Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    marion: A od czego kobieta ma ręce i usta?
    - od jedzenie?? :devil:
    --
  2.  permalink
    My zrobiliśmy remont sypialni,męża komputery wyeksmitowalismy do salonu (wygląda to lipnie,ale coz).
    Do naszej ciasnej sypialni weszły tylko meble z IKEI. Łóżeczko VOXA ma szersze krotsze boki i juz kupa...

    Ewasmerf oby coraz bliżej było. W przyszłym tyg mam wizytę,złe skojarzenia mam z tymi tygodniami w ciąży. Wtedy wysłała mnie do szpitala żeby wyjasnic hipotrofie,stresu co niemiara.

    Treść doklejona: 19.01.16 12:00
    Madzik my dla Filipa kupiliśmy 140/70. 160/80 byłoby w jego pokoiku za wielkie. Z tym że my nie sypiamy na łóżku z Filipem,on nie lubi,na wieczór mycie,pizamka,buziak,karuzela i sam zasypia.
    Tak było od początku.

    Za 3 lata pewnie będzie trzeba kupić pietrowe.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorSewila
    • CommentTimeJan 19th 2016 zmieniony
     permalink
    Marion dobre, dobre. Może ja egoistka, czemu on ma mieć lepiej od mnie :P
    --
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeJan 19th 2016
     permalink
    wyskoczyła mi opryszczka na ustach wrrr. DR google podpowiada mocno niemiłe konsekwencje, nie pamiętam czy kiedykolwiek miałam już opryszczkę. Do tego mój lekarz dziś ma zamknięty gabinet. Ach. Czy któraś z Was ma doświadczenia z opryszczką w trakcie ciąży?
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 19th 2016
     permalink
    Danap opryszczka jest groźna na samym poczatku ciąży, potem juz nie
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 19th 2016
     permalink
    moje dziecko od wczoraj uskutecznia jakas swoista gimnastyke. ulozyla sie jakos tak, ze ma dupsko chyba kolo pepka na srodku brzucha i domyslam sie ze sobie nogi prostuje od czasu do czasu bo wtedy moj brzuch sie robi taki krzywy, z jednej strony sie tworzy taki stozek, a boli jak skurczysyn, jakby mi mial brzuch peknac z tej strony.
    w ogole czuje pod skora a to kolano, a to stope. domyslam sie ze to to, bo takie ksztalty przyjmuje. musze miec niezle rozciagnieta te macice ze tak ja pod sama skora czuje.
    mala juz prawie w ogole nie kopie tylko ciagle sie przeciaga.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 19th 2016
     permalink
    Sewila: Może ja egoistka, czemu on ma mieć lepiej od mnie :P

    ja przez całą ciążę miałam zakaz seksu a i facet i ja nie narzekaliśmy :) Kobieta też może mieć dobrze, bez seksu :)))
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 19th 2016 zmieniony
     permalink
    My zrobiliśmy remont sypialni,męża komputery wyeksmitowalismy do salonu

    No u nas identycznie :) A odnośnie łóżeczka to musimy dokupic jeszzcze jedno, bo Domi tak si.e spodobało, ze zasypia sama w łóżeczku. Dotąd spała tylko z nami. No i w sypialni będziemy mieć 2 łóżeczka :) a biurko z komputerem pójdzie do salonu. Ciasny ale własny kąt ;p
    A tak na marginesie to wczoraj padła nam pralka i musimy kupić nową. Może macie jakieś sprawdzone marki? oprócz elektroluxa, bo taką miałam i byłam niezadowolona a od roku się juz psuła. W tym roku stuknie jej 7 lat i do kosza.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorSewila
    • CommentTimeJan 19th 2016
     permalink
    Salinos ja mam olg i leci jej 5 rok a może 6. Do dnia dzisiejszego nic się z nią nie działo.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJan 19th 2016
     permalink
    Salinos, w temacie pralek- wyznaję zasadę, ze ma prać i że jak większość obecnie produkowanych sprzętów może paść po 5 latach, jak skończy się gwarancja. Dlatego kupowaliśmy tanią, a przy okazji dobrą wg mnie. Indesit. U teściowej działała 10 lat i wtedy padło łożysko. nasz na razie ma 6, ale nic niepokojącego nie zauważyłam. Dużo zależy od programów, jakie chciałabyś mieć w pralce.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 19th 2016
     permalink
    Ja jak karolcia, kupilam jedna z tanszych. Boscha. na razie pierwszy rok, wiec nic nie moge powiedziec. ale mialam indesita i polecam. 7 czy 8 lat miala jak padla.
    a pralki naprawde piora tak samo, nie poznasz po praniu ktore wyprane na jakiej pralce. wiec warto spojrzec na klase, na pobor wody i cene.

