Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormońka
    • CommentTimeDec 31st 2015
     permalink
    Ewa ja nic z tego co wymienilas nie prasowalam, jedyne co to ręczniki puscilam na 95 stopni.
    Również Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku życzę Wam wszystkim kobiety! Szczęśliwych i szybkich porodów!
    --
  1.  permalink
    No wlasnie pewnie niektorzy maja dzieci rok po roku a niektórzy nie. Bo skoro pierwsze pieknie spalo i jadlo to czemu nie miec drugiego hi hi. Ja przy pierwszym tez baby blues i ogolnie dlugo depresja. Ciezki przypadek i dlatego dopiero teraz na drugie sie zdecydowalismy a kiedys plany byly inne wlasnie z tego wzgledu, ze poki moi rodzice w sile to nam pomoga w opiece. Co do spania to wczoraj maly przespał cala noc, tak raz na kilka tygodni mu sie zdarza a tak to po kilka razy do niego wstajemy a czesto trzeba sie z nim na chwile polozyc bo wola... Moze drugie szybciej bedzie cale noce przesypiac...
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeDec 31st 2015
     permalink
    Dziewczyny życzę Wam pomyślności w Nowym Roku, lekkich i bezbolesnych porodów zakończonych sukcesem :rainbow::rainbow::rainbow::grouphug:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeDec 31st 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, mimo co niektorych cukrzyc i niemoznosci ugaszenia pragnienia babelkami :cool: zycze Wam szampanskiej zabawy sylwestrowej. A w nowym roku sobie i Wam wszystkim donoszonych zdrowych dzieciaczkow.
    Bo to chyba najwazniejsze. Cala reszte ogarniemy, bo jak nie my to kto? :cool:
    -- ;
  2.  permalink
    Dokladnie ha ha. Tez zycze byscie dotrwaly do 24 bo mnie nawet do 22 bywa ciężko czesto ;)
    --
    •  
      CommentAuthorKamisia_Le
    • CommentTimeJan 1st 2016
     permalink
    Heja hej :-) ja dotrwałam do północy, i Mały też tańcował w brzuchu jakby wiedział że to sylwester :-) Pospalam do 3ej a teraz "dyżur "pełnie przy herbacie i kawałku ciasta bo spać nie mogę :-(
    Tak czytam o tych wszystkich urokach ciąży i macierzyństwa i .... to moja pierwsza ciąża ale wierzę że będzie dobrze, choć zdaje sobie sprawę że nie zawsze różowo. Będąc w liceum i na studiach pomagałam w opiece przy młodszych kuzynach, karmienie przebieranie itc i wiem że dziecko dziecku nie równe - jeden jadł i spał, drugi miał swoje humorki którymi potrafił zdezorganizowac wszystkim wszystko ha.
    No ciekawe która z nas z terminem na 4 IV szybciej "rozpakuje się. Nie miałabym nic przeciwko by na Wielkanoc bym juz z Synkiem w domu :-D
    --
    •  
      CommentAuthorlilijeczka
    • CommentTimeJan 1st 2016 zmieniony
     permalink
    Nie miałam zamiaru wywołać burzy i usłyszeć ze lepiej z mężem zrobić obiad i porozmawiać. Ja po prostu miałam na to czas kiedy byłam w domu a ze lubię gotować kiedy mam czas to robiłam to z przyjemnością. Nie mowie ze nie brałam prysznica z dzieckiem w leżaczku obok bo tak było. Jasne, mogłam mieć po prostu "grzecznego" niemowlaka, nie mam na razie porównania. Chodziło mi tylko o to, ze wszystkie piszą o tym jak ciezko, jak brudno itd. I właśnie miałam wrażenie ze nikt nie mowi o tym, ze nie zawsze musi tak być, czy to sprawa niemowlaka czy mamy. Osobiście uważam, ze życie z dwulatkiem jest trudniejsze. Teraz to dopiero mam chaos w domu. Moze dlatego, ze właśnie sie moze tego aż tak nie spodziewałam, moze dopiero teraz pokazał jak to jest mieć wszystkochcace dziecko w domu, moze dlatego ze teraz nie spędzam dni w domu i mam wrażenie ze nie mam na nic czasu. I było ciezko z noworodkiem, moze nawet ciężej na codzień niż pamietam, bo pamietam jak płakałam przy kolkach i razem z
    mężem nosiliśmy, tulilismy cała noc. Ale były tez piękne chwile bo z racji gotowego obiadu mieliśmy czas na wspólne chodzenie po górach popołudniami czy inne zajęcia, choćby mój wieczorny jogging w samotności. Moze po prostu szybko zapomniałam o tym zmęczeniu i gorszych dniach i staram sie pamietać te piękne. I zeby było jasne, nie maluje sie i nie kapie dla męża. Poznał mnie jako nastolatkę pełna trądziku, która podkładu na oczy nie widziała. Po prostu ja sama zle sie ze sobą czułam taka nieogarnięta i brudna. Nie każdy musi, każdy znajdzie to co mu pasuje zeby czuć sie ze sobą dobrze, ja dostawałam powera taka świeża i gotowa do całego dnia;)
    I tak, mam problemy z nietrzymaniem moczu , rozstępami i miednica po pierwszej ciąży jesli już ktoś pyta. Wliczam to w uroki macierzyństwa i zbieram na laserowe obkurczanie po drugim porodzie. ;)
    Ktoś ma jakieś doświadczenia jesli już jestesmy w tym temacie?
    --
  3.  permalink
    I jak tam po imprezach ciezarowki?

