Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthormagiczka
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    Osinku, kochana wiem, że łatwo się mówi, ale serio - Twój stres wpływa źle na Ciebie, pewnie apetytu też nie masz, jak nie jesz, to i Adaś mniej "je" i błędne koło się kręci. Sama waga (i to jeszcze szacowana, przecież to USG!) to jeszcze nie wszystko. Tak jak któraś z dziewczyn pisała - może Twój synek będzie chudziutki, ale za to długi - wtedy pomiary wskażą mniejszą wagę. Skoro przepływy są ok, mały rusza się, narządy na USG prawidłowe, łożysko w porządku to tylko czekać na poród, cieszyć się pierwszą piątką i nie denerwować. Staraj się dużo odpoczywać, leżąc na lewym boku (lepsze dotlenienie dziecka), jedz dużo warzyw i owoców zawierających witaminę C i ogólnie staraj się dobrze odżywiać i chociaż wiem, że to trudne - bądź spokojniejsza to na pewno pomoże maluszkowi:)
    --
    • CommentAuthorendodar
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    Hej dziewczynki,
    dzisiaj Was nie nadrobię. Pierwszy raz odkąd tu jestem. Ale padam z nóg. Nie spałam całą noc przez skurcze. Miałam co 5 minut. Nie jakieś bolesne, ale były. Przed chwilą byłam na izbie i chcieli mnie przyjąć, ale ja chcę rodzić w innym szpitalu, więc się zbieram do niego. Ogólnie teraz skurcze mocniejsze, ale rzadsze. Tak co 10 minut. Trochę wychamowuje wszystko chyba :-( Ale lekarz powiedział, że to skurcze porodowe i mam dzisiaj jechać. Zobaczymy co z tego będzie. Mam póki co rozwarcie na 1 palec, szyjka 1,5 aż.Ale położna stwierdziła, że się zgładza. Myślicie, że coś z tego będzie? Że mam jechać? Czy czekać. Do szpitala mam daleko, bo jadę do tego, który mi odpowiada. hmm...
    Madzikk - gratulacje :-)
    --
  1.  permalink
    Meldujemy się po usg polowkowym. Z Misiem naszym wszystko jest ok, pięknie się rozwija itd. Waży 496gram:) nawet pokazywał język i mam super fotkę, ale kyźwa mam jedną tetnice pepowinowa. Lekarz mówił, że mam się tym nie martwic, bo nie widzi u Małego jakichkolwiek wad i mam przede wszystkim nie czytać wujka Google i sprawdzic wszystko jeszcze raz z moja dr prowadzącą. Niby może urodzić się mniejszy, ale nie musi, bo aktualnie waży super. Na dodatek odebrałam wyniki moczu i mam przekroczony poziom kryształów (szkoda, że nie diamentow...) Norma wynosi od 0 do 100, a ja mam 156,32. No kurde co jeszcze??!! Dobrze, że mam wizytę w poniedziałek, bo nie nam pojecia o co chodzi z tymi kryształami w moczu... cos z nerkami???
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    PS.
    Czy jest na forum ktoś z Krakowa, albo kto wybiera się na poród do szpitala w Krakowie ?

    Ja jestem z KRK

    Dziewczyny z kryształkami- wiecej pijcie wody!!!!!!!!
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    Hej,

    Ja dzis leniwie....zar z nieba sie leje, a ja odpoczywam na kanapie.

    Mam pytanie do dziewczyn, ktore braly utrogestan/duphaston/luteine w ciazy. Do ktorego tygodnia bralyscie owe leki ?
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    moya212: Do ktorego tygodnia bralyscie owe leki ?


