Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 27th 2016
     permalink
    A mnie właśnie krzyk pomagał i dawał jakiś power dodatkowy ;)
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 27th 2016 zmieniony
     permalink
    moya212: A może miała po prostu znieczulenie ? :)

    Być może. Ale jedynie Dolargan czy coś w ten deseń, bo u mnie w szpitalu nie ma szans na ZZO.

    Ja poprzednio, w innym szpitalu, nie miałam ZZO, choć dostałabym bez problemu - jedynie Dolargan otrzymałam, ale poprosiłam za późno i mnie zdążył zadziałać. A wracając do krzyku, to mnie jakaś piguła uciszała, ale powiedziałam jej, że mam prawo do krzyku i krzyczeć będę. Zatkało ją i już się nie czepiała.

    A propos ZZO - słyszałam, że od sierpnia ma być wszędzie i bez problemów - prawda to?
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 27th 2016
     permalink
    Ciekawe jak nfz zapewni odpowiednia ilosc anestezjologow aby je podawali i pilnowali... znowu bedzie teoria
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 27th 2016
     permalink
    Jakiś czas temu pojawiły się informacje, jakoby położne miały częściowo przejąć na siebie obowiązki anestezjologów i podawać zzo przy porodach - np. tutaj. Ale co z tego wyjdzie, nie wiadomo.
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 27th 2016
     permalink
    Nie chcialabym aby polozna robila mi wklucie w kregoslup...
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 27th 2016
     permalink
    No właśnie, z tego co pamiętam, same położne protestowały przeciwko takiemu rozwiązaniu i ja im się w sumie nie dziwię...
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 27th 2016
     permalink
    No ja tez.... to nie jest latwa sprawa a odpowiedzialnosc okrutna.
    -- mama piątki :)
  1.  permalink
    W moim szpitalu od wakacji zzo bez problemow jak anestezjolog jest wolna. A ze Rodzilam w srodku nocy to pewnikiem ze snu ja wyrwalam ;). Ale od samej zlozenia prosby do otrzymania to bylo prawie poltora godziny.
    --
    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeMar 27th 2016
     permalink
    Witajcie ;) Mam pytanie i liczę na to, że jako doświadczone ciężarówki wspomożecie mnie radą ;)
    Dziś przez cały dzień (z małymi przerwami) pobolewa mnie brzuch, a właściwie odczuwam to troszkę jakby kłucie w jajnikach, szczególnie po lewej stronie. Czy myślicie, że to powód do niepokoju, a może po prostu rozciągająca się macica? Dodam jeszcze, że od mniej więcej dwóch dni obserwuję zwiększoną ilość śluzu. Zastanawiam się czy to normalne, czy może iść na wcześniejszą wizytę. Poprzednio wszystko było w porządku z Maleństwem, szyjka też dobra. Planowo kolejna wizyta za 2tyg. Pomyślałam, że może odczuwam troszkę mocniej brzuszek, ze względu na to że w ciągu ostatnich kliku dni troszkę więcej miałam do ogarnięcia (remont i przygotowania świąteczne), ale sama nie wiem. Wiecie jak to jest, niepokoję się.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
  2.  permalink
    Ja miałam taki ból przez 2 dni ostry ze ciężko było się ruszyc. Nic nie było oprócz tego że więzadła się rozciagaly i przeszło później.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/7470vfxm3qbigd1e.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeMar 28th 2016
     permalink
    Dzięki Ratownik :-) w nocy jeszcze trochę to czułam, teraz już nie. Zadzwonię jutro do gin i zapytam czy przyjść na wcześniejszą wizytę, zobaczmy co powie.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 28th 2016
     permalink
    Ja dzisiaj, mimo iż dzień świąteczny, załatwiłam sobie kolejne KTG w szpitalu - no i lipa, zero skurczy :confused: A przy poprzednich dwóch zapisach były, i to ładne.
    •  
      CommentAuthorlilijeczka
    • CommentTimeMar 28th 2016 zmieniony
     permalink
    A ja po wierzonym serduchu męczyłam sie ze skurczami cała noc. Wstałam wzięłam rano prysznic i tak do 12 mnie jeszcze skurcze trzymały a pózniej sie wyciszyły. Jak na razie stały ból jak menstruacyjny. Jak pomyśle ze jeszcze mnie czeka kilka dobrych dni w takim bólu i dyskomforcie to mi sie niedobrze robi... Osiągnęłam stan wielorybich depresji fizycznej i psychicznej. Pamietam ze na tym etapie z Julkiem juz płakałam z bezsilności... Jakieś sprawdzone/ polecane metody wywoływania? Jutro mam położna ale oprócz macania dziecka przez powłoki brzuszne nie mam co liczyć na jakieś badanie.
    --
    •  
      CommentAuthorBett
    • CommentTimeMar 28th 2016
     permalink
    Róbcie przysiady! :)
    Ja tez powoli mam dość, srednio co druga noc mecza mnie porządne skurcze ale regularności brak. Jutro mam ostatnia wizytę u gin. Będzie mi chciała wystawić skierowanie do szpitala na przyszły poniedziałek, takze liczę ze jednak do niedzieli sie wyrobie.
    -- [/url]
  3.  permalink
    Marion - ja ktg o 16 w niedziele i zero skurczy a od 22 juz mialam mocne wiec teges ;)
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 28th 2016
     permalink
    lilijeczka: Pamietam ze na tym etapie z Julkiem juz płakałam z bezsilności...

