Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMar 23rd 2016
     permalink
    Pięknie :) gratulacje :)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthormysiamm
    • CommentTimeMar 23rd 2016
     permalink
    W szpitalu w którym będę rodzić na położniczym czas odwiedzin 13-16, jedną pacjentkę może odwiedzić tylko jedna osoba, dzieci nie wpuszczają, jedynie mogą na chwilę wejść na korytarz.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 23rd 2016
     permalink
    Gratulacje Anecia !!! :clap:
    mysiamm: W szpitalu w którym będę rodzić na położniczym czas odwiedzin 13-16, jedną pacjentkę może odwiedzić tylko jedna osoba, dzieci nie wpuszczają, jedynie mogą na chwilę wejść na korytarz.

    No i super. Porodówka to nie muzeum, żeby pielgrzymki ludzi się przewijały.
    •  
      CommentAuthorBett
    • CommentTimeMar 23rd 2016
     permalink
    O dzizas. Jestem pierwsza?
    Anecia - serdecznie gratuluje :) Jak się czujesz?

    Ja dzis zmieniłam pościel na święta, zrobiłam dwa prania i suszenia i zakupy. Ale nie pali mi sie - mam nadzieję, ze spokojnie pójdę ze święconką z rodzina i zrobimy chłopakom poszukiwanie jajek w sobotę :)
    A po niedzieli niech sie dzieje wola nieba :)

    U nas dzieci na oddział tez nie wpuszczają, ja odwiedzin rodziny nie chce - mam nadzieję że uda mi sie wyladowac w sali 1osobowej. Jesli nie, to są dwójki, ale szpital jest objęty kwarantanna i może przychodzić tylko jedna osoba na raz.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMar 23rd 2016
     permalink
    Mysiamm tylko wiesz nie wszyscy to przestrzegają...u mnie w szpitalu odwiedziny do 19 i max 2 osoby. Leżałam tydzień w listopadzie i do dziewczyny z którą leżałam codziennie pielgrzymki przychodziły...nikt nie zapytał czy tak można, wlazili i mieli gdzieś zasady, a odwiedziny kończyły się czasem grubo po 20. Ale ja po porodzie nie będę siedziała cicho jak przyjdzie więcej ludzi...w domu sie będą odwiedzac a nie w szpitalu.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthormysiamm
    • CommentTimeMar 23rd 2016 zmieniony
     permalink
    U nas właśnie po 16 wypraszano odwiedzających i bardzo pilnowano żeby nie było więcej niż jedna osoba na pacjentkę. Do mojej sąsiadki przyszły raz 3-4 osoby i wypraszano ich, ale nic se z tego nie robili, a tak to do pozostałych to tylko tatusiowie przychodzili.
    A oddział był zamknięty i można było się tam dostać jak się zadzwoniło na dzwonek.
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMar 23rd 2016
     permalink
    O ile ja bym dała żeby u mnie tak było..niech i 5 osób przychodzi ale nich sobie siedzą na korytarzu a nie w pokoju gdzie inne kobiety odpoczywają. Taki brak szacunku..
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    monia, ja rozumiem nie jesc w ten sam dzien po cc, jak ja mialam o 13, to jak cie moge do rana. ale po pionizacji po 19 godzinach??? te suchary to kpina byla. zwlaszcza ze ja przed cc jadlam dzien wczesniej wieczorem. ale chyba faktycznie nie wiedza juz czemu jest ta dieta..
    -- ;
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 24th 2016 zmieniony
     permalink
    Anecia gratulacje :))

    1. Kamisia_Le - 29.03.2016 (chłopiec)
    2. Bett - 01.04.20016 (dziewczynka)
    3. lilijeczka - 04.04.2016 (dziewczynka), marion - 04.04.2016 (chłopiec)
    4. poziomkaUK - 6.04.2016 (chłopiec)
    5. °Agata° - 14.04.2016 (dziewczynka)