    W ciąży z Julem do 20tc, w tej nadal biorę i brać już będę do 37tc.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    Kryształy to prwdopodovnie piasek lub kamienie w nerkack. Dobrze w tym momencie zrobic USG brzucha u radiologa aby ocenił czy sa kamienie i jak duze. Nie rzycze Ci kolki nerkowej w ciaży, ona bardzo boli. Ból porównywalny z bólem porodowym.
    --
    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    A ja jestem zdania ze jak ktos chce sobie wypic niewielka ilosc to jego sprawa i po co tu negowac to co ktos robi. Przeciez nikt nikomu do gardla nie wlewa i kazdy swoj rozum ma. Wg mnie nalezy zamknac ten temat bo sensu nie ma. Jedni kategorycznie beda potepiac a innym to tito i koniec. A poza tym jest tyle roznych szkodliwych rzeczy ze naprawde a tu sie nad alkoholem rozczulacie.
    -
    endodar
    Zycze szybkiego rozpakowania skoro juz sie zaczelo ;))
    -
    Mi dzisiaj tez strasznie goraco a jutro wcale nie bedzie lepiej. Najbardziej mi przykro ze fajnej pogody nje bedzie od nastepnego weekendu bo wlasnie wtedy mamy zamiar jechac gdzies na wakacje
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    moya212: Mam pytanie do dziewczyn, ktore braly utrogestan/duphaston/luteine w ciazy. Do ktorego tygodnia bralyscie owe leki ?

    Ja po skończonym I trymestrze już miałam odstawioną.
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    Jeżeli chodzi o alkohol to powiem tak, to że dziecko rodzi się zdrowe nie znaczy że alkohol nie miał wpływu na dziecko. Nigdy się nie dowiemy czy to że mama wypijała w ciąży tylko jeden kieliszek wina nie wpłynie na to jak nasze dziecko będzie rozwijać się w przyszłości. Ja na przykład uważam że dziecko mojej szwagierki dlatego ma problemy z pamięcią (ciężko jej jest się czegokolwiek nauczyć) bo ona w ciąży pozwalała sobie na piwko czy drinka przecież mała ilość alkoholu nie zaszkodzi. Ja jestem kategorycznie przeciwniczką picia w ciąży i używania jakichkolwiek używek bo możecie pisać co chcecie ale wpływ ma na pewno na rozwój dziecka w większym bądź mniejszym stopniu. Dla mnie kobieta w ciąży pijąca tylko jeden kieliszek wina w niczym się nie różni od tej co tankuje dzień w dzień. Alkohol to trucizna i tyle
    i kobieta w ciąży powinna sobie odpuścić trucie swojego dziecka bo dla mnie każda dawka alkoholu w ciąży jest podtruwaniem dziecka i to na etapie kiedy wszystko się tworzy i rozwija. Ale tak jak biri pisze to indywidualna sprawa kobiety czy truje dziecko czy nie. Ale dla mnie jeżeli kobieta jest odpowiedzialna to na te 9 miesięcy może się powstrzymać od używek.
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 9th 2014 zmieniony
     permalink
    biri: jak ktos chce sobie wypic niewielka ilosc to jego sprawa i po co tu negowac to co ktos robi


    Pytanie - po co? Czy naprawdę tak trudno przez 9 miesięcy nie tknąć alkoholu? Ja w sumie nie piję od ponad trzech lat, bo albo ciąża, albo karmienie i owszem, brakuje mi "normalnego" piwa, ale gorzki smak Bavarii jest jakąś namiastką. Natomiast procentów mi nie brakuje. Jakbym nie potrafiła się powstrzymać i musiała napić chociaż pół kieliszka wina to zastanowiłabym się, czy nie mam innego problemu ;))

    Tak jak dziewczyny pisały - dla nas pół kieliszka to nic, bo ważymy 50-80 kg, czasem mniej, czasem więcej. A kilogramowe, czy dwukilogramowe dziecko, no cóż, dla niego taka ilość nawet jest mocno "zauważalna".
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeAug 9th 2014 zmieniony
     permalink
    biri: jak ktos chce sobie wypic niewielka ilosc to jego sprawa


