Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
-
.ginka mówi, że przy mojej szyjce nie dotrzymam do terminu a położna, że nie wyglądam jakbym miała się zbierać rodzić..
Misinka, ja mam tak samo! mój ginek to już mnie rodzącą widzi, a położna, mówi, że nie wyglądam jakby poród miał się zbliżać. Ciekawa jestem czy genetyka ma duży wpływ ? moja Mama obydwie córki urodziła przed czasem, jedną w 36 a drugą w 38 tyg. Lekarz powiedział jej, że z jej budową macicy i układem miednicy, nie ma szansy na dłuższe chodzenie w ciąży... ciekawe czemu? tego już nie sprecyzował. A ja budowę kostną mam podobną do niej.
Ja czuję dziś ostre kłucia w pochwie, ale poza tym spokój. Może szyjka się skraca?--
-
Poproszę o dopisanie mnie do listy :) Termin (wstępnie) 17-20 Luty 2016r.--
-
Takie gdybanie tych lekarzy i położnych, co kobita to inne objawy zbliżającego sie porodu, a jak długo to będzie trwało przecież sie nie da określić.--
-
Motylica, też tak mi się wydaje. Nie ma co się nastawiać, trzeba spokojnie i cierpliwie czekać :) każdy dzień w brzuszku mamy dla maluszka jest bardzo cenny :)--
-
Ja czuję dziś ostre kłucia w pochwie, ale poza tym spokój. Może szyjka się skraca?
U mnie to był właśnie objaw skracania.
Więc czekamy aż maluszki zechcą wyjść...--
-
Mi z pierwszą ciąża lekarz wróżył poród w 37 tc, a Lucha postanowiła poczekać do 40 tc i równo o północy mi wody odeszly. Teraz 2 dni po terminie, ale już nikt nie przepowiadał czy wyglądam na poród czy nie.
Misinka mikstura jest przepisywanie przez poznańskie domowe położne. Na mnie poprzednio nie podziałała, jest ochydna i juz się jej boję. Jak chcesz prześle ci na priv przepis.
Z nowości u mnie, odszedł przed południem czop z krwią, czyli coś się dzieje :) pojawiają się skurcze jak na okres. Czekam co dalej.--
-
O to jak zdążysz to prześlij.
Jak czop odszedł to lada moment może się rozkręcić. Trzymam kciuki!-- -
No to może zdążysz się rozpakować przed upalami-choć u nas to dziś gorąco
jutro wizyta zobaczymy jak tam z przygotowaniami moich narządów do rodzenia--
-
Taki mam właśnie plan, jak starsza się rodziła to właśnie zaczął padać pierwszy śnieg tamtej zimy, wiec może tu będzie analogicznie z latem :)--
-
Noooo to zaczyna sie powolutku coś dziać (choć tak "zaczynać sie" moze i kilka dni) ....
Trzymam kciuki!
U nas tez dzisiaj juz upał (lubie
) - wakacje pełna para :)
Mi sie moze uda jutro wcisnąć do gina na zmierzeńie tej szyjki, mam jutro wizytę kwalifikująca do porodu (w danym szpitalu) ale nie wiem czy mnie będzie badał czy tylko wywiad. Zasugeruje mu żeby sprawdził te szyjkę :)--
-
ula-powiedz ze sie obawiasz ze sie skraca,bo ci sie mocniej stawia macica i powinien cie zbadac;)--
-
Serratia zaglądam tu, żeby sprawdzić, czy już urodziłaś. :) Mi pomogła werbena i strach przed miksturą (i stawieniem się do szpitala tydzień po terminie). Choć werbena była wystarczająco ohydna.--
-
My dzisiaj jesteśmy po ostatnim usg. Z mała wszystko okej. Będzie większa od Majki, bo waży już 2.4kg :D Byle mi tylko 3.5kg nie przekroczyła
--
-
Migg, mikstura nie zadziałała, uparte mam dziecko a czas do soboty. Nawet już ten szpital mam poukladany w głowie, Ale ale.. dziś pełnia księżyca wiec może?--
-
Jestem na IP w szpitalu :)--
-
Serratia jak tylko zobaczyłam o której napisałaś to wiedziałam że się zaczęło :)
U mnie cisza, choć wieczorem jak siedziałam to jakoś tak stwardniał mi cały brzuch i czułam takie mocne spięcie w dole. Trwało to z parę minut i nie wiem co to mogło być.-- -
Wow, 4 h temu na IP - no to sie dzieje!
