Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormysiamm
    • CommentTimeDec 27th 2015
     permalink
    Mnie można dopisać na 18.07.2016 :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormońka
    • CommentTimeDec 27th 2015
     permalink
    Madzik dzięki!
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeDec 27th 2015
     permalink
    hej;-)
    ja dzis wytargalam wozek, usyfiony jest strasznie, wszystko musze poprac, wrrr
    dziewczyny, boje sie, jakos mnie taki strach naszedl, czy ja rade dam z takim malym, z dwojka, czy zdrowe bedzie, czy ja to ogarne, jak ja to ogarne, czy ja w ogole bede miala choc chwile dla siebie, czy sie wyspie i kiedy, jakiegos nerwa mam. wrzeszcze na wszystkich, warcze, wszystko mnie wkurza, a potem siadam i placze. chcialoby sie zwalic na hormony, ale sama nie wiem. depresje chyba jakas lapie przedporodowa czy co
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 27th 2015 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: boje sie, jakos mnie taki strach naszedl, czy ja rade dam z takim malym, z dwojka, czy zdrowe bedzie, czy ja to ogarne, jak ja to ogarne, czy ja w ogole bede miala choc chwile dla siebie, czy sie wyspie i kiedy, jakiegos nerwa mam

    Łączę się w bólu - takie same myśli mnie nachodzą...:neutral:
    .
    Pytanie z cyklu "czy ktoś tak miał" - od kilu dni w nocy drętwieją mi dłonie, czasami całe ręce. Budzi mnie to, czasami aż boli. Nie wiem od czego to.
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeDec 27th 2015
     permalink
    Tak Marion ja tak mam i w tej od jakiegoś tygodnia i w pierwszej ciazy też mialam. Bralam aspargin i magne b6 i w pierwszej ciazy szybko przeszło. Teraz czekam do wizyty co gin zaleci, ale obstawiam, że to samo.
    Mam takie drętwienie rak, ze się budzę i nie mogę ruszyć nawet ta ręka. Powoli rozmasiwuje bardzo delikatnie, bo mnie bardzo boli nawet dotyk. I później zaczynam dopiero ruszać i pompowac krew dłonią.

    Dodatkowo mam straszne zawroty głowy. Ostatnio jak niosłam mała to w ostatniej chwili ja odłożyłam, bo prawie sie wywrocilam.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeDec 27th 2015
     permalink
    Mrion, tez mi rece dretwieja.
    zreszta cala dretwieje. mam wrazenie ze jak zasne przykladowo o 23 na prawym boku, to budzie sie na sikanie o 1:00 dalej na prawym boku, dupa zdretwiala, bok zdretwialy, a reki czesto nie czuje.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 27th 2015
     permalink
    Ewasmerf: mam wrazenie ze jak zasne przykladowo o 23 na prawym boku, to budzie sie na sikanie o 1:00 dalej na prawym boku, dupa zdretwiala, bok zdretwialy, a reki czesto nie czuje.

    Ja porzuciłam spanie tylko na lewym boku, który zalecają lekarze, bo byłam potwornie obolała. Sypiam na obu okach po równo, a nawet na plecach się zdarzy, ale na krótko, bo źle mi się oddycha.
    Ręce i dłonie drętwieją mi w pozycji na obu bokach.
    Inna kwestia, że mam mega problemy ze spaniem. Niby ostatnio ból bioder i spojenia sporo odpuścił, na sikanie mnie nie ciśnie wcale, ale i tak spać nie mogę. Kładę się koło 22-giej, ma koło 23-ciej, a po 1-szej się już budzę. Przysnę i znów pobudka o 3-ciej - ale wtedy to już nie śpię do 5-tej. Leżę i rozmyślam o pierdołach...
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeDec 27th 2015
     permalink
    ja nie jestem w stanie wylezec tylko na lewym boku. leze na prawym, na lewym, na plecach, a i w takiej na pol brzuchu mi sie zdarza. a i tak niewygodnie w kazdej pozcji
    no ja niestety od klopa do klopa, nie ruszam sie tam, gdzie nie ma kibla;-P
    -- ;
  1.  permalink
    Ewa mam identyczne przemyslenia jak Ty co so tego jak to bedzie "po".
    Ja spie w roznych pozycjach i jedyne co to bol w krzyzu mi dokucza. Dzisiaj przygotowałam kartony z ciuchami co będę prala po nowym roku i reszte po Maksie a takze dla niego na przyszlosc opisałam i mezu chowal. A pozniej kregoslup wysiadl a tylko siedzialam i przegladalam.. :(.
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeDec 27th 2015
     permalink
    Ewa pewnie, że sobie poradzisz, bo jak nie Ty to kto ? :p Ja dzisiaj zajrzałam do piwnicy po te maleńkie ciuszki i aż nie do wiary, że dzieciątko jest takie mikrusie po porodzie, no ja zapomniałam już jak to jest, autentycznie :wink: Niedługo pakuję walizkę i niech sobie czeka tak na zaś :)))
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
  2.  permalink
    Chyba każda ma takie przemyslenia jak Ewa.
    Teraz dopiero wiemy że żyjemy,mimo że Filip nie był problemowym niemowlakiem,to jednak czasu było mniej i zupełnie inaczej sie go gospodarowalo niż teraz.