    6. kkasia4 - 17.04.2016 (chłopiec)
    7. Renata_ - 20.04.2016 (chłopiec)
    8. Muriah - 23.04.2016 (chłopiec)
    9. czarnulka_91 - 25.04.2016 (chłopiec)
    10. Lopeziatko - 29.04.2016 (dziewczynka)
    11. emillka - 14.05.2015
    12. Ratownik - 17.05.2016 (chłopiec)
    13. sara32 - 20.05.2016 (dziewczynka)
    14. marzenka1303 - 24.05.2016 (chłopiec)
    15. PaulinaMała1983 - 02.06.2016 (dziewczynka)
    16. kaamii - 13.06.2016 (dziewczynka)
    17. Klementynaaa - 15.07.2016 (chłopiec)
    18. Mysiamm - 18.07.2016 (chłopiec)
    19. artystka80 - 20.07.2016 (chłopiec)
    20. Sewila - 25.07.2016 (dziewczynka)
    21. mooniia - 31.07.2016 (dziewczynka)
    22. Yvoonne - 23.08.2016 (chłopak)
    23. skapula - 01.09.2016, olza21 - 01.09.2016 (chłopiec)
    24. moya212 - 05.09.2016(chłopiec)
    25. tejsha - 11.09.2016 (chłopiec)
    26. monii9797 - 12.09.2016
    27. Daisy1991 - 17.09.2016, jaisog - 17.09.2016
    28. Yoasik08 - 08.10.2016
    29. pani_dratewkowa - 21.10.2016
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    O matko ja już piąta! Super :D

    Mam taki mały problem a mianowicie muszę zrobić badanie moczu no tylko że on ma być na czczo i jeszcze min 5 h od ostatniej wizyty w łazience. Problem polega na tym że nie ma szans bo dziecko tak mi napiera na pecherz że 3h to max...jest sens to badać w ogóle? Jak u Was było?
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
  1.  permalink
    zmieńcie mi termin porodu na 2 czerwca :)
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    zmienione

    a tak w ogóle to dziewczyny lista jest dostepna dla wszystkich ;) wystarczy skopiować wkleić w swoim poście i można zmieniać ;)
    -- mama piątki :)
  2.  permalink
    wiem wiem ale nie chciałam syfu robić ;)
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    zrób na czczo i tyle ile wytrzymasz i trudno. lepiej zrobić tak niż wcale :)
    -- mama piątki :)
  3.  permalink
    U nas są sale dwu osobowe. Do sali może wejść tylko mąż. A do odwiedzania jest osobny pokój do którego idzie świeżo upieczona mama i jeśli chce to zabiera ze sobą dziecko.
    Ja po cięciu przez cały dzień jadłam kaszkę na wodzie. Masakra. Ale z drugiej strony po śmierci syna było mi wszystko jedno co mi dają jeść. Chciałam się tylko jak najszybciej ze szpitala wydostać.
    Teraz nie wiem jak zakończy się ciąża. Mój prowadzący naciska na cc, a ja chciała bym spróbować sn. Ale to chyba będę musiała się przejść do innego lekarza na ocenę blizny i łożyska(na razie ciągle z przodu i ciągle nisko) i ewentualną kwalifikację.

    Monia powodzenia na glukozie. Ja idę za dwa tygodnie.
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    Klementyna ja przez całą ciążę miałam łożysko z przodu i nisko...podnioslo całkowicie w 32 tc więc jeszcze masz czas :)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 24th 2016 zmieniony
     permalink
    Klmementyna, ja tez jestem po cc, a chcę teraz rodzić sn.
    Z moim prowadzącym o tym jeszcze nie rozmawiałam.
    Polecam Ci grupę na FB -naturalnie po CC, wiele cennych informacji można tam zdobyć…

