Hejka poproszę o dopisanie chłopca przy mnie jak będziecie aktualizować listę. Potwierdzony z 13tc :D Połowkowe USG ok :D

Ja po wizycie moja malutka waży 2506 gramów także ulzyło mi :-))) poza tym szyjka nadal trzyma twarda zamknieta, pobrali mi GBS.

Ja tez biorę od 3tc i nie zatyka mi nosa. Pewnie zależne to jest od osoby.

No mnie w pierwszej prawie wcale a w tej masakra jakas i to dlugo.. I uwazaj bo ciaza ciazy nie rowna.. Ja te przechodze zupelnie inaczej niz tamte. Wogole nie ma pkt wspolnych poza plcia dziecka hi hi.

Dziewczyny a mozna tak lezac czuc tetno czy bicie serca dziecka? Bo dobre pare minut w jednym miejscu czulam rytmiczne uderzenia... Kopniaki by chyba takie rowne nie byly chyba ze jakas partie bokserska uprawiał hi hi.
I przypomniało mi sie ze nie porownam wagi dziecka bo poprzednio mialam tylko 3 przepisowe usg.

Dziewczyny ja myślę, że nie ma co porównywać wagi dziecka, każde przecież rozwija się w swoim tempie. Tutaj liczą się przeecież geny ;DDD Po co się nakręcać na konkretną wagę i potem być rozczarowanym albo się stresować, że nie waży ile powinno a przecież waży tyle ile ma ważyć. Na połówkowym badaniu gin podał wam centyl? To można sobie śledzić w necie. Dominika w 31 tc ważyła 1870 gram, a przy porodzie 2940 gram. Gdybym urodziła w terminie na pewno przekroczyłaby 3 kg, ale co to za rożnica 200 gram w tą czy w tamtą, najważniejsze, żeby zdrowe było :))) Teraz u mnie będzie podobnie. Ja po prostu rodzę mniejsze dzieci :))

Nie pisałam tego akurat o Tobie ;p inne dziewczyny zasugerowały się waga Twojego dzieciątka, przyznasz, że dorodnego z pierwszej ciąży :) i potem się martwiły, ze ich waży za mało.

dzieki Gabcia. skoro norma to wyciagne skierowanie z enel-medu;-)
salinois, no ja wiem, nie ma co sie kierowac waga czyjegos dziecka.
wiecie co teraz spojrzalam, piter na usg mial tak samo, w 31 tyg jakies 1700, a w 32 wg usg w szpitalu juz 2600, gdzies sie pomylili.
sie troche uspokoilam, ze te pomiary takie malo adekwatne sa.
no nic, ciaza ciazy tez jak widac nierowna, pozostaje mi czekac do porodu;-P wtedy sie wszystko okaze.
zawsze po wizycie u gina zamiast byc spokojniejsza to sie zawsze jakos denerwuje, no nie wiem sama. porabana jestem.

Treść doklejona: 04.01.16 23:02
cieszy mnie jedynie to cisnienie, ze w domu mam ponizej 120. bo mowie wam, do jakiego lekarza bym nie poszla to powyzej 140. a dzis te 170 to mnie z pantalyku zbilo.
i zeby to u jednego gina to bym pomyslala ze ma zepsuty aparat, ale u drugiego to samo, u endo to samo. a ja teraz mam elektroniczny, ponoc czuly i dobry, omron, i juz dzis 2 razy mierzylam i prawidlowo. ufff

anairda, mysl pozytywnie, bedzie dobrze. byle kolejny tydzien styknal.

