Ja odstawiłam witaminy tuż po porodzie i morfologię mam idealną, jak nigdy. Wydaje mi się, że nie ma co brać ich w ciemno, tylko dobrze się odżywiać i co jakiś czas kontrolować krew.

Mnie tez sie tak podoba jak dziecie faluje i kopie, takie to przyjemnie :) A brzuszek mam twardy, ze lekko dotykajac moge wyczuc jakies tam czesci ciala, dziwne takie ;)

Ewasmerf: chyba miekki;-) przy twardym brzuchu nic bys nie wyczula;-P
tylko czesci ciala sa twarde;-P

chodzi o to, ze jak tak stoje to latwo wyczuc te twardawe miejsca, a czasem mam wrazenie, ze jak lekki uciskam to sie sam podstawia pod moje paluszki.
Koncze prasowanie czesci ubranek, pajace i i te drugie bez raczek (kurcze nazwa mi z glowy wyleciala hi hi) planuje na poniedzialek lub wtorek. Szybko idzie, bo to takie malutkie. Jeszcze tylko tatus komode ze swoich szpagalow musi mi oproznic bym poukladalam, bo narazie na kupce w szafie u Maksa leza.

Spokojnie odpoczywaj.
No ja tez musze jeszcze kupic materac do lozeczka i pieluchy tetrowe i tez kosmetyki wszystkie na poczatek. No i wyprawde dla siebie do szpitala... Zebralo sie tego :)

Ja chyba się zdecyduje na sprezynowy który ma każda w osobnej komorze z regulacją termiczna i anty alergiczny.

ja tez w kocu wzielam kokos gryka, bo najtanszy a nie wiem ile mala bedzie chciala w nim spac.

mysle ze sie spokojnie nada. jak beda mrozy to wystaw na cala noc na balkon zeby wybilo zaraze i ewentualne robactwo.
ja nie mialam NIC po piotrku, jedynie wozek mutsy i wozek parasolke. mutsy bo nie mialam weny wystawiac, poza tym kupilam za 2000 a chodza teraz po 600-800 zl, wiec szkoda mi bylo taki sprzet za bezcen sprzedawac. a parasolke sciagnelam z olx, jak sie tylko dowiedzialam ze w drugiej ciazy jestem, hehe.
a reszty nie mialam, sprzedalam, rozdalam. nie planowalam juz dzieci. a teraz to chyba wszystko do piwnicy wsadze czekajac na menopauze;-P

Treść doklejona: 08.01.16 18:02
i dlatego kupowalam nowy. bo nawet nikt nie mial do oddania. ale lozeczko to uzwyka za free przytargana skads przez M, lezaczek wypozyczony, karuzela tez, ciuchy dostalam, kocyki dostalam albo mialam. kupilam 1.
z trzeczy ktore kupilam nowe to: przewijak - niepotrzebnie zreszta bo tez dostalam. jakies tam ceratki i inne gowna male. pieluchy tetrowe. reczniczek do kapieli. sztuk 1. wanienke tez dostalam. uszylam rozek, ochraniacze do lozeczka. przescieradla dostalam.
musze kupic tylko wkladki do karmienia, staniki w koncu zamowilam takie gowniane za 20 zl. nie wiem jak dlugo bede karmic, na poczatek sie nadadza a potem najwyzej kupie porzadne.
koszule wrocily do mnie po pierwszej ciazy.
komode mam biurowa, hehe, M przytargal z jakiejs przeprowadzki. na klucz zamykana nawet;-P
wszystko jak najnizszym kosztem, biedne to moje dziecko bedzie;-P

nastawiam sie na karmienie piersia bo najtaniej, hyhy, a ja sknera jestem.
ale jak nie pojdzie to dokupie na szybko butelke, enfamil, ewentualnie wypozycze laktator. zobaczy sie. na razie ten temat olewam. tak samo smoczkow. piter nie uzywal, moze marta tez nie bedzie. wszystko teraz jest w aptekach, apteki calodobowe. nie kupuje nic na zas.
nawet sudokremu nie kupuje. piter odparzen nie miewal, raz moze uzylam. mam masc z cynkiem, to to samo chyba. i z wit A. a na codzien jakis krem mam, bambino chyba, najzwyklejszy.

marion: i dobrze, ze zaszłam w pierwszym cyklu staraniowym, bo inaczej, bym się szybko rozmyśliła.

ano i ja sie ciesze, ze wpadlam bo bym sie nigdy nie zdecydowala swiadomie.
a tak juz pozamiatane, hehe
zycie lubi zaskakiwac i jakos mi sie wszystko rozjechalo - i figura (juz mialam taka fajna), i kasa (niestety 80% bez premii i innych dodatkow), i umeblowanie (w zeszlym roku robilam piterowi pokoj z przeznaczeniem na 10 lat, a za 3 bede musiala wciepac tam marte), no wsjo sie rozjechalo, hehe
ale jest jeden duzy plus - gdyby nie ciaza nie odkrylabym ze mam niedoczynnosc tarczycy.