    Nie, to nie jest tylko takiej ciężarnej sprawa, bo nie pije sama, tylko z dzieckiem, którego raczej o zdanie nie zapyta, prawda? :confused:
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    A może co po niektóre mamy powinny sobie otworzyć/pobrać na telefon aplikację czy cokolwiek, co przelicza, ile promili mamy po wypiciu alko... Po wprowadzeniu danych 2 kg (zakładając, że tyle ma płód, ale przecież tyle ma już w końcowych tygodniach ciąży... Prędzej przecież waży mniej) i 100 ml wina 12% wychodzi nam, bagatela około 7 promili- tyle miałoby dziecko, gdybyście mu taką dawkę podały. Pomyślicie- Zwariowała, przecież dziecku wina dawać nie będę! No i właśnie, nie wierzę, że którakolwiek z mam podałaby swojemu nowonarodzonemu dziecku wina, czy czegokolwiek- to w takim razie czemu, do jasnej ciasnej, w ciąży tak się to bagatelizuje, jeśli ma się świadomość, że dziecko ten alkohol też otrzymuje?? :devil: :confused: Takie samo trucie, jak papierosy, czy narkotyki. W sumie, to czemu nie, raz za czas można by sobie zapodać w żyłę, czy wypalić papieroska (też aż za często widywane)- co za różnica?
    Przeraża mnie taka niefrasobliwość. FAS to nie tylko widoczne wady anatomiczne czy fizjologiczne. To też inne, drobniejsze sprawy, które mogą wyniknąć dopiero po kilku latach.
    Samochodem po alkoholu jeździcie? Bo jak dla mnie, to ta sama, albo i jeszcze gorsza sytuacja- na drodze można w ten sposób pokiereszować obce osoby albo "inteligentne", które wsiadły do samochodu z pijanym kierowcą, a tu szkodzicie własnemu dziecku, wyczekanemu, które obronić się nie potrafi w żaden sposób...
    Sorry, że się wtrącam w nie swój wątek (znów zresztą...), ale mnie wręcz nosiło już od rana jak co po niektóre wpisy zobaczyłam... :angry:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    Gdy czytam, ze alkohol w ciazy to nic takiego i każdy ma do tego prawo, jeśli tylko chce, to wraca do mnie pytanie,ze jak to możliwe, ze nadal nie ma czegoś na kształt "pozwolenia" na dziecko.
    --
    •  
      CommentAuthorOsinek
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    Annie, będę żyła nadzieją ze i u mnie tak będzie :)

    Magiczka, właśnie apetyt mam, a i rodzina dopycha jak może. W 2 tygodnie +2 kg, niech Adaś rośnie :bigsmile:
    --
  2.  permalink
    Ja alkoholowi w ciąży mówię zdecydowane NIE. Zawsze lubiłam winko (za Prosecco dałabym się pociąć) i słodkie drinki, ale na litość boską nie w ciąży! Bez przesady przecież przez te kilka miesięcy można się powstrzymać, no chyba że ktoś nie może to wtedy jest to już powód do konsultacji z innym lekarzem...
    Co do kryształów w moczu, to pije dużo wody, min. 1,5l dzienne i dopiero teraz mi się to cholerstwo zrobiło! Miesiąc temu wszystko bylo w normie
    • CommentAuthorRoksana87
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    Ja też mówię NIEE! alkoholowi :neutral:
  3.  permalink
    Wszyscy tak pitu pitu o alkoholu a o papierosach nikt nie wspomina :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    Hehe teraz to ja sie poczulam jakbym byla naczelnym alkoholikiem wsrod matek tutaj a przefiez nie pisalam czy pilam czy pije. Napisalam JEDYNIE ze pozostawmy to jednostkom do zadecydowania samemu bo przeciagamy temat dla mnie niepotrzebnie kazdy wie jakie moga byc skutki. Kazdy moze sobie wyguglowac co powoduje alkohol w ciazy. A po co nagle roztrzasac temat ze ktos tam kiedys wypil cos w ciazy bo lekarz pozwolil a tu fala hejtow. Ja nie ocenilam tutaj nikogo bo my nie jestesmy do oceniania jaki kto jest zly bo pije czy pali czy bierze czy nie.
    --
    •  
      CommentAuthorSilverLove
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    biri: Ja nie ocenilam tutaj nikogo bo my nie jestesmy do oceniania jaki kto jest zly bo pije czy pali czy bierze czy nie.--


    i racja każdy ma swój rozum i sumienie...
    a ja z innej beczki - dzisiaj rano dostałam pierwszego cudownego kopniaczka :heartbounce:
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0a83lm90mk.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mml08uyszl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 9th 2014 zmieniony
     permalink
    biri: kazdy wie jakie moga byc skutki


