Bari, daleko masz do szpitala? Moja kumpela miala podobnie jak Ty 3 tyg temu. Potem az w tel sprawdzalysmy. O 5:30 dzwonila po taksowke ( my blisko szpitala mieszkamy), a mala urodza sie o 5:55. Takze dojazd (z czekaniem na takse oj 10 min), ip i porod 15 min! Mam nadzieje, ze zdazysz
Dziewczyny mam pytanie, dawno byłam już w ciąży, więc zupełnie zapomniałam jak to z tymi wymiarami:(
Moja koleżanka jest w w szpitalu, ma brązowe plamienia. 14 Maja na usg był sam pęcherzyk miał coś 8 mm, dziś na USG był znów ale bez zarodka:( może się jeszcze pojawić czy już nie bardzo? martwię się ogromnie
Ja dziś po USG genetycznym :) moje maleństwo było dziś uparte cały czas spało i przez godzine doktor się męczył by je obudzić , obudziło się na 2 minuty jak to określił doktor dostało ADHD mogła sprawdzić nogi i potem sie chyba obraziło że je obudziliśmy i odwróciło się plecami :P lekarz nie mógł zbadać nosa ani twarzy bo dziecko cały czas miało reke na twarzy tak nad głową i tak spało . ogólnie Napisała jest niskie ryzyko wad genetycznych , dziecko zdrowe i kazała zrobić test papa który już zrobiłam i czekam na wyniki :) serduszko biło 164 ud/min wzrost 6.4 cm data porodu z usg 6 grudnia z miesiączki 10 grudnia :)
No to wedle życzeń zwalniam listę w końcu :) Bartuś urodził się o 22:35 z waga 3200 i 56 cm, 8pkt. Mocno był poowijany pempowiną i do tego rączkę miał wykręconą przy buzi, ale poszło sprawnie, faza partych 3 min. A skurcze regularne zrobiły się o 22. Lekarz zaliczył mnie do expresówek. Mam 3 kosmetyczne szwy. Bartuś śliczny, grzeczny pocycał troszkę i zobaczymy się rano.
Cytrynka fajnie, że już w domu :) ja też wizytę u swojego gina mam 12.06 :) a 9.06 mam echo serca :) nie mogę się doczekać :) co ile masz teraz wizyty ?
Mnie nikt nie dopisał do listy :( termin na 30.10.2015 bliźniaki
No to Bartuś już po drugiej str brzuszka B-) boję się trochę ze i to moje brzuszkowe cudo poowijane będzie bo do leniwych się nie zalicza, już w łonie mogę mu opinie o adhd wystawić
Bari Gratuluję:) Natalia też mam wizytę 12.06 chociaż ja to bym co tydzień chodziła najchętniej ze względu na te moje skurcze. To chyba już przepowiadajace bo zaczęły mnie boleć. Wcześniej było to tylko twardnienie brzucha a wczoraj przy tym twardnieniu czułam delikatny ból w dole brzucha. Do 10 skurczy takich wczoraj odczulam. Oczywiście do szpitala się spakowalam ale przeszło. Jutro kończę 30 tydz. Za trzy tygodnie się uspokoje a teraz jestem ciągle zestresowana tymi skurczami.
Ja dzisiaj w drodze do szkoły dostałam mandat za prędkość- pogadałam i zamiast 400 zł dostałam 100 zł, potem w szkole poparzyłam się wrzątkiem- na szczęście tylko rękę. Jakiś pechowy dzień mam dzisiaj...
Noooo Bari wielkie gratulacje w końcu Bartek się zdecydowali :-) :-)
A mialam pisać do Ciebie żebyś za bardzo nie zwlekala bo może być różnie. Dzwonila do mnie wczoraj polozna z pytaniem czy jeszcze w calosci jestem i mowila że lepiej pojechać do szpitala za wcześnie ale sprawdzić na jakim jest etapie niż zwlekac bo teraz zdarzają się jej przypadki i to dużo gdzie na ostatnią doslownie chwilę dojezdzaly do szpitala hehe
No ciekawe teraz jesteśmy pierwsze i strach mnie ściska. Dzisiaj mialam jeden skurcz przepowiadajacy hahaha u mnie moja raczej się nie spieszy pewnie będę jak Bari czekać i mieć fauszywe alarmy
Bari - wielkie gratulacje! A ja właśnie skończyłam 22 tydzień. Już poza połową jestem, a jeszcze tak niedawno mam wrażenie, że robiłam test. Cieszę się tą ciążą bardzo, a ruchy maleństwa to po prostu na razie sama słodycz. Jedyny mankament, to zmęczenie fizyczne i psychiczne, bo pracuję nadal. Niech no tylko nadejdą wakacje...