    Treść doklejona: 19.01.16 17:59
    ja osobiscie jeszcze unikm elektroniki w sprzetach. jak ci padnie zwykla na pokretla to jeszcze cos ysmyslisz, ale jak ci padnie elktronika to umarl w butach
    -- ;
  3.  permalink
    Salinos my na 48m2 mamy trzy pokoje. W.jednym Filip,drugi to sypialnia a trzeci to ogromny salon 14m2.
    Ciasne ale własne.

    W lutym sprzedaje mieszkanie prawie 61 metrowe po mamie. Trzy wielkie pokoje. Az żal...
    Niestety ono jest 80 km od mojego aktualnego miejsca zamieszkania,a wynajmować nie chcieliśmy.



    Pralkę mam Samsunga. Juz 6 rok. Poki co zadowolona jestem tfu tfu.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJan 19th 2016
     permalink
    Ja kupowałam pralkę pół roku temu - wzięłam LG (wsad 7 kg). Pierze OK. Jednak niedoprała roboczego drelichu męża upaćkanego smarem - zostały lekkie przebarwienia. Natomiast doprały sie w pralce teściowej - 5-cio czy 6-cioletnim Boschu. Tylko nie wiem czy to zasługa samej pralki czy środka piorącego - ja piorę w proszku Persil, a teściowa żelowych kapsułkach Persila.
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 19th 2016
     permalink
    No nam właśnie łożysko padło, w lipcu skończyłaby 7 lat, a na imię jej elektrolux. Jedno wielkie g... bo już od roku nam się psuła. Fakt, że ja dużo piorę. I chyba tym razem zdecydujemy się właśnie na boscha, bo cenowo nam odpowiada. Jeśli chodzi o programy to ja nie jestem jakaś wymagająca, ma prać, cicho wirować ;DDD i chodzić jak najdłużej ale nie po łazience, bo ta to nam skakała p całej łazience, chodziła jak traktor. Aż strach było wchodzić do łazienki gdy prała. Teraz wystarczy mi do 1000 obrotów/min. No i musi mieć blokadę przed dziećmi ;p
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorKamisia_Le
    • CommentTimeJan 19th 2016
     permalink
    salinos: A tak na marginesie to wczoraj padła nam pralka i musimy kupić nową. Może macie jakieś sprawdzone marki?

    My mamy Indesita już 7 lat, odpukać beż żadnych usterek i problemów funkcjonuje :) ogólnie to lubię tę markę bo i lodówka i zmywarka też Indesita :)