    Widzisz Biri, problem polega na tym, że nie każdy. Lekarz idiota (bo nie nazwę inaczej), który mówi, że lampka wina od czasu do czasu nie zaszkodzi robi kuku dziewczynie, która nie ma pojęcia co to FAS. A co to znaczy od czasu do czasu? Raz w ciąży? Raz na miesiąc? Raz na tydzień?

    I to nie jest fala hejtu, po prostu warto o tym mówić - im więcej będzie się o tym mówiło, tym bardziej uświadomione będą przyszłe mamy. A i tak będą takie (jak zresztą i na naszym forum bywało) co to sobie z puszką 5% piwka będą weekend zaczynać, tego nie zmienimy. Ale mówić warto - być może chociaż jedna odda puszkę mężowi/partnerowi ;)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 9th 2014 zmieniony
     permalink
    Tak no nawet w poprzedniej mojej ciąży była tu jedna mama, która "chwaliła się" jak to wychyliła w ogródku prawie na jeden łyk warkę strong bo miała ochotę...i w ogóle z tego co pamiętam nie widziała w tym nic złego...swoją drogą dziecko urodziło się z jakąś wadą- oczywiście nie wiem czy zawinił wypity/ pity alkohol czy nie ale tego już się raczej nie da sprawdzić...
    --
    •  
      CommentAuthorleoncja
    • CommentTimeAug 9th 2014 zmieniony
     permalink
    biri: A ja jestem zdania ze jak ktos chce sobie wypic niewielka ilosc to jego sprawa i po co tu negowac to co ktos robi. Przeciez nikt nikomu do gardla nie wlewa i kazdy swoj rozum ma. Wg mnie nalezy zamknac ten temat bo sensu nie ma. Jedni kategorycznie beda potepiac a innym to tito i koniec. A poza tym jest tyle roznych szkodliwych rzeczy ze naprawde a tu sie nad alkoholem rozczulacie.
    -


    Też jestem tego zdania, bo wpis mangi zabrzmiał bardzo dosadnie. Kto chciał, wyraził swoją opinię i tyle. Artykuł polecony przez m. to też skrajny przypadek, gdy ktoś chyba jednak pije więcej, niż np. pół lampki raz na miesiąc.
    A ja słyszałam właśnie wiele negatywnych opinii o pseudo 0% Radlerze, więc ile ludzi, tyle opinii. Piwo bezalkoholowe jest bezpieczne – to tylko mit, często piwo bezalkoholowe może zawierać alkohol (0.4 – 0.5%).

    mangaa: To, że Wam w głowach nie zaszumi, nie oznacza, że Wasze dziecko nie będzie już nieźle podtrute.
    Etanol to trucizna, a ta mała wątroba, nie rozwinięta jeszcze na tyle ma już w brzuszku mamy niezłe zadania... macie pewność, że Wasze nienarodzone dziecko jest idealnie zdrowe?
    Ja już nie wspominam o tym, ze wino wytrawne zawiera siarczany i inne konserwanty niezbyt zdrowe.

    Nie wiem, czy wiesz, ale są też bio wina bez siarczanów. Nie wiem, jak daleko sięga Twoja wiedza nt. produkcji i składu win oraz jego wpływu na poszczególne funkcje organizmu, ale żeby dziecko było podtrute, to na prawdę trzeba by wypijać codziennie i to nie jedną, ale więcej lampek wina.

    PS
    To co z zakazaną kofeiną - kawą, mocna czarna herbatą, którą też "można" w ilości 2, 3 filiżanek nawet, a robi duże kuku dziecku ?

    _mag_: Ja jestem z KRK


    Mag, gdzie szykujesz się do porodu? Szpital wybrany?