    Ja dziś rano wyłam - wszystko mnie po nocy bolało, a drętwienia i puchnięcie palców dłoni tak dają w dupę, że mam ochotę te paluchy sobie poodcinać :cry:
    Jak się nie zacznie u mnie do końca marca, to 1. kwietnia mam się stawić na patologii. Ze szpitala wyjdę więc już z synkiem, ale kiedy to nastąpi, to nikt nie wie :confused:

    Treść doklejona: 28.03.16 22:16
    madziik1983: Marion - ja ktg o 16 w niedziele i zero skurczy a od 22 juz mialam mocne wiec teges ;)

    Bajka - też bym tak chciała... Ale w dzień, żeby mąż starszaka do przedszkola podrzucił i do mnie dojechał, bo w nocy to nie ma z nim go zostawić.
    Aaaa, z resztą, niech się dzieje kiedy chce, byle jak najszybciej, bo mam dość....
    •  
      CommentAuthortejsha
    • CommentTimeMar 29th 2016 zmieniony
     permalink
    współczuje wam dziewczyny tych końcówek i aż się boję swojej :confused:
    Daisy1991 stawiałabym właśnie na te wiązadła ,, rozciąga sie wszystko i tak to odczuwasz :wink: no i to chyba twoja pierwsza ciąża ? w pierwszej bardzo to rozciąganie odczuwałam , teraz mało.... jesteśmy na tym samym etapie ciazy - fajnie :bigsmile::bigsmile::bigsmile::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeMar 29th 2016 zmieniony
     permalink
    Jak tak Was podczytuje to też jestem przerażona jak nam lato z ogromnym brzuchem minie...
    Zgadza się tejsha u mnie pierwszy raz :cool: wszystko jest nowe i pewnie dlatego też się bardziej przejmuję, bo nie wiem co jest normalne a co sygnałem do niepokoju. Pytam tu Was, nie chce żeby moja gin miała mnie całkiem dość :tongue: Na każdej wizycie mam milion pytań, ale pewnie każda z Was tak miała :wink: Faktycznie jesteśmy na tym samym etapie - chyba sporo dziewczyn będzie razem z nami rodzić, bandą zawsze raźniej :wink:
    W ogóle to poproszę o aktualizację na liście - termin zmienił się nam na 14.09 (tak już zostanie) i będziemy mieć dziewczynkę :bigsmile:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
    •  
      CommentAuthormysiamm
    • CommentTimeMar 29th 2016
     permalink
    Co do krzyków podczas porodu, to ja nie krzyczałam, jedynie podczas wychodzenia główki krzyknęłam, a tak starałam się skupić na oddychaniu i rozluźnieniu mięśni, co było bardzo trudne ;) A bóle były i to spore ;)
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 29th 2016 zmieniony
     permalink
    1. Kamisia_Le - 29.03.2016 (chłopiec)
    2. Bett - 01.04.20016 (dziewczynka)
    3. lilijeczka - 04.04.2016 (dziewczynka), marion - 04.04.2016 (chłopiec)
    4. poziomkaUK - 6.04.2016 (chłopiec)
    5. °Agata° - 14.04.2016 (dziewczynka)