Treść doklejona: 08.01.16 18:10

marion: U mnie poprzednio nie wyszło z KP.

u mnie tez nie wyszlo. mialam laktator medela, elektroniczny, sprzedalam, licze na to ze teraz nie bedzie potrzebny.
mialam komplet butelek z aventa - maly nie chcial pic wiec katowalismy nuka.
czego ja nie mialam, buhaha
tylko jeszcze wyparzacza brakowalo.nawet monitor oddechu mialam, i w to akurat jestem gotowa zainwestowac jak bedzie koniecznosc, ale mam nadzieje ze nie bedzie.

Ewasmerf: czego ja nie mialam, buhaha

u nas nawet wyparzacz był, kosz specjalny na pieluchy, wszystko och ach. Kilkanaście tysięcy na wyprawkę poszło. Teraz drugie dziecko to naprawdę jak uboga krewna w porównaniu do pierwszej.
po pierwszym wszystko rozdałam i sprzedawałam za grosze. Plus jest taki, że wraca do mnie, nie dokładnie to samo ale wszystko jakoś się tak układa, że tylko wózek kupimy.

Treść doklejona: 08.01.16 18:29

Ewasmerf: ale jest jeden duzy plus - gdyby nie ciaza nie odkrylabym ze mam niedoczynnosc tarczycy.

a ja guza tarczycy, niby nie wygląda podejrzanie ale ma ponad 4 cm- sporego sobie go wyhodowałam

puk puk :)
Czy są jeszcze tutaj ''te'' które były za moich czasów :)
Witamy się Witamy <3

Pojęcie biedne to chyba nie do końca prawidłowe. Beds miały wszystko co potrzeba Wasze pociechy wiec wszystko ok :)

Dziewczyny dziękuję za słowa wsparcia, Błażej ma się lepiej, dziś wyszedł z inkubatora i mogłam go w końcu przytulić, próbowaliśmy kp z miernym skutkiem ale to była pierwsza próba więc mamy czas...wierzę że za tydzień będzie już w domku.
Trzymajcie się kobiety, będę do Was zaglądać :-) szczęśliwych rozwiązań Wam życzę!

100% platne to na chorobowym chyba, bo rodzicielski juz 80%.

A nospe i magnez to zapisał Ci lekarz? Bierzesz z jakiegoś konkretnego powodu? Mi lekarz kazał odstawić nospe i magnez w okolicach 37 tygodnia.

Tak, nospę biorę bo strasznie brzuch mi się spina, mam tak właściwie od 20 tc, koło 32 to już bardzo często i lekarz powiedział zebym sobie pobrała zeby brzuch był bardziej miękki, a magnez przepisała mi moja endokrynolog, mam chorą tarczycę i miałam kołatanie serca. Jak tylko skończę 37 tc to odstawię, bezsensu już chyba bedzie niwelować skurcze.

Jezuskuuu czy ja już jestem 4 aaaaa chyba zaczynam panikowac ;)

Weekendowa cisza jakaś zapadła :) Ja w środę badania prenatalne i już trzęsę portkami. Może mi ktoś powiedzieć czy na test z krwi PAPPa trzeba być na czczo??

nie, nie trezba

ja juz wszystko poprasowalam.
musze jesczcze dokupic ostatanie rzeczy z wyprawki, raczej dla siebie jak wkladki laktacyjne i takie tam
a potem spakowac sobie torbe i spakowac piotrka, bo wyjedzie do babci jak ja pojde do szpitala. ale to zrobie pod koniec stycznia bo nic mi sie nie chce normalnie. spalabym i spala, a w nocy spac nie moge, w sumie nic dziwnego jak sie w dzien wyspie.

pralam kilka partii wiec tak w miare segregowalam kolorami - jasne - ciemniejsze. wszystko w 40 st. z podowjnym plukaniem.
a ostatania partie to juz nor alnie pralam, z piotrka ciuchami.
nie bede cudaczyc.
wszsytko w jednym proszku, domol sensitive z rossmana, bez plynu do plukania.
ale to tylko pierwsze pranie tak, drugie juz bede prala normalnie, z naszymi ciuchami, w 40 st, z normalnym plukaniem, i w normalnym proszku i podejrzewam ze bez prasowania.