Kciuki!!!!-- -
Serratia kciuki!
-
Serratia kciuki mocno zaciśnięte, dajesz kochana!
Jak ja Ci zazdroszczę że Ty już rodzisz, a ja jeszcze 7 tygodni wyczekiwania, a czas mi jakoś zwolnił na maksa i mam wrażenie że sierpnia w tym roku nie będzie...
Czyli pełnia pomogła.
A mi sie od rana maruder włączył...juz nie mam siły i cierpliwości do siebie. Nogi opuchnięte, wieczna walka z zaparciami, jeszcze dzisiaj głowa coś mnie pobolewa, a to nie jest zbyt częste w tej ciazy.
Czeka mnie sporo prac domowych i spotkanie z położną, z mężem nie chce mi się gadać, ani z nikim innym też nie...
Ratujcie!-- -
My juz z Laurą razem od 3.36. Akcja rozwijała się powoli. O 3.00 miałam 5-6 rozwarcie i skurcze co 2 minuty ale takie słabe. Po badaniu u położnej jak mnie złapał skurczybyk! Poszłam siku a tu pęcherz dosłownie wybuchł i juz miałam parte, ledwo wpadlam na fotel a tu pełne rozwarcie.
Dość mocno krwawiłam i młoda była obrócona buzia i owinięta pepowina wokół szyi, trza było naciąć krocze. Ale powiem wam ze wcale nie jestem zmęczona i mogłabym śmigać juz do domu. Co mam zamiar zrobić po południu.
Także schodze z listy i trzymam za was kciuki!-- -
-
CommentAuthorkolonialka
- CommentTimeJul 2nd 2015
Super gratulacje
--
[url
-
-
Serratia gratulacje! Sliczne imię : Laura :)--
-
-
CommentAuthorspidermanka
- CommentTimeJul 2nd 2015
Serratia - wielkie gratulacje !--
___ 
-
-
Serratia - gratulacje! Co to za mikstura taka skuteczna?? Poproszę o przepis:)
1. glinusia - 03.07.2015 (chłopiec)
2. manka73 - 7.07.2015 (chłopiec)
3. karooo24 - 8.07.2015 (chłopiec)
4. misinka28 - 09.07.2015 (chłopiec)
5. puelka - 15.07.2015 (dziewczynka)
6. Środa - 19.07.2015 (dziewczynka)
7. Rybcia82 – 20.07.2015 (chłopiec)
8. iris30 - 24.07.2015 (dziewczynka)
9. Figowa_mama - 26.07.2015 (chłopiec)
10. Kandyzowana -3.08.2015 (chłopiec)
11. Basita – 08.08.2015 (dziewczynka)
12. cytrynka251 - 10.08.2015 (chłopiec i dziewczynka), kolonialka - 10.08.2015 (chłopiec)
13. Malisiek - 12.08.2015 (dziewczynka)
15. Motylica1 - 17.08.2015 (dziewczynka)
16. Tomira - 20.08.2015 (chłopiec)
17. AgaDkaa - 21.08.2015 (dziewczynka)
18. Ul_cia - 24.08.2015 (dziewczynka)
19. I_ida - 25.08.2015 (dziewczynka)
20. karolinka81 - 28.08.2015 (chłopiec)
21. Kinga - 3.09.2015 (chłopiec)
22. Libra1610 - 10.09.2015 (niespodzianka)
23. Ikaan - 24.09.2015 (dziewczynka), moncia83 - 24.09.2015(dziewczynka)
24. akirka - 25.09.2015 (dziewczynka)
25. Ew3ame - 29.09.2015 (dziewczynka)
26. subiektywna7 - 30.09.2015 (chłopiec)
27. Żurawinka – 03.10.2015 (chłopiec)
28. czajnik - 12.10.2015
29. Srebrzynka - 16.10.2015 (dziewczynka)
30. Tosik - 21.10.2015
31. Myszka0228 - 26.10.2015 (chłopiec)
32. magda_a - 27.10.2015 (chłopiec)
33. Agnike - 29.10.2015 (dziewczynka)
34. nataliaa_ - 30.10.2015 (bliźnięta)
35. MrsCreme - 4.11.2015 (chłopiec)
36. meganr1- 12.11.2015
37. cestmoi89 - 27.11.2015
38. Juhasek87 - 03.12.2015
39. Koteczek1 - 06.12.2015, eja86 - 06.12.2015
40. Lewka - 11.12.2015
41. Walka Trwa - 15.12.2015
42. em87 - 19.01.2016
43. nowa - 17.02.2016--
-
Serwatka to ogromne gratulacje, szybko poszło ;)))
No i bosko,że nie czujesz sie zmęczona, może to jeszcze adrenalina działa. Puszcza Was tak szybko do domu czy bedą kręcili nosem?-- -
Serwatka to ogromne gratulacje, szybko poszło ;)))
-- -
Ano puszczą do domku. Ciesze się niezmiernie, no i czuje się dobrze. Po pierwszym porodzie nie byłam w stanie iść do łazienki a teraz śmigam powoli ale bez zawrotów głowy.
