Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Dinka oby to jednak było to!!!!!! Może u Ciebie ból rozkreci się przy skurczach co 5 minut? Tego się nie wie a znam przypadki kobiet jedną nawet osobiście gdzie zaczęły rodzić nic nawet o tym nie widząc o nie czuły tych skurczy!!!
    Kochana dajesz nam nadzieję i dawaj info co i jak :-):-)
    -- `` ``
    • CommentAuthordinka24
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Narazie się wyciszyło ... :-/ chyba zwariuje :-/ jakbym naprawde rodziła a nie byłyby to tylko straszaki to nospa by nic nie dała , co nie ? :-(
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJun 11th 2015 zmieniony
     permalink
    dinka24: jakbym naprawde rodziła a nie byłyby to tylko straszaki to nospa by nic nie dała , co nie ? :-(

    No nie:wink: Ja na tym etapie w ohole bym nospy nie brała, tylko dała szasne rozbujać sie skurczom. Lepiej wziac ciepłą kąpiel. Albo możesz postymulować sutki, bo to też fajnie pomaga :)
    --
    • CommentAuthordinka24
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    wzięłam kapiel i po skurczach :-( moze to i dobrze , na 11 mam wizyte u mojego lekarza to zobaczymy co i jak :-)
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    nie potrzebnie nospe wzielas... :)
    trzeba bylo sutki stymulowac :)


    a ja laski zalamana...
    oczywiscie moja madrosc zwyciezyla i poczytalam dr google ;/
    i podlamalam sie ta pepowina dwunaczyniowa :(
    --
    • CommentAuthordinka24
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    wiem :-/ zamiast słuchać siebie , posluchałam koleżanki , u niej podziałało na odwrót :-)
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    z drugiej strony jesli wzielas nospe a ona ''wstrzymala'' tzn ze to nie byla akcja porodowa, bo nospa az tak by jej nie zastopowala :)
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    natalia, nie czytaj, nie denerwuj się, bo po co...?

    Dobrze będzie, musi być dobrze :smile: Dziewczyny to silne stworzenia, więc dadzą radę :kissing:
    --
  2.  permalink
    Dinka ja też kolo 11 mam wizytę tylko wcześniej kolo 10 mam ktg będziemy trzymać kciuki wzajemnie za siebie :-) :-)

    Natalia dokladnie nie czytaj tych szmelcow to najgorsza rzecz jaką można zrobić!!!!
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Natalia, chyba u Dorit w pierwszej ciąży była pępowina dwunaczyniowa. Z tego co pamiętam była pod obserwacją.
    --
  3.  permalink
    Dziewczyny co ja tu przeżyłam w tym szpitalu...we wtorek. przed południem zostałam sama na sali. Leżę sobie spokojnie a tu otwierają się drzwi i wpada dziewczyna cała pobita. Mówi że przyszła po dzieci... położyła się obok na łóżku. Myślałam że to pacjentka i ze będzie ze mna w sali. Wystraszylam się straaaasznie i tylko smsa do lekarza napisalam żeby nie robić nic pochopnie. Zaczęła moje rzeczy przeglądać wiec zaproponowalam jej jedzenie żeby się odczepila. Dostała dwa batoniki i jablko. Mówiła mi żebym tylko nie poroniła. A sama ze jest w 10 mscu. W końcu wstalam i wyszłam na korytarz ta wybiegła za mna w samym biustonoszu i na boso. Zrobiła się zadyma. Wszyscy sie zlecieli. Mi nerwy puścily i sie rozplakalam. Moj lekarz dotarl najszybciej jak mogl akurat cesarke miał. Policja po nią przyjechała. Później mój lekarz przyszedł i pochwalił ze tak się zachowałam, ze spokojnie z nia rozmawialam. Też nie wiedziałam czy jakiegoś noża nie wyciągnie. No i później skurcze mi czadu dały. W nocy kolejna akcja. ...obudziłam się po 24 00 i łóżko zalane. Majtki mokre i Kałuża na prześcieradle:shocked: Poszłam po położna zmieniła prześcieradło i zawołała do badania. Szyjka ok i chyba tym paseczkiem badał jak dobrze widzialam bo powiedział że na 100% nie wody. Że mam bardzo duże parcie przy blizniakach i to był mocz. Całą noc miałam do bani. Rano powiedziałam ordynatorowi i wziął mnie na badanie. I na oko na fotelu stwierdził ze nic nie leci. Szyjka powiedział że utrzymana i ok. Zlecil CRP i usg. Crp wyszło 8, 5 ale dla kobiet w ciąży chyba do 10 jest norma. usg wody w normie. Dziewczyny czy myślicie że mogę być spokojna że to nie wody? Bo schizuje że coś przegapili. Ta od usg powiedziała że szyjka super jak na bliźniaki. Teraz mam skurcze takie jak codzień więc norma. Leżę dalej
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJun 11th 2015 zmieniony
     permalink
    gdyby to wody byly to zauwazyli by chociazby na usg zmniejszona ilosc...
    wspolczuje tej calej akcji bo ja bym chyba nerwowo nie wytrzymala...