    Ja po cięciu pierwszego dnia tylko woda, drugiego własne suchary…ale zjadłam też banana i brzoskwinie, które miałam...
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorartystka80
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    Ja tez pierwszą miałam cesarkę teraz nastawiam się na poród sn.Wiadomo że nie przeskoczę np. zachowania blizny albo ułożenia dziecka ale jestem dobrej myśli .
    --
    •  
      CommentAuthorartystka80
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    Widzę sucharki królują :))
    --
  4.  permalink
    ja będę mieć 2 CC . Co do jedzenie też jadłam sucharki hehe ;) teraz będę mieć problem z posiłkami w szpitalu bo nie jem mięsa więc mąż będzie mi musiał wszystko przynosić :/ Narazie wyczekuje kolejnej wizyty bo bedzie dokładne usg :bigsmile: a młoda już mnie tak kopie że szok aż sie brzuch odkształca ;)
    --
    •  
      CommentAuthortejsha
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    anecia_ gratuluję ,, teraz to poleci .... :wink: dobrze, ze dziewczyny jednak się dopisują na listę, mało bo mało ale jednak :wink:
    też sobie nie będę życzyła tłumów zwiedzających,,, a w tym szpitalu, którym mam rodzić teraz po cc leży sie tydzień :cry: jestem tym przerażona ... w pierwszej ciązy urodziłam w nocy z piątku na sobotę a we wtorek po południu byłam już w domu :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    tejsha, szwy ci przynajniej od razu sciagna;P
    -- ;
    •  
      CommentAuthorlilijeczka
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    Dziewczyny czy ktoras z Was przyjmuje na koncowce wiesiolek lub liscie malin? Ja biore od jakiegos czasu oba w kapsułkach ale w sumie nie jestem pewna jak z dawkowaniem.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    marion pila
    -- ;
  5.  permalink
    Skapula znam tą grupę. Jestem w jej szeregach.
    Ja na razie na nic się nie nastawiam. Po prostu cierpliwie czekam na rozwój sytuacji. Co ma być to będzie.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    lilijeczka: Dziewczyny czy ktoras z Was przyjmuje na koncowce wiesiolek lub liscie malin? Ja biore od jakiegos czasu oba w kapsułkach ale w sumie nie jestem pewna jak z dawkowaniem.

    Ja od 30 tc (!) piję napar z liści malin (nie mylić z herbatą malinową) i łykam wiesiołek. Co do ilości - codziennie 1 szkl. naparu i 2 kapsułki wiesiołka. Od obecnego tygodnia - 2 szkl. naparu. Powinnam też zwiększyć ilość wiesiołka (3 x dziennie po 2 tabl.), ale jakoś zapominam i biorę 2 tabl.
    .
    Co do odwiedzin, to mnie oprócz męża nikt odwiedzał nie będzie. Mam więc z głowy problem.
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    Dziewczyny pomocy.
    Czy któraś z Was miała może sporo przekroczoną normę leukocytów w moczu albo słyszałyście o takim przypadku?
    Chodzi o bardzo, bardzo przekroczoną normę.
    Jakie było postępowanie lekarza, czy w takim wypadku wystarczy antybiotyk?
    Dopiero jutro mogę skonsultować wynik:sad:
    -- ,
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    Ale ile to jest bardzo bardzo? Antybiotyk powinien sobie poradzić, ale musisz też posiew zrobić jeśli są bakterie..żaden lekarz w ciemno nie da antybiotyku w ciąży.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    500, posiew zrobię jutro z porannego moczu.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    O ładnie Ci skoczyło..ja max miałam koło 60. Bez posiewu to nawet nie ma sensu iść do lekarza bo co zrobi...jedynie urosept da i będziesz musiała wrócić z wynikami posiewu.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    niekoniecznie , przy takich leukocytach może dać w ciemno antybiotyk choćby monural żeby już nie czekac na dalszy rozwój infekcji a prawda jest taka, ze jutro zaniesiesz mocz na posiew to wyniki najwcześniej wtorek środa i leca dni. Gdybys nie była w ciąży to pal diabli, ale to zawsze ryzyko jest większe. A antybiotyk po posiewie zawsze można zmienić. Ja bym nie czekała tylko jutro posiew i jednak lekarz
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorlilijeczka
    • CommentTimeMar 24th 2016
     permalink
    Dzieki marion, wlasnie mi o to 3x2 tabletki dziennie chodzilo. Ja tez juz dosyc dlugo biore wiesiolek, glownie ze wzgledu na kwasy omega 3 i 6, bo na ryby jestem uczulona. W poprzedniej ciazy pilam tylko herbatke z lisci malin, 1-2 dziennie. Porod wywolywany po terminie, dlugo czekalam na rozwarcie szyjki, ale parte zajely ok pol godziny. Nie wiem oczywiscie jak byloby bez picia herbatki, wiec ciezko cos stwierdzic ;) W tej ciazy polecono mi pic herbatke, ale od 38 tc przyjmowac liscie maliny w kapsulkach, bo sa bardziej skoncentrowane. W sumie dla mnie to i nawet lepsza opcja, bo nie zawsze mam czas zaparzyc herbatke i o tym pamietac. Zwiekszam zatem ilosc wiesiolka i zobaczymy ;) Mam dosyc aktywny tryb zycia porownujac z poprzednia ciaza, plus starszak ktory wymaga opieki, wiec mam nadzieje, ze nie przenosze tak jak poprzednio. Od dzis bole jak menstruacyjne, moze cos zaczyna sie dziac ;) Powodzenia marion, mamy ten sam termin, ciekawa jestem czy u Ciebie jakies juz oznaki zblizajacego sie porodu sa?
    --
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeMar 24th 2016 zmieniony
     permalink
    Gdyby nie to, że to z porannego trzeba to już bym dziś zrobiła i wcale nie zamierzam czekać.
    Bez wyniku ale konsultacja bezsprzeczna.
    Jak to zobaczyłam to aż się przeraziłam.
    O złym pobraniu raczej nie ma mowy, podmyłam się bez żadnych płynów itp i ze środkowego strumienia pobrałam.