ja z pierwszym tez cudaczylam, ale mysle ze to ze wzgledu na brak doswiadczenia. nie wiedzialam nic i kierowalam sie tym co przeczytalam.
przy trezcim polknieta monete bede odciagac z kieszonkowego;-P

Treść doklejona: 11.01.16 12:33
ja sie w ogole zastnawiam ile tych podkladow poprodowych kupic, w sensie to co sie majtki wsadza. 1 paczka 10 sztuk starczy a potem podpaski czy jak to? nie pamietam tego
i ile takich podkladow na lozko? ja mam 2 bo w szpitalu dostawalam i nie wiem czy dalej daja czy trzeba swoje
jakie to te majtki siateczkowe byly w ogole? mam jakies 2 sztuki ale takie z seni chyba, takie jak szorty, jeszcze bym dokupila ewentualnie ze 2 sztuki takich zwyklych slipow siateczkowych, macie cos sprawdzonego?
nie chce sie obkupic bez sensu, bo niby tu 5 zl tam 5 zl, ale szkoda mi jak mam potem wywalic nieuzyte

Treść doklejona: 11.01.16 12:36
pieluszki znalazlam takie
z tego co widze chyba najtansze na rynku. ktoras uzywala?

Ja tez wszystko wyprasowane i pralam w dziecinnych saszetkach, ale mysle, ze jak mi sie skoncza to bede normalnie prala. Ja mialam chyba 2 pary tych majtek siateczkowych i to glownie do szpitala, w domu mialam juz normalne majtki. Podklady na lozko mialam 2 ale w szpitalu mi braklo bo jakos tak mi pocieklo A tych wielkich podpasek poltora paczki mi poszlo a potem jechalam na normalnych.
Mam zamiar obkupic sie i spakowac w polowie lutego. Niby juz to przerabialam ale niewiem co spakowac i ile he he

Ewasmerf: ja sie w ogole zastnawiam ile tych podkladow poprodowych kupic, w sensie to co sie majtki wsadza. 1 paczka 10 sztuk starczy a potem podpaski czy jak to? nie pamietam tego

Ja pamiętam, ze przez pierwsze3 dni lało się ze mnie sakrucko.
U mnie szpitalu podkładów na łóżko nie było - były tylko podpaski (do woli). Pierwsze wstanie na siku - zalane pół łóżka i kałuża pod łóżkiem. Poszłam do wc i w międzyczasie (a chwilę to trwało, bo zemdlałam na klopie ) pościel mi przebrano.
Teraz wezmę i podpaski i podkłady. No i pieluchy dla synka - poprzednio jak był ze mną, to przewijałam sama.

Ewasmerf: jakie to te majtki siateczkowe byly w ogole?

Ja takie chyba zamówię - byłam zadowolona poprzednio. Parę dni i do kosza, więc poco przepłacać.
Pamiętam jak poprzednio w szpitalu kazali tylko podpaski nosić, bez majtek żadnych! Laski chodziły jak kaczki, trzymając udami podpaski. A ja olałam temat i miałam te siateczkowe - jedynie przed obchodem ściągałam

Ewasmerf: pieluszki znalazlam takie
z tego co widze chyba najtansze na rynku. ktoras uzywala?

No ja właśnie nie wiem co wybrać...
Poprzednio testowałam wiele (Bella, Dada, Pampers, Huggies itp.), ale Pampersy najbardziej podchodziły - mimo iż najdroższe. Zarówno pod względem chłonności (jako jedyne nie przemakały), jak i miękkości - np. Dada były mega sztywne w kroku dziecka, nie chciały się układać.

Ewasmerf: ja nie mialam nic spakowane, poszlam do szpitala jak staam, hehe, potem mi wszystko donosili. jak wychodzilam to normalnie ciezarowka byla potrzebna, hyhy

Ja miałam spakowane, bo szpital w odl. 80 km, więc mąż by mi co chwila nie dowoził. A wparowałam na porodówkę z torbą podróżną na kółkach

u nas tez nie wolno bylo majtek, lignine sie udanmi trzymalo. nie raz podloga zalana byla. ale sie przynajmniej pieknie wywietrzylo

musze zerknac po ile ta dada

Treść doklejona: 11.01.16 13:12
wychodzi po 51 gr za pieluche a te z rossmana 40 gr za pieluche. kupie i te i te i sprawdze ktore lepsze