    --
    Nie narzekajcie na swoje metraże mieszkań. Z mężem mieszkamy w kawalerce (33m2) i jakoś da się wszystko zorganizować by się pomieściło i przede wszystkim nie zagraciło mieszkania. Dobrze, że do tego mamy jeszcze działkę przeszło 500m2 z 2min drogi od bloku to jest gdzie spędzać dni od wiosny do jesieni :)
    --
  4.  permalink
    No my mieli mieszkanie 46m2 ale dwa pokoje z czego w jednym tata. My dla nas 3- niecale 16 m... I slepa kuchnia (bez okna) przejsciowa do lazienki he he. Teraz to luksus mamy.
    Anairda - no mi bardziej chodzilo o ew. nocki nasze zeby bylo gdzie spac bo salon przejsciowy a ino tam tv wie wygodniej by M spal zamkniety a my tu we 3 juz nie dlugo wieksza przeztrzen.
    Mi maly najbardziej szaleje jak leze na boku. Normalnie czuje jak sie chce przebic ha ha
    No i sie musze pochwalic ze mlody od 4 dni zasypia sam obsypany maskotkami. Hurra
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 19th 2016
     permalink
    a ja musze sie pozalic. musze jutro usunac zeba, bo raczej sie tej pozostalosci nie da uchowac. po ciazy wkrecam implanta, myslalam ze ta korona dozyje do porodu, ale niestety. kiszka, wiem, ze mozna usuwac, ale sie troche martwie, jak on chwyci, czy dlutowac nie bedzie musial, ehhh. trzymajcie kciuki, jutro rano mam wizyte.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 19th 2016
     permalink
    ee tam a który to ząbek? ja mam implanata w miejscu 6 :)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 19th 2016
     permalink
    to tez szostka wlasnie. dolna.
    -- ;
  5.  permalink
    Ewa - to szybkiej roboty zycze. Ja juz usuwalam wszystkie 8 :(
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 19th 2016 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny mam pytanie. Czy któraś z Was spotkała sie z podobnym przypadkiem?

    Moja bardzo dobra koleżanka jest w drugiej ciąży. Ma 29 lat i synka 2,5 letniego.
    W 13 tygodniu obecnej ciąży miała usg genetyczne, które wykazało bardzo dużą przeziernosc.
    Na poziomie 5,8 mm.
    Oraz niedomykalność zastawki trójdzielnej. Co też bardzo często występuje przy zd.
    Lekarz wysłał ja na test Pappa, po którym ryzyko trisomii 21 (zd) zostało obliczone na 1:2 !!!!
    Czyli ogromne. Co przyznał sam profesor w klinice genetycznej do której ją wysłał lekarz prowadzący.
    Tam dostała skierowanie na amniopunkcje. Zapłacili za test Fish, żeby nie czekać tyle na wyniki. Po 3 dniach dostali wynik ze kariotyp męski prawidłowy. Wynik został potwierdzony teraz, po 4 tygodniach (tzn wynik tradycyjny z amnio bo Fish to jakis tylko przyspieszacz).

    W każdym razie o co pytam- koleżanka dalej się martwi i nie wierzy że dziecko zdrowe. Bo twierdzi, że gdyby było zdrowe to pappa tak źle by nie wyszedł. Czy możliwe ze ta duża przeziernosc plus nieprawidłowa zastawka az tak podniosły wynik?
    No bo chyba nie wiek co nie?
    Oraz czy wynik amniopunkcji może dawać spokój i można się cieszyć ze bedzie zdrowy synek?

    Macie jakieś doświadczenie w tym temacie?
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeJan 19th 2016 zmieniony
     permalink
    Jak nie szkoda im pieniędzy to jest jeszcze test nifty ale to ok 2 tysiące. Poza tym...dlaczego ludzie robią ten test pappa..zwykła statystyka nie wnosząca nic dobrego a jedynie zamęt i nerwy (ja opuściłam to badanie bo usg genetyczne wyszło w porzadku). A co do Twojego pytania wydaje mi się że mogą być spokojni...ale jak nie sa pewni to nifty.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 19th 2016 zmieniony
     permalink
    Ona zrobiła Pappe tylko dlatego ze jej lekarz sugerował. No bo jednak przeziernosc mocno podniesiona oraz z tym serduszkiem coś nie tak :(
    Na Nifty ich raczej nie stać, zwłaszcza że na Fisha wydali ok 900 zł, więc ten.....