    Ja dałam ciuszki,koce,pościele do prania teściowej. Zostawilam sobie rozmiar 56.

    Nie wysilam sie,teściowa chce prac,niech pierze. Filipa bierze na 5 dni do siebie bez powodu,bo ma kilka dni wilne,tez nie bede protestowac.

    Popiore w tym czasie,a pod koniec stycznia spakuje torbę.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 27th 2015
     permalink
    marion:
    Pytanie z cyklu "czy ktoś tak miał" - od kilu dni w nocy drętwieją mi dłonie, czasami całe ręce. Budzi mnie to, czasami aż boli. Nie wiem od czego to.

    moze to swiadczyc o braku magnezu i potasu, moze zrob sobie wyniki przy okazji morfo?
    a na razie polecam picie duzej ilosci soku pomidorowego
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeDec 27th 2015
     permalink
    Oj mnie tez strach ogarnial na samom mysl jak to bedzie z dwojka..
    Jak sobie dam rade itp.
    I powiem wam ze idzie to jakos ogarnac choc poczatki sa trudne ale z dnia na dzien jest coraz lepiej :-)
    Choc jeszcze nie jest tak jakbym chciala aby bylo hehe
    Ale pracujemy nad tym :-)
    Takze dziewczyny glowy do gory i myslec pozytywnie, wszystkie dacie sobie rade :-):bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormońka
    • CommentTimeDec 27th 2015
     permalink
    Pewnie ze dacie sobie radę, przy dwójce człowiek nawet bardziej zorganizowany niż przy jednym...ja się teraz zastanawiam też jak ogarnę trójkę, bo młodsza bardzo jeszcze do mnie jest przyklejona...
    I pożale się trochę..od 3 tyg gdzieś bardzo puchne, opuchlizna w ogóle nie schodzi a z dnia na dzień jest większa, w związku z tym wszystko mnie swędzi, do tego m ogromne pragnienie..wypijam normalnie po 4 litry wody albo lepiej...jutro idę mocz badać,ciśnienie niby w normie w domu to mam 100/60 około a u gina ostatnio 135/80 więc tragedii nie ma...Co o tym myślicie?
    --
    •  
      CommentAuthorem87
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    Mońka - właśnie leżę w szpitalu od soboty w związku z dużą nieschodzącą opuchlizną i podwyższonym ciśnieniem. Wszystkie badania mi zrobili - dotychczasowe wyniki bez zastrzeżeń. Prawdopodobnie jutro do domu - trochę mnie Furosemidem oczyścili i do stycznia musi starczyć bo chyba taka moja uroda :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthormońka
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    Em no właśnie skąd to się bierze? W pierwszej ciąży to miałam i ten bialkomocz i wysokie ciśnienie więc też sobie polezalam w szpitalu na końcówce, zobaczymy co z moczu wyjdzie.. Jutro mam wizytę też...dziś na ktg jadę...
    Męczy mnie strasznie ta opuchlizna, już żadnych butów nie mam, wszystko za ciasne i wyglądam jak wieloryb....
    --
    •  
      CommentAuthorem87
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    Białkomoczu u mnie nie wykryli co na szczęślie wyklucza zatrucie ciążowe i stan przedrzucawkowy, który jest niebezpieczny dla dziecka.
    Opuchlizna niby normalna sprawa, ale ta nieschodząca po wypoczynku to tak nie do końca przecież...
    Wszystko zależy z czym to połączyć i jakie są inne wyniki.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 28th 2015 zmieniony
     permalink
    MrsHyde: moze to swiadczyc o braku magnezu i potasu, moze zrob sobie wyniki przy okazji morfo?