    Pozdrawiam serdecznie, Leo.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    leoncja: kawą, mocna czarna herbatą


    Wypij dwie herbaty i wsiądź za kierownicę.

    Wypij dwie szklanki piwa i wsiądź za kierownicę.

    Widzisz różnicę? Serio porównujesz herbatę do alkoholu? :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    Bo chyba malo kto zdaje sobie sprawe, ze picie alkoholu w ciazy skutkuje nie tylko FAS-em. To rowniez mikrouszkodzenia OUN- i nie wiem, czy to nie jest gorsza konsekwencja, bo praktycznie nie do wykrycia a mająca bardzo duzy wpływ na rozwój dziecka.

    Dziecko to ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Kto to rozumie, ten nigdy po alkohol w ciazy nie sięgnie. Jesli ktos robi inaczej to śmiem twierdzić, ze nie dorósł do tego by byc rodzicem.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    Aha, kofeina w ciąży nie jest zakazana - w niektórych przypadkach (hipotonia chociażby) - zalecana.
    --
    •  
      CommentAuthorleoncja
    • CommentTimeAug 9th 2014 zmieniony
     permalink
    The_Fragile: [/quote][quote=The_Fragile]Widzisz różnicę? Serio porównujesz herbatę do alkoholu? :shocked:


    Uwielbiam jak ktoś, wyrywa słowa z czyjejś wypowiedzi (sam nie przeczyta ze zrozumieniem, bo sugeruje się tylko emocjami) i na tej podstawie buduje swój atak ! \
    Tak widzę sporą różnicę (poza tym mowa była o winie, nie o piwie, więc nie zbaczaj z tematu) i absolutnie moja wypowiedź nie miała tego na celu, by udowodnić komuś - cokolwiek..., a tym bardziej- jak sama to zinterpretowałaś- porównywać alkohol, do kofeiny !
    ...tylko jak same potwierdzacie, wiele ludzi nie ma pojęcia nt. prawdziwego wpływu kofeiny na płód...niestety w Polsce problem jest bagatelizowany.


    The_Fragile: Aha, kofeina w ciąży nie jest zakazana - w niektórych przypadkach (hipotonia chociażby) - zalecana.

    To podobnie, jak z winem- ponoć wielu lekarzy zaleca prawda? Sama natknełam się na tysiące takich opinii.

    Żeby z mojej strony zakończyć dyskusję, która w sumie do niczego nie prowadzi - uważam, że to podobnie, jak z jedzeniem surowego mięsa, sushi czy innych produktów zakazanych w ciąży - każdy robi, jak uważa.

    Wybaczcie, ale o wyznaniach i religii oraz o gustach się nie dyskutuje, ale parę osób na tym forum pokazuje, że wydrapałoby oczy, o odmienne, niż ich własne spojrzenie na pewne kwestie...
    No ale do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć- i jest to nie tylko macierzyństwo, ale również sposób i umiejętność wyrażania swoich przekonań oraz zdolność do podjęcia polemiki w danej kwestii. Tylko ważne jest, by mieć argumenty racjonalne, a nie iść za emocjami...

    Pozdrawiam serdecznie, dobrej nocy.
    •  
      CommentAuthorpetunia509
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    Czy można mieć pretensje do kobiet które piją alkohol w ciąży skoro zaleca im to lekarz idiota? Przeciez lekarz to dla nas najlepsze zródło wiedzy, takiemu człowiekowi wierzymy ufamy, to on prowadzi nas przez ten wyjątkowy czas. Tyle się mówi by nie szukać porad w internecie tylko iść do lekarza. A spróbujcie takiej przyszłej mamusi zwrócić uwagę że nie powinna pić tego jednego kieliszka ..przecież lekarz wie lepiej.
    Trzeba by najpierw zrobić porządek z tymi pseudolekarzami, może niech recepty na alkohol wypisują.. idioci:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    petunia509: Czy można mieć pretensje do kobiet które piją alkohol w ciąży skoro zaleca im to lekarz idiota?