    moim zdaniem oddzialy (drzwi) powinny byc na jakis kod (tak chyba wiekszosc jest) ;/ masakra
    --
    •  
      CommentAuthorŻurawinka
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Cytrynko, co za akcja!!! Współczuję.
    A z tymi wodami to chyba wiedzą, skoro kilka osób sprawdzało. Co innego, jakby to była opinia jednej osoby. Natalia ma rację. Na USG by wyszło mniej wód.
    Trzymaj się i siły życzę i spokoju oczywiście przede wszystkim.
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    o matko:(
    horror współczuję Ci tego przeżycia
    stres w ciąży to jakaś masakra
    ja jak byłam w 19 tyg to ze snu wyrwała mnie pogoń policji za złodziejem był już przy naszych autach
    a ze upał okna otwarte to jak się darli za nim to jak by mi ktoś nad głową krzyczał zerwałam się i dostałam takiej palpitacji serca że szok!
    nie dość że z Wiki macica skórczala mi się już od 6 tyyg to po tej akcji dopiero podwójna dawka nospy jakoś mnie rozluźniła ale bałam się o małą strasznie
    -
    z tymi wodami to obserwuj się
    oby to były tylko siuśki!
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    To ładnie macie szpital chroniony:shocked: U mnie się tak nie wejdzie na żaden z oddziałów, bo trzeba dwonić 'domofonem' i dopiero położna otwiera drzwi od wewnątrz.
    Dobrze, że nic Wam sie nie stało!
    --
    •  
      CommentAuthoreja86
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    O matkoooo! Ale akcja!!! Ja bym zawału dostała chyba :-O
    Wchodzę i cisza... Liderki w komplecie ;-)
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98u697yycoenz.png[/img
  4.  permalink
    Cytrynko czytając to jestem totalnie przerażona a co dopiero gdybym to była ja???

    Ja już po wizycie i na razie nie kładę się dajemy szanse na naturalne rozpoczęcie. Na ktg pojawiają się skurcze więc szansa jest :-) kolejne ktg w sobotę. Teraz siedzę w kfc zajadam się ostrym jedzeniem :-)
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorHania89
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    To aż strach w szpitalu leżeć, jak tak każdy może wejść... :shocked:
    Mam nadzieję cytrynka, że ta akcja da trochę do myślenia personelowi i pomyślą nad zwiększeniem bezpieczeństwa.
    --
    • CommentAuthordinka24
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    u nas na szczęście też wszystko pozamykane na oddziałach, ale znając siebie, to bym wpadła w większą histerię niż ta obca dziewczyna