    Robiłam badania tydzień temu. Prosiłam gina o magnez i potas, ale usłyszałam "nie potrzeba".
    mońka: w domu to mam 100/60 około a u gina ostatnio 135/80 więc tragedii nie ma...Co o tym myślicie?

    Ja codziennie mierzę ciśnienie i mam dobre, ale u gina zawsze powyżej 130 i kręci nosem. Pokazuję mu moje pomiary, ale i tak wpisuje do karty ciąży wyniki z gabinetu. Położna, która mnie odwiedza zerkając w kartę ciąży też mówi, że niefajne takie ciśnienie powyżej 130. W pierwszej ciąży miałam identycznie - moje pomiary OK, pomiary na innych aparatach też (m.in. w aptekach), a u gina zawsze za wysokie (bywało nawet >140).
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeDec 28th 2015 zmieniony
     permalink
    mońka: Em no właśnie skąd to się bierze?

    Stan przedrzucawkowy (wysokie ciśnienie, białkomocz, opuchlizna etc) spowodowany jest niewydolnością łożyska.
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    Marion, mam dokladnie to samo - gdzie sie nie rusze to cisnienie 130, 140, no rozne. a w domu ledwie 120.
    ja w tej ciazy odpukac nie puchne wcale. widze o dziwo swoje kostki jeszcze;-P
    mnie za to po nocy zaczelo rwac w lewej pachwinie, jakby mi sie tam wiazadlo naciagnelo czy cos. no takie ciagniecie jakby mi kgtos sztylet wbijal. ale tylko jak chodze.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 28th 2015 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: ja w tej ciazy odpukac nie puchne wcale. widze o dziwo swoje kostki jeszcze;-P

    Mi trochę spuchły dłonie - nie noszę obrączki :bigsmile:
    Ewasmerf: mnie za to po nocy zaczelo rwac w lewej pachwinie, jakby mi sie tam wiazadlo naciagnelo czy cos.

    Mnie od jakichś 2 tyg. z rana, po wstaniu z łóżka, boli lewy półdupek - w sensie w środku biodro/miednica. Ale już się przyzwyczaiłam.
    No i chyba rozłazi mi się spojenie łonowe :confused:
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    marion, ja na te drętwienia dostałam od gina aspargin i brałam 3x dziennie. Choć na końcowce i tak wiele nie pomagał. Ucisk na nerwy musiał gdzieś być. Po objawach u siebie diagnozowałam zespół cieśni nadgarstka. Przeszło kilka tygodni po porodzie.
    Ewa, mnie takie myśli przy drugim nie nachodziły, ale jak niedawno powstała obawa, czy aby trzeciego nie zmajstrowaliśmy, to byłam przerażona...
    Teraz taką wieść przyjęłabym ze spokojem, ale wtedy byłam więcej niż spanikowana.
    Ale obawy dotyczą pewnie każdej z nas- taka już babska natura, żeby się martwić.
    Trzymam za was kciuki, żeby dolegliwości było jak najmniej i żeby możliwie mało dokuczały.
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    No ja póki co na szczęście nie puchnę, ciśnienie tez mam zawsze poniżej 130 ale powiem szczerze że jestem w szoku że ciśnienie powyzej 130 to już nie dobrze.
    Ja za to męczę się bardzo szybko, obiad gotuję na raty, spacery jeśli już idę to bardzo krótkie, no i te spinanie brzucha mnie wykańcza, niby nospa 3x1 trochę pomaga ale nie tak do końca.
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    Oj powiem Wam, że jak tak czytam i zaczynam sobie przypominać swoją końcówkę ciazy to zaczynam się bać :(
    --
  3.  permalink
    Ja do porodu poszłam z obrączka na palcu:-). Z resztą ja jestem niskocisnieniowcem.

    Jak na prawie 32 tc wyszłam na razie z waga na zero.
    Chudłam od początku ciąży,a teraz nadrobilam te trzy kg.

