dziewczyny mozna fruraginum w ciazy? chyba boli mnie nerka, pewna nie jestem bo to juz z 7 lat odkad nie mialam infekcji ukladu moczowego. Moze mnie owialo? tylko to mam w domu
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    Ja brałam Furaginę większość ciąży [nawet w I trymestrze za zgodą gina, bo teoretycznie nie wolno].
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeFeb 16th 2015 zmieniony
     permalink
    Mnie w pierwszej ciąży gin furaginu nie pozwolił, ale chodziło tylko o pęcherz.
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeFeb 16th 2015 zmieniony
     permalink
    Ul_cia: Misinka, i kto mieszka w brzuchu? :cool:

    Chłopak :swingin::crazy: tak ja czułam :tooth: Waży 292g i jest bardzo ruchliwy. 5 marca mamy połówkowe.

    Także proszę o dopisanie na liście u mnie chłopaka :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeFeb 16th 2015 zmieniony
     permalink
    Woooow!! Gratuluje Misinko:bigsmile:
    Ja też obstawiałam chłopca ale zapowiada się inaczej:-)
    Super że wszystko ok:-) czujesz już ruchy?
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    l_ida: Woooow!! Gratuluje Misinko:bigsmile:
    Ja też obstawiałam chłopca ale zapowiada się inaczej:-) Myślicie już o imieniu?
    Super że wszystko ok:-)

    Imię już mamy wybrane, będzie Franio :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    Haha u nas też miał być Franio:-) ale będzie chyba Lena.
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    Dziekuje za szybka odpowiedz. Zaraz sobie lykne 2 tabletki, moze sie infekcja nie rozwinie.
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    l_ida: Haha u nas też miał być Franio:-) ale będzie chyba Lena.

    Jeszcze nic nie wiadomo, może też będzie Franio :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    Zobaczymy :-) narazie na 80% to jednak dziewczynka. Moje przeczucia chyba jednak zawodzą bo w pierwszej ciąży też obstawiałam że będzie Franio a jest Maja:-)
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    lecia_28: Dziewczyny mozna fruraginum w ciazy? chyba boli mnie nerka, pewna nie jestem bo to juz z 7 lat odkad nie mialam infekcji ukladu moczowego. Moze mnie owialo? tylko to mam w domu
    --

    Ja mialam dwa razy leukocyty w moczu chociaz posiew czysty, w kazdym razie wystarczyl urosept, pożarłam też calutki kilogram suszonej żurawiny
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    _azja_: wystarczyl urosept, pożarłam też calutki kilogram suszonej żurawiny

    zurawine sobie jutro zakupie, ale poniewaz jestem za granica to uroseptu raczej nie dostane. Wzielam juz ten furagin i grzeje ta nerke. U nas juz tak ladnie wiosennie, wyszlam na zewnatrz bez kurtki kilka razy dzisiaj i mam za swoje.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    moya212: Dziewczyny, jak to u Was jest z tymi spuchnietymli dlonmi i palcami po nocy ?
    Czy to u Was calkowicie przechodzi w ciagu dnia ?

    Moya, nie dalej jak pare dni temu tez mnie to niepokoilo, ale zrobiłam test i ewidentnie jest lepiej, gdy:
    1) w czasie leżenia nogi mam wyżej niż resztę ciała - tak, na boku to jest trudne, ale da sie. Wtedy sie rano budze z mniejsza opuchlizną
    2) poleguję w ciagu dnia, choćby na kwadrans przy czytaniu
    3) jeśli siedzę, To czesto zmieniam pozycje (najgorzej było jak w sobote siedziałam z gośćmi przy stole 4h...)

    Treść doklejona: 16.02.15 22:05
    LECIA, a moze po prostu Młody sie obniżył juz trochę i macica ucieka nerkę? Ja miałam silny ucisk na nerkę w połowie ciazy, byłam pewna, ze to jakaś infekcja, poszłam nawet na usg nerki i nic ono nie wykazało. Okazało sie, ze po prostu macica cisnęli na narząd.