    My wyszliśmy o północy,zobaczyli jak strzelają,wypili połowę Picolo i poszli spać. Taka oto ciążowa impreza,chociaż było nam tak trochę inaczej to wiem,że przy stole w gościach bym nie usiedziala...
    Niestety pokładam się gdzie tylko mogę,spojenie i pachwiny mnie napierdzielaja,a i kręgosłup się zaczyna odzywać....

    We wtorek wizyta...Ciekawe jak córa,jakie przepływy i Afi...grr
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeJan 1st 2016
     permalink
    Ja Sylwester spędzilam w domu z mężem, nie nadawałabym sie ugościć nikogo jak po 22:00 to już tylko walczyłam zeby dotrwać do północy, a przecież gościom bym nie powiedział wiecie co spać mi sie chce he he u kogoś też bym nie wysiedział wiec dlatego decyzja w domu. O północy mąż nalał mi do szampańskiego kieliszka wody gazowanej bo przez cukrzycę to nawet pikolo przecież nie mogę i tyle, pooglądałam parę fajerwerków, mycie i spać :-)
    Cieszę się że już styczeń bo w tym miesiącu najdalej początej następnego zobaczę już moją córeczkę :-)
    --
    •  
      CommentAuthorlilijeczka
    • CommentTimeJan 1st 2016
     permalink
    My byliśmy u mojej mamy. Ja padłam o 1. Julek nawet po 2 nie mógł zasnąć, taki był przejęty fajerwerkami i rodzinnymi tańcami dookoła choinki ;)
    --
  4.  permalink
    My mlodego przed 24 obudzili i obejrzeli fajerwerki, po 1 mlody zasnal a i tak wstal 7.30.. ten to spania nie ma :D
    --
    •  
      CommentAuthormońka
    • CommentTimeJan 1st 2016
     permalink
    My też w domu z dziewczynami siedzieliśmy, mieliśmy mieć gości ale z uwagi na wiatrowke młodszej musieliśmy odwołać zabawę, w sumie może i dobrze, to był bardzo leniwy sylwester :-) zrobiłam tylko jedno ciepłe danie dla nas i trochę przystawek, dziewczynki szalały, starsza padła o 23.50 a młodsza latala od okna do okna oglądać fajerwerki po czym o 00.30 już zasnęła...ogólnie pierwszy dzień roku ja odsypiam nockę bo młoda przyszła żeby ją mylac bo ja krosty swedza :-( i od 2 do 6rano z przerwami mylałam to brzuch, to plecy to nogi ech...
    --
    •  
      CommentAuthorKamisia_Le
    • CommentTimeJan 1st 2016
     permalink
    Dziewczyny, jakie wanienki macie / miałyście na początek dla swoich Pociech? Przeglądałam wczoraj trochę net i czy te o długości 84 będą ok, wystarczające?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 1st 2016
     permalink
    ja dostalam taka z ikea chyba, wielkosci gondoli od wozka. wg mnie starczy
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJan 1st 2016
     permalink
    Ja sylwestra spedzilam z synem - maz w pracy. Poszlismy spac po 22-giej.
    Od dwoch dni fatalnie sie czulam. A wczoraj malo co malego czulam. I chyba znam przyczyne - od dzis czuje kopniaki tylko na wysokosci pepka i ciut wyzej. Gamon sie przekrecil glowo w dol. Dotychczas czulam go tylko w podbrzuszu.
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJan 1st 2016
     permalink
    Ewasmerf: wg mnie starczy