    Mnie napierdziela spojenie i pachwiny. Musiałam z mszy wyjść bo mnie boki brzucha napieprzaly. Takie ciagniecie,bardzo nieprzyjemne. Dopiero jak się położyłam zaczęło przechodzic.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    efcia81: jestem w szoku że ciśnienie powyzej 130 to już nie dobrze

    No ponoć tak jest. I puls powyżej 90 też niedobry.
    •  
      CommentAuthorSewila
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    Kurcze kamii jak je czytam, to też przypomina mi się końcówka ciąży. Ja w I ciąży spuchłam tylko od twarzy do pasa, byłam taka nalana i to już w 4 miesiącu ciąży, że z pierścionkiem zaręczynowym się pożegnałam i ponownie go założyłam 2 miesiące po porodzie. Kostki swoje do końca widziałam, opuchlizna ominęła mi nogi i stopy. Wyniki krwi miałam praktycznie rewelacyjne, nawet trudno powiedzieć, że miałam anemię. Żarłam mięso jak głupia i to najlepiej wołowinka, wieprzowinka. Hmm a teraz na mięso, jak patrze to mi się robi nie dobrze. Na razie 11tc i 1kg na plusie (to i tak dobrze, bo niemalże z dnia na dzień zeszłam z diety South Beach z początku II fazy. Bałam się, że szybko nadrobię 6kg, które straciłam zanim dowiedziałam się o ciąży). Z Maksem na tym etapie miałam już 2kg na plusie a na przełomie 4-5 miesiąca przywaliłam 8kg. Teraz się pilnuje, choć chyba nie muszę, bo apetytu zbytnio nie mam.
    --
  4.  permalink
    Ja mam z ciśnieniem odwrotnie. W domu ok w większości czasu 110/80 idę do poloznej 90/50 o.O
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/7470vfxm3qbigd1e.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    kurde, a u mnie hematokryt do bani, spadl na leb na szyje, hemoglobina tez, mimo ze wciagam zelazo, ehhhh
    -- ;
    •  
      CommentAuthorSewila
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    Ewa wysysa z Ciebie dziecię, co najlepsze :P

    Ja dziś zasypiam na stojąco...
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    U mnie synuś od tygodnia zaczął mocniej się wiercić. Czuje wyraźnie, kiedy się przekręca. Zaczyna wypychać kończyny, mocniej kopie. Wczoraj wieczorem wypiął się tak, że z lewej strony miałam miękki brzuch, a z prawej wystającą i twardą kulę. Mąż i syn macali sobie :tongue:
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    tez tak mam marion.
    ja wam powiem, ze jakos tak falami moje dziecko sie rusza. do 26 tygodnia rzucala sie az milo. potem pamietacie pytalam w okolicach chyba 28-29 czy u was tez tak mniej, bo slabiej ja czulam, a od tygodnia znow szaleje i czuje ja zawsze i wszedzie, a wieczorem to masakra.
    i tez sie wypina, jak leze na plecach to widac ze prawa srona brzucha twarda i wypukla, a lewa "wklesla" i miekka.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    kurde, a u mnie hematokryt do bani, spadl na leb na szyje, hemoglobina tez, mimo ze wciagam zelazo, ehhhh


    A badałas poziom żelaza?
    Bo jak mi tak spadało, to lekarz kazał włączyć kwas foliowy... Okazało się, że moja anemia nie była spowodowana zbyt niskim żelazem tylko własnie kwasu foliowego...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    jem codziennie kwas foliowy tak czy smak, na cos innego, nie wiem juz na co tam bylo, na rzucawke czy cos.
    nie, nie badalam poziomu zelaza.
    -- ;
  5.  permalink
    U mnie waga 1kg na plusie ale sie wazylam po obiedzie hi hi. Dziecko wazy 1299 wiec ladnie przykoksowalo od ostatniej wizyty. Szyjka bez zmian ale luteine raczej do konca bede brala. Synek ulozony posladkowo niestety ale moze jeszcze sie odwroci.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    madziik, do konca czyli do kiedy te luteine?
    bo ja patrzylam ze mam jakos do 20 lutego, taki zapasik, a 10 lutego mam juz donoszona ciaze i tak mysle, ze juz chyba nie bede brala na nia recepty bo i po co. mam dosc kasy wydanej na leki;-P
    -- ;
  6.  permalink
    Ewa niewiem ale obstawiam ze bede brala podobnie jak Ty. Chlop nie pocieszony ze musi tyle "poczekac". Lekarz mowi ze musze brac bo jak posladkowo to ciaza i tak wczesniej moze sie skończycz ale niewiem czy bo tak lezy dziecko i porod sie zacznie czy beda cesarke robic wczesniej. Oczywiscie nie dopytalam :(
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    ja mam wizyte 4.stycznia. tzn mam jutro, ale to ta wizyta w enel-medzie, tylko glowice przylozy, wiec i tak guzik bede wiedziala. robie ja kurtuazyjnie;-P co by dostac kolejne skierowanie na mocz i morfo.
    ja licze na to, ze 4.stycznia, kiedy to bede w skonczonym 32 tygodniu mala bedzie miala jakos kolo 2 kg. Piter w skonczonym 34 i 3 dni wazyl 3 kg przy porodzie.
    -- ;
  7.  permalink
    Ewa to w 40 by wazyl 4 kg chyba he he
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    madziik, a czemu sie nie seksisz? zakaz masz?
    ja sie wstrzymalam, bo gdzies wyczytalam ze jak sie skurcza macica to seks jeszcze bardziej ja skurcza, w sensie ze orgazm, wiec sobie daruje, a poza tym taka sie czuje seksi, ze po porstu juz sie chyba mniej nie da, hehe. i z tym wielkim brzuchem to niewygodnie lezec, siedziec, wiec nie wiem w jakiej pozycji bym miala sie bzyknac zeby miec z tego jakakolwiek przyjemnosc,hłehłe