    Ja trochę poczytałam i jak amnio wychodzi dobrze to raczej na pewno jest dobrze. Tak ją pocieszam ale ona całą w nerwach i stresie i mówi ze do porodu nie uwierzy. W sumie chyba nie ma się co dZiwić. Oraz łatwo się mówi jak się nie jest w czyjejś skórze i jak nas problem nie dotyczy. Ehhhh strasznie mi ich żal :(

    Teraz na dniach ma jechać do szpitala i będą sprawdzać co z tym sercem. Mają robić dziecku echo i coś tam jeszcze.
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    Teorka amnio wykluczyło choroby genetyczne ( niektóre) i się raczej nie myli, ale to nie znaczy niestety, ze dzieciatko jest zdrowe.
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    Niech to sprawdzi jeszcze inny lekarz...najlepiej taki który nie zna wyników badań genetycznych. No lekarze ten pappa zalecają ale czy słusznie...mi też lekarz wykonujący genetyczne mówił o pappa (ale ja bardziej odebrałam to jako chęć zarobienia na mnie bo to prywatny gabinet był a cena wysoka). Poza tym trzeba pamiętać że 1:2 to nadal statystyki...nic pewnego, dziecko mogło się źle ułożyć, osoba robiąca usg mogła się pomylić bo to też się zdarza, wyniki pappa z tego co wiem zaburzaja duże ilości branego progesteronu i np kobietom po ivf nie jest on zalecany (wiadomo każdy robi jak uważa za słuszne). Mam znajoma której na pierwszym genetycznym przezięrność wyszła prawidłowa a test pappa źle (po ivf), powtórzyła badania u jakiegoś innego lekarza przeziernosc zwiekszona...przy 3 kontroli wyszło wszystko prawidłowe...i komu wierzyć?
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorSewila
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    Teo myślę, że amnio jest bardziej wiarygodna niż test PAPPa. Zwłaszcza, że amnio pobiera złuszczone kom. płodu z płynu owodniowego, czy coś w tym stylu, więc mają przebadany materiał genetyczny dziecka. Test PAPPA to tylko statystyka. Swoja drogą na NT czy budowę serduszka mogą wpłynąć brane leki w trymestrze.
    --
    •  
      CommentAuthoryoanna_21
    • CommentTimeJan 20th 2016 zmieniony
     permalink
    Teorka nie wiem czy pamiętasz mój przypadek.... NT 2,9, ryzyko po Pappa 1:36 ZD, amniopunkcja ok, połówkowe dwa razy u różnych lekarzy też ok, echo serca w 28 tyg bez zastrzeżeń, po urodzeniu też niby ok, a jednak mój synek zmarł 2 tyg po porodzie (krytyczna wada serca - HLHS)......:cry:
    Poza tym amnio nie wykrywa wszystkich chorób genetycznych :(
  6.  permalink
    laski jak to jest z tym planem porodu czy przy cc też trzeba go wypełniać?? czy wogóle szpitale zwracają uwage na to co sie tam napisało czy to tylko taki pic na wode??
    --
  7.  permalink
    U nie raczej byl pic na wode... ale wzieli :)
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    Ja uważam że testy PAPA są jednak potrzebne, zgadzam się że często zamylają i niepotrzebnie stresują rodziców ale opisze przykład mojej siostry z przed dosłownie paru dni. Jest obecnie w 14 tc, usg genetyczne nie wykazało żadnych nieprawidłowości, NT 2,1 cała reszta ok a przy testach PAPA ryzyko 1:30. Ryzyko zostało podniesione przez to że beta czyli to białko wyszło bardzo wysoko. Na szczęście trafiła do dobrego lekarza który nie nastraszył tylko wziął wszystko do kupy. Okazało się że pierwsze dziecko urodziła z hipotrofią (obecnie z nim wszystko w porządku) co wskazuje na to że łożysko jest niewydolne co właśnie daje obraz złego wyniku wolnej bety. Od razy włączyła acard chyba dwie tabletki żeby bardziej ukrwić łożysko. Oczywiście nifty zrobili i wyszły ok, stres był i też mogłoby się powiedzieć po co w ogóle ten test PAPA ale tak naprawdę dzięki niemu wiadomo że trzeba szczególna wagę przywiązać do łożyska i włączyć dodatkowe leki.