    Ja też po wizycie i niby coś się zaczyna dziać, ale podobno dobrze, że zadziałałam z tą nospą bo przynajmniej niepotrzebnej wizyty w szpitalu nie zaliczyłam. Główka mocno i centralnie w kanale i szyjka prawie zgładzona, ale mimo wszystko od środka jeszcze trochę trzyma a na zewnątrz rozwarcie zaledwie na palec. Gin trochę tam pogmyrał i pomasował, ale kompletnie nic nie czułam. Następna ewentualna wizyta i ktg w poniedziałek, później środa, a jak nic się dalej nie będzie działo to w piątek do szpitala i do niedzieli załatwiamy jakkolwiek "sprawę" :) obecna waga Niuni to niecałe 3300, więc spoko by było jakby tak zostało :)
    skurcze dalej się pojawiają, ale już nieregularnie no i boli tylko w krzyżu ;/
    --
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    dinka, mam jakieś przeczucie, że jesteś blisko :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Cytrynko, co Ty musiałaś przejść! Okropne! Wiadomo co to była za jedna? A nie masz przy łóżku takiego guzika na przywołanie położnej?
    --
  5.  permalink
    Kurcze szkoda że mi nie sprawdzila szyjki ale nawet nie miala jak bo po ktg rozmawialysmy na korytarzu a tam wiadomo że mnie nie zacznie badać :-(
    Ja po wizycie przed chwilę czulam skurcze ale już slabnie :-( zostal lekki ból w krzyżu
    -- `` ``
    • CommentAuthordinka24
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    ja właśnie rozmawiałam z moją położną i po moim "stanie" i masażu p. doktora powiedziała że jeszcze dziś się pewnie spotkamy, no chyba że będę wyjątkowo oporna :)
    czas poskakać i pokręcić się trochę na piłce :)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Matko, Cytrynko! Ale masz przygody!

    Dinka - jak ja zaczęłam czuć skurcze rzed porodem to mi 3 położne "kazały" wziąć nospę - właśnie po to aby sprawdzić, czy to TE skurcze, czy nie, i faktycznie po podwójnej nospie ie przeszło - więc pojechaliśmy do szpitala. Także chyba dobrze zadziałałaś
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Cytrynko, współczuję tej sytuacji, ale z drugiej strony podziwiam, że zachowałaś tak zimną krew, ja bym chyba spanikowała.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    O matko cytrynko... koszmar jakiś...
    a usg robili? Przeciez mogli by zmierzyc stan wód.
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    O matko Cytrynko, jakie przeżycie, współczuję! U nas w szpitalu też nie ma żadnej kontroli niestety.
    --
  6.  permalink
    Dinka to czekamy na dalsze relacje!!!!! Życzę Ci żeby na prawdę się w końcu rozkrecilo sama dobrze wiem co czujesz!!! Tylko ja to mogę se pomarzyc i rozpoczęciu akcji :-( ciekawe co w sobotę pokaże ktg
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorrybcia82
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Rozkrecajcie się dziewczynki...
    ją po wizycie synek 3 kg aż się boję ile przykoksuje za 3 tyg wizyta
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    rybcia82: ją po wizycie synek 3 kg aż się boję ile przykoksuje za 3 tyg wizyta

    Wow!!!! Skubaniec duży, mój w 35tc miał 2536g.
    --
    •  
      CommentAuthormotylica1
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Cytrynka, podziwiam za spokój... Ja bym wymiękły totalnie. Nataliaaa nie panikuj, wszystko będzie dobrze dwuznaczność pępowiny tez dają radę.
    Rybcia 82 faktycznie duży chłopiec się szykuje.

    Ja ostatnio ciagle o dużych dzieciach słyszę, a to 4300, a to 4100, generalnie wszystko z 4 z przodu...
    --
    •  
      CommentAuthorrybcia82
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Oby nie:-/ córka miała 3510 w 41 tyg ja się boję hehe
    --
    •  
      CommentAuthorHania89
    • CommentTimeJun 12th 2015
     permalink
    Od 4.00 mam skurcze. Nie sa tak regularne jak myslalam, ze powinny byc. Chyba, ze to jeszcze nie to... Wydzielina jest rozowa/brunatna z domieszka krwi. Leze w wannie, niektore skurcze bolesne. Mam nadzieje ze mnie w konia maluch nie robi.
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeJun 12th 2015
     permalink
    Hania, trzymam kciuki właścicielko najpiękniejszego ciążowego brzuszka ever :wink:


    A mnie dopadło jakieś coś- tzn. drapie w gardle, że aż miło, kaszel zaczyna mi się objawiać i już zaczęłam się nebulizować, mam nadzieję, że obejdzie się bez lekó.