    Można. Wszak wizyta u lekarza nie zwalnia nas z myślenia.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 9th 2014
     permalink
    Ja tez mysle ze trzeba miec swoj rozum popimo zdania lekarza ja np. Lubie alkohol oj whisky z cola ale w ciazy nawet jezyka nie zamocze no niema takiej opcji jestem odpowiedzialna nie tylko za siebie a za drugiego czlowieka...
    No ale to temat rzeka ile ludzi tyle opinii
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    Dziewczynki, już po raz drugi nie jest mi dane dotrzeć na pierwsze miejsce.
    Dzisiaj, o godz. 00:15 po masakrycznym porodzie (mało nie zakonczonym cc) przyszła na świat nasza królewna Agatka.
    Waga 3070, 54 długa i - jak śmiał się pan doktor - z 11 punktami.
    Padam na pysk ale jestem przeszczesliwa... :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    Bilia, gratulacje!!!

    leoncja: Uwielbiam jak ktoś, wyrywa słowa z czyjejś wypowiedzi (sam nie przeczyta ze zrozumieniem, bo sugeruje się tylko emocjami) i na tej podstawie buduje swój atak ! \


    Leoncja, gdzie Ty widzisz atak czy agresję w moich wypowiedziach? Jestem po prostu wyjątkowo zdziwiona Twoim rozumowaniem, że skutki picia kofeiny w ciąży porównujesz do picia alkoholu. Chociaż kto wie, jeśli kofeina jest tak szkodliwa to być może zostanie za ileśtam lat równiez wpisana na czarną listę. Natomiast RACJONALNIE do tego podchodząc skutki picia alkoholu są o wiele poważniejsze niż wypicie kawy czy herbaty.

    I żaden lekarz nie zaleca LECZNICZO pić wina (z jakiego niby powodu trzeba pić lampkę w czy dwie w czasie ciąży?), natomiast kofeinę - owszem. Ja miałam zalecone, żeby nie dostać zapaści, jak w ciąży miałam hipotonię. I tak - dostałabym to na piśmie gdybym poprosiła. A poproś jakiegokolwiek lekarza, żeby napisał, że sugeruje picie wina ;)

    leoncja: No ale do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć- i jest to nie tylko macierzyństwo, ale również sposób i umiejętność wyrażania swoich przekonań oraz zdolność do podjęcia polemiki w danej kwestii.


    Wiesz, jakby Ci to delikatnie powiedzieć, żebyś znowu nie poczuła się atakowana czy obrażana - jak nie dorośniesz do macierzyństwa to możesz skrzywdzić solidnie drugiego człowieka. Jak źle rozumiesz czyjeś słowa to... no cóż, to najwyraźniej pozostaje problemem danej osoby...

    I powtarzam to, co mówię od początku - warto o tym mówić (i nie traktujcie tego pijące panie jako hejt) o tym, że alkohol w ciąży może spowodować problemy Waszego dziecka w przyszłości. Jeśli chociaż jedna z mam sie powstrzyma na tych 9 miesięcy to warto gadać do znudzenia.

    A tak na serio pytam, bez żadnej złośliwości - czy mama, która pije to piwo czy wino nie ma z tyłu głowy takiej myśli "a co jesli zaszkodzę mojemu dziecku, jesli będzie miał przez to problemy?".
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    Bilia gratulacje wielkie:) Ja melduje się z rana dalej w dwupaku, i jak narazie się nic nie zapowiada na poród. Wczoraj mała była tylko ciut spokojniejsza w dzień ale nadrobiła to w nocy:)
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    Dzięki dziewczyny :)

    Anecia u mnie też się nic nie zapowiadało... Dzień wcześniej byłam nawet na ktg i cisza - ani jednego skurczu! O_O
    Ale odkurzylam mieszkanie i się zaczęło...
    .
    Zresztą wrzucę później opis porodu w odpowiedni wątek...
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    Ale fajnie billa. Porod zaskoczenie. Ja tam 2x przeterminowana
    Gratuluję:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    Bilia gratulacje :)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    Billa gratulacje:) ważne że jesteście całe i zdrowe:)
    Agatka długa dziewczynka:)
    czekam na opis i na zdjęcie kruszynki:)
    --
    •  
      CommentAuthorOsinek
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    Bilia gratulacje ! :)

    Myślę, ze temat alkoholu i innych używek można w ta pięknie zaczynającą sie niedzielę zamknąć :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    Bilia gratulacje !!!:bigsmile:
    --
    • CommentAuthormagiczka
    • CommentTimeAug 10th 2014 zmieniony
     permalink
    Bilia - gratulacje!!:bigsmile:
    A czemu piszesz, że poród masakryczny?