Ewa dziewczynki przewaznie maja mniejsza wage niz chlopcy...wiec do wagi synka nie masz co porownywac..

nie pytalam. ale serce mam zdrowe.
no klasyczny syndrom bialego kitla, ale sporo ludzi tak ma.
na nastepna wizyte wezme tez swoj;-P

nie, nikt nie kazal lekow brac. tylko mierzyc kaza.
szczerze mowiac to dla mnie te badania u lekarzy sa kompletnie niemiarodajne. i zeby nie to, ze KAZALI mierzyc to bym je olala, bo wiem, ze mam dobre cisnienie;-P
mierzylam w listopadzie chyba ze 2 tygodnie, wszystkie moje pomiary w domu ponizej 130.
od wczoraj mam ten elektroniczny, 4 pomiary jak dotad o roznych porach, wszystko w okolicach 115.
nie chce mi sie wglebiac w temat. ponoc dopiero sie leczy cokolwiek jak sa 2 pomiary powzyej 160 w odstepach 6 godzinnych.
serce mialam badane w styczniu, holter mialam, echo itp itd, wszystko w normie mam. zdrowa jestem jak kon.
teraz tylko oby donosic, "wyrzucic" dziecko poza organizm i niech sobie zyje wlasnym zyciem, coby zadne moje dolegliwosci na niego wplywu nie mialy i zrobie ufff.

Sewilla, kazdy trymestr to jakas masakra, hyhy
ale fakt, pierwszy jest najbardziej niepewny.
daj znac po wizycie

Salinos właśnie czuję się ciążowo,tu boli,tam ciągnie ale ani skurczy nie mam,ani spinań.
Myślę że to po prostu zaczyna mnie taki przedporodowy stres ogarniać. W sierpniu zmarła moja mama,po prostu boję się kolejnej choroby dziecka,wkrecam sobie niepotrzebnie się spinam.

Od razu z mety po porodzie zaczynam walczyć dalej z nerwica która mnie dotknęła jak zaczęłam pracować na wcześniakach. Umówiona jestem pod koniec lutego z moja panią psychiatrą. Czas zabrać się za siebie.

Anairda ja podziwiam te wszystkie panie neonatolog i pielęgniarki, które mają styczność z wcześniakami. Bardzo ciężka praca, obciążająca właśnie psychicznie, ja to bym się nerwowo wykończyła. patrzeć codziennie na te maleńkie istoty, często walczące o każdy dzień.

pielegniarka jestes?
czemu cie ten oddzial wykonczyl? ze wzgledu na obawy o dzieci?
Filip jest dzieckiem donoszonym?
bo ja tak sobie ozywiscie tylko mysle, ze ja bym nie mogla na takim oddziale pracowac ale to ze wzgledu na wczesniactwo pitera. jakby nie byl wczesniakiem to pewnie bym bardziej metodycznie do tego podchodzila, bez osobistych emocji. no ale to gdybanie.

wiesz, ty mloda jeszcze jestes, to i wrazliwosc inna. mysle, ze cas moglby grac na twoja korzysc i cie uodpornic.
w sumie taki oddzial to duzo satysfakcji tez, choc pewnie porazki sie tez zdazaja, ale przezywalnosc wczesniakow jest obecnie bardzo duza.
anairda, to ty mozesz sluzyc nam tu swoim doswiadczeniem;-) no i pewnie sie wcale nie boisz noworodka (w przeciwenstwie do mnie, hehe), skoro sie duzo mniejszymi dziecmi na codzien zawodowo zajmujesz.

Treść doklejona: 05.01.16 11:15
laski, a z innej bexzki, z ceiakwosci powiedzice mi jak wyglada u was pierwszenstwo kobiet w ciazy? jakie macie doswiadczenia.
ja korzystam ile wlezie, upominam sie o swoje, w sumie w ciazy bede jeszcze maks 2 miesiace, a i brzuch mam ogromny, ciagle cos ciagnie tu i owdzie.
ale powiem wam, ze w sklepach zapomnij, w tramwaju jak sie uda, ale trzevba walczyc z emerytami o miejsce, ba, nawet ostatanio w enel-medzie, gdzie jak wol napisane ze kobiety w ciazy bez kolejki - fochem takim wszyscy zarzucili, ze normalnie jakby mogli to by mnie zjedli zywcem.
zamowilam sobie taka plakietke JESTEM W DRODZE, nie wiem czy znacie kampanie.
ale watpie zeby to cos pomoglo.