    Poza tym wczoraj widziałam się z koleżanką i patrząc na wyposażenie jej synka pokoju, doszłam do wniosku, że jestem w głębokiej d..., jeśli chodzi o przygotowania do pojawienia się małej- w ten weekend mam egzaminy na uczelni, więc ostatnie dwa tygodnie spędziłam nad książkami, ale od poniedziałku pierwsze co to pranie ciuszków, pościeli itp., a potem jakieś zakupy kosmetyczne, pampersowe itp. , bo wolę byc przygotowana, tym bardziej, że za tydzień wesele, a za dwa tygodnie chrzciny na 80 osób :shocked: , a jeszcze czeka nas malowanie...
    --
  7.  permalink
    Nooooo dajesza Hania dajesz!!!! Rozkrecaj skurcze na wszystkie sposoby to może zaraz się rozpakujesz :-) :-)
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorrybcia82
    • CommentTimeJun 12th 2015
     permalink
    O matko elfika-nie dołuj :-D
    dołem ci wyszła? Czy cc?
    --
    •  
      CommentAuthorBasita
    • CommentTimeJun 12th 2015
     permalink
    Hania, trzymam kciuki,żeby się rozkręciło :)

    Elfika, wow, jaka waga...

    Ja jestem po środowej wizycie, potwierdzone,że czekamy na dziewczynkę:jumping: Malutka rozwija się prawidłowo, waży 1600g. czyli jest tylko troszkę mniejsza niż Kacper był na tym samym etapie ciąży.
    Za 4 tyg mam kolejne usg, a 6 sierpnia jadę na wywołanie.
    -- Dziecko to niepowtarzalny dar.. dar życia.. wyjątkowy...
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJun 12th 2015
     permalink
    Hania - kciuki!

    Ja zaraz wybywam na USG - to takie planowe w 32 tc. Zobaczymy jak tam moja maleńka no i jak ta niegrzeczna szyjka
    :cool:
    --
    • CommentAuthordinka24
    • CommentTimeJun 12th 2015
     permalink
    Hania , trzymam kciuki !

    U mnie do wieczora były tylko nieregularne skurcze , niestety chyba jestem z tych opornych :/ W nocy tylko jeden skurcz mnie obudził. Ale za to się chyba odczopowałam i mam dziś taki humor że mogłabym wszystkich pozabijać a wcześniej raczej mi się nie zdarzała taka zmierzłość :)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJun 12th 2015
     permalink
    No i co? Cisza? :bigsmile:
    My po USG!
    Gabi sliczna - widziałam stópki w takim zbliżeniu, i ujęciu, że po prostu się rozpłynęłam! ;-)
    Wszystko OK, główka i brzuszek - idelanie takie same - ale wyprzedzają o tydzień, co nam się dotąd nie zdarzało!
    Szyjka nadal długa (nawet dłuzsza - to możliwe? - ponad 5 cm!!!!)
    Tylko, ze zasłabłam podczas USG!
    Normalnie szum w uszach, podchodziło mi "coś" do gardła - i nie wiem jak znalazłam się na prawym boku. Odpoczynek, kubek wody i jakos doszłam do siebie,,,,,
    Teraz siedzę w domu na kanapie - bo chłodniej w domu niż na zewnatrz, i odpoczywam
    --
    • CommentAuthordinka24
    • CommentTimeJun 12th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny , leje się ze mnie od rana , ciągle tylko chodzę i wymieniam wkładki. Czasem jest to konsystencja wody, czasem ciągnącego śluzu i w kolorach od przezroczystego przez kremowy do różowego. Myślicie że to wody płodowe mogą się sączyć?
    I czy te skurcze mogą boleć tylko krzyżowo? Bo w brzuchu to czuję tylko ciśnienie obecnie
    --
    •  
      CommentAuthorHania89
    • CommentTimeJun 12th 2015
     permalink
    Dinka podobno częściej potrafią się sączyć wody niż chlustać.
    U mnie nadal skurcze kosmicznie nieregularne, bardziej niż rano. Tyle, że są bardziej bolesne i trwają dłużej.
    O 16.00 jade na KTG do szpitala.
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJun 12th 2015
     permalink
    Dinka, możliwe że sączą sie wody i jednocześnie odchodzi czop. A podczas skurczy ból czułam w krzyżu.

