Helva gratulacje!

Nie wiem czemu lekarzowi to wypadło z głowy:( Zobaczymy na dniach czy wszystko OK, oby!

Ja cie.... nastąpił ten moment i jestem pierwsza O ja nie mam zamiaru się spieszyć
magiczka - trochę posiedzimy na tym pierwszym miejscu

Dziewczyny, mam takie pytanie o usg przeziernosci karkowej.
Jestem umowiona na dokladnie na 14w0d. To jeszcze jest ok, nie?
Bo teoretycznie robi sie to miedzy 11 a 14 tc, no to by sie zgadzalo.
W 11tc mialam zwykle usg kontrolne, pani dr juz i tak na nim wykluczyla czesc wad plodu, ale na przeziernosc i reszte bylo za wczesnie.

Magda- wg mnie ryzykowne, tzn ciut późno. Wg OM na styk, ale co, jak dzieć będzie większy? Wtedy już nie da się pomierzyć.

Dorit: no chyba ze masz owu pozne i ten termin jest zawyzony wg OM

No właśnie się można przejechać, bo dzieci już różnie rosną. U mnie było zaskoczenie, bo na tym USG okazało się, że maluch o 2dni wyprzedza termin OM, ale termin wg owu (skoku) to już o 5 czy 6 dni, nie pamiętam dokładnie. A na pierwszym USG, potwierdzającym ciążę, był równiutko ze skokiem.
A zaskoczenie tym większe, że i Ewunia i Krzyś, to zawsze raczej byli kilka-kilkanaście dni do tyłu, a tu jakiś koksu się trafił

helva - gratulacje :-)

Magiczka [oraz inne dziewczyny rozważające poród SN po CC] polecam tą stronkę do poczytania
Jest tu masa fajnych i ciekawych informacji na temat tzw VBAC
Mnóstwo statystyk, wyliczeń, obliczeń, historii innych kobiet etc.
Mnie, powiem szczerze, lektura tegoż dała ogromną nadzieję, że może tym razem się uda naturalnie.
Oraz liczę na to skrycie [choć wiem, że to ponoć nie wyznacznik], że skoro blizna na zewnątrz gruba, paskudna i wielka to jest cień szansy, że i ta na macicy się nieładnie zrosła i że jest gruba na 2 cm



HELVA gratulacje !!!
Byliście zaskoczeni płcią, czy czuliście że to córcia będzie ?

Dziewczyny, czy to normalne, że w 28 tyg. bolą mnie kopniaczki Małej? :-/ Ja zawsze Ją czułam baaardzo wyraźnie i intensywnie, jest mega ruchliwa, ale od dwóch dni te ruchy są bardzo gwałtowne, nieprzyjemne... I nie wiem, co o tym myśleć... Miałam wujka google nie czytać, ale nie dało się i tam piszą, że może to być objaw np. tego, że dziecko owinięte jest pępowiną i jest niedotlenione :((( Załamałam się tym, nie wiem, co robić... :( Wizyta była niedawno, w czwartek, lekarz nie oglądał za bardzo dziecka, tylko posłuchał serduszka przez chwilę. No wpadłam w panikę... :(((( Zwłaszcza, że na USG połówkowym Mała miała pępowinkę wokół szyi, ale przecież na tym etapie dziecko jeszcze oplątuje się i rozplątuje... No, nie wiem, co robić, czy iść do lekarza, czy może to normalne, może się jakoś inaczej ułożyła :(((( Poradźcie :((((((

asia pewnie Ci uderza a jakiś narząd i dlatego odczuwasz taki dyskomfort, nie ma się co doszukiwać poważnych rzeczy.

Dzięki jagoda... Staram się tak właśnie myśleć, ale bardzo boję się o Nią :((((( Zwariuję zaraz :((((((((((((((((((((((((

Osinek, moja Mała też ma czkawkę kilka razy nawet na dzień i dość długo ona trwa. Takie rytmiczne pukanie w brzuchu w jednym miejscu - to chyba to?