    Na pewno :-) Poza tym jest szeroka i bardzo wygodna - dziecko się w środku nie ślizga, no i sama wanienka też nie. A Mała nam z niej wyrosła akurat wtedy, jak zaczęła siadać, więc przenieśliśmy się do dużej i tyle.
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeJan 1st 2016
     permalink
    Ja robiłam sylwestra w domu dla 8 osób, poszłam spać razem z córką o 5 :) niestety przy gościach nie chciała spać,balowala na całego ;)
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 1st 2016
     permalink
    A mnie coś ciągnie w podbrzuszu od wczoraj ;/ i tak sobie myślę, czy to od tej krótkiej szyjki, czy się znowu skraca czy jak ;( wizyta dopiero za tydzień.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
  5.  permalink
    Salinos odpoczywaj ile możesz a jak cię niepokoi bardzo spróbuj może przyspieszyc wizytę.
    Wiem że ciężko odpoczywac przy małym dziecku. Ja bawię się z małym leżąc,obiad robię na dwa dni,albo coś tam zamawiamy,sprzątam raz w tyg,albo mojemu M pokazuje i mówię co ma zrobić.

    Co tam syf,kiła i mogiła w domu. Zamykam oczy i mam czysto :-). Czysty bez okruchow dywan nie pomoże mi poradzić sobie z wczesniactwem córki. Pierdziele.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 2nd 2016
     permalink
    Sali,a bole tez masz? Ja bym podjechala na ip. Lepiej sprawdzic.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 2nd 2016
     permalink
    z jednej striny mowia ze lepiej opaniowac niz zalowac, i oczywiscie sie z tym zgadzam, ale jakbym miala przy kazdym zmniejszeniu ruchow malej, przy kazdym zwiekszeniu i szamotaniu ze az boli, przy kazdym ciagnieciu w podbrzuszu, skurczach, spinaniach i twardnieniach leciec do lekarza to bym chyba oszalala.
    ja mam tak ze jak mi brzuch stwardnieje to malej wcale nie czuje, jak sie przekreci to tez nie. a jak poleze i brzuch sie rozluzni to sie mala tak tlucze ze brzuch faluje.
    mnie ciagnelo w tej ciazy kolo 20 tyg w jajniku, kilka dni pod rzad, juz sie zastnawialam czy nie jakis wyrostek czy cos.
    teraz kilka dni temu mialam 2 dni takie ze mnie na dole kolo blizny ta klulo ze sie zastnawialam czy sie blizna nie rozchodzi, ale to chyba wizadla, przeszlo.
    spinan macicy odpukac ostatanio znowu nie mam, widze ze to tak falami idzie, kregoslup mnie przestal bolec, za to mam taka zgage statanio ze chyba bede w koncu wymitowac, coby mi ulzylo.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 2nd 2016 zmieniony
     permalink
    No mnie też ciągnęło tak w okolicach jajnika z prawej strony. Dzisiaj jest lepiej ale mnie coś szczypie i swędzi przy szyjce. Pewnie to infekcja. Biorę nospę na te ciągnięcia, bo tak mi lekarz kazał. Ja tlyko się boję, że już szyjkę mam zgładzoną, wiem jak szybko to może postępować, mimo, że wcześniej było w miarę ok.
    Anairda pięknie to ujęłaś, też mam bałagan a siły sprzątać nie mam i w najbliższym czasie mieć nie będę.

