Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorKamisia_Le
    • CommentTimeFeb 22nd 2016
     permalink
    Ja smaruje ciało serią dla ciezarnych Efektima Mama Care - do biustu, brzucha i okolic,a także do stóp bo niestety zaczęły puchnąć ...Odpukać skóra ładnie się trzyma, a balsamy ładnie pachną :-) na początku smarowałam na zmianę z oliwka w żelu... Położna mówiła ze jak rozstepy mają być to i tak będą, niezależnie czym się smaruje.
    --
  1.  permalink
    Moja kolezanka nie bedzie miala sciaganego pessara bo jej lekarka powiedziala ze skurcze wypchnal pesar i tak.
    --
    •  
      CommentAuthorkoteczek1
    • CommentTimeFeb 22nd 2016
     permalink
    Tak wpadłam was odwiedzić i widzę ze lista to strasznie krótka ! jak ja sie zapisywałam to było 64 osoby :P
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 22nd 2016
     permalink
    koteczek1: widzę ze lista to strasznie krótka ! jak ja sie zapisywałam to było 64 osoby :P

    Jes więcej ciężarówek na portalu, ale na forum nie zaglądają i się nie ujawniają :bigsmile:
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeFeb 22nd 2016 zmieniony
     permalink
    madziik1983: Moja kolezanka nie bedzie miala sciaganego pessara bo jej lekarka powiedziala ze skurcze wypchnal pesar i tak.
    --


    To prawda, ale praktyka dziwna. Proponowałabym pani doktor takie doświadczenie, żeby wiedziała, jak to jest .:confused:
    --
    •  
      CommentAuthortejsha
    • CommentTimeFeb 22nd 2016 zmieniony
     permalink
    ja też polecam tą serię z babyderm - emulsa jest rewelacyjna , ja jestem w niej zakochana , nawet nie będąc w ciąży już do niej wracałam, dla mnie świetnie pachnie i niesamowicie nawilża a cena śmieszna .... także polecam polecam :bigsmile: jutro amm gina , także po drodze koniecznie rossman i muszę zrobić zapas :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorRenata_
    • CommentTimeFeb 22nd 2016
     permalink
    Uzywam tej samej emulsji z Babydream o ktorej pisze tejsha.
    Ladnie pachnie, dobrze sie wchlania i na razie bez rozstepow.
    --
    •  
      CommentAuthor_Aneta_
    • CommentTimeFeb 22nd 2016
     permalink
    Ja cholera w pierwszej ciąży smarowałam się jak głupia i rozstępów mnóstwo, a teraz chwilowo zero smarowania i zero rozstępów
    --
  2.  permalink
    anecia_: a teraz chwilowo zero smarowania i zero rozstępów
    - bo sie chyba nowe nie zrobia hi hi
    --
  3.  permalink
    Pessar to nic przyjemnego. Nie znam przypadku gdzie gin kazał czekać z pessarem do rozpoczęcia akcji skurczowej.