    6. kkasia4 - 17.04.2016 (chłopiec)
    7. Renata_ - 20.04.2016 (chłopiec)
    8. Muriah - 23.04.2016 (chłopiec)
    9. czarnulka_91 - 25.04.2016 (chłopiec)
    10. Lopeziatko - 29.04.2016 (dziewczynka)
    11. emillka - 14.05.2015
    12. Ratownik - 17.05.2016 (chłopiec)
    13. sara32 - 20.05.2016 (dziewczynka)
    14. marzenka1303 - 24.05.2016 (chłopiec)
    15. PaulinaMała1983 - 02.06.2016 (dziewczynka)
    16. kaamii - 13.06.2016 (dziewczynka)
    17. Klementynaaa - 15.07.2016 (chłopiec)
    18. Mysiamm - 18.07.2016 (chłopiec)
    19. artystka80 - 20.07.2016 (chłopiec)
    20. Sewila - 25.07.2016 (dziewczynka)
    21. mooniia - 31.07.2016 (dziewczynka)
    22. Yvoonne - 23.08.2016 (chłopak)
    23. skapula - 01.09.2016, olza21 - 01.09.2016 (chłopiec)
    24. moya212 - 05.09.2016(chłopiec)
    25. tejsha - 11.09.2016 (chłopiec)
    26. monii9797 - 12.09.2016
    27. Daisy1991 - 14.09.2016, (dziewczynka)
    28. jaisog - 17.09.2016
    29. Yoasik08 - 08.10.2016
    30. pani_dratewkowa - 21.10.2016
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorlilijeczka
    • CommentTimeMar 29th 2016
     permalink
    Marion- bardzo dobrze Cie rozumiem. Ciezko nie mieć dość przy takiej niepełnosprawności, bo jak inaczej to nazwać?... Bie bardzo rozumiem dlaczego Cie kłada i chcą wywoływać czy cc robić? Tylko ze wzgl na cukrzyce? Synek nie za duży, oznak porodu jeszcE nie ma a i termin porodu troche niepewny. Moze to jeszcze nie czas? Nie mnie oczywiście oceniać bo nie jestem lekarzem, po prostu sie zastanawiam.
    Ja nie miałam testu na cukrzyce z racji BMI w normie, jedno usg u nas robią jak nie widza nieprawidłowości w pierwszym, ktg to juz przed porodem w szpitalu wiec troche inaczej tu u nas, ale wole nie myślec ze i ja mam wskazania do położenia sie w szpitalu.
    Byłam dzis u położnej, ciśnienie znów troszkę sie podwyższyło, 135/80, mocz ok. Z racji zatrucia ciążowego ostatnim razem lepiej zeby poród zaczął sie zanim beda zmuszeni znów wywoływać. Liczę na naturalny poród w wodzie i dopóki nic mi nie dolega mogę na taki liczyć. Opowiedzialm położnej o mocnych skurczach w nocy na poniedziałek i zaproponowała mi masaż szyjki. Także jestem po, nie bolało, lekko nieprzyjemnie było. Wiem dzięki temu ze szyjka juz troche puściła na 2cm ale jeszcze nie całkowicie zgładzona. Nie praktykuje sie tutaj takiego sprawdzania rutynowo także jestem zadowolona z tego masażu. Moze cos puści więcej, bede męża próbować męczyć wieczorem. Im więcej skurczy tym szybciej szyjka puści.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 29th 2016 zmieniony
     permalink
    lilijeczka: Marion- bardzo dobrze Cie rozumiem. Ciezko nie mieć dość przy takiej niepełnosprawności, bo jak inaczej to nazwać?...

    No ja chwilami czuję się mega niedołężnie.
    lilijeczka: Bie bardzo rozumiem dlaczego Cie kłada i chcą wywoływać czy cc robić? Tylko ze wzgl na cukrzyce? Synek nie za duży, oznak porodu jeszcE nie ma a i termin porodu troche niepewny. Moze to jeszcze nie czas? Nie mnie oczywiście oceniać bo nie jestem lekarzem, po prostu sie zastanawiam.

    To jest wymysł mojego gina. Guzik go obchodzą wymiary dziecka, późniejsza owulacja itp. Mam zwolnienie lekarskie do końca miesiąca i skierowanie do szpitala gina w ostatni dzień marca. W planie - wywoływanie porodu już pierwszego dnia po przyjściu :confused:
    Gin nie dał się namówić na wypisanie zwolnienia do 3 kwietnia, żebym jeszcze weekend spędziła w domu. A tak przyjmą mnie w piątek i do poniedziałku nic się nie będzie działo...