    Monteniu ból taki ciągnący jakby mnie coś rozciągało przy jajniku.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 2nd 2016
     permalink
    salinois, a to nie wizadla. bo tez tak mialam ostatanio, ale przeszlo. ja myslalam raczej ze to blizna mi peka;-P
    w pn mam gina wiec spytam
    -- ;
  6.  permalink
    U mnie oki. Dzisiaj oprzatnelam z leksza i wstawiłam dwa pranie. Koldra, poduszka i posciel do wozka wyprana i czesci z wozka i fotelika. Ja najwiecej mlodego czuje wlasnie jak sie poloze albo siade :) Maks dzisiaj nawet grzeczny wiec i ja odprezona. Mezu dzisiaj i jutro w pracy wiec sama z rana ogarniam. Ja jak sie dobrze czuje to posprzatam a jak mnie cos ciagnie i boli to leze i mam w d... czy syf ;)
    Nie moge uwierzyc ze dwa miesiace zostaly... Im blizej konca tym wiecej stresu ha ha
    --
  7.  permalink
    Madzik ja lekko wpadam w panike,że to dwa mies zostały.

    Jak młodej nie czuje to przykładam detektor w panice,serio. Gdzieś mnie taki strach ogarnia że szok...

    Kurde,nic a to nic nie zrobione. Jutro mój starszak jedzie na 5 dni do dziadków. Zabieram się za misje pranie,prasowanie. Cobym chociaż to z głowy miała.
    -- [/url[/url]
  8.  permalink
    5 dni - no powiem ze fajnie. Mojego jak 2-3 h nie ma to niewiem co z nadmiarem wolnego zrobic hi hi
    --
  9.  permalink
    Babcia chce go zabrać,to niech bierze. Dziadków mamy daleko,więc każda chwila z nimi na wagę złota.

    Boję się tylko o nocnikowanie. W poniedziałek zaczęliśmy a już dzis ładnie woła. Żeby mi tego nie zmarnowali,kurza stopa...
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeJan 2nd 2016
     permalink
    Ja wszystko odkładam do nowego roku i się zorientowałam że nowy rok już! Nie mam nic, wielkie zero. W pierwszej ciąży o tej porze już kompletowałam wyprawkę. Moje drugie dziecko to taki biedny krewny w naszej rodzinie :shamed: 11 tygodni jeszcze pewnie się ogarniemy. Pierwszy krok zrobiłam tzn. mam listę potrzeb.... długą listę
    •  
      CommentAuthortejsha
    • CommentTimeJan 2nd 2016
     permalink
    nieśmiało tutaj zaglądam.... mam nadzieję, że mnie przyjmiecie ,,,
    jeszcze wszystko pomalutku, bo dopiero wczoraj zobaczyłam 2 kreski :bigsmile:
    witajcie :)
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 2nd 2016
     permalink
    A pewnie, ze przygarniemy! : Witaj :rainbow:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
  10.  permalink
    Gratuluje Tejsha:)
    Ja wstawilam pierwsze dzieciece pranie:D
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeJan 3rd 2016
     permalink
    WItaj Tejsha :-)
    a ja wczoraj wyczułam czkawkę tak jakby na górze, zawsze mała była w pozycji główkowej i czkawkę czułam bardzo nisko, a teraz mam stresa że się obróciła główką do góry.
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeJan 3rd 2016 zmieniony
     permalink
    Gratulacje tejsha :)

    Madzik ja w pierwszej ciazy też w marcu mualam termin i dokładnie po Nowym roku zaczęłam wicie gniazda :)

    Byłam wczoraj u gina i wszystko gra, nawet luteine i clexane mam odstawione juz .
    I proszę, o dopisanie dziewczynki :)
    Dwie królewny będę miała :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorasiunia899
    • CommentTimeJan 3rd 2016
     permalink
    o już pranie u marcowych mam :) a ja myślałam że dopiero w lutym zacznę pranie robić
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJan 3rd 2016
     permalink
    madziik1983: Ja wstawilam pierwsze dzieciece pranie:D

    Ja mam termin na 4.04. i jestem w czarnej d...ie z wyprawką, praniem itp. :confused: A kondycja coraz gorsza...
    •  
      CommentAuthormońka
    • CommentTimeJan 3rd 2016
     permalink
    Ciekawe czy mola84 się już rozpakowala? Wie ktoś cos?
    Ja dzisiaj kończę dopakowywac torbę, wczoraj brat dowiozl mi wanienke, a jeszcze muszę męża namówić żeby złożyć wózek może no narazie leży w pudlach w łóżeczku, no i trzeba łóżeczko pościelić...poza tym wszystko gotowe :-) wielki dzień już pojutrze... Mam strasznego stresa...
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 3rd 2016
     permalink
    Ja wczoraj wszystkie ciuszki dziecięce wyprałam, znaczy się pralka wyprała. Prasować nie mam siły, raczej będą gnieciuchy :))) Nie wygląają tak źle, jeszcze sobie schną te malutkie ubranka. Są takie małe..
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
  11.  permalink
    Jutro mam wizyte na 16:30 może uda sie podejrzeć kto tam mieszka :D już nie moge sie doczekać :D
    --
  12.  permalink
    Marion - moja kolezanka ma na 13.04 a juz przed swietami wszystko wyprala hi hi.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJan 3rd 2016
     permalink
    madziik1983: Marion - moja kolezanka ma na 13.04 a juz przed swietami wszystko wyprala hi hi.