    To jedno wielkie źródło infekcji. Ciągle się człowiekowi z tyłka leje za przeproszeniem,bez globulek ani rusz.
    Kupiłam papierki lakmusowe,by mieć w domu w razie gdyby sączyły się wody. Tak mi zasugerowała ginka.
    Aż zdziwiona była że dotrzymałam tyle czasu i pęcherz nie pękł.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeFeb 23rd 2016
     permalink
    O mamo. Przecież tak na logikę to pessar powstrzymuje rozwieranie i skracanie sie szyjki. Po grzyba trzymać ten pessar jak się porod zaczął i jeszcze go powstrzymywać? Żeby się dziewczyną dłużej meczyla?
    Nana, a w obu ciazach pasował ten sam rozmiar pessara? Ja coś tam czytałam ze z każdym porodem można użyć większego rozmiaru.
    Ja powiedziałam lekarce żeby mój wyrzuciła ale mi zakładali w szpitalu wiec nic za to nie placilam. U mojego lekarza sam pessar to 300 zl, do tego wizyta 200 zl, założenie 200 zl, kontrola po kilku dniach i po dwóch tygodniach 200zł x2 i posiew z szyjki (pewnie coś koło 50 zl).
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeFeb 23rd 2016
     permalink
    O to koszty założenia ogromne. Chyba lepiej położyć się na te dwa dni do szpitala żeby założyli.
    U mnie chyba jakas infekcja bo coś mnie piecze, ale może to luteina do której niestety wróciłam po kilku tygodniach spokoju.
    Mam cichą nadzieję, ze ta wydzielina i klucia szyjki to tylko jakiś grzyb a nie czop i rozwieranie.
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeFeb 23rd 2016
     permalink
    Ewasmerf, już jesteś w szpitalu? I jak wrażenia? :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 23rd 2016 zmieniony
     permalink
    Też od rana o Ewce rozmyślam :)))) Jesteśmy z Tobą kobieto :))))
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeFeb 23rd 2016
     permalink
    No właśnie ciekawe co tam u Ewy :)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 23.02.16 11:09</span>
    Nie wiem jak jest z pessarem ale wiem, że szwu nie wolno zakładać, jeżeli szyjka skraca się pod wpływem skurczy. Można założyć tylko przy niewydolności szyjkowej. U mnie decyzja lekarzy okazała się słuszna, bo zaraz by musieli ściągać szew, a ciekawe czy wtedy wody by mi nie odeszły i ile przy okazji infekcji bym sie nabawiła.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeFeb 23rd 2016
     permalink
    No ogromne koszty. A szpital ma też sens bo przynajmniej sprawdza dlaczego się skraca lub rozwiera. Bo jedno ktg w gabinecie może nie wystarczyć. Dla przykładu ja dostałam skierowanie do szpitala od lekarza prowadzącego, który na rutynowej wizycie dostrzegł ze szyjka się skraca. Ktg na ip skurczy nie wykazało ale za to spadki tętna u dziecka. I za te spadki mnie zamknęli. Na oddziale wychodziły też już skurcze. Więc czasem dla pewności lepiej się położyć. A o szew sie pytałam lekarza jak jeszcze lezalam i nie wiadomo było czy donoszę. Więc w tamtym momencie wiadomo, ze nie mogli mi założyć szwu. Założyli pessar. Ale gdybym urodzila wczesniaka to w kolejnej ciąży kwalifikowalabym się na szew. Jako ze donosilam to na pewno muszę mieć częściej sprawdzana szyjke. I w zależności od sytuacji jakieś dodatkowe postępowanie.
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeFeb 23rd 2016 zmieniony
     permalink
    Przed założeniem szwu leżałam pod kroplówkami, by wyciszyć skurcze 3 tygodnie, potem szew, leki do domu z zaleceniem, by obchodzić się z sobą, jak z jajkiem. W razie akcji skurczowej trzeba się gwałtem meldować w szpitalu (nie wspomnę, ile było sytuacji, w których się zastanawialiśmy, co robić tzn., czy już jechać, czy jeszcze nie), bo szew nie puści i najzwyczajniej może porozrywać matkę. Pessar się zsunie. Dświadczyłam tego w ostatnich dniach ciąży z Mikołajem.
    Poza tym krążek ma być łatwy do założenia i bezpieczny. Nie ma zaleceń, by zakładać go w szpitalu. Po co się narażać na cały szpitalny syf? Powinno się zrobić badania w kierunku infekcji a po uzyskaniu wyników zakładać w gabinecie. Trwa to całą minutę :cool: No, może trochę dłużej, ale nieznacznie. Ściąga się jeszcze szybciej. Dla porównania założenie szwu to zabieg na sali operacyjnej w znieczuleniu u mnie ogólnym, dochodzenie do siebie po. Do przezycia, ale to zupełnie inna bajka. Nie rozumiem podejścia wspomnianej ginki.
    Emilka ma 4 lata, więc ponad 4 lata temu kupowałam krążek. Płaciłam ok 120zł. Zrobiłam badania przed wizytą i lekarz założył mi go w gabinecie podczas normalnej kontroli (jedyna różnica, że po założeniu meldowałam się co dwa tygodnie). Wtedy nie było refundacji. Nie wiem, jak teraz.
    Rozmiar zależy indywidualnie od budowy mamy. Dostałam całe info o tym, jaki rozmiar kupić, od gina (nie pamiętam, czy musiałam mieć przy kupnie jakiś kwit - receptę czy coś tego typu). Podczas ciąży z Miko rozmiar był ten sam. Nie potrzebowaliśmy nic zmieniać.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 23.02.16 13:31</span>
    _Isia_: No ogromne koszty. A szpital ma też sens bo przynajmniej sprawdza dlaczego się skraca lub rozwiera. Bo jedno ktg w gabinecie może nie wystarczyć. Dla przykładu ja dostałam skierowanie do szpitala od lekarza prowadzącego, który na rutynowej wizycie dostrzegł ze szyjka się skraca. Ktg na ip skurczy nie wykazało ale za to spadki tętna u dziecka. I za te spadki mnie zamknęli. Na oddziale wychodziły też już skurcze. Więc czasem dla pewności lepiej się położyć. A o szew sie pytałam lekarza jak jeszcze lezalam i nie wiadomo było czy donoszę. Więc w tamtym momencie wiadomo, ze nie mogli mi założyć szwu. Założyli pessar. Ale gdybym urodzila wczesniaka to w kolejnej ciąży kwalifikowalabym się na szew. Jako ze donosilam to na pewno muszę mieć częściej sprawdzana szyjke. I w zależności od sytuacji jakieś dodatkowe postępowanie.
    --