    Mimo iż mam skierowanie do szpitala gina, to jadę do własnego szpitala u mnie w mieście (gin pracuje w szpitalu w miejscowości oddalonej o 20 km). A tutaj, mam nadzieję, nie będą od razu chcieli wywoływać. Moja położna też twierdzi, że tak od razu nie wezmą mnie w obroty. Zrobią badania (krew, KTG, USG) i będę decydować. A cukrzyca trochę mi się uspokoiła po wprowadzeniu insuliny, więc może z przepływami i łożyskiem tragedii nie ma...

    Termin porodu wg daty owulacji mam na 10 kwietnia i chciałabym, żeby zaczęło się samo wcześniej. Ze względów logistycznych. Bo mąż ma teraz wolne i siedzi w domu i dopiero 20 kwietnia zaczyna nową pracę, a im później urodzę, tym mniej czasu spędzimy we czwórkę. A głupio tak od razu, od pierwszego dnia w nowej pracy, brać zwolnienie (opiekę na mnie). No chyba, że nie powinien mieć skrupułów - sama nie wiem...
    lilijeczka: Liczę na naturalny poród w wodzie

    Ja też liczyłam na poród w wannie, ale wyszedł mi dodatni GBS i nie ma opcji - nie można w takiej sytuacji.
    lilijeczka: Ja nie miałam testu na cukrzyce z racji BMI w normie

    Heh, ale wyznacznik. W jakim kraju są takie procedury?
    Ja BMI na początku ciąży też miałam OK, ale u nas nikt nie bierze tego pod uwagę - robi się krzywą cukrową.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 29th 2016
     permalink
    raczej wiekszosc ma BMI w normie, co nie?;-P
    -- ;
  4.  permalink
    Marion - serio.. Dziwny lekarz... Niewiem co poradzic. U mnie bylo tak ze od przyjęcia w piatek mialam dostawac 3 dni zastrzyki jakies a na 4 dzien kroplowke. Kolezance z lozka kroplowka wypadla w niedziele i podali mimo ze weekend. A w szpitalu juz policza macierzynski bo mi tak wystawili od 18.03
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 29th 2016
     permalink
    madziik1983: A w szpitalu juz policza macierzynski bo mi tak wystawili od 18.03

    powaznie??? a od kiedy tak jest?
    ja z piterem lezalam w szpitalu to normalnie zwolnienie mi wystawili szpitalne do czasu oporodu, a macierzynski od porodu.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 29th 2016 zmieniony
     permalink
    madziik1983: Marion - serio.. Dziwny lekarz... Niewiem co poradzic. U mnie bylo tak ze od przyjęcia w piatek mialam dostawac 3 dni zastrzyki jakies a na 4 dzien kroplowke. Kolezance z lozka kroplowka wypadla w niedziele i podali mimo ze weekend.

    Mój gin miał w planie założenie mi cewnika foleya, żeby rozwarcie się zrobiło, a potem dowalić oxytocyną na skurcze. Ale co wymyślą lekarze w moim szpitalu, to nie mam zielonego pojęcia...
    No i tak się kiepsko złożyło, że położna, którą 'zamówiłam' na poród, wyjeżdża na urlop w dniach 1-10 kwietnia. Gdyby była na miejscu, to by podpowiadała, czy się zgadzać na jakieś zabiegi czy nie. A tak nic nie podpowie, ani jej nie będzie przy porodzie - bo myślę, że raczej do 10 kwietnia (mimo iż to termin wg daty owulacji) nie dotrwam w dwupaku.
    madziik1983: A w szpitalu juz policza macierzynski bo mi tak wystawili od 18.03

    No co Ty?! Czyli nie od dnia porodu, tylko od dnia "zalegnięcia" w szpitalu przed porodem?!
    Bezsens totalny wg mnie.
    Ewasmerf: ja z piterem lezalam w szpitalu to normalnie zwolnienie mi wystawili szpitalne do czasu oporodu, a macierzynski od porodu.