    Z przyjemnością aktualizuję listę, meldując się jednocześnie w pierwszej piątce:shocked:

    1. helva - 03.08.2014 (niespodzianka)
    2. Anecia84 - 09.08.2014 (dziewczynka)
    3. endodar - 10.08.2014 (chłopiec)
    4. Wredi - 18.08.2014 (chłopiec)
    5. Osinek - 04.09.2014 (chłopiec) , 5. magiczka - 04.09.2014 (chłopiec)

    6. AgulkaQulka - 05.09.2014 (dziewczynka)
    7. KatekMuc - 09.09.2014 (chłopiec)
    8. dagus84 - 10.09.2014 (chłopiec)
    9. sardynka85 - 18.09.2014 (dziewczynka)
    10. leoncja - 01.10.2014 (chłopiec)
    11. tamaja - 05.10.2014 (chłopiec)
    12. motylek_ola - 19. 10.2014 (dziewczynka)
    13. petunia509 - 27.10.2014 (dziewczynka)
    14. annie128 - 29.10.2014 (chłopiec)
    15. marylove - 4.11.2014 (chłopiec)
    16. Klementynaaa -06.11.2014 (chłopiec)
    17. biri - 08.11.2014 (chłopiec)
    18. Pandora1 - 10.11.2014 (dziewczynka)
    19. Yvoonne - 20.11.2014 (dziewczynka), 19. dynamitka - 20.11.2014 (dziewczynka)
    20. milka1984 - 21.11.2014 (chłopiec), 20. marycary – 21.11.2014
    21. endzi91 - 26.11.2014
    22. Ola - 01.12.2014 (chłopiec), 22. Roksana87 - 01.12.2014 (chłopiec)
    23. Livia - 03.12.2014 (niespodzianka)
    24. Haniutka - 07.12.2014 (dziewczynka)
    25. mkd - 08.12.2014 (chłopiec)
    26. marzenka1303 - 13.12.2014 (chłopiec)
    27. karolciat - 15.12.2014
    28. ladybird27 - 18.12.2014 (23.12?)
    29. kasiakuzniki - 22.12.2014 (dziewczynka)
    30. lija - 27.12.2014
    31. nikoll - 05.01.2015
    32. MamaFilipa - 09.01.2015 (chłopiec)
    33. Blanka81 - 14.01 2015
    34. _mag_ - 17.01.2015
    35. TEORKA - 18.01.2015, 35. marta50000 - 18.01.2015
    36. maxiulka - 20.01.2015
    37. zoja13 - 22.01.2015
    38. mangaa - 24.01.2015
    39. gingerka - 29.01.2015
    40. pauliśka- 31.01.2015
    41. Mónikha - 04.02.2015
    42. jagodalg84 – 09.02.2015
    43. Stefka_84 - 15.02.2015
    44. cerisecerise - 16.02.2015
    45. monaliza666 – 21.02.2015
    46. migotynka - 28.02.2015
    47. Magdalena - 07.03.2015
    48. Moya212 - 17.03.2015
    49. Olenka01 - 18.03.2015
    50. lecia_28 - 19.03.2015
    51. azja_4 - 26.03.2015
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    Co do różnicy pomiędzy wpływem alkoholu a kofeiny to różnica jest chociażby taka, że w badaniach naukowych określono mniej więcej (granice ponoć są sporne) maksymalną bezpieczną dawkę kofeiny, która nie wpływa na ciążę w żaden sposób...natomiast z tego co się orientuję maksymalnej bezpiecznej ilości alkoholu jaką może spożyć kobieta w ciąży póki co nie ma...