    Treść doklejona: 25.03.16 08:19
    Mocz na posiew oddany, a że to labo szpitalne to jutro mam dzwonić może coś "wyhodują" już przy takiej ilości leukocytów (dlatego mam dzwonić jutro).
    Na razie mam brać urofuraginum a jutro może będzie już odpowiedni antybiotyk.
    Sok żurawinowy 100% bez cukru to już sama sobie zapodałam.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 25th 2016 zmieniony
     permalink
    lilijeczka: W poprzedniej ciazy pilam tylko herbatke z lisci malin, 1-2 dziennie. Porod wywolywany po terminie, dlugo czekalam na rozwarcie szyjki, ale parte zajely ok pol godziny. Nie wiem oczywiscie jak byloby bez picia herbatki, wiec ciezko cos stwierdzic ;)

    U mnie poprzednio napar pity od 30 tc, poród 2 dni przed terminem, ale trwał (licząc od pierwszych skurczy) aż 24 h i 20 min., a parte 20 minut, więc nie wiem tak naprawdę na co ten napar u mnie wpłynął...
    lilijeczka: Mam dosyc aktywny tryb zycia porownujac z poprzednia ciaza, plus starszak ktory wymaga opieki, wiec mam nadzieje, ze nie przenosze tak jak poprzednio.

    Ja się też zbytnio nie wyleguję, bo nie mam jak - normalnie funkcjonuję, plus prawie 6-letni starszak na głowie (zawieź/przywieź z przedszkola itd.).
    lilijeczka: Powodzenia marion, mamy ten sam termin, ciekawa jestem czy u Ciebie jakies juz oznaki zblizajacego sie porodu sa?

    Dzięki - Tobie również powodzenia!:smile:

    Oznaki u mnie żadne, że tak powiem.
    Dwa dni z rzędu seksiłam się z mężem - były skurcze i ból krocza, ale po kilku godzinach wszystko się wyciszało.