    Treść doklejona: 16.02.15 22:11
    A ja chyba jeszcze sobie fest pochodzę w tej ciazy. Miko zamiast sie uspokoić przed porodem, co by mogło zwiastował jego rychłe nadejście, to buszuje na całego, nagle sie ożywił, ja nie mam żadnych totalnie znaków, brzuch mi sie spina moze raz na tydzien, to juz częściej było tak w grudniu!
    Także teges, po chwilowym podnieceniu, ze to moze być juz niedługo, postanowiłam zmienić nastawienie i postanowiłam cieszyć sie ostatnimi tygodniami beztroskiego odpoczynku i czasu dla siebie :wink:
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    Dziewczyny, a że tak głupio zapytam - jak z brzuchem sobie radzicie z obcinaniem paznokci u nóg? :tongue: Bo ja się do tematu już kilka dni zbierałam, aż dziś w końcu jakoś się "złożyłam", ale bez kitu, ostatni raz, następnym razem idę chyba na pedicure :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    BLACK, myśle, ze jest taka pozycja w jodze na poziomie turbozaawansowanym ;) w kazdymrazie jakoś sie tak składam z użyciem krzesełka pod nogę, ze daje radę.
    Za to depilacja podwozia mnie przerasta, obawiam sie, ze w końcu sie niechcący obrzezam :wink:
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    Magdalena: Za to depilacja podwozia mnie przerasta, obawiam sie, ze w końcu sie niechcący obrzezam


    Mam dokładnie to samo:shocked::devil:

    Magdalena: A ja chyba jeszcze sobie fest pochodzę w tej ciazy. Miko zamiast sie uspokoić przed porodem, co by mogło zwiastował jego rychłe nadejście, to buszuje na całego, nagle sie ożywił, ja nie mam żadnych totalnie znaków, brzuch mi sie spina moze raz na tydzien, to juz częściej było tak w grudniu!


    Nie żeby mi się spieszyło, ale mam tak samo. Wcześniej więcej skurczy miałam niz teraz:) Co prawda został mi tydzień z kawałkiem jeszcze pracy i w tygodniu mało jednak leże to i tak czuje sie zadziwiająco dobrze. Oby jak najdłużej.

    Magdalena: 1) w czasie leżenia nogi mam wyżej niż resztę ciała - tak, na boku to jest trudne, ale da sie


    A ja, nie wiem jak to robie, ale śpię chyba w większości na plecach:shocked: Na boku lewym dretwieje i bola mnie plecy, na prawym zasypiam i co się przebudzam to na plecach jestem... M mowi, ze przez to zaczęłam niezle koncerty dawać:devil: Niech cierpi... ja mam to od lat z nim:bigsmile:
    -- []
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    Magdalena: myśle, ze jest taka pozycja w jodze na poziomie turbozaawansowanym

    To ja chyba muszę zacząć ćwiczyć, bo coś zupełnie nierozciągliwa jestem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    A i zapomniałam zapytać, czy moge juz zacząć pić liście malin? Czy poczekać jeszcze tydzień? dziś przyszly i mnie kusiło sprobować. No i jak możecie to proszę przypomnijcie jak to cześto mozna,ile... Bo wcześniej mnie nie tyczyło i nie pamietam, a odaleść kilku postow raczej nie dam rady przy ponad 200 stronach:bigsmile::shamed:
    -- []
    •  
      CommentAuthormotylica1
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    Magdalena: Za to depilacja podwozia mnie przerasta, obawiam sie, ze w końcu sie niechcący obrzezam

    Dlatego zawsze zakrywam co najważniejsze palcami żeby pomyłki nie było ;)

    Isia, trzymaj się dzielnie i szybko zwalczaj zapalenie płuc to może i maleństwo dłużej posiedzi.