W Anglii kiedy dziecko jest ułożone nie prawidłowo rozważa się jego obrócenie, nie wiem dokładnie na czym to polega ale obiło mi się o uszy, że po części ręcznie-kontrolowany nacisk, po części kobieta ma sama zmieniać w odpowiedniej kolejności pozycję i próbuje się "zmusić" maleństwo, żeby się przesunęło. Wydaje mi się też, że zdarzają się przypadki, że w ostatniej chwili dziecko się poprostu obróci prawidłowo. Różnie bywa.
A mi za to wujek google inaczej powiedział odnośnie pępowiny ;P Znalazłam parę dni temu informację, że jeśli dziecko jest owinięte pępowiną i dopływa do niego mniej tlenu to właśnie zmniejsza naturalnie swoją aktywność. W każdym razie podobno jeśli znacznie zmniejszy albo znacznie zwiększy aktywność- to w internecie jest napisane, że można się zgłosić do lekarza na kontrolę.
U mnie chyba też czkawka choć dziwna jakaś bo jak oglądałam filmiki gdzie widać jak dziecko przez brzuch czka to "rytm czkania" był wolniejszy a moje to tak dosyć szybko czka. Tak bardziej w rytmie spokojnego bicia serca dorosłej osoby, więc ja już nie wiem czy rytmy czkań mogą być różne, czy co...
I jeszcze się przyznam, że czasem tak gwałtownie się wierzga, że się zastanawiam czy to jest okey. Tak się jakoś dziwnie ruszy ale może tak mają te maleństwa w brzuchu.

Co do czkawki to kilka razy dziennie to norma...u mnie mała spokojnie czka 2-3 razy dziennie, ale Misiek to już przechodził pod tym względem samego siebie, czkał chyba i po 10 razy na dobę jak się urodził to też strasznie często na początku miewał czkawki...

Magdalena: Ja mialam na pewno późną owulację, co bylo widac na usg w 8tc (o tydzuen roznicy), ale juz ostatnio w 10t6d dziecko bylo wymiarowo równe z OM.

No właśnie Magda ja o tym pisałam- u mnie w 6tc wymiary były co do dnia zgodne ze skokiem (5dni mniej niż wg OM). W 12tc młode o 2 dni wyprzedziło termin OM.
Więc ja bym nawet te 3 dni próbowała.
A jak wyjeżdżasz, to jakoś teraz nie uda Ci się pójść? 11w4d to już można.

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi co do czkawki :)

Cześć Dziewczyny chciałam się z Wami przywitać no i chyba już dopisać do listy :) Termin przewidywany to 02.04.2015 ;) Wierzę mocno, że tym razem obejdzie się u mnie beż tragedii.
Jestem pełna obaw i zmartwień, bo nie wiem na co mam się uczulić, na co zwracać uwagę, co jest normalne a co nie. Mozecie podpowiedziec mi jakie badania powinny być zrobione, lub jakie powinnam zrobić na początku ciąży ? Byłam dzisiaj na wizycie u ginekologa i dał mi skierowanie na takie badania: mocz,morfologia krwi (pełna), glukoza, grupa krwi z kartą identyfikacyjną, toksplazmoza IgG, toksoplazmoza IgM i VDRL. Czy oprócz tego jakieś się jeszcze wykonuje? Będę wdzięczna za pomoc :) Pozdrawiam serdecznie :)

Ja też jestem po lekarzu. Mały waży 2823g czyli jest mniejszy niż siostra w tym samym dniu cyklu. Ciekawe ile będzie miał w czasie porodu. Zamknięta jestem na cztery spusty. Czyli wszelkie twardnienia i spinania się brzucha to nic. Chyba za tydzień zacznę jakieś manewry ukierunkowane na poród :D

Malgoska15: Czy oprócz tego jakieś się jeszcze wykonuje?