    Wszystko, o czym pisałaś, sprawdzi gin prowadzący podczas kontroli.
    O wskazaniach po urodzeniu wcześniaka nic nie wiem.
    Nie wiem, czy są sztywne zasady postępowania z matką o niewydolnej szyjce. U mnie zawsze do pewnego mmentu wszystko się trzymało i potem powoli się rozpadałam. Gin w badaniu stwierdzi mięknącą szyjkę. Kolejnym krokiem jest usg i dokładne jej zmierzenie oraz stwierdzenie czy jest rozwarcie wew. bądź zewnetrzne. Tyle. Tu trzeba reagować w zależności od sytuacji. Przynajmniej u mnie tak było.
    --
  4.  permalink
    dziewczyny, EwaSmerf urodziła :)
    malutka 3300, 53 cm 10 punktów :)Juhu :)
    :swingin::swingin::swingin:
  5.  permalink
    wow Ewa gratulacje :D
    a moje dziecie sobie dzikie harce urządza i czuje że jest w poprzek brzucha hehe :D

    Treść doklejona: 23.02.16 14:19
    1. anairda - 29.02.2016 (dziewczynka)
    2. madzik1983 - 10.03.2016 (chłopiec)
    3. salinos - 16.03.2016 (dziewczynka)
    4. Tinamar - 18.03.2016 (chłopiec)
    5. asiunia899 - 19.03.2016 (chłopiec)

    6. Kamisia_Le - 29.03.2016 (chłopiec)
    7. Bett - 01.04.20016 (dziewczynka)
    8. lilijeczka - 04.04.2016 (dziewczynka), marion - 04.04.2016 (chłopiec)
    9. poziomkaUK - 6.04.2016 (chłopiec)
    10. anecia_ - 09.04.2016 (chłopiec)
    11. °Agata° - 14.04.2016 (dziewczynka)
    12. kkasia4 - 17.04.2016 (chłopiec)
    13. Renata_ - 20.04.2016 (chłopiec)
    14. Muriah - 23.04.2016 (chłopiec)
    15. czarnulka_91 - 25.04.2016 (chłopiec)
    16. Lopeziatko - 29.04.2016 (dziewczynka)
    17. emillka - 14.05.2015
    18. Ratownik - 17.05.2016 (chłopiec)
    19. sara32 - 20.05.2016 (dziewczynka)
    20. marzenka1303 - 24.05.2016 (chłopiec)
    21. PaulinaMała1983 - 03.06.2016 (dziewczynka)
    22. kaamii - 13.06.2016 (dziewczynka)
    23. Mysiamm - 18.07.2016 (chłopiec)
    24. artystka80 - 20.07.2016
    25. Klementynaaa - 21.07.2016
    26. Sewila - 25.07.2016 (dziewczynka)
    27. mooniia - 31.07.2016
    28. skapula - 01.09.2016
    29. moya212 - 05.09.2016
    30. monii9797 - 12.09.2016
    31. tejsha - 13.09.2016
    32. Daisy1991 - 17.09.2016
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeFeb 23rd 2016
     permalink
    Gratuluję Ewa :flowers:
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeFeb 23rd 2016
     permalink
    Ewa Gratuluję :rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
  6.  permalink
    Brawo Ewa - nawet dzien wczesniej :)
    Anairda - Twoja kolej hi hi
    --
  7.  permalink
    Ej Ewa to niesprawiedliwe!! Hehe. Jak to dziś? :wink::tongue:

    Tak na serio gratuluję z całego serca! Jak to pisałaś...różowego bobasa :-).

    Wow,aż dziwnie tak patrzeć na numero uno na liście...
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 23rd 2016
     permalink
    Ewa, gratulacje :)
    --
    •  
      CommentAuthorKamisia_Le
    • CommentTimeFeb 23rd 2016
     permalink
    O nie, dopiero byłam nr 8 a juz nr 6, aaaaaa :-)
    Ewa gratki i zdrowia dla Małej :-*
    --
    •  
      CommentAuthorSewila
    • CommentTimeFeb 23rd 2016
     permalink
    Ewa gratulacje!!! Haha ja tam cały czas 26-27, bo nowe mamusie się ujawniają :)
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeFeb 23rd 2016
     permalink
    O, gratulacje Ewa! I jaka piękna data!
    --
    •  
      CommentAuthortejsha
    • CommentTimeFeb 23rd 2016
     permalink
    EwaSmerf gratuluję :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeFeb 23rd 2016
     permalink
    Hej dziewczyny ja po wizycie. Szyjka zgładzona, rozwarcie 1,5 cm, skurcze w miarę regularne. Co 10, 2 , 3 minuty. Odszedł czop. Łucja waży 3 kg. Jutro mam odstawić leki. W tym tyg. na pewno urodzę. Lekarz twierdzi, że może nawet dzisiaj w nocy. Buziaki Proszę o modlitwę oby wszystko było dobrze. Teraz jestem w domu i odpoczywam, zbieram siły na poród :))) Czuję coraz mocniejszy ucisk w kroku.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
  8.  permalink
    Salinos trzymaj się! Czekamy na wieści.
    -- [/url[/url]
  9.  permalink
    Trzymamy kciuki. Ewa jak sie ogaeniesz napisz co i jak :)
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeFeb 23rd 2016
     permalink
    Salinos, trzymaj się. Trzymam kciuki :*
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeFeb 23rd 2016
     permalink
    salinos: Hej dziewczyny ja po wizycie. Szyjka zgładzona, rozwarcie 1,5 cm, skurcze w miarę regularne. Co 10, 2 , 3 minuty.


    U mnie 26.10. było podobnie. Rozwarcie na 1 cm. Byliśmy jeszcze na lekach i z krążkiem. Mikołaj wytrzymał do 1.11. Waga mniejsza.
    Dobrego porodu.
    Powodzenia!

    Ewasmerf, gratulacje.
    --
  10.  permalink
    Ewa - ogromne gratulacje :bigsmile:
    -- ___
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 23rd 2016
     permalink
    Ewa gratuluję!
    --
  11.  permalink
    Dziewczyny w kolejnej ciazy.. zdarzylo sie Wam by wody odeszly gdzies w sklepie czy na dworze?? Dzisiaj bedac w biedronce mialam taki schiz, ze cos takiego sie moze zdarzyc ;)
    Moj mlody sie chyba troche obnizyl bo juz mnie nie kuje w zebra jak leze :)
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Mi odeszly, jak bylam w szpitalu na ktg. Dobrze, że miałam bielizne i leginsy na zmiane, bo do domu musiałam wrócić ;)
    --
  12.  permalink
    No ale w sklepie??? To jak we filmie jakims ;):devil:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Ewasmerf gratulacje :)
    --
    •  
      CommentAuthortejsha
    • CommentTimeFeb 24th 2016 zmieniony
     permalink
    u mnie w pierwszej ciąży wody odeszły jak sie położyłam w nocy do łóżka, pół godzinki pospałam i siur , cały materac był mokry, potem jeszcze sie lało w drodze do toalety normalnie wiadro z wodą :shocked::wink: więc czemu by sklepie mogły nie odejść ?
    --
  13.  permalink
    tejsha: więc czemu by sklepie mogły nie odejść ?
    - nie twierdze, ze nie, ale czy ktos tak mial, bo jednak na srodku sklepu to nie milo z mokrymi gaciami zostac :/
    --
    •  
      CommentAuthorAgnike
    • CommentTimeFeb 24th 2016 zmieniony
     permalink
    Malisek-U mnie podobnie,na ktg odeszły wody,zalałam pół pokoju na IP,w nowiutkim szpitalu no..i byłam tam pierwsza z taką akcją:jumping:...
    -- Zu 10.2010 & Li 11.2015
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    madziik1983: Dziewczyny w kolejnej ciazy.. zdarzylo sie Wam by wody odeszly gdzies w sklepie czy na dworze?? Dzisiaj bedac w biedronce mialam taki schiz, ze cos takiego sie moze zdarzyc ;)