    No właśnie! Tak to powinno wyglądać.
  5.  permalink
    No mi tak zrobili.. Ale mowie.. Moze dlatego ze bylam po terminie...
    --
    •  
      CommentAuthorLopeziatko
    • CommentTimeMar 29th 2016 zmieniony
     permalink
    Marion a ty chcesz isc do tego szpitala? Przeciez mozesz pójść do lekarza rodzinnego i on powinien ci dac L4.
    -----
    Synka rodzilam tez po terminie. W szpitalu w sumie bylam 10 dni a macierzyński mialam policzony od dnia porodu.
    -- ,
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 29th 2016
     permalink
    tak robią-ostatnie zwolnienie najczęściej wystawiają tylko do dnia porodu, potem idzie z macierzyńskiego.
    Marion nadal trzymam kciuki...
    --
    •  
      CommentAuthorBett
    • CommentTimeMar 29th 2016
     permalink
    Ja jestem po ostatniej wizycie u mojej gin i też mam skierowanie - na poniedziałek najbliższy. Generalnie teraz procedury (czy też zalecenia) są takie, że po terminie porodu powinno się bezwzględnie stawić w szpitalu. I jeśli ktg oraz usg jest prawidłowe - leży się na patologii do ukończonego 41tc ciąży (ktg 2x dziennie w tym czasie). Po tym terminie przeprowadza się pierwszą próbę oxytocynową.
    Ja nie wiem jeszcze co zrobię. Zwolnienie mam do 5 kwietnia włącznie. W piątek mam jeszcze iść na ktg. Liczę, że do poniedziałku samo się rozkręci. Nie uśmiecha mi się leżenie, a jednocześnie wiem że to dla dobra dziecka i jego bezpieczeństwa. Zobaczymy. Od jutra zacznę jednak bardziej się forsować - mam plan robić przysiady :)
    -- [/url]
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 29th 2016
     permalink
    Ja po wizycie…jak to gin powiedział nic nie widać między nogami…być może dziewczynka…nie przywiązuje się jednak do tej informacji, bo po pierwsze nastawiałam sie na drugiego chłopaka, po drugie info nie jest pewne, więc spokojnie poczekam sobie na połówkowe, może wtedy lepiej będzie widać…
    Najważniejsze, że wszystko ok…tzn, oprócz niskiej hemoglobiny:( W pierwszej ciąży nie miałam tego problemu..a teraz niestety….
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorlilijeczka
    • CommentTimeMar 29th 2016
     permalink
    Glukozę z krwi sprawdzali, ale krzywej nie robią jak BMI w normie a tym krajem jest Norwegia ;) także w sumie mogę sie domyślać czy nie mam cukrzycy. Norwegia jest znana z bardzo naturalnego podejścia do ciąży itd, w sumie juz przywykłam, drugie dziecko tu urodzę. Jest podobno jednym z krajów w którym najlepiej sie rodzi i w którym dochodzi do najmniejszej liczby zgonów okołoporodowych czy jakoś tak. Nie mniej jak czasami czytam forum to mam skrajne emocje czy to u mnie brak zainteresowania czy w Polsce takie przewrażliwienie ;)
    Po dzisiejszym masażu szyjki było troche skurczy ale pózniej znów sie wyciszyły. Ale! Przed chwila odszedł mi czop! Jakaś reakcja organizmu wiec jest! Cieszę sie jk głupia choć wiem, ze to nie musi oznaczać bliskiego porodu. Nie miałam nigdy okazji zobaczyć jak wyglada, wiec jestem bogatsza w doświadczenie. Siedziałam sobie na toalecie, zrobiłam siusiu a tu nagle cos ze mnie chlupnęło do wody! Mysle sobie, co to juz nie czuje zwieraczy czy jak, ale patrzę ze to takie bardzo krwisty glut, dosyć duży. PrEpraszam za opis, ale musiałam sie tym z kimś podzielić.
    --
    •  
      CommentAuthorKamisia_Le
    • CommentTimeMar 29th 2016
     permalink
    Hej ... zwalniam pierwsze miejsce :-)
    29.03.2016 o 9:26 przyszedł na świat Mój Synuś - waga 3320 i długi 52, dostał 10 pkt :-)
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 30th 2016
     permalink
    1. Bett - 01.04.20016 (dziewczynka)
    2. lilijeczka - 04.04.2016 (dziewczynka), marion - 04.04.2016 (chłopiec)
    3. poziomkaUK - 6.04.2016 (chłopiec)
    4. °Agata° - 14.04.2016 (dziewczynka)
    5. kkasia4 - 17.04.2016 (chłopiec)