Ale nie zmęczyłam się wcale. Jeden bolesny skurcz a potem parte juz, mój mąż zzielenial bidok, bo akcja była dynamiczna a myślał że będziemy się kulać kilka godzin.
Dziękuję wszystkim za gratulacje :)-- -
Serratia, a rodzilas w Polsce? Kurcze, nie slyszalam o tak szybkim wyjsciu do domku ;) no, chyba ze ksiezna kate :p--
-
Libra, wracam na pałace ;) nasze polskie. Wypis na żądanie. Pediatra zbadała małą, jest wszystko ok, oczywiście powiedziała ze się nie zgadza z moja decyzja i ona nic nie może zrobić, ale bla bla bla ze nie może wykluczyć ze nic dziecku się nie stanie łącznie ze zgonem. Dziecko zdrowe, ja też, nie będziemy się narażać na zakażenia szpitalne. Nikt nie robi problemu, 12 godzin w szpitalu w zupełności wystarczy.--
-
Serratia gratulacje
No to teraz my lipcowe mamuśki, do dzieła!
Mały dziś strasznie wkręca mi się głową w szyjkę, ałaaaaaaaa.......
Akirka zaraz wyślę Ci przepis na pw, wczoraj serratia mi wysłała-- -
Misińka, szeptem mi poslij tez ten przepis, prosze Cie, moze sie przyda ;)--
-
Serratia gratulacje! Marzy mi się taki szybki poród!!
Wskoczyłam do pierwszej piątki to się zamleduję ;-)
Mała miała we wtorek 2900, szyjka jeszcze nie skrócona, skurczy brak, ale główka już bardzo nisko (myślałam że to się wyklucza) i ledwo jej można było obwód zmierzyć.
Oprócz pobolewania jak na okres i ciągłego parcia na pęcherz nic się nie dzieje. Więc pewnie trzeba bedzie się kulać do terminu..
Za tydzień wizyta i ktg-- [
-
Serratia skorki za przekręcenie nicka - automacik Cię przemianował.
Tak myślałam ze na zadanie. Marzy mi sie ze jak będę miała sile to tez szybko wyjdę, ale przy pierwszym porodzie to chyba mało komu udaje sie tak bez szwanku. Też uważam, ze im krócej w szpitalu, tym lepiej :)
Cytrynka coś sie nie odzywa...-- -
Serratia gratki
A ja już zaczynam niecierpliwić się kiedy w końcu będzie ten wrzesień, szczerze to już był chciała być po (oczywiście nie teraz ;) ).
Wczoraj moja szwagierka urodziła i kurcze tak jej zazdroszcze, że może już tulić swoje maleństwo. No ale moje jeszcze musi poczekać ;)
A dziś idę na wizytę co by mi tą szyjkę skontrolowała-ciekawe czy znowu się menda skróciła
--
,
-
Motylica ja przy pierwszym mimo że trwal 5 godzin i właściwie leżałam to bardzo mi się kręciło w głowie. Teraz czuję zmęczenie bo nie spałam całą noc, ale nie wyczerpanie. Chociaż krwi poszło dużo.--
-
Serriata - cudownie! :))
A w jakiej pozycji w końcu rodziłaś? Na fotelu?
W sumie dobrze, że jednak w szpitalu - skoro sporo krwi poszło.