    Ha! Tylko u mnie problem taki, że ja nie mam czego prać! :tooth:
    Ciuszków mam dosłownie kilka z lumpusia. Zero kocyków, skarpetek, łapek-niedrapek, pościeli, poszewek itp itd. Wózek kupiony (używka), ale nadal stoi u poprzedniego właściela. Nie wiem co w nim jest - w sensie kołderka, otulacz i itp. a to ewentualnie, jak będzie, to też trzeba poprać.
    Z resztą może nawet lepiej, że nic nie mam, bo nie miałabym gdzie tego umieścić - w komodzie, gdzie mają się znaleźć rzeczy dla noworodka, nadal leżą ciuchy starszego. Mieszkanie czeka na przemeblowanie, ale weny brak.
    Czy ktoś mi pomoże? Enybody ...? :jumping:
  13.  permalink
    Spokojnie zdarzysz. Pranie to dzien dwa gora a jak nie masz ciuchow to na poczatek i tak bedziesz miala niewiele. Ja mam po starszym 8 kartonow do 2 rokuz życia tych po pampersach. A na poczatku to ubranka takie male ze wiele tego weszlo ;). Chodze i patrze za nowymi sle mam tyle ze z jednej strony szkoda mi kasy ale z drugiej chce by mial cos nowego ale nie moge sie zdecydowac...
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJan 3rd 2016
     permalink
    madziik1983: Ja mam po starszym 8 kartonow do 2 rokuz życia tych po pampersach.

    Ja właśnie po starszym nie mam nic z ciuszków do wieku ok. 3,5 roku.
    Po lumpusiach chodzę, ale nie zawsze coś znajdę. Wybieram tylko to, co mi się podoba. Jak coś fajnego widzę, to biorę nawet większe rozmiary (68-80).

    Muszę męża "zgwałcić", żeby mi jeszcze w styczniu poprzywoził wszystko to, mam do odebrania od innych. A potem bierzemy się za przemeblowywanie mieszkania.
    A od przyszłego tygodnia starszak wraca do przedszkola i biorę się za zakupy internetowe.
  14.  permalink
    Moja kolezanka na tablicy kupila taki karton duzy z ciuchami. Mysle ze to sie oplaca i ludzie zazwyczaj porzadne ciuchy sprzedaja. Ona swoje po corce wystawila bo teraz bedzie miec syna.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJan 3rd 2016 zmieniony
     permalink
    madziik1983: Moja kolezanka na tablicy kupila taki karton duzy z ciuchami. Mysle ze to sie oplaca i ludzie zazwyczaj porzadne ciuchy sprzedaja.

    To jest jakiś pomysł, ale ja mam zawsze jakieś ALE :bigsmile:
    Kupiłam dwa razy takie "paki" dla starszego i zawsze część rzeczy mi nie odpowiadała i zwyczajnie syn ich nie nosił.
    Poza tym jednak ludzie skupiają się na dwóch kolorach - niebieskim dla chłopców i różowym dla dziewczynek. Wybrać z takiej paki tylko to, co bym chciała, jest niemożliwe - albo biorę wszystko, albo nic. A ja mam małe zboczenie na tym punkcie i staram się kupować jak najmniej się da w kolorze niebieskim. Wiadome - nie jest realnym nie mieć nic w tym kolorze, ale próbować trzeba :smile:
    Szkoda, że nie mam córki - bo udowodniłabym wielu mamuśkom, że da się żyć bez różu. Szukając dla synka ciuszków w lumpusiach, czasami widzę takie cuda dla dziewczynek bez grama różu, że mam ochotę kupić :bigsmile:
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeJan 3rd 2016
     permalink
    Haha Marion da się żyć bez różu:D ja czekam na córkę i najlepsze ciuszki kupuje na działach dla chłopców:D bo niestety dziewczece aż odpychaja bo dosłownie wszystko jest różowe..fuj. Owszem jakiś dodatek w postaci różu nie boli..ale jak widzę całe spiochy w takim oczojebnym kolorze no to dzieki;p
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJan 3rd 2016 zmieniony
     permalink
    °Agata°: Owszem jakiś dodatek w postaci różu nie boli..ale jak widzę całe spiochy w takim oczojebnym kolorze no to dzieki;p