    Znajomej odeszły wody w TESCO na zakupach :bigsmile: Była z mężem i starszym dzieckiem. Auto stało na parkingu pod marketem, ale ona nie mogła kierować, a mąż akurat był w tracie robienia prawa jazdy. Ale że był na końcówce kursu, więc na szczęście już jeździć potrafił - wsiadł za kierownicę i pojechali do szpitala :bigsmile:

    Mnie poprzednio wody nie odeszły same - przebili pęcherz przy 9 cm rozwarcia.
    Teraz pokupiłam podkłady na łóżko, co by ewentualnie łóżka nie zalać.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    - nie twierdze, ze nie, ale czy ktos tak mial, bo jednak na srodku sklepu to nie milo z mokrymi gaciami zostac :/


    Mojej koleżance w taksówce odeszły... To było krępujące dla niej... Zalała chłopu siedzenie :P
    --
    •  
      CommentAuthor_Aneta_
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Mi odeszły jak się położyłam spać, zdążyłam dosłownie chwilę poleżeć. Na początku było tylko takie chlup jakbym miesiączkę dostała, poprosiłam więc męża żeby zerknął co tak mokro mi się zrobiło (bo sądziłam że może mocz popuściłam) a on mi mówi że to przezroczyste. Wyrwałam z łóżka i na stojąco to już leciało bez opamiętania i to kilka ładnych godzin, bo pamiętam że ok 3 nad ranem nadal leciały mi wody, ale już w mniejszej ilości niż na stojąco. Niemniej całą ciążę chciałam żeby zaczęło się od wód bo bałam się że skurcze pomylę z czymś innym i pojadę np za wcześnie na IP
    .
    Ale w Tesco lub Taxi to jakiś hard-core :)
    --
  14.  permalink
    Po odejsciu wod ile mam czasu na dojscie do szpitala? Bo w pierwszej mi nie odeszly...
    --
    •  
      CommentAuthorAgnike
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    madzik, w pierwszej mi przebijali i urodziłam jakoś godzinę później, teraz same odeszły po 3-4min Li była na świecie :cool:
    -- Zu 10.2010 & Li 11.2015
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Witamy się w ciąży donoszonej :rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow: Dzisiaj jestem tak szczęśliwa, że mogę góry przenosić :rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::heartbounce::heartbounce:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthor_Aneta_
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    madziik1983: Po odejsciu wod ile mam czasu na dojscie do szpitala? Bo w pierwszej mi nie odeszly...

    Mi lekarz mówił że w ciągu 2h trzeba dotrzeć do szpitala

    Treść doklejona: 24.02.16 11:18
    salinos: Witamy się w ciąży donoszonej :rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow: Dzisiaj jestem tak szczęśliwa, że mogę góry przenosić :rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::heartbounce::heartbounce:

    Jupi :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMuriah
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Ja osobiście nie znam osoby, której by wody odeszły w dziwnych okolicznościach. Może pęcherz wie, że ma nie pękać poza domem :tongue:
    W pierwszej ciąży mi odeszły na skurczu, akurat wchodziłam do łóżka. Na szczęście zdążyłam uciec i materac cały. W drugiej przebili mi na porodówce.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.