    Dziewczyny mam pytanie o ból kręgosłupa, wydaje mi się, że to jeszcze za wcześnie na bóle ale mam je prawie od początku ciąży, boli mnie w tyłku, jakby kość ogonowa, krzyż sama nie wiem. Czasami jak posiedzę za długo to nie mogę wstać, i się tak zbieram wolniutko.
    Od marca będę już chodzić na zajęcia dla ciężarnych ale może mogę sobie jakoś wcześniej pomóc?
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeFeb 16th 2015 zmieniony
     permalink
    Mnie to chyba macica nie uciska, predzej bym uwierzyla chyba ze potomek części ciala swe wypycha, ale obawiam sie ze mnie jednak owiało. W wyniku ogrzania termoforem oraz 2tabletek furaginu bol minal na szczęście. Ale co dziwne przy tym bolu i calym stresie zaczelam odczowac skurcze:shocked: fakt ze malo bolesne i nieregularne ale zdecydowanie podobne do tych co w czasie porodu. Zadne tam spinania. Ale to tez minelo:bigsmile: w sumie to sie ciesze ze macica ćwiczy, ale pierwszy raz w tej ciąży odczuwałam to jako bolesne, zazwyczaj mialam tylko te bh od 20tyg
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeFeb 17th 2015 zmieniony
     permalink
    Motylica mnie też boli kregosłup, najczęściej w okolicy krzyża. Czasem pomaga pozycja taka ze siadam tak ze tyłek mam na stopach a nastepnie pochylam sie i kłade głowę na podłodze. Leżę chwilę w tej pozycji. Czasem pomoga. Choc wraz z rosnacym brzuchem robi sie to coraz trudniejsze. Pomoga też "koci grzbiet".
    Przez chwilę myślałam że to od noszenia/podnoszenia małej, ale zerknęłam w pierwszą kartę ciąży i w okolicach 11-15tc miałam to samo.
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    Olenka herbate z lisci malin mozna pic juz od skonczonego 35 tygodnia jesli ciaza nie byla i nie jest zagrozona.
    Pije sie dwie szklanki przez tydzien i tydzien przerwy i tak do porodu.Przerwy musza byc bo w tedy picie lisci malin nie ma sensu.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 17th 2015 zmieniony
     permalink
    Olenka01: czy moge juz zacząć pić liście malin?

    Quelle: Olenka herbate z lisci malin mozna pic juz od skonczonego 35 tygodnia jesli ciaza nie byla i nie jest zagrozona.

    Liście maliny mają wpływ na wzmocnienie mięśni macicy, regularne picie naparu pomaga zatem znieść wysiłek związany z porodem. Liście maliny podnoszą też jakość i ilość naturalnego pokarmu matki.
    Już w drugim trymestrze ciąży powinno się pić napar z liści maliny raz dziennie, w trzecim trymestrze częściej - jeden, dwa razy dziennie.

    Ja piłam od 32 tc (rano i wieczorem), bo dopiero wtedy trafiłam na info o naparze. Gdybym dowiedziała się o tym wcześniej, to bym piła wczesniej.
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    Dziewczyny od wczoraj mam problem z chodzeniem :cry: tak dobrze sie czuje, wiecej sily itp a tu dupa !
    Powiedzcie mi co to moze byc : klujaco - bolace uczucie od pachwin, spojenia ? najpierw prawa strona a dzisiaj juz obie. Jak zacznie doskwierac to nawet jak leze i rusze nogami to czuje to. Takie to dziwne bo nie umiem okreslic od czego ? czasem mam wrazenie ze od sciegien, pozniej ze cos w stylu kolki jelitowej i nie wiem ? Moze to pecherz ? jutro jade na TSH to ewentualnie moge dac mocz ale czy jest sens ? Czy to poprostu objaw koncowy ciazy / przedporodowy ?

    HELP ! :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorlampka2
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    Motylica u mnie właśnie w podobnym czasie zaczął boleć kręgosłup i tak do dzis.. Miałam tasmowac plecy ale doraźnie pomaga cieply termofor i masaż dolnej części kręgosłupa przez męża jak i cieplutki prysznic na krzyż.
    Duszkaga gdyby z tylu bolalo to bardziej rwa kulszowa. Mnie boli pochwa tak jak pierwszy raz siądziesz na rower np. Po długim czasie i jak się zsiada z siodelka to tak boli. Wiem ze wszystko się rozchodzi do porodu.ale jak dluzej poleze i peobuje wstac to mam trudno mi nogi złożyć hehe
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    motylica1: Dziewczyny mam pytanie o ból kręgosłupa, wydaje mi się, że to jeszcze za wcześnie na bóle ale mam je prawie od początku ciąży, boli mnie w tyłku, jakby kość ogonowa, krzyż sama nie wiem. Czasami jak posiedzę za długo to nie mogę wstać, i się tak zbieram wolniutko.
    Od marca będę już chodzić na zajęcia dla ciężarnych ale może mogę sobie jakoś wcześniej pomóc?
    --

    Mam to samo. ból jakby kości ogonowej i ciężko wstać.
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    Magdalena: Moya, nie dalej jak pare dni temu tez mnie to niepokoilo, ale zrobiłam test i ewidentnie jest lepiej, gdy:

    Dzieki Magda ! Dzis spalam cala noc z poduszka pod nogami. nogi ok, opuchlizy nie ma, wieczorem byla.
    No ale te rece bolace sa dalej :neutral: Od razu po przebudzeniu no nie moge zgiac w piesc. Poznije te stawy jakby sie rozluzniaja.
    Ale bol pozostaje.
    oprocz tego to w sumie narzekac nie moge, bo nic mi nie dolega. Czuje sie bardzo dobrze i w formie :cool:

    Dzis zaczynam 37 tydzien !
    :jumping:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    Quelle: Przerwy musza byc bo w tedy picie lisci malin nie ma sensu.

    A dlaczego? Tzn. jaki mechanizm miałby się tu uruchomić? Pytam z ciekawości, to nie jest podchwytliwe pytanie :wink:
    Bo tak na chłopski rozum, to liście po prostu poprawiają ukrwienie i przez to usprawniają prace mięśni gładkich, jak serce czy macica. Plus oczyszczają z toksyn (więc np. mleko mamy jest lepsze jakościowo). Ale z tymi przerwami to nie umiem wykminić.
    Ja piję od skońćzonego 37 tc, czyli od tygodnia prawie. Piję 2 kubki dziennie (kubek = spora łyżeczka liści). I opakowanie wystarcza na tydzień - to tak dla tych, które by się zastanawiały (ja zamiawąłam na www.aleziolo.pl, przesyłka była dzień po opłaceniu)
    duszkaga: Powiedzcie mi co to moze byc : klujaco - bolace uczucie od pachwin, spojenia ?

    Ha! Uwaga, teraz zabłysnę :wink:. Jest to, moja Droga, ból więzadła obłego. To jest takie więzadło, które podtrzymuje macicę w miednicy - można je sobie zwizualizowac jako taki pas gumowy od biodra do biodra, na którym wisi macica. DUSZKA, ten ból był opisywany bardzo podobni edo tego, o czym Ty piszesz. Niestety (albo stety), to normalny objaw i nie ma na niego rady.
    A jestem taka mądra, bo wczoraj akurat o tym czytałam w książce z 1998 roku (rety, jakie tam są foty mody ciążowej, myślałam, że urodzę ze śmiechu!).
    moya212: No ale te rece bolace sa dalej :neutral: Od razu po przebudzeniu no nie moge zgiac w piesc.

    No na ręce to nie znalazłam sposbu, też mnie bolą.
    Chociaż mój mąż twierdzi, że zna bardzo dobry sposób na ten ból... :wink:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    A ja Was podziwiam za picie tego syfu smakującego jak obejszczane siano :tooth:
    Mówię o liściach malin znaczy.
    Ja spróbowałam w ciąży z Ninką i byłam bliska swego pierwszego pawia :wink:

    Oraz jestem sceptycznie nastawiona do takich ziołowo homeopatycznych cudów.
    W sensie, że to tak doprawdy pomaga.
    No chyba, że gdybym w/w napar żłopała to mój (i tak spoko na lajcie, z parciem trwającym 10 min) poród byłby jeszcze szybszy i prostszy (to apropo mięśni), a Hug przykoksował by w miesiąc więcej niż 1,5 kg (to apropo jakości pokarmu) :tongue: :wink:
    Jakoś mnie się to nie widzi :wink:
    No, ale jakby mi to smakowało to pewnie bym piła, bo zaszkodzić to na pewno nie zaszkodzi a jak by miało pomóc to tego :smile:


    Madzia mój Hug się wcale przed porodem nie wyciszył i nie uspokoił. Jeszcze na sali porodowej ładował mnie kopniakami aż miło. Więc nie wiem czy to taka reguła z tym wyciszaniem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    lampka2: Mnie boli pochwa tak jak pierwszy raz siądziesz na rower np. Po długim czasie i jak się zsiada z siodelka to tak boli. Wiem ze wszystko się rozchodzi do porodu.ale jak dluzej poleze i peobuje wstac to mam trudno mi nogi złożyć hehe

    U mnie to juz dlugo takie cos trwa :angry: Ja to opisuje jakby mi ktos kijem obil krocze :tongue:

    Magdalena: Ha! Uwaga, teraz zabłysnę :wink:. Jest to, moja Droga, ból więzadła obłego. To jest takie więzadło, które podtrzymuje macicę w miednicy - można je sobie zwizualizowac jako taki pas gumowy od biodra do biodra, na którym wisi macica. DUSZKA, ten ból był opisywany bardzo podobni edo tego, o czym Ty piszesz. Niestety (albo stety), to normalny objaw i nie ma na niego rady.
    A jestem taka mądra, bo wczoraj akurat o tym czytałam w książce z 1998 roku (rety, jakie tam są foty mody ciążowej, myślałam, że urodzę ze śmiechu!).

