Igni!!! Gratulacje! Patrz jaka karna! Mówiłaś, ze do 14 czerwca masz urodzić i sie posłuchała (Żlobek dla średniaka - moze jednak załatwicie tam gdzie chcieliście ) Super!
Ponieważ 3 nasze Dziewczyny już tulą swoje szczęścia, a Poctbridge się oflagowała w okopach - to ja wkleję liste, żeby nam się nie zapodziała ;-)) Coraz krótsza.... - czyżby żadne nowe, Mamuśki się nie pojawiały? Przyznawać się!
Igni Ty szczesciaro gratuluje!!!!!!! Ja się zakopala, oflagowalam na maxa!!!!!! Brrrrrrr niestety moją pewnie trzeba będzie na sile wykurzac bo zaparta jest gorzej osla!!!!!!
Eliza epoki albo Ty pierwsza albo razem ;-p raczej nie ma opcji żebym ja pierwsza
A mnie od wczoraj pobolewa brzuch jak na miesiączkę. Nie chciałabym, by to były jakieś zwiastuny już porodu, bo chce dotrzymać do lipca :) Ale Maję urodziłam w równym 37 tygodniu, czyli za 2 dni...
pictbridge6 teraz Twoja kolej :) Młoda oporna, to może jakoś ją przyspiesz? Wczoraj wywołałam Igni do tablicy i co? dziś już tuli Basieńkę do serca! gratulację Igni ekspresowy poród
Hej Dziewczyny, ja Was podczytuje i na początku Czerwca dowiedziałam się ze jestem w upragnionej ciąży ale jeszcze boje się oficjalnie dopisywać do Waszej listy ponieważ w przyszłym tygodniu ide dopiero na pierwsze USG posluchac mam nadzieje pięknie i zdrowo bijącego serduszka :) To będzie moja druga Dzidzia :) Córeczkę Lenę urdziłam we Wrzesniu 2013r.
Natalia, gratuluję dwóch panienek :)) Nie czytaj o pepowinie, zostaw to lekarzom. Naczytasz się, co może się wydarzyć i tyle z tego, co się nadenerwujesz. Takie maluchy kontroluje się skrupulatniej pod koniec ciąży, by mieć pewność, że przybierają, że pepowina daje radę. I już. Moja Emilka jest z takiej ciąży. Urodziła się o czasie, rozowiutka, nic nie zmeczona porodem z waga 3kg co do grama. Jest naszą iskrą, tak, to dobre określenie :) Rządzi całą rodziną, wszędzie jej pełno. Pod koniec ciąży miałam częstsze usg z kontrolą wagi, do ktg nie dotrwalam. Tyle. Głowa do góry!
Kilka dni poza internetem i po powrocie do wirtualnego świata jest komu gratulować. Ściskam zatem nowe mamusie, a tym oczekującym lada chwila życzę cierpliwości i szybkiego porodu!
Pict bierz męża w obroty :-) U nas spokojnie tylko trochę w gardle mnie drapie i mały kaszel mam. Mam nadzieje, ze Basia nie złapie tego ode mnie. Madziauk jestem z Warszawy, ale rodziłam w Zofii w sali, która się nazywa Londyn, Dwa lata temu za to w Paryżu
Dziewczyny dzięki za gratulacje i życzę wszystkim wymarzonych porodów
A ja nie chcę być długo na 13 miejscu więc do dzieła dziewczyny;) Dzisiaj mi lekarz powiedział, że chociaż dwa tygodnie jeszcze. Skurcze mam mocniejsze ale rzadziej. To przepowiadające?
Ja siedzę w gigantycznej kolejce do lekarza, zapisaliśmy się na wcześniejszą godzinę, tj. na 18.00, a nie na 20.00 jak zawsze, bo dzisiaj miała siostrę Kalinka nasza też oglądać, a tu jeszcze trzy kobity przede mną, czyli jakaś godzina, bo mój lekarz z tych dokładnych. Kala i mąż pojechali na zakupy , żeby tu tak bez sensu nie siedzieć- jeszcze zdążą wrócić i się tu ze mną naczekać.
dziewczyny gratulacje - z jednej strony strasznie Wam zazdroszczę że już jesteście po a z drugiej to chciałabym wytrzymać jak najdłużej. Dziś idę do mojego gina na usg i się umówię na cc - ciekawe co zaproponuje...
U nas po wizycie cud-miód- mała to okaz zdrowia i to całkiem pokaźny, bo szacowana jej waga to 3060 g
Przepływy lepiej niż dobrze, łożysko drugi stopień dojrzałości, więc też gites, malutka siedzi głową w dole i buźki nie chce pokazywać, nawet dobrego zdjęcia się nie dało zrobić.
Kala zachwycona siostrą, słyszałam tylko "Wow! Tatuś patrz! O, buzia! Ale ładna siostra".
Za dwa tygodnie następna wizyta, pobranie GBS i sprawdzenie stanu szyjki.
A ja od dzisiaj biorę się za robotę- na razie wstawiam pranie, ciuchy małej. Jeśli uda mi się dzisiaj wszystko uprać, to jutro piorę pościel, kocyki itp. i biorę się za prasowanie, a w międzyczasie będę robić zakupy na allegro
P.S. Może macie jakiegoś poleconego, taniego sprzedawcę?
no i wróciłam z usg i nie mam dobrych wiadomości... młody waży zaledwie 2,5 kg :( lekarz radzi iść do szpitala żeby to sprawdzić albo za tydzień raz jeszcze zobaczyć na usg bo we wcześniejszych ciążach dzieci ważyły 3,5 i 3,8 kg a poza tym wszystko ok, wyniki badań i wszelkie przepływy w normie. No to teraz to już nawet się nie umawiam na cc tylko czekam jak najdłużej na skurcze...
Ma jeszcze 3 tygodnie do terminu, wiec pewnie jeszcze troche podrośnie :) Moja Majka ważyła 2844 w 40t2d i wszystko z nią ok, tak więc nie martw sie na zapas.
ja wczoraj odebrałam wyniki krzywej i okazało się, że mam cukrzycę ciążową :(( narazie dieta, glukometr i poradnia... Najpierw hashimoto, teraz cukrzyca ciekawe co mnie jeszcze czeka do końca ciąży? Z dwojga złego dobrze, że to mój organizm szwankuje, a nie dziecka :)
Malisiek trochę poczytałam i usłyszałam że ponad 2 kg tj ok a to że mało to chyba przez to że akurat w tej ciąży jestem na diecie bezglutenowej subiektywna7 witam w klubie Hashimotków - u mnie wyszła celiakia akurat w ciąży więc też na diecie...