    No właśnie - jakiś nadruk, jakaś lamówka, jakaś kokardka itp. to jeszcze. Ale od stóp do głów róż?!
    Kiedyś widziałam na mieście mamuśkę z dzieckiem w wózku - nie uwierzycie (szkoda, że fotki nie zrobiłam) - wózek różowy, w środku dziecko w różowym kombinezonie, czapce, różowy kocyk, różowa torba. Matka w różowej kurtce, apaszce, z różową torebką i w różowych kozakach :shocked::shocked::shocked: Czarne miała spodnie...
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeJan 3rd 2016
     permalink
    Różowa landrynka fu;D wczoraj w sklepie byłam i obserwowałam jak babeczka rozplywała się nad mocno różowa sukienka...i to jest trochę straszne bo tak się utarło że dziewczynka ma być w różu. Dlatego boje się prezentów od rodziny bo wiadomo jakie kolory bedą. A ja wczoraj kupiłam niebieskie body i szare gatki do tego..mocno dziewczęce kolory:p
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 3rd 2016
     permalink
    marion, uwierze, ja widzialam dziwczynke ubrana cala na rozowo, na rowzowym rowerku, z rozowym kaskiem i rozowymi ochraniaczami, myslalam ze zwymiotuje rozem.
    ale wiecie co, matki same ksztaltuja cos takiego. jak ja kiedys powiedzialam ze mojemu synowi rozowa koszulke zalozylam, maly byl, fajnie w tym wygladal, to matki na forum krzyczaly: ze ja to nigdy, ze jak to chlopak. a co to dziecku przeszkadza ze bluzka rozowa byla. faceci tez chodza w rozowych koszulach, i wcale nie geje.
    jako ze my w lumpach duzo kupujemy to maly ma do tej pory rozowe pizamy, niektore nawet w kwiatki czycos. ani on ani ja nie mamy problemu z identyfikacja jego plci i nie wydaje mi sie, ze kiedys z tego powodu utrwai mu sie taka a nie inna orientacja.
    a dla malej mam teraz polowe chlopiecych, polowe dziwczecech, co sie trafilo. aa, i po synu zistawiam zarowno kurtki jak i spodnie dresowe. spokojnie mala w nich pochodzi. w koszulkach zreszta tez, nic jej nie bedzie ze sa niebieskie czy granatowe.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 3rd 2016
     permalink
    w moim regionie jeszcze 20 lat temu niebieski byl dla dziewczynek a rozowy..... dla chlopca :D takze tego...
    te kolory to symbolika biblijna byla, niebieski dla dziewczynki bo Matka Boska niebieski plaszcz miala a rozowy bo Jezus byl prezentowany w rozowych szatach
    pamietam jakie bylo oburzenie bratowej jak dla chlopaka dostala rozowe wypasiony rozowy zestaw spiochow i kaftanikow :D
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJan 3rd 2016
     permalink
    Mój syn, póki nie miał nic do gadania w kwestii kolorów, to też miał różowe ciuchy. Teraz protestuje - bo to dziewczyński kolor. Ale tylko co do różu ma opory - bo ma wiele ubrań czerwonych, pomarańczowych (ulubiony kolor), żółtych i pasują mu bardzo te kolory.

    Treść doklejona: 03.01.16 16:43
    MrsHyde: w moim regionie jeszcze 20 lat temu niebieski byl dla dziewczynek a rozowy..... dla chlopca :D takze tego... te kolory to symbolika biblijna byla, niebieski dla dziewczynki bo Matka Boska niebieski plaszcz miala a rozowy bo Jezus byl prezentowany w rozowych szatach 

    Bo tak dawniej było. Dopiero z czasem kolory się odwróciły.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.