Ale postow...
Tak od 25 tyg. srednia waga dziecka w brzuszku :)
25 22 cm 700g
26 23 cm 850g
27 24 cm 1000g
28 25 cm 1100g
29 26 cm 1250g
30 27 cm 1400g
31 28 cm 1600g
32 29 cm 1800g
33 30 cm 2000g
34 32 cm 2250g
35 33 cm 2250g
36 33 cm, 2750g
37 35 cm, 2950g
38 35 cm 3100g
39 36 cm 3250g

Anairda i Tejsha - zrobcie sobie suwaczki, tak milej sie patrzy jak widac, ktora ma ktory tydzien :)
Ewa co do cisnienia to ja mysle, ze zawsze u lekarza sie stresujesz czy wsio oki i dlatego takie cisnienie masz wysokie.
Ja bym nie mogla pracowac na takim oddziale wczesniakow, za bardzo bym sie zzyla, nawet na filmach niektorych lezka mi sie w oki kreci przy jakims dramacie wiec teges i potem mi sie glupoty snia po nocach. Ze stresem kiepsko sobie radze :/
A co do korzystania z ciazy to sama niewiem.. i diabetologa w ciazy bez kolejki, w sklepie sie zamierzam (w tesco) ale jak mam duzy wozek i widze ile tam osob to nawet nie podchodze, na poczcie brak wogole oznak ze bez kolejki przyjmuja, w rosmanie korzystalam ze dwa razy. W sumie w wielu miejscach nie ma nawet takich przywilejow, w carefurze wogole i musialabym na sile sie cisnac w kolejke i drzec do kasy ze ja w ciazy a to odpada :( Ludzie sa slepi i maja gdzies, a te stare jak moga to cisna sie jeszcze bardziej ...
Dzisiaj w biedronce wlasnie czekalam az otworza druga kase bo jedna czynna i ludzi w cholere i juz widzialam, ze nie tylko ja boku czekam. Ledwo kasjerka dala znak ktora kasa to zaraz jedna slizgiem przede mna, a przeciez widac ze mam brzuch:/ Druga puscila mnie przodem.

Madziik, suwaczek będzie ,,, dziś mam pierwszą wizytę u ginka - także zobaczymy wtedy ... u mnie to dopiero samiuteńki początek i boję sie jeszcze komukolwiek chwalić , - dlatego super, że Wy jesteście , przynajmniej jest z kim podzielić się wątpliwościami i skakać do nieba w szczęściu :P

Ewasmerf - taa w pierwszej ciąży nie wiedziałam nigdy co to pierwszeństwo kobiet w ciąży, ani w sklepie, ani na badaniach w laboratorium, z komunikacji miejskiej nie korzystałam raczej,, znieczulica totalna .... za to zdarzało mi się czuć na sobie kpiące spojrzenia innych (że niby gówniara wpadła) bo drobna jestem, nie wyglądam raczej na swój wiek ... to sie zdarzało ... na szczęście tamta ciąża to bajka była , zero jakichkolwiek niepożądanych objawów, gdyby nie brzuch rosnący to nie czułam sie wcale ciążowo - dlatego też nie narzekałam

anairda1986 Ciebie chyba pamiętam z tego samego wątku jak w pierwszej ciązy byłam ...

Ewasmerf: no klasyczny syndrom bialego kitla, ale sporo ludzi tak ma.

Ja mierzę ciśnienie codziennie od 11 tc. Wyniki dobre. A u gina ponad 130. W poprzedniej ciaży było tak samo.
Gin mówi że to stres, ale nie wydaje mi się, bo serio - w ogóle się wizytami nie stresuję. Mierzę zawsze przed wyjściem z domu na wizytę i jest OK, a 10 minut później w gabinecie jest wysokie. I takie mi gin wpisuje w kartę ciąży. Nawet ostanio położna się zmartwiła patrząc w kartę, ale jak jej pokazałam swoje wyniki, to powiedziała, że w porządku.

Ewasmerf: z ceiakwosci powiedzice mi jak wyglada u was pierwszenstwo kobiet w ciazy? jakie macie doswiadczenia.