    Kciuki za Was dziewczyny, to już lada moment i dzieciaczki beda na świecie :)
    --
    • CommentAuthordinka24
    • CommentTimeJun 12th 2015
     permalink
    Dzwoniłam do położnej, ale powiedziała, żeby jeszcze poczekać. Albo się rozkręci coś i pojadę do szpitala już z jakąś akcją, a jak nic się nie będzie działo to pod wieczór trzeba będzie podjechać to skontrolować tylko.
    No to czekam... :(
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJun 12th 2015
     permalink
    dinka24: I czy te skurcze mogą boleć tylko krzyżowo?


    W pierwszej ciąży zaczęło się właśnie od skurczy krzyżowych (masakra) dopiero na porodówce z krzyżowych przechodziły w brzuszne.

    I ja wam kibicuję :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeJun 12th 2015
     permalink
    Moja położna twierdzi, że czasem krzyżowe tak bolą, że nie odczuwa się brzusznych. W takim wypadku należy położyć ręce na brzuchu podczas bólu krzyżowego i sprawdzać czy zmienia się jego twardość.
    --
  8.  permalink
    Kurcze dziewczyny ale wam zazdroszcze u Was coś zaczyna się dziać :-) :-) u mnie wszystko wyciszone nerwowo już nie wytzymuje. Dzisiaj na ktg mialam jeszcze mniej skurczy niż wczoraj chodź wczoraj nie bylo ich dużo
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeJun 12th 2015
     permalink
    Dinka mi jak poszly wody a nie bylam pewna to polozna kazala sie polozyc na jakis czas i potem wstac...jak poleci potem to znak ze wody. Bo gdy sie chodzi lub lezy to glowka "czopuje"saczenie....przy lezeniu glowka zawsze odkorkuje ze tak napisze
    •  
      CommentAuthorrybcia82
    • CommentTimeJun 12th 2015
     permalink
    Końcówka zawsze najbardziej stresująca ale wszystko jest do przeżycia
    rozkrecaja się nam dziewczyny
    oby tak dalej
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJun 12th 2015
     permalink
    pictbridge6: Kurcze dziewczyny ale wam zazdroszcze u Was coś zaczyna się dziać :-) :-)


    Oj pict, niedawno ja się wkręcałam i nie mogłam doczekać. I co o 17-tej pierwsze nieregularne, krótkie skurcze i też myślałam znowu nic. O 19:30 podłączyli mnie pod ktg żeby sprawdzić i 2 skurcze się zapisały konkretne, a jak mnie lekarz zbadał po 20-tej to już miałam 6cm rozwarcia i mocno napinający się pęcherz płodowy, więc przyjeli mnie na oddział. Poskakałam godz na piłce i o 22-giej zaczęły się w końcu konkretne regularne skurcze, o 22:30 położna wzięła mnie na badanie i na skurczu włożyła mi palce i przebiła (podobno) przez przypadek pęcherz i 3 min później Bartuś już był u mnie na brzuchu.

    Także, pewnie i Ciebie pójdzie błyskawicznie, tego Ci życzę :smile:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.