    No to jestem w domu, doczytalam sobie ze ten bol pojawia sie najczescie przed zejsciem brzucha w dol..wiec ino cos w tym musi byc bo z dnia na dzien coraz lepiej mi sie oddycha :boogie:
    Magdalena Ty SKARBNICO WIEDZY :whorship::flowers:
    --
    •  
      CommentAuthorlampka2
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    A tak w ogóle to chciałabym sie dopisać do listy. To na 28 kwiecień. Dziewczynka😊 jakby ktos mogl to będę wdzięczna
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    TEORKA: A ja Was podziwiam za picie tego syfu smakującego jak obejszczane siano

    Wiesz, nigdy nie piłam obejszczanej trawy :wink:, ale liście malin maja bardzo łagodny smak. Zdecydowanie łagodniejszy i smaczniejszy jak dla mnie niż zielona herbata albo czerwona (która moim zdaniem jedzie jak napar z rybackiej sieci). Także to nic innego jak kwestia ulodobań.
    TEORKA: zaszkodzić to na pewno nie zaszkodzi a jak by miało pomóc to tego

    No o to chodzi.
    Zreszta jak ze wszystkim. To samo z masazem krocza czy smarowaniem brzucha. Nigdy nie wiadomo, czy cos pomogło, czy to geny i natura.
    Ja tam wierze w zioła, zdecydowanie bardziej niż w tabletki rożne (ktore w sumie czesto nie sa niczym innym jak syntetyczne substancje ziołowe). A ze liście mi smakują, to pije.
    duszkaga: Magdalena Ty SKARBNICO WIEDZY

    Hehe, niby sie "przyp*****lam do każdego słowa", ale sie czasem na cos przydam :wink: :devil: :tongue:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 17th 2015 zmieniony
     permalink
    No ja też obejszczanej trawy nie piłam, ale próbując tych malin byłam pewna, że to właśnie ten smak :tooth:
    I masz rację nigdy nic nie wiadomo.
    Tak jak z tym brzuchem dajmy na to.
    Z Ninką smarowałam się oliwką, Perfectą i Fissanem a mimo to mnie poorało.
    Teraz nie posmarowałam brzucha ani raz i nic, ani pół nowej kreski a brzuch obwodowo taki sam jak w I ciąży.
    No i weź człowieku to ogarnij :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    Po każdym kubku naparu z liści malin czułam smyranie w brzuchu, oprócz tego żadnych innych skurczy przepowiadających. Już tęsknie do tego smaku, ale jeszcze nie mogę. Trochę obawiam się nawet po skończonym 37tc, bo Gośkę rodziłam dość szybko.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    bladykot: Trochę obawiam się nawet po skończonym 37tc, bo Gośkę rodziłam dość szybko.

    Ale napar z liści malin nie przyspiesza ani nie wywołuje porodu (przynajmniej w przypadku ciąży niezagrożonej) - a wzmacnia mięśnie macicy.
    Tak jak pisałam - ja zaczęłam pić od 32 tc (2x dziennie), bo dopiero wtedy o tym naparze się dowiedziałam. Gdybym wiedziała wcześniej, to bym piła już od II trymestru, tak jak jest zalecane. Urodziłam w 39 tc i 6 d.
    Smakowo było OK :smile:
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    marion: Ale napar z liści malin nie przyspiesza ani nie wywołuje porodu (przynajmniej w przypadku ciąży niezagrożonej) - a wzmacnia mięśnie macicy.