    Amnio z tego co słyszałam jest jeszcze bardziej wiarygodnym wynikiem niż Nifty ale doskonale rozumiem Twoją koleżankę że przy tak wysokim ryzyku nadal się stresuje. Na pewno niech na połowkowym pójdzie do co najmniej 2 specjalistów aby dokładnie sprawdzili co z serduszkiem.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    Teo, pappa daje swój wynik w korelacji z wynikiem usg. Czyli bierze się pod uwagę usg (te wszystkie pomiary Plus crl) i wyniki z krwi. Do tego wiek mamy. I wynik pappy to statystyka. Prawdopodobieństwo. Dlatego jest tak mało pewna. Te nt może jest wysokie bo jest wadą serduszka? Czy amnio ja wykluczyla? Często właśnie nt jest wysokie i jeśli pappa czy nifty jest ok to kierują oklo 20 tygodnia na echo serca. Z tego co wiem to amnio raczej rozwiewa wątpliwości. A o echo serca nikt nie mówił? Co to jest ten test fisha to nie wiem. Ale też żadne badanie 100% pewności nie da. Ja na usg które robiłam w szpitalu zawsze miałam dopisek ze prawidłowe wyniki badań nie oznaczają ze nie istnieją inne wady. Ot tak się szpital zabezpieczal.
    Na miejscu Twoich znajomych poszlabym do jakiegoś lekarza z naprawdę dobra opinia żeby ocenił wzystkie wyniki.
    •  
      CommentAuthoryoanna_21
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    Isia amnio wykrywa tylko niektóre wady genetyczne, ale nie wykrywa wad serca.
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeJan 20th 2016 zmieniony
     permalink
    dlatego uważam że powinni wybrać się do specjalisty od wykrywania wad serduszka jeszcze w brzuchu mamy. Dobra diagnoza ratuje zycie.
    Kurcze jaki to musi być stres...
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    A nifty wykrywa? Tym bardziej trzeba zrobic echo ale na to jeszcze za wcześnie.
    Jak nam wyszło podwyższone nt 2,6 to robiliśmy dwa usg genetyczne, dzień po dniu. Nt na obu wyszło takie samo ale crl już się konkretnie roznilo. A to wszystko ma wpływ na wynik pappy. U nas ta pappa wyszła ok, inne pomiary w usg tez ok i na tym się diagnostyka zakończyła. Ale polowkowe też robiliśmy u dwóch lekarzy. I każde kolejne badanie to bym ogromny stres, czy jednak coś nie wyjdzie. Potem po porodzie też czy Adas na pewno zdrowy.
    •  
      CommentAuthoryoanna_21
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    Nifty określa ryzyko trisomii chromosomów 21, 18 i 13 płodu (zespół Downa, Edwardsa i Patau), aneuploidii chromosomów płci oraz kilkunastu zespołów wad wrodzonych, spowodowanych innymi nieprawidłowościami chromosomowymi.
    Koniecznie muszą zrobić echo serca u dobrego specjalisty (najlepiej 20 tydzień ciąży).
    Teorka skąd Ty jesteś??
    •  
      CommentAuthorRenata_
    • CommentTimeJan 20th 2016 zmieniony
     permalink
    U jednego dziecka mojej siostrzenicy wyszło podwyższone NT (nie wiem dokładnie ile) oraz problem z serduszkiem. Miała aminopunkcję która wykluczyła wady genetyczne, a serduszko rzekomo "nadgoniło". Tak nadgdoniło, że po urodzeniu 2 tygodnie temu bliźniąt w Rzeszowie, jedno dziecko przewieźli do Krakowa bo miało bezdechy. Jeszcze w ciąży wykryto pępowinę dwunaczyniową u jednego płodu, co też można wiązać z wadą serduszka. Okazało się że dziecku nie otwiera się jedna komora serca !!! Jej synek jest już 7 dni po operacji. Na dodatek kursuje codziennie między Rzeszowem a Krakowem od jednego do drugiego dziecka nie mieszkając w żadnym z tych miast.
    Poświęciłabym teraz czas na dokładne zbadanie serduszka!