    Dziś znów była u mnie położna - szyjka nadal totalnie nieporodowa (wysoko i zamknięta). Główka nie w kanale, można ją ponoć bez problemu popchnąć. Położna w najbliższym tygodniu nie przewiduje porodu – choć może zdarzyć się cud, ale to rzadkość. Jakoś mnie to nie dziwi, skoro wg moich obliczeń mam 2 tyg. do terminu porodu.
    Dziś wieczorem załatwiła mi KTG w szpitalu, kolejne na poniedziałek. W środę przyjdzie do mnie ostatni raz, bo w czwartek wyjeżdża na urlop. A ja w piątek mam się stawić do szpitala na patologię. A tam porobią badania z krwi, zrobią KTG i USG i dopiero zdecydują, co dalej. Jeśli wszystko będzie OK, to będę czekać na oddziale, a jeśli będzie coś nie tak (z łożyskiem, czy przepływami), to będą działać. I tu, w zależności od stanu szyjki – jeśli będzie jakieś rozwarcie, to oxy, a jeśli stan szyjki będzie taki sam, jak obecnie, to CC.
  6.  permalink
    Lilijeczka - tez tak myslalam a przenosilam 10 dni. Hi hi
    --
  7.  permalink
    Dziewczyny od wczoraj boli mnie w podbrzuszu...w jednym miejscu szczególnie jak sie np. przewracałam z boku na bok w nocy albo jak wstane. Troche mnie to martwi bo 3 tyg. temu gin stwierdził krwiaka ale nie kazał leżeć tylko się oszczędzać i brać luteine. Boje się że to może ten krwiak się powiększa czy coś. Bo boli tylko w jednym miejscu...
    --
    •  
      CommentAuthorkkasia4
    • CommentTimeMar 25th 2016
     permalink
    Czy miałyście po badaniu lekarza rwanie w dole brzucha, jestem w 38 tyg dokładnie 37 skończony, byłam dziś na wizycie lekarz powiedział że szyjka nie porodowa uformowana niewiem co to oznacza, po badaniu ciągle rwie mnie w dole.
    •  
      CommentAuthorYoasik08
    • CommentTimeMar 25th 2016
     permalink
    Pani Dratewkowa- nie martw sie, maluszek robi sobie miejsce w brzuszku to troche moze podobewac. U mnie bóle były na początku, pózniej odpuściły na ok 2 tygodnie a ostatnio znow wróciły.
    --
    •  
      CommentAuthorLopeziatko
    • CommentTimeMar 26th 2016
     permalink
    No i jestem po wizycie...... Porażka, jestem bardzo niezadowolona. Lekarz tak się śpieszył ze wszystkimi pacjentkami, że położna nie nadążała z rejestrowaniem. No i nie zrobił mi USG. Następna wizyta....... Uwaga..... Dopiero 18 kwietnia i wtedy ma zrobić mi USG. To będzie 39tc, wydaje mi się że to stanowczo za późno. I co mam teraz zrobić? Iść prywatnie do niego? Sprawdzalam niedawno i ostatnie USG miałam 10 grudnia, to 4 m-ce temu. Jak radzicie.
    Wiecie ja jestem po CC, nie powinien już dawno sprawdzić jaki jest stan mojej blizny? Byłoby juz widać na tym etapie ciąży, że np blizna się rozchodzi i jest zagrożenie życia? Czy faktycznie to się sprawdza po 38tc.
    -- ,
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 26th 2016
     permalink
    Lopeziatko, czytałam,że już odchodzi się od sprawdzania grubości blizny. Na zachodzie się tego nie praktykuje, u nas jeszcze tak.
    Chcesz rodzić sn?
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 26th 2016
     permalink
    Lopeziątko ja bym poszła bo to jest wbrew zaleceniom nawet tych 3 koniecznych USG czyli 12, 20 i 30 tydzień. Mocno to nieodpowiedzialne ze strony lekarza jak dla mnie, poza tym dziś normą są częste usg aby sprawdzać dobrostan płodu a co za tym idzie i matki - dziwne to dla mnie.