    Mój poprzedni lekarz też twierdził, że od czasu do czasu wino to nic złego i że w jakimś tam kraju (nie tej Szwajcarii) kobietom w ciąży pozwala się wypijać ok 1 kieliszka dziennie :shocked:, swoją drogą też opowiadał jak to w Izraelu kobiety w ciąży biorą na plecy kałacha i idą na wojnę także ten...z tych akurat porad nie skorzystałam :wink:

    Myślę, że w dobie Internetu i powszechnie dostępnych informacji każdy kto ma jakiekolwiek wątpliwości co do postępowania w czasie ciąży może sobie praktycznie wszystko wygooglać a jak go dane informacje nie przekonają to trudno...

    Treść doklejona: 10.08.14 09:04
    Łoooo kurcze jestem już w pierwszej dziesiątce a wyprawka w lesie...zatem idę prać pokrowiec z fotelika :wink:
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    No dzisiaj jest pełnia więc może coś ruszy:bigsmile:
    -- ;;;;
    • CommentAuthormagiczka
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    sardynka85: a wyprawka w lesie


    O to, to ... ja nadal nie spakowana, a tu dziewczyny 2 tygodnie przed terminem rodzą, muszę się ogarnąć wreszcie:shamed:

    Anecia84: No dzisiaj jest pełnia więc może coś ruszy


    Właśnie wczoraj do męża mówiłam, że pełnia idzie, a ponoć wtedy więcej porodów;)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    magiczka: ponoć wtedy więcej porodów;)


    Coś w tym jest, nawet położne przyznają, że wtedy oblężenie w szpitalach :D
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 10th 2014 zmieniony
     permalink
    magiczka: ja nadal nie spakowana


    u mnie większość rzeczy nawet nie kupiona :devil: (swoją drogą na tym etapie ciąży z Miśkiem miałam już wszystko przygotowane :p)

    ale ja mam jeszcze czas i w tą pełnię na pewno nie celuję :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    Z tą pełnią to wierutna bzdura :wink:
    Wrzucałam tu kiedyś link obalający ten mit, badania były przeprowadzane.


    Oraz widzę, że wywołałam lekką burzę tym wpisem o koleżance.
    Ale to dobrze. Takie rozmowy są potrzebne, bo może dzięki temu jakaś przyszła matka nie sięgnie po kieliszek wina....


    BILCIA gratulacje !!!
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    Ja w ciąży czasem pilam lecha free. W lato jak się pić chcialo. Oczywiście butla wody niegazowanej od rana do nocy
    •  
      CommentAuthorOsinek
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    Dzisiaj mną jakoś lekko ta pierwsza piątka "wstrząsnęła" :smile: zaczyna do mnie docierać, ze to tuż tuz. Tyle czekałam na ciążę, potem te 8 miesięcy ze wydaje mi sie ten czas wiecznością, a tutaj już za chwilę:smile:

    Ja na szczęście już wszystko mam przygotowane, a i torby do szpitala spakowane. W naszej sytuacji nie chciałam nic zostawiać na ostatnią chwilę :smile:
    --
    • CommentAuthorRoksana87
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    Bilia moje wielkie gratulację :clap::clap::clap::clap: trzymaj się. Czekam na opis porodu.
    Ja już na 22 pozycji :shocked::shocked::shocked:
    Anecia masz rację, może coś ruszy :devil:
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 10th 2014
     permalink
    Osinek: Ja na szczęście już wszystko mam przygotowane, a i torby do szpitala spakowane. W naszej sytuacji nie chciałam nic zostawiać na ostatnią chwilę --


    No ja z Miśkiem byłam właśnie na podtrzymaniu, poza tym miałam okropne twardnienia brzucha itp. więc szykowałam się raczej na wcześniejszy poród....okazało się, że przenosiłam a poród miałam wywoływany, także teraz jeśli coś się zadzieje przed terminem to mocno się zdziwię, szczególnie, że szyjkę mam ponoć mega hiper długą i nic a nic nie rusza póki co :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.