    Dlatego m.in. ja robiłam badania genetyczne u różnych lekarzy 2 x w 13 tc oraz w 19 i 20 tc.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    wrr, poczytalam was i sama sie boje czy z moim dzieckiem wszystko ok. niby badania wychodzily ok, ale wiadomo, ze czy zdrowe to sie okaze z czasem. ehhh
    ja juz po ekstrakcji. dostalam znieczulenie dla ciezarnych, jakies super mega lekkie, takie, ze nic mi nie zdretwialo, i mialam wrazenie ze dentysta rwie na zywca;-P ale 2 razy pociagnal i wylazl caly zab wiec luz. teraz nic nie boli odpukac.
    zaopatrzona jestem w jogurty pitne, budynie. przynajmniej zrzuce nadmiarowe kilogramy, hehe
    -- ;
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    Teo a czy Twoja koleżanka brała może przed zajściem w ciążę hormony lub w czasie tej ciąży?
    Pytam bo ostatnio czytałam o tym, że jednak w takiej sytuacji wyniki testu pappa mogą być przekłamane.
    Dlatego np bardziej prawdopodobne jest że jak kobieta przystępuję do IV, IUI czy nawet naturalnie starania są wspomagane hormonami to może jej właśnie wyjść zwiększone ryzyko (ta skala) na teście pappa.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJan 20th 2016 zmieniony
     permalink
    Ja czytałam kiedyś ze to dotyczy ivf. Ale robiąc pappe pytają się o metodę zapłodnienia i na ivf jest rubryka. U nas było iui i pamiętam, ze gdzieś tam z boku dopisali. Ja miałam iui na naturalnym cyklu, tym samym nijak metoda zaplodnienia nie mogła wpłynąć na wynik pappy. Ale pamiętam jak mój endokrynolog powiedział, ze można się ta przeziernoscia martwić gdybym miała ivf, przy iui to na luzie. W tym sensie chyba ze u mnie zapłodnienie było naturalne, komórki wiec prawdopodobnie były zdrowe i zdolne do zapłodnienia. Przy ivf w pewnym sensie te komórki sie zmusza do zapłodnienia, i być może nie sa zdrowe, stąd do samoistnego zapłodnienia w drogach rodnych nie mogło dojść. Ja to sobie jakoś tak tłumaczyłam.
    Gdzieś tam czytałam ze luteina ma wpływ na pappe lub inny przyjmowany progesteron. Ale wiecie, to wszystko dywagacje. Taki wynik trzeba omówić z dobrym lekarzem, który oceni wszystko.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 20.01.16 11:37</span>
    Teo, tu sporo jest dziewczyn na forum które miały wysokie nt a dzieci zdrowe. Ja sama sporo takich przypadków pamiętam bo po naszych przejściach z przeziernoscia, na każdą taką sytuację zwracalam uwagę. Aż tak wysokiej jak Twoja przyjaciółka zadna nie miała ale były naprawdę wysokie wskazania.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    Teo, ja się nie wyznaję. Sama nie robiłam papy właśnie dlatego, zeby się nie stresować, bo wcześniejsze rozwiązanie ciąży nie wchodziło u mnie w grę.
    Moim zdaniem jeśli amnio wykazała prawidłowy kariotyp, to wady genetycznej nie ma.
    Natomiast wada serca- no cóż- tej wykluczyć się nie da. Mój spec od usg, kiedy podejrzewał u mojego dziecka "coś" z sercem" na pierwszym genetycznym, kazał się skontrolować w 16 tc, bo dziecko będzie większe i będzie lepiej widać. Z tego co piszesz, koleżanka powinna już być bliżej 20 tc, więc ja bym szukała specjalisty, który wykona dobre usg i oceni zmiany. Żeby w razie "w" mogla podjąć decyzję, jeśli wogóle bierze to pod uwagę.
    W Łodzi Dudarewicz robi dobre usg, w Warszawie Dębski. I pewnie cała masa innych jeszcze też, trzeba tylko popytać. I z daleka trzymać się od dr. Kukawczyńskiej z Wrocławia- na tym forum znam conajmniej 2 przypadki tragicznego błędu w diagnozie...