    Czytałam, że ułatwia rozwieranie się szyjki macicy i osoby, które szybko rodziły powinny uważać.
    --
    •  
      CommentAuthorMolinezja
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    Ja piłam napar z liści malin, nie pamiętam od kiedy, ale jakoś pod koniec zaczęłam, pewnie 36-37 tydzień. Urodziłam 4 dni po terminie. Poszło dość szybko, 2 godziny skurczy w domu, wyjazd na IP, a tam rozwarcie na 6cm, po 30 minutach dokładnie od wkroczenia na porodówkę urodziłam. Czyli poród trwał 2,5 godziny, ale to był mój drugi. Pierwszy trwał 7 godzin i rozwarcie postępowało pooowoooolii... naparu w pierwszej ciąży nie piłam.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 17th 2015 zmieniony
     permalink
    Molinezja:

    Ja piłam od 32 tc, ale wcale szybko mi nie poszło -poród u mnie, licząc od pierwszych skurczy, trwał 24 h i 20 min :confused: A syna wytargali w ostateczności kleszczami :sad:
    •  
      CommentAuthorsubiektywna7
    • CommentTimeFeb 17th 2015 zmieniony
     permalink
    Naparu z liści malin nie stosuje się, jeśli:

    ciąża jest ciążą wysokiego ryzyka,
    poprzedni poród był sprawny i szybki,
    planowane jest zakończenie ciąży przez cesarskie cięcie,
    kobieta przeszła wcześniej cesarskie cięcie,
    kobieta urodziła przedwcześnie,
    pojawiło się krwawienie z dróg rodnych w drugiej połowie ciąży,
    w rodzinie kobiety występował rak piersi, jajników, endometrioza lub mięśniaki macicy,
    kobieta cierpi na nadciśnienie,
    wystąpi ciąża mnoga.

    Uzgodnij ze swoją położną, jaka ilość herbaty z liści malin jest dla Ciebie optymalna. Najczęściej zaleca się picie 2 do 3 filiżanek herbaty dziennie po 34 tygodniu ciąży. Przed 34 tygodniem nie wolno pić herbaty z liści malin, gdyż może ona wywołać przedwczesne skurcze. Także przerwy w jej zażywaniu są wskazane aby nie doprowadzić do hiperstymulacji organizmu. Warto więc robić sobie np. tygodniowe pauzy. Herbata z liści malin w zbyt dużych ilościach może bowiem przynieść inne efekty niż byś sobie życzyła. Nie martw się jednak, skutki uboczne picia tej herbaty nie są do tej pory znane.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeFeb 17th 2015 zmieniony
     permalink
    subiektywna7: Naparu z liści malin nie stosuje się, jeśli:

    poprzedni poród był sprawny i szybki,


    5h pierwszy poród to raczej można do tego zaliczyć, więc będę musiała obejść się smakiem.
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    Wiecie co, zapytam dzisiaj poloznej, z którą jestem umówiona i Wam odpiszę:)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    No i z postu Subiektywnej wynika, że lepiej chyba ostrożnie z tymi malinami......
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    TEORKA: No i z postu Subiektywnej wynika, że lepiej chyba ostrożnie z tymi malinami......

    Teo, no to wierzysz w końcu w działanie ziół czy nie? :devil: :wink:
    a w ogóle to co jest źródłem tego cytatu z postu? W zasadzie to pytanie do SUBIEKTYWNEJ.
    Ja rozmawiałam na ten temat zarówno z ginekologiem jak i położną, i mimo poprzedniego CC nie widziały problemu w piciu naparu po donoszeniu ciazy.
    AZJA, zapytaj koniecznie swoją położna (Tobie akurat na pewno doradzi ze wzgl na obecna sytuacje, ale zapytaj tak ogólnie).
    Co innego jak ktoś ma wcześniejsza czynność skurczową - wtedy to moze szkodzić, ale nadal sam napar nie jest czynnikiem wojującym, tylko wzmagający, juz istniejące skurcze mięśnia.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    TEORKA: No i z postu Subiektywnej wynika, że lepiej chyba ostrożnie z tymi malinami......

    Ja żłopałam 2x dziennie przez 6 tygodnie przed powodem i u mnie chyba nie zadziałało, skoro poród trwał ponad 24 h :confused:
    Magdalena: Ja rozmawiałam na ten temat zarówno z ginekologiem jak i położną, i mimo poprzedniego CC nie widziały problemu w piciu naparu po donoszeniu ciazy.

    Po donoszeniu, w sensie po 37 tc?
    Nie wiem czy to ma wtedy sens - zioła raczej wymagają czasu, żeby ewentualnie zadziałały. 2 tyg. ma wystarczyć?
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.