    Treść doklejona: 28.12.15 19:47
    no moja sasiadka urodzila w terminie syna, wazyl chyba jakies 4800, cukrzycy nie miala. maly tak przykoksowal, ze sie smialismy ze 3 miesieczne dziecko urodzila;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    jem codziennie kwas foliowy tak czy smak, na cos innego, nie wiem juz na co tam bylo, na rzucawke czy cos.
    nie, nie badalam poziomu zelaza.


    Ale "normalną" dawkę czy zawyżona? Bo ja przy tej anemii chyba 4 tabletki musiałam łykać... Nie powiem - pomogło...

    skonczonym 34 i 3 dni wazyl 3 kg przy porodzie.


    dla porównania - moja siostra urodzona w 34 tyg ważyła 2.400 i to podobno tez było sporo jak na ten tc... Także Piotr to był koksu...
    --
  8.  permalink
    Madzik moja mała też ułożona posladkowo. Martwi mnie to paskudnie.

    5 stycznia mam wizytę.

    Tak mnie zastanawia kiedy będzie chciała mi zdjąć ten pessar....
    Kolejną wizytę mam 22 stycznia w 35 tc. Chyba za wcześnie na zdjęcie go...
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 28th 2015
     permalink
    anairda1986: moja mała też ułożona posladkowo. Martwi mnie to paskudnie. 

    Na portalu była kiedyś dziewczyna, której odwrocono córkę przez powłoki brzuszne. Urodziła SN. Ale to było w Paryżu - u nas nie do pomyślenia :confused:
  9.  permalink
    Marion no niestety. W sumie ja sama bym się chyba nie odważyła na taki zabieg...
    Nie no,perspektywa cięcia mnie przeraża.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorem87
    • CommentTimeDec 29th 2015
     permalink
    Będzie się dziś u mnie działo! O 1:40 odeszły mi wody.
    Czekam na postęp skurczy i wezmą mnie na porodówkę.
    --
    •  
      CommentAuthorLopeziatko
    • CommentTimeDec 29th 2015
     permalink
    Em87 Powodzenia
    ........
    Prosze o dopisanie na listę z terminem 29 kwietnia - dziewczynka.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormońka
    • CommentTimeDec 29th 2015
     permalink
    Em to kciuki zacisniete! Powodzenia!
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeDec 29th 2015
     permalink
    Em kciuki
    dziewczyny co do obrotu
    moja Marta obróciła się w 39tc a urodziła się w 41 z wagą 4 kg
    zerwałam się na równe nogi w nocy bo myślałam, ze mi brzuch porozrywa, ale jak widać można ;)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeDec 29th 2015
     permalink
    Em powodzenia !
    --
  10.  permalink
    Moonia też bym chciała żeby się obrocila ale 4 kg dziecka sama nie urodze,niestety. Ledwo 2900 wyparlam.
    Jestem piekielnie ciasna,chociaż wymiary miednicy mam okej,bo były mierzone.

    Niby Filip utarł już drogę ale szczerze wątpię...ehh.

    Jakos powoli zaczyna mnie ogarniać ciśnienie i panika,że nic nie przygotowane,a tu czas goni...ani sypialnia nie zrobiona,ani Filip nie wyeksmitowany do dorosłego łóżka,ehh...a tu od dziś 32 tydzień na liczniku.
    -- [/url[/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.