Ja dzisiaj na kontroli tej mojej miękkiej szyjki - wszystko jednak OK, nie skraca sie oszczędzać się a dokulam się do terminu -- -
A czy ktoś wie co u naszej liderki Glinusi i u manki73 (w notatce ma chyba datę porodu? 05.06.2015?) nie odzywają się na forum od jakiegoś czasu--
-
Ulcia, ponieważ łożysko było 1 cm od szyjki i mała obróciła buźka to nie miałam wyboru i na fotelu półsiedząco parłam. Zresztą to działo się tak szybko, że tylko słuchałam mojej położnej, gdyby w tym czasie wpadł lekarz zarządził by vacuum dlatego musiałam się sprężyć. Nie było łatwo. Zresztą pierwsza godzinę na porodówce siedziałam pod ktg na krzesełku i czekałam, potem jak nagle ruszyło to lekarz nie zdążył mnie zbadać przed porodem wcale.--
-
Serratia, zazdroszcE odwagi, ze tak szybko opuszczasz szpital, ja rozmyslam o tym, zeby wyjsc po 24 h jakbym sie dobrze czula i miala tyle sily ale nie wiem czy nie spanikuje i nie bede wolala miec lekarzy pod nosem w razie W--
-
Serratia, zazdroszcE odwagi, ze tak szybko opuszczasz szpital,
i ja. Moje dziecko dostało 10 punktów w skali apgar, było wszystko w porządku a po 24h poszło zapalenie płuc i sepsa. Ledwo uszła z życiem pomimo, że była pod opieką. Także tym bardziej podziwiam, bo wiem, że wszystko jest możliwe.--
-
No to gratulacje dla mamusi
ja po wizycie,szyjka ostro skrócona, na ktg przepowiadajace się rysują,a po usg waga małego mnie trochę przeraża 3770 :-/ oby był dłuższy niż grubszy
za tydzień ktg-doktorek twierdzi że raczej nie dotrwam do terminu-- -
Czy ktoś wie, co z Cytrynką? Nie odzywa się od kilku dni :(
-
właśnie też weszłam, żeby zobaczyć co u Cytrynki...
Co noc się budzę po 1 i spać nie mogę :)
Dobranoc ;*--
-
-
CommentAuthorcytrynka251
- CommentTimeJul 3rd 2015
Jestem jestem; ) Nadal 3w1 :) Jest 2 w nocy wstałam tylko do toalety więc jutro napiszę więcej.--
-
-
A ja się melduję że nieditrwałam do terminu i jeszcze w czerwcu urodziłam ;-)--
-
Glinusia to ogromne gratulacje czyli jestem już na podium.
Dziś po 2 w nocy obudził mnie dość mocny kłujący ból w dole brzucha i pleców. Poszłam do wc i po powrocie przeszło. To coś przepowiadającego?
Cytrynko to czekamy na dalsze wieści.-- -
Motylica, w Polsce jest mozliwy porod ambulatoryjny, wychodzisz z domu chyba 6h po urodzeniu jak wszystko jest ok :)
.
Serratia, mega gratki i duzo zdrowia dla Was!--
-
Serratia, zazdroszcE odwagi, ze tak szybko opuszczasz szpital, ja rozmyslam o tym, zeby wyjsc po 24 h jakbym sie dobrze czula i miala tyle sily ale nie wiem czy nie spanikuje i nie bede wolala miec lekarzy pod nosem w razie W
Coraz więcej kobiet decyduje się na poród w domu (na zachodzie całkiem sporo). Pewnie na portalu też było ich kilka - ja kojarzę jedną (chariklo). NIe ma wtedy opieki lekarskiej przy matce i dziecku, ale nie słyszałam o przypadkach, że coś poszło nie tak. Poza tym raczej każda rodząca w domu ma szpital pod nosem w razie co.
Ostatnio z ciekawości szukałam u siebie w mieście położnej przyjmującej porody w domu. I wygrzebałam info w necie, że była kiedyś jedna, ale ponoć już nie praktykuje porodów domowych (nie wiem z jakiego powodu zaprzestała). I powiem Wam, że jeśli bym była znów w ciąży, a ona by się zgodziła, i jeżeli z ciążą by nie było problemów, to kto wie - być może bym się zdecydowała. -
Glinusia gratulacje!!!
a my się meldujemy donoszone! jeszcze kilka miesięcy temu mogłam o tym tylko pomarzyć-- -
Ja się bardziej boję tej "opieki" szpitalnej niż "braku opieki" w domu
Każdy ma inne "strachy", podyktowane własnymi przeżyciami --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.