    Treść doklejona: 26.03.16 10:04
    i ja jestem po 3 cc przy 3 cieciu nikt nie patrzył jakoś szczególnie na bliznę, raczej chodziło o całą resztę
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 26th 2016
     permalink
    u mnie tez gin blizny nie sprawdzal. ale moze dlatego ze i tak i tak mialam rodzic cc.
    a tak gwoli ciekawostki - we wroclawiu na chalubinskiego pierwsza cc jest wskazaniem do kolejnej.
    na brochowie poprzednia cc jest wskazaniem wzglednym, czyli niekoniecznie po pierwszej cc zrobia ci kolejna cc.
    na brochowie podpisuje sie odmowe sn, na chalubinskiego nie.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 26th 2016 zmieniony
     permalink
    Lopeziatko - ale lipa z tym ginem. Ja bym nie wyszła z gabinetu bez USG - tym bardziej, że ostatnie miałaś w grudniu. Ja miałam co wizytę, co 4 tygodnie.
    .
    A ja byłam wczoraj wieczorem na KTG w szpitalu (położna mi załatwiła, bo ten ciul gin mimo moich próśb, zawsze mi odmawiał...) – ponoć bardzo ładny zapis. Jeden ze skurczy był na poziomie 80, ale czułam go jedynie jako niebolesne spięcie brzucha.
    A podczas mojego zapisu w sali obok urodziło się dziecko :-) Była cisza i nagle usłyszałam płacz dziecka – mamuśka w ogóle nie krzyczała, heh.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 26th 2016
     permalink
    A po co miała krzyczeć? :wink:
    Ja też w ciszy rodzilam.

    Stan blizny z tego co ja wiem sprawdza się jeśli kobitka chce rodzić sn. Bo tej blizny grubość i kondycja ma znaczenie przy skurczach oraz parciu. Tak normalnie macica raczej sama z siebie nie pęka.

    Natomiast Lopeziątko niezależnie od tego w jaki sposób planujesz urodzić to prywatnie na usg podejść nie zaszkodzi bo faktycznie dawno nie miałaś......
    --
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeMar 26th 2016 zmieniony
     permalink
    No ja przy pierwszym w ciszy znosilam bol ale teraz to glownie "ja pier..." i "kur.. Wylaz juz" hi hi
    Ale powiem Wam ze sie robi wakacyjny sztyt. W szpitalu w sam wtorek bylo 12 porodow
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 26th 2016 zmieniony
     permalink
    TEORKA: A po co miała krzyczeć? :wink:
    Ja też w ciszy rodzilam.

    To pewnie zależy od progu bólu. Jedne odczuwają skurcze jako mocniejszy ból miesiączkowy, a inne jakby były torturowane.
    Ja poprzednio, w kryzysowym 7-8 cm rozwarcia, darlam się okropnie :confused: Uczucie jakby mnie coś rozrywało. I może też przez długotrwały ból i stres, bo rodzilam łącznie 24 h :sad:
    madziik1983: Ale powiem Wam ze sie robi wakacyjny sztyt. W szpitalu w sam wtorek bylo 12 porodow

    U nas na forum też kwiecień owocny będzie.
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMar 26th 2016
     permalink
    Ja przy narodzinach Leny darłam się przeokropnie. Próbowałam przestać, ale nie potrafiłam. Krzyczałam do męża, że nie wytrzymam tego i umre z bólu. Ale i tak chętnie mogłabym rodzić raz jeszcze, dla tej chwili, kiedy dostaje się dziecko na brzuch :heart:
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeMar 27th 2016
     permalink
    A może miała po prostu znieczulenie ? :)
    --
    •  
      CommentAuthorAgnike
    • CommentTimeMar 27th 2016
     permalink
    Ja ani przy pierwszym,ani przy drugim nie krzyczałam..nie wiem czy mam taki wysoki próg bólu czy mnie dzieci oszczędziły ? ;) Przy drugim do położnej tuż po wyjściu Li z żalem powiedziałam,że ja chcę jeszcze raz bo się porodem nie nacieszyłam.:tooth:
    -- Zu 10.2010 & Li 11.2015
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeMar 27th 2016
     permalink
    Ja przy obu w ciszy rodziłam. A bóle są jak miesiaczkowe ale tylko chwilę. Później są jak tortury. Wiec chyba na pewno zależy to od progu wytrzymałości na ból. Skupienie i oddech tez pomagają.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.