    Salinos, co do pralki- na pewno odradzam Whirpool. Wszystkie znane mi użytkowane egzemplarze szybko nawalały...
    --
    •  
      CommentAuthorSewila
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    No właśnie jakie są normy dla NT? Pytam się bo u nas na badaniu wyszło NT 2,4 - pierwszy pomiar, 1,8 - drugi pomiar. Taką rozbieżność zarówno lekarka która robiła USG jak i lekarka przeprowadzająca wywiad mówiły, że w normie i tłumaczyły tak różne wyniki pomiarów owinięciem pępowiny wokół szyi. Powiem szczerzę, że jednak trochę mnie to martwi, bo Maks miał NT 0,9, ale również był mniejszy CRL 4,8 a młoda 6,4cm
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    u mnie przy mlodym NT bylo jakies 1,3 a teraz 2,5 czy jakos tak, wiec tez relatywnie wysokie. po testach pappa i usg prawopodobienstwo wyszlo male. niby wszystko ok, ale ja tam tez sie stresuje. uwierze ze zdrowe jak sie bedzie zdrowo chowac. bo te 10 pktow apgar tez g..o mowi za przeproszeniem. sporo czytalam blogow w ktorych dzieci rodzily sie 10 w apgarze a potem jakas koszmarna choroba wyplywala
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJan 20th 2016 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: te 10 pktow apgar tez g..o mowi za przeproszeniem. sporo czytalam blogow w ktorych dzieci rodzily sie 10 w apgarze a potem jakas koszmarna choroba wyplywala

    Ale skala Apgar dotyczy tylko 5-ciu punktów stanu dziecka zaraz po porodzie: kolor skóry, puls na minutę, reakcja na bodźce, napięcie mięśni i oddychanie. Resztą zajmują się później specjaliści, więc nie dziwne są przypadki, że dzieciak dostał 10 pkt, a po czasie wyszły choroby narządów wewnętrznych.
    .
    PAPPA nie jest miarodajny. To tylko statystyki, które wraz z obrazem USG, mogą służyć do tego, żeby się ewentualnie poddać amniopunkcji. A sama amniopunkcja jest wprawdzie dość dokładna, ale jak już dziewczyny pisały, nie wykrywa wszystkich chorób.

    TEO - niech koleżanka sprawdzi jeszcze obraz USG u innego gina, ale niech nie wspomina w czym rzecz. Oraz jeśli diagnoza się potwierdzi, to szybko do jakiegoś polecanego i sprawdzonego kardiologa.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    marion: Ale skala Apgar dotyczy tylko 5-ciu punktów stanu dziecka zaraz po porodzie: kolor skóry, puls na minutę, reakcja na bodźce, napięcie mięśni i oddychanie.