    6. Renata_ - 20.04.2016 (chłopiec)
    7. Muriah - 23.04.2016 (chłopiec)
    8. czarnulka_91 - 25.04.2016 (chłopiec)
    9. Lopeziatko - 29.04.2016 (dziewczynka)
    10. emillka - 14.05.2015
    11. Ratownik - 17.05.2016 (chłopiec)
    12. sara32 - 20.05.2016 (dziewczynka)
    13. marzenka1303 - 24.05.2016 (chłopiec)
    14. PaulinaMała1983 - 02.06.2016 (dziewczynka)
    15. kaamii - 13.06.2016 (dziewczynka)
    16. Klementynaaa - 15.07.2016 (chłopiec)
    17. Mysiamm - 18.07.2016 (chłopiec)
    18. artystka80 - 20.07.2016 (chłopiec)
    19. Sewila - 25.07.2016 (dziewczynka)
    20. mooniia - 31.07.2016 (dziewczynka)
    21. Yvoonne - 23.08.2016 (chłopak)
    22. skapula - 01.09.2016, olza21 - 01.09.2016 (chłopiec)
    23. moya212 - 05.09.2016(chłopiec)
    24. tejsha - 11.09.2016 (chłopiec)
    25. monii9797 - 12.09.2016
    26. Daisy1991 - 14.09.2016, (dziewczynka)
    27. jaisog - 17.09.2016
    28. Yoasik08 - 08.10.2016
    29. pani_dratewkowa - 21.10.2016
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeMar 30th 2016
     permalink
    Ja tak tylko informacyjnie A odebrał w Wielkanoc wyniki posiewu-nic nie wyhodowano.
    Tym bardziej nic z tego nie rozumiem, przy leukocytach na poziomie 500 "nic nie znaleziono".
    Z jednej strony ciesze się z drugiej skąd taki wynik?
    O złym pobraniu próbki moczu raczej nie może być mowy.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 30th 2016
     permalink
    ask czasami takie cuda wychodzą - moja Marcysia miała ostatnio wysoki poziom leukocytów, liczne bakterie w osadzie - poszedł posiew - ujemny ( ponieważ nie dowierzałam to kazałam jej zrobić jeszcze raz i wysłałam do mojego weterynaryjnego labu - tez jałowy....) ale Monural jej daliśmy bo ewidentnie miała stan zapalny układu moczowego - bolał ja brzuch itd
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeMar 30th 2016
     permalink
    Jutro zobaczę co na to powie ginka (na razie odkąd się dowiedziałam brałam urofuraginum oczywiście po konsultacji z lekarzem).
    Dzisiaj jeszcze raz zrobiłam sam mocz, ciekawe jaki wyjdzie.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorBett
    • CommentTimeMar 30th 2016
     permalink
    Ja nieco stresa lapie, bo moje dziecko ewidentnie mniej się rusza od poniedzialku. Tak ospale, wezowato i znacznie rzadziej. Gin wczoraj powiedziała, ze tak może byc przed porodem ale juz sama nie wiem. Nie pamiętam tego z poprzednich porodów. Co o tym myślicie?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 30th 2016
     permalink
    ja bym pojechala na IP. moze to nic a moze cos. lepiej juz na kncowce sprawdzic, skoro cie cos niepokoi
    mysle, ze to normalne na koncowce. ale ja bym sprawdzila gdyby mnie niepokoilo