Dupa jasiu karuzela.
Nikt mnie nie przepuszcza w kolejkach. jakoś sama się nie dopominam, ale w marketach specjalnie ściągam kurtkę, wypinam brzuch ile wlezie, udaję że sapię i dyszę, mówię głośno, żeby ludzie słyszeli że mi słabo i gorąco i za chwilę zemdleję, ale NIC z tego.
Autobusami nie jeżdżę więc nie wiem jak by było. Poza tym w kurtce średnio widać, że jestem w ciąży.
Przed świętami byłam w labie - nikt mnie nie przepuścił.

zauważyłam że faceci przepuszczają najgorsze sa starsze "życzliwe" Panie ;-/

efcia81: najgorsze sa starsze "życzliwe" Panie ;-/

Dokładnie. Szybciej facet przepuści niż stary, wredny moher - który pewnie dzieci miał i wie co to znaczy.

Parę lat temu, przed pierwsza ciążą, jechałam pewnego dnia autobusem. Na przystanku wsiadła dziewczyna w ciąży - lato, upał, wielki brzuch. Stanęła zaraz przy drzwiach, a obok były dwa miejsca z naklejkami na szybie z kobietą ciężarną - siedziały na nich dwie stare babcie. Oczywiście miejsca nie ustąpiły, a dodatkowo jedna skomentowała głośno "rozkładała nogi to teraz niech stoi". Zagotowałam się, ale stałam za daleko i na następnym przystanku wysiadałam, więc nie zdążyłam zareagować

Chyba bym przywaliła za taki tekst. Ja w sumie nigdy nie spotkałam się nieuprzejmością.

Anairda ale ja tez nie oplacam konta he he.
A suwaczki to wpiszcie w google suwaczki i z jakiej kolwiek strony gotowy suwaczek wklejacie w ustawieniach swojego konta. Pisze z kom to dokladnie nie powiem ale nie trudno znalezc. Albo mozna tez kliknąć w czyjs suwak i przekieruje do jakiejs stronki.

Skopiowałam, bo została na 422 stronie
.
1. Mola84 - 24.12.2015
2. mońka - 05.01.2016 (chłopiec)
3. em87 - 17.01.2016 (dziewczynka)
4. ewelissa84 - 27.01.2016
5. Efcia81 - 8.02.2016 (dziewczynka)

6. nowa2012 - 9.02.2016 (chłopiec )
7. gosia21777 - 15.02.2016 (chłopiec)
8. anairda - 29.02.2016 (dziewczynka)
9. Ewasmerf - 2.03.2016 (dziewczynka)
10. madzik1983 - 10.03.2016 (chłopiec)
11. salinos - 16.03.2016 (dziewczynka)
12. Tinamar - 18.03.2016 (chłopiec)
13. asiunia899 - 19.03.2016 (chłopiec)
14. lilijeczka - 4.04.2016 (dziewczynka), marion - 04.04.2016 (chłopiec), Kamisia_Le - 04.04.2016
15. poziomkaUK - 6.04.2016 (chłopiec)
16. °Agata° - 14.04.2016 (dziewczynka)
17. kkasia4 - 17.04.2016 (chłopiec)
18. Muriah - 23.04.2016 (chłopiec)
19. Renata_ - 24.04.2016 (chłopiec)
20. czarnulka_91 - 25.04.2016 (chłopiec)
21. Lopeziatko - 29.04.2016 (dziewczynka)
22. emillka - 14.05.2015
23. Ratownik - 17.05.2016 (chłopiec)
24. sara32 - 20.05.2016 (dziewczynka)
25. marzenka1303 - 24.05.2016
26. kaamii - 13.06.2016 (dziewczynka)
27. PaulinaMała1983 - 16.06.2016
28. Mysiamm - 18.07.2016
29. artystka80 - 20.07.2016
30. Klementynaaa - 21.07.2016, Szogunka - 21.07.2016
31. Sewila - 25.07.2016
32. mooniia - 31.07.2016
33. tejsha ...
.
Komuś coś dopisać? Zmienić?

Ja też po wizycie. Mała ma niecale 1800 gram. Ułożyła się już glowkowo. Uff. Przeplywy,afi okej.
Ostatnia wizyta 11 lutego,wtedy wyjmie mi pessar. Niby umowimy sie na jeszcze jedną ale powiedziała że nie przewiduje mi że ciążę donosze.

Uderzyło mnie to strasznie...kurde 11 luty za miesiąc przecież..