    nie no oczywiscie. tylko mam wrazenie ze czesto podaje sie te 10 pktow jakby od razu wiadomo bylo ze dziecko jest i bedzie zdrowe. ja to tak zawsze odbieralam.
    -- ;
  8.  permalink
    A ja ogolnie uwazam, ze wszyscy powinni miec mozliwosc zrobienia tych badan na kase chorch a nie tylko po 35 roku zycia.. ja urodze majac 34, to na granicy i musze do rozwiazania czekac czy dziecka zdrowe...
    --
    •  
      CommentAuthoryoanna_21
    • CommentTimeJan 20th 2016 zmieniony
     permalink
    Sewila -normy Nt uzależnione są od wielkości dziecka, czyli CRL.
    Karolciat - ja chyba jestem jednym z tych przypadków.
    W Polsce jest trzech specjalistów od echo serca płodu: Katowice-dr Włoch, Warszawa-dr Dangel, Łódź-Respondek-Liberska.
    Ja w trzeciej ciąży jeździłam do Katowic do dr Włoch - jechałam 230km, ale byłam spokojna o moje malutkie serduszko.
    Mój synek dostał 10pkt apgar i zmarł, a córa dostała 5pkt i ma się dobrze, więc do dupy ta skala :/
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    nie no oczywiscie. tylko mam wrazenie ze czesto podaje sie te 10 pktow jakby od razu wiadomo bylo ze dziecko jest i bedzie zdrowe. ja to tak zawsze odbieralam.


    Ewa, ale to nie tylko te punkty... Obraz z USG też... Często się cieszymy, bo dzidziuś na USG wygląda "zdrowo". Pomiary w normie, rączki, nóżki, paluszki na swoim miejscu.... A potem niespodzianka...

    Taki urok, że tak jak piszesz - czy dziecko zdrowe to się okaże jak się będzie zdrowo chować ;).

    Nie mniej ja zawsze mówię - najważniejsze urodzić ;). To już połowa sukcesu... Na resztę musimy czekać ;)...
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    Dziewczyny wady serduszka może wykluczyć bardzo dobry lekarz na badaniu połówkowym. Takie bdanie trwa około godziny przez usg przy samym serduszku dzieciątka. U mnie wykluczył 95% wad serduszka. I sprawdzał czy dziecko nie ma krótkich kończyn, bo przy zd występuje i wada serca i krótki kończyny. U mnie zd ryzyko 1:806.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorSewila
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    yoanna_21: Sewila -normy Nt uzależnione są od wielkości dziecka, czyli CRL.
    yoanna_21: Sewila -normy Nt uzależnione są od wielkości dziecka, czyli CRL.
    też to czytałam, ale na necie norm nie mogłam znaleźć
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 20th 2016
     permalink
    Dziewczyny wadę serca to dziecko ma na pewno. Stwierdziło to już dwóch niezależnych lekarzy. Jutro jadą do Krakowa na specjalistyczne badanie serduszka właśnie. No ze zastawka jest niedomknieta to wiedzą na pewno. Nie wiadomo czy jeszcze coś się nie dzieje..

    Zadając pytanie chodziło mi raczej o to, czy jeśli amniopunkcja wykazała ze nie ma ZD - mimo ogromnego ryzyka z Pappy - to czy faktycznie tak będzie.
    Z tego co piszecie to tak. Dobra wiadomość :)

    Ask koleżanka nie brała żadnych leków, ani przed ciążą ani w trakcie. W obie ciążę zachodziła bez żadnego problemu, za pierwszym razem. Jest młoda i zupełnie zdrowa. Tak jak jej mąż.

    Natomiast pierwszy synek ma ogromnego zeza spowodowanego porażeniem jakiegoś tam nerwu. Nie pamiętam dokładnie jakiego. Zez raczej niekorygowalny. Nie da się zoperowac ani wyleczyć okularami etc. Dodatkowo na jedno oko dużo gorzej widzi.
    Do tej pory im mówili ze to przy porodzie uszkodzone zostało ale teraz się tak zastanawiam, że może to już wada na etapie życia płodowego była. Może między nimi coś tam kurcze nie styka....

    Wiem, że mają mieć też wizytę u genetyka ale szczegółow niestety nie znam.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.