    Treść doklejona: 30.03.16 09:17
    moze byc tez tak ze dziecko rusza sie normalnie, tylko ty je slabiej odbierasz. moze skurcze masz? twardnienia brzucha? skurczy czasem nie czuc, ja w 1 ciazy nie czu;am, a pojechalam na ip bo slabiej czulam ruchy, a tu skurcze na ktg wyszly
    -- ;
    •  
      CommentAuthorBett
    • CommentTimeMar 30th 2016
     permalink
    Ona sie rusza, po prostu inaczej i mniej gwałtownie. Ktg na ip mam pojutrze. A skurcze czuje - brzuch sie stawia. Poczekam na razie.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorlilijeczka
    • CommentTimeMar 30th 2016
     permalink
    Bett - moja tez sie mniej rusza. To przecież naturalne. Nie ma dzieciątko juz tyle miejsca stad ruchy sa rzadsze lub bardziej delikatne. O to samo pytałam wczoraj położną. Powiedziała tez ze po wstawieniu sie przez dziecko w kanal ma po prostu mniej możliwości ruchu. Ważne ze sie rusza i np odpowiada na zaczepki. Po drugie moze podobno zbierać siły do porodu abp zachowywać sie tak jak bedzie po porodzie czyli np moze nie być temperamentne :) oczywiście jak masz sie stresować to sprawdź to, ja Ci pisze ze mam tak samo i ze mi tez mówią ze to normalne. Oczywiście cały czas trzeba być czujnym!
    --
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeMar 30th 2016
     permalink
    Dziewczyny, jestem dzis w szpitalu, mlody jest glowka do gory, cesarke mam zaplanowana na 1go kwietnia:smile:
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    •  
      CommentAuthorlilijeczka
    • CommentTimeMar 30th 2016
     permalink
    Kamisia wielkie gratulacje!! <3

    Lista ruszyła! :bigsmile: to bedzie fascynujący kwiecień :)
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMar 30th 2016
     permalink
    Ja po wczorajszej wizycie wiem tylko że mała ma 2950, główka już nisko i brzuch sie opuścił...ale nic nie wskazuje na poród póki co :p
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorkkasia4
    • CommentTimeMar 30th 2016 zmieniony
     permalink
    Zastanawiam się który termin porodu jest celny z owulacji,miesiączki czy usg??
    U mnie wypada z owulacji 4.04.16 z usg 11.04 a miesiączki 17.04.
    •  
      CommentAuthorBett
    • CommentTimeMar 30th 2016
     permalink
    lilijeczka: Powiedziała tez ze po wstawieniu sie przez dziecko w kanal ma po prostu mniej możliwości ruchu.


    Dokładnie to samo moja gin mi powiedziała, bo też mała u mnie wstawiona w kanał już.
    No to oby to było jednak zwiastowanie porodu w tym tygodniu :)

    kkasia4: U mnie wypada z owulacji 4.04.16 z usg 11.04 a miesiączki 17.04.

    Bardzo duży rozrzut, u mnie te terminy różnią się o 3 dni jedynie. Patrzyłam teraz na Twój wykres - faktycznie musiałaś bardzo wcześnie mieć owulację, chociaż ciężko to stwierdzić, bo nie masz płodnego śluzu zaznaczonego. Być może to krwawienie, które uznałaś za początek @ było śródcykliczne?
    Ja bym się kierowała w tym układzie środkową datą, tą z usg.

    Treść doklejona: 30.03.16 12:33
    poziomkaUK: Dziewczyny, jestem dzis w szpitalu, mlody jest glowka do gory, cesarke mam zaplanowana na 1go kwietnia


    Jest szansa, że mnie wyprzedzisz ;) Powodzenia!
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeMar 30th 2016
     permalink
    Wiecie co, z tą krzywą to rzeczywiście różnie jest.
    U mnie np tez nie robią krzywej z automatu. Glukoza na czczo tak, ale jak wyjdzie ok, to krzywej nie robią.
    We Francji tez nie. Natomiast jest wykonywana jeśli są ku temu przesłanki np. Cukrzyca w rodzinie, nadwaga,
    wiek 35+ ,pierwsze dziecko powyzej 4kg, wysoki cukier na czczo czy cukrzyca w pierwszej ciąży.
    --
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeMar 30th 2016
     permalink
    Bett hehe kto wie:)
    Maz sie smieje, ze bedzie na prima aprilis:P zeby nam tylko zadnego dowcipu nie zrobil:) wystarczy juz to, ze jednak sie nie odwrocil.
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    •  
      CommentAuthorBett
    • CommentTimeMar 30th 2016
     permalink
    Mnie już obojętnie jaka data - byle by to było w tym tygodniu :) Chociaż uznałam, że jeśli już będę miała się kłaść, to pójdę nie w poniedziałek 4tego, ale w środę 6tego.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorkkasia4
    • CommentTimeMar 30th 2016
     permalink
    Bett może masz rację, czas pokaże, też myślę że ten z usg jest bardziej realny.

    Treść doklejona: 30.03.16 13:31
    Sprawdziłam jeszcze raz i źle obliczylam termin z owulacji pokrywa się z terminem z usg więc wszystko jasne.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.