HiV, HCV, różyczka, i parę badań "tarczycowych" - ale chyba nie chcesz sobie robić na własną rękę? W odpowiednim czasie lekarz ci zleci to, czego będzie potrzebował. Badania są drogie, za samą różyczkę dziś płaciłam 140 zł (mimo, że dobrze pamiętam, że przechorowałam różyczkę w dzieciństwie), część z nich jest "na wszelki wypadek", Tobie przepisał same podstawowe i też dobrze.
Gratulacje!

Malgoska15: Czy oprócz tego jakieś się jeszcze wykonuje?

_azja_: HiV, HCV, różyczka, i parę badań "tarczycowych"

ja jeszcze musiałam zrobić anty hbs, i ospa igg- ostatnio dużo powikłań jest właśnie po ospie i wielu lekarzy chce sprawdzić, czy mamy przeciwciała.A parę badan tarczycowych to wystarczy tsh, ft4 i anty tpo.

Osinek: on ma głowę tak w prawej pachwinie nie na wprost

Ano pewnie jeszcze nie wlazł do kanału - moja P do samego porodu w nim nie była i miedzy innymi dlatego skończyło się cc pomimo prób sn. Wszyscy mi mówili, ze wystarczy 1 porządny skurcz i wskoczy ale niestety nic się takiego nie wydarzyło.

Treść doklejona: 19.08.14 09:00
Co do wizyty to będzie ok- na pewno przybrał na wadze. Nie musi być kolosem- ja w dniu porodu ważyłam 2200 a mój brat 2800 i mówili, że wsio ok. Ja zostałam mała( poza wagą) a mój brat ma 180 cm wzrostu.

A mnie się coś przypomniało odnośnie dziewczyn, które się męczą z anemią w ciąży.
Może głupie pytanie, ale czy kiedy macie niskie wyniki hemoglobiny i hematokrytu, to oznaczacie też poziom żelaza?
Bo ja jestem takim dziwnym tworem, który oba parametry ma w dolnej granicy lub poniżej, a poziom żelaza w normie.
Lekarka twierdzi, że mam dobrą przyswajalność, dodałam sobie w diecie więcej zieleniny i na razie jest ok.

O kurczaczek.... ze jednak może być cc tzn. ja wiem, ze zawsze może być cc bo to nigdy nie wiadomo co w trakcie sie zadzieje ale jakoś tak nie myślałam o tym. No nic, jutro pogadam.

Co do anemii to ja też mam żelazo w normie a jednak hemoglobina spadała. Teraz jest w okolicach 12 więc sie cieszę :

Osunku ale Twój maluch nie jest ułożony poprzecznie, tylko główkowo, on tylko jeszcze nie wszedł do kanału- a wejść moze nawet podczas porodu. Większość dzieci tak robi. Poprzecznie tzn główkę na po jednym boku brzuszka, a nóżki po drugiej stronie- wygląda jakby leżał na hamaku. Wtedy brzuch ma całkowicie inny kształt.

Osinku nie panikuj :) tu wielkosc adasia hedzie dzialala na jego korzysc bo latwiej lu sie bedzie wpasowac, a sadzac po podluznym ksztalcie twojego brzucha nie masz czym sie martwic

Moi obaj do końca byli wysoko vo wody plodowe wypychaly ich z kanalu dopiero po przebiciu pęcherza pieknie sie wstawili i wyszli.

Dziewczyny,mam pytanie odnośnie zadyszki. Kiedy u Was się pojawiła? U mnie już "gości" dobry tydzień. Wystarczy,że wejdę po schodach i już dysze. Jak ide i gadam to czuje,że mam płytki oddech. Nawet czasem jak leże to ciężko mi się oddycha. Przytyłam 2,5 kg,nie jestem otyła,nie mam nadwagi. Kondycje zawsze miałam super. Może Młoda tak się ułożyła??

lija.........

Dziecko uciska na przeponę...dlatego spłycił się oddech itd