Bari gratulacje w koncu sie doczekalas :) Ale ta lista zapiernicza juz 28 jestem . Malanie kopie a ja po prostu kocham te uczucie tylko nadal w poprzek jest i przez jej rozpychania biodra mnie bola ale niech sie wierci ile chce :)
A ja mam problem, trochę ostatnio się nie oszczedzalam i dziś jak wróciłam z zakupów to poczułam ze mi leci coś- mocz, woda, śluz? Trochę w majtki,trochę na papier. Nic mnie nie boli, zero skurczy. Z położna rozmawiałam, mam poczekać 3-4 godziny a potem jak nie ma skurczy to już sama nie wiem... na IP na kontrolę?
Leżę pod ktg, zostawili mnie na obserwacji do poniedziałku. Miałam farta i na IP trafiłam na moja ginekolog prowadzącą, w sumie nie ma oznak ze odeszły wody chociaż są w dolnej normie, nic nie leciało po tym jednym incydencie. Może chociaż odpocznę, wolałabym jeszcze nie rodzić. Nic dla młodej nie jest przygotowane, ciuchy w piwnicy, imienia nie ma. Remont pokoju starszej w trakcie. Ech... dobrze, że położna w gotowości ☺
Dzięki dziewczyny. Poleżę zobaczę co jutro powiedzą. Został w sumie tydzień do 37 tyg. wiec dobrze byłoby nie urodzić. Mała waży 2300g wiec jeszcze z pół kilo mogłaby przybrać. Przynajmniej mi gbs pobrali, bo jeszcze nie miałam robionego posiewu. Skurcze na ktg jakieś były, ale teraz jak leżę to nie mam, to wszystko chyba że zmęczenia i stresu. Odpocznę od tej mojej marudy troszkę, bo ostatnie półtora miesiąca była na mojej głowie, mąż tylko na weekendy wracał :(
Hania, trudno powiedzieć bo pH 4,7 wiec kwaśne. Przy badaniu nic nie ciekło. Teraz też nic. Jednorazowy incydent, chociaż nie był to raczej mocz, śluz tez nie.
Wrzucam tu krótki reportaż z Filipin. Piszą o szokujących warunkach. A ja na zdjęciach widzę coś, czego nie ma w niektórych polskich, "cywilizowanych" szpitalach - skóra do skóry, dziecko na matce zaraz po porodzie, karmienie piersią. Nawet po cesarce ładne okazanie. Co prawda to tylko zdjęcia, ale robią pozytywne wrażenia. I czysto, zwłaszcza jak na taki przemiał. Na naszej ginekologii (przed remontem) nawet świeżo po sprzątaniu tak nie było... http://kobieta.onet.pl/dziecko/plotki/choc-brakuje-im-lozek-przychodzi-tam-na-swiat-nawet-100-noworodkow-dziennie/7lj7y2
Bari, gratuluję! Serratia, trzymam kciuki, żeby dziecię jeszcze trochę poczekało.
serratia: Teraz też nic. Jednorazowy incydent, chociaż nie był to raczej mocz, śluz tez nie. --
Ja na tym etapie przy każdym skurczu przepowiadającym miałam mokruteńkie, do zmiany majtki i nie były to wody (sprawdzali na IP). Także wodnista wydzielina to chyba norma na tym etapie.
<0><0>Katka, mam taką nadzieję. W nocy cisza, zero skurczy, majty suche, rano na ktg do 90 po pół godzinie na wznak, jak zmieniłam pozycję to ok.5. Mam nadzieje ze mnie jutro wypuszcza. Na obchodzi ginekolog pytała tylko czy wody lecą czy stwierdzono pęknięcie pęcherza, no ale po to tu jestem żeby stwierdzili czy pękł.
Serratia ja w poprzedniej ciąży tez miałam takie incydenty ;-) normalnie po nogach mi leciało a na ip okazało sie, ze to nie wody tulko taka wydzielina typowa dla tego stanu na końcówce ;-) Mam nadzieje, ze u Ciebie tez tak jest :-) ~ Dziewczyny, drugi trymestr sie zaczął u mnie a mdłości zamiast stopniowo malec to wzrastają na sile :-/ nie mam juz siły a w domu mam 13,5 miesięczna corcie, która jest niezła maruda przez ząbkowanie... Jak długo beda mnie trzymać te mdłości i dlaczego sie nasilają? :-( ~ Gratulacje dla rozpakowanych mam!